2013-02-24, 14:29 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
Ja tam lubię IE nawet już za PL za bardzo nie tęsknię, fajnie jest odwiedzić rodzinkę, ale mój dom jak na razie jest tutaj bo znajomi już dawno mają swoje życie i nie jest tak jak było kiedyś
|
2013-02-24, 14:40 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
ja znam tylko jedna pare ktora wyjechala spowrotem do Polski ale otworzyli swoje dwa biznesy i radza sobie
inni to akurat nie Polacy ale albo sa u siebie w kraju ( zazwyczaj czechy czy slowacja )albo w jakims innym Tez nie mysle o powrocie do Polski ale nie chce tez tutaj zostac na stale . |
2013-02-24, 14:45 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
No mój brat po 5 latach w Dublinie zdecydował się wrócić do Polski i nie chciał podać (a może nie miał?) jakichś konkretnych powodów ku temu.. Jego dziewczyna tylko powiedziała, że czuli się samotni bez starych znajomych którzy wrócili do Polski, został jeden kolega którego już nie umiała oglądać, ale i tak chciała tam zostać bo miała pracę w HP dobrze płatną i kontrakt do kwietnia przedłużony, no ale, ze brat zdecydował, że wraca to wróciła z nim.. A tak jak słyszę od ludzi to też mnóstwo mówi o emigracji a tylko garstka decyduje się wyjechac.. Wiadomo, każdy lubi narzekać, ale żeby już coś ze sobą zrobić to mało komu się chce..
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy |
2013-02-24, 15:23 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
Gorzala - ja nie myślę, że tu chodzi o to czy komuś się chce czy nie, ale to nie jest tak hop siup i wyjazd, tzn dla jednych jest dla innych to może wiązać się z dużym stresem i obawami czy znajdzie pracę, czy poradzi sobie z językiem, z nową kulturą, z urzędami itp. Ja jestem osobą, która bardzo szybko się potrafi zaaklimatyzować, ale dla niektórych może to być związane też z wiekiem, ja sama jakiś 1-2 lata temu myślałam o zmianie kraju, ale nie wiem czy chciałabym znów przechodzić przez ten cały proces poznawania nowego kraju. Wierz mi zupełnie inaczej wygląda to jak masz np 23 lata a inaczej jak masz 30-ści
|
2013-02-24, 15:27 | #65 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Eire
Wiadomości: 2 544
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
Małgoś - masz jak najbardziej rację. Ja do Pl mogę wrócić na emeryturę Na razie czuję się tutaj dobrze i jeśli miałabym gdzieś wyjechać to do UK. Kanada jest za daleko, do USA nie ma nawet mowy. Nawet jakby meteoryt miał zrównać Europę z ziemią to do USA bym się nie przeniosła :P
Po mojej wczorajszej przygodzie z samochodem dostałam od TŻta kable do jump start hahaha na imieniny nic nie dostałam a z okazji padniętego akumulatora od razu piękne błyszczące kable. |
2013-02-24, 15:40 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
Marty - a ja mieszkałam w UK, może nie na takich samych warunkach ale i jakoś bardziej podoba mi się IE, bo tak bardziej swojsko
a to piękny prezent my w końcu podobno lubimy wszystko co błyszczące heheh a jak tam NCT? Ja jakbym miała się gdzieś przenieść na emeryturę to pewnie gdzieś w basen Morza Śródziemnego, najlepiej na jakąś wyspę - Maltę, Cypr itp... Edytowane przez Malgos_12 Czas edycji: 2013-02-24 o 15:42 |
2013-02-24, 15:49 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
m.arty masz jeszcze Australię, gdzie możesz pająki wyprowadzać na smyczy na spacer hłeh hłeh :P Ja wiem, że to nie jest hop siup, ale kurcze jak ktoś marudzi i narzeka i jęczy jak mu źle, niedobrze to chyba pora coś zmienić czyż nie? 'Trza być twardym nie mientkim' haha No i ja wierzę, że są jeszcze na świecie ludzi skłonni do pomocy, którzy pomogą się zaklimatyzować i dadzą wskazówki jak, co i gdzie. Poza tym nie cofamy się 5-6lat wstecz, gdzie znaleźć informacje dla Polaków co, gdzie i jak w internecie było tak trudno.. Teraz o wiele łatwiej znaleźć tipsy, więc nie wydaje się to taką czarną magią Albo może tylko mój mózg potrafi tak kalkulowac, dedukować i wgl
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy |
2013-02-24, 15:53 | #68 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Eire
Wiadomości: 2 544
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
Gorzała - dziękuję za Australię. Na wakacje owszem, ale pająki i upał to dla mnie za dużo. Chociaż podobno bać należy się tych maleńkich a nie tych wielkich.
|
2013-02-24, 15:59 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
Gorzala - jak już mówiłam dla mnie ogólnie to nie problem bo przechodziłam to kilka razy... ale wiem, że nie każdy się do tego nadaje. Z tymi informacjami to masz zupełną rację, ale czasami niektórzy potrafią zawieść i przyjeżdżasz do danego miejsca i okazuje się, że wszystko wygląda inaczej
Mnie jakoś Australia nigdy nie kręciła, tak jak USA tzn żeby tam mieszkać, bo na wakacje i pozwiedzać to jak najbardziej. |
2013-02-24, 16:15 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
ghahaha znam taką osóbkę, która normalnie mieszka w UK, ale jest Polką i zwiedza sobie świat nie wiem w ilu już była państwach ale ostatnimi czasy zwiedza Australię i wrzuca zdjęcia to całkiem ładnie tam Po prostu widzimy jakiś kraj z innej strony niż zwykle jest nam pokazywany. Tak jak Egipt to nie same piramidy, a Irlandia to nie tylko klify i puby xD
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy |
2013-02-24, 17:36 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
Marty - to dobrze, że NCT podbite, a jak masz w miarę sprawdzone autko to po co zmieniać
Gorzala - ja też lubię zwiedzać w IE byłam w wielu miejscach, ale jak sobie pomyślę ile jeszcze zostało to z pewnością muszę dłużej tu pomieszkać ostatnio zafascynowała mnie Azja i z pewnością jeszcze tam wrócę |
2013-02-24, 18:02 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
Ja bym się chciała wybrać na wycieczkę dookoła świata.. ale póki co czeka mnie wyjazd do Irlandii hehe W sumie tam taka różnorodność kulturowa, że czasem można się poczuć jak gdzie indziej..
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy |
2013-02-24, 20:02 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
Kupilam te Taytosy salz and vinegret i.. chipsy jak chipsy. Zjem bo zjem, ale zebym sie jakos specjalnie zachwycila to niee, kwasne toto
Dziewczyny ile czasu ja mam spedzic w Irlandii zeby zaczac bez problemu rozumiec angielski ??
__________________
Jestem grze*na. |
2013-02-24, 20:10 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
dobre lalaith ja nawet znam rodowitych irlandczykow gdzie matka wlasnego syna nie rozumie co on mowi bo tak teraz ta mlodziez mowi
przyzwyczaisz sie |
2013-02-24, 20:15 | #76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
Cytat:
---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ---------- ja tych kwaśnych nie lubię.. raz się sparzyłam, tak mi jadaczkę wypaliło xD znaczy ten kwasek mi strasznie na usta podziałał i na język :P Wolę zdecydowanie mniej wymyślne smaki. Pringlesy original moim bogiem
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy |
|
2013-02-24, 20:25 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
Lalaith - oni sami siebie czasami nie rozumieją, tak jak piszą dziewczyny ... ale myślę tak ogólnie to strasznie zależy od człowieka, bo jedni uczą się szybciutko a innym idzie to troszkę dłużej.
Ja jestem tutaj 6 lat i ciągle mam styczność z językiem i pomimo, że normalnie wszystko rozumiem, to jeszcze zdarzy się, że ktoś coś powie i nie mam pojęcia co |
2013-02-24, 20:28 | #78 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Eire
Wiadomości: 2 544
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
Lalaith - sami Irlandczycy czasem nie potrafią się zrozumieć. Ja padam ze śmiechu jak czasem oni sobie gadają między sobą takim szybkim angielskim, półsłówkami a potem jak się pytam kogoś co tamem drugi mówił to mi odpowiadają że tak na prawdę ot nie są do końca pewni hahaha Często w rpacy jak ktoś przychodzi i wymieniają jakieś uwagi albo jak mój spotka kogoś znajomego na ulicy. bla bla bla i tak na prawdę nikt nic na 100% nie rozumie
|
2013-02-24, 21:16 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
wtedy najlepiej zmienić temat albo się uśmiechnąć i zamrugać oczkami hahaha
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy |
2013-02-24, 22:07 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
U mnie w pracy doszło do tego, że jak dzwoniła jedna kobitka z naszego IT to mnie wyznaczyli żeby z nią gadać bo oni jej zupełnie nie rozumieli
|
2013-02-24, 22:12 | #82 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Eire
Wiadomości: 2 544
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
dobre
|
2013-02-26, 12:52 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
gorzala jestem w Galway, czyli tam gdzie ludzie zaczynaja rozmowe od: "How are ya? Any craic?
Toscie mnie pocieszyly Chodzi mi o to zeby moj angielski byl na tyle "dobry" zebym mogla zaczac tutaj pracowac i nie miec problemu z porozumieniem, a w PL zebym mogla pracowac po angielsku.. Moj kolega Irlanczyk mieszkal ponad rok w Kanadzie i oni mieli problem zeby go zrozumiec. A ja go rozumiem, tez nie zawsze, ale nie jest najgorzej po wczorajszym 80km cyclingu po Connemarze
__________________
Jestem grze*na. |
2013-02-26, 14:05 | #85 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
Cytat:
To właśnie moje miejsce Cytat:
Co do wyjazdu do Kanady to się nie dziwię, bo niektóre słowa są zupełnie różne.. :P Już nawet na taksówkę woła się inaczej więc wiesz
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy |
||
2013-02-26, 20:35 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
no to od początku, bo właśnie zjadło mi pięknego posta
odnosząc się do dyskusji - ja jestem osobą, która aktulnie Irlandii nie cierpi, a przynajmniej tego powalonego miasta zwanego Cork, najchętniej bym sie stąd wyniosła, niestety perypetie życiowe spowodowały że ugrzęzłam w nim na dłużej i moja męka będzie trwała. co do akcentu Gorzała, to nie zgodzę się z Tobą, że centrum Cork ma taki straszny akcent - wiem, że tutaj ludzie mówią specyficznie ale na pewno nie w centrum, tam mówią o wiele lepiej niż centrum Galway a przy okazji Galway to moje ukochane miejsce w tym kraju! co do przeprowadzek i zmian zgodzę się z Malgos, łatwo jest się przemieszczać jak ma się 20 lat, zmieniać miejsca, prace, a potem niestety już ze zmianami wiążą się większe koszta i siadasz, myślisz podejmujesz decyzje. Ja mam nadzieję, że niebawem wygram w totka i będę mogła spakować walizki i wyjechać |
2013-02-26, 20:37 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
hahaha czemu nie znosisz Cork? Ja byłam w Dublinie 2 lata temu na wakacje, w tym roku byłam 4 miesiące w Cork i teraz tydzień u znajomych i tylko odliczam dni do kolejnego wyjazdu tam :P I jeszcze lubego sobie znalazłam, ehem. Dla mnie taka wieś w mieście jest spoko :P A akcent hmm może Ty rozumiesz, ja kompletnie, zwłaszcza jak ktoś wpadnie w słowotok
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy |
2013-02-26, 21:11 | #88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
Cytat:
O pięknie nastukałaś kilometrów A co do ludzi z Cork, to chyba jak wszędzie są tacy co mówią normalnie a inni mają ciężki akcent - z jedną dziewczyną pracuję, a druga odeszła jakiś czas temu, ale nie mam problemu, żeby je zrozumieć... dla mnie czasami największą zagadką są okoliczne menele, jak oni mówią to mam dość Gorzala - a to też sytuacja przedstawia się inaczej jak przyjeżdżasz tutaj na jakiś czas, a co innego jak się tutaj mieszka... ja potrafiłam 6 miesięcy praktycznie bez wolnego pracować (nie w IE), ale wiesz że jest ten koniec i zawsze ta świadomość dodaje sił |
|
2013-02-26, 21:13 | #89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
hehe no na razie mogę tylko na 4 miesiące, bo studia mnie w Polsce trzymają, ale jeszcze tylko do czerwca przyszłego roku i będę wolna
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy |
2013-02-26, 22:40 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: Dziewczyny z Irlandii, cz 3
tez mieszkam w Dublinie i tu sie tak witaja jak piszecie ze w G.
albo tez slynne ,, hey , whats the craic ? " |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:41.