Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

To chyba dużo zależy od usytuowania mieszkania, ekspozycji na światło i tego w jakiej części Polski się mieszka ;-) widzę zwykle po prognozie pogody, że u was na południu macie dużo więcej gorących dni niż północ Polski. No ale fakt, w dużych miastach jak Warszawa też zawsze bardziej czuć upał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88759939]To chyba dużo zależy od usytuowania mieszkania, ekspozycji na światło i tego w jakiej części Polski się mieszka ;-) widzę zwykle po prognozie pogody, że u was na południu macie dużo więcej gorących dni niż północ Polski. No ale fakt, w dużych miastach jak Warszawa też zawsze bardziej czuć upał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Nie mam goracego mieszkania, raczej dobija mnie letni zaduch, kiedy nawet na zewnatrz nie ma czym oddychac

[meliandra]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88759792]Co do pierwszego, niby tak się właśnie mówi, że obecnie buduje się ze słabszych materiałów, że słychać sąsiadów w nowych blokach, ściany z papieru itd itd. Jednak ja mając porównanie, to w nowym bloku czuję zdecydowanie większy komfort i ciszę niż w starych blokach wybudowanych w XX wieku, gdzie zarówno mieszkając w bloku z wielkiej płyty jak i z cegły często i wyraźnie slyszalam sąsiadów. Więc nie ma reguły.

Co do rozkładów mieszkań, teraz jest wolny rynek i dostępnych wiele ofert nieruchomości, że można znaleźć rozkład taki, jaki nam odpowiada. Co z tego, że w starych blokach częściej były lepsze rozkłady? Z opowieści rodziców wynika, że nie tak łatwo było o mieszkanie i nie było takich możliwości, że wybiorę sobie pasujący rozkład.

Zdecydowanie nie mam sentymentu do starych bloków, nowe osiedla są nowoczesne i zadbane. Największy minus nowych bloków to odległości. Buduje się teraz blok na bloku, żeby zaoszczędzić miejsce, sąsiedzi często okno w okno, a kiedyś były ogromne przestrzenie i luz. A buble typu kiepskie ściany czy elektryka zdarzały się w starych blokach tak samo często jak i w nowych, dużych różnic tu nie widzę.

Co do klimatyzacji, ja na przykład źle się czuję przebywając w klimatyzowanych pomieszczeniach. Może stąd moja niechęć, ale uważam, że Polska nie jest aż tak gorącym krajem, by pakować w klimatyzację kilka tysięcy, bo jest kilka upalnych dni w lecie. Prędzej bym kupiła dobre przyciemniane rolety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Oczywiście nie mówię, że wszystkie nowe mieszkania takie są, ale takie opinie słyszałam, również od od osób, które zajmują się budowlanką i widzieli z czego to powstaje.


Co do rozkładu na pewno można trafić coś fajnego, ale wg mnie teraz większość jest na jedno kopyto. Aneks zamiast osobnej kuchni, brak przedpokoju i wchodzisz od razu do salony, mieszkania głównie jednostronne, nieustawne pomieszczenia, bo deweloper idzie w ilość.


Ja na dłuższą metę też się źle czuję w klimatyzowanym pomieszczeniu, ale w przecież w domu nie musi to chodzić non stop, no i w upale funkcjonuję jeszcze gorzej, zwłaszcza jak nie można się wyspać.

Napisane przez VI4

ja płaciłam 6,5 koła za klimę na dwa pokoje, w Dąbrowie Górniczej.





Dla mnie te kilka tysięcy warto wygrzebać spod ziemi - dni upalnych nie jest kilka, a potrafi być bite kilka tygodni ciurkiem, i żadne rolety nie pomogą na duchotę. Ja śpię przy klimie od dwóch tygodni, bo mam za głośno żeby otwierać okno, a w mieszkaniu już robi się duszno w nocy. Cóż - każdy ma inne potrzeby, ja uważam że w Polsce klima powinna być już standardem, bo co prawda krótko, ale nawet te krótkie lata z upałami mnie dobijały - chodziłam wiecznie niewyspana, osłabiona, trening na pół gwizdka jak miałam trochę siły - nie dlatego że w dzień gorąco, tylko w nocy nie mogłam spać.

To moi znajomi płacili 3k za jedno pomieszczenie, więc chyba to normalna cena teraz.

[PaulinciaKWC]

Duzo zalezy od konkretnej jednostki, wiec jak ktos chce wybrac tanszą to nie ma problemu, to nie sa jakies straszne koszty

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez meliandra

Oczywiście nie mówię, że wszystkie nowe mieszkania takie są, ale takie opinie słyszałam, również od od osób, które zajmują się budowlanką i widzieli z czego to powstaje.


Co do rozkładu na pewno można trafić coś fajnego, ale wg mnie teraz większość jest na jedno kopyto. Aneks zamiast osobnej kuchni, brak przedpokoju i wchodzisz od razu do salony, mieszkania głównie jednostronne, nieustawne pomieszczenia, bo deweloper idzie w ilość.


Ja na dłuższą metę też się źle czuję w klimatyzowanym pomieszczeniu, ale w przecież w domu nie musi to chodzić non stop, no i w upale funkcjonuję jeszcze gorzej, zwłaszcza jak nie można się wyspać.





To moi znajomi płacili 3k za jedno pomieszczenie, więc chyba to normalna cena teraz.

Jasne, ja cię rozumiem, bo też słyszałam takie opinie o słabej jakości. Przyzwyczajona byłam do mieszkania w blokach, gdzie nawet konkretne słowa w rozmowie sąsiadów się dało słyszeć. Nie oczekiwałam więc cudów, a jednak tu gdzie obecnie mieszkam w nowym budownictwie jest dużo ciszej. Aż byłam zdziwiona. Nie wiem czy to kwestia farta, czy po prostu kiedyś budowało się bloki z jeszcze gorszych materiałów ;-)

Lubię też oglądać oferty od deweloperów albo rzuty od znajomych szukających mieszkania i wybór układów jest naprawdę spory. Bez większego problemu można znaleźć dwustronne mieszkanie z osobną kuchnią (też nie lubię aneksów). A jeśli na planie jest aneks, to na etapie budowy można ustalić z deweloperem postawienie ścianki.

Oczywiście wszystko zależy od tego, jak szybko chce się kupić mieszkanie i wprowadzić, bo najlepsze układy potrafią się szybko rozchodzić. I rezerwuje się je ponad rok-dwa przed zakończeniem budowy Jeśli kupuje się mieszkanie w bloku, który już stoi i zostało niewiele niesprzedanych mieszkań, to wybór będzie ograniczony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Senija

U mnie było to samo. Z tego upału i duchoty w nocy nie spałam, potem w ciągu dnia niewyspana i tak przez całe lato

W moim przypadku też wszyscy pukali się w głowę i były komentarze typu 'o la la burżua', 'w lotka wygraliście że macie klimę' itp. A dla mnie to jest po prostu mus. Bez klimy w mieście w lecie nie funkcjonuję. Myślę że dużo ludzi w ten sposób myśli że klima to takie wymyślanie na siłę ale to naprawdę poprawia komfort życia.
Jeszcze przy kupnie mieszkania (ostatnie piętro) pytałam czy jest dobrze zrobiona izolacja i czy nie będzie za gorąco i chodziłam po sąsiadach i pytałam jak z temperaturami w lecie. I niby wszyscy mówili że będzie okej ale zdecydowałam się na klimę.

ja tez od razu robilam klimatyzacje w nowym mieszkaniu bez czekania "a jak to będzie", bo wiem, ze dla mnie lato jest nieznosne i nie wiem gdzie musialabym mieszkac, zeby mi ten upał nie przeszkadzał. Po iluś takich piekarnikowych dniach jest duszno absolutnie wszędzie, nawet w bunkrze

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez squirrelqa

A ile dałyście za klimatyzację? I jaka jest podwyżka w rachunkach miesięcznie?
Widziałam, że padło 6,5tys, a czy to standardowa cena?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zalezy jaka jednostka cie interesuje, bo to głównie winduje cenę, mozesz sobie nawet zrobić jednostkę udającą obraz i czy 1 jednostka czy multisplit. Druga rzecz instalacja, czy lecisz tylko na drugą stronę przez scianę czy kladziesz kawalek rury, czy skropliny na zewnątrz czy do kanalizacji.

[KaSza999]

Napisane przez Ingrid80

Groszowe sprawy?? Jaki jest koszt założenia? Z tego co wiem to minimum kilka tysięcy a to nie takie grosze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie szukamy kogoś do klimy, chcemy założyć na poddaszu, na którym planujemy zrobić sypialnię, a w upalne dni jest tam 30 stopni. Ostatnio był pan i wycenił na 9,5 tysiąca na dwa niewielkie pokoje. I przyznam, że mnie zaszokowała ta kwota, spodziewałam się raczej ceny w okolicach 6 tysi maks.

Przy ogólnym koszcie budowy domu klima nie jest ogromnym wydatkiem, ale teraz, gdy jesteśmy na finiszu wykończenia, sczyściliśmy się z niezłej kasy i został tylko kredyt na 20 lat, to 10 klocków na klimę jednak boli. Dzisiaj przychodzi inny pan, mam nadzieję, że poda rozsądniejszą cenę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

Napisane przez KaSza999

Właśnie szukamy kogoś do klimy, chcemy założyć na poddaszu, na którym planujemy zrobić sypialnię, a w upalne dni jest tam 30 stopni. Ostatnio był pan i wycenił na 9,5 tysiąca na dwa niewielkie pokoje. I przyznam, że mnie zaszokowała ta kwota, spodziewałam się raczej ceny w okolicach 6 tysi maks.

Przy ogólnym koszcie budowy domu klima nie jest ogromnym wydatkiem, ale teraz, gdy jesteśmy na finiszu wykończenia, sczyściliśmy się z niezłej kasy i został tylko kredyt na 20 lat, to 10 klocków na klimę jednak boli. Dzisiaj przychodzi inny pan, mam nadzieję, że poda rozsądniejszą cenę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jakie jednostki?

[skara]

Może spróbuj wiatraków podsufitowych? Jeśli są okna i przewiew, to wiatrak może się okazać fajną opcją - są tanie, mało prądu zużywają i dobrze się pod nimi śpi - ja w klimie spać nie lubię - mam przesuszony nos i skórę i łatwo się zaziębiam. Przy wiatraku jest ok. A jeśli się nie sprawdzi to za rok czy dwa zainstalujesz klimę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pempek]

Ja planowałam klime ale ze względu na problemy z zatokami zrezygnowałam, wystarczy ze z pracy wychodzę z bólem głowy…
Mam za to wiatrak sufitowy i sobie chwale, nie wali bezpośrednio na człowieka a raczej miesza powietrze.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Napisane przez KaSza999

Właśnie szukamy kogoś do klimy, chcemy założyć na poddaszu, na którym planujemy zrobić sypialnię, a w upalne dni jest tam 30 stopni. Ostatnio był pan i wycenił na 9,5 tysiąca na dwa niewielkie pokoje. I przyznam, że mnie zaszokowała ta kwota, spodziewałam się raczej ceny w okolicach 6 tysi maks.

Przy ogólnym koszcie budowy domu klima nie jest ogromnym wydatkiem, ale teraz, gdy jesteśmy na finiszu wykończenia, sczyściliśmy się z niezłej kasy i został tylko kredyt na 20 lat, to 10 klocków na klimę jednak boli. Dzisiaj przychodzi inny pan, mam nadzieję, że poda rozsądniejszą cenę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To na moj dom 150m2 byłoby pewnie 20tys. Ale mi klima nie jest potrzebna. Wieczorami powietrze wychladza się bo mam wokół dużo zieleni i drzew a nie betony. I lubię spać przy otwarty oknie 🤩

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

Napisane przez pempek

Ja planowałam klime ale ze względu na problemy z zatokami zrezygnowałam, wystarczy ze z pracy wychodzę z bólem głowy…
Mam za to wiatrak sufitowy i sobie chwale, nie wali bezpośrednio na człowieka a raczej miesza powietrze.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiatrak mam w sypialni, bo tam klimy nie chcialam (tez zatoki, nie wiem jak mialabym ustawic nawiew zeby bylo ok, raczej nie w tym pomieszczeniu).
Juz tu chyba ten temat sie przewijal, ale nadal polecam, to byl spontaniczny pomysl a wyszlo swietnie. Powaznie sie zastanawiam nad jakims mniejszym do drugiego pokoju

[VI4]

Ja już mam opatentowane - idealnie mi się śpi, jak mam ustawioną temperaturę na 23st, najmniejszy nawiew, skierowany tak, żeby nie wiał bezpośrednio na łóżko. Cały czas jestem pod wrażeniem, jaki to genialny wynalazek.

[pempek]

Napisane przez VI4

Ja już mam opatentowane - idealnie mi się śpi, jak mam ustawioną temperaturę na 23st, najmniejszy nawiew, skierowany tak, żeby nie wiał bezpośrednio na łóżko. Cały czas jestem pod wrażeniem, jaki to genialny wynalazek.

W robicie nawet jak ustawie na 24 st i nawiew gdzieś w kosmos to po kilku minutach zaczyna mnie cisnąć czoło, po 20 minutach już boli fest i zaczyna lecieć z nosa☹️


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skara]

Ja mogę spać w klimie jak nie wieje na mnie bezpośrednio. Wtedy używam grubszej kołdry i szalika - bez szalika gardło mnie boli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[abiblabla]

Ja tez jestem team wiatrak sufitowy duzo lepiej sie spi niz z klima. Przed kupnem warto zwrocic tylko uwage na halas jaki robi - sa takie ktore sa absolutnie bezszelestne.

[meliandra]

No, ale klima też można ochłodzić pomieszczenie i na noc ja już nie ma takiego upału ją wyłączyć i trochę świeżego powietrza wpuścić.

[VI4]

Napisane przez abiblabla

Ja tez jestem team wiatrak sufitowy duzo lepiej sie spi niz z klima. Przed kupnem warto zwrocic tylko uwage na halas jaki robi - sa takie ktore sa absolutnie bezszelestne.

komu lepiej temu lepiej - wiatrak mieli powietrze, jak jest duchota to plaster na złamaną nogę.

Napisane przez meliandra

No, ale klima też można ochłodzić pomieszczenie i na noc ja już nie ma takiego upału ją wyłączyć i trochę świeżego powietrza wpuścić.

klima ciągnie powietrze z dworu, można ją ustawić na samo wianie bez chłodzenia. A nocą - przy zamkniętym oknie u mnie w mieszkaniu robi się zaduch. Zanim zainstalowałam klimę przerobiłam otwieranie okna w nocy, kiedy ciszej, budzenie się co chwilę, bo ktoś gada pod blokiem, albo zaczynają jeździć tramwaje - wiedząc, że za chwilę może mnie coś obudzić nie mogłam zasnąć. Lato to był dla mnie koszmar i wieczne niewyspanie, a bardzo źle to znoszę.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88760011]Lubię też oglądać oferty od deweloperów albo rzuty od znajomych szukających mieszkania i wybór układów jest naprawdę spory. Bez większego problemu można znaleźć dwustronne mieszkanie z osobną kuchnią (też nie lubię aneksów). A jeśli na planie jest aneks, to na etapie budowy można ustalić z deweloperem postawienie ścianki.
[/QUOTE]

W moim mieście jest dosłownie jedno nowe osiedle, gdzie mieszkania mają osobną kuchnię.

[abiblabla]

Napisane przez VI4

komu lepiej temu lepiej - wiatrak mieli powietrze, jak jest duchota to plaster na złamaną nogę.

Ale tak teoretyzujesz czy faktycznie wyprobowalas? Ja tak, mieszkam w miejscu gdzie w dzien temperatura siega nawet 45 stopni. Wiatrak nie tylko przemieszcza powietrze ale tez cie ochladza. Sprawdzam na sobie w upalne dni Oczywiscie nie robi takiej lodowki jak klimatyzacja (nie ma szans), ale przynosi bardzo wyrazna ulge.

[kennedy]

ja mam klime w innym pokoju niz sypialnia bo nie zasnelabym jakby mi wialo

[Lapis_Lazuli]

Że kupiłam je od wschodniej strony i w lato mam niezłą parówę xD

[VI4]

Napisane przez abiblabla

Ale tak teoretyzujesz czy faktycznie wyprobowalas? Ja tak, mieszkam w miejscu gdzie w dzien temperatura siega nawet 45 stopni. Wiatrak nie tylko przemieszcza powietrze ale tez cie ochladza. Sprawdzam na sobie w upalne dni Oczywiscie nie robi takiej lodowki jak klimatyzacja (nie ma szans), ale przynosi bardzo wyrazna ulge.

Nie widzę sensu sprawdzania - szkoda kasy gdyby się okazało, że to wtopa - wiatrak przy zamkniętym oknie co najwyżej pomieli powietrze, i żadne zaklęcia tego nie zmienią. Klima pompuje powietrze z zewnątrz i je schładza. Każdy ma inne potrzeby - znam osoby, które nie narzekają na upały, ja nie mogę spać nawet jak upałów wcale jeszcze nie ma. Przypominam - opcja otwarcia okna w nocy u mnie odpada, bo przeszkadza mi każdy hałas.

[ojejuniu1974]

Napisane przez pempek

Ja planowałam klime ale ze względu na problemy z zatokami zrezygnowałam, wystarczy ze z pracy wychodzę z bólem głowy…
Mam za to wiatrak sufitowy i sobie chwale, nie wali bezpośrednio na człowieka a raczej miesza powietrze.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moim zdaniem porownywanie klimy biurowej z klima domowa jest bez sensu.
U mnie klima biurowa czesto doprowadzala do kataru, czasem nawet zapalenia zatok, a z klimy domowej korzysta mi sie wysmienicie. Sama odpowiadam za serwisowanie (ponadto to mala instalacja, nie wiem na ile klime biurowa da sie tak samo 'doczyscic'?), temperature, regulacje.
Tylko ze ja ustawiam temperature 25-26 st, a nie 24

[VI4]

Napisane przez ojejuniu1974

Moim zdaniem porownywanie klimy biurowej z klima domowa jest bez sensu.
U mnie klima biurowa czesto doprowadzala do kataru, czasem nawet zapalenia zatok, a z klimy domowej korzysta mi sie wysmienicie. Sama odpowiadam za serwisowanie (ponadto to mala instalacja, nie wiem na ile klime biurowa da sie tak samo 'doczyscic'?), temperature, regulacje.
Tylko ze ja ustawiam temperature 25-26 st, a nie 24

ja w biurze byłam z tych, które by klimy często nie używały - było i za zimno, źle wiało etc. W domu ustawiam pod siebie. I mam wrażenie, że z roku na rok upały są coraz bardziej dokuczliwe, zwłaszcza noce - albo zwyczajnie z wiekiem je coraz gorzej znoszę. Tak czy siak - jestem klimą zachwycona, to będzie pierwszy rok, kiedy zamierzam chodzić latem na siłownię (wcześniej nie chodziłam, bo byłam permanentnie niewyspana i nie miałam siły na nic)

[PaulinciaKWC]

Napisane przez meliandra

No, ale klima też można ochłodzić pomieszczenie i na noc ja już nie ma takiego upału ją wyłączyć i trochę świeżego powietrza wpuścić.

Mozna, ale mi klima w salonie w zupelnosci wystarczy. Dla mnie wiatrak w sypialni jest wygodniejszy

[PaulinciaKWC]

Napisane przez abiblabla

Ale tak teoretyzujesz czy faktycznie wyprobowalas? Ja tak, mieszkam w miejscu gdzie w dzien temperatura siega nawet 45 stopni. Wiatrak nie tylko przemieszcza powietrze ale tez cie ochladza. Sprawdzam na sobie w upalne dni Oczywiscie nie robi takiej lodowki jak klimatyzacja (nie ma szans), ale przynosi bardzo wyrazna ulge.

jak go montowalismy to bylo cieplo, ale zdecydowanie nie goraco. Tz chcial przetestowac od razu ale niebawem wylączyl bo zrobilo sie za zimno a akurat leżelismy pod wiatrakiem. Sufitowe maja duze lopatki i dają chłód.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez abiblabla

Ale tak teoretyzujesz czy faktycznie wyprobowalas? Ja tak, mieszkam w miejscu gdzie w dzien temperatura siega nawet 45 stopni. Wiatrak nie tylko przemieszcza powietrze ale tez cie ochladza.Sprawdzam na sobie w upalne dni Oczywiscie nie robi takiej lodowki jak klimatyzacja (nie ma szans), ale przynosi bardzo wyrazna ulge.

Wiatrak nie obniża temp powietrza w pomieszczeniu zamkniętym, pomiesza duchotę i to wsio

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[this_witch]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88762113]Wiatrak nie obniża temp powietrza w pomieszczeniu zamkniętym, pomiesza duchotę i to wsio

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]To prawda, wiatrak jedynie pomaga w efektywnym odprowadzaniu ciepła z ciała, ale nie ma fizycznej możliwości obniżenia temperatury pomieszczenia.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez this_witch

To prawda, wiatrak jedynie pomaga w efektywnym odprowadzaniu ciepła z ciała, ale nie ma fizycznej możliwości obniżenia temperatury pomieszczenia.

Ciepło z ciała odprowadza się i bez wiatraka, dlatego się pocimy. Wiatrak mieszając powietrze sprawia wrażenie "chlodu". Na podobnej zasadzie- 40st upały są bardziej znośne, jesli powieje wiatr

Sent from my SM-G973F using Tapatalk