Który tusz najlepiej podkręci?

[allie]

Dziewczyny,

Szukam mocno podkręcającego tuszu do rzęs.
Ktory byście poleciły?

Swego czasu używałam wycofanego już Maybelline Sky High Curves. Nie był to tusz idealny, ale lubiłam efekt podkręcenia, jaki dawał.

Będę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi: wszelkie marki i półki cenowe mile widziane

[eyo]

hym... a nie łatwiej użyć zalotki?

[allie]

Napisane przez eyo

hym... a nie łatwiej użyć zalotki?

Dla mnie nie łatwiej Nigdy się tego nie nauczę!

[eyo]

mi też nie wychodziło ale z pomocą przyszedł youtube
w każdym bądź razie - ja kiedyś używałam zalotki "na zimno" i trzymałam w jednym miejscu - efekt do kitu - wiadomo wygięte w jednym miejscu na prostokątno rzęsiska, nic fajnego
potem zobaczyłam kilka filmików i robię tak - podgrzewam zalotkę suszarką, przykładam do rzęs i trzymama co kawałeczek na jakiś czasu - najpierw przy nasadzie, potem odrobinkę wyżej, jeszcze trochę wyżej i tak do końca
wtedy są pięknie podkręcone

a korzystam w akcie desperacji bo tez mnie żaden tusz nie chce specjalnie zadowolić

[Kreskaaa]

ew. całkiem niezle podkręca Log&Swing Manhattan za 10 zł mozna zaryzykowac

[allie]

dzięki, dziewczyny

[roxanaL]

miałam swego czasu fazę na podkręcone rzęsy i wiem z doświadczenia, że żaden tusz lepiej nie podręci rzęs niż zalotka - spektakularny efekt daje delikatne użycie na wytuszowane rzęski

[brownayes]

Jeśli chodzi o tusz to Max Factor 2000 calorie Dramatic Look cena ok 38 złotych, według mnie dobrze podkręca, a zalotka jak dla mnie efekt może i fajny ale po dwóch godzinach śladu nie ma i osłabia rzęsy...

[Ivi 1988]

Napisane przez brownayes

Jeśli chodzi o tusz to Max Factor 2000 calorie Dramatic Look cena ok 38 złotych, według mnie dobrze podkręca, a zalotka jak dla mnie efekt może i fajny ale po dwóch godzinach śladu nie ma i osłabia rzęsy...

Zalotka nie musi oslabiac rzes, jesli robi sie to umiejetnie.

A co nietrwalosci (niby te 2 godzinki tylko)- powinno sie ja przykladac na min 30 sekund i wtedy jest dopiero trwala.

Ja stosowalam kiedys nalogowo nawet na juz pomalowane rzesy..i zadna rzeska nie wypadla

[brownayes]

Napisane przez Ivi 1988

Zalotka nie musi oslabiac rzes, jesli robi sie to umiejetnie.

A co nietrwalosci (niby te 2 godzinki tylko)- powinno sie ja przykladac na min 30 sekund i wtedy jest dopiero trwala.

Ja stosowalam kiedys nalogowo nawet na juz pomalowane rzesy..i zadna rzeska nie wypadla

Koleżanko ja też kiedyś używałam zalotki nałogowo właśnie na już pomalowane rzęsy tuszem i oczywiscie efekt był zachwycajacy ale po 2góra trzech godzinach już go nie było. Potem koleżanka poleciła mi ten tusz Maxfactor i efekt także mi sie podobał. A w takim razie powiedzcie dziewczyny czy robicie poprawi ta zalatką po powiedzmy kilku godzinach?