|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
Pokaż wyniki sondy: Który aspekt dotyczący nowo kupionego mieszkania spędza Ci sen z powiek? | |||
Uciążliwi sąsiedzi | 26 | 46,43% | |
Głośne ciągi komunikacyjne w pobliżu bloku | 8 | 14,29% | |
Niedoróbki dewelopera | 5 | 8,93% | |
Niewyciszone mieszkanie | 12 | 21,43% | |
Kiepska komunikacja z innymi częściami miasta | 9 | 16,07% | |
Nieestetyczna i zaniedbana okolica | 7 | 12,50% | |
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 56. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2021-06-02, 13:39 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Masz za sobą cały proces szukania, sprawdzania i finalnie kupowania mieszkania? Sprawdzałaś wiele ważnych wytycznych (deweloper, lokalizacja, okolica), a mimo to czegoś żałujesz? Napisz!
Wątek mocno plotkowy, nakierowany na podzielenie się swoimi doświadczeniami dotyczącymi wyboru mieszkania. Jeśli teraz już po fakcie wiesz, że coś mogłaś zrobić inaczej, zwrócić uwagę na inne aspekty, wybrać inne rozmieszczenie względem stron świata, lepiej przyjrzeć się okolicy, popytać o sąsiadów, zmienić piętro itd - podziel się z nami To może być bardzo pomocne dla innych osób, które przymierzają się do szukania mieszkania i finalizacji jego kupna. Czego można żałować po kupnie mieszkania? |
2021-06-02, 14:03 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 296
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Brak piwnicy. Nigdy więcej nie kupiłabym już mieszkania bez piwnicy/komórki lokatorskiej.
|
2021-06-02, 14:06 | #3 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Treść usunięta
|
2021-06-02, 14:51 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 479
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Bez osobnej kuchni, aneks kuchenny nie spełnia moich wymogów
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
"Uważaj, o co prosisz, bo możesz to dostać"
|
2021-06-02, 16:38 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Brak miejsca parkingowego w garażu.
|
2021-06-02, 16:58 | #6 |
Czerwcowa PM
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 609
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Nie sprawdzenie o której smieciarka wjeżdża na osiedle...
Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
__________________
Pomóż Sandrze, proszę - wpłać chociaż 1 zł. |
2021-06-02, 17:41 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 782
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Nieprzemyślany aneks - mały i o dziwnym układzie (wnęka w pokoju jakby), teraz brałabym mieszkanie o maksymalnie kwadratowym/prostokątnym salonie z aneksem, tak żeby móc ciągiem zaprojektować kuchnię, a nie kombinować z meblami do kuchni (mało wymiarowe).
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. / Andrzej Sapkowski |
2021-06-02, 18:02 | #8 |
cat lady
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 312
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Akurat dom, ale sąsiedzi. Widziałam staruszka, przyjęłam a jakaś parka emerytów, będzie spokojnie. A tu parę pokoleń patologii. Problematycznej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-02, 18:23 | #9 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=43c56b005e175578c737af6 68227e4cac658fbb4_65667f2 97924c;88740528]Brak piwnicy. Nigdy więcej nie kupiłabym już mieszkania bez piwnicy/komórki lokatorskiej.[/QUOTE][1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;88740836]Brak miejsca parkingowego w garażu.[/QUOTE]Tak, te braki są bardzo uciążliwe na dłuższą metę, warto mocno mieć to na uwadze. Dzięki!
Cytat:
A tak teraz myślę - czy przy rynku pierwotnym deweloper uwzględnia umieszczenie śmietnika na planie? W sumie nie spotkałam się z tym... Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|||
2021-06-02, 18:26 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
brak balkonu.
Nie było mnie wtedy stać a byłoby miejsce na pranie lub poranną kawę |
2021-06-02, 19:58 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-06-02, 20:40 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Metrażu. Wydawało się, że 3 pokoje na 53 m wystarczą. Nie wystarczają.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
2021-06-03, 07:36 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 496
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Ta sonda coś nie działa. Wybrałam opcję a potem pokazały się wyniki z info, że na wybraną przeze mnie opcję nikt nie głosował
W moim przypadku jest mnóstwo usterek, deweloper okazał się patodeweloperem. Nie ma tygodnia, żebym nie zgłaszała, że coś nie działa. Pewnie w końcu pójdę z tym do sądu, żądając zwrotu części zapłaconej ceny. Kupując mieszkanie nie planuje się czegoś takiego. To męczące, zajmuje dużo czasu a uczucie, że deweloper cię olewa i nie chce wypełniać swoich obowiązków jest frustrujące. Pozostaje sąd, ale to koszty i znowu strata czasu, który można by spożytkować na coś lepszego. Niestety, takich deweloperów jest wielu. Ja szukałam informacji na jego temat zanim zdecydowałam się na zakup i info było czasami dobre czasami złe ale inni deweloperzy mieli tak samo. Edytowane przez 9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81 Czas edycji: 2021-06-03 o 07:41 |
2021-06-03, 09:31 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
teraz przeszkadza mi brak osobnego WC, bylo na mojej liscie, ale inne punkty zdecydowanie byly wazniejsze
|
2021-06-03, 09:44 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88741536]Ta sonda coś nie działa. Wybrałam opcję a potem pokazały się wyniki z info, że na wybraną przeze mnie opcję nikt nie głosował
W moim przypadku jest mnóstwo usterek, deweloper okazał się patodeweloperem. Nie ma tygodnia, żebym nie zgłaszała, że coś nie działa. Pewnie w końcu pójdę z tym do sądu, żądając zwrotu części zapłaconej ceny. Kupując mieszkanie nie planuje się czegoś takiego. To męczące, zajmuje dużo czasu a uczucie, że deweloper cię olewa i nie chce wypełniać swoich obowiązków jest frustrujące. Pozostaje sąd, ale to koszty i znowu strata czasu, który można by spożytkować na coś lepszego. Niestety, takich deweloperów jest wielu. Ja szukałam informacji na jego temat zanim zdecydowałam się na zakup i info było czasami dobre czasami złe ale inni deweloperzy mieli tak samo.[/QUOTE]Sonda jest i tak widoczna tylko na desktopie, więc dla bardzo małej liczby czytelników. Gdzie jest nowa wersja aplikacji ja się pytam Miała być na początku roku z tego co było pisane kiedyś. Współczuję przebojów z deweloperem. Masakra z tymi niedorobkami. Ale tak jak napisałaś - każdy deweloper ma negatywne opinie w necie, nie ma oficjalnie nieskazitelnego.[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88741623]teraz przeszkadza mi brak osobnego WC, bylo na mojej liscie, ale inne punkty zdecydowanie byly wazniejsze[/QUOTE]A ile domowników? Ja właśnie obecnie stoję za tym, że osobne WC jest nam całkowicie zbędne, ale nie zamierzamy powiększać rodziny, więc to pewnie inna sytuacja. [1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88741164]Tak uwzględnia. Są też przepisy określające położenie śmietnika. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Kurcze, a nigdy nie widziałam śmietnika na planie powinien być widoczny już na planie podawanym na stronie inwestycji? Pokażesz jakiś przykład? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez squirrelqa Czas edycji: 2021-06-03 o 09:59 |
2021-06-03, 10:03 | #16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
Co bardziej mi "doskwiera" to brak jeszcze jednego pokoju na biuro |
|
2021-06-03, 10:58 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 105
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Temat dla mnie, bo właśnie stoję przed taką decyzją. Piszcie jak najwięcej
Ja mam to w miarę przemyślane, co najmniej 3 pokoje na co najmniej 60 metrach - 2 osoby bez zamiaru powiększenia rodziny, osobna kuchnia, a nie żaden aneks, balkon, piwnica, a najlepiej piwnica i komórka, winda, ewentualnie 1 piętro, lokalizacja centrum miasta albo dzielnice sąsiadujące, ale do 1,5 km od stacji kolejowej (jest ich kilka w mieście), bo mam bardzo dobry dojazd pociągiem do pracy, jakiś dyskont spożywczy w pobliżu i tereny zielone. Interesuje mnie rynek wtórny, więc odpadają problemy z deweloperem, jednak sąsiedztwo faktycznie może być tym co sprawi największe problemy. |
2021-06-03, 11:23 | #18 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Mnie przeszkadza umiejscowienie kuchni- aneksu. Nie ma okna i jest ciemna.
Była opcja kuchni z oknem ( w tym samym budynku ), ale pokoje byłyby przejściowe i mieszkanie nie od nasłonecznionej strony ( słońce się zimą przydaje, bo mieszkania nie trzeba nadmiernie dogrzewać, zawsze ciepłe ), więc padło na rozkładowe mieszkanie z dużym tarasem i ciemną kuchnią. |
2021-06-03, 11:38 | #19 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Okna od południowego zachodu, udaru można dostać w cieplejszych miesiącach. Za mały metraż, no ale na taki nas było wtedy stać, ale docelowo 50 metrów na dwie osoby to sporo za mało dla nas. Balkon w sumie jest kompletnie nieużywany, bo w zimie za zimno, a w lecie nawala tym słońcem od 12, że aż się odechciewa wychodzić. To wynika bezpośrednio z wielkości mieszkania, ale brak miejsca do przechowywania rzeczy, niby mamy komórkę, ale się zapchała pierwszego czy drugiego roku i potem był wieczny problem z organizacją przestrzeni. A jak już ktoś przytargał dodatkowe hobby wymagające materiałów/sprzętu to cały salon się zawalał rzeczami. Brak osobnego biura do pracy. Na etapie meblowania przegieliśmy z rozmiarem mebli, duży stół, ogromne łóżko, ogromny telewizor i mieszkanie jeszcze bardziej się zawalało. Wszystkie meble łazienkowe nam się już zaczęły odwarstwiać od wilgoci, więc na tym na pewno nie warto oszczędzać, bo wszystkie do wymiany po kilku latach. Z dobrych decyzji to postawiliśmy dodatkową ściankę między przedpokojem a salonem, co wydzieliło fajną wnękę w salonie na kącik telewizyjny, jednak w tak małym mieszkaniu ogromne pokoje ciężej umeblować rozsądnie, bo często na środku zostaje dużo nieużywanej przestrzeni.
A, no i najważniejsze, wynajełabym projektanta wnętrz. Przynajmniej połowa dramatów by odpadła, jednorazowy wydatek, a procentuje latami, przestrzeń też od początku byłaby lepiej wykorzystana, a nie robiona "na oko" przez dwójkę ludzi, którzy nie wiedzą do końca co robią. Edytowane przez amillia Czas edycji: 2021-06-03 o 11:43 |
2021-06-03, 12:08 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-06-03, 12:27 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88741892]Chodzi ci o te plany na stronach internetowych? Tam też nie widziałam, jedynie rozmieszczenie budynków względem siebie. Ale jak już ktoś pofatyguje się na spotkanie z deweloperem to powinien mieć przedstawiony plan zagospodarowania całego terenu. Jest to również załącznik do umowy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Tak, o tych planach na stronach internetowych pisałam. Dzięki za informację o tym planie zagospodarowania całego terenu, to dla mnie bardzo istotne, bo obecne miejsce zamieszkania właśnie mocno daje mi w kość przez rzeczy, które na tym planie powinny być pokazane, czyli umiejscowienie ochrony oraz furtki do osiedla (to drugie prawdopodobnie na zwykłym planie internetowym może się znaleźć, ale już ochrona raczej nie). Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-03, 12:28 | #22 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Treść usunięta
|
2021-06-03, 13:00 | #23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 715
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
- okna od południa w salonie - wielki, nieuzywany balkon - duzy, nieuzywany stół |
|
2021-06-03, 13:34 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 105
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
balkon ma największy sens jak ktoś pali, teraz mam balkon, ale w ogóle na niego nie wychodzę, za to mój palący chłopak bardzo dużo. Duży stół ma sens jak ktoś przyjmuje dużo gości, jeśli nie to faktycznie bez sensu. O usytuowaniu względem stron świata też można bardzo dużo powiedzieć, teraz mam wschód-zachód i jest to dla mnie idealne, u moich rodziców kuchnia jest od południa i było bardzo gorąco, ale zawsze można zainstalować rolety.
|
2021-06-03, 14:23 | #25 | |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
|
|
2021-06-03, 14:51 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
|
2021-06-03, 15:04 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-06-03, 15:10 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Cytat:
od zeszlego roku H. przy nim pracuje, kiedy ja zostaje na HO |
|
2021-06-03, 15:49 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 609
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Ja zaluje ze kupilam za mały metraż, dla 1 osoby 55m bylo okej ale juz przy dwóch i dwóch kotach brakuje miejsca, dodatkowo nie mogę przeboleć faktu, że połączyłam jeden pokój z kuchnią, a pierwotnie w planie byly dwa oddzielne i mala kuchnia. Warto też zwrocic uwagę by w miare możliwości kupic na najwyższym piętrze gdyż pozniej wszystkie dobytki sąsiadów laduja na balkonie...i tak jak ktoś wczesniej wspomnial te obok śmietnika czy nad lokalami usługowymi sa tańsze z wiadomych przyczyn
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-03, 17:02 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Nie wyobrazam sobie nie mieć balkonu. Mieszkałam przez 7 lat w UK, a tam praktycznie nie ma balkonów + pogoda do d. Marzyłam o balkonie. Nie ma nic lepszego niż poranna kawa w promieniach słońca. Kotka nasza tez często przesiaduje na balkonie.
Ktoś się też wyżej skarżył na słońce. Akurat nasze mieszkanie jest od wschodu i północy - mamy słońce wcześnie rano z jednej strony balkonu (tak do ok. 11-ej rano), i z drugiej od ok. 16-ej/17-ej. Bardzo ciężko jest z jakimikolwiek kwiatkami - mało co się utrzyma. Przez cały dzień mamy cień, co jest fajne jedyne w duże upały, ale takich dni w ciągu roku jest mało. Gdybym miała wybrać po raz drugi, to bym zdecydowanie brała mieszkanie z inną ekspozycją okien. Kwestia osobistych preferencji - lubie słońce, lubie jak jest bardzo ciepło. Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2021-06-03 o 17:05 |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:58.