Nawracające przeziębienie

[zeglarka25]

Mam już dość. Przez tą paskudna pogodę ciągle jestem chora! Ból gardła, kaszel i ten ciągły katar! Tak jak te dwie pierwsze dolegliwości mi aż tak bardzo nie dokuczają tak z katarem nie potrafię dać sobie rady ;/ Używałam już chyba większości kropel i żadne mi nie odtykają nosa w zadowalającym mnie stopniu ;/

[Amelia26]

Choroba nawraca bo nie doleczasz jej do konca. To bardzo wazne aby nawet podczas zwyklego przeziębienia nie przemęczać się i mozliwie jak najwiecej czasu spedzac pod kolderka z ciepla herbatka. Ja w tym roku tez popelnilam ten blad i wychodzilam przeziebiona albo troche podleczona i znow jestem chora..

[MissChievousTess]

Też jestem teraz chora i też walczę z katarem.
Farmaceutka poleciła mi Disnemar Xylo do nosa i faktyczni bardzo dobrze działa. Może spróbuj?
U mnie już drugi raz zapalenie gardła. To chyba wirusowe. :-/
Byłam u lekarza i stwierdził, że jeszcze długo będę zarażać innych, więc siedzę w domu. Tym razem udało się uniknąć antybiotyku, ale choruję już od ubiegłej niedzieli i nadal jestem bardzo osłabiona i nie do końca wyleczona. :-/ Chyba krąży jakiś nowy szczep wirusa.

[Irysiik]

A może trzeba zmienić sposób odżywiania? Więcej owoców, warzyw i soków? I czapka na głowę

[Olaszek]

Dla mnie zatkany nos to najgorsza zmora ;/ Wiem, że na rynku jest wiele rodzai kropli do nosa ale ja swoich idealnych jeszcze nie znalazłam. W ogóle ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy one się czymś w ogóle różnią? Oczywiście prócz ceny i opakowania.

[MissChievousTess]

Napisane przez Irysiik

A może trzeba zmienić sposób odżywiania? Więcej owoców, warzyw i soków? I czapka na głowę

Poczytaj trochę o tym co sądzą lekarze na temat tego, czy zakażeń chorobami wirusowymi można uniknąć a potem dopiero pisz takie rzeczy.
Jeśli nosiciel choroby wirusowej nie unika innych osób to by uniknąć zarażenia można zrobić tyle co nic.
Możesz jeść zdrowo, chodzić w czapce nawet non stop, a jak nie masz konkretnych przeciwciał to dany szczep wirusa i tak Cię zarazi.
Samo kichnięcie/kaszlnięcie to sianie wirusem na odległość do 5 metrów a wirusy raz rozsiane mogą przeżyć np. na klamce do kilku dni. Więc przed wirusem roznoszonym drogą kropelkową nijak ochronić się nie da.
A bycie dobrze odżywionym to nie to samo co posiadanie konkretnych przeciwciał przeciwko konkretnej mutacji danego wirusa.
Jedyne o co można apelować to o masowe szczepienia, a raz, że na grypę w Polsce szczepi się zaledwie 2,5 % populacji (szczepienia są skuteczne gdy współczynnik zaszczepień oscyluje powyżej 90% populacji), a dwa, że wirusy szybko mutują, więc na najnowsze odmiany szczepionek jeszcze nie ma.

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez Olaszek

Dla mnie zatkany nos to najgorsza zmora ;/ Wiem, że na rynku jest wiele rodzai kropli do nosa ale ja swoich idealnych jeszcze nie znalazłam. W ogóle ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy one się czymś w ogóle różnią? Oczywiście prócz ceny i opakowania.

Tak, różnią się i nazwami handlowymi i substancją czynną i cenami.
Ja mogę potwierdzić skuteczność tych, które zwierają substancję czynną: xylometazolini hydrochloridum
Miałam produkty o takich nazwach handlowych jak Disnemar Xylo i Sudafed. Możliwe, że ta substancja czynna występuje też w innych produktach tego rodzaju i że produkty te mają różne ceny i różne nazwy handlowe. O to zawsze można spytać farmaceutę/sprzedawcę. Wystarczy podać nazwę substancji czynnej.
Są też inne spraye, na bazie innych substancji czynnych. Tych nie znam, nie wiem na ile są one skuteczne.

[Faxu]

Ale zdrowe odżywianie i ogólnie zdrowy tryb życia bardzo pozytywnie wpływają na odporność organizmu.

[floragia]

Napisane przez zeglarka25

Mam już dość. Przez tą paskudna pogodę ciągle jestem chora! Ból gardła, kaszel i ten ciągły katar! Tak jak te dwie pierwsze dolegliwości mi aż tak bardzo nie dokuczają tak z katarem nie potrafię dać sobie rady ;/ Używałam już chyba większości kropel i żadne mi nie odtykają nosa w zadowalającym mnie stopniu ;/

Może spróbuj nasodrena, na mnie zadziałał jak ostatnio miałam na maksa zatkany nos, jedyny minus to cena, bo jest trochę drogi ale już byłam taka zdesperowana że kupiłam i pomógł

[Olaszek]

Tak, różnią się i nazwami handlowymi i substancją czynną i cenami.
Ja mogę potwierdzić skuteczność tych, które zwierają substancję czynną: xylometazolini hydrochloridum
Miałam produkty o takich nazwach handlowych jak Disnemar Xylo i Sudafed. Możliwe, że ta substancja czynna występuje też w innych produktach tego rodzaju i że produkty te mają różne ceny i różne nazwy handlowe. O to zawsze można spytać farmaceutę/sprzedawcę. Wystarczy podać nazwę substancji czynnej.
Są też inne spraye, na bazie innych substancji czynnych. Tych nie znam, nie wiem na ile są one skuteczne.[/QUOTE]
O dziękuje! Bardzo cenna informacja dla mnie. Z ciekawości sama poszperałam po internecie i faktycznie składy kropli do nosa są różne. Rozmawiałam też z Panią farmaceutką i dała mi Acatar, którego głównym składnikiem jest chlorowodorek oksymetazoliny. O tym składniku nie pisałaś więc kupiłam z ciekawości i u mnie mają duży plus. Szybko odtykają nos i co ważne efekt utrzymuje się długo.

[MilenaKluczny]

Hejka.Ostatnio mam duze problemy ze zdrowiem.Pracuje za granicą,mam ostatnio bardzo duzo pracy.Nie wypoczywam,jestem wiecznie nie wyspana do tego choroby Gdy przyjechałam do pracy wszystko było okej zaczeło sie od nerek i pecherza.Bol straszny przy oddawaniu moczu,leczyłam sie domowymi sposobami ,pozniej zatoki przez które wylądowałam w szpitalu, oczywiscie konkretnych bandan nie zrobiono podano lekki w ty ..paracetamol" i na tym koniec .
Pozniej złapało mnie zapalenie woreczka zółciowego podejrzewano kamienie ale po antybiotykach wszystko było wporzadku a usg nic nie wykazało...
Przez jakis czas było okej czułam sie dobrze ,2 tygdonie temu znów zaczeło sie od gardła, po bóle w kosciach i zatok które bolą zawsze gdy jestesm przeziebiona.Brałam leki,gipex,Amol ,flegamine...wszystko co było dostepne ale niestety musiałam chodzic w takim stanie do pracy...dzis złapał mnie ból pęcherzaOczywiscie leki Urofuraginum,wygrzanie sie w ciepłej wodzie...
Dodam tez ze mam strasznie ciężki tryp życia.Jestem Nerwową osobą,pale,duzo pracuje...Czy moje choroby nawracają dlatego ze nie wyleczyłam ich dobrze? Czy mam osłabiony organizm ?
Coś mysle ze to czas by sie porządnie przebadać...

[Whiskey_18]

Napisane przez MilenaKluczny

Hejka.Ostatnio mam duze problemy ze zdrowiem.Pracuje za granicą,mam ostatnio bardzo duzo pracy.Nie wypoczywam,jestem wiecznie nie wyspana do tego choroby Gdy przyjechałam do pracy wszystko było okej zaczeło sie od nerek i pecherza.Bol straszny przy oddawaniu moczu,leczyłam sie domowymi sposobami ,pozniej zatoki przez które wylądowałam w szpitalu, oczywiscie konkretnych bandan nie zrobiono podano lekki w ty ..paracetamol" i na tym koniec .
Pozniej złapało mnie zapalenie woreczka zółciowego podejrzewano kamienie ale po antybiotykach wszystko było wporzadku a usg nic nie wykazało...
Przez jakis czas było okej czułam sie dobrze ,2 tygdonie temu znów zaczeło sie od gardła, po bóle w kosciach i zatok które bolą zawsze gdy jestesm przeziebiona.Brałam leki,gipex,Amol ,flegamine...wszystko co było dostepne ale niestety musiałam chodzic w takim stanie do pracy...dzis złapał mnie ból pęcherzaOczywiscie leki Urofuraginum,wygrzanie sie w ciepłej wodzie...
Dodam tez ze mam strasznie ciężki tryp życia.Jestem Nerwową osobą,pale,duzo pracuje...Czy moje choroby nawracają dlatego ze nie wyleczyłam ich dobrze? Czy mam osłabiony organizm ?
Coś mysle ze to czas by sie porządnie przebadać...

Mysle ze duzy wplyw ma tryb zycia na odpornosc organizmu, niestety sami czasami myslimy ze jestesmy odporni na wszystko a tak nie jest . Moglas sie nie doleczyc plus przepracowanie teraz zmeczenie, zima rowniez nie sprzyja odpornosci i wyszlo.
Przebadaj sie lepiej jesli masz taka mozliwosc i zacznij sie troche oszczedzac w miare mozliwosci- uwierz wiem co mowie gdybym mogla tylko wczesniej sie wziac za siebie..

[zeglarka25]

Jeśli, któraś z Was szuka jeszcze czegoś na katar to mogę potwierdzić skuteczność polecanych przez dziewczyny kropli. Jedno psiknięcie do dziurki i problem zatkanego nosa znika na parę dobrych godzin. Chłopak miał problem z zatokami i również dały rady

[Klari27]

Ja mam nawet dobre zdrowie, ale mój mały często łapie jakieś infekcje w przedszkolu. Daję mu pyramidonek kids i szybko zdrowieje, a lekarz powiedział, że to kwestia czasu i mały w końcu się uodporni.

[vandis]

Jak czujesz, że cię bierze przeziębienie to weź sobie uderzeniową dawkę witaminy C - przejdzie ci dużo szybciej, czasami nawet na drugi dzień. Tylko dawka musi być odpowiednia (wskazówka: dopuszczalne dzienne dawki podawane w oficjalnych źródłach są mocno zaniżone).

[jolaak]

a ja zawsze przeziębienie zwalczam sokiem z bzu i właśnie witaminą c.

[floragia]

Muszę sobie w tym roku zrobić sok z bzu

[WiolkaKlaman]

Mi w tym roku udaje się uciekać od przeziębienia, dzięki przygotowanemu w lecie soku z aronii. Jest bardzo dobry, a do tego bogaty w witaminę C

[Klari27]

Ja ciepłe mleko z miodem i czosnkiem. Gwarancja sukcesu. Ale mój synek tego nie wypije. W jego przypadku tylko pyramidonek. Ale nasz pediatra go polecił więc jestem pewna, że jest bezpieczny.

[SzukamInspiracji]

Kochani, zgłębiłam temat odporności i postawiłam całą rodzinę na nogi, dlatego nie czekajcie na kolejne infekcje, tylko bierzcie się za siebie. Całość wypocin przeczytacie tutaj: http://magiajedzenia.blogspot.com/20...organizmu.html . W skrócie, dieta i racjonalne żywienie, to podstawa. Beta karoten, wapń i czystek, w to musicie zainwestować. Ratujcie się naturalnymi sposobami leczenia. Nie kombinujcie z farmaceutykami, natura nas tak skonstuowała, że jeżeli nie będziemy postępować wbrew niej, to nie będziemy borykać się z problemami ze zdrowiem. Aha, no i wyrzućcie z kuchni olej słonecznikowy, bo nie dosyć, że spożywając go, szkodzimy sobie na odporność, to jeszcze przyspieszamy proces starzenia.

[floragia]

Napisane przez Klari27

Ja ciepłe mleko z miodem i czosnkiem. Gwarancja sukcesu. Ale mój synek tego nie wypije. W jego przypadku tylko pyramidonek. Ale nasz pediatra go polecił więc jestem pewna, że jest bezpieczny.

Mój syn tez go lubi, nie chcę dawać dziecku chemii a tutaj nie musze się o to martwić. A sok z aronii zrobiliśmy w duzej ilosci i co.... dziecko nie chce pić :/

[monia1891]

bo z dziećmi właśnie tak jest że zdrowych naturalnych nie chcą nawet spróbować -swoim dzieciakom podaję coś na odporność 5 kropelek dziennie wystarcza żeby nie chorowałyi nie łapały infekcji w składzie mają jakieś mega trudne w nazwie bakterie bifidobacterium chyba

[Darkana]

Ja moim dzieciom od niedawna podaje syrop pelafen kid po 5ml 3 razy dziennie i pomaga przy przeziębieniach i nawet grypie. Działa przeciwgorączkowo i wirusowo. Do tego mleko z miodem i jak jest taka potrzeba to też inhalacje. I obejdzie się bez lekarza Chyba że już widzę że naprawdę nic nie pomaga to wtedy idziemy po coś mocniejszego ale to rzadko się zdarza

[jolaak]

u nas działa syrop z czarnego bzu

[Darkana]

Ten syrop co dzieciom podaje (o którym wcześniej pisałam) ma też w składzie sok z owoców czarnego bzu, dodatkowo ma jeszcze witaminę c co też działa na ich odporność.

[esaaa]

Nawracające przeziębienia, to znak, że mamy słabą odporność. Według mnie warto pomyśleć o zmianie diety na bogatszą w warzywa i owoce oraz zwiększyć aktywność fizyczną. Proste, ale naprawdę działa. Ja przekonałam się do naturalnych metod wzmacniania organizmu. Na portalu xxx (xxx) znajdziecie dużo ciekawych i co najważniejsze wiarygodnych artykułów na temat leczenia i wzmacniania organizmu naturalnymi sposobami, które mają potwierdzenie naukowe.

[blotowlosa]

och och mam to samo praktycznie cały kwiecień chora...
leżałam w domu, piłam herbatki, a jednak katar i kaszel jak tylko zelżały to przysżły na nowo... Wczoraj wypatrzyłam w gardle migdał spuchnięty jak czereśnia, więc w końcu wybrałam się do lekarki. Zrobiła mi test krwi, i okazało się, że to wirus (a nie bakterie), więc antybiotyków się na to nie podaje. Poleciła mi pić aloe vera i dużo odpoczywać.
Dołączyłam jeszcze do tego ziołowy syrop na poprawienie odporności.
Mam nadzieję, że w końcu dostanę się z tego błędnego koła przeziębień

[blackdrees]

o widzę, że wy też stawiacie na naturalne sposoby, żeby nie chorować i wzmocnić odporność, dla mnie takim sposobem są xxx. Bardzo dobrze się po nich czuję i przestałam chorować.

[MagdaXA]

Na katar mam sprawdzony aerozol aquamer stosowałam go podczas dość uporczywego zapalenia zatok i świetnie mi pomógł polecam. : )

[Ver88]

Ja jak czuję, że coś mnie bierze to biorę duże ilości Rutinoscorbinu, ale szczerze nie wiem czy to mnie w jakiś sposób chroni przed chorobą :/

[fitaga853]

Witajcie. Muszę przyznać, że temat ciągłej walki o odporność jest mi bardzo bliski. Moje dziecko choruje praktycznie cały rok i musiałam znaleźć jakiś sposób, żeby nie faszerować go ciągłymi lekami i antybiotykami, które lekarze tak uwielbiają. Nie tak dawno odkryłam naturalne probiotyki, które można podawać nawet dzieciom poniżej 5 roku życia hmm z tego co pamiętam była to marka http://www.sunvio.pl/, ale ja zamawiałam ze sklepu tutaj: https://www.cosdlazdrowia.pl/bio-pro...io/produkt-945 . To był probiotyk całkowicie naturalny z owoców leśnych i mojemu Kubusiowi bardzo posmakował z tego co zauważyłam faktycznie mniej choruje ja mam zamiar wypróbować, ale tym razem już na sobie probiotyk z głogu na zapalenie żołądka napiszę Wam o efektach. ktoś z Was stosował?