Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 69

[Trzepotka]

Treść usunięta

[4e7542dda0fd66e47a4eea60a6dfa89c97e945d1_61c50d8334adc]

Napisane przez Pani_Mada

powiedziałabym że to kwestia tego w jakim otoczeniu się człowiek obraca
Polak, w Polsce miesza się dużo ze starszym pokoleniem - babcie, dziadkowie, ich koleżanki i koledzy starsze ciotki, wujkowie, sąsiedzi - i to zapewne oni dominują a takich tekstach. jak człowiek wyjedzie za granicę to zwykle ma znacznie mniejszy kontakt z lokalnym starszym pokoleniem więc się wydaje, że jest tak bardzo inaczej niż w tej zaściankowej polsce

każdy kraj ma swój zaścianek

Pewnie tak jest...
W większości krajów ludzie zastanawiają się nad braniem ślubu i kiedy najlepiej to zrobić. wiadomo, że patrzy się tez na innych, pewnie zwykle swoich rówieśników...

Podejrzewam, że w większości miejsc na świecie jest tak, że ludzie z mniejszych miast i miasteczek szybciej biorą śluby, zakładają rodziny...

I takie "zaściankowe" miejsca to pewnie znajdziesz wszędzie -i w wyzwolonej Francji i w tolerancyjnej Szwecji, czy w jakimś obszarze USA.

Mnie rozbawiło jak usłyszałam na temat jednego chłopaka pochodzącego z Alabamy określenie "village idiot". Nie dlatego, że chciałam się z niego pośmiać, ale rozbawiło mnie to, że nawet tam istnieją takie swojskie określenia jak nasz poczciwy "wioskowy głupek" .

[Mahdab]

Napisane przez cava

Pozycja człowieka określana wielkością jego samochodu, to jest dopiero popis zaściankowości level hard.


Kobiety jeżdżą niewielkimi samochodami bo sa praktyczne i bardziej świadome ekologicznie.

Wożenie tyłka wielkim samochodem, to tworzenia większego niż konieczny śladu węglowego, choćby przez samo zużycie energii/paliwa do wożenia nadmiarowego ciężaru samego samochodu.
Nie wiem co w tym nowoczesnego czy postępowego?

Nie zrozumiałaś mnie.
Chodzi o sam fakt różnić w myśleniu (Pewnie poprzez wychowanie), że przyjęło się, że mężczyzna ma "lepsze" auto. Może być jak napisałaś, że kobiety są bardziej ekologiczne, empatyczne, praktyczne. Dziewczynki się uczy od małego odpowiedzialności, zabawki dla chłopców są wiele bardziej atrakcyjne. Moje koleżanki mające braci wspominają jak chłopcy dostawali wymarzone prezenty, a one laleczki, torebeczki i ubrania (we wczesnym dzieciństwie, gdy to nas nie interesowalo) bo dziewczynka musi być ładna.
Nie chciałam się rozbujac wcześniej w tym temacie, obserwuje, że mężczyźni są bardziej skłonni poświęcać czas na hobby, rozwój - ogólnie więcej robia dla siebie. Kupuja sobue inne rzeczy - konsole, gadzety, sprawiaja sobie wiecej przyjemnosci. Dla mnie się to wszystko łączy, kobiety są bardziej "nadskakujące", przejmują rolę glownej gospodyni, najbardziej mnie zawsze rozwala, jak jestem u kogoś i wszystkie kobiety rwą się do pomocy w kuchni, a panowie siedzą przy stole. W jednej mojej pracy był zwyczaj, że na specjalne okazje była kawa + ciastka dla całej grupy i dla wszystkich było oczywiste, że dziewczyny podstawialy to wszystkim pod nosek. Acha i mówię o ludziach tak 30-35+, bo u młodszych inaczej to wygląda.[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88748253]bycie ekologicznym nie jest postrzegane jako męskie.[/QUOTE]No właśnie, dlaczego?

Napisane przez Misia452

Ja tak samo, ja tego nie widzę albo widzę,ale w bardzo małym stopniu, zazwyczaj u starszego pokolenia A ludzie myślą, że na wsiach jest jak kiedyś, ale w sumie nie ma się co dziwić , jak ktoś nie miał doczynienia z tym to też skąd ma wiedzieć co i jak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja mieszkałam w małej miejscowości i niestety tak to akurat z moich obserwacji wygląda. Nawet nie analizuje jak było kiedyś, ale bardziej widzę kontrast w porównaniu do ludzi z wielkich miast. Nawet gdy pracowałam w większej firmie w większym mieście to single ok 40 to była norma, w małym mieście w pracy było 2! kawalerów ok 40 w wielkim dziale i byli uważani przez resztę za dziwakow.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Mahdab

No właśnie, dlaczego?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

patriarchat i te sprawy

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Pani_Mada

tylko że ja nie piszę teraz o tym kiedy francuzi biorą ślub przeczytałaś post navy na który odpowiadałam

Tak, przecież było m. in. o tym, że Polacy wiodą prym w ślubie kościelnym. No i że statystyk wychodzi, że rzeczywiście tak jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Mahdab

No ja mieszkałam w małej miejscowości i niestety tak to akurat z moich obserwacji wygląda. Nawet nie analizuje jak było kiedyś, ale bardziej widzę kontrast w porównaniu do ludzi z wielkich miast.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W mojej wsi też jest tak jak kiedyś, niemal nic się nie zmieniło. Ale to wieś na końcu świata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

To moja wieś bardziej nowoczesna, może przez to

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88748474]patriarchat i te sprawy [/QUOTE]


Wpływ testosteronu.


Dla mnie objawem zacofania, jest gloryfikowanie zachowań płynących z wpływu testosteronu na ludzki mózg.




Lalki, wózki, zabawkowe domki, kuchenki, NIE są zasady zabawkami mniej atrakcyjnymi czy gorszego sortu.
Zawód przedszkolanki czy pielęgniarki, nie jest zawodem gorszym, tylko dlatego ze częściej jest wybierany przez osoby o większym udziale estrogenów w posiadanym systemie hormonalnym, nawet jeśli przestarzały, patriarchalny (!) model świata założył, ze będą z zasady gorzej płatne i pomiatane niż te częściej wybierane przez osoby o wyższym poziomie testosteronu, czyli np. kierowca TIRa czy informatyk.




Dodam jeszcze, ze w tej naszej zacofanej Polsce, mamy bardzo wysoki jak na Europe wskaźnik kobiet na kierowniczych stanowiskach, bo az ponad 35%, co dawało nam 2gie miejsce w europie. Wyprzedzały nas tylko Niemcy.
Nie wiem jak aktualne dane, te są z przed około 3 lat, wiec tez nie stare jakies .

[Pani_Mada]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88748488]Tak, przecież było m. in. o tym, że Polacy wiodą prym w ślubie kościelnym. No i że statystyk wychodzi, że rzeczywiście tak jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

moim zdaniem wyrwałaś to z kontekstu - co mają statystyki wieku w którym bierze się ślub do namawiania na kolejny kawałek serniczka? tam chodziło o całokształt mentalności. i myślę, że moja wypowiedź była jasna co do tego, że pisząc "francuzi mają tak samo" nie mówię o wieku w jakim francuzi biorą śluby, a o tym że wcale nie odstają od polaków pod względem wciskania nosa w nie swoje sprawy

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Napisane przez cava

Dla mnie objawem zacofania, jest gloryfikowanie zachowań płynących z wpływu testosteronu na ludzki mózg.




Lalki, wózki, zabawkowe domki, kuchenki, NIE są zasady zabawkami mniej atrakcyjnymi czy gorszego sortu.
Zawód przedszkolanki czy pielęgniarki, nie jest zawodem gorszym, tylko dlatego ze częściej jest wybierany przez osoby o większym udziale estrogenów w posiadanym systemie hormonalnym, nawet jeśli przestarzały, patriarchalny (!) model świata założył, ze będą z zasady gorzej płatne i pomiatane niż te częściej wybierane przez osoby o wyższym poziomie testosteronu, czyli np. kierowca TIRa czy informatyk.

O tak!
Poza tym, że jestem zwolenniczką, żeby zabawki nie były zależne od płci dziecka, tylko od jego preferencji, uważam opinię, jakoby "dziewczęce" znaczyło gorsze, za dopiero krzywdzącą. Potem są te różne płatki śniegu z poczuciem wyższości, że one to się dogadują tylko z mężczyznami. Plus poczucie, że mężczyźnie nie wypada wybierać pewnych zawodów czy chłopcu bawić się lalką - w drugą stronę już można, bo jak dziewczynka się bawi "chłopięcą" zabawką czy kobiera wybiera "męski" zawód, to przecież nobilitacja. A piszę to jako osoba, która jako dziecko wolała się bawić autkiem niż lalką i myślała, że fajniej byłoby być chłopcem.

[Pani_Mada]

Napisane przez cava

Wpływ testosteronu.


Dla mnie objawem zacofania, jest gloryfikowanie zachowań płynących z wpływu testosteronu na ludzki mózg.




Lalki, wózki, zabawkowe domki, kuchenki, NIE są zasady zabawkami mniej atrakcyjnymi czy gorszego sortu.
Zawód przedszkolanki czy pielęgniarki, nie jest zawodem gorszym, tylko dlatego ze częściej jest wybierany przez osoby o większym udziale estrogenów w posiadanym systemie hormonalnym, nawet jeśli przestarzały, patriarchalny (!) model świata założył, ze będą z zasady gorzej płatne i pomiatane niż te częściej wybierane przez osoby o wyższym poziomie testosteronu, czyli np. kierowca TIRa czy informatyk.




Dodam jeszcze, ze w tej naszej zacofanej Polsce, mamy bardzo wysoki jak na Europe wskaźnik kobiet na kierowniczych stanowiskach, bo az ponad 35%, co dawało nam 2gie miejsce w europie. Wyprzedzały nas tylko Niemcy.
Nie wiem jak aktualne dane, te są z przed około 3 lat, wiec tez nie stare jakies .

wyrwę trochę z kontekstu, ale jeśli już robimy podział na zabawki "dla dziewczynek" i "dla chłopców" to ciężej kupić atrakcyjny chłopcu. dziewczynki mają szeroki wachlarz przeróżnych zabawek - zwierzeta, lalki, domki, w fajne zestawy do manualnej pracy. ostatnio widziałam barbie chemika i mechanika. aż żałuję, że nie mam komu tego kupić.
a chłopcy to w zasadzie tylko pojazdy - same samochody, sprzęt rolniczy lub budowlany. ewentualnie pistolety. no atrakcyjne, że szok

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Pani_Mada

moim zdaniem wyrwałaś to z kontekstu - co mają statystyki wieku w którym bierze się ślub do namawiania na kolejny kawałek serniczka? tam chodziło o całokształt mentalności. i myślę, że moja wypowiedź była jasna co do tego, że pisząc "francuzi mają tak samo" nie mówię o wieku w jakim francuzi biorą śluby, a o tym że wcale nie odstają od polaków pod względem wciskania nosa w nie swoje sprawy

Tak, ale statystyki w pewnym stopniu odzwierciedlają mentalność. Jeśli w jakimś kraju bierze się ślub wcześnie /dużo ślubów kościelnych, to można wnioskować, że jest na to większa presja niż w kraju, gdzie ma to miejsce w mniejszym stopniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalia_t]

Napisane przez Pani_Mada

wyrwę trochę z kontekstu, ale jeśli już robimy podział na zabawki "dla dziewczynek" i "dla chłopców" to ciężej kupić atrakcyjny chłopcu. dziewczynki mają szeroki wachlarz przeróżnych zabawek - zwierzeta, lalki, domki, w fajne zestawy do manualnej pracy. ostatnio widziałam barbie chemika i mechanika. aż żałuję, że nie mam komu tego kupić.
a chłopcy to w zasadzie tylko pojazdy - same samochody, sprzęt rolniczy lub budowlany. ewentualnie pistolety. no atrakcyjne, że szok

No nie wiem, ja mam większy problem z kupowaniem prezentu dziewczynkom niż chłopcom. Nigdy nie bawiłam się typowo dziewczęcymi zabawkami i dalej nie czuję tematu Większość rzeczy jest na szczęście uniwersalna (książki, klocki, puzzle, maskotki, zabawki do piaskownicy, kąpieli) i zawsze można kupić coś unisex.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88748512]O tak!
Poza tym, że jestem zwolenniczką, żeby zabawki nie były zależne od płci dziecka, tylko od jego preferencji, uważam opinię, jakoby "dziewczęce" znaczyło gorsze, za dopiero krzywdzącą. Potem są te różne płatki śniegu z poczuciem wyższości, że one to się dogadują tylko z mężczyznami. Plus poczucie, że mężczyźnie nie wypada wybierać pewnych zawodów czy chłopcu bawić się lalką - w drugą stronę już można, bo jak dziewczynka się bawi "chłopięcą" zabawką czy kobiera wybiera "męski" zawód, to przecież nobilitacja. A piszę to jako osoba, która jako dziecko wolała się bawić autkiem niż lalką i myślała, że fajniej byłoby być chłopcem.[/QUOTE]




Nie wiem, czy faktycznie tak się dziecku zabawki wybiera bardzo.
Na ogół kupuje się to co one chcą, w przedszkolach zabawki były ogólnodostępne od zawsze, każde dziecko brało co chciało.

[j_fly]

Mnie dziwi, że przez to, że kolor różowy jest uważany za "dziewczęcy", to zestawy do sprzątania dla dzieci są w tym kolorze. Mój syn uwielbia bawić się w sprzątanie i tak sobie codziennie popyla po domu z różową miotełką

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez natalia_t

No nie wiem, ja mam większy problem z kupowaniem prezentu dziewczynkom niż chłopcom. Nigdy nie bawiłam się typowo dziewczęcymi zabawkami i dalej nie czuję tematu Większość rzeczy jest na szczęście uniwersalna (książki, klocki, puzzle, maskotki, zabawki do piaskownicy, kąpieli) i zawsze można kupić coś unisex.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie no, jasne. pisałam o podziale na dziewczyńskie i chłopięce prezenty. ktoś tam wcześniej napisał, że chłopcy mają fajniejsze zabawki. dla mnie to nie prawda. dużo fajniejszych zabawek widzę w dziale dla dziewczynek.

nie żebym się tym przejmowała. jak chodzę miedzy półkami i szukam prezentu dla mojego kuzynów 7 latka i 4 latka to biorę to co wiem, że się im spodoba, niezależnie od przypisanej płci (ale niestety ich obecne zainteresowania to wojsko, czołgi, samoloty i minecraft). starszy miał fazę na lalki, gdy urodził się młodszy. też chciał mieć małe dziecko no i dostał lalkę jaką chciał i długo ją woził w wózku po osiedlu

[meliandra]

Mi się wydaje, że jeśli chodzi o zabawki to teraz jest taka różnorodność, że nie ma problemu żeby coś kupić czy to chłopcu czy dziewczynce. Jest przecież mnóstwo puzzli, gier, kolorowanek, książek, zestawów kreatywnych. Do wyboru do koloru. Co do ciuszków myślę, że dla dziewczynek jest więcej, ale takich neutralnych też jest całkiem sporo. Dziwi mnie trochę, że kogoś oburza ten podział na dziewczynki i chłopców. Tak jesteśmy stworzeni, że jesteśmy inni i się różnimy i co w tym złego? Ważne żeby chłopcu nikt nie zabraniał zabawy lalkami, a dziewczynce samochodami, ale nie ma co się oszukiwać, że jednak kobiety i mężczyźni różnią się od siebie i mają inne upodobania i zainteresowania.

[Pani_Mada]

Napisane przez meliandra

Mi się wydaje, że jeśli chodzi o zabawki to teraz jest taka różnorodność, że nie ma problemu żeby coś kupić czy to chłopcu czy dziewczynce. Jest przecież mnóstwo puzzli, gier, kolorowanek, książek, zestawów kreatywnych. Do wyboru do koloru. Co do ciuszków myślę, że dla dziewczynek jest więcej, ale takich neutralnych też jest całkiem sporo. Dziwi mnie trochę, że kogoś oburza ten podział na dziewczynki i chłopców. Tak jesteśmy stworzeni, że jesteśmy inni i się różnimy i co w tym złego? Ważne żeby chłopcu nikt nie zabraniał zabawy lalkami, a dziewczynce samochodami, ale nie ma co się oszukiwać, że jednak kobiety i mężczyźni różnią się od siebie i mają inne upodobania i zainteresowania.

sam podział mnie nie dziwi - dziwi mnie, że on jest aż tak jaskrawy. ciężko kupić zabawkową kuchnię czy zabawkowe zestawy do sprzątania w innych kolorach niż wściekły róż. a z drugiej strony jakby dziewczynka chciała różowy samochód wyścigowy, czy samolot, to też ciężko. od podziału na zabawki bardziej dla dziewczynek i bardziej dla chłopców się nie ucieknie i w sumie nic złego w tym nie ma - ale nie muszą one aż tak bardzo krzyczeć "DLA DZIEWCZYNKI!!!!!". można by trochę urozmaicić kolorystykę i dzięki temu wprowadzić więcej neutralności

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez meliandra

Mi się wydaje, że jeśli chodzi o zabawki to teraz jest taka różnorodność, że nie ma problemu żeby coś kupić czy to chłopcu czy dziewczynce. Jest przecież mnóstwo puzzli, gier, kolorowanek, książek, zestawów kreatywnych. Do wyboru do koloru. Co do ciuszków myślę, że dla dziewczynek jest więcej, ale takich neutralnych też jest całkiem sporo. Dziwi mnie trochę, że kogoś oburza ten podział na dziewczynki i chłopców. Tak jesteśmy stworzeni, że jesteśmy inni i się różnimy i co w tym złego? Ważne żeby chłopcu nikt nie zabraniał zabawy lalkami, a dziewczynce samochodami, ale nie ma co się oszukiwać, że jednak kobiety i mężczyźni różnią się od siebie i mają inne upodobania i zainteresowania.

No nie wiem czy jest aż taki wybór. Ostatnio szukałam i pytałam na wszystkowątku o parasol dla 7-latki. Ale nie jakiś w dziecinne wzory typu kraina lodu. A do wyboru serio tylko kraina lodu, psi patrol, peppa, spiderman i różowe kropeczki. Jakby nie można było zrobić nie wiem, czarnych kropeczek albo pasków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meliandra]

Napisane przez Pani_Mada

sam podział mnie nie dziwi - dziwi mnie, że on jest aż tak jaskrawy. ciężko kupić zabawkową kuchnię czy zabawkowe zestawy do sprzątania w innych kolorach niż wściekły róż. a z drugiej strony jakby dziewczynka chciała różowy samochód wyścigowy, czy samolot, to też ciężko. od podziału na zabawki bardziej dla dziewczynek i bardziej dla chłopców się nie ucieknie i w sumie nic złego w tym nie ma - ale nie muszą one aż tak bardzo krzyczeć "DLA DZIEWCZYNKI!!!!!". można by trochę urozmaicić kolorystykę i dzięki temu wprowadzić więcej neutralności

To, że zabawki do sprzątania i gotowania są typowo dziewczęce też mnie denerwuje. Dla mnie to usilne trzymanie się stereotypów, że kobieta to do garów i do sprzątania i wpajanie tego młodemu pokoleniu. Słabe.

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Napisane przez Pani_Mada

sam podział mnie nie dziwi - dziwi mnie, że on jest aż tak jaskrawy. ciężko kupić zabawkową kuchnię czy zabawkowe zestawy do sprzątania w innych kolorach niż wściekły róż. a z drugiej strony jakby dziewczynka chciała różowy samochód wyścigowy, czy samolot, to też ciężko. od podziału na zabawki bardziej dla dziewczynek i bardziej dla chłopców się nie ucieknie i w sumie nic złego w tym nie ma - ale nie muszą one aż tak bardzo krzyczeć "DLA DZIEWCZYNKI!!!!!". można by trochę urozmaicić kolorystykę i dzięki temu wprowadzić więcej neutralności

Ostatnio moi rodzice oglądali kuchnie i były różne, czerwone na przykład. Dużo jest też takich drewnianych neutralnych.
A autka kupuję dziewczynce normalne, po co ma mieć różową koparkę, jak może być żółta. Miała okres uwielbienia różu, ale minął, teraz woli inne kolory (uwielbienie falbanek i świecidełek zostało ). Za to ciuchy często nosi chłopięce, bo na dziewczęcych to co najwyżej kotek albo motylek, a gdzie jakieś dinozaury, tygrysy czy inne cuda.

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88748634]No nie wiem czy jest aż taki wybór. Ostatnio szukałam i pytałam na wszystkowątku o parasol dla 7-latki. Ale nie jakiś w dziecinne wzory typu kraina lodu. A do wyboru serio tylko kraina lodu, psi patrol, peppa, spiderman i różowe kropeczki. Jakby nie można było zrobić nie wiem, czarnych kropeczek albo pasków. [/QUOTE]
Widziałam parasol w zielone żabki i inne małe zwierzątka. Ale nie mam pojęcia, gdzie kupiony.

Napisane przez meliandra

Mi się wydaje, że jeśli chodzi o zabawki to teraz jest taka różnorodność, że nie ma problemu żeby coś kupić czy to chłopcu czy dziewczynce. Jest przecież mnóstwo puzzli, gier, kolorowanek, książek, zestawów kreatywnych. Do wyboru do koloru. Co do ciuszków myślę, że dla dziewczynek jest więcej, ale takich neutralnych też jest całkiem sporo. Dziwi mnie trochę, że kogoś oburza ten podział na dziewczynki i chłopców. Tak jesteśmy stworzeni, że jesteśmy inni i się różnimy i co w tym złego? Ważne żeby chłopcu nikt nie zabraniał zabawy lalkami, a dziewczynce samochodami, ale nie ma co się oszukiwać, że jednak kobiety i mężczyźni różnią się od siebie i mają inne upodobania i zainteresowania.

Na przykład dziewczynka w mojej rodzinie lalki rzuca w kąt (chciałabym jej czasem kupić, ale nie ma sensu), a miała okres fascynacji maszynami budowlanymi (nadal lubi), uwielbia dinozaury i pająki. A producenci ubrań "pozwalają" lubić najwyżej kotki (też lubi) i króliczki.

[czekooczekolada]

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88748656]Ostatnio moi rodzice oglądali kuchnie i były różne, czerwone na przykład. Dużo jest też takich drewnianych neutralnych.
A autka kupuję dziewczynce normalne, po co ma mieć różową koparkę, jak może być żółta. Miała okres uwielbienia różu, ale minął, teraz woli inne kolory (uwielbienie falbanek i świecidełek zostało ). Za to ciuchy często nosi chłopięce, bo na dziewczęcych to co najwyżej kotek albo motylek, a gdzie jakieś dinozaury, tygrysy czy inne cuda.

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------


Widziałam parasol w zielone żabki i inne małe zwierzątka. Ale nie mam pojęcia, gdzie kupiony.

Na przykład dziewczynka w mojej rodzinie lalki rzuca w kąt (chciałabym jej czasem kupić, ale nie ma sensu), a miała okres fascynacji maszynami budowlanymi (nadal lubi), uwielbia dinozaury i pająki. A producenci ubrań "pozwalają" lubić najwyżej kotki (też lubi) i króliczki.[/QUOTE]Moja córka lalką to się bawi od święta, od zawsze bawiła się samochodzikami. Nawet w obserwacji przedszkolnej ma wpisane, że interesuje się samochodami i zwierzętami no i ok, ja to akceptuje, sama też uwielbiałam chodzić do sąsiada i bawić się jego żołnierzykami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88748656]
Widziałam parasol w zielone żabki i inne małe zwierzątka. Ale nie mam pojęcia, gdzie kupiony.
[/QUOTE]

Żabki też zbyt dziecięce.
Wkurzające jest to, że jak chcesz kupić coś dla dziecka to musi być z jakimiś dziecięcymi motywami. W ubraniach widzę wielką poprawę na rynku, ale jakieś zabawki, akcesoria, wszystko takie bleh na 3-latka co najwyżej. Wszędzie jakieś oczoebne wzory animowane/rysunkowe albo kolorowe aż do nie powiem czego. A jak już jakiś spokojny kolor typu beż, szary, biały czy czarny, drewniany to cena szybuje w kosmos.
Nawet szczoteczki do zębów dla dzieci są brzydne.

[Mahdab]

Napisane przez cava

Wpływ testosteronu.


Dla mnie objawem zacofania, jest gloryfikowanie zachowań płynących z wpływu testosteronu na ludzki mózg.




Lalki, wózki, zabawkowe domki, kuchenki, NIE są zasady zabawkami mniej atrakcyjnymi czy gorszego sortu.
Zawód przedszkolanki czy pielęgniarki, nie jest zawodem gorszym, tylko dlatego ze częściej jest wybierany przez osoby o większym udziale estrogenów w posiadanym systemie hormonalnym, nawet jeśli przestarzały, patriarchalny (!) model świata założył, ze będą z zasady gorzej płatne i pomiatane niż te częściej wybierane przez osoby o wyższym poziomie testosteronu, czyli np. kierowca TIRa czy informatyk.




Dodam jeszcze, ze w tej naszej zacofanej Polsce, mamy bardzo wysoki jak na Europe wskaźnik kobiet na kierowniczych stanowiskach, bo az ponad 35%, co dawało nam 2gie miejsce w europie. Wyprzedzały nas tylko Niemcy.
Nie wiem jak aktualne dane, te są z przed około 3 lat, wiec tez nie stare jakies .

Ale gorzej płatne zawody wybierają częściej kobiety i moim zdaniem na to wpływ ma zachowanie "chłopak musi zdobyć dobry zawód i utrzymać rodzinę".

Napisane przez meliandra

To, że zabawki do sprzątania i gotowania są typowo dziewczęce też mnie denerwuje. Dla mnie to usilne trzymanie się stereotypów, że kobieta to do garów i do sprzątania i wpajanie tego młodemu pokoleniu. Słabe.

Racja.

Nie jestem na bieżąco z zabawkami, w moich czasach chciałam dostać od babci transformersa jak kuzyn, a dostałam jakieś ubranie. Podobne wspomnienia mają moje koleżanki w podobnym wieku. Teraz chyba dzieci sa trochę inaczej wychowywane.
W czasach mojego dzieciństwa zabawki dla chłopców były ciekawsze, był szał na sterowane samochodziki jeszcze na przewodzie, a do lalki była najwyżej butelka ze znikającym mlekiem. To jest oczywiście moja ocena.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88748708]Żabki też zbyt dziecięce.
Wkurzające jest to, że jak chcesz kupić coś dla dziecka to musi być z jakimiś dziecięcymi motywami. W ubraniach widzę wielką poprawę na rynku, ale jakieś zabawki, akcesoria, wszystko takie bleh na 3-latka co najwyżej. Wszędzie jakieś oczoebne wzory animowane/rysunkowe albo kolorowe aż do nie powiem czego. A jak już jakiś spokojny kolor typu beż, szary, biały czy czarny, drewniany to cena szybuje w kosmos.
Nawet szczoteczki do zębów dla dzieci są brzydne.[/QUOTE]
A no dziecięce. Ale przynajmniej nie bajkowe. I to parasol małego przedszkolaka, więc jak dla mnie ok.

Za to plecak, taki że już dla dwulatka się nada, znalazłam zwierzątkowy (taki miał być), ale w stonowanych kolorach - chociaż bardzo tani nie był.
No i z ubraniami to też tak bywa, że czasami dziecko się upiera nosić jakieś konkretne motywy... no i w sumie czemu by nie miało.


Poza tym no... ja dla siebie nie wybieram akcesoriów o samych stonowanych kolorach, szczoteczki do zębów mają być różowe lub czerwone.

[czekooczekolada]

Jest masa drewnianych zabawek, która jest totalnie uniwersalna. Oczywiście na jakimś odpuście najtańszy chłam jest faktycznie w tych różowych kolorach, ale jak ktoś chce kupić kuchenkę dziecięcą to spokojnie można uderzać w drewniane zabawi, które z reguły są uniwersalne. A że trochę kosztują, to cóż.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez czekooczekolada

Jest masa drewnianych zabawek, która jest totalnie uniwersalna. Oczywiście na jakimś odpuście najtańszy chłam jest faktycznie w tych różowych kolorach, ale jak ktoś chce kupić kuchenkę dziecięcą to spokojnie można uderzać w drewniane zabawi, które z reguły są uniwersalne. A że trochę kosztują, to cóż.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie piszę, że jak już normalnie wyglądają, to ceny z kosmosu 🤦

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ninquelote]

Moja córka czasem wybiera ubrania z działu dla chłopców. Ostatnio kupiłam jej szorty, jedne dla dziewczynek, drugie dla chłopców. I te chłopięce sięgają do kolan i mają super kieszenie, a dziewczęce ledwo za pupę.
Znam dziewczynę która wyrzuciła wszystkie żołnierzyki, kajdanki i pistolety syna. Bo dzieci nie mogą się bawić takim rzeczami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Ninquelote

Moja córka czasem wybiera ubrania z działu dla chłopców. Ostatnio kupiłam jej szorty, jedne dla dziewczynek, drugie dla chłopców. I te chłopięce sięgają do kolan i mają super kieszenie, a dziewczęce ledwo za pupę.
Znam dziewczynę która wyrzuciła wszystkie żołnierzyki, kajdanki i pistolety syna. Bo dzieci nie mogą się bawić takim rzeczami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak chodziłam kiedyś na rozmowy o pracę niani to też się taka matka trafiła, co nie uznawała zabawek "wojennych" Cóż, każdy ma swojego bzika W ogóle takich bzików to bym mogła jeszcze kilka opisać po doświadczeniach z rozmów o pracę niani xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Ninquelote

Moja córka czasem wybiera ubrania z działu dla chłopców. Ostatnio kupiłam jej szorty, jedne dla dziewczynek, drugie dla chłopców. I te chłopięce sięgają do kolan i mają super kieszenie, a dziewczęce ledwo za pupę.
Znam dziewczynę która wyrzuciła wszystkie żołnierzyki, kajdanki i pistolety syna. Bo dzieci nie mogą się bawić takim rzeczami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

polecam stories "ubranka" u Chowańskiego
https://www.instagram.com/stories/hi...0646010095654/