2012-09-08, 21:48 | #271 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
Moja mama zawsze mówi na salceson- lastryko. Już wiem czemu
znajdź 5 różnic
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2012-09-08, 21:49 | #272 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Centropoland :P
Wiadomości: 287
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
__________________
17-07-2012 Narzeczona 15-11-2014 Żona "Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza" Albert Einstein |
2012-09-08, 21:50 | #273 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
Cytat:
|
|
2012-09-08, 21:51 | #274 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 228
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
Dla mnie hardcore to czernina: widziałam raz na oczy we wczesnym dzieciństwie na Mazurach. Pachniało octem, nie wiem czy dałabym radę...
Ozorki w galarecie (to a propos salcesonu). Żużel w szkolnej stołówce na kaszankę. |
2012-09-08, 21:52 | #275 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
u mnie salceson to też takie ciasto...
|
2012-09-08, 21:55 | #276 | |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
Cytat:
a ja czerninę lubię (jestem hardcorem wiem ) za to nie tknę flaczków. Jadłam to dopóki się nie dowiedziałam z czego to jest. Do tego czułam jak to śmierdzi jak babcia przygotowywała te flaki. Jak weszłam do domu to krzyczałam już z werandy do mamy, że chyba rura w kibelku wywaliła bo tak śmierdzi, a tu masz babo placek- babcia flaki na zupę czyściła
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
|
2012-09-08, 22:02 | #277 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
jest przepyszne i często je robię
|
2012-09-08, 22:03 | #278 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
czarniny nie zjem flaki zjem ale tylko i wyłącznie zrobione przeze mnie,niedawno zupełnie przypadkiem robie flaczki inne z kurczaka tj mięso kurczaka z rosołu z przyprawami do flaków,u mnie wszyscy tą zupę kochają włącznie z 4 letnią córką
potrawka z urczaka to mięso z rosołu z tymze rosołem w malej ilości dodane do tego marchew z groszkiem(zazwyczaj mrożone) i jak sie ugotuje dodaje sie do tego zaklepkę z mąki i wody jemy z niekraszonymi ziemniakami barszcz czerwony wersja zabielana wyłącznie z kraszonymi ziemniakami wersja zabielana 2-- tzw botwinka ,dodaję do tego liscie młodego buraka zabielam ,ziemniaki w kostkę ugotowane razem z barszczem i do tego właśnie jajko wersja niezabielana tylko z uszkami jako danie na talerzu lub z krokietem ale to w kubku ten barszcz
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2012-09-08, 22:05 | #279 | |
Ha ha ha ha ha
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 547
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
Cytat:
__________________
mięsem tylko rzucam
|
|
2012-09-08, 22:05 | #280 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
najgorsze danie jakie robiłam( ale nie jadłam nawet nie spróbowałam a wszyscy sie zachwycali ze zarąbiste) to pierogi z dudów
dudy............ krowie płuca
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2012-09-08, 22:07 | #281 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
Cytat:
Dziewczyny a jak ma wyglądać farsz w dzybdzalkach? Bo kiedyś robiłam i wyszły mi zwarte kulki mięsa, a to chyba powinno się rozpływać |
|
2012-09-08, 22:11 | #282 | |
Ha ha ha ha ha
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 547
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
Cytat:
jadłam kiedyś środek z haggis i mi smakowało jak teraz o tym pomyślę, to mi słabo ---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ---------- W czym?
__________________
mięsem tylko rzucam
|
|
2012-09-08, 22:17 | #283 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
a czym są w waszych domach zrazy/ bo u mnie to są takie jakby kotlety z grzybów na święta. a to co niektórzy nazywają zrazami to u mnie roladki ;P to z ogórkiem czy boczkiem w środku D:
|
2012-09-08, 22:17 | #284 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
to takie pierożki z mięsem popularne w warmińsko-mazurskim. Kiedyś przepis w gazecie znalazłam, ale mi nie wyszły
Dzyndzałki (albo dybdzalki) - niewielkie pierogi z mięsnym farszem. W zależności od zasobności portfela był on przygotowywany z baraniny lub z wołowiny. W niebogatym regionie warmińsko-mazurskim królowała zdecydowanie wołowina. To, co decydowało o charakterystycznym smaku, to użycie do mięsa przypraw - czosnku oraz majeranku. Dzyndzałki przypominają przez to litewskie kołduny - do tego, podobnie jak kołduny, podaje się je często w rosole lub w barszczu. |
2012-09-08, 22:17 | #285 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Centropoland :P
Wiadomości: 287
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
Boże, mama mi to kiedyś wcisnęła, ściemniając, że to z normalnym mięsem Tak samo kiedyś mi wcisnęła pierogi z krowimi sercami
__________________
17-07-2012 Narzeczona 15-11-2014 Żona "Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza" Albert Einstein |
2012-09-08, 22:18 | #286 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 228
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
Flaki jem gotowe i nawet lubię od czasu do czasu.
Z dawnych, baaardzo dawnych czasów pamiętam móżdżek w sklepie mięsnym ( nie ma mowy, żebym zjadła). Ale cynaderki jadłam , kurze nóżki gotowane również. |
2012-09-08, 22:20 | #287 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
U mnie na te dudy mówi się po prostu pierogi z płuckami. Moja rodzinka uwielbia, mnie to brzydzi Zjadłam raz jednego i te oskrzeliki mi chrupały w zębach bleee
Za to bardzo lubię gulasz z żołądków drobiowych |
2012-09-08, 22:21 | #288 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
krowie płuca nigdy tego nie jadłam!
to są dzyndzałki? http://www.mojegotowanie.pl/var/self...skie_popup.jpg toć to jak pielmieni wygląda |
2012-09-08, 22:25 | #289 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
u mnie mój szwagier gotował krupnik na kurzych łapkac
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2012-09-08, 22:26 | #290 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
Cytat:
---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ---------- Babcia mojego TŻ robi na nich rosół, dla mnie to ohydnie wygląda |
|
2012-09-08, 22:28 | #291 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
to z kolei wyglądają jak pierogi chyba... to ja nie wiem
nigdy nie miałam styczności z kurzymi łapkami |
2012-09-09, 04:01 | #292 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
Woda, maką i odrobina soli. To podobne do żydowskiej macy.
Matko kochana, to dopiero rarytas ! Niestety, jem nieczęsto. Tylko wówczas, kiedy w suwalskie zawitam . Nie, nie jest . Nie. Ta potrawa to chyba na całym świecie {} jest znana. Jadłam i w Niemczech {Sülze lub Sulz, mówią tak też na salceson }, jadłam i w Holandii {hoofdkaas}. Cytat:
Cytat:
Cytat:
E, salcesonów jest wiele odmian. Ten ze zdjęcia, to ozorkowy. Lubię salcesony. Cytat:
Uwielbiam cynaderki w białym sosie, podawane do gryczanej kaszy. Ale zrobić taka potrawę to wyższa szkoła jazdy. Baaardzo pracochłonna. Cytat:
Nie zacytowało. Któraś z Was była zdziwiona podawanie placków ziemniaczanych z gulaszem. Ja to robię bardzo często. A jeden duży placek ziemniaczany, taki na całą patelnię, polany gulaszem i zwinięty na pół, to tzw. placek po kaszubsku. Ja smażę parę małych, bo nie opanowałam kunsztu przewracania na patelni dużych placków. Barszcz biały i żurek, to dwie różne zupy, chociaż z wyglądu podobne i obie kwaśne. Kaszanka i krupniok {wuszt} to jest to samo, tylko korzenie nazwy inne. Krupniok to nazwa śląska, kaszanka – ogólnopolska. Nie ma tu znaczenia grubość. Kaszanka też bywa robiona w cienkiej kiszce. Skład ten sam : krew, kasza, podroby/gorsze gatunki mięsa w jelicie. Jest jeszcze na Śląsku : żymłok . To samo co kaszanka i krupniok, tylko zamiast kaszy jest żymła {Ślązaczki wiedza co to }. Nigdy nie próbowałam kwaśnicy . Aż wstyd, bo parę razy na południu Polski byłam. Wiem, że to rodzaj kapuśniaku z kiszonej kapusty, z ziemniakami w środku. Chętnie spróbowałabym. Jadłyście ? Borze zielony, jak ja kocham jeść ! |
|||||
2012-09-09, 05:21 | #293 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 566
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
Ja uwielbiam czerninę mojego Taty z kwaśnymi jabłkami,flaczków nie tknę.
Znacie zacierki na wodzie? Ziemniaki ugotowane z solą do tego zacierki z mąki żytniej i wody tarte na tarce lub kruszone palcami,całość okraszona przesmażonym wędzonym boczkiem.Uwielbiam.Robiła często tą zupę moja babcia,rodzina mojego męża(dzieli nas klikanaście km) nie znała tego dania. Kluski ziemniaczane (szare) z twarogiem i przesmażonym boczkiem lub czerniną właśnie. Pyzy z mięsem,kluski śląskie to te z dziurką,mizeria z octem,kopytka na słono,pierogi leniwe na słodko,placki ziemniaczane na słodko. Znacie "bugaj".Ziemniaki starte na drobnych oczkach,odciśnięte,pieczo ne z plastrami boczku. Lub Szarzaki.Placki z pierwszego po ocieleniu krowy mleka pieczone na blasze kuchni węglowej.Jadłam tylko raz ale smak do dziś pamiętam. A może któraś wię co kryje się pod nazwą "brejka" bo robił to mój dziadek,było pyszne a nie pamiętam co to... Edytowane przez myszenka87 Czas edycji: 2012-09-09 o 05:23 Powód: literówki |
2012-09-09, 05:42 | #294 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
Cytat:
"Brejka" dla Gdańszczan to też oszukana kawa {cykoria, zborze}. |
|
2012-09-09, 06:34 | #295 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
Jadłam w Zakopanem w restauracji Kolorowa, bardzo dobra zupka Chociaż inaczej sobie ją wyobrażałam. U mnie w domu tak samo kwaśny jest właśnie kapuśniak
|
2012-09-09, 07:00 | #296 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 439
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
Cytat:
Kwaśnicę uwielbiam, mam nadzieję że robię oryginalną wersję, bo przepis dostałam od znajomej góralki. Kiszona kapusta, wędzone żeberka, ziemniaki i przyprawy - sól, pieprz, czosnek i to chyba wszystko. Rewelacja Zimą gotuję bardzo często. Kapuśniak jest bardzo podobny, ale zawiera jeszcze inne warzywa. Kwaśnica to tylko kapusta i ziemniaki. Nie pamiętam, czy pisałam, a to też jedna z moich ulubionych zup - barszcz ukraiński. W domu nie było tradycji jego gotowania, więc mam przepis z Poradnika Domowego. Włoszczyzna i buraki starte na tarce, fasola gotowana oddzielnie, ziemniaki pokrojone w kostkę. Trochę białej kapusty. Zabielany słodką śmietaną (słodką dodaję do wszystkiego, jest bardziej neutralna w smaku niż kwaśna). Żadnego mięsa, chociaż mięsną wersję muszę kiedyś wypróbować. |
|
2012-09-09, 07:22 | #297 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 538
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
Świetny wątek
Co do kwaśnicy to byłam bardzo zdziwiona jak będąc w Wiśle dostałam ją zabielaną śmietaną. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam, a jadłam ją w górach wiele razy. To taki twór danej restauracji czy tak też się jada? Nawet całkiem dobra była |
2012-09-09, 07:49 | #298 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 228
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
Cytat:
I ogromnie się cieszę, ze wypłynęło Kociewie. Ileż trudu mnie kosztowało zrozumienie gdzie Kaszuby, gdzie Żuławy a gdzie Kociewie. I że to zupełnie co innego. |
|
2012-09-09, 09:06 | #299 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 719
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
kobosko ....salceson, często ze szczeciną nie tykam, ale chyba lepsze to niz parówki
__________________
|
2012-09-09, 10:02 | #300 |
Ha ha ha ha ha
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 547
|
Dot.: Kulinarne różnice w Polsce :D
Ja jadłam, dobra
__________________
mięsem tylko rzucam
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:57.