Eks gdzieś w tle. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-24, 09:41   #91
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez karolinkamalinka Pokaż wiadomość
Powiem szczerze,że jego zachowanie kiedy próbujesz z nim o tym rozmawiać jest niepokojące.Wiem,że dziewczyny próbują Cię uspokoić i ja nie chcę Cię bardziej nakręcać, ale...będąc w Twojej sytuacji miałabym obawy, czy facet, który rok rozstawał się z eks i miał z tym problem faktycznie zakończył ten związek, czy ciągnie go nadal tylko hm..w innej formie.I nie mam tu nawet na myśli seksu, ale raczej jakieś jego uzależnienie emocjonalne od niej. Kurde to naprawdę nie jest normalne,że zakochany facet utrzymuje tak bliskie relacje z eks i to przez rok i jeszcze wszystkiemu zaprzecza jakby czarne nazywał białym...
Moj maz to samo przypuszcza.

Bieliczku mieszkacie ze saba juz rok czasu, zyjecie jak malozenstwo. Wasz zwiazek trwa dluzej niz okres mieszkania. Wedlug mnie on powienien cie odrazu na samym pocztatku zamieszkania z toba przedstawic cie rodzicom. To za daleko zaszlo, zebyy udawac ze nic nie ma. Rodzicie wiedza o tobie, bo jak dzwoni do nich to im powiada ze jestescie na obiedzie u twoich rodzicow itp, wiec tym bardzij uwazam ze powinnas osobiscie znac juz jego rodzicow i nie jakies neutralne grutny. Normalnie jedziecie wszyscy do Krakowa , zatrzymujecie sie u rodzicow i spedzacie razem 24h. jecie razem sniadania, obiady , kolacje. Razem na spacerek w niedziele i na lody do knajpki, tak zeby sie widziec podczas normalnego zycia. tak zeby rodzicie widzieli ciebie i twoja mala, a takze ich syna , jakie macie relacje i zebys ty widziala jak zachowuja sie, traktuja ciebie i twoje dziecko jego rodzicie. Przeciez jesli wszystko mialo by isc w tym kierunku co trzeba ,to oni beda przyszywanymi dziadkami dla twojej pociechy. Od tego on powinien zaczac. Poki sie jeszcze spotykaliscie to ja rozumiem, ale zamieszkanie razem to powazny krok i uwazam, ze powinnas byc oficjalnie przedstawiona z calym twoim dobytkiem jego rodzicom.
Wiesz co moj chlop powiedzial na twoja historie?...
Jestescie bardzo rozni, jak dzien i noc. macie inne priorytety w zyciu i zeby sie wam udalo trzeba wielu kompromisow. Sek w tym ze do tej pory to ty szlas na te komrpmisy, a on uwaza sie wszystko jest wporzadku. Nawet twoje uczucia uwaza za... nie bede sie wyrazac, bo mnie jeszcze zbanuja. Nie przyjmuje do wiadomosci jak cie tym wszystkim rani. jemu jest dobrze i tobie tez musi byc.
Podjac radykalna decyzje, chyba jeszcze w stanie nie ejstes, ale pogodzic sie z tym faktem ze on taki jest tez ci trudno. Szczesliwa nigdy nie bedziesz w takim ukladzie. Powalcz jeszcze jesli masz sile, mysle ze to tylko przyspieszy twoja decyzje o rozstaniu, no chyba ze jemu nagle klapki spadna gdy zda sobie sprawe ze cie straci, jesli rzeczywiscie jestesc dla niego taka wazne, w co watpie. Rok czasu takiego stresu i jemu jeszcze plachta z oczu nie spadla? Zmanipulowac nie do konca mu sie ciebie udalo. On cie chce wychowac na taki ideal jaki on sobie wyobraza, ale ty jestes na to za stara i zbyt doswiadczona zeby ci oczy zamydlic.
Mowilam ci w jakim tempie ja poznalam rodzine mojego meza. Nawet jak bysmy slubowali po kilku latach to nie zmienia to faktu, ze dosc krotko od zamieszkania razem poznalam rodzine, spedzilam z nimi cale 2 tyg. Widzialam ich relacje, widzialam jak sie u nich celebruje posilki, bylam z nimi razem w Opolu na zakupach. Widzialam ich przy codziennych czynnosciach( matka w kuchni a ojciec przy obejsciu) Robilam z nimi zakupy , ogladalam TV , smialam sie i zartowalam itd, itd...
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 09:53   #92
Yolla
Rozeznanie
 
Avatar Yolla
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 753
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Dzień dobry dziewczyny.

Im dłużej o tym myslę, tym więcej niewiadomych. Tym bardziej martwię się, że nei jestem (wbrew jego zapewnieniom) jego jedyną i oficjalną kobietą. Dlaczego? Dlaczego nie przedstawił mnie rodzicom, mimo ze bylismy w Krakowie? Dlaczego tak się denerwujem, gdy wspomnę o Eks? Dlaczego prosił znajomą, żeby nie mówiła Eks o tym jak było na weselu?
Cześć Beliczku
W tym wszystkim jest duzo niewiadomych, to fakt, ale najważniejsze, żeby to wszystko na spokojnie przemyśleć - wiem łatwo mi napisać, ale ze swojego doświadczenia wiem, że nakręcające emocje nie przynoszą dobrych rozwiązań.
Cytat:
Napisane przez karolinkamalinka Pokaż wiadomość
Powiem szczerze,że jego zachowanie kiedy próbujesz z nim o tym rozmawiać jest niepokojące.Wiem,że dziewczyny próbują Cię uspokoić i ja nie chcę Cię bardziej nakręcać, ale...będąc w Twojej sytuacji miałabym obawy, czy facet, który rok rozstawał się z eks i miał z tym problem faktycznie zakończył ten związek, czy ciągnie go nadal tylko hm..w innej formie.I nie mam tu nawet na myśli seksu, ale raczej jakieś jego uzależnienie emocjonalne od niej. Kurde to naprawdę nie jest normalne,że zakochany facet utrzymuje tak bliskie relacje z eks i to przez rok i jeszcze wszystkiemu zaprzecza jakby czarne nazywał białym...
Też tak uważam a próbujemy uspokoić, bo płacz i miotanie się tylko Ci zaszkodzą.
Bardzo mądrze wcześniej napisałaś
Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Wiecie co? Nigdy nie myślałam, że to napiszę. Ale ta kobieta także przez niego cierpi, choć myśli, że to ja jestem żródłem całego jej koszmaru. Że gdybym zniknęła, to byłaby szczęśliwa. On trzyma ją przy sobie w jakiś przedziwny sposób, nierozumiejąc, że gdyby zerwał z nią kontakt może JUŻ byłaby szczęśliwa z kimś innym.
no właśnie, wychodzi mi na to, ze on to robi dla siebie, bo jak ona kogoś sobie znajdzie, to jeszcze okaże się, ze on jest o nią zazdrosny i jak biedny poradzi sobie z tym uczuciem?? Pachnie mi to wygodnictwem, niestety.
Beliczku, weź głęboki oddech i spróbuj odczekać trochę, nie wypytuj zaraz po przyjeździe, znajdź później jakiś dogodny moment i pogadaj z nim, na początku rozmowy zaznaczając, że nie chcesz krzyków i awantur, tylko żeby na spokojnie wysłuchał Twoich argumentów,że tak ta cała sytuacja wygląda z Twojej strony i zapytaj się, co by było, gdybyście zamienili się miejscami i jak on by widział przyjaźń z eks, wyjazdy itp...
Buziaki

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
Sek w tym ze do tej pory to ty szlas na te komrpmisy, a on uwaza sie wszystko jest wporzadku. Nawet twoje uczucia uwaza za... nie bede sie wyrazac, bo mnie jeszcze zbanuja. Nie przyjmuje do wiadomosci jak cie tym wszystkim rani. jemu jest dobrze i tobie tez musi byc.
o właśnie, dokładnie tak
Yolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 09:53   #93
mww
Zakorzenienie
 
Avatar mww
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 4 736
GG do mww
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Dzień dobry dziewczyny.

Im dłużej o tym myslę, tym więcej niewiadomych. Tym bardziej martwię się, że nei jestem (wbrew jego zapewnieniom) jego jedyną i oficjalną kobietą. Dlaczego? Dlaczego nie przedstawił mnie rodzicom, mimo ze bylismy w Krakowie? Dlaczego tak się denerwujem, gdy wspomnę o Eks? Dlaczego prosił znajomą, żeby nie mówiła Eks o tym jak było na weselu?
Kochana ja już wcześniej napisałam, ze on jest manipulantem i podtrzymuje to, a teraz wręcz jestem pewna, że tak jest. Mieszkasz z nim rok i jeszcze nie poznałaś jego rodziców? Żyje na dwa fronty, nie mysl o nim przez weekend (chociaż to pewnie nie jest łatwe), idź z córką do kina, odwiedź znajomych, przyjaciółkę, pogadaj, bo to zawsze pomaga. Wie, że na niego czekasz i pogrywa sobie niemiłosiernie. Całe zycie przed Tobą, masz wspaniałą córkę i pokaż jej, że na jednym facecie świat się nie kończy. Teraz wydaje ci się, ze on i tylko on, ale mam nadzieję, ze jak nabierzesz dystansu do tej sytuacji sama zauważysz, że to Cię niepotrzebnie niszczy. Niestety czasami musi minąć wiele czasu zanim same spostrzeżemy, że tak naprawdę wcale nie jesteśmy szczęśliwe, ale strach przed samotnością jest tak mocny, ze tkwimy w związku, który tak naprawdę nie uskrzydla nas..
mww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 10:01   #94
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

A ja tak sobie myślę o tym wszystkim i dochodzę do wniosku, że rozwiązanie całej sprawy jest PROSTE:

1) albo odchodzę od razu

albo

2) przyjmuję jego wersję, że jest tylko mój i mnie kocha, czyli zyję normalnie tak, jakby Eks nie było. Wierzę, że jestem kobietą jego zycia. Że jesteśmy razem. W sumie to wszystkie Święta, Sylwestra, walentynki, weekend gdy były urodziny Eks spędza ze mną. Moje przyjaciółki uważają, że nie "szedłby na czołowe zderzenie" i nie szedłby ze mną na wesele. Zawsze znalazłby się ktoś, kto JAKOŚ doniósłby Eks, gdyby był z nią. Może on po prostu taki jest... Może ma dość mojego gadania o niej i tego braku zaufania.

Czyli reasumując, szkoda czasu na dywagacje, gdy wybór jest prosty, a zarazem bardzo trudny. Nie dam rady dłużej żyć w niepewności i albo mu zaufam albo odejdę.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 10:06   #95
mww
Zakorzenienie
 
Avatar mww
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 4 736
GG do mww
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
A ja tak sobie myślę o tym wszystkim i dochodzę do wniosku, że rozwiązanie całej sprawy jest PROSTE:

1) albo odchodzę od razu

albo

2) przyjmuję jego wersję, że jest tylko mój i mnie kocha, czyli zyję normalnie tak, jakby Eks nie było. Wierzę, że jestem kobietą jego zycia. Że jesteśmy razem. W sumie to wszystkie Święta, Sylwestra, walentynki, weekend gdy były urodziny Eks spędza ze mną. Moje przyjaciółki uważają, że nie "szedłby na czołowe zderzenie" i nie szedłby ze mną na wesele. Zawsze znalazłby się ktoś, kto JAKOŚ doniósłby Eks, gdyby był z nią. Może on po prostu taki jest... Może ma dość mojego gadania o niej i tego braku zaufania.

Czyli reasumując, szkoda czasu na dywagacje, gdy wybór jest prosty, a zarazem bardzo trudny. Nie dam rady dłużej żyć w niepewności i albo mu zaufam albo odejdę.
Odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz żyć tak jak do tej pory, bo uwierz mi, że jeśli nie zakończy definitywnie z EKS to ciągle będzie tak jak jest. Czy zasługujesz na takie traktowanie?
mww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 10:09   #96
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez mww Pokaż wiadomość
Odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz żyć tak jak do tej pory, bo uwierz mi, że jeśli nie zakończy definitywnie z EKS to ciągle będzie tak jak jest. Czy zasługujesz na takie traktowanie?
Więc jeśli nie jest ze mną naprawdę, to dlaczego spędza ze mną Święta, Sylwestra, bierze mnie na wesela znajomych, mówi przy mnie o mnie rodzicom?
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 10:20   #97
mww
Zakorzenienie
 
Avatar mww
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 4 736
GG do mww
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Więc jeśli nie jest ze mną naprawdę, to dlaczego spędza ze mną Święta, Sylwestra, bierze mnie na wesela znajomych, mówi przy mnie o mnie rodzicom?
Widzisz, ja znam facetów z tej najgorszej strony, wiem jak potrafia kłamać, kręcić inne dziewczyny, obiecywać i udawać zazdrosnego, przy czym jak wychodzą od jednej dzwonią do drugiej. Eks musi zniknąc z Waszego życia - i jakiekolwiek tłumaczenia ze strony Twojego faceta, że nie może zakończyć tamtej znajomości są nie do przyjęcia.
mww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-24, 10:23   #98
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Ja zwyczajnie nie mam siły na Eks Nie mam siły nawet o niej myśleć. Rozważam taką opcję, żeby na jakiś czas zaufać mojemu TŻ. Przyjać jego argumenty, jego dowody i jakoś żyć. DZwonił dziś, powiedział tacie, że rozmawia ze mną, pytał co u mojej coreczki. Przy ojcu.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 10:27   #99
mww
Zakorzenienie
 
Avatar mww
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 4 736
GG do mww
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Ja zwyczajnie nie mam siły na Eks Nie mam siły nawet o niej myśleć. Rozważam taką opcję, żeby na jakiś czas zaufać mojemu TŻ. Przyjać jego argumenty, jego dowody i jakoś żyć. DZwonił dziś, powiedział tacie, że rozmawia ze mną, pytał co u mojej coreczki. Przy ojcu.
Mój kolega miał DWIE oficjalne dziewczyny, rodzice o tym wiedzieli, chodziły do nich na kawki, tak mu się udawało oszukiwać je przez rok! Nie chcę Ciebie w jakokolwiek sposób dołować, ale zachowanie Twojego faceta jest bardzo zastanawiające i sama przyznasz, ze to nie jest normalne.
mww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 10:29   #100
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Więc jeśli nie jest ze mną naprawdę, to dlaczego spędza ze mną Święta, Sylwestra, bierze mnie na wesela znajomych, mówi przy mnie o mnie rodzicom?
widzisz-z Toba ma to, co teoretycznie miec powinien facet w jego wieku-przystań, ciepłą kobietę, która prasuje mu koszule i lubi gotować, dziecko. Tylko, że on nadal zyje trochę na niby. Chce mieć obie kobiety naraz. Ani jej się to nie podoba, ani Tobie. Ciekawe jak długo zamierza Was tak męczyć. To jest okrutne. Ale po prostu jest zbyt pewny Was obu, tak jak pisała lexie
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 10:29   #101
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez mww Pokaż wiadomość
Mój kolega miał DWIE oficjalne dziewczyny, rodzice o tym wiedzieli, chodziły do nich na kawki, tak mu się udawało oszukiwać je przez rok! Nie chcę Ciebie w jakokolwiek sposób dołować, ale zachowanie Twojego faceta jest bardzo zastanawiające i sama przyznasz, ze to nie jest normalne.
O Boże... Ile lat miał ten chłopak?

Dodam tylko, że moj TŻ jest w pewnym sensie osobą publiczną, jest na bardzo eksponowanym stanowisku w mediach. Wątpię, by pozwolił sobie na skandal, kosztowałoby to bardzo wiele... Także wizerunek tego medialnego koncernu by na tym ucierpiał. Naprawdę.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-24, 10:37   #102
mww
Zakorzenienie
 
Avatar mww
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 4 736
GG do mww
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
O Boże... Ile lat miał ten chłopak?

Dodam tylko, że moj TŻ jest w pewnym sensie osobą publiczną, jest na bardzo eksponowanym stanowisku w mediach. Wątpię, by pozwolił sobie na skandal, kosztowałoby to bardzo wiele... Także wizerunek tego medialnego koncernu by na tym ucierpiał. Naprawdę.
Chłopak miał 25 lat, mnóstwo kasy i dziewczyny leca na niego, a on to wykorzystuje. Kawał skurczybyka z niego
Twój partner wie, że ty w zaden sposób mu nie zaszkodzisz, bo żyjesz tak jak on tego che. Jak już pisałam musi minąć troche czasu zanim sobie uświadomisz, że to jest dziwne. No chyba, że jego eks zniknie z Waszego życia i będziesz wreszcie spokojna. Właściwie ty wiesz, że to jest pokręcone i szukasz pomocy u nas, natomiast my jako osoby patrzace (czytające) to widzimy, że facet ewidentnie kręci i ma w tym jakiś interes.
mww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 10:40   #103
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Ale on spokojnie znalazłby młodszą, ładniejszą, bez dziecka, mniej kłopotliwą, która za to co mój TŻ zapewnia byłaby cichą, zadowoloną i dyskretną kochanką, która nie zadawałaby żadnych pytań i pozwalała mu na spokojne prowadzenie podwójnego życia, gdyby takowe chciał prowadzić.

Edytowane przez beliczek
Czas edycji: 2010-07-24 o 10:41
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 10:48   #104
mww
Zakorzenienie
 
Avatar mww
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 4 736
GG do mww
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Ale on spokojnie znalazłby młodszą, ładniejszą, bez dziecka, mniej kłopotliwą, która za to co mój TŻ zapewnia byłaby cichą, zadowoloną i dyskretną kochanką, która nie zadawałby żadnych pytań i pozwalała mu na spokojne prowadzenie podwójnego życia, gdyby takowe chciał prowadzić.
Widzę, ze bardzo go kochasz... Młodsze są fajne, bo mozna się pochwalic przed kolegami, ale po 30 zmienia się poglada na życie ( a ty masz 31), jesteśmy bardziej dojrzałe, pewne siebie, wiemy czego chemy od zycia. Jestes wartościową osobą, nie zamartwiaj się, ciesz sie tym co masz, ciesz sie życiem. Jeśli rozmowy z nim nie przynosza skutku zastanów sie nad tym co w sowim życiu zmienić, abys była szczęśliwa. Czasami ciężko podjąć decyzję, bo zawsze widzi sie światełko w tunelu i same oszukujemy sie, ze może to jakoś się ułoży. Chyba nie chcesz ciagle nią się zadręczać, a taki stan będzie się pogłebiał i zacznisz wpadać w paranoję. Nie warto, lepiej czasami być samotną i szczęśliwą. Ale decyzja należy do Ciebie, my tylko podpowiadamy. Nie wiem czy w kółko nie powtarzam w postach tego samego, jesli tak, to wybacz , ale nie podoba mi sie ten Twój partner.
Jeszcze coś, młodsza bez dziecka pewnie szybko chciałaby go usidlic i zaliczyć wpadkę.

Edytowane przez mww
Czas edycji: 2010-07-24 o 10:50
mww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 10:49   #105
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez mww Pokaż wiadomość
Chłopak miał 25 lat, mnóstwo kasy i dziewczyny leca na niego, a on to wykorzystuje. Kawał skurczybyka z niego
Twój partner wie, że ty w zaden sposób mu nie zaszkodzisz, bo żyjesz tak jak on tego che. Jak już pisałam musi minąć troche czasu zanim sobie uświadomisz, że to jest dziwne. No chyba, że jego eks zniknie z Waszego życia i będziesz wreszcie spokojna. Właściwie ty wiesz, że to jest pokręcone i szukasz pomocy u nas, natomiast my jako osoby patrzace (czytające) to widzimy, że facet ewidentnie kręci i ma w tym jakiś interes.
zaspokaja swoje potrzeby (głownie)-to jest jego cel. Niestety, ale mimo swoich 40lat jest bardzo nieodpowiedzialny w sferze uczuć, bawi się w dorosłość. Myślę, że tamta mu nie pozwolila dorosnąć. On się miota, ba, wszyscy troje się miotacie. Ktoś wreszcie musi tu zagrać odważniej.
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 10:53   #106
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość
zaspokaja swoje potrzeby (głownie)-to jest jego cel. Niestety, ale mimo swoich 40lat jest bardzo nieodpowiedzialny w sferze uczuć, bawi się w dorosłość. Myślę, że tamta mu nie pozwolila dorosnąć. On się miota, ba, wszyscy troje się miotacie. Ktoś wreszcie musi tu zagrać odważniej.
Czyli ja mam odejść?
Czyli najniejszej szansy, że on jest tylko mój, jest ze mną NORMALNIE i tylko pomaga tej Eks, przyjaźni się z nią?

Dziewczyny, ja go kocham!!! Chcę z nim być.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 10:59   #107
mww
Zakorzenienie
 
Avatar mww
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 4 736
GG do mww
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Czyli ja mam odejść?
Czyli najniejszej szansy, że on jest tylko mój, jest ze mną NORMALNIE i tylko pomaga tej Eks, przyjaźni się z nią?

Dziewczyny, ja go kocham!!! Chcę z nim być.
A gdyby przyjaciółka opowiedziałaby ci identyczna historie, co bys o tym pomyślała, co bys jej podpowiedziała? Kochasz go i nie potrafisz trzeźwo spojrzeć na tą sytuację. Żaden kochajacy facet nie postępuje tak wobec kobety, która kocha nad życie. Kończysz jeden związek, wchodzisz w nastepny, tam nie ma dzieci więc kontakty powinny byc ograniczone do minimum. Telefony, spotkania, prezenty tylko przedłużają coś co powinno było zakończyć sie rok temu.
mww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 11:00   #108
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez mww Pokaż wiadomość
A gdyby przyjaciółka opowiedziałaby ci identyczna historie, co bys o tym pomyślała, co bys jej podpowiedziała? Kochasz go i nie potrafisz trzeźwo spojrzeć na tą sytuację. Żaden kochajacy facet nie postępuje tak wobec kobety, która kocha nad życie. Kończysz jeden związek, wchodzisz w nastepny, tam nie ma dzieci więc kontakty powinny byc ograniczone do minimum. Telefony, spotkania, prezenty tylko przedłużają coś co powinno było zakończyć sie rok temu.

Czyli ja jestem tylko jego kochanką?
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 11:00   #109
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Czyli ja mam odejść?
Czyli najniejszej szansy, że on jest tylko mój, jest ze mną NORMALNIE i tylko pomaga tej Eks, przyjaźni się z nią?

Dziewczyny, ja go kocham!!! Chcę z nim być.
on musi zrozumieć, ze Ty nie dajesz rady zyć w trójkącie. Jeśli mu rzeczywiście zależy to bedzie Cię błagał o powrót. Teraz uważa, że sobie Ciebie podporzadkował, a jak podskakujesz, to pokrzyczy sobie na Ciebie, trzaśnie drzwiami i tyle go widzieli. Tutaj nie ma rownowagi, w ogóle woli konstruktywnego dialogu. Takie drastyczne rozwiązanie jak odejście jest czesto jedynym , najskuteczniejszym wyjściem. Co tracisz, jesli odejdziesz? Nic, możesz tylko zyskać-albo jego metamorfozę i upragniony spokój, albo pewność, ze nie warto było szarpać się tyle czasu przy kimś, kto nie jest dla Ciebie.
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-24, 11:03   #110
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Dziewczyny - nie mam siły... Muszę odpocząć.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 11:07   #111
mww
Zakorzenienie
 
Avatar mww
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 4 736
GG do mww
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Dziewczyny - nie mam siły... Muszę odpocząć.
Zapros kolezanki na babski wieczór, wypijcie, ogladnijcie fajne filmy, odstresuj się, wygadaj.. zrób cos dla siebie żebys poczuła się lepiej
mww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 11:07   #112
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Eks gdzieś w tle.

nie wiem, czy tylko kochanką..obstawałabym raczej przy tym, że dzieki Tobie on zaspokaja część swoich potrzeb w kwestii posiadania normalnej rodziny, domu , stabilizacji. Tylko, ze to wszystko dzieje się na jego zasadach, według jego scenariusza, i to jest nie fair. Najpierw to Ty sie wycisz, radziłam Ci, bo teraz nie myslisz na spokojnie, tylko w panice i emocjach. Gdy się wyciszysz, będziesz miała siłę na to, by sprobować odpuścić temat eks z tz-em i poobserwować jaki to ma wpływ na niego.
p.s. napisałam Ci PW
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 11:14   #113
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Rozmawiałam z nim wlasnie. Nie odwiedzi Eks i nie zadzwoni do niej.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 11:46   #114
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Mnie się wydaje, może naiwnie , że on wcale nie musi w niej mieć kochanki, nie musi wcale prowadzić podwójnego życia, zresztą nie wiem czy by to szybko nie doszło do Ciebie beliczku, bo ona by chciała go pewnie "dla siebie" i szybko by Cię poinformowała, przedstawiając dowody.

Myślę, że może on nie przeciął tych więzi z nią do końca, jak napisałaś - zrywał z nią rok i chyba nie całkiem mu to wyszło, a teraz może się czuć wobec niej zobowiązany, mieć wyrzuty, może przy tym faktycznie wychodzić z założenia, że skoro jest w związku z Tobą, to powinnaś czuć się pewnie i nie przejmować eks. Szczególnie, że ona jest sama i zakochana, dąży do utrzymania kontaktu, więc wygląda na to, że samotna i niekoniecznie szczęśliwa.
On nie rozumie chyba, że jeśli rzeczywiście chce jej szczęścia, żeby sobie poukładała życie, to powinien ją sobie odpuścić, niech ona sobie kogoś znajdzie, ułoży życie. Po co on jej w tym przeszkadza? Ja tu nawet nie winię jej aż tak bardzo, pewnie go kocha, jest zraniona i zdesperowana, to on powinien tu być "mądrzejszy" i zerwać kontakt dla obopólnego dobra.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 11:48   #115
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Mnie się wydaje, może naiwnie , że on wcale nie musi w niej mieć kochanki, nie musi wcale prowadzić podwójnego życia, zresztą nie wiem czy by to szybko nie doszło do Ciebie beliczku, bo ona by chciała go pewnie "dla siebie" i szybko by Cię poinformowała, przedstawiając dowody.

Myślę, że może on nie przeciął tych więzi z nią do końca, jak napisałaś - zrywał z nią rok i chyba nie całkiem mu to wyszło, a teraz może się czuć wobec niej zobowiązany, mieć wyrzuty, może przy tym faktycznie wychodzić z założenia, że skoro jest w związku z Tobą, to powinnaś czuć się pewnie i nie przejmować eks. Szczególnie, że ona jest sama i zakochana, dąży do utrzymania kontaktu, więc wygląda na to, że samotna i niekoniecznie szczęśliwa.
On nie rozumie chyba, że jeśli rzeczywiście chce jej szczęścia, żeby sobie poukładała życie, to powinien ją sobie odpuścić, niech ona sobie kogoś znajdzie, ułoży życie. Po co on jej w tym przeszkadza? Ja tu nawet nie winię jej aż tak bardzo, pewnie go kocha, jest zraniona i zdesperowana, to on powinien tu być "mądrzejszy" i zerwać kontakt dla obopólnego dobra.
Lexie, dzięki. Ja też JUŻ jej nie winię i...chciałabym jej pomóc. (O rany, nigdy nie myślałam, że tak bede myślała)
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 12:18   #116
karolinkamalinka
Zadomowienie
 
Avatar karolinkamalinka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Czyli ja mam odejść?
Czyli najniejszej szansy, że on jest tylko mój, jest ze mną NORMALNIE i tylko pomaga tej Eks, przyjaźni się z nią?

Dziewczyny, ja go kocham!!! Chcę z nim być.
Beliczku może faktycznie odpocznij od tych naszych dywagacji Moim zdaniem jeszcze nie czas na stawianie sprawy na ostrzu noża Zdajesz sobie sprawę ,że problem jest i dobrze. Nie zawsze rozwiązanie udaje się znaleźć od razu. Na Twoim miejscu dałabym mu trochę czasu i nie rozmawiała na ten temat na razie, co nie znaczy ,że sprawę należy zamieść pod dywan i udawać,że wszystko cacy. Wiesz, ja mam takie doświadczenie w moim związku,że czasem mój TZ w sytuacjach konfliktowych wysłuchuje moich racji, ale zdarza się,że im zaprzecza, nie chce się przyznać,że popełnia błąd, ale potem zmienia zachowanie i ja po tym poznaję,że wziął sobie do serca to, co powiedziałam. Może właśnie po to warto dać Twojemu partnerowi czas.Obserwuj co będzie się działo, jeśli nic się nie zmieni to wróć do tematu.
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się."
karolinkamalinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 12:21   #117
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
(O rany, nigdy nie myślałam, że tak bede myślała)
no właśnie o to chodzi-żeby zrobić coś na odwrót
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 16:55   #118
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez karolinkamalinka Pokaż wiadomość
Beliczku może faktycznie odpocznij od tych naszych dywagacji Moim zdaniem jeszcze nie czas na stawianie sprawy na ostrzu noża Zdajesz sobie sprawę ,że problem jest i dobrze. Nie zawsze rozwiązanie udaje się znaleźć od razu. Na Twoim miejscu dałabym mu trochę czasu i nie rozmawiała na ten temat na razie, co nie znaczy ,że sprawę należy zamieść pod dywan i udawać,że wszystko cacy. Wiesz, ja mam takie doświadczenie w moim związku,że czasem mój TZ w sytuacjach konfliktowych wysłuchuje moich racji, ale zdarza się,że im zaprzecza, nie chce się przyznać,że popełnia błąd, ale potem zmienia zachowanie i ja po tym poznaję,że wziął sobie do serca to, co powiedziałam. Może właśnie po to warto dać Twojemu partnerowi czas.Obserwuj co będzie się działo, jeśli nic się nie zmieni to wróć do tematu.
Dziękuję Karolinko za te przemyślane i wyważone słowa. To chyba najlepsze i najmądrzejsze wyjście. Co nie zmienia faktu, że przykro mi ciągle. Ale jakoś tak spokojniej.
Właśnie wróciłyśmy z "Dzwoneczka i uczynnych wróżek". Troszkę odpoczęłam.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 18:05   #119
Vonnie
Raczkowanie
 
Avatar Vonnie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 269
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Beliczku z calego serca zycze Tobie, zeby sie wszystko dobrze ulozylo. Mysle, ze karoinkamalinka dala Tobie bardzo dobra rade. Poczekac. Ja z moim TZ byla w pewnym stopniu podobnej sytuacji, podobnej w tym wzgledzie, ze mielismy problemy (finansowe, wiec troche inna bajka). W zwiazku z tym ja sie bardzo bardzo stresowalam, kosztowalo mnie to duzo placzu i stresow, a moj TZ siedzial na czterech literach i nic z tym nie zrobil. Myslalam wtedy: jak facet, ktory twierdzi, ze mnie kocha moze spokojnie patrzec jak ja sie mecze i nic z tym nie robic, ta sytuacja twarla ponad rok i naprawde bylo mi bardzo ciezko, prawie sie rozstalismy. Jak z tego udalo sie wyjsc, po prostu poczekalam na odpowiednia chwile (latwo powiedziec, ale czasami wiesz, ze to po prostu czas zeby porozmawiac) i spokojnie powiedzialam jemu co mnie boli i ze rozumiem, ze nie da sie tego zmienic tu i teraz, ale chce widziec ze cos z tym problemem robi i ze w ciagu najlbizszych kilku miesiecy zobacze tego efekt... a jak nie to niestety musimy sie rozstac, bo o ile go kocham, to nie jestem w stanie tak zyc.

Buziaki
Vonnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 18:13   #120
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez Vonnie Pokaż wiadomość
Beliczku z calego serca zycze Tobie, zeby sie wszystko dobrze ulozylo. Mysle, ze karoinkamalinka dala Tobie bardzo dobra rade. Poczekac. Ja z moim TZ byla w pewnym stopniu podobnej sytuacji, podobnej w tym wzgledzie, ze mielismy problemy (finansowe, wiec troche inna bajka). W zwiazku z tym ja sie bardzo bardzo stresowalam, kosztowalo mnie to duzo placzu i stresow, a moj TZ siedzial na czterech literach i nic z tym nie zrobil. Myslalam wtedy: jak facet, ktory twierdzi, ze mnie kocha moze spokojnie patrzec jak ja sie mecze i nic z tym nie robic, ta sytuacja twarla ponad rok i naprawde bylo mi bardzo ciezko, prawie sie rozstalismy. Jak z tego udalo sie wyjsc, po prostu poczekalam na odpowiednia chwile (latwo powiedziec, ale czasami wiesz, ze to po prostu czas zeby porozmawiac) i spokojnie powiedzialam jemu co mnie boli i ze rozumiem, ze nie da sie tego zmienic tu i teraz, ale chce widziec ze cos z tym problemem robi i ze w ciagu najlbizszych kilku miesiecy zobacze tego efekt... a jak nie to niestety musimy sie rozstac, bo o ile go kocham, to nie jestem w stanie tak zyc.

Buziaki
Vonnie bardzo dziękuję Ci za tyle ciepła i życzliwości
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:09.