Mamy wrześniowe 2021 cz. 2 - Strona 64 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-11-05, 12:43   #1891
runawaytrain
Rozeznanie
 
Avatar runawaytrain
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez sale_girl Pokaż wiadomość
Tak, my mamy do powtórki USG biodetek prawidłowe, z tym, że na NFZ

Nie no, ci wszyscy lekarze, jak im mówiłam, że maluch był w szpitalu, to mówili, że w porządku. Ale ziarno zasiali.

Była u nas druga fizjoterapeutka. Jestem załamana. Nie umiem go tak podnosić, jak ona pokazywała, po jej wyjściu Staś autentycznie z 5 min leżał na przewijaku i darł się wniebogłosy, bo nie wiedziałam, co mam z nim zrobić. Do tego babka powiedziała, że po zdjęciu gipsów trzeba będzie z małym sporo pracować nad ćwiczeniem mięśni brzucha, bo w gipsach będzie miał za ciężkie nóżki, żeby samemu sobie to wypracować. I że jeszcze neurologopeda tu wskoczy i ćwiczenie mięśni wokół ust.

Mam wrażenie, że non stop słyszę tylko, co z tym dzieckiem jest nie tak, i że wszystko w nim jest źle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiesz jak to jest... Nie ma ludzi zdrowych, są tylko niezdiagnozowani... Na ten moment to normalne, że Cię to przytłacza, trzeba będzie paru rzeczy dopilnować, ale za rok będziecie już daleko za tym

Ok, skoro u paru z Was ma być powtórka USG to chyba nie jest to naciągacz pospolity, tylko taka procedura my w ogóle nie dostaliśmy skierowania na to badanie, więc na NFZ nie mieliśmy nawet szansy choć wiem, że nawet jeśli,to terminy są straszne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
runawaytrain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-05, 13:10   #1892
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez runawaytrain Pokaż wiadomość
Wiesz jak to jest... Nie ma ludzi zdrowych, są tylko niezdiagnozowani... Na ten moment to normalne, że Cię to przytłacza, trzeba będzie paru rzeczy dopilnować, ale za rok będziecie już daleko za tym

Ok, skoro u paru z Was ma być powtórka USG to chyba nie jest to naciągacz pospolity, tylko taka procedura my w ogóle nie dostaliśmy skierowania na to badanie, więc na NFZ nie mieliśmy nawet szansy choć wiem, że nawet jeśli,to terminy są straszne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Hmm my ze skierowaniem dostaliśmy termin na mniej niż 2 tyg wprzód, także nie ma tragedii, przynajmniej u nas I wyłącznie z tym lekarzem, u wszystkich innych specjalności terminy z kosmosu, o czym już tu zresztą pisałam.
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-05, 13:27   #1893
Avokado2021
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 126
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Runawaytrain my dziś byliśmy na bioderkach prywatnie bo na NFZ były bardzo odległe terminy. Niby wyszlo prawie dobrze grupa 1b, czyli prawie dobrze. Trzy cwiczenia mamy robić i kontrola za ok. 1, 5 miesiąca. Zrobiliśmy od razu brzuszek. Tak sugerował doktor. A potem na kontrolnym mamy zrobić też główkę bo podobno glowka brzuszek i bioderka to standardowe badania. Lekarz ogólnie spoko wszystko nam wyjaśnił pooglądał dzidzie, pokazał jak układać itp. Zalecił różne kropelki bo w brzuszku dużo gazów i kupy strzelające ( zainteresował się bo zrobiła podczas badania wizyta 200zl.

Rano byliśmy u fizjoterapeuty, doradzić się bo mala na brzuszku niechętnie leży. Trochę jest ponapinana, szczególnie w brzuszku, mamy masować po każdym jedzeniu. Pokazała jak podnosić. Oczywiście podnoszę i noszę źle;( a tak jak ona kazala to ja nie potrafię. Ręce mi się trzęsą i plątają już mężowi lepiej idzie. Także Sale piąteczka.

W poniedziałek szczepimy. Także przez 2 dni prawie tysiak pójdzie na dzidzie. A wiadomo to trzeba chodzić co jakiś czas do fizjo.

A i pytanie do Was dziewczyny. Czy kupowałyście cis swoim lekarzom za prowadzenie ciazy? U mnie wszystkie badania i wizyty prywatnie. Pani doktor zrobiła cc w szpitalu ( normalnie na dyżurze, były poważne wskazania medyczne a nie moja prośba o cc). Czuję potrzebę coś jej sprezentować. Tylko nie mam pojęcia co. Mąż uważa że to przesada skoro tyle kasy u niej zostawiłam ale ja mam jakieś takie przeświadczenie że wszystkim trzeba podziękować. Paniom położnym dzień po moim wyjściu zamówiłam 3 kartony ciasta w najlepszej cukierni w mieście i mąż zawiózł na IP i dodatkowo jakiś alkohol dla naczelnej pielęgniarki. Opiekę miałam spoko to wydawało mi się że tak wypada. A teraz dumam dumam i już mogę nic wymyślę. W pierwszej ciazy to prowadził mi Pan doktor to dostal jakiś dobry alkohol i kartkę z córki zdjęciem a teraz mi sue zdaję że alkohol nie bardzo kobiecie.

Nasza mala też placze przy wyjmowaniu z kąpieli. Też staram się jak najszybciej ogarnac i dać do cyca na uspokojenie. Tylko u nas cycek pomaga.

Kurde i jeszcze ten lekarz kazał mi pić 4 litry wody dziennie przy kp. Staram się pić duxo ale myślę że to jest ok. 2.5 litra. Wy tak dużo pijecie?

I generalnie trochę jestem zalamana bo jeszxze mam 8 kg nadwyżki c8azsowej i nic mi nie spada mimo tego kp. Po pierwszej to jakoś mi szybko zjechało. Mam walczy apetyt co mala wyciągnie od razu nadrabiam. Permanentnie jestem glodna i nie wiem co z tym fantem zrobic;(
Avokado2021 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-05, 13:59   #1894
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Avokado2021 Pokaż wiadomość
Runawaytrain my dziś byliśmy na bioderkach prywatnie bo na NFZ były bardzo odległe terminy. Niby wyszlo prawie dobrze grupa 1b, czyli prawie dobrze. Trzy cwiczenia mamy robić i kontrola za ok. 1, 5 miesiąca. Zrobiliśmy od razu brzuszek. Tak sugerował doktor. A potem na kontrolnym mamy zrobić też główkę bo podobno glowka brzuszek i bioderka to standardowe badania. Lekarz ogólnie spoko wszystko nam wyjaśnił pooglądał dzidzie, pokazał jak układać itp. Zalecił różne kropelki bo w brzuszku dużo gazów i kupy strzelające ( zainteresował się bo zrobiła podczas badania wizyta 200zl.

Rano byliśmy u fizjoterapeuty, doradzić się bo mala na brzuszku niechętnie leży. Trochę jest ponapinana, szczególnie w brzuszku, mamy masować po każdym jedzeniu. Pokazała jak podnosić. Oczywiście podnoszę i noszę źle;( a tak jak ona kazala to ja nie potrafię. Ręce mi się trzęsą i plątają już mężowi lepiej idzie. Także Sale piąteczka.

W poniedziałek szczepimy. Także przez 2 dni prawie tysiak pójdzie na dzidzie. A wiadomo to trzeba chodzić co jakiś czas do fizjo.

A i pytanie do Was dziewczyny. Czy kupowałyście cis swoim lekarzom za prowadzenie ciazy? U mnie wszystkie badania i wizyty prywatnie. Pani doktor zrobiła cc w szpitalu ( normalnie na dyżurze, były poważne wskazania medyczne a nie moja prośba o cc). Czuję potrzebę coś jej sprezentować. Tylko nie mam pojęcia co. Mąż uważa że to przesada skoro tyle kasy u niej zostawiłam ale ja mam jakieś takie przeświadczenie że wszystkim trzeba podziękować. Paniom położnym dzień po moim wyjściu zamówiłam 3 kartony ciasta w najlepszej cukierni w mieście i mąż zawiózł na IP i dodatkowo jakiś alkohol dla naczelnej pielęgniarki. Opiekę miałam spoko to wydawało mi się że tak wypada. A teraz dumam dumam i już mogę nic wymyślę. W pierwszej ciazy to prowadził mi Pan doktor to dostal jakiś dobry alkohol i kartkę z córki zdjęciem a teraz mi sue zdaję że alkohol nie bardzo kobiecie.

Nasza mala też placze przy wyjmowaniu z kąpieli. Też staram się jak najszybciej ogarnac i dać do cyca na uspokojenie. Tylko u nas cycek pomaga.

Kurde i jeszcze ten lekarz kazał mi pić 4 litry wody dziennie przy kp. Staram się pić duxo ale myślę że to jest ok. 2.5 litra. Wy tak dużo pijecie?

I generalnie trochę jestem zalamana bo jeszxze mam 8 kg nadwyżki c8azsowej i nic mi nie spada mimo tego kp. Po pierwszej to jakoś mi szybko zjechało. Mam walczy apetyt co mala wyciągnie od razu nadrabiam. Permanentnie jestem glodna i nie wiem co z tym fantem zrobic;(
Fajnie, że lekarz Wam tyle pokazał, u nas badanie trwało krócej niż rozbieranie i ubieranie małego do niego :/ U nas też takie kupy "wyrzutowe", i fizjo zwróciła uwagę, że małemu się tam w tym brzuszku przewala wszystko i go to męczy. Pokazała jakiś masaż, ale ja już mam taki łeb od tego wszystkiego, że nie wiem, czy w ogóle pamiętam, jak go robić.

Mam dokładnie tak samo jak Ty, ręce mi się nagle trzęsą nad nim jak pierwszy dzień po porodzie, nie umiem go tak uchwycić, odwzorować jej ruchów też nie umiałam, ona mi ręce ustawiała co chwila, albo ja Stasia jakoś trzymałam, a ona wokól nas rękami machała i poprawiała. To nie wiem, czy to ma jakikolwiek sens takie coś.

Co do prezentów, ja jestem bardzo przeciwna takim rzeczom i do głowy mi nie przyszło cokolwiek komukolwiek dawać. To jest ich praca, rozumiem, gdyby ktoś po godzinach, w czasie wolnym wyświadczył Ci jakąś przysługę, ale lekarce normalnie płaciłam, a pielęgniarki na oddziale tam są na etacie. Mnie tam jeszcze nikt nie dziękował za nic, co zrobiłam dla niego w ramach pracy, a miałam ich już trochę ;P

Wody piję bardzo mało, jak się postaram, to wychodzi z półtora litra. Nie mam czasu ani głowy. Nawet do łazienki nie mam czasem kiedy iść, to po co się dopychać wodą A co do wagi, to myślę, że mamy jeszcze sporo czasu, by wrócić Mnie też zostało jeszcze 8 kilo do startowej, a do tej, którą chciałabym mieć, drugie tyle.
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-05, 14:17   #1895
runawaytrain
Rozeznanie
 
Avatar runawaytrain
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Avokado2021 Pokaż wiadomość
Runawaytrain my dziś byliśmy na bioderkach prywatnie bo na NFZ były bardzo odległe terminy. Niby wyszlo prawie dobrze grupa 1b, czyli prawie dobrze. Trzy cwiczenia mamy robić i kontrola za ok. 1, 5 miesiąca. Zrobiliśmy od razu brzuszek. Tak sugerował doktor. A potem na kontrolnym mamy zrobić też główkę bo podobno glowka brzuszek i bioderka to standardowe badania. Lekarz ogólnie spoko wszystko nam wyjaśnił pooglądał dzidzie, pokazał jak układać itp. Zalecił różne kropelki bo w brzuszku dużo gazów i kupy strzelające ( zainteresował się bo zrobiła podczas badania wizyta 200zl.

Rano byliśmy u fizjoterapeuty, doradzić się bo mala na brzuszku niechętnie leży. Trochę jest ponapinana, szczególnie w brzuszku, mamy masować po każdym jedzeniu. Pokazała jak podnosić. Oczywiście podnoszę i noszę źle;( a tak jak ona kazala to ja nie potrafię. Ręce mi się trzęsą i plątają już mężowi lepiej idzie. Także Sale piąteczka.

W poniedziałek szczepimy. Także przez 2 dni prawie tysiak pójdzie na dzidzie. A wiadomo to trzeba chodzić co jakiś czas do fizjo.

A i pytanie do Was dziewczyny. Czy kupowałyście cis swoim lekarzom za prowadzenie ciazy? U mnie wszystkie badania i wizyty prywatnie. Pani doktor zrobiła cc w szpitalu ( normalnie na dyżurze, były poważne wskazania medyczne a nie moja prośba o cc). Czuję potrzebę coś jej sprezentować. Tylko nie mam pojęcia co. Mąż uważa że to przesada skoro tyle kasy u niej zostawiłam ale ja mam jakieś takie przeświadczenie że wszystkim trzeba podziękować. Paniom położnym dzień po moim wyjściu zamówiłam 3 kartony ciasta w najlepszej cukierni w mieście i mąż zawiózł na IP i dodatkowo jakiś alkohol dla naczelnej pielęgniarki. Opiekę miałam spoko to wydawało mi się że tak wypada. A teraz dumam dumam i już mogę nic wymyślę. W pierwszej ciazy to prowadził mi Pan doktor to dostal jakiś dobry alkohol i kartkę z córki zdjęciem a teraz mi sue zdaję że alkohol nie bardzo kobiecie.

Nasza mala też placze przy wyjmowaniu z kąpieli. Też staram się jak najszybciej ogarnac i dać do cyca na uspokojenie. Tylko u nas cycek pomaga.

Kurde i jeszcze ten lekarz kazał mi pić 4 litry wody dziennie przy kp. Staram się pić duxo ale myślę że to jest ok. 2.5 litra. Wy tak dużo pijecie?

I generalnie trochę jestem zalamana bo jeszxze mam 8 kg nadwyżki c8azsowej i nic mi nie spada mimo tego kp. Po pierwszej to jakoś mi szybko zjechało. Mam walczy apetyt co mala wyciągnie od razu nadrabiam. Permanentnie jestem glodna i nie wiem co z tym fantem zrobic;(
Wow, to solidnie!
U nas rachu ciachu obejrzał bioderka i to by było na tyle... 130 zł.
Rozumiem Was dziewczyny bo u nas w szpitalu fizjoterapeutka przychodziła do każdego i pokazywała... Nie umiałam i dalej tak nie umiem, ale wierzę, że skoro starszakowi krzywdy nie wyrządziłam to i teraz będzie ok...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
runawaytrain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-05, 14:21   #1896
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez runawaytrain Pokaż wiadomość
Wow, to solidnie!
U nas rachu ciachu obejrzał bioderka i to by było na tyle... 130 zł.
Rozumiem Was dziewczyny bo u nas w szpitalu fizjoterapeutka przychodziła do każdego i pokazywała... Nie umiałam i dalej tak nie umiem, ale wierzę, że skoro starszakowi krzywdy nie wyrządziłam to i teraz będzie ok...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zazdroszczę tej fizjoterapeutki szpitalnej, bo ja właśnie mam taką myśl, że skoro to jest takie ważne, żeby podnosić i pielęgnować w odpowiedni sposób, to czemu nikt tego nie pokazuje? Jakoś w naszym szpitalu ani razu nie widziałam, żeby któraś pielęgniarka tak dziecko nosiła albo przewijała...
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-05, 16:47   #1897
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez runawaytrain Pokaż wiadomość
Ok, skoro u paru z Was ma być powtórka USG to chyba nie jest to naciągacz pospolity, tylko taka procedura my w ogóle nie dostaliśmy skierowania na to badanie, więc na NFZ nie mieliśmy nawet szansy choć wiem, że nawet jeśli,to terminy są straszne
Ze szpitala też nie mieliśmy, ale bez problemu rodzinna na teleporadzie wystawiła.


Cytat:
Napisane przez Avokado2021 Pokaż wiadomość
A i pytanie do Was dziewczyny. Czy kupowałyście cis swoim lekarzom za prowadzenie ciazy? U mnie wszystkie badania i wizyty prywatnie. Pani doktor zrobiła cc w szpitalu ( normalnie na dyżurze, były poważne wskazania medyczne a nie moja prośba o cc). Czuję potrzebę coś jej sprezentować. Tylko nie mam pojęcia co. Mąż uważa że to przesada skoro tyle kasy u niej zostawiłam ale ja mam jakieś takie przeświadczenie że wszystkim trzeba podziękować. Paniom położnym dzień po moim wyjściu zamówiłam 3 kartony ciasta w najlepszej cukierni w mieście i mąż zawiózł na IP i dodatkowo jakiś alkohol dla naczelnej pielęgniarki. Opiekę miałam spoko to wydawało mi się że tak wypada. A teraz dumam dumam i już mogę nic wymyślę. W pierwszej ciazy to prowadził mi Pan doktor to dostal jakiś dobry alkohol i kartkę z córki zdjęciem a teraz mi sue zdaję że alkohol nie bardzo kobiecie.
W życiu by mi to do głowy nie przyszło. Gdybym faktycznie jakąś nadzwyczajną opiekę miała w szpitalu, to może jakąś ładną kartkę z podziękowaniem bym zostawiła i tyle. Uważam, że wręcz może to być niezręczne dla personelu.

Cytat:
Napisane przez Avokado2021 Pokaż wiadomość
Kurde i jeszcze ten lekarz kazał mi pić 4 litry wody dziennie przy kp. Staram się pić duxo ale myślę że to jest ok. 2.5 litra. Wy tak dużo pijecie?
Nie wiem, ile wypijam w ciągu całej doby, ale przez noc potrafi mi zejść całą półtoralitrowa butelka wody. W dzień więcej piję jakichś herbatek niż wody, bo dla mnie to już bardziej sezon na ciepłe napoje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-11-05, 20:35   #1898
runawaytrain
Rozeznanie
 
Avatar runawaytrain
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez sale_girl Pokaż wiadomość
Zazdroszczę tej fizjoterapeutki szpitalnej, bo ja właśnie mam taką myśl, że skoro to jest takie ważne, żeby podnosić i pielęgnować w odpowiedni sposób, to czemu nikt tego nie pokazuje? Jakoś w naszym szpitalu ani razu nie widziałam, żeby któraś pielęgniarka tak dziecko nosiła albo przewijała...
Mnie najbardziej cieszyło, że sprawdziła napięcie mięśniowe, więc gdyby tu był problem, to szybko byśmy mogli działać. Osobiście jestem zdania, że najważniejsze to po prostu nie szkodzić, fizjoterapeuci pokazują takie idealne sposoby pielęgnacyjne, ale to jeszcze nie znaczy, że wszystko inne szkodzi dziecku. Niemniej, zawsze można coś podpatrzyć i próbować
Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
Ze szpitala też nie mieliśmy, ale bez problemu rodzinna na teleporadzie wystawiła.



W życiu by mi to do głowy nie przyszło. Gdybym faktycznie jakąś nadzwyczajną opiekę miała w szpitalu, to może jakąś ładną kartkę z podziękowaniem bym zostawiła i tyle. Uważam, że wręcz może to być niezręczne dla personelu.



Nie wiem, ile wypijam w ciągu całej doby, ale przez noc potrafi mi zejść całą półtoralitrowa butelka wody. W dzień więcej piję jakichś herbatek niż wody, bo dla mnie to już bardziej sezon na ciepłe napoje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nam pediatra nie wystawiła, powiedziała wręcz, że to będzie płatne badanie (?)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
runawaytrain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-05, 20:54   #1899
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez runawaytrain Pokaż wiadomość
Nam pediatra nie wystawiła, powiedziała wręcz, że to będzie płatne badanie (?)
Dziwne. U nas to wystawili jako skierowanie do poradni preluksacyjnej, a skierowania do poradni specjalistycznych chyba nie są dla POZ kosztem (w przeciwieństwie do badań zlecanych bezpośrednio przez POZ, jakieś morfologie i inne takie).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-06, 04:34   #1900
zwyklylogin
Rozeznanie
 
Avatar zwyklylogin
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Runaway no ja mam powtórzyć USG bioder w styczniu..a w pierwszym wszystko było dobrze..... Myślałam że każdy robi 2x to USG by ocenić na różnych etapach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:34 ---------- Poprzedni post napisano o 05:26 ----------

Sale_girl nie martw się.. Dużo przeszliście.... Ja z kolei widzę mnóstwo problemów z którymi sobie nie radzę..a lekarze to olewają....bo np. 90% niemowląt ulewa..... Tylko że ja przez to mam problem w aucie, na spacerze, nie mogę poćwiczyć nóżkami (bolesne gazy) bo ciągle jest po jedzeniu i uleje nawet długo po nim, ciągle przebieram więc dziecko ma dość-to zabiera nam czas na aktywność czy lulanie.. Brakuje czasu przez to że ulewa kto by pomyślał........
A ulewanie to tylko jeden z problemów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zwyklylogin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-06, 04:41   #1901
zwyklylogin
Rozeznanie
 
Avatar zwyklylogin
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Sale_girl ja też mało piłam wody..i podczas USG serca usłyszałam że mają jest przez to odwodniona...po miesiącu to samo usłyszałam..i że skoro zwiększam picie a ona nadal odwodniona to powinnam ją dopajac....... Nie robię tego bo ładnie przybiera na wadze..i 4rech pediatrow powiedziało że nie odwodniona... Chociaż wiem że mogło mniej widzieć niż kardiolog na USG... Ale dopajanie w 2 miesiącu życia u dziecka w 90% karmionego piersią to dla mnie kontrowersyjny temat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zwyklylogin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-11-06, 16:40   #1902
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
Dziwne. U nas to wystawili jako skierowanie do poradni preluksacyjnej, a skierowania do poradni specjalistycznych chyba nie są dla POZ kosztem (w przeciwieństwie do badań zlecanych bezpośrednio przez POZ, jakieś morfologie i inne takie).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
My nawet dostaliśmy dwa skierowania na to badanie, bo i ze szpitala przy wypisie, i od pediatry (nie wiedziała, że już mamy, i wystawiła, żeby położna środowiskowa nam dostarczyła już na pierwszej wizycie).

Cytat:
Napisane przez zwyklylogin Pokaż wiadomość
Sale_girl ja też mało piłam wody..i podczas USG serca usłyszałam że mają jest przez to odwodniona...po miesiącu to samo usłyszałam..i że skoro zwiększam picie a ona nadal odwodniona to powinnam ją dopajac....... Nie robię tego bo ładnie przybiera na wadze..i 4rech pediatrow powiedziało że nie odwodniona... Chociaż wiem że mogło mniej widzieć niż kardiolog na USG... Ale dopajanie w 2 miesiącu życia u dziecka w 90% karmionego piersią to dla mnie kontrowersyjny temat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ech, właśnie dlatego ja się tym bardziej cieszę i rozgrzeszam, że przestałam karmić. Gdyby przy tych wszystkich zaleceniach i komentarzach doszło mi jeszcze rozkminianie, czy mój pokarm jest wystarczająco wartościowy i nie szkodzi dziecku, to chyba w ogóle skoczyłabym z okna Swoją drogą, babcia mojego męża opowiedziała mi, że ona ani jednego swojego dziecka "nie śmiała" karmić, bo od razu jej powiedzieli, że ma za słaby kalorycznie pokarm i że dzieci się nie najedzą I wszystkie były chowane na mleku krowim (!), ale ze sprawdzonej, wiejskiej krowy. Mój mąż, jego rodzeństwo i kuzynostwo też było takim mlekiem dopajane. Ale wiadomo - inne czasy i pewnie dostęp do zdrowych krów lepszy

W temacie - został nam ostatni woreczek mojego pokarmu z zapasów zamrażarkowych i przechodzimy wyłącznie na MM Wiem, że nie powinnam się z tego cieszyć, ale to dla mnie duża ulga. Mam nadzieję, że zmniejszy się liczba kupek, a co za tym idzie, mniej pieluch, mniej przewijania, mniej drażnienia tej odparzonej pupy. I oby ona się w końcu zagoiła...

Byliśmy dziś na dłuuugim spacerze, 2 godziny, zeszło z 5 km. Przy okazji zapłaciliśmy zaliczkę za chrzciny, bo zdecydowaliśmy, że jednak zrobimy obiad w knajpie i potem kawa i ciasto u moich rodziców. Po drodze jeszcze widzieliśmy banner nowej inwestycji mieszkaniowej w świetnej okolicy, no wręcz wymarzonej dla mnie, w domu sobie obejrzeliśmy wizualizacje i bardzo nam się spodobało. Chyba umówimy się na spotkanie z developerem. Nie jest to w 100% mieszkanie, o którym marzyliśmy, ale naprawdę wpadło nam w oko. Musimy tylko dowiedzieć się, jakie są warunki umowy i kiedy płatność, bo mąż z uwagi na niedawno założoną działalność gospodarczą jeszcze przez jakieś pół roku nie ma szans na kredyt, a ja z moją pensją to mogłabym sobie co najwyżej zakredytować markowy ciuch
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-06, 18:31   #1903
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez sale_girl Pokaż wiadomość
W temacie - został nam ostatni woreczek mojego pokarmu z zapasów zamrażarkowych i przechodzimy wyłącznie na MM Wiem, że nie powinnam się z tego cieszyć, ale to dla mnie duża ulga. Mam nadzieję, że zmniejszy się liczba kupek, a co za tym idzie, mniej pieluch, mniej przewijania, mniej drażnienia tej odparzonej pupy. I oby ona się w końcu zagoiła...
Ja wczoraj rozmroziłam woreczek z zapasów. Stwierdziłam, że trzeba to wykorzystywać, skoro najlepiej do pół roku przechowywać - bo tej moje zapasy to z pierwszych dwóch tygodni po porodzie... Wykorzystałam okazję i napiłam się piwa. 150 ml wystarczyło, żeby konkretnie zakręciło mi się w głowie
A dziś testowałam alternatywny sposób podania mu tego mleka, bo z butelki średnio chciał ode mnie pić (od męża szkło lepiej). Za to kubeczkiem łóżko nam bardzo sprawnie Grono trójce był potem pooblewany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-06, 19:25   #1904
truskawaka
Rozeznanie
 
Avatar truskawaka
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 531
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez zwyklylogin Pokaż wiadomość
Runaway no ja mam powtórzyć USG bioder w styczniu..a w pierwszym wszystko było dobrze..... Myślałam że każdy robi 2x to USG by ocenić na różnych etapach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:34 ---------- Poprzedni post napisano o 05:26 ----------

Sale_girl nie martw się.. Dużo przeszliście.... Ja z kolei widzę mnóstwo problemów z którymi sobie nie radzę..a lekarze to olewają....bo np. 90% niemowląt ulewa..... Tylko że ja przez to mam problem w aucie, na spacerze, nie mogę poćwiczyć nóżkami (bolesne gazy) bo ciągle jest po jedzeniu i uleje nawet długo po nim, ciągle przebieram więc dziecko ma dość-to zabiera nam czas na aktywność czy lulanie.. Brakuje czasu przez to że ulewa kto by pomyślał........
A ulewanie to tylko jeden z problemów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myśle, ze ciężko sobie to wyobrazić komuś kto nie ma takiego problemu. Ja co się żale z tym ulewaniem, to słyszę ze dzieci tak maja i o co mi chodzi :/ Młoda chce spać tylko na mnie, jak już się uda odlozyc to uleje i się obudzi. W aucie śpi - uleje - zaczyna krzyczeć bo w foteliku nie umie tego wypluć - krztusi się- trzeba stawać i ją ratować, i po wyjeździe, bo wracać do fotelika nie chce. Przebieranie co chwile i jej i siebie, bo akurat pół koszulki mojej zalane :/ przy jedzeniu się krztusi, przerywa, ulewa, krzyczy ze nie może się najeść. Wszystko się odbywa w super nerwowej atmosferze 🥲
Teraz doszedł wieczorem płacz, chyba kolkowy. Jak widzę, ze się zbliża godzina to już jestem chora na sama mysl. W poniedziałek szczepienie i nawet nie chce się nad tym zastanawiać
truskawaka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-07, 08:26   #1905
ojustyna
Zadomowienie
 
Avatar ojustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez truskawaka Pokaż wiadomość
Myśle, ze ciężko sobie to wyobrazić komuś kto nie ma takiego problemu. Ja co się żale z tym ulewaniem, to słyszę ze dzieci tak maja i o co mi chodzi :/ Młoda chce spać tylko na mnie, jak już się uda odlozyc to uleje i się obudzi. W aucie śpi - uleje - zaczyna krzyczeć bo w foteliku nie umie tego wypluć - krztusi się- trzeba stawać i ją ratować, i po wyjeździe, bo wracać do fotelika nie chce. Przebieranie co chwile i jej i siebie, bo akurat pół koszulki mojej zalane :/ przy jedzeniu się krztusi, przerywa, ulewa, krzyczy ze nie może się najeść. Wszystko się odbywa w super nerwowej atmosferze 🥲
Teraz doszedł wieczorem płacz, chyba kolkowy. Jak widzę, ze się zbliża godzina to już jestem chora na sama mysl. W poniedziałek szczepienie i nawet nie chce się nad tym zastanawiać
O jejku strasznie brzmi i wierzę że to istny horror i emocjonalne wykończenie, trzymam mocno kciuki żeby jak najszybciej przeszło a wam dużo siły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Wczoraj był dzień bez spania, jak wstała po 7 tak do 23 tylko turbo drzemki po max pół godziny, spacer ponad dwie godziny i też oczy jak 5 zł zamiast spania za to dziś pewnie będzie nadrabiać, jeszcze nie wstała , zjadła raz o 4.30 i drugi o 7.30 i śpi 🤨 też macie takie dni? Ta bezsenność to zwalałam na szpital bo tam wiadomo że jedno dziecko wybudza drugie albo akurat lekarz przyjdzie badać albo pielęgniarka ale w domu spokój i tak spania nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Olga 20.03.3015
ojustyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-07, 10:48   #1906
truskawaka
Rozeznanie
 
Avatar truskawaka
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 531
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez ojustyna Pokaż wiadomość
O jejku strasznie brzmi i wierzę że to istny horror i emocjonalne wykończenie, trzymam mocno kciuki żeby jak najszybciej przeszło a wam dużo siły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Wczoraj był dzień bez spania, jak wstała po 7 tak do 23 tylko turbo drzemki po max pół godziny, spacer ponad dwie godziny i też oczy jak 5 zł zamiast spania za to dziś pewnie będzie nadrabiać, jeszcze nie wstała , zjadła raz o 4.30 i drugi o 7.30 i śpi też macie takie dni? Ta bezsenność to zwalałam na szpital bo tam wiadomo że jedno dziecko wybudza drugie albo akurat lekarz przyjdzie badać albo pielęgniarka ale w domu spokój i tak spania nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas coraz więcej takich dni ze nie ma w ciągu dnia dłuższego spania, myślałam ze to skok rozwojowy, ale to by był nieustający skok z przerwami max 2 dniowymi czekam aż będzie umiała chociaż chwile się pobawić grzechotka czy czymkolwiek
truskawaka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-08, 00:08   #1907
zwyklylogin
Rozeznanie
 
Avatar zwyklylogin
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Truskawka widzę że podobnie mamy z tym ulewajacym... Kolki też mieliśmy ale minęły .. Jeszcze te bóle gazy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zwyklylogin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-08, 16:08   #1908
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez truskawaka Pokaż wiadomość
Myśle, ze ciężko sobie to wyobrazić komuś kto nie ma takiego problemu. Ja co się żale z tym ulewaniem, to słyszę ze dzieci tak maja i o co mi chodzi :/ Młoda chce spać tylko na mnie, jak już się uda odlozyc to uleje i się obudzi. W aucie śpi - uleje - zaczyna krzyczeć bo w foteliku nie umie tego wypluć - krztusi się- trzeba stawać i ją ratować, i po wyjeździe, bo wracać do fotelika nie chce. Przebieranie co chwile i jej i siebie, bo akurat pół koszulki mojej zalane :/ przy jedzeniu się krztusi, przerywa, ulewa, krzyczy ze nie może się najeść. Wszystko się odbywa w super nerwowej atmosferze 🥲
Teraz doszedł wieczorem płacz, chyba kolkowy. Jak widzę, ze się zbliża godzina to już jestem chora na sama mysl. W poniedziałek szczepienie i nawet nie chce się nad tym zastanawiać
Matko kochana, dużo siły dla Was i tak jesteś turbo dzielna

My wczoraj mieliśmy trudny dzień. Zaczęło się od kropki krwi na porannym pampku, potem kolejny pamp i kolejna kropka krwi, trzeci pampek i krew, telefon do położnej, kazała obserwować, a my widzimy, że mały cierpi. Uznał w południe, przespał z godzinę i potem obudził się z takim płaczem, że myślałam, że mi serce pęknie, on czerwony z płaczu, oczy pełne łez, które patrzą się na ciebie i mówią, że go bólu. TŻ dał mu pedicytamol i potem kolejne pampki były już bez krwi. Wieczorem jak zasnął przed 20, to wstał dzisiaj chwilę przed 6 zadowolony i uśmiechnięty nawet nie wiecie jak mi ulżyło, dzisiaj już wszystko wróciło do normy, ale na wszelki wypadek podskoczyłam do przychodni z pampkami z krwią by skonsultować z lekarzem, bo w środę szczepienie. Lekarka mnie uspokoiła, że prawdopodobnie to zaparcie i spokojnie mamy przychodzić na szczepienie i ona go jeszcze obejrzy przed

A jak u Was minął weekend? Tak myślę, że jakby któraś chciała, to można zrobić grupę na FB/Messenger do szybszego kontaktu, bo tutaj to ja często nie dostaje powiadomień

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-08, 17:50   #1909
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88985643]A jak u Was, minął weekend? Tak myślę, że jakby któraś chciała, to można zrobić grupę na FB/Messenger do szybszego kontaktu, bo tutaj to ja często nie dostaje powiadomień [/QUOTE]
W sumie luz, chociaż moja mama wprowadza nerwową atmosferę. Przeprowadzają się z moim bratem, przy okazji się kłócą nawet bardziej niż zwykle i próbują mnie w to wciągać 🤦 Niby mieli być do końca października przeprowadzeni, ale mamie się załączył tryb perfekcyjnej dekoratorki wnętrz i nowe mieszkanie jeszcze niegotowe, więc musieli się dogadać z właścicielem obecnego i przedłużyć wynajem o dwa tygodnie... Dobrze, że jeszcze nowych lokatorów nie znalazł

Co do grupy - jak się więcej chętnych znajdzie, to jestem za. Raczej Messenger, bo z mojego doświadczenia typowe grupy FB średnio się sprawdzają dla tak małej liczby osób do bieżących rozmów.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-11-08, 18:23   #1910
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88985643]Matko kochana, dużo siły dla Was i tak jesteś turbo dzielna

My wczoraj mieliśmy trudny dzień. Zaczęło się od kropki krwi na porannym pampku, potem kolejny pamp i kolejna kropka krwi, trzeci pampek i krew, telefon do położnej, kazała obserwować, a my widzimy, że mały cierpi. Uznał w południe, przespał z godzinę i potem obudził się z takim płaczem, że myślałam, że mi serce pęknie, on czerwony z płaczu, oczy pełne łez, które patrzą się na ciebie i mówią, że go bólu. TŻ dał mu pedicytamol i potem kolejne pampki były już bez krwi. Wieczorem jak zasnął przed 20, to wstał dzisiaj chwilę przed 6 zadowolony i uśmiechnięty nawet nie wiecie jak mi ulżyło, dzisiaj już wszystko wróciło do normy, ale na wszelki wypadek podskoczyłam do przychodni z pampkami z krwią by skonsultować z lekarzem, bo w środę szczepienie. Lekarka mnie uspokoiła, że prawdopodobnie to zaparcie i spokojnie mamy przychodzić na szczepienie i ona go jeszcze obejrzy przed

A jak u Was minął weekend? Tak myślę, że jakby któraś chciała, to można zrobić grupę na FB/Messenger do szybszego kontaktu, bo tutaj to ja często nie dostaje powiadomień

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ooo rany, współczuję bardzo My też przerabialiśmy krew na pampku, ale wiedzieliśmy, że to od tego odparzenia, jakbym nie miała takiej jasnej przyczyny, to chyba bym odchodziła od zmysłów :/ Dobrze, że to nic poważnego!

U nas weekend fajnie, po mojej piątkowej załamce mąż wymyślił dłuuugi spacer w sobotę z małym i w sumie zrobiliśmy ponad 5 km, załatwiliśmy po drodze różne sprawy i nawet zaszliśmy do kawiarni po jedzonko na wynos Ja już tak w połowie drogi zaczęłam się stresować, że maluch się rozpłacze, bo zbliżała się pora karmienia, a nie zabraliśmy ze sobą ekwipunku. Na szczęście obudził się dopiero tak ze 100 m od domu i to wcale nie na karmienie, a na przewijanie. Niedziela poszła leniwie, ale też spoko, mąż mnie dużo odciążył i nawet udało mi się trochę nadrobić zaległości lekturowe

Zwariowałam, ale wzięłam sobie fuchę, mam czas do końca miesiąca na obrobienie prawie 400 stron tekstu. Na szczęście mogę sobie na to pozwolić, bo do Stasia przychodzi teraz codziennie moja mama, więc ja w ramach odpoczynku mogę się na parę godzin dziennie zamknąć w sypialni i klepać.

Tylko niestety ta nasza pupa się coś nie chce poprawić, mąż już dzisiaj kupił Bepanthen Baby, bo dużo znajomych nam polecało. I po przejściu na 100% MM mamy wrażenie, że mały jakby mniej się najadał, bo częściej sprawia wrażenie głodnego, a w nocy też znowu wstaje po maks 3 godzinach (gdzie w weekend miał dłuższe przerwy). Męczą go też kolki, na szczęście gładko przechodzą po termoforku i przyginaniu nóżek do brzuszka. Kup na razie wcale nie dużo mniej, ale liczę na to, że to się jeszcze na dniach unormuje. Czekam z utęsknieniem na wizytę położnej, ale coś się nie odzywa.

Jestem jak najbardziej za grupą na FB, Messenger też może być
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-08, 18:27   #1911
runawaytrain
Rozeznanie
 
Avatar runawaytrain
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Ja też jestem za grupą na messengerze, nie umiem zakładać, ale chętnie dołączę ja ostatnio dni kończę na maxa przebodzcowana dźwiękowo i trochę dotykowo...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
runawaytrain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-08, 19:03   #1912
truskawaka
Rozeznanie
 
Avatar truskawaka
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 531
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Dzięki dziewczyny
Dzisiaj byliśmy na szczepieniu i nastawiałam się na gorszy płacz, wiec jako tako do przodu. Tak jak myślałam pediatra na pytanie o ulewanie stwierdził, ze dzieci tak mają i ukladac na lewym boku
Z pozytywów od wczoraj lusterka rządzą, a grzechotki są całkiem ciekawe. Nie mogę się doczekac aż sama za nie złapie
truskawaka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-08, 20:53   #1913
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
W sumie luz, chociaż moja mama wprowadza nerwową atmosferę. Przeprowadzają się z moim bratem, przy okazji się kłócą nawet bardziej niż zwykle i próbują mnie w to wciągać Niby mieli być do końca października przeprowadzeni, ale mamie się załączył tryb perfekcyjnej dekoratorki wnętrz i nowe mieszkanie jeszcze niegotowe, więc musieli się dogadać z właścicielem obecnego i przedłużyć wynajem o dwa tygodnie... Dobrze, że jeszcze nowych lokatorów nie znalazł

Co do grupy - jak się więcej chętnych znajdzie, to jestem za. Raczej Messenger, bo z mojego doświadczenia typowe grupy FB średnio się sprawdzają dla tak małej liczby osób do bieżących rozmów.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O matko, najgorzej w takich rodzinnych kłótniach być między młotem, a kowadłem

Tak, tak ja też jestem za messengerem


Cytat:
Napisane przez sale_girl Pokaż wiadomość
Ooo rany, współczuję bardzo My też przerabialiśmy krew na pampku, ale wiedzieliśmy, że to od tego odparzenia, jakbym nie miała takiej jasnej przyczyny, to chyba bym odchodziła od zmysłów :/ Dobrze, że to nic poważnego!

U nas weekend fajnie, po mojej piątkowej załamce mąż wymyślił dłuuugi spacer w sobotę z małym i w sumie zrobiliśmy ponad 5 km, załatwiliśmy po drodze różne sprawy i nawet zaszliśmy do kawiarni po jedzonko na wynos Ja już tak w połowie drogi zaczęłam się stresować, że maluch się rozpłacze, bo zbliżała się pora karmienia, a nie zabraliśmy ze sobą ekwipunku. Na szczęście obudził się dopiero tak ze 100 m od domu i to wcale nie na karmienie, a na przewijanie. Niedziela poszła leniwie, ale też spoko, mąż mnie dużo odciążył i nawet udało mi się trochę nadrobić zaległości lekturowe

Zwariowałam, ale wzięłam sobie fuchę, mam czas do końca miesiąca na obrobienie prawie 400 stron tekstu. Na szczęście mogę sobie na to pozwolić, bo do Stasia przychodzi teraz codziennie moja mama, więc ja w ramach odpoczynku mogę się na parę godzin dziennie zamknąć w sypialni i klepać.

Tylko niestety ta nasza pupa się coś nie chce poprawić, mąż już dzisiaj kupił Bepanthen Baby, bo dużo znajomych nam polecało. I po przejściu na 100% MM mamy wrażenie, że mały jakby mniej się najadał, bo częściej sprawia wrażenie głodnego, a w nocy też znowu wstaje po maks 3 godzinach (gdzie w weekend miał dłuższe przerwy). Męczą go też kolki, na szczęście gładko przechodzą po termoforku i przyginaniu nóżek do brzuszka. Kup na razie wcale nie dużo mniej, ale liczę na to, że to się jeszcze na dniach unormuje. Czekam z utęsknieniem na wizytę położnej, ale coś się nie odzywa.

Jestem jak najbardziej za grupą na FB, Messenger też może być
Wow to niezły spacer zaliczyliscie

O kurcze, 400 stron podziwiam i życzę powodzenia

Może właśnie potrzebuje trochę czasu, żeby wszystko w brzuchu mu się unormowało i przyzwyczaiło do trochę innej sytuacji super, że z kółkami dobrze sobie radzicie

Cytat:
Napisane przez runawaytrain Pokaż wiadomość
Ja też jestem za grupą na messengerze, nie umiem zakładać, ale chętnie dołączę ja ostatnio dni kończę na maxa przebodzcowana dźwiękowo i trochę dotykowo...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O matko, to oby Ci się udało chociaż te 15 minut znaleźć dla siebie na wyciszenie

Cytat:
Napisane przez truskawaka Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny
Dzisiaj byliśmy na szczepieniu i nastawiałam się na gorszy płacz, wiec jako tako do przodu. Tak jak myślałam pediatra na pytanie o ulewanie stwierdził, ze dzieci tak mają i ukladac na lewym boku
Z pozytywów od wczoraj lusterka rządzą, a grzechotki są całkiem ciekawe. Nie mogę się doczekac aż sama za nie złapie
To elegancko, że szczepienie poszło pomyslnie

Lewy bok?

U nas też lusterko jest super, chociaż ostatnio mam wrażenie, że jak tylko zmieniłam miejsce do leżenia na brzuchu, to nie potrzebuje żadnych zabawek, tylko rozgląda się po całym pokoju

To co do messengera, te które chcą dołączyć to może niech mi wyślą jak się nazywają na FB i mogę założyć grupę na Messenger

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-08, 21:16   #1914
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88985969]To co do messengera, te które chcą dołączyć to może niech mi wyślą jak się nazywają na FB i mogę założyć grupę na Messenger [/QUOTE]

Wysłałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-08, 21:21   #1915
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
Wysłałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam jeszcze potrzebuje jednej osoby na FB to już będę mogla założyć grupę na Messenger

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-08, 23:36   #1916
runawaytrain
Rozeznanie
 
Avatar runawaytrain
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

O matko, to oby Ci się udało chociaż te 15 minut znaleźć dla siebie na wyciszenie

To co do messengera, te które chcą dołączyć to może niech mi wyślą jak się nazywają na FB i mogę założyć grupę na Messenger

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Dziękuję padłam przy usypianiu starszaka i dopiero przed chwilą się przebudziłam, piszę właśnie z wanny
Na wieczór miałam już tak serdecznie dość płaczu/wrzasku/bycia dotykaną, że najchętniej założyłabym stopery do uszy i schowała pod kołdrę... Do tego pada mi kręgosłup

Też napisałam priv

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
runawaytrain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-09, 07:05   #1917
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Utworzylam grupę na Messenger, także jak któraś chce dołączyć to proszę pisać i wysłać link do profilu z FB, to będzie mi łatwiej znaleźć

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-10, 11:04   #1918
zwyklylogin
Rozeznanie
 
Avatar zwyklylogin
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez sale_girl Pokaż wiadomość
Ooo rany, współczuję bardzo My też przerabialiśmy krew na pampku, ale wiedzieliśmy, że to od tego odparzenia, jakbym nie miała takiej jasnej przyczyny, to chyba bym odchodziła od zmysłów :/ Dobrze, że to nic poważnego!

U nas weekend fajnie, po mojej piątkowej załamce mąż wymyślił dłuuugi spacer w sobotę z małym i w sumie zrobiliśmy ponad 5 km, załatwiliśmy po drodze różne sprawy i nawet zaszliśmy do kawiarni po jedzonko na wynos Ja już tak w połowie drogi zaczęłam się stresować, że maluch się rozpłacze, bo zbliżała się pora karmienia, a nie zabraliśmy ze sobą ekwipunku. Na szczęście obudził się dopiero tak ze 100 m od domu i to wcale nie na karmienie, a na przewijanie. Niedziela poszła leniwie, ale też spoko, mąż mnie dużo odciążył i nawet udało mi się trochę nadrobić zaległości lekturowe

Zwariowałam, ale wzięłam sobie fuchę, mam czas do końca miesiąca na obrobienie prawie 400 stron tekstu. Na szczęście mogę sobie na to pozwolić, bo do Stasia przychodzi teraz codziennie moja mama, więc ja w ramach odpoczynku mogę się na parę godzin dziennie zamknąć w sypialni i klepać.

Tylko niestety ta nasza pupa się coś nie chce poprawić, mąż już dzisiaj kupił Bepanthen Baby, bo dużo znajomych nam polecało. I po przejściu na 100% MM mamy wrażenie, że mały jakby mniej się najadał, bo częściej sprawia wrażenie głodnego, a w nocy też znowu wstaje po maks 3 godzinach (gdzie w weekend miał dłuższe przerwy). Męczą go też kolki, na szczęście gładko przechodzą po termoforku i przyginaniu nóżek do brzuszka. Kup na razie wcale nie dużo mniej, ale liczę na to, że to się jeszcze na dniach unormuje. Czekam z utęsknieniem na wizytę położnej, ale coś się nie odzywa.

Jestem jak najbardziej za grupą na FB, Messenger też może być
Sale a jak sobie radzicie tylko z mm? W sensie mi powiedziano że między kamieniami mm musi być co najmniej 3h przerwy... Bo musi przetrawić..No a co zrobić jak dziecko zgłodnieje wcześniej?
Pytam bo u nas tragicznie.. Chyba tracę laktację... Płakać mi się chce... Bo pomijając że to główne źródło pożywienia to też uspokajacz...a towarzyszy nam nieutulony płacz.
Córka dostaje już dwa razy dziennie mm: pierwszy po nocy gdy mam już wymęczone piersi i nie wystarczają by nakarmić...i drugi raz koło 18na noc.. Dostawała mleko zastępcze Nutramigen..to jest chyba na ulewania lub kolki.

Dostałam okresu..to może być przyczyną zahamowania laktacji. Mam też dużo stresu.... Ciągle jakieś problemy z malutka i ciężko się cieszyć tym macierzyństwem.. Mam wrażenie że uciekają mi te miesiace
Tak czy siak muszę się przygotować na karmienie tylko mm No możemy się zupełnie zatrzymać laktację a nie wiedział czy ten proszek który pobudza laktację co się pije pomoże na takim etapie czy on tylko pomaga na samym początku?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zwyklylogin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-10, 11:46   #1919
Avokado2021
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 126
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Femaltiker można zawsze próbować moim zdaniem nie tylko na początku, do tego piwo zero zawierające słód jęczmienny i duuuużo wody... A może to stabilizacja po prostu, tak ok. 3 miesiąca się zwykle pojawia. Są fajne grupy na Facebooku wspierające karmienie piersią. Może tam zapytaj to dziewczyny z większym doświadczeniem coś poradzą i zaproś doradcę laktacyjnego. Nic nie tracisz ( no po za kosztem wixyty) a może coś doradzi sensownego. trzymam kciuki!
Avokado2021 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-10, 12:21   #1920
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez zwyklylogin Pokaż wiadomość

Dostałam okresu..to może być przyczyną zahamowania laktacji. Mam też dużo stresu.... Ciągle jakieś problemy z malutka i ciężko się cieszyć tym macierzyństwem.. Mam wrażenie że uciekają mi te miesiace
Tak czy siak muszę się przygotować na karmienie tylko mm No możemy się zupełnie zatrzymać laktację a nie wiedział czy ten proszek który pobudza laktację co się pije pomoże na takim etapie czy on tylko pomaga na samym początku?
Jeżeli okres masz obecnie, to jak się skończy - ilość mleka może znów wzrosnąć. Femaltiker jak najbardziej, możesz też spróbować z kozieradką https://www.mlekiemmamy.org/kozieradka-w-laktacji/

Gdybyś chciała spróbować zejść z mm, to najlepiej skonsultuj się z cdl.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-01-07 13:25:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:29.