Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8. - Strona 133 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-06-11, 06:28   #3961
agugus90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 944
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez lina84 Pokaż wiadomość
Witam się dzisiejszą nocka była lepsza niż myślałam, nawet trochę posłał na moim mleku, dopiero teraz dokarmilam.
Trzymajcie kciuki żeby nas dziś wypisali do domu. Oby bo mi starszaka wpada w depresję, nie chce jeść, mówił wczoraj do tz że odda zabawki żeby mam tylko wróciła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:43 ---------- Poprzedni post napisano o 04:40 ----------

Lady kochana dzisiaj będę myślami z Tobą jak zapewne my wszystkie. Mocno .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam nadzieję, że będzie dziś wypis
Cytat:
Napisane przez Natus276 Pokaż wiadomość
Nati super, że już w domku teraz na spokojnie ogarniecie sobie wszystko.

Agugus jesteście świetnymi rodzicami więc nic sobie nie wkręcajcie

Lady oczywiście mocne kciuki!

Ja się ogarniam i jedziemy... ciągle mi się wydaje, że lekarz stwierdzi, że to jakaś fanaberia i mnie wyśle z powrotem do domu z izby przyjęć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:49 ---------- Poprzedni post napisano o 06:49 ----------

Mamy wspólne marzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Trzymam kciuki żeby sprawnie poszło na izbie przyjęć i byście szybko wiedzieli co i jak

Moze będzie spokojny, przecież od początku brałam suple z DGA, ale już w sobotę lekarce nie podobał się kolor i mówiła że jest za szary. Druga potwierdziła to wczoraj choć na wieczór stwierdziła, że teraz wygląda w normie. Wody były zielone, jeszcze w sobotę swiszczal nosem i więcej psikal, bo prawdopodobnie gdzieś zalegaly, więc zobaczymy. W szpitalach nie nośne jest to, że co obchod to inny lekarz :-/ Ale się już nie żalę, jestem spokojniejsza, i przede wszystkim dziś trzymam kciuki za Lady i Nadie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez agugus90
Czas edycji: 2018-06-11 o 06:32
agugus90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 06:30   #3962
lina84
Rozeznanie
 
Avatar lina84
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 918
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez zawiechaczarny Pokaż wiadomość
Też nie śpię od 5. Jadę zaraz do labu. Natus, dzięki że wspomnialas o tym kwasie moczowym, na pewno zrobię.

Lady, kciuki za cc.

Lina, oby Was dziś wypisali. Biedna córcia przeżywa rozłąkę.

Agugus, tak jak dziewczyny piszą może mały będzie spokojny z charakteru. Jak wyjdziecie do domu to wszystko na spokojnie sobie poukładacie.

Natinatka, podziwiam Twoją walkę o kp. Super że przynosi efekty.
Dziękuję, komórka na siłę poprawia mi znaki mam syna a teraz to dwóch

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lina84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 07:32   #3963
tanzanka
Zadomowienie
 
Avatar tanzanka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 713
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Gratuluje wszystkim walczącym z KP! Macie dużo sił dziewczyny!

Natus przebadają, zobaczą, wskazanej ważne

Marmoladka trzymam mocne kciuki za wypis, co w domu to w domu!

A ja chyba dzisiaj od rana czuje Małego niżej, mega dziwne uczucie jak idę mam cykora co powie położna, nie wiem czemu i po co! Śniła mi się nawet


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
tanzanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 07:51   #3964
pacia91
Wtajemniczenie
 
Avatar pacia91
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 340
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Ja właśnie czekam na ktg. Dobrze, że się umowilam wcześniej bo niezła kolejka jest do rejestracji.
Krzyż mnie tak strasznie boli, że chciałabym już urodzić. Ani stać ani siedzieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Szczęście rodzi się w brzuszku
pacia91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 08:33   #3965
tanzanka
Zadomowienie
 
Avatar tanzanka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 713
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

A ja po ktg, książkowe nudne. Miałam za dużego cykora żeby coś zadziałać. Skierowanie mam na jutro, ale pierdzielę. Czekam do środy, pójdę i jak nadal będzie na usg ok i ktg ok to chyba nie dam się zostawić i wrócę do domu. Do piątku poczekam, potem nie ma zmiłuj...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
tanzanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 08:42   #3966
pacia91
Wtajemniczenie
 
Avatar pacia91
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 340
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez tanzanka Pokaż wiadomość
A ja po ktg, książkowe nudne. Miałam za dużego cykora żeby coś zadziałać. Skierowanie mam na jutro, ale pierdzielę. Czekam do środy, pójdę i jak nadal będzie na usg ok i ktg ok to chyba nie dam się zostawić i wrócę do domu. Do piątku poczekam, potem nie ma zmiłuj...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Chcą Ci wywoływać poród ?

U mnie jakieś tam skurcze się zapisaly. Ale tylko ok. 40% i nieregularne...czekam na badanie teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Szczęście rodzi się w brzuszku
pacia91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 08:55   #3967
agugus90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 944
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez tanzanka Pokaż wiadomość
A ja po ktg, książkowe nudne. Miałam za dużego cykora żeby coś zadziałać. Skierowanie mam na jutro, ale pierdzielę. Czekam do środy, pójdę i jak nadal będzie na usg ok i ktg ok to chyba nie dam się zostawić i wrócę do domu. Do piątku poczekam, potem nie ma zmiłuj...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Czyli trzymamy kciuki za egzamin dzisiaj?
Moze złapie Cię niespodziewanie i nie będziesz mieć dylematów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agugus90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-06-11, 08:59   #3968
tanzanka
Zadomowienie
 
Avatar tanzanka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 713
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez pacia91 Pokaż wiadomość
Chcą Ci wywoływać poród ?

U mnie jakieś tam skurcze się zapisaly. Ale tylko ok. 40% i nieregularne...czekam na badanie teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pewnie tak... jutro jest 7dni po terminie z OM. Bardzo chciałabym nie.

Cytat:
Napisane przez agugus90 Pokaż wiadomość
Czyli trzymamy kciuki za egzamin dzisiaj?
Moze złapie Cię niespodziewanie i nie będziesz mieć dylematów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Byłoby pięknie )
tanzanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 09:02   #3969
pacia91
Wtajemniczenie
 
Avatar pacia91
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 340
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez tanzanka Pokaż wiadomość
Pewnie tak... jutro jest 7dni po terminie z OM. Bardzo chciałabym nie.



Byłoby pięknie )
To trzymam kciuki żeby się samo zaczęło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Szczęście rodzi się w brzuszku
pacia91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 09:10   #3970
neesanek
Rozeznanie
 
Avatar neesanek
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 859
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez tanzanka Pokaż wiadomość
Pewnie tak... jutro jest 7dni po terminie z OM. Bardzo chciałabym nie.



Byłoby pięknie )
Tanzanko, a pytałaś się położnej o poród w wodzie po terminie albo wywoływany? Przepraszam, że Cię tak o to męczę ale trzymam mocne kciuki żeby się udało i liczę na relację. Jeszcze raz kciuki za zaliczenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
neesanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 09:28   #3971
Rosalyn
Zakorzenienie
 
Avatar Rosalyn
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 3 524
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Dzień Dobry!
Witam się poniedziałkowo.
Kciuki za Lady!
Natus i za Ciebie też! Na pewno nie powiedzą że to fanaberia.
Lina, serce boli jak się czyta co powiedział Twój starszy syn trzymam kciuki za wyjście dziś
Agugus nic sobie nie wkrecajcie. Nic z tego co się dzieje to nie wasza wina. Czy u Was jest mowa o wyjściu ze szpitala wkrótce? Mnie też denerwowało że co zmiana to inny lekarz i położne a co za tym idzie inne opinie i porady.
Tanzanka, kciuki za egzamin. Najpierw zdasz a potem mały sam wyjdzie na świat bez wywoływania. Zobaczysz!
Pacia, wiesz że noce bez pobudek to teraz za kilka miesięcy co najwyżej?
My byliśmy na pobraniu krwi z malutką. Była baaaardzo dzielna. Płakała tylko przy wkluciu a potem już wcale, ale martwi mnie ze krew nie chciała lecieć, udało się zebrać tyle ile trzeba ale bardzo powoli to kapało. I znów sobie wkręcam że coś nie tak robię a ona jest odwodniona albo coś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
... I can't feed on the powerless, when my cups are already overfilled....

Rosalyn jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-06-11, 09:58   #3972
_annika_
Zadomowienie
 
Avatar _annika_
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 242
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez Feliska Pokaż wiadomość
super wiadomość! Oby się udalo wyjść we wtorek



coś się dzieje! To trzymam kciuki za rozkręcenie akcji jak się maraton w szpitalu uspokoi nie wiem, może rano?


Kurczę dziewczyny, smutno mi jak czytam o Waszych problemach z kp... Mam nadzieję, że jakoś to wszystko ogarniecie, dzieciaczki bedą jadły, a Wy będziecie mieć pokarm bez problemu ja wciąż mam ogromną nadzieję, że jakoś ogarnę to karmienie piersią, bo bardzo bym chciała...


U nas też wielka burza, ale oczywiście jak zwykle przeszła bokiem na szczeście przyniosła ze sobą giga wiatr i w końcu mogę oddychać! jest cudownie
Chyba warto się uzbroić w wiedzę merytoryczna nt KP przed pójściem do szpitala i po prostu się nie dać. Mi przysłali taka doradcę laktacyjna ze to wola o pomstę do nieba, ze ktoś taki w ogóle w szpitalu pracuje! Powiedziała, ze bliźniaków nie da się karmić wyłącznie piersią i żebym na rozkręcenie laktacji odciągają laktatorów mleko i podawała butelka zamiast przystawia dzieci do piersi (zaznaczam, ze żadne z nich nie miało problemu ze ssaniem) No wypisz wymaluj przepis na zabicie laktacji w 3 dni...


Cytat:
Napisane przez tanzanka Pokaż wiadomość
U nas pogrzmiało i tyle

Guerka!!! Szał! Ekstra, że coś się dzieje! Informuj na bierząco

Ja jutro na 9 idę do położnej, oby coś ruszyła, powiedziała, że ruszyło albo cokolwiek. Na wtorek skierowanie do szpitala.

Powiem Wam coś. Jutro mam poprawkę zaliczenia. Może Synuś nie chce żebym taka niemądra była? Żebym poprawiła to?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Synuś ewidentnie chce żeby matka zaliczyła i zajęła się nim przez wakacje ze spokojna głowa Mocne kciuki!!!

Cytat:
Napisane przez natinatka Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny, w końcu się odzywam, wybaczcie że nie odniosę się do żadnej z Was ale obiecuję kiedyś na spokojnie nadrobić. Gratuluję porodów i kolejnych dzieciaczków, życzę powodzenia wszystkim szpitalnym dziewczynom, trzymam kciuki za wszystkie dzieciaczki którym zdrówka zabrakło. Trzymam też kciuki za przenoszone, oby szybko i szczęśliwie udało się urodzić i tulić zdrowe Maleństwa.

Dziękuję Wam bardzo gorąco za wszystkie gratulacje i słowa wsparcia

My od wczoraj jesteśmy już w domu. TŻ totalnie zakochany w Oleńce, ja z resztą też. Jest cudowna, zdrowa i bardzo czarująca.

Ja też powolutku dochodzę do siebie, choć nie jest łatwo. Ale TŻ i mama bardzo pomagają, jestem im na prawdę ogromnie wdzięczna.

Ola jest nocnym markiem. W ciągu dnia z reguły śpi jak susełek, musimy z TŻtem wybudzać ją na karmienie. Za to imprezuje popołudniami i nocami. Baaardzo nie lubi kąpieli i przebierania.

Miałyśmy problemy z karmieniem. Po cesarce byłam bardzo słaba i wypodpinana do sprzętów przez jakiś czas więc mi jej nie dawali do karmienia. Pierwsze próby kp zakończyły się totalnym fiaskiem. Mała nie chciała łapać piersi nawet przez kapturek podczas gdy butelkę zasysała od razu. Walczyłyśmy długo, na każdym kroku próbowałam ją przystawić, położne pomagały, próbowałyśmy różnych pozycji do karmienia, polewania kapturka glukozą, zawsze kończyło się wielką awanturą. Oleńka strasznie płakała a i ja miałam ochotę, w końcu brałam ją na dokarmianie mlekiem modyfikowanym. Pokarm też raz kapał, a raz w ogóle nie byłam w stanie wycisnąć z piersi ani kropli. W domu nadal walczyliśmy, Tż kupił mi laktator bo od wczoraj pokarmu mam pod dostatkiem, i na wszelki wypadek kilka buteleczek gotowego mm. Ściągam pokarm i jej podajemy, próbuję też przystawiać ją do piersi. I dzisiaj po raz pierwszy chwyciła pierś i trochę possała Niestety kiepsko jej to szło bo moje brodawki nie są wygodne dla niej, więc jej podaję pierś z nakładką. I już dzisiaj dwa razy ładnie zjadła prosto z piersi, mam nadzieję że będzie tylko lepiej

Martwiłam się bardzo o reakcję kotów na nową lokatorkę, ale zniosły to na prawdę świetnie. Wczoraj jak wróciliśmy ze szpitala to ostrożnie ją obwąchały i trochę się bały, ale z czasem było już tylko lepiej. Teraz leżą przy łóżeczku i obserwują Malutką

Po niedzieli Tż musi ogarnąć sprawy urzędowe. Wziął urlop okolicznościowy na dni naszego pobytu w szpitalu, od jutra startuje z 2-tygodniową opieką na mnie, a potem jeszcze 2 tygodnie tacierzyńskiego. Bardzo się cieszę, że tak długo będzie z nami

Buziaki dla wszystkich, postaram się być bardziej na bieżąco

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Szacun, ze tak dzielnie walczycie I mocne kciuki, żeby było coraz lepiej!

Cytat:
Napisane przez neesanek Pokaż wiadomość
Frik frik śliczne imię wybraliście na córeczki! I super egzemplarz Wam się trafił jak chodzi o nocki
Nie przepadam za parasolkami do wózka. Problem jest taki, że z reguły nie jedzie się cały czas prosto. Słońce operuje więc z różnych stron i za każdym razem trzeba obracać lub przestawiać parasolkę.
Guerka mam nadzieję, że akcja sama się szybko rozkręci.
Agugus, Natinatka powodzenia w kp.
Tanzanka powodzenia! Może będzie 2 w 1 dniu. Rano zaliczenie, a wieczorem szybki poród

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja używam otulacza bambusowego zamiast parasolki, ale nie tak, ze przykrywam cała gondole, tylko przyczepiam materiał do pałąka i z drugiej strony do stelaża wozka, a gondole z drugiej strony otwieram, żeby był przewiew. Coś jak tu na zdjęciu, tylko ze moj patent jest autorski wiec sobie to dostosowuje w zależności od słońca



Cytat:
Napisane przez agugus90 Pokaż wiadomość
Chyba nie dałam rady napisać na wieczór. Były wyniki badań z osiemnastej, crp samo z siebie spadło z 15 na 12, więc nic nie wprowadzono. Cukier w normie, na koniec dnia miał o 20 gramów więcej niż rano, ale to pewnie dlatego, że tylko sikal. Więcej się kręci i rozgląda, ale milczy. Już sobie mówię, że to dlatego że pomyślałam noc wcześniej, że za dużo ryczy, a TZ się obwinia, że go pocałował zaraz po urodzeniu i stąd infekcja.
Także rodzicielstwo nam służy w wymyslaniu czarnych wizji. Dzisiaj będziemy wiedzieć jakie badania maja jeszcze być i podobno ma być doradczyni laktacyjna, to podejdę i się dowiem co i jak.

Tanzanka, ja sądzę, że to znak, by, jeśli dasz radę, skorzystać

Dzięki za wszystkie słowa wsparcia dotyczące różnych kwestii, które już zdążyłam poruszyć i podzielenie się doświadczeniem. Nie cytuję, ale przeczytałam wszystko. Najlepsze wątkowe koleżanki

Wiadomo za jakie wydarzenie jawnie trzymamy kciuki, ale chętnie potrzymam też za niespodzianki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A bilirubine ma w normie? Często dzieci są ospale przez żółtaczkę.

Cytat:
Napisane przez Guerka Pokaż wiadomość
Dzień dobry dziewczyny u mnie nic nie ruszyło, tzn z 3 razy obudzil mnie ból krzyża trzymal, trzymal ale nie chcial zejść do brzucha. Strasznie opornie to u mnie idzie jutro rano jeszcze lece na zapis no i jak nie ruszy to w środę po 7 na oddział od razu podobno pod kroplówkę
Lady ja tylko napiszę ze jestem z Tobą myślami

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka
Ciebie to tez biedna wymęczy ta ciąża na końcówce Całe szczescie ze przynajmniej masz to cc obiecane!

Cytat:
Napisane przez lina84 Pokaż wiadomość
Witam się dzisiejszą nocka była lepsza niż myślałam, nawet trochę posłał na moim mleku, dopiero teraz dokarmilam.
Trzymajcie kciuki żeby nas dziś wypisali do domu. Oby bo mi starszaka wpada w depresję, nie chce jeść, mówił wczoraj do tz że odda zabawki żeby mam tylko wróciła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:43 ---------- Poprzedni post napisano o 04:40 ----------

Lady kochana dzisiaj będę myślami z Tobą jak zapewne my wszystkie. Mocno .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sama się poryczalam przy tekście starszaka, wiec nie chce ntdkec jak Ty się musiałaś czuć

Cytat:
Napisane przez pacia91 Pokaż wiadomość
Jak ja Cię rozumiem. Marzę o tym żeby przespać chociaż całą noc, nie budzić się w środku nocy ani nie wstawać już o 4-5 rano ale to marzenia ściętej głowy
Ale się uśmiałam Kochana my się dobrze nie wyśpimy przez kolejny rok Aczkolwiek od czasu porodu śpię jak zabita i nawet te 3-4h snu są bardziej wartościowe niż cała noc słabo w ciąży. W ogóle jeszcze chyba dalej działam na tej adrenalinie, bo mi się nie chce spać

Mega mocne kciuki na CC Lady! Mam nadzieje, ze ten koszmar się dziś skończy


A mnie z kolei dojeżdżają jakieś rozkminiki na temat równości i sprawiedliwości Cały czas się zastanawiam ile minut nosiłam na rękach jedno dziecko i czy to bylo więcej czy mniej niż to drugie i ze jedno jest bardziej poszkodowane Masakra jakaś
_annika_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 10:17   #3973
misiol
Zadomowienie
 
Avatar misiol
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 936
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Tanzanka, Twój ambitny umysł nie pozwala jeszcze rodzić

Guerka, kolejna uparta dzidzia? Oby obyło się bez wywoływania, oby już żadna z nas nie musiała tego przechodzić...

Natus, zdaj nam relację z przyjęcia do szpitala. Życzę Ci miłych współlokatorek

Rosalyn, gratuluję pobrania krwi. Ja że swoją byłam, jak miala dopiero 3 lata i bardziej się stresowałam niż mała.

Pacia, ciekawe jak tam po badaniu?

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Was wszystko boli, a mi tylko twardnieje macica co jakiś czas, bezboleśnie. No i od soboty nie mam problemu z zaparciami, szalone oznaki zbliżającego się małymi kroczkami porodu
misiol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 10:26   #3974
marmoladkazjablka
Zakorzenienie
 
Avatar marmoladkazjablka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 071
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Ja narazie nigdzie nie wychodzę, Tadzio napiera główką mocno na szyjkę, nie wiem czy jest jakieś rozwarcie,wiem że szyjka do tyłu skierowana , niech koksuje kurczak, w sumie wolałabym być w domu ....ale tutaj czuję się bezpieczniej,jestem rozdarta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
marmoladkazjablka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 10:34   #3975
karolson
Zakorzenienie
 
Avatar karolson
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 039
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Helo.

Wszystkie przed terminem prosze o czekanie grzecznie na swoja kolej dajmy szanse przeterminowanym i w terminie

Ja mam termin na 13 i sie zastanawiam co robic patrzac ze mlody 19 dni temu mial 3200 to wolalabym zeby wzieli mnie na wywołanie od razu niz czekali az jeszcze dokoksi. Pierwszego wywolywania nie wspominam zle bo szybko poszlo a nie chce skonczyc cc.. hm sama niewiem co mam mowic jak pojde na ktg. Najlepiej jakby zrobili usg i ocenili wage...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
F I L I P 22-08-2013
karolson jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 10:51   #3976
Feliska
Zakorzenienie
 
Avatar Feliska
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 3 070
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez _annika_ Pokaż wiadomość
Chyba warto się uzbroić w wiedzę merytoryczna nt KP przed pójściem do szpitala i po prostu się nie dać. Mi przysłali taka doradcę laktacyjna ze to wola o pomstę do nieba, ze ktoś taki w ogóle w szpitalu pracuje! Powiedziała, ze bliźniaków nie da się karmić wyłącznie piersią i żebym na rozkręcenie laktacji odciągają laktatorów mleko i podawała butelka zamiast przystawia dzieci do piersi (zaznaczam, ze żadne z nich nie miało problemu ze ssaniem) No wypisz wymaluj przepis na zabicie laktacji w 3 dni...


Ja używam otulacza bambusowego zamiast parasolki, ale nie tak, ze przykrywam cała gondole, tylko przyczepiam materiał do pałąka i z drugiej strony do stelaża wozka, a gondole z drugiej strony otwieram, żeby był przewiew. Coś jak tu na zdjęciu, tylko ze moj patent jest autorski wiec sobie to dostosowuje w zależności od słońca

A mnie z kolei dojeżdżają jakieś rozkminiki na temat równości i sprawiedliwości Cały czas się zastanawiam ile minut nosiłam na rękach jedno dziecko i czy to bylo więcej czy mniej niż to drugie i ze jedno jest bardziej poszkodowane Masakra jakaś
no dlatego czytam książki, położną mam bardzo ogarnięta, więc też nam sporo mówi co i jak... nie dam się w szpitalu

fajny patent w sumie, jak markiza na tarasie i chyba też faktycznie wygodniejsza niż parasolka

myślę, że dajesz tyle samo uwagi i miłości obydwojgu dzieciom, także nic się nie przejmuj

Cytat:
Napisane przez marmoladkazjablka Pokaż wiadomość
Ja narazie nigdzie nie wychodzę, Tadzio napiera główką mocno na szyjkę, nie wiem czy jest jakieś rozwarcie,wiem że szyjka do tyłu skierowana , niech koksuje kurczak, w sumie wolałabym być w domu ....ale tutaj czuję się bezpieczniej,jestem rozdarta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ale to nie badali Cię dziś i nie sprawdzali rozwarcia?

Cytat:
Napisane przez karolson Pokaż wiadomość
Helo.

Wszystkie przed terminem prosze o czekanie grzecznie na swoja kolej dajmy szanse przeterminowanym i w terminie

Ja mam termin na 13 i sie zastanawiam co robic patrzac ze mlody 19 dni temu mial 3200 to wolalabym zeby wzieli mnie na wywołanie od razu niz czekali az jeszcze dokoksi. Pierwszego wywolywania nie wspominam zle bo szybko poszlo a nie chce skonczyc cc.. hm sama niewiem co mam mowic jak pojde na ktg. Najlepiej jakby zrobili usg i ocenili wage...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ja się jednak chętnie wypakuję przed terminem, ale u mnie przed terminem to i tak u większości będzie już po terminie i z maluchami na świecie
Feliska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 10:52   #3977
baniutka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 818
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Ja się przeforsowałam po cc. Tak to jest jak się wyjdzie wcześnie do domu. Była wczoraj cała rodzina, a mam 7 rodzeństwa plus że strony męża. Chcieliśmy wszystkich na raz i mieć spokój, a nie dało się raczej tylko siedzieć więc coś zaniosłam, podałam i wieczorem tak mnie spojenie piekło że nie wiedziałam co robić. Eh.

Dziś już leżę sobie. Dzieci i babci, mąż załatwia sprawy z urodzeniem.

Starsi tylko by tulili małego. Młodszy, całuję, daje cześć, pokazuje oko, itp, a ja się boję żeby mu coś nie zrobił. Ale czekam aż się znudza trochę i dzidzia nie będzie nowością. Może jak już tata pójdzie do pracy to jakoś się to unormuje.

Młodszy też nienajlepiej zniósł czas rozłąki. Mało jadł, był taki nieswój, marudny, awantury robił. Ale mam nadzieję że pomału wszystko wróci do normy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
baniutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 10:53   #3978
weIka
Rozeznanie
 
Avatar weIka
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 590
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

misiol, ja mam kabanosy, polecam, więc pakuj jak nic

tanzanka, synek ewidentnie czeka aż będziesz już wolna od wszelkich dodatkowych zajęć i będziesz mogła zająć się rodzeniem:P

marmoladka, Twój Tadzio zmotywowany do zobaczenia tego świata i robi co może żeby u mamy się coś zadziało przynajmniej ten szpital Cie nie dobija i masz fajne babeczki. Ja właśnie dzisiaj sobie pomyślałam, że chociaż tego nie życzę mojej pierwszej współlokatorce to tak bym chciała żeby tu była i żebyśmy sobie pogadały.

Natus, daj znac jak tam sytuacja u Ciebie.

Rosalyn, nie ma zamartwiania. Przecież każdy z nas ma inną krew, jednym leci innym gorzej, jedni mają dobre inni cienkie żyły. Nie ma co sobie dokładać zmartwień, byle wyniki były ok, to najważniejsze

annika, bardzo fajny patent! Nie lubię parasolek to omże z czegoś takiego skorzystam. I kolejna co nie ma większych problemów do zamartwiania:P Te minuty nie mają kompletnie znaczenia, nie ilość a jakość się liczy, a dzieciaczki napewno czują się kochane

agugus, mam nadzieję że szybko Was puszczą do domku. Niestety ta zmienność lekarzy jest wkurzająca. Ja lubię początki tygodnia tutaj, bo jest super lekarka i ona ordynatorowi wszystko rpzedstawia i on się już nie odzywa.

Dzisiaj i tak wydarzeniem dnia jest pojawienie się Nadii, już wkrótce

Ja się trochę obawiam o moje ewentualne zzo, bo mam dość niskie płytki i zależy na jakiego anestezjologa trafię. Jeśli takiego, co się kieruje nowymi wytycznymi to nie będzie problemu a jak starej daty to jak mi się pogorsza wyniki to będzie niewesoło.
weIka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 10:54   #3979
Natus276
Zakorzenienie
 
Avatar Natus276
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 832
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Leżę na oddziale i w końcu coś mogłam zjeść... proces przyjęcia mega długi. Na dzień dobry już na oddziale usłyszałam, że nie powinnam zostać przyjęta bo oni mają za niski stopień referencyjności na taką ciążę i za mało lekarzy... także zaczęło się miło.
Lekarka która mnie przyjmowała zaczęła lamentować, że za dużo ważę i zalecila mi dietę więc już się boję co dostanę do jedzenia. I jak to potem do cesarki z takim tłuszczem, mam się zmobilizować żeby rodzić naturalnie. Czekam jeszcze na usg i wyniki badań. Ktg miałam i kompletnie nie wiem co się tam zapisało więc informacje tu są mega.

Sala jest 3 osobowa, z tym że jedna dziewczyna dziś wychodzi, druga wydaje się być spoko. Przed przydzialem sali mówię do tż-ta, że bardzo bym nie chciała środkowego łóżka i takie właśnie dostałam.

Lady mam nadzieję, że pójdzie Wam gładko!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Reggae jest rzeką miłości i jest dla tych, którzy wiedzą czym naprawdę jest miłość"

6.09.2014 -
Natus276 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-06-11, 10:58   #3980
Feliska
Zakorzenienie
 
Avatar Feliska
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 3 070
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez weIka Pokaż wiadomość
Ja się trochę obawiam o moje ewentualne zzo, bo mam dość niskie płytki i zależy na jakiego anestezjologa trafię. Jeśli takiego, co się kieruje nowymi wytycznymi to nie będzie problemu a jak starej daty to jak mi się pogorsza wyniki to będzie niewesoło.
ale te płytki to chyba Ci jeszcze będą robić przed samym znieczuleniem? może się polepszą i nie będzie problemu, chyba jeszcze nie chcą żebyś rodziła

Cytat:
Napisane przez Natus276 Pokaż wiadomość
Leżę na oddziale i w końcu coś mogłam zjeść... proces przyjęcia mega długi. Na dzień dobry już na oddziale usłyszałam, że nie powinnam zostać przyjęta bo oni mają za niski stopień referencyjności na taką ciążę i za mało lekarzy... także zaczęło się miło.
Lekarka która mnie przyjmowała zaczęła lamentować, że za dużo ważę i zalecila mi dietę więc już się boję co dostanę do jedzenia. I jak to potem do cesarki z takim tłuszczem, mam się zmobilizować żeby rodzić naturalnie. Czekam jeszcze na usg i wyniki badań. Ktg miałam i kompletnie nie wiem co się tam zapisało więc informacje tu są mega.

Sala jest 3 osobowa, z tym że jedna dziewczyna dziś wychodzi, druga wydaje się być spoko. Przed przydzialem sali mówię do tż-ta, że bardzo bym nie chciała środkowego łóżka i takie właśnie dostałam.

Lady mam nadzieję, że pójdzie Wam gładko!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a co Ci powiedzieli, zostawiają Cię do rozwiązania czy na obserwację czy jak?
Dieta... świetny pomysł, 2,5 tyg do porodu a ona sobie dietę wymyśla? trochę dziwne?
dobrze, że fajna dziewczyna na sali, ale skoro jedna się wynosi to możesz poprosić o jej łóżko z któregoś z boków
Feliska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 11:03   #3981
misiol
Zadomowienie
 
Avatar misiol
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 936
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez marmoladkazjablka Pokaż wiadomość
Ja narazie nigdzie nie wychodzę, Tadzio napiera główką mocno na szyjkę, nie wiem czy jest jakieś rozwarcie,wiem że szyjka do tyłu skierowana , niech koksuje kurczak, w sumie wolałabym być w domu ....ale tutaj czuję się bezpieczniej,jestem rozdarta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A ktg dobrze wychodzi?
Chyba wolałabym w domu czekać na godzinę zero ale z drugiej strony masz takie towarzystwo, a w domu przeważnie sama.
misiol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 11:03   #3982
pacia91
Wtajemniczenie
 
Avatar pacia91
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 340
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez misiol Pokaż wiadomość

Pacia, ciekawe jak tam po badaniu?

Wszystko gotowe do porodu nic tylko czekać na skurcze jak do poniedziałku nie urodzę to we wtorek mam kolejne ktg.
Miałam mieć jeszcze dzisiaj wizytę u swojego gina ale ją odwołałam bo stwierdziłam, że i tak mi nic innego nie powie
__________________
Szczęście rodzi się w brzuszku
pacia91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 11:06   #3983
misiol
Zadomowienie
 
Avatar misiol
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 936
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez Feliska Pokaż wiadomość
ja się jednak chętnie wypakuję przed terminem, ale u mnie przed terminem to i tak u większości będzie już po terminie i z maluchami na świecie
O to to

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Cytat:
Napisane przez baniutka Pokaż wiadomość
Ja się przeforsowałam po cc. Tak to jest jak się wyjdzie wcześnie do domu. Była wczoraj cała rodzina, a mam 7 rodzeństwa plus że strony męża. Chcieliśmy wszystkich na raz i mieć spokój
Ooo, szkoda tylko, że nikt się nie domyślił i nie kazał Tobie odpoczywać. To reszta powinna koło Ciebie skakać... Podziwiam za taką imprezę może jeszcze coś gotowałaś?
Super, że rodzeństwo tak się maluszkiem opiekuje
misiol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 11:08   #3984
weIka
Rozeznanie
 
Avatar weIka
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 590
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez Natus276 Pokaż wiadomość
Leżę na oddziale i w końcu coś mogłam zjeść... proces przyjęcia mega długi. Na dzień dobry już na oddziale usłyszałam, że nie powinnam zostać przyjęta bo oni mają za niski stopień referencyjności na taką ciążę i za mało lekarzy... także zaczęło się miło.
Lekarka która mnie przyjmowała zaczęła lamentować, że za dużo ważę i zalecila mi dietę więc już się boję co dostanę do jedzenia. I jak to potem do cesarki z takim tłuszczem, mam się zmobilizować żeby rodzić naturalnie. Czekam jeszcze na usg i wyniki badań. Ktg miałam i kompletnie nie wiem co się tam zapisało więc informacje tu są mega.

Sala jest 3 osobowa, z tym że jedna dziewczyna dziś wychodzi, druga wydaje się być spoko. Przed przydzialem sali mówię do tż-ta, że bardzo bym nie chciała środkowego łóżka i takie właśnie dostałam.

Lady mam nadzieję, że pójdzie Wam gładko!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie ma to jak dobry początek. Ja też przy przyjęciu trafiłam na kiepską lekarke i byłam przerażona tym co mi naipowiadala. Wyszło jej ze mam.malo wod, gdzie dzień wcześniej byli ok a później na każdym kolejnym badaniu też było w normie. Nie przejmuj się. Grunt żeby obserwowali czy wszystko z Wami dobrze.
A skoro jedna dziewczyna będzie wypisana to wbijaj na jej łóżko, nawet sama.sie przenieś. U mnie nikt nie zwraca uwagi kto na którym łóżku leży.
Cytat:
Napisane przez Feliska Pokaż wiadomość
ale te płytki to chyba Ci jeszcze będą robić przed samym znieczuleniem? może się polepszą i nie będzie problemu, chyba jeszcze nie chcą żebyś rodziła



a co Ci powiedzieli, zostawiają Cię do rozwiązania czy na obserwację czy jak?
Dieta... świetny pomysł, 2,5 tyg do porodu a ona sobie dietę wymyśla? trochę dziwne?
dobrze, że fajna dziewczyna na sali, ale skoro jedna się wynosi to możesz poprosić o jej łóżko z któregoś z boków
No tylko się obawiam tendencji spadkowej, bo od paru morfologii raczej nie rosły a ciągle spadały więc kto wie co na kolejnej wyjdzie.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
weIka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 11:08   #3985
misiol
Zadomowienie
 
Avatar misiol
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 936
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez weIka Pokaż wiadomość
misiol, ja mam kabanosy, polecam, więc pakuj jak nic


Ja się trochę obawiam o moje ewentualne zzo, bo mam dość niskie płytki i zależy na jakiego anestezjologa trafię. Jeśli takiego, co się kieruje nowymi wytycznymi to nie będzie problemu a jak starej daty to jak mi się pogorsza wyniki to będzie niewesoło.
Już spakowałam
No to kciuki za zzo, żeby podali w razie potrzeby
misiol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 11:12   #3986
karolson
Zakorzenienie
 
Avatar karolson
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 039
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Natus oby było dobrze dalej po slabym początku. A ktory st feferencyjnosci?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
F I L I P 22-08-2013
karolson jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 11:15   #3987
misiol
Zadomowienie
 
Avatar misiol
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 936
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez Natus276 Pokaż wiadomość
Leżę na oddziale i w końcu coś mogłam zjeść... proces przyjęcia mega długi. Na dzień dobry już na oddziale usłyszałam, że nie powinnam zostać przyjęta bo oni mają za niski stopień referencyjności na taką ciążę i za mało lekarzy... także zaczęło się miło.
Lekarka która mnie przyjmowała zaczęła lamentować, że za dużo ważę i zalecila mi dietę więc już się boję co dostanę do jedzenia. I jak to potem do cesarki z takim tłuszczem, mam się zmobilizować żeby rodzić naturalnie. Czekam jeszcze na usg i wyniki badań. Ktg miałam i kompletnie nie wiem co się tam zapisało więc informacje tu są mega.

Sala jest 3 osobowa, z tym że jedna dziewczyna dziś wychodzi, druga wydaje się być spoko. Przed przydzialem sali mówię do tż-ta, że bardzo bym nie chciała środkowego łóżka i takie właśnie dostałam.

Lady mam nadzieję, że pójdzie Wam gładko!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bądź silna
Bądź silna
Bądź silna

A jest gdzieś blisko szpital o wyższym stopniu referencyjności?
Jak nie powinnaś być przyjęta, to czemu nie odesłali gdzie indziej? Jak Olanzapinkę kiedyś?

Teraz dieta, no błagam. Przecież nie zrzucisz na koniec ciąży nie wiadomo ile, a do ewentualnego porodu sn też trzeba mieć siły!!

Też nie lubię środkowych łóżek

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Cytat:
Napisane przez pacia91 Pokaż wiadomość
Wszystko gotowe do porodu nic tylko czekać na skurcze jak do poniedziałku nie urodzę to we wtorek mam kolejne ktg.
Miałam mieć jeszcze dzisiaj wizytę u swojego gina ale ją odwołałam bo stwierdziłam, że i tak mi nic innego nie powie
Aaa to w każdej chwili możemy się spodziewać kolejnego porodu
misiol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 11:15   #3988
Olanzapinka
Zadomowienie
 
Avatar Olanzapinka
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 253
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez _annika_ Pokaż wiadomość
Chyba warto się uzbroić w wiedzę merytoryczna nt KP przed pójściem do szpitala i po prostu się nie dać. Mi przysłali taka doradcę laktacyjna ze to wola o pomstę do nieba, ze ktoś taki w ogóle w szpitalu pracuje! Powiedziała, ze bliźniaków nie da się karmić wyłącznie piersią i żebym na rozkręcenie laktacji odciągają laktatorów mleko i podawała butelka zamiast przystawia dzieci do piersi (zaznaczam, ze żadne z nich nie miało problemu ze ssaniem) No wypisz wymaluj przepis na zabicie laktacji w 3 dni...




Synuś ewidentnie chce żeby matka zaliczyła i zajęła się nim przez wakacje ze spokojna głowa Mocne kciuki!!!



Szacun, ze tak dzielnie walczycie I mocne kciuki, żeby było coraz lepiej!



Ja używam otulacza bambusowego zamiast parasolki, ale nie tak, ze przykrywam cała gondole, tylko przyczepiam materiał do pałąka i z drugiej strony do stelaża wozka, a gondole z drugiej strony otwieram, żeby był przewiew. Coś jak tu na zdjęciu, tylko ze moj patent jest autorski wiec sobie to dostosowuje w zależności od słońca





A bilirubine ma w normie? Często dzieci są ospale przez żółtaczkę.



Ciebie to tez biedna wymęczy ta ciąża na końcówce Całe szczescie ze przynajmniej masz to cc obiecane!



Sama się poryczalam przy tekście starszaka, wiec nie chce ntdkec jak Ty się musiałaś czuć



Ale się uśmiałam Kochana my się dobrze nie wyśpimy przez kolejny rok Aczkolwiek od czasu porodu śpię jak zabita i nawet te 3-4h snu są bardziej wartościowe niż cała noc słabo w ciąży. W ogóle jeszcze chyba dalej działam na tej adrenalinie, bo mi się nie chce spać

Mega mocne kciuki na CC Lady! Mam nadzieje, ze ten koszmar się dziś skończy


A mnie z kolei dojeżdżają jakieś rozkminiki na temat równości i sprawiedliwości Cały czas się zastanawiam ile minut nosiłam na rękach jedno dziecko i czy to bylo więcej czy mniej niż to drugie i ze jedno jest bardziej poszkodowane Masakra jakaś
Mi w szpitalu ciągle wciskali mm i wszystkie położne się dziwiły że nie chcę. A dzieci ani nie płakały ani nie traciły nie wiadomo ile na wadze. W 3 dobie były już "na zero" a w czwartej zaczęły przybierać. Po nocnej zmianie mnie obgadywały bo przychodziła rano nowa położna i mowiła "a to pani się tak broni przed dokarmianiem"
A przed chwilą była położna środowiskowa i dziewczyny przybrały po 400g przez tydzień. Hania 3kg, Marysia3.2kg. No i jak się nie da wykarmić bliźniaków?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Olanzapinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 11:16   #3989
goldika
Zakorzenienie
 
Avatar goldika
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 14 974
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez Natus276 Pokaż wiadomość
Leżę na oddziale i w końcu coś mogłam zjeść... proces przyjęcia mega długi. Na dzień dobry już na oddziale usłyszałam, że nie powinnam zostać przyjęta bo oni mają za niski stopień referencyjności na taką ciążę i za mało lekarzy... także zaczęło się miło.
Lekarka która mnie przyjmowała zaczęła lamentować, że za dużo ważę i zalecila mi dietę więc już się boję co dostanę do jedzenia. I jak to potem do cesarki z takim tłuszczem, mam się zmobilizować żeby rodzić naturalnie. Czekam jeszcze na usg i wyniki badań. Ktg miałam i kompletnie nie wiem co się tam zapisało więc informacje tu są mega.

Sala jest 3 osobowa, z tym że jedna dziewczyna dziś wychodzi, druga wydaje się być spoko. Przed przydzialem sali mówię do tż-ta, że bardzo bym nie chciała środkowego łóżka i takie właśnie dostałam.

Lady mam nadzieję, że pójdzie Wam gładko!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tez jestem za tym zebys sobie zmieniła lozko jak będzie okazja. Srodkowe jest najgorsze
Co do lekarki i zalecenia diety brak slow... po co im takie komentarze.
goldika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 11:19   #3990
_annika_
Zadomowienie
 
Avatar _annika_
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 242
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

Cytat:
Napisane przez weIka Pokaż wiadomość
misiol, ja mam kabanosy, polecam, więc pakuj jak nic

tanzanka, synek ewidentnie czeka aż będziesz już wolna od wszelkich dodatkowych zajęć i będziesz mogła zająć się rodzeniem:P

marmoladka, Twój Tadzio zmotywowany do zobaczenia tego świata i robi co może żeby u mamy się coś zadziało przynajmniej ten szpital Cie nie dobija i masz fajne babeczki. Ja właśnie dzisiaj sobie pomyślałam, że chociaż tego nie życzę mojej pierwszej współlokatorce to tak bym chciała żeby tu była i żebyśmy sobie pogadały.

Natus, daj znac jak tam sytuacja u Ciebie.

Rosalyn, nie ma zamartwiania. Przecież każdy z nas ma inną krew, jednym leci innym gorzej, jedni mają dobre inni cienkie żyły. Nie ma co sobie dokładać zmartwień, byle wyniki były ok, to najważniejsze

annika, bardzo fajny patent! Nie lubię parasolek to omże z czegoś takiego skorzystam. I kolejna co nie ma większych problemów do zamartwiania:P Te minuty nie mają kompletnie znaczenia, nie ilość a jakość się liczy, a dzieciaczki napewno czują się kochane

agugus, mam nadzieję że szybko Was puszczą do domku. Niestety ta zmienność lekarzy jest wkurzająca. Ja lubię początki tygodnia tutaj, bo jest super lekarka i ona ordynatorowi wszystko rpzedstawia i on się już nie odzywa.

Dzisiaj i tak wydarzeniem dnia jest pojawienie się Nadii, już wkrótce

Ja się trochę obawiam o moje ewentualne zzo, bo mam dość niskie płytki i zależy na jakiego anestezjologa trafię. Jeśli takiego, co się kieruje nowymi wytycznymi to nie będzie problemu a jak starej daty to jak mi się pogorsza wyniki to będzie niewesoło.
A jakie masz płytki? U mnie tez było ryzyko bo cały czas mi spadały. Na dzień przed porodem miałam 90, ale poprosiłam o manualne przeliczenie i wyszło 105 i na szczescie udało się ZZO U mnie w szpitalu robią do 100, ale ponoć bezpiecznie jest do 80.

Na pocieszenie Ci powiem, ze 2 tyg po porodzie mam płytki 380

Cytat:
Napisane przez Natus276 Pokaż wiadomość
Leżę na oddziale i w końcu coś mogłam zjeść... proces przyjęcia mega długi. Na dzień dobry już na oddziale usłyszałam, że nie powinnam zostać przyjęta bo oni mają za niski stopień referencyjności na taką ciążę i za mało lekarzy... także zaczęło się miło.
Lekarka która mnie przyjmowała zaczęła lamentować, że za dużo ważę i zalecila mi dietę więc już się boję co dostanę do jedzenia. I jak to potem do cesarki z takim tłuszczem, mam się zmobilizować żeby rodzić naturalnie. Czekam jeszcze na usg i wyniki badań. Ktg miałam i kompletnie nie wiem co się tam zapisało więc informacje tu są mega.

Sala jest 3 osobowa, z tym że jedna dziewczyna dziś wychodzi, druga wydaje się być spoko. Przed przydzialem sali mówię do tż-ta, że bardzo bym nie chciała środkowego łóżka i takie właśnie dostałam.

Lady mam nadzieję, że pójdzie Wam gładko!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Co to za komentarze w ogóle... jak byś niby miała schudnąć w tydzień? :/
_annika_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-06-18 22:21:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:02.