Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI - Strona 40 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-06-26, 18:29   #1171
SofiaPrunikos
Rozeznanie
 
Avatar SofiaPrunikos
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 651
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Ale jakie nadgodziny? Standardem w prywatnych firmach jest praca od 9 do 17, a już w pracy biurowej w księgowości to w ogóle. To nie sklep ani szpital, żeby na zmiany chodzić.

Mnie nie dziwi, że ktoś nie chce spędzać całego życia w pracy. Mnie tylko dziwi, że ktoś z zerowym doświadczeniem od razu stawia takie warunki i sam sobie ogranicza zakres poszukiwań, mimo że wlasnie teraz, w młodości jest czas, kiedy jesteśmy najbardziej mobilni i mamy najwiecej siły do pracy.
Ja się spotykam raczej z pracą od 8 do 16, ale to pewnie też zależy od firmy.

Ja też nie mam dużego doświadczenia (ot, niewiele ponad rok) - cóż, moimi warunkami była praca od 7 do 15 (ostatecznie od 7.30 do 15.30) - ograniczałam sobie poszukiwanie, bo nie chciałam długo dojeżdżać (mam samochód, ale teraz jeżdżę rowerem) - da się

Cytat:
Napisane przez SweetHusky Pokaż wiadomość
No właśnie jak z tymi nadgodzinami w końcu? Niby powinny być płatne a gdzie nie pytam to mówią, że albo zostaję dłużej z mojej winy bo się nie wyrabiam albo później mogę sobie to "odrobić" wolnym. Chyba wolałabym kasę.
Mówię tylko o umowie o pracę - nadgodziny powinny być płatne (100 - 150%) lub zwrócone w stosunku 1:1.
SofiaPrunikos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-26, 18:29   #1172
Takion94
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 814
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Ale jakie nadgodziny? Standardem w prywatnych firmach jest praca od 9 do 17, a już w pracy biurowej w księgowości to w ogóle. To nie sklep ani szpital, żeby na zmiany chodzić.

Mnie nie dziwi, że ktoś nie chce spędzać całego życia w pracy. Mnie tylko dziwi, że ktoś z zerowym doświadczeniem od razu stawia takie warunki i sam sobie ogranicza zakres poszukiwań, mimo że wlasnie teraz, w młodości jest czas, kiedy jesteśmy najbardziej mobilni i mamy najwiecej siły do pracy i najbardziej powinnismy sie skupiać na budowaniu swojej pozycji i łapaniu doświadczenia. Na stawianie warunków jeszcze przyjdzie czas.
Przeczytaj mój powyższy post a potem się wypowiadaj.
Takion94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-26, 18:34   #1173
201607111004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 923
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Ale jakie nadgodziny? Standardem w prywatnych firmach jest praca od 9 do 17, a już w pracy biurowej w księgowości to w ogóle. To nie sklep ani szpital, żeby na zmiany chodzić.

Mnie nie dziwi, że ktoś nie chce spędzać całego życia w pracy. Mnie tylko dziwi, że ktoś z zerowym doświadczeniem od razu stawia takie warunki i sam sobie ogranicza zakres poszukiwań, mimo że wlasnie teraz, w młodości jest czas, kiedy jesteśmy najbardziej mobilni i mamy najwiecej siły do pracy.
Może i mobilni. Ale czy faktycznie chcemy spędzać dodatkowe dwie-trzy godziny w trasie? Każdy sobie sam musi zadecydować czy się na to godzi czy będzie uparcie szukał pracy blisko. Poświęcenie, poświęceniem ale niektórzy chcą jeszcze mieć jakiś sensowny czas dla siebie i innych obowiązków. Mnie w☠☠☠☠iało gdy pracowałam do 17 a w domu byłam po 19. Właściwie cały dzień szlag jasny trafił. Nic nie można było załatwić a gdy się wracało to na nic nie miało ochoty (gdzie ta młodzieńcza siła?). Wielu tak ludzi ma, oczywiście ale to na nie znaczy, że każdy się na to chce godzić.



Cytat:
Napisane przez SofiaPrunikos Pokaż wiadomość



Mówię tylko o umowie o pracę - nadgodziny powinny być płatne (100 - 150%) lub zwrócone w stosunku 1:1.
No wiem, wiem. A jednak o umowę o pracę bywa, że oni nie zwracają. Tzn. twierdzą, że co do zasady nie ma nadgodzin. Jeśli są to w wyjątkowych syt. lub po prostu się nie wyrabiasz. I nie są płatne tylko co najwyżej masz potem wolny dzień czy godzinkę-dwie.
<3

Edytowane przez 201607111004
Czas edycji: 2016-06-26 o 18:35
201607111004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-26, 18:40   #1174
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Jezu nie trzeba się godzić na nic, ale trzeba mieć świadomość, że są ludzie, którzy się na to zgodzą i nie dlatego, że są frajerami, tylko dlatego, że zdają sobie sprawę, że prawdopodobnie (tak, nie zawsze!) im się to zwróci z nawiązką w przyszłości. A wtedy szanse osoby, która mówiąc wprost wybrzydza, bo nie dojedzie 30 km, maleją.

Przecież nie chodzi o to, żeby sie zarobić na smierć i padać na twarz po każdym dniu, no ludzie. Chodzi o realia - znalezienie pracy idealnej jest trudne.

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Takion94 Pokaż wiadomość
Przeczytaj mój powyższy post a potem się wypowiadaj.

A co to ma do ciebie? Ze swoim życiem rób co chcesz, to nie znaczy, że ja nie moge sie temu dziwić. Strasznie personalnie wszystko odbierasz.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-26, 18:45   #1175
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

miałam nadgodziny płatne normalnie, stawka była u mnie naliczana godzinowo. Za pracę w niedzielę (oczywiście były to nadgodziny) płatne 2 razy tyle niż w normalny dzień. W sobotę i w nocy za nadgodziny było liczone normalnie. Wolnych dni nikt mi nie oddawał.
Ja tam się nie dziwię, że ktoś nie chce dojeżdżać do pracy po 2 godziny. Mam teraz 20 min do miejsca stażu, a i tak zdarza się oczywiście, że zostanę 15 czy nawet 20 minut dłużej więc, gdy kończę o 16 to w domu i tak jestem o 17. Jak pomyślę że miałabym bardzo daleko dojeżdżać to mi się całkiem odechciewa. A jeszcze zależy za jakie pieniądze miałabym tak pracować, na pewno nie za 1500 zł.
Jak to jest z zebraniami dla pracowników? Pracodawca może wymagać zostawiania na 2 godziny po pracy na takim zabraniu? Nie powinno to być w godzinach pracy?
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014

Edytowane przez syklamen
Czas edycji: 2016-06-26 o 18:50
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-26, 18:47   #1176
201607111004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 923
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Jezu nie trzeba się godzić na nic, ale trzeba mieć świadomość, że są ludzie, którzy się na to zgodzą i nie dlatego, że są frajerami, tylko dlatego, że zdają sobie sprawę, że prawdopodobnie (tak, nie zawsze!) im się to zwróci z nawiązką w przyszłości. A wtedy szanse osoby, która mówiąc wprost wybrzydza, bo nie dojedzie 30 km, maleją.

Przecież nie chodzi o to, żeby sie zarobić na smierć i padać na twarz po każdym dniu, no ludzie. Chodzi o realia - znalezienie pracy idealnej jest trudne.
Ale my to wszystko wiemy. Ja po prostu nie rozumiem twojego oburzenia, że ktoś jednak nie chce i tyle. Takion nie chce, to jego sprawa. Ma doświadczenie jakie ma i niech mu bóg da by znalazłam pracę tam gdzie chce. Nie ma co się pieklić, że "stawia warunki". No boże, widocznie takie ma. Czy one mu utrudniają to niech już sam sobie oceni czy warto je zmieniać.

Szczerze? Ja też nie mam zamiaru szukać idealnej pracy na drugim końcu Trójmiasta. Wiem z jakimi korkami i przesiadkami się to dla mnie wiąże. Kiedyś tak się użerałam z powrotami po 2 godziny. Podziękuję za następny raz. Czas jest dla mnie cenniejszy.

Edytowane przez 201607111004
Czas edycji: 2016-06-26 o 18:49
201607111004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-26, 19:54   #1177
natuso
Wtajemniczenie
 
Avatar natuso
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 296
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez Rysia Siarzewska Pokaż wiadomość
ja dojeżdżam tak codziennie
Mnie by się nie chciało pracuję teraz ok 50 km od mojego miasta i wolałam sobie coś wynająć niż dojeżdżać
__________________
68/2018
36/2017
29/2016
25/2015

natuso jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-06-26, 20:10   #1178
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez SofiaPrunikos Pokaż wiadomość
Ja się spotykam raczej z pracą od 8 do 16, ale to pewnie też zależy od firmy.

Ja też nie mam dużego doświadczenia (ot, niewiele ponad rok) - cóż, moimi warunkami była praca od 7 do 15 (ostatecznie od 7.30 do 15.30) - ograniczałam sobie poszukiwanie, bo nie chciałam długo dojeżdżać (mam samochód, ale teraz jeżdżę rowerem) - da się



Mówię tylko o umowie o pracę - nadgodziny powinny być płatne (100 - 150%) lub zwrócone w stosunku 1:1.
Bo pracujesz w porządnej branży i oby jak najdłużej tam było bez ludzi godzacych się na wszystko 'bo ktoś i tak by się zgodził'

A mówię to po firmie która nie płaciła ani nie oddawala nadgodzin dopóki ktoś się o to nie upominal. I nie, tam 'no kiedyś mi się to oplaci' się nie oplacalo. Można było frajerzyc w nieskończoność i lepiej się wychodziło na stawianiu warunków - bo kto nie stawiał od początku ten miał problem ze stawianiem ich później. Bo jak to? Chcesz służbowy komputer? Ale od roku pracujesz na własnym to dalej go nos. Chcesz wolne za nadgodziny? Jakie nadgodziny? Nie masz ich w ewidencji czasu pracy. Jedna koleżanka się na mnie obrazila ze mnie rozliczaja co do godziny - powiedziałam żeby podawała swoje nadgodziny na koniec miesiaca - nie no ona nie będzie się prosić. To nie, rób dodatkowe pół etatu za miskę ryzu i obrazaj się ze ja mam za to kasę

I sorry winnetou ale każdy gotów do pracy za darmo i uwazajacy ze to szansa na zdobycie doswiadczenia czy dostania wypłaty za pracę to taka łaska i dobrotliwosc to frajer. To szansa na psucie rynku. Ale powodzenia. Potem są płacze czemu kasjer zarabia więcej niż ktoś po studiach - bo o kasjera się biją konkurencykne markety i podnoszą wypłatę regularnie a absolwent przyjdzie do biura i powie że może pracować za darmo i blaga o te szanse.

Chyba nie mam już sił na ten wątek.
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-26, 20:17   #1179
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Przesadzasz, skąd w ogóle temat pracy za darmo i nadgodzin? Chyba każdy wie, że nie warto frajerzyć, ale też są pewne granice w drugą stronę - jak sie nie ma pracy i nie ma perspektyw na pracę w swojej miejscowości, to chyba warto trochę poszerzyć pole poszukiwań i ułatwić sobie życie. W końcu lepiej mieć pracę, nawet z warunkami, które średnio nam pasują, niż nie mieć w ogóle. Co oczywiscie nie zmienia tego, że każdy decyduje za siebie.

Edytowane przez 20160901857
Czas edycji: 2016-06-26 o 20:20
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-26, 20:51   #1180
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Z dojazdem się zgodzę, ale jak pisałam: sama dojeżdżałam sporo w obrębie jednego miasta (miałam ruchome miejsce pracy więc to było nie do przewidzenia ) no i piszę z perspektywy pasażera. W tramwaju spokojnie mogłam sobie np. sprawdzić maila, przejrzeć co na wizażu czy poczytać książkę. W autobusie bym się nie odważyła A jak jechałam z przesiadką to na przystanku jadłam śniadanie

Tyle że dojazd do innego miasta kosztuje więcej niż miesięczny w jednym mieście (a zwykle trzeba mieć jedno i drugie), jest bardziej ograniczony (a to też go wydłuża gdy np. jest się 40 minut przed czasem a po pracy czeka się godzinę itd. - to nie to samo co tramwaj co 10 minut) więc jestem w stanie zrozumieć że ktoś to traktuje jako ostateczność. Szczególnie nie będąc przypartym do muru Byle jaka praca to też utrudnienie w szukaniu jakiejś docelowej. Zatem jak ktoś może sobie pozwolić na przebieranie i szukanie najpierw to czego mu pasuje to nie widzę w tym niczego złego.
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-26, 21:09   #1181
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

9-17 to chyba standard warszawski, a poza Warszawą jest 8-16, czasem 9-17. Przynajmniej takie sa moje doswiadczenia...
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-26, 22:21   #1182
201704060907
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Przesadzasz, skąd w ogóle temat pracy za darmo i nadgodzin? Chyba każdy wie, że nie warto frajerzyć, ale też są pewne granice w drugą stronę - jak sie nie ma pracy i nie ma perspektyw na pracę w swojej miejscowości, to chyba warto trochę poszerzyć pole poszukiwań i ułatwić sobie życie. W końcu lepiej mieć pracę, nawet z warunkami, które średnio nam pasują, niż nie mieć w ogóle. Co oczywiscie nie zmienia tego, że każdy decyduje za siebie.
Jak byłam jeszcze w pracy, to u mnie panowało przekonanie "robisz za darmo, możesz sobie odebrać te nadgodziny" a w praktyce szef nie pozwalał "bo za dużo roboty jest, żeby brać wolne". Rekordem była babka, która miała prawie 2 miesiące nadgodzin z poprzedniego roku do odebrania. Ale nie mogła [praca w państwówce].
201704060907 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 08:43   #1183
joanstark
Rozeznanie
 
Avatar joanstark
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 684
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Ogólnie na etacie, przeważnie w większych korporacjach jest opcja tzw. "pracy zadaniowej" - masz zrobić, co do Ciebie należy, pracodawcy teoretycznie nie obchodzi, w jakim czasie to zrobisz, może w 6h, a może w 10h. Często w działach projektowych coś takiego spotykałam, jednak w teorii wszystko pięknie, w praktyce - zależy od firmy.

W jednej wyglądało to tak, że jak miało się więcej do roboty - trzeba było zostać. Jak miało się mniej, szefostwo nie było przychylne wychodzeniu wcześniej - trzeba było odsiedzieć swoje 8h...

W firmie TŻta za to jest pełna swoboda - robota ma być wykonana, nie ważne kiedy i gdzie, czy w 4h, czy w 8h. Pełny luz, raportowanie codzienne wyników i wszyscy wiedzą, na czym stoją.

Co do dojeżdżania - jak dla mnie godzina to taki standard, czasami wychodzi mniej, to zależy od korków.Nie czuję, żebym traciła jakoś dużo z życia, w busie/tramwaju zawsze można poczytać dla rozrywki, lub się dokształcać.
__________________
142 - 2015
115 - 2016
125 - 2017
125 - 2018
13 - 2019

LC

Kanał książkowy na YT: Thejoanstark
joanstark jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 08:44   #1184
Tolvaj
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 639
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

nouvelle90, nie wiem, czy jest sens strzępić klawiaturę, niektórzy mają problem, żeby się trochę wysilić samemu. Jak napisałam, że angielski to teraz podstawa dla osoby po studiach to źle, bo jak ktoś nie chce, to nie musi. Teraz to samo: jak ktoś nie chce, to niech nie dojeżdża. OK, nie to nie, ale trudno się dziwić, że pracy nie ma
Swoją drogą, ja miesiąc temu też odrzuciłam ofertę pracy z powodu dojazdu. Firma pod miastem, 2 autobusy, z czego 1 co 40-60 min. Ale praca była taka sobie, po prostu obsługa klienta, szukałam tylko miesiąc i liczyłam, że znajdę coś lepszego na miejscu.

KrólowaJulianna (była, bo widzę, że skasowałaś konto): widzę, że mamy podobne plany na przebranżowienie się
Tolvaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 09:08   #1185
kasia5266
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 951
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez SofiaPrunikos Pokaż wiadomość
Mnie dziwi. Ja mam do pracy 5 minut autem (około 15 minut rowerem) i jestem w domu 15.15 I wychodzę z pracy punkt 15, jeżeli jestem o 7.

I nie, nie pracuję w budżetówce. I dziwie się każdej osobie, która z własnej woli zostaje darmowe nadgodziny
No też tego nie rozumiem, ale to jeszcze nic. Znam firmę w której pracownikom nawet urlop niechętnie dają bo jest za dużo pracy. Dziewczyna pracuje ponad rok i miała dopiero kilka dni ( z wielką łaską). Jedna osoba sama stamtąd odeszła i ponad 2 miesiące nie mogli znaleźć chętnej osoby na jej miejsce. Jak się nie szanuje praw pracownika to tak jest. Mając do wyboru pracę bez prawa do wolnego 2 km od domu a pracę na normalnych warunkach 40 km od domu to wybrałabym to drugie.
kasia5266 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 09:49   #1186
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez Tolvaj Pokaż wiadomość
nouvelle90, nie wiem, czy jest sens strzępić klawiaturę, niektórzy mają problem, żeby się trochę wysilić samemu. Jak napisałam, że angielski to teraz podstawa dla osoby po studiach to źle, bo jak ktoś nie chce, to nie musi. Teraz to samo: jak ktoś nie chce, to niech nie dojeżdża. OK, nie to nie, ale trudno się dziwić, że pracy nie ma
Swoją drogą, ja miesiąc temu też odrzuciłam ofertę pracy z powodu dojazdu. Firma pod miastem, 2 autobusy, z czego 1 co 40-60 min. Ale praca była taka sobie, po prostu obsługa klienta, szukałam tylko miesiąc i liczyłam, że znajdę coś lepszego na miejscu.

KrólowaJulianna (była, bo widzę, że skasowałaś konto): widzę, że mamy podobne plany na przebranżowienie się
I tylko to mnie zdziwiło. Nie to, że ktoś nie chce dojechać/douczyć się/whatever, bo to jasne, że każdy robi co chce, tylko to, że ta sama osoba jednocześnie bez przerwy jojczy, że nie ma pracy i że wszyscy naokoło są temu winni. Jeszcze bym zrozumiała, gdyby to mówiła osoba starsza, może niekoniecznie dostosowana do obecnych realiów i przyzwyczajona do tego, że praca zawsze się znajdzie, ale przeraża mnie takie podejście wśród młodych ludzi. Mówię ogólnie, nic personalnego - w moim otoczeniu też są takie osoby.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Cytat:
Napisane przez kasia5266 Pokaż wiadomość
No też tego nie rozumiem, ale to jeszcze nic. Znam firmę w której pracownikom nawet urlop niechętnie dają bo jest za dużo pracy. Dziewczyna pracuje ponad rok i miała dopiero kilka dni ( z wielką łaską). Jedna osoba sama stamtąd odeszła i ponad 2 miesiące nie mogli znaleźć chętnej osoby na jej miejsce. Jak się nie szanuje praw pracownika to tak jest. Mając do wyboru pracę bez prawa do wolnego 2 km od domu a pracę na normalnych warunkach 40 km od domu to wybrałabym to drugie.
W mojej poprzedniej korpie (z której uciekłam po 4 miesiącach) dziewczyny miały po 50 (!) dni zaległego urlopu, bo szefowa nie chciała im dawać, a jak już się łaskawie zgodziła, to musiały być bez przerwy pod telefonem służbowym i oczywiście wydzwaniała do nich z każdą pierdołą. Na szczęście ostatnio się zbuntowały i ta krowa wyleciała z hukiem za mobbing
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 10:35   #1187
michal100
Zadomowienie
 
Avatar michal100
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 1 825
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
I tylko to mnie zdziwiło. Nie to, że ktoś nie chce dojechać/douczyć się/whatever, bo to jasne, że każdy robi co chce, tylko to, że ta sama osoba jednocześnie bez przerwy jojczy, że nie ma pracy i że wszyscy naokoło są temu winni. Jeszcze bym zrozumiała, gdyby to mówiła osoba starsza, może niekoniecznie dostosowana do obecnych realiów i przyzwyczajona do tego, że praca zawsze się znajdzie, ale przeraża mnie takie podejście wśród młodych ludzi. Mówię ogólnie, nic personalnego - w moim otoczeniu też są takie osoby.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------



W mojej poprzedniej korpie (z której uciekłam po 4 miesiącach) dziewczyny miały po 50 (!) dni zaległego urlopu, bo szefowa nie chciała im dawać, a jak już się łaskawie zgodziła, to musiały być bez przerwy pod telefonem służbowym i oczywiście wydzwaniała do nich z każdą pierdołą. Na szczęście ostatnio się zbuntowały i ta krowa wyleciała z hukiem za mobbing
Wydaje mi się,że akurat młodzi ludzie nie mają problemu z przemieszczaniem się. Znakomita większość wyjeżdża z prowincji na studia i potem już w tych ośrodkach akademickich zostaje. Więc problem dojazdu iluś tam km znika.
__________________
Utrzymuję w domu bałagan aby w razie włamania złodziej potknął się o coś i umarł
michal100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 13:26   #1188
201704060907
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Ja już jestem ZAŁAMANA, nie mam na co wysyłać... Od kilku tygodni patrzę w sufit i nie wiem co robić.
Przeraża mnie to, ja już dawno w moim wieku powinnam mieć stałą pracę,a ja nadal szukam
201704060907 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 14:56   #1189
Tolvaj
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 639
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Dostałam dzisiaj dwie oferty: praca na etat i staż pół roku na umowę zlecenie z prawdopodobnym przedłużeniem. O dziwo staż jest lepiej płatny niż praca Tzn. prawie tak samo, ale na UZ wyszłoby mi więcej do dnia ukończenia 26. urodzin. Gdybym była młodsza, to brałabym staż, ale w tym wieku...
Tak więc pójdę tam, a po 3-4 miesiącach będę dalej szukać, bo stawki z samym j.angielskim nie są powalające. Plus to przerwa na lunch wliczona do czasu pracy.

mizmaz, nie załamuj się...ucz się angielskiego, z Twoim wykształceniem i znajomością języka na B2+ na pewno znalazłabyś pracę w jakimś outsourcingu. Może nie szczyt ambicji, ale chociaż umowa i inne benefity są.
Tolvaj jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-27, 15:18   #1190
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez mizmaz Pokaż wiadomość
Ja już jestem ZAŁAMANA, nie mam na co wysyłać... Od kilku tygodni patrzę w sufit i nie wiem co robić.
Przeraża mnie to, ja już dawno w moim wieku powinnam mieć stałą pracę,a ja nadal szukam
A można wiedzieć gdzie szukasz? Jakie większe miasta masz w pobliżu? Nie myslisz o przeprowadzce za praca i wysyłaniem już teraz CV do największych miast?
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 16:04   #1191
201607111004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 923
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Królowa usunęła konto? : ((((

Jestem po rozmowie. Czuję się dziwnie. Z łaską po moich naciskach powiedziano mi jaki byłby zakres moich obowiązków. Poza tym się wygłupiłam bo spytano mnie o pojęciach o których sama tego pojęcia nie mam
201607111004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 16:13   #1192
Takion94
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 814
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez mizmaz Pokaż wiadomość
Ja już jestem ZAŁAMANA, nie mam na co wysyłać... Od kilku tygodni patrzę w sufit i nie wiem co robić.
Przeraża mnie to, ja już dawno w moim wieku powinnam mieć stałą pracę,a ja nadal szukam
A szukasz zwykłej pracy? stażu? Może zadzwoń do paru firm i spytaj się czy nie poszukują kogoś do pracy albo osobiście zanieść cv? Ja od tamtego tygodnia zacząłem roznosić, ale jak na razie nikt się nie odezwał dziś idąc do pewnego biura... drzwi był zamknięte. Dzwoniłem, pukałem i nikt nie otworzył a słyszałem, że ktoś tam jest jutro do nich zadzwonię.
Takion94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 16:54   #1193
lexi221
Zadomowienie
 
Avatar lexi221
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 090
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Padam na twarz wyszłam dzisiaj z domu o 9 a wróciłam o 16. Siedem godzin łażenia między tym biurem, lekarzem a UP.
Oficjalnie zaczynam staż od jutra (podobno do 30 listopada) najpierw będą mnie jutro przyuczać a od środy lub czwartku będę siedzieć sama w innym biurze i sprzedawać bilety autobusowe.
Super prawda? Nie mówię już o tym, że jak szlag coś weźmie (w sensie sprzętu komputerowego to mogiła). Nie myślałam, że tak szybko zdecydują się mnie samą z interesem zostawić.
lexi221 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 18:36   #1194
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez Tolvaj Pokaż wiadomość
Dostałam dzisiaj dwie oferty: praca na etat i staż pół roku na umowę zlecenie z prawdopodobnym przedłużeniem. O dziwo staż jest lepiej płatny niż praca Tzn. prawie tak samo, ale na UZ wyszłoby mi więcej do dnia ukończenia 26. urodzin. Gdybym była młodsza, to brałabym staż, ale w tym wieku...
Tak więc pójdę tam, a po 3-4 miesiącach będę dalej szukać, bo stawki z samym j.angielskim nie są powalające. Plus to przerwa na lunch wliczona do czasu pracy.

mizmaz, nie załamuj się...ucz się angielskiego, z Twoim wykształceniem i znajomością języka na B2+ na pewno znalazłabyś pracę w jakimś outsourcingu. Może nie szczyt ambicji, ale chociaż umowa i inne benefity są.
U mnie na stażu są jeszcze dwie kobiety: jedna koło 30-stki, a druga koło 40-ski, także wiesz. ;-)

Cytat:
Napisane przez lexi221 Pokaż wiadomość
Padam na twarz wyszłam dzisiaj z domu o 9 a wróciłam o 16. Siedem godzin łażenia między tym biurem, lekarzem a UP.
Oficjalnie zaczynam staż od jutra (podobno do 30 listopada) najpierw będą mnie jutro przyuczać a od środy lub czwartku będę siedzieć sama w innym biurze i sprzedawać bilety autobusowe.
Super prawda? Nie mówię już o tym, że jak szlag coś weźmie (w sensie sprzętu komputerowego to mogiła). Nie myślałam, że tak szybko zdecydują się mnie samą z interesem zostawić.
W mojej poprzedniej pracy zostawiono mnie chyba po 3 dniach samą na nocnej zmianie. Jakoś przeżyłam. Ale stażysta z UP chyba nie może być sam na stanowisku pracy?
Pracodawcom się wydaje, że stażysta jest normalnym pracownikiem, tyle że za darmo.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 18:40   #1195
lexi221
Zadomowienie
 
Avatar lexi221
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 090
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
U mnie na stażu są jeszcze dwie kobiety: jedna koło 30-stki, a druga koło 40-ski, także wiesz. ;-)



W mojej poprzedniej pracy zostawiono mnie chyba po 3 dniach samą na nocnej zmianie. Jakoś przeżyłam. Ale stażysta z UP chyba nie może być sam na stanowisku pracy?
Pracodawcom się wydaje, że stażysta jest normalnym pracownikiem, tyle że za darmo.
W teorii nie może ale w praktyce wiesz jak jest
W mojej poprzedniej pracy tzn na stażu niby byłam sama w sekretariacie ale zawsze mogłam po kogoś zadzwonić i zapytać jak czegoś nie wiedziałam. Za ścianą były przecież koleżanki, teraz nie dosyć, że odpowiedzialność za bilety to jeszcze za kasę.
lexi221 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 18:47   #1196
Tolvaj
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 639
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
U mnie na stażu są jeszcze dwie kobiety: jedna koło 30-stki, a druga koło 40-ski, także wiesz. ;-)
To staż z firmy, płatny ponad 2 netto, ale umowa zlecenie mi nie pasuje
Tolvaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 19:57   #1197
201704060907
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
A można wiedzieć gdzie szukasz? Jakie większe miasta masz w pobliżu? Nie myslisz o przeprowadzce za praca i wysyłaniem już teraz CV do największych miast?
Nie mam tyle "jaj", żeby wyjechać. Po prostu się boję, z drugiej strony jednak chciałabym.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Takion94 Pokaż wiadomość
A szukasz zwykłej pracy? stażu? Może zadzwoń do paru firm i spytaj się czy nie poszukują kogoś do pracy albo osobiście zanieść cv? Ja od tamtego tygodnia zacząłem roznosić, ale jak na razie nikt się nie odezwał dziś idąc do pewnego biura... drzwi był zamknięte. Dzwoniłem, pukałem i nikt nie otworzył a słyszałem, że ktoś tam jest jutro do nich zadzwonię.
Ja ciągle w księgowości, nie zmieniłam celu. Ale na staż nie pójdę,za dużo widziałam, za dużo słyszałam. Jak ktoś pisał w innym wątku - NORMALNE firmy nie biorą stażystów. Stażystów biorą firmy, które z nich żyją, a potem nie zostawiają.

Zastanawiam się nad innym zawodem, kursem czy studium. Bo już nie wiem.

He he, to "fajna" firma

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Cytat:
Napisane przez lexi221 Pokaż wiadomość
Padam na twarz wyszłam dzisiaj z domu o 9 a wróciłam o 16. Siedem godzin łażenia między tym biurem, lekarzem a UP.
Oficjalnie zaczynam staż od jutra (podobno do 30 listopada) najpierw będą mnie jutro przyuczać a od środy lub czwartku będę siedzieć sama w innym biurze i sprzedawać bilety autobusowe.
Super prawda? Nie mówię już o tym, że jak szlag coś weźmie (w sensie sprzętu komputerowego to mogiła). Nie myślałam, że tak szybko zdecydują się mnie samą z interesem zostawić.
Zdecydowałaś się na tę "biletową" jednak?

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Tolvaj Pokaż wiadomość

mizmaz, nie załamuj się...ucz się angielskiego, z Twoim wykształceniem i znajomością języka na B2+ na pewno znalazłabyś pracę w jakimś outsourcingu. Może nie szczyt ambicji, ale chociaż umowa i inne benefity są.
W Warszawie, Krakowie czy Poznaniu pewnie tak. Sęk w tym, że nie mam takiego przebicia, żeby wyjechać
201704060907 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 20:02   #1198
Takion94
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 814
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez mizmaz Pokaż wiadomość
Nie mam tyle "jaj", żeby wyjechać. Po prostu się boję, z drugiej strony jednak chciałabym.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------



Ja ciągle w księgowości, nie zmieniłam celu. Ale na staż nie pójdę,za dużo widziałam, za dużo słyszałam. Jak ktoś pisał w innym wątku - NORMALNE firmy nie biorą stażystów. Stażystów biorą firmy, które z nich żyją, a potem nie zostawiają.

Zastanawiam się nad innym zawodem, kursem czy studium. Bo już nie wiem.

He he, to "fajna" firma

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------



Zdecydowałaś się na tę "biletową" jednak?

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------



W Warszawie, Krakowie czy Poznaniu pewnie tak. Sęk w tym, że nie mam takiego przebicia, żeby wyjechać
Ja tak samo w księgowości ewentualnie w kadrach, ale do kadr bardzo ciężko się załapać zazwyczaj szukają na specjalistę a tam min. 2-3 lata doświadczenia. I też myślę o kursach, ale dopiero po obronię.
Co do tej firmy to nadal nie wiem dlaczego była zamknięta Ciekawe jak tam klienci wchodzą... może oknem?
Takion94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 20:15   #1199
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez Tolvaj Pokaż wiadomość
To staż z firmy, płatny ponad 2 netto, ale umowa zlecenie mi nie pasuje
A czemu?
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-27, 20:19   #1200
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

Cytat:
Napisane przez Takion94 Pokaż wiadomość
Ja tak samo w księgowości ewentualnie w kadrach, ale do kadr bardzo ciężko się załapać zazwyczaj szukają na specjalistę a tam min. 2-3 lata doświadczenia. I też myślę o kursach, ale dopiero po obronię.
Co do tej firmy to nadal nie wiem dlaczego była zamknięta Ciekawe jak tam klienci wchodzą... może oknem?
Wiesz sezon urlopowy się zaczął.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-03-07 17:04:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:29.