Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie, cz.2.

[Corii]

Napisane przez gosia_9508

Co prawda ćwiczę w domu, a nie na siłce, ale jedyny akceptowalny dla mojego organizmu strój do ćwiczeń w pomieszczeniach zamkniętych to stanik sportowy i krótkie spodenki. Nie jestem w stanie ćwiczyć leginsach, bo po 3 minutach mi tak gorąco i muszę się przebrać w coś krótkiego albo dupa z ćwiczeń. Tak samo koszulka - to uczucie spoconego materiału na ciele dekoncentruje mnie. Wolę mieć gole plecy i co chwilę wycierać się ręcznikiem.

mam identycznie

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Corii

mam identycznie

Rzeczywiscie z odkrytymi plecami i brzuchem jest po prostu mniej gorąco. W nogi mi jakos az tak ciepło nie jest, ale tez lubię spodenki. Tylko boję się, ze będę w nich za świecić tylkiem, więc najczesciej jednak zakładam dłuższe legginsy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

Cava dzięki za ten link z Zalando bo to właśnie mój ulubiony krój koszulek

Spodenki lubię z Reeboka,zwykle krótkie przewiewne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Baas]

W domu też ćwiczę w staniku i spodenkach, bo mnie nikt nie widzi, ale na siłce - luźny top i legginsy haha.

Mam wrażenie, że to moje orbitrekowanie to takie ooo... staram się zrobić 4 razy w tygodniu po godzinie, ale czuje, że to strasznie małom tzn, wiem, że to mało.
Muszę sobie poszukać jakichś ciekawych ćwiczeń obwodowych - możecie coś polecić nie nudnego i co nie zniechęci? Ćwiczyłam z Pamelą Reif / Kołakowską, ale to trochę tak na siłę. Myślę, czy nie ogarniać w dni kiedy mam wolnego więcej: z rana trening jakiś, a popołudniu dołożyć cardio.

[zakalec]

Ja bez koszulki (w sensie tylko w staniku sportowym) chodzę na zumbę. Po zajęciach z koszulki mogłabym pot wykręcać, więc od jakiegoś czasu chodzę bez. Zawsze to trochę chłodniej. Mimo, że mam spoko brzuch, to na siłce trochę się wstydzę chodzić taka porozbierana. Zawsze mam jeszcze jakąś koszulkę albo cropp top. No i oczywiście tylko długie legginsy, w spodenkach nie chodzę na siłownię. Ale to też dlatego, że się trochę brzydzę. Niestety większość nie wyciera po sobie sprzętu, jakby to była jakaś zniewaga. Nie rozumiem tego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez Baas

W domu też ćwiczę w staniku i spodenkach, bo mnie nikt nie widzi, ale na siłce - luźny top i legginsy haha.

Mam wrażenie, że to moje orbitrekowanie to takie ooo... staram się zrobić 4 razy w tygodniu po godzinie, ale czuje, że to strasznie małom tzn, wiem, że to mało.
Muszę sobie poszukać jakichś ciekawych ćwiczeń obwodowych - możecie coś polecić nie nudnego i co nie zniechęci? Ćwiczyłam z Pamelą Reif / Kołakowską, ale to trochę tak na siłę. Myślę, czy nie ogarniać w dni kiedy mam wolnego więcej: z rana trening jakiś, a popołudniu dołożyć cardio.

Wróć trochę wstecz wątku, całkiem niedawno było podobne pytanie i wypisałam listę.



Tu fajne cardio z ciężarkami z fitness_kaykay, ostatnio moja ulubienica.

https://www.youtube.com/watch?v=Arm9Wd9hNtw

Dzizas, wzięłam po 4 kilo na rękę i to jest tak za dużo do tego, tak zdechlamze jeszcze dziś mi samej siebie żal, a robiłam w czwartek.

[_medianoche]

Jakie mam zakwasy teraz. Nigdy takich mocnych nie miałam. Zrobiłam sobie challenge i z różnymi dziewczynami z YT ćwiczyłam. Nie wiem po którym treningu moje ciało powiedziało dość. Normalnie robiłam sobie HIIT, cardio itd.

Jak poszłam przed chwilą na siku, musiałam się trzymać umywalki, żeby wstać, bo moje nogi odmówiły posłuszeństwa. Dobrze, że nie jestem facetem z zakwasami, bo bym wyrwała tę umywalkę ze ściany. A tak to się trzyma

Odbijam się od ścian jak pokraka.

Czy miał ktoś pistolet do masażu? Rozważam zakup, ale jestem z tych, co płaczą na fotelach do masażu. Moi znajomi sobie siedzą, a dla mnie te "piłki" w tych fotelach są za mocne i sprawiają ból.

I nie wiem czy ten pistolet nie jest za mały, musiałabym mieć długą rączkę, żeby dosięgnąć górnej części pleców, między łopatkami.

[Martii]

Czy któreś z was biorą udział w zawodach ? Np maratony, turnieje tenisa ( gdzieś mi mignęło, ze ktoś gra ) itd ? Macie specjalna dietę tak na tydzień dwa przed ? Wiecie tak żeby być maksimum w formie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Napisane przez Martii

Czy któreś z was biorą udział w zawodach ? Np maratony, turnieje tenisa ( gdzieś mi mignęło, ze ktoś gra ) itd ? Macie specjalna dietę tak na tydzień dwa przed ? Wiecie tak żeby być maksimum w formie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja gram w tenisa i co jakiś czas wskoczy turniej. Ale to bardzo amatorski poziom i w sumie ani razu nie przeszło mi przez myśl, żeby zmieniać pod to dietę. Zwracam tylko uwagę na relaks i odpoczynek dzień wcześniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

To chyba już trzeba zawodowo się tym zajmować . Mam przyjaciół biegających zawodowo, żyjących z tego i oni mają swoje plany,ale to też ogarnia trener,nic na własną rękę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9cffb82065bb3f723a6df436e81b5188e492fae5_62196da88a487]

Napisane przez Martii

Czy któreś z was biorą udział w zawodach ? Np maratony, turnieje tenisa ( gdzieś mi mignęło, ze ktoś gra ) itd ? Macie specjalna dietę tak na tydzień dwa przed ? Wiecie tak żeby być maksimum w formie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam znajoma, ktora jest bodybuilderka i bierze udzial w pokazach (ma normalna prace) i tak na dlugo przed pokazami ma plan cwiczen, diete i srodki, zeby dojsc do odpowiedniej formy. Jest to wyjatkowy rezim.

Inni znajomi, ktorzy np. biegaja na dlugie dystanse, albo intensywnie cwicza na silowni, nie maja trenerow, a co do diety to po prostu zdrowo jedza, dbajac o bialko, wegle etc. Czasami, wykupuja sobie diety, czasami maja trenera personalnego, ktory im to uklada. Ale zazwyczaj robia to sami.

[cava]

Chwale się: tez się już podciągam na drążku.


To teraz zostało mi stanie na rękach do opanowania.
Ale stoję na głowie na oba sposoby, umiem robić kruka, pozostało więc zacząć to ćwiczyć nonie ćwiczę, do skutku.

[gosia_9508]

A jak się przygotowywałas do podciągania? Zaczynając od bezwładnego wiszenia czy jakoś inaczej tzn. sprawdzając przy okazji czy dasz radę, aż zaczynałaś dawać?

[cava]

Napisane przez gosia_9508

A jak się przygotowywałas do podciągania? Zaczynając od bezwładnego wiszenia czy jakoś inaczej tzn. sprawdzając przy okazji czy dasz radę, aż zaczynałaś dawać?

Ciężko powiedzieć w sumie, ale chyba od wyskakiwania na drążek do pozycji wiszenia na nim i powolnego opuszczania się. Czyli inwersy robiłam.

Ostatnio korzystałam z gum, zaczynałam od najszerszej, robiłam serie 3 x po 3 , z czasem zmieniałam gumę na cieńszą, aż w ogóle przestała być konieczna.

[velika]

Napisane przez Martii

Czy któreś z was biorą udział w zawodach ? Np maratony, turnieje tenisa ( gdzieś mi mignęło, ze ktoś gra ) itd ? Macie specjalna dietę tak na tydzień dwa przed ? Wiecie tak żeby być maksimum w formie

nie :P a może powinnam, wtedy bym zajmowała jeszcze lepsze miejsca ale generalnie na moim amatorskim poziomie przed biegami górskimi najczęściej opycham się pierogami, znaczy węgle ładuję

Wczoraj wygrałam lokalne zawody, ale to był taki fajny bieg charytatywny lubię bardzo takie inicjatywy! Dzień wcześniej wypiłam butle wina, tyle w temacie diety ;P

[MariaFrancesca]

Napisane przez cava

Chwale się: tez się już podciągam na drążku.


To teraz zostało mi stanie na rękach do opanowania.
Ale stoję na głowie na oba sposoby, umiem robić kruka, pozostało więc zacząć to ćwiczyć nonie ćwiczę, do skutku.

Gratki.

1. Odkryłam ostatnio fajny kanał na YouTube gdzie chłopak pokazuje prostsze wersję różnych ćwiczeń. Na przykład proste wersje pompek, żeby robić na początku w oparciu o coś co jest powyżej bioder i później schodzić z powierzchniami niżej. Ja mam słabe barki, tricepsy i core i wszelkiego rodzaju pompki to dla mnie mega wyzwanie. Widzę też u siebie, że jeżeli robię ćwiczenia na jakąś partię gdzie czuję się mocna to nie boję się wziąć większego ciężaru na pumpie. Jednak gdy ćwiczenia dotyczy moich słabych partii to mam tendencję, żeby szybko odpuszczać.
2. Chodzę na dwa rodzaje pumpa czy tabaty: jeden z Les body milles i i drugi normalny, taki że instruktorka z góry mówi co będziemy robić, ile powtórzeń i tak dalej. Być może ta pierwsza wersja jest lepsza dla moich mięśni, bo są bardziej zaskakiwane. Jednak moja głowa woli zdecydowanie tę drugą wersję. Wiem co mnie czeka, wiem kiedy się skończy, więc jak już zdycham to wiem, że zaraz to minie. Mocniej cisnę, bo też wiem, że zaraz to minie. Przy tym pierwszym rodzaju, gdzie są różne kombinacje i nie wiem czym zaraz będę zaskoczona to widzę po sobie, że mam tendencję do oszczędzania sił, żeby mi ich starczyło do końca.
3. Te wszystkie instagramerki w Crop topach i stanikach sportowych to chyba chodzą do tych klubów co ja, bo bardzo często widuję tak ubrane dziewczyny. jednak nie powiedziałabym, że one chodzą tam tylko dla lansu i fot. Mam wręcz przeciwne wrażenie, że one mocno ćwiczą. Widzę, że są popularne bezszwowe ciuchy: legginsy z wysokim stanem i obcisła koszulka z długim rękawem, ale odsłaniająca brzuch, muszę powiedzieć, że to nawet fajnie wygląda. Ja tam nie mam Insta brzucha, więc ćwiczę w luźnych koszulkach. Kojarzę, że w Lidlu są takie luźniejsze.
4. Taka tam luźna obserwacja, kiedyś pisałam o zaletach pumpa i różnicach jakie widzę w swoim ciele. Teraz widzę jeszcze dodatkowo, że prościej chodzę. Czuję to w swoim ciele, że jest ono sztywne, mój krok jest taki bardzo, nie wiem jak to nazwać, majestatyczny czy też okazujący pewność siebie. Pamiętam jak mój poprzedni dyrektor, mocno wyćwiczony gość, właśnie tak chodził i teraz sama czuję jak moje ciało się prostuje.

Rozpisałam się, ale jestem ciekawa czy macie podobne doświadczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Napisane przez cava

Chwale się: tez się już podciągam na drążku.


To teraz zostało mi stanie na rękach do opanowania.
Ale stoję na głowie na oba sposoby, umiem robić kruka, pozostało więc zacząć to ćwiczyć nonie ćwiczę, do skutku.

Super Podchwytem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Maria ja teraz co prawda się rozleniwiłam, ale przez rok po każdym filmie (robiłam różne) strzelałam sobie kilka pompek i ćwiczeń z hantlami które pokazał mi mój facet. Widzialam różnice po wyglądzie rąk, barków, a dodatkowo bardziej się prostowałam. Coś w tym jest. Musze do tego wrócić.

Póki co, wczoraj doszły moje nowe gumy ale smuteczek, najbliższy trening w sobote dopiero, bo mam testy na alergie takie przyklejane do pleców wiec jakikolwiek wysiłek odpada do piątku wieczora. Kurde, a tak chce już sprawdzić różnice między tym gumowym szajsem co miałam, a materiałówkami.

[cava]

Napisane przez squirrelqa

Super Podchwytem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez MariaFrancesca

Gratki.

1. Odkryłam ostatnio fajny kanał na YouTube gdzie chłopak pokazuje prostsze wersję różnych ćwiczeń. Na przykład proste wersje pompek, żeby robić na początku w oparciu o coś co jest powyżej bioder i później schodzić z powierzchniami niżej. Ja mam słabe barki, tricepsy i core i wszelkiego rodzaju pompki to dla mnie mega wyzwanie. Widzę też u siebie, że jeżeli robię ćwiczenia na jakąś partię gdzie czuję się mocna to nie boję się wziąć większego ciężaru na pumpie. Jednak gdy ćwiczenia dotyczy moich słabych partii to mam tendencję, żeby szybko odpuszczać.


Genetycznie to miałam tak wątłe, wąskie, słabe ramionka i cieniutkie rąsie, ze aż strach. + mam bardzo cienkie kości na dokładkę.

Da się wypracować bardzo dużo, tylko trzeba robić.
Mnie bardzo pomógł sie pzrelamać jeden zsalony prowadzący BP, który co około miesiac, robił zajecia pod wezwaniem: weźcie więcej, niż Wam się wydaje że dacie radę. Kto jednak dał radę ten... przegrał.
Super sposób na pomaganie w przełamywaniu swoich wizji na ile niby nas stać. na ogół my kobiety, myślimy ze możemy mniej niż faktycznie jesteśmy w stanie z siebie wykrzesać.
A jak się raz zobaczy że się jednak nie umarło, co najwyżej nie zrobiło do końca, to odwaga rośnie.







2. Chodzę na dwa rodzaje pumpa czy tabaty: jeden z Les body milles i i drugi normalny, taki że instruktorka z góry mówi co będziemy robić, ile powtórzeń i tak dalej. Być może ta pierwsza wersja jest lepsza dla moich mięśni, bo są bardziej zaskakiwane. Jednak moja głowa woli zdecydowanie tę drugą wersję. Wiem co mnie czeka, wiem kiedy się skończy, więc jak już zdycham to wiem, że zaraz to minie. Mocniej cisnę, bo też wiem, że zaraz to minie. Przy tym pierwszym rodzaju, gdzie są różne kombinacje i nie wiem czym zaraz będę zaskoczona to widzę po sobie, że mam tendencję do oszczędzania sił, żeby mi ich starczyło do końca.


Ja wole ten drugi styl. IMO daje lepsze efekty, bo właśnie zna się program, siebie, można w ten sposób i widzieć realny progres i go robić zwiększajac obciążenia.
U nas były stałe , powtarzalne układy na około 3 miesiace i szybko sie nauczyłam to doceniać.



3. Te wszystkie instagramerki w Crop topach i stanikach sportowych to chyba chodzą do tych klubów co ja, bo bardzo często widuję tak ubrane dziewczyny. jednak nie powiedziałabym, że one chodzą tam tylko dla lansu i fot. Mam wręcz przeciwne wrażenie, że one mocno ćwiczą. Widzę, że są popularne bezszwowe ciuchy: legginsy z wysokim stanem i obcisła koszulka z długim rękawem, ale odsłaniająca brzuch, muszę powiedzieć, że to nawet fajnie wygląda. Ja tam nie mam Insta brzucha, więc ćwiczę w luźnych koszulkach. Kojarzę, że w Lidlu są takie luźniejsze.
4. Taka tam luźna obserwacja, kiedyś pisałam o zaletach pumpa i różnicach jakie widzę w swoim ciele. Teraz widzę jeszcze dodatkowo, że prościej chodzę. Czuję to w swoim ciele, że jest ono sztywne, mój krok jest taki bardzo, nie wiem jak to nazwać, majestatyczny czy też okazujący pewność siebie. Pamiętam jak mój poprzedni dyrektor, mocno wyćwiczony gość, właśnie tak chodził i teraz sama czuję jak moje ciało się prostuje.

Rozpisałam się, ale jestem ciekawa czy macie podobne doświadczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie takie. Mocne ciało samo się utrzymuje w odpowiedniej postawie, nie garbi się, nie krzywi, nic nie trzeba pamiętać i się pilnować .

I wzmacnia psychicznie jakoś na dodatek

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Cava, gratki! Wiedziałam, że podciąganie to u ciebie tylko kwestia czasu
Ja ostatnio polubiłam interwały Mogę się wyszaleć i wyrzucić energię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Baas]

Napisane przez cava

Wróć trochę wstecz wątku, całkiem niedawno było podobne pytanie i wypisałam listę.



Tu fajne cardio z ciężarkami z fitness_kaykay, ostatnio moja ulubienica.

https://www.youtube.com/watch?v=Arm9Wd9hNtw

Dzizas, wzięłam po 4 kilo na rękę i to jest tak za dużo do tego, tak zdechlamze jeszcze dziś mi samej siebie żal, a robiłam w czwartek.

O, dzięki popatrzę sobie i pozapisuje, bo szukam czegoś nie monotonnego.

PISTOLET DO Masażu - Ma mój kolega i jest bardzo fajny, kupił na jakiejś promocji i jest zadowolony. Raz mi koleżanka nim po udach nawalała i lekko po tyłku i myślałam, że zejdę. Super takie uczucie, wiele mocy i ogólnie o paru minutach taka ulga jakaś dziwna.


Jezu, ja chcę się rozciągnąć porządnie. Muszę w przyszłym roku zrobić szpagat. Chciałabym być na tyle rozciągnięta i chyba coś zacznę działać.
Myślicie, jak np. po ćwiczeniach, czy to orbitrek, czy inne ćwiczenia - zrobię porządne rozciąganie też pod kątem szpagatu to będzie ok?

O jeśli chodzi o ZAJĘCIA PUMP - Uwielbiałam swego czasu. Moje chyba ulubione zajęcia - zdecydowanie. Przez pewien okres - niecały miesiąc, chodziłam 2 razy w tygodniu właśnie na pumpy + chodziłam na jakieś cardio sobie na siłkę, i też zaobserwowałam mega progres w figurze. Po prostu byłam mega zaskoczona, jak się wysmukliłam, jak gdzieniegdzie coś tam przybyło takiego mięśnia. Prześwietne zajęcia, niestety dziewczyna do której chodziłam chyba odeszła z tej siłowni. ;/ Ale zastanawiam się, czy na wiosnę, nie wykupić u niej treningów personalnych.
Chciałabym w domu robić takie coś, ale nie mogłam znaleźć sobie filmików z proponowanymi treningami, takimi fajnymi.

[cava]

Napisane przez Baas

Chciałabym w domu robić takie coś, ale nie mogłam znaleźć sobie filmików z proponowanymi treningami, takimi fajnymi.

Nie wiem co oznacza "takie fajne"
ale na tym kanale jest masa IMO bardzo fajnych :
https://www.youtube.com/channel/UCTV...q97ueFseA_jyNQ


W ogóle po wpisaniu w YT frazy BodyPump jest tego ogrom, w różnych stylach.
Po prostu trzeba sobie obejrzeć i na coś się zdecydować.




Ja np. jak robię w domu BP, to najczęściej robię sobie :
https://www.youtube.com/watch?v=jy8i...inicfanfitness
bo prowadzący mi przypomina trochę prowadzącego z mojego klubu i mnie to pociesza jakoś, z emuszę sama w piwnicy dygać.




jeso, niech się skończy juz ten remont dróg u nas, bo póki się nie skończy, to jestem zdana na piwnicę.
Dojazd teraz do mojego klubu to około 40 minut w 1 strone bo korki, a jeszcze potem trzeba wrócić normalnie zajmowało mi to 15-20 minut od wyjścia z domu do wejścia juz na salę po ogarnieciu się na recepcji i zostawieniu rzeczy w szatni.

[Baas]

Napisane przez cava

Nie wiem co oznacza "takie fajne"
ale na tym kanale jest masa IMO bardzo fajnych :
https://www.youtube.com/channel/UCTV...q97ueFseA_jyNQ


W ogóle po wpisaniu w YT frazy BodyPump jest tego ogrom, w różnych stylach.
Po prostu trzeba sobie obejrzeć i na coś się zdecydować.


Ja np. jak robię w domu BP, to najczęściej robię sobie :
https://www.youtube.com/watch?v=jy8i...inicfanfitness
bo prowadzący mi przypomina trochę prowadzącego z mojego klubu i mnie to pociesza jakoś, z emuszę sama w piwnicy dygać

Dzięki, ogólnie przeglądałam różne rzeczy, ale też nie mogłam znaleźć czegoś co mnie zatrzyma. Może też przez to, że odpowiednio nie mogłam się zmotywować w końcu.

[gosia_9508]

Jaram się, bo dziś kolejny marszobieg za mną, pogoda zachęca by aż wyjść na zewnątrz (tzn. przy wyjściu wcale tak nie uważałam, ale po rozgrzewce zmieniłam zdanie :p). Następne wyjście to już 3 min biegu, a 2 marszu. Jak dobrze pójdzie, to w grudniu będę biegać ciągiem i zmierzę sobie czas. W najbliższych dniach przejadę się rowerem zrobić rozeznanie, sprawdzić kilka okolicznych lesnych dróg, czy warto tam się zapuszczać.

Zrobiłam też po bieganiu trening z hantlami z YT, ale mi się nie podobał Niektóre pozycje przekombinowane i połączone bylo za wiele ruchów na raz. Nie wykonywałam ich przez to dokładnie. Wolę jak w ćwiczeniach siłowych są połączone maksymalnie 2 ruchy ze sobą i na ilość powtórzeń, a nie czas, wtedy robię je sensownie, więc siłowe treningi będę robić jednak wg rozpisek a nie z filmami.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez gosia_9508

Jaram się, bo dziś kolejny marszobieg za mną, pogoda zachęca by aż wyjść na zewnątrz (tzn. przy wyjściu wcale tak nie uważałam, ale po rozgrzewce zmieniłam zdanie :p). Następne wyjście to już 3 min biegu, a 2 marszu. Jak dobrze pójdzie, to w grudniu będę biegać ciągiem i zmierzę sobie czas. W najbliższych dniach przejadę się rowerem zrobić rozeznanie, sprawdzić kilka okolicznych lesnych dróg, czy warto tam się zapuszczać.

Zrobiłam też po bieganiu trening z hantlami z YT, ale mi się nie podobał Niektóre pozycje przekombinowane i połączone bylo za wiele ruchów na raz. Nie wykonywałam ich przez to dokładnie. Wolę jak w ćwiczeniach siłowych są połączone maksymalnie 2 ruchy ze sobą i na ilość powtórzeń, a nie czas, wtedy robię je sensownie, więc siłowe treningi będę robić jednak wg rozpisek a nie z filmami.

Ja jutro jadę do decathlonu kupić buty do biegania. Biegam teraz w new balansach i mi niewygodnie bez jakiejkolwiek amortyzacji. Ty w czym biegasz?
Widziałam, że akurat jest promka i ze 120 na 80 są przecenione te co chce. Kocham ten sklep za to, że mają tanie rzeczy dla amatorów i nie trzeba odrazu wydawać milionow szczególnie, że często niewiadomo ile ta zajawka na coś potrwa.

Muszę też kupić rakiety do squasha. Chcemy z TŻ wrócić do grania, a to pożyczanie za 10 zł to się trochę mija z celem. :0

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[gosia_9508]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88990117]Ja jutro jadę do decathlonu kupić buty do biegania. Biegam teraz w new balansach i mi niewygodnie bez jakiejkolwiek amortyzacji. Ty w czym biegasz? [/QUOTE]

Ja mam wlasnie Kalenji z Decathlon. I Domoys z amortyzacja wstrząsów, ale te drugie bardziej wkładam do cardio.
Mam też zrobiona u fizjoterapeuty profilowana wkładkę do butów, która przekładam z butów do butow, ale ostatnio zaczęła mi ocierać, więc ją wyjęłam i biegam bez niej.

[Likka9]

Pierwszy rok biegałam w adidasach z Decathlonu i nigdy nie narzekałam. Też było mi szkoda kasy bo myślałam,że mi minie faza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia_9508]

Mnie w Decathlonie denerwuje jedynie, że tam prawie wszystko, jezeli chodzi o odzież jest czarne, ciemne albo różowe. Jak chcę kupić coś na np. na rower albo na zewnątrz, to chcę być widoczna. A tam wszystko czarne, czarne, różowe i czarne, czasem granatowe. Bardzo trudno znaleźć coś na zewnątrz w innych kolorach i to mnie denerwuje.
Raz udało mi się kupić jaskrawożółta kurtkę, ale musiałam dużo dopłacić, bo tańsze były tylko czarne
Teraz chciałabym coś w mocnej zieleni, pomarańczu albo błękicie ale to będzie trudne do zrealizowania.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez gosia_9508

Mnie w Decathlonie denerwuje jedynie, że tam prawie wszystko, jezeli chodzi o odzież jest czarne, ciemne albo różowe. Jak chcę kupić coś na np. na rower albo na zewnątrz, to chcę być widoczna. A tam wszystko czarne, czarne, różowe i czarne, czasem granatowe. Bardzo trudno znaleźć coś na zewnątrz w innych kolorach i to mnie denerwuje.
Raz udało mi się kupić jaskrawożółta kurtkę, ale musiałam dużo dopłacić, bo tańsze były tylko czarne
Teraz chciałabym coś w mocnej zieleni, pomarańczu albo błękicie ale to będzie trudne do zrealizowania.

Fakt. Kolory mają kijowe. Ja od nich chyba wszystkie ciuchy mam czarne lub granatowe.

No ale kolarskie spodenki i koszulki kupuje w innym sklepie, zawsze w kolorze.
Legginsy na jogę też tylko w necie.

Tam to zwykle biorę jakieś takie podstawowe rzeczy jak tiszert, bluza z długim rękawem itp. :d
Albo mają też fajne promki na jakieś drobne rzeczy. Ostatnio za 70 zł kupiłam maskę z rurka i jak na moje potrzeby jest świetna.
Albo rękawiczki i buty do morsowania.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[MariaFrancesca]

Napisane przez gosia_9508

Ja mam wlasnie Kalenji z Decathlon. I Domoys z amortyzacja wstrząsów, ale te drugie bardziej wkładam do cardio.
Mam też zrobiona u fizjoterapeuty profilowana wkładkę do butów, która przekładam z butów do butow, ale ostatnio zaczęła mi ocierać, więc ją wyjęłam i biegam bez niej.

I jak te Domyos z amortyzacją wstrząsów? Ja mam kupione z 10 lat temu Nike na fitness, ale chyba za dobrze ich nie wybrałam, bo właśnie nie mają amortyzacji o trochę mi tego brakuje. Jedynie pianka z miejsca za piętami mi się wytarła, a tak są ok, znając siebie jeszcze trochę w nich pochodzę.

Napisane przez gosia_9508

Mnie w Decathlonie denerwuje jedynie, że tam prawie wszystko, jezeli chodzi o odzież jest czarne, ciemne albo różowe. Jak chcę kupić coś na np. na rower albo na zewnątrz, to chcę być widoczna. A tam wszystko czarne, czarne, różowe i czarne, czasem granatowe. Bardzo trudno znaleźć coś na zewnątrz w innych kolorach i to mnie denerwuje.
Raz udało mi się kupić jaskrawożółta kurtkę, ale musiałam dużo dopłacić, bo tańsze były tylko czarne
Teraz chciałabym coś w mocnej zieleni, pomarańczu albo błękicie ale to będzie trudne do zrealizowania.

Aż tak źle z kolorami rzeczywiście?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz