2019-05-02, 16:54 | #3331 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Dziewczyny, od kilku lat borykam się z plamieniami. Mam stwierdzone PCOS, biorę tabletki obniżające androgeny i luteinę jak nie mam okresu/plamię/mam torbiel/chcę wyregulować cykl.
Miałam dwa nieudane podejścia do tabletek antykoncepcyjnych i nie chcę do nich wracać. Mam 4 opakowania luteiny i mam ją brać od 16 do 25 dnia cyklu, ale plamię w tym i poprzednim cyklu już od 11-12 dnia. Czy mogę zacząć wcześniej brać? |
2019-05-29, 06:06 | #3332 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 029
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Od kilku dni mam upławy koloru pomarańczowego (dokładnie taki łososiowy). Nie mam poza tym żadnych dolegliwości - nic nie swędzi, nie piecze, ale upławy delikatnie się nasilają z dnia na dzień. W internecie nie ma nic na temat pomarańczowych upławów, nigdy w życiu wcześniej też takich nie miałam... Podejrzewam jakąś infekcję, ale wizytę u ginekologa mam dopiero za 2 tygodnie (lada dzień zacznie mi się okres). Może ktoś miał kiedyś takie upławy i wie co mogą oznaczać?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-05-29, 07:18 | #3333 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2019-05-29, 07:22 | #3334 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Cytat:
Brązowe też mogą być od zakrzepniętej krwi. Ja bym obstawiała poczatek krwawienia. Na wszelki wypadek wspomnij ginekologowi o tym, nawet jeśli minie po okresie. |
|
2019-05-29, 07:42 | #3335 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 029
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-05-29, 12:51 | #3336 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Od trzech dni mam brązowe/lekko krwiste plamienia, czasami przemieszane ze śluzem jakby owulacyjnym. Jestem obecnie w 16 dniu cyklu ..
No i nie mam pojęcia czy jest to związane z plamieniami czy też nie , ale odczuwam bóle w okolicy kręgosłupa lędźwiowego, jelit? Trudno mi nawet powiedzieć skąd ten ból pochodzi, na pewno jest gorzej przy pochylaniu się oraz przy spożywaniu posiłków.. |
2019-05-29, 14:43 | #3337 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2019-05-29, 17:35 | #3338 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
2019-05-29, 17:37 | #3339 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2019-05-29, 19:26 | #3340 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Ok spróbuję, ale mój ginekolog jest tylko dwa dni w tygodniu - w dodatku ma sporo pacjentów , no a ja nie jestem umówiona być może to co mi dolega to tylko i wyłącznie plamienie owulacyjne, żadna patologia? Cierpię również na zespół jelita drażliwego, ale ten przewlekły wędrujący ból okolic macicy , jelit czy kręgosłupa dosyć mi doskwiera..
|
2019-05-29, 19:31 | #3341 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2019-06-01, 12:36 | #3342 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Ok, byłam w czwartek u gina i faktycznie wyszło , że mam torbiel która jest silnie unaczyniona i częściowo pęknięta.. Od tej pory źle się czuję, mam mdłości no i bóle brzucha oczywiście. Ale badania krwi wyszły okej, nie kwalifikuję się na operację - choć źle się czuję, muszę to przeczekać, mam nadzieję, że przejdzie..
|
2019-06-01, 12:47 | #3343 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2019-06-12, 15:00 | #3344 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 029
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Ja również byłam u ginekologa... Ale niestety nie wiadomo co oznaczały te łososiowe upławy przed okresem. Obecnie wszystko jest w porządku Mógł to być początek infekcji, który się sam się wyleczył przy pomocy probiotyku (kupiłam na wszelki wypadek provag i codziennie połykałam aż do wizyty u lekarza, bo miałam jednak trochę odległy termin, a po drodze jeszcze okres). Jeśli się będzie powtarzać / nasilać mam znów przyjść.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez ally5 Czas edycji: 2019-06-12 o 15:02 |
2019-06-19, 20:20 | #3345 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 176
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Ja mam ciągle uplawy cytologia badania ok albo gęste albo zielone ph badanie w porządku. może ginekolog zlecic posiew? W takik przypadku u dwóch już byłam i nie powiedzieli za wiele
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy. „Jeśli próbujesz być kimś innym, poniesiesz porażkę. Świat już ma taką osobę. Teraz potrzebuje ciebie. Ścieżka, którą wytyczasz, może nie mieć sensu dla nikogo na świecie oprócz ciebie. I nie musi. Jest wyłącznie twoja. |
2019-06-20, 10:26 | #3346 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
2019-08-09, 02:58 | #3347 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 38
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Próbuję odnaleźć tutaj jakiekolwiek wskazówki, ale na razie wędruję z wątku do wątku nie dowiaduję się niczego nowego.
Od zawsze miałam dziwne, nieregularne miesiączki. Możliwe, że na ten wpływ miało też intensywne odchudzanie. Jednak mimo wszystko nie były jakieś skąpe, wręcz przeciwnie. Od 2018 roku okresy stały się dla mnie potwornie bolesne i nawet tabletki przeciwbólowe mi nie pomagały. Byłam u dwóch pań ginekolog, ostatni raz w czerwcu i niczego się nie dowiedziałam oprócz tego, że mam lekką nadżerkę, ale to około rok temu. Ostatni prawdziwy okres miałam 24 czerwca. Zaczął się niewinnie. Najpierw wieczorne plamienie, cała noc spokoju i popołudniu fala krwi. Jednak potem długo, długo cisza. Nigdy wcześniej stres i podróże nie wpływały na moje cykle trwające od 31 do 37 dni (rok temu w maju 40 dni). Po prostu jak okres miał przyjść to przychodził i nie przejmował się czy akurat go chcę czy nie. W tym miesiącu sprawa jest zupełnie inna. Najpierw @ się spóźniał. 40 dnia dostałam różowego plamienia. Dalej cisza. 41 lub 42 dnia cyklu pojawiło się okropne szare plamienie widocznie tylko na papierze toaletowym, ale nie na wkładce. Jedyne co to byłam rozdrażniona i pobolewały mnie plecy (bolą mnie co jakiś czas od dwóch miesięcy w okolicy krzyża, lekarz zwala to na korzonki). W tej szarej, dziwnej wydzielanie zauważalne były szare kawałki czegoś co nie przypominało ciągliwych skrzepów z poprzednich okresów. Wyglądały na dość zbite, a kształtem kojarzyły się z prostokątami. Dzień później pojawiła się brunatna barwa naprzemian z szarą. Dalej brak śladów na wkładce. Wtedy nadeszła środa. Ślady na wkładce dokładnie takie same jak przy końcówce okresu, a skrzepy bardziej wyglądały na te okresowe. Natomiast w czwartek po raz kolejny pojawiły się brunatne ślady na wkładce i dość duży, czarny skrzep na papierze toaletowym. Mam wrażenie, że podczas tego czegoś, bo nie nazwę tego okresem, zobaczyłam na papierze wszystkie możliwe kolory plamień. Nie uważam, że to ciąża. Już mam dość wypowiedzi "Idź do psychologa". Nie uprawiałam seksu z penetracją z chłopakiem, nie dochodził na mnie (ani nawet na prześcieradło) oraz nie wkładał mi paluchów umazganych spermą do pochwy. Walę mu prawą ręką, więc nawet jak coś zostało mi pod paznokciem to podcieram się lewą. W dodatku obliczenia mi się nie zgadzają na krwawienie implantacyjne. Dodam, że przez wakacje mieszkałam u niego dwa tygodnie, ale do zbliżenia doszło trzy. Żadne z nich nie było ryzykowane. Gina mam dopiero na 28 sierpnia. Jak myślicie, z czym mogę mieć do czynienia w takim razie i na co powinnam się przygotować? PCOS? A może coś jeszcze innego? To pierwszy raz, gdy tak mam. Zazwyczaj plamię tylko na koniec okresu, nigdy zamiast niego. |
2019-08-09, 08:12 | #3348 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 567
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Cytat:
Dobrze, ze idziesz do ginekologa. I błagam, następnym razem zadbaj o mniej obrazowe opisy... |
|
2019-08-09, 11:51 | #3349 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Hej, dziewczyny! Doradźcie, bo nie wiem czy martwić się już, czy dopiero za chwilę. Zaczęłam niedawno przyjmować Qlairę - pierwszy blister przeszedł elegancko, bez plamień, krwawienie było króciutkie i skąpe. Teraz jestem mniej więcej w połowie drugiego blistra - od trzech dni plamiłam, z czego wczoraj mocno i bolało mnie podbrzusze jak w trakcie okresu. Przed chwilą zaczęłam krwawić jasną krwią jak w czasie krwawienia z odstawienia, co to może oznaczać? Wiem, że przy pierwszych trzech opakowaniach można plamić, ale to krwawienie tak wcześnie mnie zmartwiło, bo mam przed sobą jeszcze połowę opakowania. Dodam tylko, że nie pominęłam żadnej tabletki, biegunek, wymiotów też nie było.
Edytowane przez daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e Czas edycji: 2019-08-09 o 11:52 |
2019-08-09, 13:09 | #3350 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 38
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
Przepraszam, ale czułam, że jeśli nie opiszę wszystkiego to będę miała wyrzuty sumienia, że coś pominęłam.
Cykl bezowulacyjny pasowałby moim zdaniem. Zawsze na owulację czuję się jak fontanna, a teraz aż sama się dziwiłam, że nic takiego nie miało miejsca. Jednak dziękuję za odpowiedź Mając 19 lat łatwo się zestresować byle zmianą w organizmie. |
2019-08-09, 13:46 | #3351 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;87067481]Hej, dziewczyny! Doradźcie, bo nie wiem czy martwić się już, czy dopiero za chwilę. Zaczęłam niedawno przyjmować Qlairę - pierwszy blister przeszedł elegancko, bez plamień, krwawienie było króciutkie i skąpe. Teraz jestem mniej więcej w połowie drugiego blistra - od trzech dni plamiłam, z czego wczoraj mocno i bolało mnie podbrzusze jak w trakcie okresu. Przed chwilą zaczęłam krwawić jasną krwią jak w czasie krwawienia z odstawienia, co to może oznaczać? Wiem, że przy pierwszych trzech opakowaniach można plamić, ale to krwawienie tak wcześnie mnie zmartwiło, bo mam przed sobą jeszcze połowę opakowania. Dodam tylko, że nie pominęłam żadnej tabletki, biegunek, wymiotów też nie było.[/QUOTE]Hej. Myślę, że organizm jest w szoku i ma to związek z początkami przyjmowania antykoncepcji hormonalnej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:29.