Mamy czerwcowe 2018

[triolka]

Napisane przez Guerka

Wg om 11+0, wg owulacji 11+3(lub4), a wg dzisiejszego usg 12+0

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli rośnie szybciej😁 mama musi go dobrze karmić😋

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Guerka]

Napisane przez goldika

Guerka
A dlaczego fuks? Ile minimum musi mieć maluch żeby do dobrze zmierzyć?
I który do dokładnie Twój tydzień i dzień ciąży?
Zaczynam się bać czy moje 12t2d będzie ok.

Są dwa warunki do wykonania tego badania, minimum 11+0 i 4,5cm dziecia i udało się spełnić dziś dwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aankaa092]

Napisane przez fioleciasto

2400zł, badanie robię dziś. Jestem już po rozmowach z dwoma lekarzami i jak najbardziej można wykonać je już. A za 9 dni roboczych będziemy mieć wynik, który da nam 99,95% pewności.

Nie mielibyśmy takich pieniędzy na już, ale mój tata sam dzisiaj wyszedł z propozycją tego badania i tego, ze nam da na nie 2000zł. Więc robimy, spokój naprawdę jest tego wart. A tego spokoju nam nie da ani usg prenatalne, ani pappa.

Bardzo dobra decyzja i super ze tata pomoże to bardzo ważne mieć wsparcie rodziny

Napisane przez Guerka

Witam się po UG Dziewczyny wszystko dobrze, mielismy fuksa z bąblem bo dziś ma 4,7cm i udalo sie badanie wykonać. Lekarz posprawdzal wszystko i jak to określił na 5+ . Serduszko 160uderzen, widoczna kość nosowa, wszystkie parametry w normie. Dziś juz wpadłam po uszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jej! Jak super! Ja w poniedziałek się dowiem

Napisane przez Guerka

Załącznik 7316626

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudo!

Napisane przez Guerka

Wg om 11+0, wg owulacji 11+3(lub4), a wg dzisiejszego usg 12+0

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To pewno i TP się przesunął?

[Guerka]

Napisane przez triolka

Czyli rośnie szybciej mama musi go dobrze karmić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nooo żelkami chyba to mój sposób na mdłości...ssam żelki . Zeby nie jeść za dużo, bo tak bym jadla 24h.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

Napisane przez Guerka

Są dwa warunki do wykonania tego badania, minimum 11+0 i 4,5cm dziecia i udało się spełnić dziś dwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmmm to jest szansa, że mój bąbelki mając w 10t2d miał 3.5cm to w 12t2d będzie miał 4.5cm?

[Guerka]

Napisane przez aankaa092

Bardzo dobra decyzja i super ze tata pomoże to bardzo ważne mieć wsparcie rodziny


Jej! Jak super! Ja w poniedziałek się dowiem



Cudo!


To pewno i TP się przesunął?

No tak, ale zostanę przy tym z pierwszego usg jak bylo widać juz zarodek, czyli również tego z owulacji, bo jest pośrodku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[frik frik]

Napisane przez Guerka

Witam się po UG Dziewczyny wszystko dobrze, mielismy fuksa z bąblem bo dziś ma 4,7cm i udalo sie badanie wykonać. Lekarz posprawdzal wszystko i jak to określił na 5+ . Serduszko 160uderzen, widoczna kość nosowa, wszystkie parametry w normie. Dziś juz wpadłam po uszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to pięknie!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[weIka]

Cześć Dziewczyny

Podczytuję Was już od jakiegoś czasu (praktycznie od kiedy się dowiedziałam, że będę czerwcową mamą), ale stwierdziłam, że odezwę się i dołączę, jak już będę wiedziała, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Jakoś nie docierało to wszystko do mnie na początku

O tym, że wszystko jest ok wiedziałam już we wtorek, ale wtedy fioleciasto przekazała Wam informację i jakoś uznałam, że nie jest ot najlepszy moment (przez samo czytanie już się z Waszymi historiami trochę zżyłam i sama przeżywałam).

To tak słowem wstępu, a teraz troszkę o mnie. Mam 30 lat i jest to dla mnie pierwsza ciąża. Była planowana, ale w najśmielszych snach nie podejrzewałam nawet, że uda się za pierwszym razem. Aktualnie jestem w 9 tygodniu (8+1). Nie mogę również specjalnie narzekać na samopoczucie, bo oprócz popołudniowo-wieczornej senności i lekkich mdłości od czasu do czasu, to nie mam specjalnie uciążliwych objawów (oby tak zostało). Maluszek póki co rozwija się dobrze, serduszko bije. Do mnie nadal to jakoś wszystko nie dociera, że tyle się niebawem pozmienia.

Mam nadzieję, że uda mi się regularnie tu udzielać. W grupie tak raźniej

[Guerka]

Napisane przez goldika

Hmmm to jest szansa, że mój bąbelki mając w 10t2d miał 3.5cm to w 12t2d będzie miał 4.5cm?

Jasne ze tak, mój równe 3 tygodnie temu miał 1,5cm i bałam się czy zdąży do dzisiaj osiągnąć wymagane wymiary i posluchal mamusi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Napisane przez weIka

Cześć Dziewczyny

Podczytuję Was już od jakiegoś czasu (praktycznie od kiedy się dowiedziałam, że będę czerwcową mamą), ale stwierdziłam, że odezwę się i dołączę, jak już będę wiedziała, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Jakoś nie docierało to wszystko do mnie na początku

O tym, że wszystko jest ok wiedziałam już we wtorek, ale wtedy fioleciasto przekazała Wam informację i jakoś uznałam, że nie jest ot najlepszy moment (przez samo czytanie już się z Waszymi historiami trochę zżyłam i sama przeżywałam).

To tak słowem wstępu, a teraz troszkę o mnie. Mam 30 lat i jest to dla mnie pierwsza ciąża. Była planowana, ale w najśmielszych snach nie podejrzewałam nawet, że uda się za pierwszym razem. Aktualnie jestem w 9 tygodniu (8+1). Nie mogę również specjalnie narzekać na samopoczucie, bo oprócz popołudniowo-wieczornej senności i lekkich mdłości od czasu do czasu, to nie mam specjalnie uciążliwych objawów (oby tak zostało). Maluszek póki co rozwija się dobrze, serduszko bije. Do mnie nadal to jakoś wszystko nie dociera, że tyle się niebawem pozmienia.

Mam nadzieję, że uda mi się regularnie tu udzielać. W grupie tak raźniej

Witamy w naszym gronie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[frik frik]

Ja będę miała usg genetyczne w 12+5 I też się denerwuje, czy dziec nie będzie już za duży na miarodajne wynik :/ no ale w UK nie mam opcji na wybranie sobie daty :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez weIka

Cześć Dziewczyny

Podczytuję Was już od jakiegoś czasu (praktycznie od kiedy się dowiedziałam, że będę czerwcową mamą), ale stwierdziłam, że odezwę się i dołączę, jak już będę wiedziała, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Jakoś nie docierało to wszystko do mnie na początku

O tym, że wszystko jest ok wiedziałam już we wtorek, ale wtedy fioleciasto przekazała Wam informację i jakoś uznałam, że nie jest ot najlepszy moment (przez samo czytanie już się z Waszymi historiami trochę zżyłam i sama przeżywałam).

To tak słowem wstępu, a teraz troszkę o mnie. Mam 30 lat i jest to dla mnie pierwsza ciąża. Była planowana, ale w najśmielszych snach nie podejrzewałam nawet, że uda się za pierwszym razem. Aktualnie jestem w 9 tygodniu (8+1). Nie mogę również specjalnie narzekać na samopoczucie, bo oprócz popołudniowo-wieczornej senności i lekkich mdłości od czasu do czasu, to nie mam specjalnie uciążliwych objawów (oby tak zostało). Maluszek póki co rozwija się dobrze, serduszko bije. Do mnie nadal to jakoś wszystko nie dociera, że tyle się niebawem pozmienia.

Mam nadzieję, że uda mi się regularnie tu udzielać. W grupie tak raźniej

Cześć! Fajnie, że do nas dołączasz Na kiedy wypada Ci TP?

Napisane przez goldika

Guerka
A dlaczego fuks? Ile minimum musi mieć maluch żeby do dobrze zmierzyć?
I który do dokładnie Twój tydzień i dzień ciąży?
Zaczynam się bać czy moje 12t2d będzie ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Ja będę miała ug w 12+1 i uważam że to idealnie... Pani przez telefon powiedziała jak się zapisywalam, że najlepiej robić 12 z hakiem. Także spokojnie dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[weIka]

Napisane przez frik frik

Cześć! Fajnie, że do nas dołączasz Na kiedy wypada Ci TP?

Zapomniałam o tej informacji na 27.06

[ladyroses]

Tak naprawdę to każdy termin między 11+0 a 13+6 jest dobry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Ale jestem ciekawa czy moje maleństwo też szybciej uroslo czy nie... W poniedziałek mam normalną wizytę, a we wtorek ug... Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze... Tak bardzo się boję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[frik frik]

Napisane przez ladyroses

Ja będę miała ug w 12+1 i uważam że to idealnie... Pani przez telefon powiedziała jak się zapisywalam, że najlepiej robić 12 z hakiem. Także spokojnie dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aha, no to nas uspokoiłas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aankaa092]

Napisane przez weIka

Cześć Dziewczyny



Podczytuję Was już od jakiegoś czasu (praktycznie od kiedy się dowiedziałam, że będę czerwcową mamą), ale stwierdziłam, że odezwę się i dołączę, jak już będę wiedziała, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Jakoś nie docierało to wszystko do mnie na początku



O tym, że wszystko jest ok wiedziałam już we wtorek, ale wtedy fioleciasto przekazała Wam informację i jakoś uznałam, że nie jest ot najlepszy moment (przez samo czytanie już się z Waszymi historiami trochę zżyłam i sama przeżywałam).



To tak słowem wstępu, a teraz troszkę o mnie. Mam 30 lat i jest to dla mnie pierwsza ciąża. Była planowana, ale w najśmielszych snach nie podejrzewałam nawet, że uda się za pierwszym razem. Aktualnie jestem w 9 tygodniu (8+1). Nie mogę również specjalnie narzekać na samopoczucie, bo oprócz popołudniowo-wieczornej senności i lekkich mdłości od czasu do czasu, to nie mam specjalnie uciążliwych objawów (oby tak zostało). Maluszek póki co rozwija się dobrze, serduszko bije. Do mnie nadal to jakoś wszystko nie dociera, że tyle się niebawem pozmienia.



Mam nadzieję, że uda mi się regularnie tu udzielać. W grupie tak raźniej

Witamy. Ja tez w 9tyg miałam lekkie mdłości i senność. Teraz senności nie mam, ale mdłości mam większe a jestem w 12tygodniu.

[weIka]

Napisane przez aankaa092

Witamy. Ja tez w 9tyg miałam lekkie mdłości i senność. Teraz senności nie mam, ale mdłości mam większe a jestem w 12tygodniu.

U mnie to wszystko właśnie zależy od dnia. Dzisiaj czuję się super i wydaje mi się, że już do końca dnia nie powinno być źle, za to w poniedziałek to popołudnie pod kocem a na kolację jedyne na co miałam ochotę to bułka z masłem Mam nadzieję, że to raczej pójdzie w tą lepszą stronę, bo lepsza senność niż mdłości zdecydowanie.

[natinatka]

Dziękuję za miłe przyjęcie

Mam 24 lata, jestem w 10 tygodniu ciąży. Termin porodu mam na 15.06. To moja pierwsza Fasolka
Udało mi się zajść w ciążę bardzo szybko, bo już w pierwszym cyklu takich oficjalnych starań (dokładne obserwacje, regularne współżycie, łykanie kwasu foliowego itd.). Tak sobie marzyliśmy z mężem, że pierwszą rocznicę naszego ślubu będziemy świętować w powiększonym gronie. Jeszcze na początku października wydawało mi się to bardzo naiwnym z naszej strony, a jednak 15.10. toast za nasze zdrowie wzniosłam już kieliszkiem soku

Niestety, praktycznie od jakiegoś 5 tygodnia ciąży jestem na Duphastonie. Zaraz po pozytywnym teście poszłam do ginekologa ze względu na bardzo silne bóle podbrzusza. Zwykle miewałam bolesne miesiączki, ale ten ból często budził mnie w nocy, bardzo bałam się o Maleństwo, tym bardziej że kobiety w mojej rodzinie miały problemy z donoszeniem ciąży. Na szczęście nie plamię, bóle też już znacznie się zmniejszyły, Maleństwo rośnie
A ja... ja praktycznie nie ruszam się z domu, mocno się oszczędzam ze względu na te bóle, z resztą mąż ostro pilnuje żebym się nie przemęczała Do tego dochodzą ciągłe mdłości i wręcz okropna wrażliwość na wszelkie zapachy, każde wyjście z domu to wyprawa i męczarnia, więc głównie zalegam w łóżku/pilnuję kanapy. Też słyszę teksty "ciąża to nie choroba", "każda to przechodzi", "całkiem zesłabniesz jak się nie będziesz ruszać", ale co poradzę... Wolę to w domu przejść na spokojnie "bez krępacji", żadna przyjemność gdzieś się wybrać i co chwilę się rozglądać czy w razie czego będzie gdzie sobie za przeproszeniem "rzygnąć" Na szczęście moja mama i mąż są bardzo wyrozumiali

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

Witajcie Welka i Natinatka

[misiol]

Napisane przez weIka

Cześć Dziewczyny

Podczytuję Was już od jakiegoś czasu (praktycznie od kiedy się dowiedziałam, że będę czerwcową mamą)

Witamy

Napisane przez natinatka

Niestety, praktycznie od jakiegoś 5 tygodnia ciąży jestem na Duphastonie. Zaraz po pozytywnym teście poszłam do ginekologa ze względu na bardzo silne bóle podbrzusza. Zwykle miewałam bolesne miesiączki, ale ten ból często budził mnie w nocy, bardzo bałam się o Maleństwo, tym bardziej że kobiety w mojej rodzinie miały problemy z donoszeniem ciąży. Na szczęście nie plamię, bóle też już znacznie się zmniejszyły, Maleństwo rośnie
A ja... ja praktycznie nie ruszam się z domu, mocno się oszczędzam ze względu na te bóle, z resztą mąż ostro pilnuje żebym się nie przemęczała Do tego dochodzą ciągłe mdłości i wręcz okropna wrażliwość na wszelkie zapachy, każde wyjście z domu to wyprawa i męczarnia, więc głównie zalegam w łóżku/pilnuję kanapy. Też słyszę teksty "ciąża to nie choroba", "każda to przechodzi", "całkiem zesłabniesz jak się nie będziesz ruszać", ale co poradzę... Wolę to w domu przejść na spokojnie "bez krępacji", żadna przyjemność gdzieś się wybrać i co chwilę się rozglądać czy w razie czego będzie gdzie sobie za przeproszeniem "rzygnąć" Na szczęście moja mama i mąż są bardzo wyrozumiali

Oj, jak ja Cię rozumiem...

[Feliska]

Napisane przez weIka

Cześć Dziewczyny

Podczytuję Was już od jakiegoś czasu (praktycznie od kiedy się dowiedziałam, że będę czerwcową mamą), ale stwierdziłam, że odezwę się i dołączę, jak już będę wiedziała, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Jakoś nie docierało to wszystko do mnie na początku

O tym, że wszystko jest ok wiedziałam już we wtorek, ale wtedy fioleciasto przekazała Wam informację i jakoś uznałam, że nie jest ot najlepszy moment (przez samo czytanie już się z Waszymi historiami trochę zżyłam i sama przeżywałam).

To tak słowem wstępu, a teraz troszkę o mnie. Mam 30 lat i jest to dla mnie pierwsza ciąża. Była planowana, ale w najśmielszych snach nie podejrzewałam nawet, że uda się za pierwszym razem. Aktualnie jestem w 9 tygodniu (8+1). Nie mogę również specjalnie narzekać na samopoczucie, bo oprócz popołudniowo-wieczornej senności i lekkich mdłości od czasu do czasu, to nie mam specjalnie uciążliwych objawów (oby tak zostało). Maluszek póki co rozwija się dobrze, serduszko bije. Do mnie nadal to jakoś wszystko nie dociera, że tyle się niebawem pozmienia.

Mam nadzieję, że uda mi się regularnie tu udzielać. W grupie tak raźniej

Witamy widzę, że też Ci wypada końcówka czerwca

Napisane przez weIka

U mnie to wszystko właśnie zależy od dnia. Dzisiaj czuję się super i wydaje mi się, że już do końca dnia nie powinno być źle, za to w poniedziałek to popołudnie pod kocem a na kolację jedyne na co miałam ochotę to bułka z masłem Mam nadzieję, że to raczej pójdzie w tą lepszą stronę, bo lepsza senność niż mdłości zdecydowanie.

Mam dokładnie tak samo, ale ja jeszcze 8tc. Mam nadzieję, że to się nie rozkręci

Guerka gratuluję zdrowego malucha! Aż 4,7 cm szczęścia

[aankaa092]

Napisane przez natinatka

Dziękuję za miłe przyjęcie



Mam 24 lata, jestem w 10 tygodniu ciąży. Termin porodu mam na 15.06. To moja pierwsza Fasolka

Udało mi się zajść w ciążę bardzo szybko, bo już w pierwszym cyklu takich oficjalnych starań (dokładne obserwacje, regularne współżycie, łykanie kwasu foliowego itd.). Tak sobie marzyliśmy z mężem, że pierwszą rocznicę naszego ślubu będziemy świętować w powiększonym gronie. Jeszcze na początku października wydawało mi się to bardzo naiwnym z naszej strony, a jednak 15.10. toast za nasze zdrowie wzniosłam już kieliszkiem soku



Niestety, praktycznie od jakiegoś 5 tygodnia ciąży jestem na Duphastonie. Zaraz po pozytywnym teście poszłam do ginekologa ze względu na bardzo silne bóle podbrzusza. Zwykle miewałam bolesne miesiączki, ale ten ból często budził mnie w nocy, bardzo bałam się o Maleństwo, tym bardziej że kobiety w mojej rodzinie miały problemy z donoszeniem ciąży. Na szczęście nie plamię, bóle też już znacznie się zmniejszyły, Maleństwo rośnie

A ja... ja praktycznie nie ruszam się z domu, mocno się oszczędzam ze względu na te bóle, z resztą mąż ostro pilnuje żebym się nie przemęczała Do tego dochodzą ciągłe mdłości i wręcz okropna wrażliwość na wszelkie zapachy, każde wyjście z domu to wyprawa i męczarnia, więc głównie zalegam w łóżku/pilnuję kanapy. Też słyszę teksty "ciąża to nie choroba", "każda to przechodzi", "całkiem zesłabniesz jak się nie będziesz ruszać", ale co poradzę... Wolę to w domu przejść na spokojnie "bez krępacji", żadna przyjemność gdzieś się wybrać i co chwilę się rozglądać czy w razie czego będzie gdzie sobie za przeproszeniem "rzygnąć" Na szczęście moja mama i mąż są bardzo wyrozumiali

Najbardziej mnie śmieszą takie teksty os osób które już od wieeeeelu lat w ciąży nie były, a za ich czasów „kobiety się ruszały, dźwigały, pracowały i nie roniły” tylko nie pamiętają tez tego, ze ciężko było o dobre badania, wiele kobiet nawet nie wiedziało ze były w ciąży jak roniły...

[jowitazz]

Hej dziewczyny, przyszłam się tylko przywitać, bo niestety muszę się uczyć
Później Was nadrobię

Agnesa, to obydwie jesteśmy kwietniowe mamy 2016
Jak sobie radzisz z małym i z ciążą?

[aankaa092]

Napisane przez weIka

U mnie to wszystko właśnie zależy od dnia. Dzisiaj czuję się super i wydaje mi się, że już do końca dnia nie powinno być źle, za to w poniedziałek to popołudnie pod kocem a na kolację jedyne na co miałam ochotę to bułka z masłem Mam nadzieję, że to raczej pójdzie w tą lepszą stronę, bo lepsza senność niż mdłości zdecydowanie.

Ja się budzę i myśle „super, małe mdłości, powinno być Ok” a potem zaczynam się ruszać i coraz gorzej się czuje najgorzej czuje się Ok 16-19.

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

Wspominałam dzisiaj, że przeszły mi chyba mdłości... to się pochwaliłam

[fioleciasto]

Napisane przez Guerka

Witam się po UG Dziewczyny wszystko dobrze, mielismy fuksa z bąblem bo dziś ma 4,7cm i udalo sie badanie wykonać. Lekarz posprawdzal wszystko i jak to określił na 5+ . Serduszko 160uderzen, widoczna kość nosowa, wszystkie parametry w normie. Dziś juz wpadłam po uszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko takie wieści tu chcemy! Cudownie

[Guerka]

Napisane przez fioleciasto

Tylko takie wieści tu chcemy! Cudownie

Fiole oczekuje rewanżu w pozytywnych wiadomosciach z Twojej strony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

Ja już jestem po pobraniu krwi. Zdecydowaliśmy się jednak na Panoramę - większa sprawdzalność przy wczesnej ciąży, a tak to wykrywa te same anomalie plus coś tam dodatkowego. 2500zł koszt. Wyniki za 2-3 tygodnie, bo próbki wysyłane do Stanów. Teraz pozostaje czekać.

[otoya]

Napisane przez fioleciasto

Ja już jestem po pobraniu krwi. Zdecydowaliśmy się jednak na Panoramę - większa sprawdzalność przy wczesnej ciąży, a tak to wykrywa te same anomalie plus coś tam dodatkowego. 2500zł koszt. Wyniki za 2-3 tygodnie, bo próbki wysyłane do Stanów. Teraz pozostaje czekać.

kciuki zaciśnięte!

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Napisane przez Guerka

Witam się po UG Dziewczyny wszystko dobrze, mielismy fuksa z bąblem bo dziś ma 4,7cm i udalo sie badanie wykonać. Lekarz posprawdzal wszystko i jak to określił na 5+ . Serduszko 160uderzen, widoczna kość nosowa, wszystkie parametry w normie. Dziś juz wpadłam po uszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

brawo gratulacje mamusiu

[Guerka]

Napisane przez fioleciasto

Ja już jestem po pobraniu krwi. Zdecydowaliśmy się jednak na Panoramę - większa sprawdzalność przy wczesnej ciąży, a tak to wykrywa te same anomalie plus coś tam dodatkowego. 2500zł koszt. Wyniki za 2-3 tygodnie, bo próbki wysyłane do Stanów. Teraz pozostaje czekać.

Fiole kciuki zaciśnięte
Otoya dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz