Kodeks Recenzentów - dyskusje o usuwaniu recenzji z KWC

[chimay]

Napisane przez anetca

Od około miesiąca dodaję dość krytyczną ocenę jednego z żeli pod prysznic z Isany z serii limitowanej (bo nie ma co chwalić...), a ona jest regularnie usuwana w niebyt. Co się dzieje? Czyżby recenzja niewygodna?
To pytanie do redakcji, ale również zachęta innych użytkowniczek Wizażu do dyskusji.

Znasz Kodeks recenzentki? Najpewniej recenzja łamie któryś z jego punktów, najczęściej chodzi o czas używania. Jeśli ktoś najpierw wrzuca reckę z za krótkim czasem, a po jej usunięciu pisze następna i usuwa rubrykę z czasem używania, to taki bumerang też leci do kasacji, bo jest niewiarygodny.


Inne możliwe powody: lakoniczność, dyskutowanie z innymi recenzentkami, spam (link do własnego bloga), wulgaryzmy, podawanie sensacyjnych i niepotwierdzonych informacji jako prawd objawionych (głównie dotyczy czepiania się składów kosmetyków).

[kuki9]

Napisane przez anetca

Od około miesiąca dodaję dość krytyczną ocenę jednego z żeli pod prysznic z Isany z serii limitowanej (bo nie ma co chwalić...), a ona jest regularnie usuwana w niebyt. Co się dzieje? Czyżby recenzja niewygodna?
To pytanie do redakcji, ale również zachęta innych użytkowniczek Wizażu do dyskusji.

Dostałaś już odpowiedź na PW.

Recenzja została usunięta ponieważ czas używania był nieregulaminowy - 3 tygodnie. Kosmetyki pielęgnacyjne stosujemy minimum miesiąc (lub całe opakowanie jeśli starczyło na krócej niż miesiąc) zanim wystawimy recenzję.

[Delicia]

Droga redakcjo/moderatorzy,
Zwracam sie z zapytaniem o powod usuniecia mojej recenzji zapachu Truth Or Dare, jesli naruszylam regulamin w razacy sposob, poprosze o krotka wiadomosc z informacja.
Uprzejmie dziekuje.
Dela

[vinyldeser]

Witam redakcje,
Zwracam sie z podobna prosba o podanie powodu usuniecia mojej recenzji szamponu Ghul - zostala usunieta tylko dlatego ze byla negatywna?! o co tu chodzi?

[vinyldeser]

Witam wszystkich,

od wczoraj proboje dodac 2 negatywne recenzje kosmetykow ktore naprawde sa do niczego i caly czas sa usuwane!
1. Liner do oczu essence: po prostu nie dalo sie go uzyc, jak moge uzywac kosmetyku wiecej niz raz skoro po prostu nie maluje, no jak?!?!?!
2. szampon do wlosow Ghul: naprawde beznadziejny szampon!! I recenzja usunieta poniewaz napisalam, ze po 5 uzyciach ubulo pol butelki?!?! Uzywalam go ponad miesiac i wiecej niz 5 razy, do kazdego slowa sie musicie czepiac?!

Podsumowanie: usuwam wszyatkie moje recenzje i nigdy wiecej nie bede czytac tego durnego kwc wizaz!
Jak tak mozna?!?!
Cos nieprawdopodobnego!!
Jakies niedowartosciowane paniusie ktore wyrzywaja sie na swiecie usuwajac rzetelne i prawdziwe opinie innych?!?!
Co to jest?!?!

Porazka
Nigdy wiecej tu nie wejde

[vinyldeser]

Witam wszystkich,

od wczoraj proboje dodac 2 negatywne recenzje kosmetykow ktore naprawde sa do niczego i caly czas sa usuwane!
1. Liner do oczu essence: po prostu nie dalo sie go uzyc, jak moge uzywac kosmetyku wiecej niz raz skoro po prostu nie maluje, no jak?!?!?!
2. szampon do wlosow Ghul: naprawde beznadziejny szampon!! I recenzja usunieta poniewaz napisalam, ze po 5 uzyciach ubulo pol butelki?!?! Uzywalam go ponad miesiac i wiecej niz 5 razy, do kazdego slowa sie musicie czepiac?!

Podsumowanie: usuwam wszyatkie moje recenzje i nigdy wiecej nie bede czytac tego durnego kwc wizaz!
Jak tak mozna?!?!
Cos nieprawdopodobnego!!

Porazka
Nigdy wiecej tu nie wejde

[kuki9]

Napisane przez vinyldeser

Witam wszystkich,

od wczoraj proboje dodac 2 negatywne recenzje kosmetykow ktore naprawde sa do niczego i caly czas sa usuwane!
1. Liner do oczu essence: po prostu nie dalo sie go uzyc, jak moge uzywac kosmetyku wiecej niz raz skoro po prostu nie maluje, no jak?!?!?!
2. szampon do wlosow Ghul: naprawde beznadziejny szampon!! I recenzja usunieta poniewaz napisalam, ze po 5 uzyciach ubulo pol butelki?!?! Uzywalam go ponad miesiac i wiecej niz 5 razy, do kazdego slowa sie musicie czepiac?!

Podsumowanie: usuwam wszyatkie moje recenzje i nigdy wiecej nie bede czytac tego durnego kwc wizaz!
Jak tak mozna?!?!
Cos nieprawdopodobnego!!
Jakies niedowartosciowane paniusie ktore wyrzywaja sie na swiecie usuwajac rzetelne i prawdziwe opinie innych?!?!
Co to jest?!?!

Porazka
Nigdy wiecej tu nie wejde

Skoro nie masz zamiaru tu wchodzić to nie wiem czy jest sens odpowiadać
No ale odpowiem. Tylko już nie spamuj innych wątków postem na ten sam temat.

Kodeks, chyba, znasz. Jak nie to podaję link: https://wizaz.pl/kosmetyki/kodeks.php
W szczególności polecam podpunkt dotyczący czasu użytkowania kosmetyków. W skrócie - kolorówka czyli makijaż powinna być używana minimum 7 dni a pielęgnacja minimum 30 dni przed wystawieniem recenzji. Chyba, że producent obiecuje efekty po innym czasie.
W innym wypadku recenzje zostają usunięte bo są nieregulaminowe. Od innych uwag na temat kosmetyków jest forum. Tam można się podzielić opiniami i pogadać o kosmetykach.

Liner Essence. A więc twierdzisz, że nie da się nim malować. Użyłaś go raz. A skąd wiesz czy nie kupiłaś po prostu wyschniętej, macanej sztuki, która już w sklepie byłą wyschnięta? I gdyby nie ten fakt to eyeliner byłby dobry. To trochę wprowadza innych użytkowników w błąd. Może zamiast KWC lepiej wrócisz do sklepu i zareklamujesz produkt?

Szampon - napisałaś, że użyłaś 5 razy, że myjesz włosy co drugi dzień. No nijak miesiąc mi z tego nie wychodzi.

Aha recenzje nie są usuwane bo są negatywne. Są usuwane bo są nieregulaminowe.

No i proszę się powstrzymać z tekstami o "niedowartościowanych paniusiach".

[Noor]

Napisane przez Delicia

Droga redakcjo/moderatorzy,
Zwracam sie z zapytaniem o powod usuniecia mojej recenzji zapachu Truth Or Dare, jesli naruszylam regulamin w razacy sposob, poprosze o krotka wiadomosc z informacja.
Uprzejmie dziekuje.
Dela

Z tego co widzę, recenzja naruszyła zasadę, że pisząc opinię oceniamy w niej wyłącznie kosmetyk/perfumy, nie komentujemy opinii innych na jego temat, nie odnosimy się w żaden sposób do ich gustu muzycznego itp.
Jeśli masz jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie rzetelności innych recenzje tych perfum, można je zgłosić w odpowiednim wątku lub przy pomocy przycisku zgłoś do moderacji pod każdą recenzją.

[AllureSensuelle]

Witam.

Moje recenzje zostały usunięte. Nie jest to dla mnie wielki problem jednak czuję się oszukana.Myślałam, że opinie wszystkich użytkowników są szczere, niemoderowane. Każdy ma prawo ocenić kosmetyk według swojego gustu i nie wydaje mi się, żeby w ocenie perfum konieczne było nazwanie nuty zapachowej.Nie każdego obchodzi czy są słodkie czy nie, po prostu zwyczajnie się podobają może nawet za nic. Jest za duża ingerencja w recenzje i przez to recenzowanie staje się nonsensem bo nigdy nie wiemy czy moderatorowi się nasza opinia spodoba. Podkreślam nasza opinia. Jeśli ktoś narzuca mi co mam napisać o kosmetyku i wymusza na mnie ocenę ,, nuty zapachowej'' to taka opinia nie ma sensu bo to już nie jest moja opinia.

[kuki9]

Napisane przez AllureSensuelle

Witam.

Moje recenzje zostały usunięte. Nie jest to dla mnie wielki problem jednak czuję się oszukana.Myślałam, że opinie wszystkich użytkowników są szczere, niemoderowane. Każdy ma prawo ocenić kosmetyk według swojego gustu i nie wydaje mi się, żeby w ocenie perfum konieczne było nazwanie nuty zapachowej.Nie każdego obchodzi czy są słodkie czy nie, po prostu zwyczajnie się podobają może nawet za nic. Jest za duża ingerencja w recenzje i przez to recenzowanie staje się nonsensem bo nigdy nie wiemy czy moderatorowi się nasza opinia spodoba. Podkreślam nasza opinia. Jeśli ktoś narzuca mi co mam napisać o kosmetyku i wymusza na mnie ocenę ,, nuty zapachowej'' to taka opinia nie ma sensu bo to już nie jest moja opinia.

Wybacz ale gdyby opinie były niemoderowane to KWC byłby bałaganem na kółkach a nie katalogiem, w którym można przeczytać recenzje kosmetyków.


Nie wiem za bardzo o czym mówisz, bo ostatnio żadna Twoja recenzja perfum nie została usunięta.
Nie wymagamy od użytkowników nie wiadomo jak wielkiej wiedzy n/t nut zapachowych, jasne jest, że nie każdy potrafi idealnie opisać zapach. Ale recenzja w stylu "To mój ulubiony zapach, utrzymuje się długo, jest seksowny" nie mówi innym nic. Wymagamy (jest to w regulaminie) aby recenzja choć trochę opisywała zapach (słodki, kwaśny, pachnie jak jakiś owoc, warzywo, miejsce, delikatny etc). I tak, innych to obchodzi i użytkownicy nie chcą czytać recenzji jedynie o tym, że ktoś lubi te perfumy.
Oczywiście recenzja jest zawsze subiektywna, przecież nikt nie zabrania pisać, że komuś zapach się podoba albo nie ale ta recenzja musi zawierać choć słowo o zapachu.

Recenzje nie są kasowane według widzimisie moderatora lecz wtedy, kiedy są niezgodne z regulaminem. Nawiasem polecam go dokładnie przeczytać: https://wizaz.pl/kosmetyki/kodeks.php
Unikniesz wielu rozczarowań i będziesz wiedziała jak pisać recenzje.

[AllureSensuelle]

Moim zdaniem powinno się usuwać recenzje jeśli kogoś obrażają lub urażają w jakiś sposób. Jednak każdą recenzję nawet jeśli nic nie wnosi czyimś zdaniem, powinno się pozostawiać. Takie jest moje zdanie. Czuję się oszukana ponieważ myślałam, że na wizażu tak to wygląda. Jeżeli na przykład recenzja podkładu którą napisałam ja została usunięta to teraz wiem, że wiele recenzji jest także usuwanych z jakiegoś tam powodu. Czyli suma sumarum jakiś kosmetyk wysoko oceniany jest dlatego bo negatywne recenzje się kasuje. Tak widać jest w praktyce. Mojej choćby opinii już nie ma a podkład ma nadal najwyższe noty, mimo że moja opinia zaniżyłaby ten poziom. Użytkownicy czytają i myślą sobie, że nikt nie ma do tego kosmetyku zastrzeżeń i kupują. Natomiast ma zastrzeżenia może wiele osób tylko nie jest w stanie wyrazić swojego zdania bo to zdanie z jakichś tam przyczyn się nie podoba. Ja pretensji nie mam, raczej jest mi przykro że sugerowałam się tymi opiniami które są nie wszystkie pokazane publicznie.

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Chciałabym jeszcze nadmienić, że moim zdaniem nie da się skorzystać z kosmetyku w takiej ilości czasowej jak piszecie Panie w regulaminie. Zdarza się tak, że podkład załóżmy uczula i nie da się go drugi raz nałożyć. Ja mam taką sytuację z różnymi kosmetykami, kremami, tuszami. Wtedy ja taki kosmetyk oceniam jako negatywny i mam do tego prawo. Jeżeli kosmetyk użyty jeden raz uczulił mnie na tyle, że nie mogłam iść ulicą bo leciały mi łzy to siłą rzeczy wiadomo, że nie będę dalej go stosować.Kolejny zmarnowany dzień poza domem czy miesiąc nie miałby sensu. Wtedy zwykle robię test w domu i sprawdzam czy taka sytuacja powtórzy się. Jeśli czuję nadal, że produkt mnie uczula i nie daje rady go używać odstawiam. Zdarza mi się często kupić cały kosmetyk i on jest już do wyrzucenia jeśli mnie uczula. Próbki rzadko używam, o próbkach nie chcę się wypowiadać bo mam pełne produkty które zakupiłam. Nie wiem dlaczego nie powinnam mieć prawa ocenić takiego kosmetyku skoro używać go nie można w moim przypadku. Pieniądze wydane na marne więc uważam, że trzeba o tym napisać choćby dlatego, żeby inne Panie miały to na uwadze.Trzeba i takie kwestie poruszać dlatego, żeby inni wiedzieli na co mogą liczyć.

[kuki9]

Napisane przez AllureSensuelle

Moim zdaniem powinno się usuwać recenzje jeśli kogoś obrażają lub urażają w jakiś sposób. Jednak każdą recenzję nawet jeśli nic nie wnosi czyimś zdaniem, powinno się pozostawiać. Takie jest moje zdanie. Czuję się oszukana ponieważ myślałam, że na wizażu tak to wygląda. Jeżeli na przykład recenzja podkładu którą napisałam ja została usunięta to teraz wiem, że wiele recenzji jest także usuwanych z jakiegoś tam powodu. Czyli suma sumarum jakiś kosmetyk wysoko oceniany jest dlatego bo negatywne recenzje się kasuje. Tak widać jest w praktyce. Mojej choćby opinii już nie ma a podkład ma nadal najwyższe noty, mimo że moja opinia zaniżyłaby ten poziom. Użytkownicy czytają i myślą sobie, że nikt nie ma do tego kosmetyku zastrzeżeń i kupują. Natomiast ma zastrzeżenia może wiele osób tylko nie jest w stanie wyrazić swojego zdania bo to zdanie z jakichś tam przyczyn się nie podoba. Ja pretensji nie mam, raczej jest mi przykro że sugerowałam się tymi opiniami które są nie wszystkie pokazane publicznie.

Kluczowymi słowami sa tutaj "Moim zdaniem". Niestety regulamin jest inny. A jeśli nie to przytoczę może przykłady - recenzja podkładu maźniętego na ręce w drogerii, krem do twarzy oceniony najniżej jak się da bo "brzydko pachnie" lub też gdy osoba z cera tłustą źle ocenia kosmetyk do cery skrajnie suchej bo jest za tłusty i się po nim błyszczy. Takie recenzje nikogo nie obrażają ale nie są w żadnym stopniu wiarygodne i są usuwane. Właśnie po to aby inni mogli przeczytać dobre i wartościowe recenzje, zgodne z regulaminem.

Nie wiem dlaczego czujesz się oszukana. Wszystko jest wyłożone w regulaminie KWC. Również fakt, że nieregulaminowe recenzje są usuwane.

Masz w tym momencie jedną usuniętą recenzję. Jest ona jak dla mnie skrajnie nieczytelna, o produkcie jest tam tyle co kot napłakał - ja się na przykład nie dowiedziałam z niej niczego. 90% to są dziwne żale pod adresem obsługi w Douglasie. Nawet nie wiem czy oceniasz źle produkt bo jego działanie jest złe czy może dlatego, że data na pudełku jest nie taka jak powinna być. Od takich pogadanek jest forum. Tam można się wyżalić na obsługę, pogadać o tym, spytać o radę czy reklamację. KWC służy do oceniania produktów.

Jeśli się nie zniechęciłaś napisz recenzję jeszcze raz (mogę podesłać na PW jej treść) ale skup się na meritum czyli produkcie a nie Douglasie i innych rzeczach.

[AllureSensuelle]

Jeszcze raz napiszę, że czuję sie oszukana. Korzystam z Wizażu od lat. Nie miałam długo konta bo nie chciałam, ale czytałam recenzje innych osób. I tutaj czuję się oszukana, ponieważ nie wiedziałam, że recenzje są tak moderowane. Jak wchodzisz na KWC bez rejestracji ( a każdy ma takie prawo) to nie wiesz o jakimś regulaminie. Czytasz i masz wrażenie, że to takie jest, że to są wszystkie opinie. O to mi chodzi. Nie każdy się rejestruje i nie każdy kto korzysta akceptuje regulamin. Bo po prostu wchodzi i czyta bez rejestracji. Szczerze mówiąc pretensji nie mam, trudno. Zawsze mogę korzystać z zagranicznych portali i tam poczytać recenzje. Mnie nie pasuje, że moje recenzje zostały usunięte i ktoś tam ich nie może przeczytać a może moja opinia byłaby pomocna. Mam wiele kosmetyków. Bardzo wiele i zaraz będzie że się chwalę ale taka prawda. Mam rozeznanie bardzo duże. Ja oceniłam recenzję różu Sisley i to zostało usunięte. Napisałam jeszcze raz. Teraz w ogóle skasowana jest na moim koncie lista wszystkich dziewięciu recenzji dlaczego? Najpierw zniknęła jedna natomiast teraz cała lista zniknęła. Regulamin regulaminem, ale jeśli właściciel tej strony chce mieć odwiedziny innych osób niż stałe bywalczynie to niech troszeczkę też się dostosuje do tych osób. Na przykład w kwestii opinii. Kupiłam krem, mam uczulenie, nie mogę stosować oceniam. Wiem, że wiele osób przestaje korzystać z Wizażu z powodu zachowania moderatorów i stałych bywalców. Już nie wspomnę o banach stałych z błahych powodów.

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Być może napisałam zbyt wiele o obsłudze, ale chodziło mi o to, żeby Panie które kupują kosmetyki miały taką świadomość, że mogą byc zleżałe. Nie każdy wie o tym, że można sprawdzać ważność produktu w internecie po kodzie. Mój róż jest ważny jeszcze 1, 4 roku więc nie podlega reklamacji. Ale jest ważny krótko a tak nie powinno być. Jest dobry do użytkowania. Jednak na moją recenzję też wpływa fakt, że jest zleżały od 3 lat. Kupiłam kosmetyk za 350 złotych i ja nie oceniam samego produktu. Oceniam też pudełko, oceniam datę ważności która w sklepie nie została ujawniona. To wszytko jest ważne, i ja chciałam byc pomocna i zasugerować innym sprawdzanie ważności po kodzie przed zakupem. Również oceniłam postawę Douglasa i marki Sisley za wprowadzanie w błąd co do ważności. To wszystko składa się na opinie. Kupujemy kosmetyki z różnych powodów i chcemy kosmetykami osiągnąć jakiś look ale też samopoczucie. Ja się czuję nie bardzo po tym zakupie. Kupuję róż za 350 złotych więc powinno wszystko grać a nie gra. Opakowanie się rysuje i ja to napisałam. To tez jest ważne bo mimo, że z opakowania w makijażu nie korzystamy stricte, jest to część bardzo ważna dla nas klientek. Obsługa podobnie jak opakowanie również, bo to się składa na zakup.

[Noor]

Napisane przez AllureSensuelle

Ja oceniłam recenzję różu Sisley i to zostało usunięte. Napisałam jeszcze raz. Teraz w ogóle skasowana jest na moim koncie lista wszystkich dziewięciu recenzji dlaczego? Najpierw zniknęła jedna natomiast teraz cała lista zniknęła. Regulamin regulaminem, ale jeśli właściciel tej strony chce mieć odwiedziny innych osób niż stałe bywalczynie to niech troszeczkę też się dostosuje do tych osób.

Nie mam pojęcia o co ci właściwie chodzi Nie piszesz prawdy, żadne 9 recenzji nie zostało wykasowane z twojego konta - masz je wszystkie (1. zrzut). Każdy może je zobaczyć na twoim koncie: https://wizaz.pl/kosmetyki/recenzent...llureSensuelle oraz w kartach produktów, np.: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...review-1007060
Nie jest również prawdą, że niezalogowane użytkowniczki nie mają pojęcia o tym, że KWC jest moderowane oraz o istnieniu Kodeksu Recenzentki - widzą go za każdym razem "najeżdżając" na link uruchamiający KWC (2. zrzut).

Kodeks Recenzentki obowiązuje wszystkich zamieszczających recenzje w KWC. Jest owocem współpracy Wizażanek i właścicieli portalu, które tworzyły go w oparciu o swoją wiedzę z zakresu kosmetologii i biochemii (tak, były tu wówczas specjalistki w tych dziedzinach, niektóre znane również poza granicami tego kraju). Regulamin jest konieczny, żeby KWC nie zamieniło się w instytucję kompletnie niewiarygodną typu kafeteria, na której udzielają się teraz już tylko trolle, agencje marketingu szeptanego i czarnego PR.

[AllureSensuelle]

Ja nie widzę u siebie tej listy moich recenzji i nie wiem dlaczego. Masz rację że jakiś porządek musi być. Nie zgadzam się jednak z wieloma innymi rzeczami. Używam kosmetyków do różnych typów cer. Nie uważam, że nie powinnam mieć prawa oceniać kosmetyki do skóry suchej skoro na przykład mam tłustą.Mam skórę tłustą ale najlepsze są dla mnie kosmetyki do cery suchej Opis na kosmetyku np ,, do suchej skóry'' to zazwyczaj PR nic więcej. Klient musi mieć jakiś wybór, jakieś rozgraniczenie bo klientom trzeba też wmawiać jakies tam potrzeby. Przed urodzeniem dziecka miałam suchą skórę więc ta skóra się też zmienia. Nie zgodzę się zupełnie w sprawie opinii, że nie powinno się oceniać kremu czy kosmetyku jeśli nie jest do naszej cery. To jest najczęściej PR, marketing.Czasem skład kremu do tłustej jest taki sam co do suchej innej marki A żeby było śmieszniej to używam najczęściej kremów 50 + ( wiek) a mam 26 lat. Te kremy są dla mnie idealne, bogate w witaminy i minerały bardziej niż kremy dla cer młodszych.

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Zastanawiam się dlaczego ja tej swojej listy recenzji nie widzę.

[kuki9]

Napisane przez AllureSensuelle

Ja nie widzę u siebie tej listy moich recenzji i nie wiem dlaczego. Masz rację że jakiś porządek musi być. Nie zgadzam się jednak z wieloma innymi rzeczami. Używam kosmetyków do różnych typów cer. Nie uważam, że nie powinnam mieć prawa oceniać kosmetyki do skóry suchej skoro na przykład mam tłustą.Mam skórę tłustą ale najlepsze są dla mnie kosmetyki do cery suchej Opis na kosmetyku np ,, do suchej skóry'' to zazwyczaj PR nic więcej. Klient musi mieć jakiś wybór, jakieś rozgraniczenie bo klientom trzeba też wmawiać jakies tam potrzeby. Przed urodzeniem dziecka miałam suchą skórę więc ta skóra się też zmienia. Nie zgodzę się zupełnie w sprawie opinii, że nie powinno się oceniać kremu czy kosmetyku jeśli nie jest do naszej cery. To jest najczęściej PR, marketing.Czasem skład kremu do tłustej jest taki sam co do suchej innej marki A żeby było śmieszniej to używam najczęściej kremów 50 + ( wiek) a mam 26 lat. Te kremy są dla mnie idealne, bogate w witaminy i minerały bardziej niż kremy dla cer młodszych.

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Zastanawiam się dlaczego ja tej swojej listy recenzji nie widzę.

Ja nie twierdzę, że regulamin zabrania oceniać kosmetyki do innej cery niż nasza. Mi chodziło o to, że niektórzy słabo oceniają kosmetyk za właściwości, które deklaruje producent.
Widzisz różnicę? Złe ocenianie tłustego kremu bo jest zbyt tłusty, złe ocenianie kremu matującego bo nie natłuszcza etc.


A jeśli chodzi o Twoje recenzje - czy korzystałaś z KWC i przeglądałaś np. recenzje czy spis kosmetyków na 2,3,4 itd. stronie?
Jeśli skończyłaś na N-tej stronie i nie wróciłaś potem do pierwszej to KWC to "pamięta" i potem automatycznie przenosi do tej N-tej strony. Dlatego nie widzisz swoich recenzji. Wejdź na KWC, gdziekolwiek, kliknij na 1 stronę, wróć do spisu swoich recenzji i wszystko powinno wrócić do normy

[Noor]

Napisane przez AllureSensuelle

Zastanawiam się dlaczego ja tej swojej listy recenzji nie widzę.

Napisane przez kuki9

Wejdź na KWC, gdziekolwiek, kliknij na 1 stronę, wróć do spisu swoich recenzji i wszystko powinno wrócić do normy

Gdyby ewentualnie to nie pomogło pozostaje wyczyścić pliki cookies.

[AllureSensuelle]

Widzę różnicę oczywiście. Jeśli ktoś wymaga od kremu matującego natłuszczania to rzeczywiście można się zastanawiać czy recenzja ma sens. Nie widziałam takiego wpisu nigdzie albo nie zauważyłam. Ja opisałam w recenzji różu Sisley jak zostałam obsłużona, napisałam że często klientki są wprowadzane w błąd co do ważności produktu. Uważam,że taka recenzja ma sens ponieważ kupujemy drogie produkty także, żeby poprawić sobie samopoczucie. Nawet pudełeczko się czasem liczy. Chciałam przestrzec inne osoby przed zakupami drogich kosmetyków przede wszystkim. Bo należy sprawdzać datę produkcji w sklepie w Internecie. Ja tego nie zrobiłam. Chciałam mieć róż na co najmniej trzy lata, a mam na niecałe 1, 5 roku bo leżał w sklepie już trzy.Data produkcji 2011 rok. To wszystko się składa na opinię. Lepiej uważam napisać o dacie, żeby ostrzec inne Panie o tym, że można kupić zleżały produkt, niż zostawiać recenzje innych Pań gdzie piszą o randkach jak to im sie udała w jakimś pudrze na przykład, bo takie wpisy też czytałam. Mnie czyjaś udana randka nie obchodzi, raczej wolę info żeby sprawdzać w Internecie ważność bo to praktycznie się przydaje. Ja kupiłam produkt wyprodukowany lata temu i w recenzji ostrzegałam przed tym. Myślę, że sama chciałabym to wiedzieć przed zakupem różu ale nie wiedziałam tego. Czasem recenzje naprawdę są zabawne i niezwiązane z kosmetykiem i są. Panie opowiadają o sobie lub porównują inne kosmetyki.

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Dziękuję za informację.

[kasia2d16]

Napisane przez AllureSensuelle

Widzę różnicę oczywiście. Jeśli ktoś wymaga od kremu matującego natłuszczania to rzeczywiście można się zastanawiać czy recenzja ma sens. Nie widziałam takiego wpisu nigdzie albo nie zauważyłam. Ja opisałam w recenzji różu Sisley jak zostałam obsłużona, napisałam że często klientki są wprowadzane w błąd co do ważności produktu. Uważam,że taka recenzja ma sens ponieważ kupujemy drogie produkty także, żeby poprawić sobie samopoczucie. Nawet pudełeczko się czasem liczy. Chciałam przestrzec inne osoby przed zakupami drogich kosmetyków przede wszystkim. Bo należy sprawdzać datę produkcji w sklepie w Internecie. Ja tego nie zrobiłam. Chciałam mieć róż na co najmniej trzy lata, a mam na niecałe 1, 5 roku bo leżał w sklepie już trzy.Data produkcji 2011 rok. To wszystko się składa na opinię. Lepiej uważam napisać o dacie, żeby ostrzec inne Panie o tym, że można kupić zleżały produkt, niż zostawiać recenzje innych Pań gdzie piszą o randkach jak to im sie udała w jakimś pudrze na przykład, bo takie wpisy też czytałam. Mnie czyjaś udana randka nie obchodzi, raczej wolę info żeby sprawdzać w Internecie ważność bo to praktycznie się przydaje. Ja kupiłam produkt wyprodukowany lata temu i w recenzji ostrzegałam przed tym. Myślę, że sama chciałabym to wiedzieć przed zakupem różu ale nie wiedziałam tego. Czasem recenzje naprawdę są zabawne i niezwiązane z kosmetykiem i są. Panie opowiadają o sobie lub porównują inne kosmetyki.

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Dziękuję za informację.

Przecież to nie jest wina produktu czy producenta, że sklep trzyma stary kosmetyk latami... W tej sytuacji wystaw recenzję sklepowi pisząc do nich czy na ich profilu na FB, kontaktując się z kierownikiem salonu lub też ostrzegaj na odpowiednim wątku na forum. Idź do salonu, gdzie kupiłaś produkt, pokaż im datę i domagaj się rekompensaty jeśli są ku temu podstawy. W KWC oceniamy kosmetyki a nie perfumerie i ich obsługę. Czytając recenzję różu jestem zainteresowana różem li i jedynie a nie tym, że w mieście X obsługa pozwoliła mu leżeć 3 lata na półce. Poza tym tego też nie wiesz, może dostali go niedawno w dostawie? Może gdzieś po drodze nastąpił błąd? Jedyna opcja to wyjaśnienie tego w salonie i ewentualnie podzielenie się z nami rezultatami na odpowiednim wątku na forum (o obsłudze w perfumeriach).

[AllureSensuelle]

Naprawdę nie trzeba mnie pouczać. Ja na to patrzę inaczej niż Panie. Ja kupuję róż nie tylko po to żeby na policzkach ładnie wyglądał. Nie chodzi stricte o sam kosmetyk. Mamy inne zdania i tak to zostawmy. To wszystko składa się na zakup. Róż jest ważny i nie podlega reklamacji. Zresztą ja nie będę chodziła i reklamowała mogę najwyżej wyrzucić. Dla mnie to strata czasu. Jeśli kupuje kosmetyk tak drogi, to kupuje z innych powodów niż tylko estetyka twarzy. Każdy powinien ocenić wszystko co ma związek z kosmetykiem. Jeśli mamy róż za 350 złotych a puderniczka się rysuje i w dodatku nie ma welurowego etui i banderoli ( w żadnym różu tego nie ma) to mimo, że nie ma to związku z nakładanym kosmetykiem to mam prawo to opisać. Jeśli ktoś myśli, że wyprodukowanie tego kosmetyku to 350 złotych to się bardzo myli. Producent oszczędził nawet na etui i to powinno się opisać w recenzji. Mimo, że etui na twarz nie nakładamy i nie jest to kosmetyk sam w sobie ale jest integralną częścią tej rzeczy. Co innego gdybym napisała, że Pani w sklepie była nie miła, a co innego że sklep sprzedaje produkty zleżałe, to jest ważne i nie jest to jedna wyjątkowa sytuacja bo sprawdziłam. To jest drogi produkt, rzadko sprzedawany i tak sobie leży w szafce. Ja chciałam przestrzec innych przed zakupem bez sprawdzania daty po kodzie. Moim zdaniem za bardzo czepiacie się każdego słowa i przez to, jakaś recenzja nie jest już moją tylko jakiś wpływ z zewnątrz pozostał. Mimo, że róż ważny to moja chęć spadła, co do używania tego kosmetyku i tej marki. To jest ważne w mojej ocenie bo to są moje subiektywne odczucia co do kosmetyku ogólnie. Czyjeś recenzje są takie że na randce gdzieś tam była w jakimś kosmetyku( opis na pół strony i jak tam się dobrze nie bawiła ) Natomiast ja napisałam swoją ocenę co odczuwam po zakupie i jak mi się ten kosmetyk używa. A używa mi się źle po tej sytuacji. Nasze zrażenie do marki też jest ważne i skoro sam producent wprowadza w błąd co do ważności to ja markę skreślam. I mam takie prawo.

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

I co by nie było napisane w regulaminie, to uważam, że jest brakiem szacunku w stosunku do użytkownika kasowanie jego recenzji bez powiadomienia. Bez informacji dlaczego. W ogóle Wizaż słynie z niechęci do nowych użytkowników. Odpowiedzi moderatorów czy stałych bywalców są bardzo często pretensjonalne, opryskliwe. To nie tylko moje zdanie, nawet na tym wątku Panie piszą, że tak to odczuwają. Dlatego wiele osób korzystać przestaje, bo każdy korzysta z tego portalu dla rozrywki a nie dla nerwów i stosowania się do często bzdurnych zasad. Tak ja to odczuwam nie pierwszy raz.I nie tylko ja. Też kwestia banowania... za nic. Z powodu widzi mi się administratora. Stałe bywalczynie i moderatorzy najpierw sprytnie podjudzają, opryskliwie odpowiadają z domieszką szyderstwa a później banują, ciągną dalej temat bez ciebie i cie obrażają już bez możliwości twojego udziału i obrony. Prowokują specjalnie dla samej prowokacji, bo one ,, wiedzą lepiej'' bo to im sprawia przyjemność. Zachowania rodem z podstawówki niestety bywają tutaj na porządku dziennym. To jest moja opinia i teraz bardzo bym prosiła mnie nie ustawiać i nie wmawiać mi, że źle myślę i mam myśleć inaczej. Bo tutaj to powszechne.Piszesz swoje zdanie i zaraz zostajesz zjechana za to, bo znajdzie się dziesięć innych które lepiej myślą i wiedzą wszystko. Panie wmawiają na siłę jak masz myśleć. Przecież to jest forum każdy ma prawo myśleć i czuć sam jak uważa. Ale oczywiście nawet w tej rozmowie Panie macie racje i tylko racje.To co ja podniosłam jest oczywiście wszystko bezzasadne. Takie traktowanie użytkowników jest żenujące. Brak szacunku jest okazany na każdym kroku, choćby właśnie przez usuwanie recenzji bez żadnego powiadomienia.

[kuki9]

Napisane przez AllureSensuelle

I co by nie było napisane w regulaminie, to uważam, że jest brakiem szacunku w stosunku do użytkownika kasowanie jego recenzji bez powiadomienia. Bez informacji dlaczego. W ogóle Wizaż słynie z niechęci do nowych użytkowników. Odpowiedzi moderatorów czy stałych bywalców są bardzo często pretensjonalne, opryskliwe. To nie tylko moje zdanie, nawet na tym wątku Panie piszą, że tak to odczuwają. Dlatego wiele osób korzystać przestaje, bo każdy korzysta z tego portalu dla rozrywki a nie dla nerwów i stosowania się do często bzdurnych zasad. Tak ja to odczuwam nie pierwszy raz.I nie tylko ja. Też kwestia banowania... za nic. Z powodu widzi mi się administratora. Stałe bywalczynie i moderatorzy najpierw sprytnie podjudzają, opryskliwie odpowiadają z domieszką szyderstwa a później banują, ciągną dalej temat bez ciebie i cie obrażają już bez możliwości twojego udziału i obrony. Prowokują specjalnie dla samej prowokacji, bo one ,, wiedzą lepiej'' bo to im sprawia przyjemność. Zachowania rodem z podstawówki niestety bywają tutaj na porządku dziennym. To jest moja opinia i teraz bardzo bym prosiła mnie nie ustawiać i nie wmawiać mi, że źle myślę i mam myśleć inaczej. Bo tutaj to powszechne.Piszesz swoje zdanie i zaraz zostajesz zjechana za to, bo znajdzie się dziesięć innych które lepiej myślą i wiedzą wszystko. Panie wmawiają na siłę jak masz myśleć. Przecież to jest forum każdy ma prawo myśleć i czuć sam jak uważa. Ale oczywiście nawet w tej rozmowie Panie macie racje i tylko racje.To co ja podniosłam jest oczywiście wszystko bezzasadne. Takie traktowanie użytkowników jest żenujące. Brak szacunku jest okazany na każdym kroku, choćby właśnie przez usuwanie recenzji bez żadnego powiadomienia.

Jakbyś przeczytała dokładnie regulamin to byś zauważyła, że jest tam napisane, że "Zgłoszenia i recenzje niezgodne z powyższymi zasadami zostaną usunięte bez powiadomienia autora."

To też nie jest ukryte więc nie wiem skąd zdziwienie. Zakładamy, że każdy się zapoznał z regulaminem, w każdym razie powinien, a jak nie to sam sobie szkodzi. Nie ma czasu, jest to po prostu awykonalne, aby do każdego użytkownika, któremu kasujemy recenzje wysyłać PW z powiadomieniem dlaczego.

[gosiaczek82]

Niektóre z moich recenzji (zwłaszcza te nie do końca pozytywne) też są usuwane chociaż w żadnym punkcie nie naruszają regulaminy a opinia jest wystawiana po dłuższym niż miesiąc czasie. Zdarza się też często że recenzje nie tylko moje ale innych użytkowniczek też są pozostawiane bo są bardzo pozytywne dla produktu mimo że okres ich używania/testowania wynosi tydzień lub nawet jeden dzień - tego nikt nie usuwa.
Przykładem jest chociażby moja recenzja kremu nivea care, którego używałam ponad miesiąc i wystawiłam rzetelną recenzję z tym że dość krytyczną bo po prostu u mnie, na mojej twarzy krem się nie sprawdził. Podobną recenzję wystawiła inna stała użytkowniczka i oczywiście obie nasze recenzje zostały usunięte - a w zamian tego pojawiło się kilkanaście bliźniaczo podobnych recenzji, w kórych wychwala się tem krem pod niebiosa i mówi o nim w samych superlatywach. Dodam że okres używania kremu wynosi tu jeden dzień - i tu niby jest wszystko w porządku.
Przecież chyba nie na tym polega to forum by wspierać i promować danego producenta tylko po to, żeby wyrazić swoje wiarygodne opinie i podzielić się spostrzeżeniami na temat danego produktu.

[kuki9]

Napisane przez gosiaczek82

Niektóre z moich recenzji (zwłaszcza te nie do końca pozytywne) też są usuwane chociaż w żadnym punkcie nie naruszają regulaminy a opinia jest wystawiana po dłuższym niż miesiąc czasie. Zdarza się też często że recenzje nie tylko moje ale innych użytkowniczek też są pozostawiane bo są bardzo pozytywne dla produktu mimo że okres ich używania/testowania wynosi tydzień lub nawet jeden dzień - tego nikt nie usuwa.
Przykładem jest chociażby moja recenzja kremu nivea care, którego używałam ponad miesiąc i wystawiłam rzetelną recenzję z tym że dość krytyczną bo po prostu u mnie, na mojej twarzy krem się nie sprawdził. Podobną recenzję wystawiła inna stała użytkowniczka i oczywiście obie nasze recenzje zostały usunięte - a w zamian tego pojawiło się kilkanaście bliźniaczo podobnych recenzji, w kórych wychwala się tem krem pod niebiosa i mówi o nim w samych superlatywach. Dodam że okres używania kremu wynosi tu jeden dzień - i tu niby jest wszystko w porządku.
Przecież chyba nie na tym polega to forum by wspierać i promować danego producenta tylko po to, żeby wyrazić swoje wiarygodne opinie i podzielić się spostrzeżeniami na temat danego produktu.

Przepraszam ale chyba się mijasz z prawdą.
Zerknęłam. Twoje usunięte recenzje mają zazwyczaj 3 tygodniowy czas używania - to mi na miesiąc w żadnym wypadku nie wygląda więc po co kłamać?
Niektóre recenzje są wystawione po 1 lub 2 użyciach. No też na regulaminowy czas się nie łapią.

Zachęcam do dokładniejszego przeczytania kodeksu

[gosiaczek82]

Pomijając już moje recenzje (może rzeczywiście nie w każdym przypadku okres użytkowania kosmetyku wynosił ponad miesiąc) chciałabym wiedzieć jak to możliwe że nie są w takim razie usuwane recenzje napisane po tygodniu lub nawet 1 dniu użytkowania. Taka sytuacja ma miejsce w przypadku właśnie kremu Nivea Care.
Prawie 100 % tych super pozytywnych recenzji zostało napisanych po jednym, kilku dniach lub tygodniu używania produktu i tych recenzji jakoś nikt nie usuwa. A tak naprawdę prawie żadna z nich nie spełnia Regulaminu.
Jeżeli już stosujemy się do Regulaminu to chyba powinien on dotyczyć wszystkich użytkowników - a tak niestety nie jest.
Nie miałabym absolutnie żadnych pretensji o usuwanie moich recenzji gdyby w równym stopniu dotyczyło to wszystkich użytkowników i uwzględniało wszystkie także te mniej pozytywne opinie o produktach.

[kaja1981]

no to ja podbiję pytanie Gosiaczek - dlaczego nie lecą recenzje, których jest przy tym kremie multum z użyciem "od tygodnia" "od kilku dni". Kuki9 - to Twoim zdaniem już jest miesiąc? Zaglądam na KWC coraz rzadziej, nie recenzuję od dłuższego czasu nic, ponieważ mam wrażenie, że recenzje są usuwane wybiórczo bardzo, a nie rzetelnie. Pomijając fakt, że nie wolno napisać po tygodniu, że coś uczula i na przykład zupełnie nie służy skórze, do której jest przeznaczone, należy się męczyć miesiąc, ale superlatywy, jakie coś jest ach i och to już i owszem, zostają. Zapewne chodzi o to, że firmy kosmetyczne się tutaj reklamują, to jak dopuścić opinię, że coś jest nie takie...

[kawa_zmlekiem]

Ten konkretny krem Nivea jest obecnie testowany, dlatego te recenzje nie są usuwane.

[kuki9]

Napisane przez kaja1981

no to ja podbiję pytanie Gosiaczek - dlaczego nie lecą recenzje, których jest przy tym kremie multum z użyciem "od tygodnia" "od kilku dni". Kuki9 - to Twoim zdaniem już jest miesiąc? Zaglądam na KWC coraz rzadziej, nie recenzuję od dłuższego czasu nic, ponieważ mam wrażenie, że recenzje są usuwane wybiórczo bardzo, a nie rzetelnie. Pomijając fakt, że nie wolno napisać po tygodniu, że coś uczula i na przykład zupełnie nie służy skórze, do której jest przeznaczone, należy się męczyć miesiąc, ale superlatywy, jakie coś jest ach i och to już i owszem, zostają. Zapewne chodzi o to, że firmy kosmetyczne się tutaj reklamują, to jak dopuścić opinię, że coś jest nie takie...

Napisane przez kawa_zmlekiem

Ten konkretny krem Nivea jest obecnie testowany, dlatego te recenzje nie są usuwane.

Dokładnie. Są testy kremu Nivea i ja tych recenzji nie mogę ruszyć. Nie mam na to wpływu bo nie ja zajmuje się testami.

Jeśli chodzi o uczulenie - wolno wystawić recenzję po krótszym czasie jeśli kosmetyk jest określany jako hipoalergiczny a recenzja nie zawiera jedynie opisu uczulenia/podrażnienia i zawiera dokładny opis skóry.

[kaja1981]

no to sorry, ale to już w ogóle wygląda dziwnie - firma narozdaje kosmetyków do testowania i można pisać, co się chce i jak się chce? dla mnie trąci jednak reklamą, a nie rzetelnym recenzowaniem

[gosiaczek82]

No to w takim razie jest to jakieś błędne koło. Bo skoro są to testy kosmetyku i rzekomo nie można usuwać w tym czasie recenzji tego produktu to proszę mi wyjaśnić dlaczego w takim razie moja recenzja została usunięta? A w dodatku nie tylko moja bo sama osobiście czytałam recenzje kilku innych użytkowniczek, które zostały usunięte na następny dzień. Dodam, że wszystkie usunięte recenzje były neutralne lub krytyczne wobec produktu. Zostały same mega pozytywne, w których o produkcie wyraża się w samych zachwytach. Czy to znaczy że decydując się na test kosmetyku trzeba mu koniecznie wystawić jak najlepszą opinię bez względu na rzeczywistość bo inaczej taka recenzja nie ma szansy zaistnieć?
Ja używałam produktu codziennie przez ponad trzy tygodnie i z całą pewnością mogę stwierdzić, że u mnie się nie sprawdził. To nie znaczy, że jest dobry albo zły. Po prostu z moją skórą nie współgrał. Ale rozumiem, że producentowi któremu zależy na jak najlepszej reklamie recenzje takie jak moje nie są na rękę.
Jest to przykre bo ja osobiście czytając opinie o jakimkolwiek produkcie chciałabym znać zarówno jego dobre jak i złe strony.

[kuki9]

Napisane przez gosiaczek82

Bo skoro są to testy kosmetyku i rzekomo nie można usuwać w tym czasie recenzji tego produktu to proszę mi wyjaśnić dlaczego w takim razie moja recenzja została usunięta?

Bo Ty nie brałaś udziału w testach wizażowych a, jak napisałaś, dostałaś krem ze strony Nivea.
Nas nie interesują inne konkursy, rozdawnictwo na stronach producenta czy FB.