2017-02-26, 21:51 | #841 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
qayqa,
z drwalem nie wyszło bo miał kota |
2017-02-26, 21:55 | #842 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
No mowilam ze koty to zly omen;p Drwal byl mega desperatem, mily kulturalny i fajnie sie gadalo ale po spotkaniu troche mu odbilo... Nawet nie wiecie jak dobrze czuje sie przy greyu, zero myslenia o bylym poprostu zero. Dzis jak mnie pocalowal.. Swietne uczucie zaczynac na nowo i co by nie bylonz tego to uwierzcie ze bedzie lepiej jak odcierpicie. Na swiecie jesty tyle milionow ludzi i czeka tam ktos odpowiedni dla nas! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-02-27, 08:48 | #843 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Qayqa baaaardzo się cieszę
__________________
. |
2017-02-27, 08:58 | #844 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Michalova dzieki za mile slowo, ja oczywiscie sie nie podpalam bedzie co ma byc ale milo czuj sie przy kims dobrze, u mnie dzis slonce i 12 stopni, jest cudnie)) wysylam Wam troche ciepla swego glosu swego serca Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-02-27, 10:38 | #845 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
U mnie tez 12 stopni i sllneczko. Powinnam.pojechac zalatwic.kilka spr. Ale nawet nie mam.ochoty. jeszcze powinnam.uczyc sie na prawo jazdy,ale.nie moge..i w sumie to prawo jazdy robilam.dla.niwgo,nie dla.siebie :/
Skad wiadomo czy sie nie popelnia.bledu i robi dobrze zrywajac ?
__________________
WALCZĘ O WŁOSY |
2017-02-27, 10:47 | #846 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Prawo jazdy dla niego? Przede wszystkim dla siebie pamietaj o tym. Skoro zerwalas to chyba byl tego powod a watpliwosci pojawiaja sie zawsze, to raczej jakas ram tesknota sie odzywa ale po jalims czasie zrozumiesz, ze to byla sluszba decyzja! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-02-27, 11:58 | #847 | ||||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Zajmij się sobą, miłość przyjdzie sama http://volantification.pl/2017/01/12...przyjdzie-sama Jak masz mieć byle jakie oparcie, to lepiej oprzyj się o ścianę http://volantification.pl/2016/10/09...j-sie-o-sciane Dlaczego kobiety tkwią w związkach bez przyszłości http://volantification.pl/2015/03/09...ez-przyszlosci Cytat:
Usunięcie z portalu społecznościowego nie jest przejawem braku szacunku i wymazywania pamięci o dobrze spędzonym czasie. To TYLKO zmniejszenie grona odbiorców bieżących informacji o czyimś życiu. Zbawienne zwłaszcza w okresie po rozstaniu... Dziewczyny, przestańcie przywiązywać tak wielką wagę do głupich stron internetowych! Wiem, że takie mamy czasy, sama łapię się na tym, że przeglądam profile koleżanek swojego TŻ, a on robi mi pretensje, gdy lajkuję artykuły o nieudanych związkach. Będąc parą możemy o tym porozmawiać, wyjaśnić sobie, a w przypadku byłych partnerów nasze wrażenia mogą być bardzo oddalone od rzeczywistości i nie ma jak ich wyprostować. Po co się dobijać... Piszesz, że jego aktywność jest tam niewielka, więc na czym polega cios w plecy? Co jest dziecinnego w tym, że on nie chce, abyś oglądała, na co klika, abyś żyła jego życiem? A może ma kogoś na oku i nie chce, byś zrobiła mu jakąś akcję... Kto wie, czego się spodziewać po eksie... Lepiej mieć to z głowy Znam pary, które nie mają siebie w znajomych na FB. Jak mają sobie coś ciekawego do pokazania, to pokazują osobiście, z pominięciem całego świata wśród odbiorców. Nie wstawiają zdjęć, portal służy im tylko do utrzymywania kontaktu z innymi i bycia na bieżąco z lokalnymi wydarzeniami. Jak mi czasem tęskno do życia sprzed internetu... Ja też Cytat:
Nie będzie łatwo, ale odcierpisz swoje w i kolejnym związku będziesz mądrzejsza, a temu podziękujesz za to, że nie marnował Ci dłużej czasu i zachęcił do zostania Panią Kierownicą Cytat:
Jesteś młoda, a masz długi staż bycia w związku. Piszesz, że "znowu" jesteś sama, ale z tego co piszesz, rzadko Ci się to zdarza A każda okazja jest dobra do kupienia nowej sukienki
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||||
2017-02-27, 13:27 | #848 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Qayqa bardzo sie ciesze ze jakos Ci sie uklada u nas tez cieplo, wyszlabym gdzies z mala ale chyba jeszcze za wczesnie. Zobaczymy co malzonek powie jak wroci, mam nadzieje ze oporzadzi chomika :/
|
2017-02-27, 13:56 | #849 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 647
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
__________________
|
|
2017-02-27, 14:17 | #850 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Dziewczyny!
Qayqa: niesamowicie sie ciesze, ze trafil Ci sie taki fajny Grey Zaslugujesz na to w stu procentach I bardzo ciezko pracowalas nad tym, zeby zapomniec o eksie I pogodzic sie z sytuacja. Uwazam, ze jestes gotowa na nowy zwiazek I to tylko I wylacznie Twoja zasluga. Dajesz nadzieje I jestes takim powiewem swiezosci… To chyba wiosna Ja juz przeprowadzona, w nowym mieszkaniu. Rozpakowywalam sie caly weekend I jestem rozpakowana prawie juz do konca. Bylo tego mnostwo, ale z pomoca mamy naprawde swietnie sobie poradzilysmy! Wczoraj bylam na zakupach w Zara Home, John Lewis i innych dekoratorskich sklepach i kupilam mnostwo ozdob i pieknych przedmiotow. Mieszkanie jest super J. Ale nie moge uwierzyc, ze juz tu jestem. Dwa miesiace temu wyznawalam sobie dozgonna milosc z wieloletnim partnerem, z ktorym mieszkalam I mialam ogromne plany na przyszlosc, a teraz mieszkam w nowiusienkim apartamencie w Londynie z kumpela... Nie narzekam, ale az mi sie wierzyc nie chce, to jest juz zupelnie inne zycie, czuje, ze to juz nawet bedzie zupelnie inna JA.. Widzialam sie niestety z eksem w sobote na oddawaniu naszego mieszkania. Oboje musielismy tam byc I trwalo to dosc dlugo. Byl to koszmar i stumilowy krok do tylu. Naprawde jesli mozna unikac kontaktu z eksem, to warto. Z jednej strony chce sie utrzymywac ten kontakt, korci, zeby wiedziec co u niego, zeby rozmawiac, ale uwierzcie mi, ze te dwie godziny z eksem w jednym pokoju totalnie wyprowadzily mnie z rownowagi. Chobysmy nie wiem jak chcialy ich widziec/slyszec, to NIE WARTO. Ja mialam zmarnowana cala sobote przez to, ze go widzialam, a przeciez przez poprzedni caly tydzien swietnie sie czulam.. Od kilku dni eks pisal, ze bardzo chce sie przyjaznic, byl bardzo mily, chcial normalnych relacji, pytal o rady zwiazane z jego praca. Ja bylam w stosunku do niego tez okej i w jakims tam niewypowiedziany sposob przystalam na te jego propozycje. W sobote wieczorem podczas rozpakowywania rzeczy, znalazlam jego dokumenty (bardzo wazne) I napisalam mu o tym. Poprosil najpierw, zeby przeslac je do jego pracy, potem zmienil, zeby przeslac do jego rodzicow, a potem, ze jednak sam je odbierze ode mnie.. Cos mi tu nie gralo I spytalam go czemu nie poda mi po prostu adresu to wysle mu te dokumenty poczta prosto do niego. Nie chcial podac, krecil, klamal, wymyslal.. Zrobilo mi sie cholernie przykro, poczulam sie wykorzystana, niewazna, poczulam sie jak kretynka! Dlaczego tak strasznie ukrywa ten adres? Przeciez mi on do niczego nie jest potrzebny! Ja mu robie przysluge I wysylam jego dokumenty (musze isc na poczte w godzinach pracy plus za to zaplacic), a on traktuje mnie jak jakas wariatke, ktorej absolutnie nie mozna podac adresu bo jeszcze moze bedzie go nachodzic?! Zdenerwowal mnie wybitnie i bylo mi strasznie przykro. Napisalam, ze w takim razie wysle te dokumenty do rodzicow (mam ich adres) I ze nie mam zamiaru sie przyjaznic z kims, kto uwaza mnie za wariatke, ktora bedzie go nachodzila bez jego zgody. Powiedzialam, ze widze jakie ma o mnie zdanie I to dla mnie nie jest zadna przyjazn. Poprosilam tez, zeby juz naprawde wiecej nie pisal. On potem odpisal, zebym dala spokoj, ze to nie o to chodzi, ze on naprawde bardzo chce sie przyjaznic, ze to niby chodzi o to, ze go nie bedzie w domu bla, bla, bla. Klamie, kreci, znam go. Prosil tez o osobiste odebranie dokumentow ode mnie, ale juz nie odpisalam. On zawsze robi tak, zeby bylo mu wygodnie, zeby nie miec wrogow, ani problemow. Nie wierze, ze o prawdziwa przyjazn mu chodzi. Tak naprawde chodzi mu o to, zeby nie miec problemow. Powiem Wam, ze nie zamierzam mu nic odpisywac, zachowuje sie jak niedojrzaly dzieciak I nie bede w tym brala udzialu, naprawde. Pisze od 3 tygodni z Krosantem I coraz bardziej mi sie podoba. Jest taki dojrzaly, powazny, ma swietny kregoslup moralny, madrosc zyciowa.. Widzimy sie w czwartek
__________________
9 lat na Wizazu |
2017-02-27, 14:41 | #851 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 303
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Malla a jak Wam się układa?
|
2017-02-27, 15:53 | #852 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Dlatego właśnie uważam że z ex trzeba urwać kontakt. Przynajmniej na początku.
Mój na szczęście mnie olał i najwidoczniej nie zawraca sobie już mną głowy. I dobrze... mam już dość karuzeli emocjonalnej, obietnic bez pokrycia i mieszania w mojej głowie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki |
2017-02-27, 17:21 | #853 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 132
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Dzień 16... Nie ma siły i chęci kolejny raz. Zero humoru, staje się apatyczna w każdej sytuacji. Z nikim nie chce mi się rozmawiać. Nawet w pracy zachowuje się jak mruk. Zaczynam się wycofywać. Wiem,że się już nie odezwie, ale czekam jak głupia i zerkam na ten zasrany telefon, że zadzwoni a tu nic... Nie chce mieć z nim kontaktu już, ale chyba dla samej satysfakcji, żeby on pożałował swojego głupiego zachowania czekam na ten kontakt..
Moje myśli to kompletny chaos... |
2017-02-27, 17:29 | #854 | ||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Udanego spotkania z Rogalikiem Obecnie bardzo dobrze, młode konflikty rozwiązujemy szybko i spokojnie Nie jest tak stabilnie, jak bym chciała. Nie mogę powiedzieć, że ufamy sobie w 100%, że nie uciekamy w inne aktywności, by od siebie odetchnąć. Z drugiej strony chcemy więcej robić ze sobą, ale ostatnio słabo się zgrywamy czasowo - zazdroszczę parom, które pracują od 8 do 16 i resztę czasu mają dla siebie i rodziny. Nie mniej wieczorami mamy sobie bardzo dużo do powiedzenia, zasypiamy z radością wtuleni w siebie. Cytat:
Co dzisiaj robisz? Jak zamierzasz spędzić resztę dnia?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
2017-02-27, 17:57 | #855 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 132
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Błagam, nawet tak nie mów... Myślę, że jednak się do mnie nie odezwie.. Też już miał trochę dość tych kłótni ciągłych... Dziś dooglądam wczorajszy film do końca, poruszam się trochę, bo inaczej to zapuszczę korzenie w łóżku... Jest źle, ale zmuszam się do czegokolwiek... Fajnie, że jesteście... Ściskam Was wszystkie!!! |
|
2017-02-27, 18:01 | #856 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Zmuszaj się, kochana, zmuszaj. Jeszcze przyjdzie czas, że sobie za to podziękujesz, obiecuję!
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2017-02-27, 18:23 | #857 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Ja też nie mam w ogóle motywacji do niczego Czuję się jak totalne zero, spotkałam przypadkiem przyjaciółkę i tylko mruknęłam "cześć", bo nie wiem.. nawet na nią spojrzeć nie mogłam..
|
2017-02-27, 18:31 | #858 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 132
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
|
2017-02-27, 18:34 | #859 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Ja też mam dziś gorszy dzień
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki |
2017-02-27, 18:36 | #860 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Lipnylogin skad spadek formy? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-02-27, 18:42 | #861 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 303
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Beznamietna i Lipna to taka faza, do przeżycia teraz to już nawet nie bardzo pamiętam ten okres bo to smutne było. Niektórzy wpadają w ciąg zakupów, spotkania ze znajomymi, balety, hobby, alkohol i inne nałogi, ale takie nic-nie-robienie też jest potrzebne - byle w granicach rozsądku niektóre na ten czas polecaly szorowanie fug (Magu - tęsknię ),
Malla to dobrze, że w miarę dobrze. To taki już przechodzony związek, ustabilizowany a bez tych poczatkowych porywow serca jest ciężej i dochodzi praca obojga osób nad budowaniem.. zazdroszczę jak wychodzi to potem satysfakcja jest taaaaaka |
2017-02-27, 19:12 | #862 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Mayla, ewidentnie z jakiegoś powodu nie chce podać Ci adresu. Ale nie myśl już o tym z jakiego. Dokładnie tak, zachowuje się jak niedojrzaly dzieciak, a Ty jesteś fajną dziewczyną i olej to. Wyjdzie Ci to na zdrowie, zobaczysz no i powodzenia Krosantem
Beznamiętna - może być tak, że kiedyś pożałuje ale nie da Ci o tym znać, a może być tak że nie pożałuje. Nieważne. To już naprawdę nieważne. Ważna jesteś Ty i to co dzieje się w Twojej głowie. Myśl tylko o sobie. U mnie jakoś dziwnie... Zawiozlam Młodego do przedszkola, wróciłam do domu z ambitnym planem żeby się uczyć na egzamin, ale poszłam spać. Nie miałam siły na nic. Popołudniu za to intensywnie. Odebrałam Młodego, zrobiliśmy zakupy, trochę pojezdzilismy. Teraz mi lepiej. Muszę się zmuszać do jakiejś aktywności. Jutro od rana będzie intensywnie bo oddaję auto do mechanika o 8 i muszę autobusem do domu wrócić. Chociaż może zrobię sobie spacer? A później jadę z koleżanką na szkolenie, wieczorem egzamin. A no i rozmawiałam dzisiaj chwilę z eksem, bo byłam w tym CH w którym pracuje. W ogóle mnie już nie "rusza". Taki duży plus dzisiejszego dnia ---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ---------- Dziewczyny , chciałam się jeszcze z Wami podzielić czymś co ostatnio podnosi mnie na duchu, a dodatkowo zwala z nóg. Wrzućcie sobie (jeśli jeszcze nie znacie) na YouTube "The Piano Guys". Są boscy, cudne aranżacje muzyki klasycznej, wykorzystują nowe hity. No jak ich słucham to mam ciarki. Zacznijcie od aranżacji Vivaldiego "Zima" z piosenką Frozen. Pierwszy raz ich słyszałam kilka dni temu i już się zakochałam.
__________________
. |
2017-02-27, 20:05 | #863 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Boże.. Mam cohote do niego napisać, widzę,ze siedzi ciągle na fb. Zastanawiam się czy juz podrywa inna.. I wydaje mi się,że mama z siostrą mu nagadały,żeby dał sobie ze mną spokój. BO w sob w nocy wyszłam z jego domu, a on postawił wzytskich i każdy do mnie dzwonił,gdzie jestem. Jeszcze byliśmy po alkoholu, on wstaqwiony nieźle... Mogłam nie uciekać w srodku nocy tylko poczekać do rana aż wyrezżwieje i porozmaiwać na spokojnie.
__________________
WALCZĘ O WŁOSY |
2017-02-27, 20:37 | #864 | |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Wracam wlasnie z krimkveld, zostalam obdarowana bateria kryminalow, kartami do gry i kubkami, dokonalam wielu zakupow, poplacilam rachunki, wscieklam, nie dostalam kolejnej pracy (w sensie zamiast), ale wyslalam kilka kolejnych aplikacji i tak se to leci... Czytam Was teraz nadrabiajaco i czekam na pociag, ktory tradycyjnie sie spoznia. To jest mit i legenda, ze te pociagi tu najlepsze Sent fra min HUAWEI GRA-L09 via Tapatalk |
|
2017-02-27, 20:41 | #865 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 303
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
He he he Magu nic to, nie ta praca, to następna. A wiesz, że poznałam jednego chłopaka z Polszy co siedzi w Norwegii? W jakimś mieście na S
Oby Twoje fugi jak najdłużej brudne były (to życzliwe, gdyby ktoś nie zrozumiał! ) ) |
2017-02-27, 20:47 | #866 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Sama nie wiem skąd ten spadek formy, ale tak mnie dopadło nagle Rozmyślałam i rozmyślałam.. Ale to nie można tak, nie wolno rozmyślać, bo to można się zamęczyć. Naprawdę. Chociaż codziennie o tym myślę, to mam po prostu nadzieję, że z czasem te myśli po prostu stracą swoją "moc".
Też się zmuszam do różnych rzeczy, bo wierzę, że któregoś dnia minie. Jednak mam ogromny ludziowstręt. Trochę czasu spędzam z rodziną, ale nie dość, że sama rodzina jest malutka, to jeszcze każdy ma swoje życie. Wiecie kiedy zrobiło mi się tak smutno? Oglądałam sobie film, nic wielkiego, taki zabijacz czasu, ktoś w filmie kazał wymienić swoje 4 dobre cechy. Pomyślałam w głowie o 4 moich dobrych cechach i.. nic, żadnej nie wymyśliłam Człowiek, któremu nieba chciałam przychylić tak mnie zgnoił, że jeden dobrej rzeczy nie mogę o sobie obecnie pomyśleć.. Jednak to są uczucia "czuję się jak nikt", a nie "jestem nikim". To tylko uczucie i ono minie, minie, minie. |
2017-02-27, 22:58 | #867 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Z mojego doswiadczenia wiem, ze nie ma nic na sile. Nie chce Ci sie isc na zakupy? Pieprz to. Nie masz ochote na sile spotykac znajomych wychodzic do kina na rower na pogawedki na spacery? Pieprz to. Jesli masz ochote wyc pod kocem w akompaniamencie adele - zrob to, chcesz chodzic w dresach i jesc czekolade przy ulubionym serialu? Zrob to. Ale miej umiar, znaj swoja wartosc, zaden czlowiek ktory potraktowal Cie bez szacunku nie zasluguje na Twoja agonie cierpienia. Cierpisz dla siebie - zeby przetrawic zeby zrozumiec zeby pojsc do przodu. Jedni wyciskaja pot i lzy na silowni, inni uciekaja do ksiazek nauki spotkan czy muzyki. Znajdz cos dla siebie ale w odpowiednim momencie powiedz dosc i zrozum, ze zycie plynie dalej. Wokol beda Ci sami ludzie, te same ulice i te same budynki, mimo ze wydaje Ci sie ze swiat sie zatrzymal. Zrozumiesz to i pojdziesz do przodu za jakis czas moze przy jakims pieknym zachodzie slonca a moze przy swiezym powietrzu po letniej burzy powiesz sobie: mam to za soba. Na taki dzien warto poczekac. Zaufajcie mi Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-02-27, 23:09 | #868 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Qayqa, wiesz że Cię uwielbiam? Wydrukuję sobie tego posta i powieszę na lodówce obok innych mądrych cytatów, którymi staram się kierować dzięki za ten post!!
__________________
. |
2017-02-27, 23:14 | #869 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Sandvika, Sarpsborg, Stavanger, Sande, Sandefjord, Ski, Sandnes, Sykkylven, Skien, Svelvik, Steinkjer...i tak moge jeszcze
Ja wiem, ze jak nie ta, to inna, z facetami jest tak samo. Nb, wywalilam w cholere te aplikacje, tragedia co tam mnie spotykalo... Szczerze przyznam, ze nadal mam facetowstret, znaczy nikt mnie nie interesuje bardziej niz w kontekscie polgodzinnej pogawedki. Nie zmuszam sie, to trzeba przeczekac. To przejdzie, jak wszystko zreszta. Lipnylogin, wiec jest i nadzieja dla Ciebie Nie targaj teraz na sile, bo sie zajedziesz i wykonczysz, daj tym zlym myslom przeplynac. Najgorzej udawac dziarska i bojowa kiedy sie nie jest dziarska i bojowa i kiedy de facto potrzebujemy pomocy i/lub spokoju, a nie mocniejszego naciagania maski na pysk. No. Mnie finalnie pewnie zje ten owczarek alzacki |
2017-02-27, 23:15 | #870 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 239
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Qayqa super post! Słowa tak trafne.. piękne.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:32.