Jakie farby najmniej niszczą włosy-brązy

[lola23]

Dziewczyny niedawno urodziłam dziecko i nadszedł ten moment kiedy wypadają włosy , muszę pofarbować odrosty no i wogóle kolor spłowiał.Zawsze używalam Garniera Color Naturals -złoty brąz /Joanna Brodzik/ ale teraz mam ochotę na inny równie ładny brązik.Może znacie farby kóre nie niszczą włosów a mają piękne , soczyste niezbyt ciemne brązy.Garnier jest super ale może są lepsze no i ja chcę odmiany.
Dziękuję za uwagę i cześć.

[ASIA81]

Napisane przez lola23

Dziewczyny niedawno urodziłam dziecko i nadszedł ten moment kiedy wypadają włosy , muszę pofarbować odrosty no i wogóle kolor spłowiał.Zawsze używalam Garniera Color Naturals -złoty brąz /Joanna Brodzik/ ale teraz mam ochotę na inny równie ładny brązik.Może znacie farby kóre nie niszczą włosów a mają piękne , soczyste niezbyt ciemne brązy.Garnier jest super ale może są lepsze no i ja chcę odmiany.
Dziękuję za uwagę i cześć.

Ja polecam Garniera właśnie...tylko nie farbuj palettą...ja tez szukam fajnego brązu

[nobilistka]

ja też stawiam na Garniera.....kiedyś miłam ciemne włosy i używałam Garnier NUTRISE NATEA. i byłam z niej zadowolona, włosy były miękkie, lśniące i ładnie pachniały :P....a kolor...hmm...to najlepiej sama musisz dobrać...w czym będzie Ci dobrze...

[lola23]

może znacie brązy sprawdzone które nie wychodzą ani za ciemno i sa śliczne

[czarna.noc]

A co to znaczy "sa sliczne"? wnioskuje, ze interesuja cie kolory cieple, zlotawe. Polecam farbe Schwarzkopf Poly Brillance, sa 2 ladne kolory, wychodza faktycznie brazy a nie czernie nie rozumiem tych przestrog przed pallette, ja wiele razy jej uzywalam i wlosy nadal mam, co wiecej sa nadal blyszczace. Ja z kolei przestrzegam przed garnierem jesli ktos chcialby uzyc koloru ciemniejszego niz jasny braz. Czern murowana.
Ladne kolory ma tez Loreal Preference.

[czeko]

farby garniera w ogole mi nieniszcza włosów ale niesamoicie smierdza

[syyyylwia]

Farba palette ma w swoim skłądzie pewien składnik, którego nazwy niestety nie pamiętam, który sprawia, że jeśli kolor nie wyjdzie to nie da się go ściągnąć, czyli przeprowadzić dekoloryzacji. Poza tym przy użyciu palette łątwo sobie zrobić włosy w o zielonkawym kolorze, albo soczysta marcheweczkę. Wiem to z doświadczenia, bo kiedys powodowana chęcią przyciemnienia rozjaśnionych włosów zafundowałąm sobie średni blond palette i wyszedł mi kolor czarno-zielony. Jak poszłąm naprawić do do fryzjera to się dowiedziałąm, ze palette nie da sie niestety niczym ściągnąć i żebym jej w przyszłości nie używała, bo jest sie jej b. trudno pozbyć. Ta impreza kosztowała mnie mnóstwo pieniędzy i nerwów. Już nikt mnie nigdy nie zmusi do uzycia farb tej firmy.

[czeko]

Napisane przez syyyylwia

Farba palette ma w swoim skłądzie pewien składnik, którego nazwy niestety nie pamiętam, który sprawia, że jeśli kolor nie wyjdzie to nie da się go ściągnąć, czyli przeprowadzić dekoloryzacji. Poza tym przy użyciu palette łątwo sobie zrobić włosy w o zielonkawym kolorze, albo soczysta marcheweczkę. Wiem to z doświadczenia, bo kiedys powodowana chęcią przyciemnienia rozjaśnionych włosów zafundowałąm sobie średni blond palette i wyszedł mi kolor czarno-zielony. Jak poszłąm naprawić do do fryzjera to się dowiedziałąm, ze palette nie da sie niestety niczym ściągnąć i żebym jej w przyszłości nie używała, bo jest sie jej b. trudno pozbyć. Ta impreza kosztowała mnie mnóstwo pieniędzy i nerwów. Już nikt mnie nigdy nie zmusi do uzycia farb tej firmy.

tak to prawda ja kiedys uzywałam palette włosy po niej wpadały mi niesamowice! i w dodatku miałam takie zniszczone..a ze miałam wtedy czarne włosy to chciałam sobie zrobic czerwone pasemka..i jak poszłam do fryzjera to babka miała wielką trudność ze sćiagniecem tej farby a ile sie tam naczekałam ło boze..fryzjer powiedział ze jest to najgorsza farba..nikomu nie polecam

[CzarnyElf]

http://www.ewg.org/reports/skindeep/...rint_version=1

na tej stronce masz wykaz najbardziej toksycznych i najmniej toksycznych farb do wlosow

garnier level 3 i loreal feria sa na samym koncu listy(czyli sa najmniej toksyczne)

[lady perfect]

Zgadzam sie co to zlaj opini o Palette. Pofarbowalam wlosy srenim brazem nie dosc ze wyszly na poczatku czarne to wlosy mi sie polamaly i zaczely strasznie wypadac I teraz sie boje czym kolwiek farbowac w obawie ze bede wygladac jak skin dodam ze kolor strzasznie wyplowial.

[czarna.noc]

A mi ani wlosy nie wypadly po palette, a dekoloryzacje po tej farbie przeprowadzilam pomyslnie w domku przy uzyciu produktu Joanny. Mialam jasny blond. Pozniej na to farbka.. i wszystko w porzadku zalezy od wlosow. Mojej mamie tez farbowalam palette i wychodzilo zawsze dobrze. Teraz juz co prawda nie farbuje wlosow, ale tamten okres wspominam dobrze. Mimo to nie uwazam ze paleta jest najlepsza. O wiele bardziej ufam Poly Brillance

[ASIA81]

Moim zdaniem z tą Palette jest tak-jeśli się ma naprawdę mocne i grube włosy to Palleta nie powinna zaszkodzić-wiem to z autopsji gdyż najlepsze czarne kolory wychodza z pallety ale moja koleżanka też nią robiła i pozbyła się troszke włosów..zaznaczam że miała włosy raczej podatne na układanie mięciutkie i delikatne-ja mam sztywne i grube...co do dekoloryzacji to do teraz się męczę(już prawie rok) aby pozbyć się tego koloru...także teraz uzywam Garniera i jest spoko)

[Ironlady]

Kiedyś zrobiłam sobie pasemka dwoma farbami Palette Deluxe. Co do kolorów nie mam zarzutów, a użyłam kasztanu i miedzianego machoniu. Wyszły naprawdę ślicznie i długo się utrzymywały. Dopiero po pół roku wyblakły i miałam jeden jednolity kolor, tak jakby jasny brąz. Natomiast jakość FATALNA ! Włosy garściami mi wypadały i to ponad rok, przez co zrezygnowałam z używania suszarki (miałam bardzo ługie włosy) oraz intensywnie uzywałam wielu odżywek (Radical,Shauma z mlekiem, pantene itp.), więc praktycznie po 2 latach znów miałam swoje normalne bardzo gęste włosy, ale już nie są takie grube jak kiedyś NIe raz mnie korci do farb z tej firmy ze względu na niską cenę i dość wiele odciein, ale nie chcę wracać do koszmaru, czyli ogromnego zniszczenia włosów. Już miałam się decydować na ściągniecie koloru, ale obawiałam się efektu, więc zakupiłam farbę Garniera Belle Color (Kasztan). Włosy mięciutkie, nie wypadają. Kolor z początku mnie przeraził, taki ziwny ciemny brąz z refleksami rudości (jak na palecie w drogerii) ale po 2-3 myciach dokładnie taki jak na opakowaniu i jestem bardzo zadowolona. MOja mam także używała Belle Color tylko blondu i na jej siwych włosach oraz bardzo, bardzo zniszczonych wyszedł ładnie i nawet odżywki po farbowaniu nie zastosowała, gdyż uznała, że są bardzo miękkie

[O$ka]

też mam traumatyczne doświadczenia jeśli chodzi o palette bo ona strasznie niszczy włosy a pozatym wszelkie kolory typu jasny braz wychadza na rudo!!!!!! juz kolor golden apple na moich brazowych wlosach wyszedl mi raczej jak marchewkaz kolei farba z garniera moja mama robila u fryzjerki czerwnone pasemka na blondzie i juz po 2 myciach czerwien zaczela jej schodzic-kolor zostal wyplowialy i wogole straszny...nie polecam!!!!najlepsze farby sa z l'oreal feria tylko nie kazdego stac aby ciagle farbowac nimi wlosy gdyz kosztuja ok 25zl- jednak wg mnie warto czasem sie szarpnac i kupic drozsza farbe i miec gwarancje ze nie zostanie na wlosach ruda poswiata

[O$ka]

a jeśli chodzi o to jaka farba najmniej szkodzi wlosom to mysle ze te z frimy joanna- maja jakies tam ekstrakty z brzoskwini przez co nie wysuszaja strasznie wlosow i nie przestaja sie blyszczec<a farby sa nieziemsko tanie!!>- jednak po kazdym farbowaniu niezaleznie od firmy farby polecam nakladanie odzywek!!wlosy mamy tylko jedne :P

[agabil1]

też odradzam Palette ! Kazdy fryzjer gdy dowiedział się ,że mam na włosach tę farbe łapał się za głowę.
Lubię i polecam Polly Brillance,Wella Decore i Londę Garnier Belle Color tez jest ok

[CzerwonaNimfa]

Moim zdaniem dobra jest Feria z Loreala, Niestety droga, ale włosy po nie sa błyszczące, kolr ciekawy wielowymiarowy no i nie niszczy w ogóle włosów

polecam, warto wydać wiecej pieniedzy, dzieki temu nie niszczymy włosów

[niebieskaa]

A dla mnie najlepsza jest farba Loreal Recital Preference, teraz mam jasny opalizujacy kasztan -dokladnie tak sie zwie i jestem zadowolona z kolorku na poczatku troche ciemny,po paru myciach jak na okapowaniu, włosy farbowalam miesiac temu i kolorek sie trzyma
Wole nie wracac do farb palette, a nawet z Garnier mialam maly problem, a Loreal widzialam za 17 zl w promocji wiec nie tak drogo a przynajmniej nie beda zniszczone wloski.