Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

[pseudofeministka]

Napisane przez Bejdi

Wracam z pytaniem o krem pod mineralyy.
Co Wam sie sprawdza pod Pixie,przy cerze mieszanej?

U mnie fajnie sie sprawdza krme hydrlopidiowy z Lirene, ktory jest filtrem. Fajnie tez sprawdzal sie z Vianka krem normalizujacy na dzien w zielonym opakowaniu i ostatnio dosc czesto uzywam kremu z Vianka do cery naczynkowej na dzien.

[Bejdi]

Osleidis mam dokładnie taką sama cere.
Latem nie mam problemu z doborem kremu bo uzywam mineralow Lily Lolo a pod nie każdy nawilzajacy mi pasuje,ale jesien zima pod Pixie znaleźc cos dobrego to graniczy niemalze z cudem :-|
Zapisuje ten Fitomed i będę zglebiac temat

Staska otoz to!Mam ze 3 kremy napoczete ale żaden sie pod Pixie nie nadaje.
I juz mialam moment ze pomyslalam iz lepiej bedzie zamienic mineral niz szukac kremu pod Pixie
Btw potraktowalam twarz w sobote szpachla Estee Lauder. Czulam się i wygladalam jak w masce

Pseudofeministka do Lirene mam awersje.No jakos tak,nie bo nie.Vianka nigdy nie mialam,to wpisuje na liste

[JustDreaming]

Wiecie coś kiedy Neauty ma mieć tą 'nową odsłonę'? Była wyprzedarz, miało być chyba w październiku a tu cisza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Ten zielony Vianka też miałam. Nawet dawał radę, chociaż słabiej niż ten tołpy. Odstawiłam zielony na wiosnę, bo jednak nie dawał mi takiego nawilżenia, jakie bym chciała, i wiosną miałam cerę suchą jak wiór
Zmieniłam na niebieski. Ostatnio doszłam do wniosku, że to nawet nie tyle, że ja mam takie sebum, że minerały szybko się świecę, ale ten krem się nie wchłaniał i to on wyłaził. Po zaaplikowaniu glinki i podkładu na jakiś czas krem był ujarzmiony, ale po 2-3 godzinach przeżerał się przez minerały i tłuścił się.
Intryguje mnie ten L'Oreal Hydra Genius, może następnym razem go spróbuję.

W ogóle wczoraj w komentarzach na którymś z fan page'ów kosmetyków mineralnych przeczytałam wpis, że jakaś dziewczyna aplikuje pod podkład bazę silikonową. I tak zaczęłam się zastanawiać jaki jest sens używania minerałów, skoro pcha się pod nie chemię. Ale możliwe, że się nie znam i są jakieś bazy, które są spoko.

Napisane przez JustDreaming

Wiecie coś kiedy Neauty ma mieć tą 'nową odsłonę'? Była wyprzedarz, miało być chyba w październiku a tu cisza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wczoraj chyba podawali na FB, że z przyczyn od nich niezależnych, najbardziej prawdopodobny termin powrotu to drugi tydzień listopada.

[AlbinoticBlack]

Napisane przez staska_stasia

Ten zielony Vianka też miałam. Nawet dawał radę, chociaż słabiej niż ten tołpy. Odstawiłam zielony na wiosnę, bo jednak nie dawał mi takiego nawilżenia, jakie bym chciała, i wiosną miałam cerę suchą jak wiór
Zmieniłam na niebieski. Ostatnio doszłam do wniosku, że to nawet nie tyle, że ja mam takie sebum, że minerały szybko się świecę, ale ten krem się nie wchłaniał i to on wyłaził. Po zaaplikowaniu glinki i podkładu na jakiś czas krem był ujarzmiony, ale po 2-3 godzinach przeżerał się przez minerały i tłuścił się.
Intryguje mnie ten L'Oreal Hydra Genius, może następnym razem go spróbuję.

W ogóle wczoraj w komentarzach na którymś z fan page'ów kosmetyków mineralnych przeczytałam wpis, że jakaś dziewczyna aplikuje pod podkład bazę silikonową. I tak zaczęłam się zastanawiać jaki jest sens używania minerałów, skoro pcha się pod nie chemię. Ale możliwe, że się nie znam i są jakieś bazy, które są spoko.

Podobno baza matująca z neve fajnie działa pod minerałami i nie ma silikonów.

U mnie sporo kremów właśnie tak "wyłazi". Niby się wchłaniają, ale potem to wraca na wierzch. Fajnie się sprawdza krem fitocosmetics ten. To niby wersja do suchej, ale jest bardzo lekki i dość wodnisty, lżejszy niż zielony vianek. Czasami mieszam go z żelem aloesowym albo serum the ordinary z kwasem mlekowym 10%. Zastanawiam się czy w wersji do mieszanej jest duża różnica w odczuciach, bo w składzie nie ma szokujących różnic

[staska_stasia]

Napisane przez AlbinoticBlack

Podobno baza matująca z neve fajnie działa pod minerałami i nie ma silikonów.

O, to nawet nie wiedziałam.
Generalnie baz nie lubię i nigdy nie lubiłam, nawet jak stosowałam kosmetyki drogeryjne. Przerobiłam kilka, moja cera to potem był dramat. Obecnie skupiam się na znalezieniu kremu-ideału Skoro tołpa troszkę ściąga i nie nawilża zbytnio, to na noc stosuję bogatsze kremy, ale w zimie będzie to niewystarczające

[amekor]

czesc czesc xxx

[AlbinoticBlack]

Nie wiem czy jest tu ktoś w posiadaniu rozświetlacza ecolore, ale czy u was też tak słabo go widać? Na ręce wystarczy odrobinka roztarta palcem i jest śliczny delikatny glow, a na twarz to muszę napędzlować tonę żeby cokolwiek było widać

[staska_stasia]

Napisane przez AlbinoticBlack

Nie wiem czy jest tu ktoś w posiadaniu rozświetlacza ecolore, ale czy u was też tak słabo go widać? Na ręce wystarczy odrobinka roztarta palcem i jest śliczny delikatny glow, a na twarz to muszę napędzlować tonę żeby cokolwiek było widać

Który masz?
Mam i Daylight, i Nightlight. Nightlight widać lepiej, ale wciąż to rozświetlenie jest mega, mega delikatne. Bardziej błyszczące są rozświetlacze z Neuty (mam chyba Star Dust, ale jest zbyt złoty dla mnie, i Pearl Shine, który jest ok).
Generalnie na co dzień używam tego Ecolore Nightlight, bo nie lubię taki subtelny efekt, ale porównując z innymi moimi niemineralnymi rozświetlaczami (np. Inglot, Golden Rose) to wypada słabiutko.

[olencja kwiatencja]

może po prostu zmien pędzel

[Cairo]

Dziewczyny, mam prośbę o radę. Podkład kryjący Annabelle Minerals zmasakrował mi twarz. Raczej nie mam wątpliwości, że obecny stan mojej skóry to wina tego kosmetyku, robiłam próby, gdy go odstawiałam sytuacja się poprawiała, gdy ponownie po niego sięgałam, problem wyprysków wracał. Żałuję, bo AM świetnie kryje i ma ładne kolory. Szkoda mi też wydanych pieniędzy.

Nie chciałabym rezygnować z minerałów. Nie próbowałam innych. Może to nieco dziwne pytanie, ale czy są jakieś szanse, że na przykład Lilly Lolo, czy Pixie mnie nie uczuli.
Będę wdzięczna za podpowiedzi.

[staska_stasia]

Napisane przez Cairo

Dziewczyny, mam prośbę o radę. Podkład kryjący Annabelle Minerals zmasakrował mi twarz. Raczej nie mam wątpliwości, że obecny stan mojej skóry to wina tego kosmetyku, robiłam próby, gdy go odstawiałam sytuacja się poprawiała, gdy ponownie po niego sięgałam, problem wyprysków wracał. Żałuję, bo AM świetnie kryje i ma ładne kolory. Szkoda mi też wydanych pieniędzy.

Nie chciałabym rezygnować z minerałów. Nie próbowałam innych. Może to nieco dziwne pytanie, ale czy są jakieś szanse, że na przykład Lilly Lolo, czy Pixie mnie nie uczuli.
Będę wdzięczna za podpowiedzi.

To raczej nie jest kwestia alergii, tylko bardziej zapychania. AM kryjący, mimo, że mineralny, ma właśnie taką opinię (ja go czasami używam i u mnie nic takiego się nie dzieje). Niektórym wystarczy sięgnąć po AM matujący i już cera nie płata figli, a też ma przyzwoite krycie. Dlatego można próbować innych formuł, AM kryjące bywa wredne.
Lily Lolo ma słabe krycie, więc jeśli zależy Ci na kryciu, to możesz się rozczarować. Ale Basia pisała, że za to długo trzyma mat. Coś za coś.

[Cairo]

Napisane przez staska_stasia

To raczej nie jest kwestia alergii, tylko bardziej zapychania. AM kryjący, mimo, że mineralny, ma właśnie taką opinię (ja go czasami używam i u mnie nic takiego się nie dzieje). Niektórym wystarczy sięgnąć po AM matujący i już cera nie płata figli, a też ma przyzwoite krycie. Dlatego można próbować innych formuł, AM kryjące bywa wredne.
Lily Lolo ma słabe krycie, więc jeśli zależy Ci na kryciu, to możesz się rozczarować. Ale Basia pisała, że za to długo trzyma mat. Coś za coś.

Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Mam próbkę matującego AM. Używam go czasami, mam wrażenie, że też mi szkodzi, ale jeszcze popróbuję.

Faktycznie, zależy mi na dobrym kryciu, ale jeśli to w LL jest zbliżone do AM matującego, to nie byłoby źle.

[zoila]

Napisane przez Cairo

Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Mam próbkę matującego AM. Używam go czasami, mam wrażenie, że też mi szkodzi, ale jeszcze popróbuję.

Faktycznie, zależy mi na dobrym kryciu, ale jeśli to w LL jest zbliżone do AM matującego, to nie byłoby źle.

LL jest mniej kryjące niż AM matujące. Polecam zamówić próbki Pixie - ja wolę formułę Amazon Gold.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Pixie Amazon Gold to mój ulubieniec- potwierdzam, że warto się nim zainteresować. Ma takie rozświetlające drobinki, któryle widać wyłącznie na wieczku, a na twarzy wygląda to pięknie- nadaje satynowy blask i wygładza.

[Cairo]

Napisane przez zoila

LL jest mniej kryjące niż AM matujące. Polecam zamówić próbki Pixie - ja wolę formułę Amazon Gold.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję za radę. Jak w przypadku Pixie jest z kryciem i zapychaniem? Boję się powtórki z AM.

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Napisane przez staska_stasia

Pixie Amazon Gold to mój ulubieniec- potwierdzam, że warto się nim zainteresować. Ma takie rozświetlające drobinki, któryle widać wyłącznie na wieczku, a na twarzy wygląda to pięknie- nadaje satynowy blask i wygładza.

Dziękuję

[staska_stasia]

Na polskim rynku wszystkie minerały kryją słabiej niż AM kryjący, ale ja bym Pixie AG umieściła na drugim miejscu.
Co do zapychania- nie wiem. Mnie zapycha tylko double wear, więc jestem mało obiektywna.

[zoila]

Napisane przez Cairo

Dziękuję za radę. Jak w przypadku Pixie jest z kryciem i zapychaniem? Boję się powtórki z AM.

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------




Dziękuję

Mnie wysadziło tylko po kryjącym AM, żaden inny nie zrobił mi kuku. Zacznij z próbkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cairo]

Chyba zamówię próbki Pixie. Opis podkładu jest bardzo kuszący. Bardzo Wam dziękuję.

[staska_stasia]

Podobno Pixie w wersji Love Botanicals jest bardziej kryjące, ale też cera po nim bardziej kapryśna. Nigdy go nie miałam, więc piszę tylko to, co pamiętam z recenzji w KWC.

[Cairo]

Napisane przez staska_stasia

Podobno Pixie w wersji Love Botanicals jest bardziej kryjące, ale też cera po nim bardziej kapryśna. Nigdy go nie miałam, więc piszę tylko to, co pamiętam z recenzji w KWC.

Faktycznie, tak wynika z KWC. Tak czy owak, zamówię próbki jednej i drugiej wersji Pixie. Bardzo dziękuję za pomoc.

[ama4]

Mi za to bardziej szkodzi AM rozświetlający niż kryjący - także, jak nie urok to...

[ceccylia_paladin]

Z kryjacych testowalam tylko Neauty. Nie zapycha mnie na szczescie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[JustDreaming]

Napisane przez Cairo

Faktycznie, tak wynika z KWC. Tak czy owak, zamówię próbki jednej i drugiej wersji Pixie. Bardzo dziękuję za pomoc.

Ja bardzo lubię Amilie, kryjący jest przyjemnie 'kremowy', nie czuć suchości jak np. przy Neauty i wygląda u mnie bardzo ładnie i naturalnie dając jednocześnie przyzwoite krycie. Mój ulubiony muszę jeszcze przetestować formułę jojoba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Do Amilie sama przymierzam się od jakiegoś czasu, kiedyś nawet testowałam, ale nie pamiętam dlaczego sięgnęłam po inne minerały.
Co byłoby zbliżone odcieniem do Pixie Creamy Neutral, AM Golden Fair lub Neaty Golden Light? Odcień Sezame?

[JustDreaming]

Napisane przez staska_stasia

Do Amilie sama przymierzam się od jakiegoś czasu, kiedyś nawet testowałam, ale nie pamiętam dlaczego sięgnęłam po inne minerały.
Co byłoby zbliżone odcieniem do Pixie Creamy Neutral, AM Golden Fair lub Neaty Golden Light? Odcień Sezame?

Jak wrócę z pracy to mogę porównać Sesame do Neauty chyba Golden Light albo Fair (nie pamiętam teraz który kolor mam)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dominika_kras]

Hej dziewczyny, dołączam
minerałów uzywam od lat, do tej pory byłam wierna matującemu Annabelle Minerals, raz użyłam kryjącego - krycie magia, coś pięknego, ale skóra po była lekko zapchana... Teraz powoli skradam się żeby wypróbować rozświetlający na policzkach i kościach policzkowych, ale widziałam, że pisałyście, że też potrafi zapchać uwielbiam matujacą wersję, ale mam ochotę na coś innego
tak samo ich róże moja skóra jest okropnie problemowa, każdy drogeryjny róż mnie zapycha dzięki Boże za minerały..

[pseudofeministka]

Dziewczyny ja jeszcze nie testowalam mineralow z Amilie i Pixie. Ktore mineraly sa bardziej kremowe?

U mnie Neauty kryjacy ladnie wyglada, ale ja w ogole koloru nie moge w Neauty dobrac. Ten ktory mam jest bardzo jasny i uzywam glownie zima.

A jeszcze mam takie pytanie - uzywacie tylko mineralow? Czy macie jakas "zdrowsza" wersje podkladu plynnego? Ja trafilam na podklad z Lavery, fajny sklad, nie zapycha - ale kolor, brzoskwinka. Dla takiej bladolicy jak ja zbyt ciemny w tym okresie. Fridge znowu za drogi jak dla mnie i trzeba zuzyc w ciagu 2,5 miesiaca.

[staska_stasia]

Jeszcze w sprawie Amilie.
Jakiś czas temu na fb chwalili się linią korektorów Intensive, które według nich można stosować do rozjaśniania cieni po oczami. Testowała któraś z Was?

[pseudofeministka]

Napisane przez staska_stasia

Jeszcze w sprawie Amilie.
Jakiś czas temu na fb chwalili się linią korektorów Intensive, które według nich można stosować do rozjaśniania cieni po oczami. Testowała któraś z Was?

Apropo cieni pod oczami - ogladalam ostatnio program urodowy i tam babeczka ktora zajmuje sie makijazami, mowila, ze rozjasnianie cieni pod oczami to blad i ze powinno sie dobierac kolor korektora ktory jest zblizony do odcienia naszej skory.