2023-01-28, 21:12 | #31 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89481923]"jak splaci"? jesli zostalo mu nie wiecej niz rok splacania to jeszcze moge zrozumiec
ale pewnie ma normalny kredyt na kilkanascie/dziesiat lat, przez ten czas nie zamierza jezdzic na wakacje albo chorowac? jak mozna zyc nie majac zadnych pieniedzy na czarna godzine? a jak straci prace? to kompletnie nieodpowiedzialne to moze niech przestanie i te pieniadze, ktore by im pozyczyl zatrzyma dla siebie na czas kiedy mialby pozyczyc od nich Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No dokładnie. Ma kilkanaście lat żyć gorzej niż od pierwszego do pierwszego i pod koniec miesiąca kombinować by przeżyć ostatnie tygodnie dla kilku rat które przyoszczędzi nadpłacając te 300zł więcej które dało by mu komfort pod koniec miesiąca? Z bólem zęba ma w nocy dzwonić po rodzinie żeby pożyczyli na dentystę? No i dziwna sieć pożyczek do znajomych. Serio jesteś pewna o jej istnieniu czy np. jak wygra to tym tłumaczy niespodziewany przypływ gotówki - że znajomy mu oddał? Nagły brak kasy w złym momencie - no pożyczył znajomemu, przecież nie mógł odmówić jak przyjaciel co sam pożycza prosi. Jest na tyle rozrzutny że kasę chce przelać żeby jej zaraz nie wydać? Tyle że na co? Po prostu jego tłumaczenia stylu finansowego życia się kupy dupy nie trzymają. Edytowane przez Overcooked Czas edycji: 2023-01-28 o 21:15 |
2023-01-28, 21:21 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
Ja chyba wiem co to za typ człowieka, bo z opisu brzmi jak kilku, których znam.
Żyją od pierwszego do pierwszego. Mają właśnie taką siatkę znajomych do pożyczania w obie strony, gdzie zero na koncie przed wypłatą to norma. Na każdy większy wydatek biorą kredyt, bo oszczędności brak. Do tego często jakieś impulsywne zakupy albo karta podpięta do kilkunastu pierdołowatych subskrypcji na nie wiadomo co i potem się dziwią za co oni zapłacili. Taki mają styl życia. |
2023-01-28, 21:29 | #33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
Jak wyżej, jestem na nie. W ogóle wolę być możliwie samowystarczalna i nie rozumiem funkcjonowania w sieci zależności od ludzi wokół, na zasadzie: praca pierwsza z brzegu, którą załatwili starzy, wakacje to zwalanie się komuś znajomemu na chatę na tydzień bez krępacji, zamiast ogarniania swojego budżetu pożyczanie drobnych kwot - na pewno obserwowałabym, czy nie ma u niego więcej oznak pewnego braku zaradności, bo szkoda się pakować w byle jakie życie zależne od tego, czy ,,skapnie'' coś od innych czy nie.
Edytowane przez chacaos Czas edycji: 2023-01-28 o 21:32 |
2023-01-28, 21:54 | #34 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 223
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
Może jest kasiasty z domu i przez to nie ma żadnego poczucia obciachu? Kasa po prostu ma być; nadpłaca kredyt po wypłacie bo tak, potem uderza do kumpla. Ogólnie jego model jest słaby. Żadnej poduszki, wiszenie na kumplach.
|
2023-01-28, 22:01 | #35 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 656
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
Cytat:
Cytat:
Ta sieć zależności brzmi tak podejrzanie, że aż strach myśleć co się pod tym kryje. Jeżeli to o czym pisze chacaos, to dla mnie jeden wielki rz...g, sorry. Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka |
||
2023-01-28, 22:21 | #36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
Zupełnie nic podejrzanego. Zwyczajna grupka znajomych, tylko że ulepionych z tej samej gliny finansowych nieogarów. Od czasu do czasu do siebie piszą czy ktoś komuś nie pożyczy XYZ zł do końca miesiąca, czasem ktoś zalega, czasem ktoś nie odda albo odda w ratach. Oprócz tego utrzymują normalne kontakty towarzyskie.
Edytowane przez road_rage Czas edycji: 2023-01-28 o 22:23 |
2023-01-28, 22:31 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
Totalna lipa i nie chciałabym takiego faceta. Nadpłacać kredyt kosztem jakichkolwiek oszczędności i pożyczając kasę od znajomych na życie? To jest tak kretyńskie, że brak mi słów. Zwyczajnie nie stać go na to - niechże płaci normalną ratę i zachowuje się jak rozgarnięty człowiek, a jeśli nie potrafi to ja niestety bym mu podziękowała.
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
2023-01-28, 22:35 | #38 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 656
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
Cytat:
Jakieś śliskie to wszystko, ale kto ich tam wie. Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka |
|
2023-01-29, 00:33 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 308
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
Słabe to jest bardzo. Znaczy, można, bo wszystko można, ale nie byłabym z facetem pod trzydziestkę który tak postępuje ze swoimi pieniędzmi.
Zdarzyło mi się przewalić w miesiącu cały hajs (i to w dodatku na chlanie) i pożyczyć trzy stówki od przyjaciółki, bo miesiąc był za długi - tylko że ja miałam wtedy dwadzieścia lat. I było to dość upokarzające, choć ona się śmiała, spłaciłam dług w terminie. I dostałam lekcję przedsiębiorczości, że przewalić można każdy hajs, ale potem człowiek musi świecić oczami i robić z siebie dziada praszalnego, i że do przyjemnych uczuć to nie należy - więc po co, jak można zacząć sensowniej gospodarować pieniędzmi, odkładać na konto oszczędnościowe, zbudować poduszkę, pożyczać samemu sobie, i po kilku miesiącach problem rozwiązany na zawsze, budują się też dobre, 'dorosłe' nawyki, przydatne na później - jak już się ma te trzydzieści lat i kredyt na mieszkanie na przykład... Bardzo mnie dziwi, że gość przespał lekcję którą większość ludzi dostaje w okolicach dwudziestki, ale co dziwi jeszcze bardziej, to to, że z tego co mówi to zupełnie nie ma zamiaru tego zmienić, czyli przez kolejne naście, dziesiąt lat, zamierza pożyczać po ziomkach jakieś stówki...? To jest, w mojej opinii, super dziwne, i to raczej slabo-dziwne niż ekscentrycznie-dziwne. Przecież to można przed miesiąc nie nadpłacać, jak inni mówili, odłożyć na konto jakiś tysiąc czy ileś i następnego miesiąca wrócić do tego swojego genialnego planu na nadpłacanie, ale już bez 'dej' po ludziach co miesiąc. Twój facet to cwaniak i po prostu nie stać go na nadpłacanie swojego kredytu, bo robiąc to musi żerować na innych. Takie zastaw się a postaw się w wersji 28m2. Mam minę jak ten biały wypchany lisek na krzesełku z wyciągniętymi w niedowierzaniu łapkami. Sent from my Pixel 7 Pro using Tapatalk
__________________
Many of us spend half our time wishing for things we could have
if we didn’t spend half our time wishing. • • • • • |
2023-01-29, 01:06 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 075
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
Ja nie pożyczam, nikomu ani od nikogo. Owszem, mogę sobie wyobrazić jakieś losowe sytuacje czy kumulację wydatków, ale ogólnie jestem na nie.
Poza tym taki plan na życie ma bardzo krótkie nogi. Jak straci pracę, będzie potrzebował na diagnostykę czy leczenie, zepsuje się jakiś sprzęt, to poleci po ludziach prosić? Te parę stówek pewnie wyprosi, ale jak zostanie bez pracy, to tak łatwo kilku tysięcy nie wyżebra. Nie mówiąc o tym, że co jakiś czas pojawiają się większe potrzeby: zakup czy wymiana samochodu, remont instalacji czy czegoś droższego w domu itd. Nie mieć poduszki finansowej to prosta droga do poważnych problemów w przyszłości. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-01-29, 08:40 | #41 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-12 o 21:52 |
2023-01-30, 16:23 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 676
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
Niby dziwne ale... mi się zdarza przelać za dużo na oszczędnościowe, wyskoczy mi jakiś wydatek i proszę TŻ o te 50-100 zł, w drugą stronę też się zdarzało. Ale ze znajomymi takie coś nie wchodzi w grę, z TŻ jednak codziennie w jakiś sposób dzielę budżet (zakupy, rachunki) więc nie jest mi wstyd.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ćwiczę! |
2023-01-30, 18:00 | #43 |
sentimental animal
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 287
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
Dzięki za odpowiedzi, pogadałam z nim o tym, w zasadzie upewniłyście mnie w moich przemyśleniach
__________________
You may think he's a sleepy-type guy Always takes his time Soon I know you'll be changing your mind When you've seen him use a gun, boy When you've seen him use a gun |
2023-01-30, 18:43 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
Treść usunięta
|
2023-01-31, 07:52 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 86
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
Jako, że miałem do czynienia z pożyczkami, długami itp. teraz zwyczajnie nie pożyczam od nikogo. Natomiast wydaje mi się, że jeśli chłopak nadpłaca kredyt a potem pożycza od znajomych, bo mu brakuje 50, 100zł, to jak spłaci kredyt, to również będzie mu brakowało 50, 100zł na koniec miesiąca, tylko już bez tego kredytu.
Swoją drogą mój brat kiedyś jak poszedł do liceum to ciągle mnie pytał czy mu pożyczę, bo brakuje mu 8zł na bilet powrotny do domu. Raz powiedział, że pożyczył koledze 20zł i kolega miał mu oddać ale nie oddał, więc teraz nie ma na bilet. Wreszcie powiedziałem o tym rodzicom, na początku stwierdzili, że on nie zarabia, dostaje od nich i może mu brakować. Powiedziałem, że skoro nie potrafi zarządzać finansami to powinien mieć te 10zł odłożone na koniec tygodnia, bo jak się nauczy to ciągle będzie pożyczał. Była też raz sytuacja, że chciał na bilet a akurat miałem wtedy planowany wyjazd, do którego nie doszło, gdybym jednak pojechał to byśmy się nie widzieli i nie pożyczyłbym mu. |
2023-01-31, 10:01 | #46 |
sentimental animal
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 287
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
Ma zamiar zrobić tak jak pisała któraś z wizażanek - odłożyć kwotę z której sobie będzie pożyczał i oddawał.
A co do kredytu, to brał go jakieś 2-3 lata temu, a spłacone ma już ponad połowę.
__________________
You may think he's a sleepy-type guy Always takes his time Soon I know you'll be changing your mind When you've seen him use a gun, boy When you've seen him use a gun |
2023-01-31, 16:12 | #47 |
(=^‥^=)
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
Dla mnie wiocha tak pożyczać ciągle jak Twój facet.
A co do pożyczania ogólnie. Ja kiedyś koleżance pożyczyłam dwie stówy, bo miała ciężką sytuację. Pieniędzy już nie zobaczyłam. Byłabym w stanie pożyczyć jedynie rodzicom albo facetowi w jakiejś bardzo ważnej sytuacji, ale normalnie to nie. |
2023-01-31, 16:48 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 391
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
Nie umiałbym tak jak ten facet.
Raz kiedyś zdarzy mi się pożyczyć - czy to samemu, czy to komuś, ale z reguły jakieś drobne kwoty z oddaniem następnego dnia, ot, bo np. ktoś na gwałt potrzebuje trochę gotówki, a akurat nie ma. Poważniejsze kwoty tylko w naprawdę wyjątkowych sytuacjach komuś / od kogoś bardzo bliskiego. I ogólnie lubię mieć na koncie trochę zapasu, bo wypadki chodzą po ludziach i dobrze jest w takich sytuacjach nie być zależnym od tego, że ktoś się "zlituje" i pożyczy pieniądze. Edytowane przez ElBelzebub Czas edycji: 2023-01-31 o 16:52 |
2023-02-01, 14:07 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 479
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
Moja dawna znajoma byłą zdania, że dorośli ludzie nie mają problemów z pożyczeniem komuś, bo powinno się mieć zaufanie. Ogólnie miała o sobie bardzo wysokie mniemanie i uważała się za nadczłowieka.
2 razy poprosiła o pożyczkę. Kiedy za drugim razem też odmówiłam, kontakt został ucięty. Z dnia na dzień nie odezwała się więcej. O swoich byłych opowiadała, że okradali ją, że utrzymywała ich. Z perspektywy widzę, że to ona żyła ponad stan i tym 'naludziem' była w swoich wyobrażeniach. |
2023-02-01, 21:01 | #50 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 223
|
Dot.: Jakie macie podejście do pożyczania pieniędzy?
O takim pożyczaniu pisze się jako o klasyku oszusta. Ktoś pożycza drobne sumy, zawsze oddaje, wyrabia tym w człowieku zaufanie, że jest rzetelny a potem pyk większa suma i już bez zwrotu.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:31.