Anty aging - plotkowo

[brandie]

Dziękuję za polecajki, będę kupować i testować

Dziś nałożyłam Lirene na trzy razy, ilość 1,2-1,5 palca w sumie, na to podkład i puder matujący, nie zwarzył się. Ale czuję się zaklajstrowana - o ile teraz, gdy są przymrozki jest to nawet przyjemne, to latem sobie nie wyobrażam Pewnie się przyzwyczaję, ale ja ogólnie nie używałam pudru na co dzień, podkład nakładałam palcami w dość małej ilości, zamiast kremu nakładałam rano lekkie serum, więc czułam się „lekko” na twarzy, a teraz…
Wczoraj przed przeczytaniem odpowiedzi w wątku zamówiłam sobie filtr Holika Holika, zobaczymy.

---------- Dopisano o 07:06 ---------- Poprzedni post napisano o 06:53 ----------

Napisane przez chimay

A co takiego Ci się działo?

Ja nakładam jakieś 0,7 - 0,8 ml, to dla mnie jest dużo więcej niż zwykły krem, jeśli bym takowego używała, to może połowę tego.
U mnie to wystarcza, żeby się nie opalić w trybie lato w mieście i bez reaplikacji.
Nie chadzam na plaże ani nie jeżdże w tropiki czy do Egiptu na wakacje, więc nie wiem, czy moje podejście sprawdziłoby się w takich warunkach.

A co do tej aplikacji, to na wielu filmikach, także marek "filtrowych" modelki radośnie nakładają sobie filtr całymi dłońmi na twarz, co mnie naprawdę rozwala. Przecież to połowa tej ilości zostaje na wewnętrznej stronie dłoni.

Ja też nie mogę używać dużo zwykłego kremu, a kiedyś to żadnego, tylko sera, esencje.
Pracuję stacjonarnie 7-15, nie rzadko dłużej, nie mam psa, więc moja obecność na zewnątrz to droga z i na przystanek no i do sklepu - o reaplikacji nawet nie myślę z takim trybem życia, zresztą jak i gdzie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[olabambola]

kupiłam to serum https://www.clochee.com/p/pielegnacj...oc-z-retinolem
czy któras z was już go stosowała?

[avocado77]

Pisałam tu, że zaczęłam stosować tretinoinę - ponownie, bo stosowałam już jakieś 4-5 razy w życiu, ostatnio rok temu - i jestem zaskoczona, bo zupełnie mnie nie podrażnia.

Podrażniła mnie przy pierwszym i drugim nałożeniu - dosłownie dwa razy. Teraz zero. Stosuję od 2-3 tygodni i jestem już w stanie kłaść codziennie. Cera jest bardzo ładna, tak jakby napompowana. Trochę się łuszczy, ale nie jakoś strasznie.

Nigdy tak nie miałam. Zawsze mocno mnie podrażniała przez przynajmniej miesiąc, dwa a czasami przez cały okres stosowania.

I zastanawiam się, czy po prostu tretinoina się rozłożyła w maści, bo była otwarta ok. roku (ale trzymana w lodówce), czy co się dzieje

Myślałam, że to przez dobry krem nawilżający, który używam pomiędzy nałożeniami, ale to chyba mało prawdopodobne?

[magbeth]

Napisane przez olabambola

kupiłam to serum https://www.clochee.com/p/pielegnacj...oc-z-retinolem
czy któras z was już go stosowała?

Ja właśnie zaczęłam po nieudanej próbie z BasicLab. Pierwsze wrażenie na plus, ok konsystencja i nie podrażnia mnie. O efektach nie mogę się jeszcze wypowiedzieć.

[brandie]

Mega pozytywnie mnie zaskoczył filtr Holika Holika, o wiele mniej tłusty, lżejszy od Lirene i nie bieli. Rozumiem zachwyty

[effcia82]

Ogólnie te azjatyckie filtry są o wiele bardziej komfortowe w stosowaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez brandie

Mega pozytywnie mnie zaskoczył filtr Holika Holika, o wiele mniej tłusty, lżejszy od Lirene i nie bieli. Rozumiem zachwyty

To ten? Załącznik 7786826

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

Tylko daje mocny glow - takie lusterko.

[stotek]

Napisane przez Pani_Robot

Tylko daje mocny glow - takie lusterko.

Nie u każdego

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89519923]To ten? Załącznik 7786826

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Tak, to on. Ale z tą deklarowaną ochrona i jego trwałością to tak różnie niestety bywa...

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[brandie]

Taaaak, ten.
Oczywiście u mnie też nadaje połysk skórze, nie ma cudów, mam tłustą cerę. Ale ma naprawdę zauważalnie lżejszą konsytencję niż Lirene. No i Lirene mi bielił twarz, nasadę włosów i brwi i czułam się mocno oblepiona, bo zostawiał grubą tłustą warstwę, kiepsko się podkład nakładało na to.
Na Holikę nakładam podkład palcami i całość omiatam pudrem matującym, łatwo daje się ten połysk zmatowić.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez stotek

Nie u każdego

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Tak, to on. Ale z tą deklarowaną ochrona i jego trwałością to tak różnie niestety bywa...

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Tego bym sie najbardziej obawiała, plus aloes może paskudnie uczulić


Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[chimay]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89520055]Tego bym sie najbardziej obawiała, plus aloes może paskudnie uczulić


Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]

To jest niestety ich słaby punkt, zresztą jak popatrzeć na same składy koreańskich filtrów, to szału nie ma, nie są to jakieś najskuteczniejsze filtry najnowszej generacji i czasem się można naprawdę zastanowić, skąd tak wysoka deklarowana ochrona.
Dla mnie dodatkowo zawartość alko jest całkowitym no-go.
Zdecydowanie wolę hiszpańskie filtry.

[Pani_Robot]

Holika to był mój pierwszy SPF zanim odkryłam Garniera, a na chłodniejsze dni Nivea Cellular.
Jest jeszcze Nivea dla tłustej cery bodajże. On jest dla mnie za lekki, chyba alkoholowy i tylko 20 czy 25.
I słynny shaka, który jeśli bliźniakiem Garniera.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[magbeth]

Napisane przez chimay

To jest niestety ich słaby punkt, zresztą jak popatrzeć na same składy koreańskich filtrów, to szału nie ma, nie są to jakieś najskuteczniejsze filtry najnowszej generacji i czasem się można naprawdę zastanowić, skąd tak wysoka deklarowana ochrona.
Dla mnie dodatkowo zawartość alko jest całkowitym no-go.
Zdecydowanie wolę hiszpańskie filtry.

Pelna zgoda, szczególnie z pogrubionym. Używam i będę kochać Martiderm po kres moich dni. Przymierzam się tez do Isdin, bo słyszałam i czytałam sporo dobrego.

[effcia82]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89519923]To ten? Załącznik 7786826

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[avocado77]

Napisane przez brandie

Mega pozytywnie mnie zaskoczył filtr Holika Holika, o wiele mniej tłusty, lżejszy od Lirene i nie bieli. Rozumiem zachwyty

Ja nie. Nie kupię go ponownie.

[AAAnka]

Holika Holika słabo wypadł w teście z kamerką, niestety test obejrzałam już po fakcie, miałam wcześniej podejrzenia że deklarowany spf nie jest zgodny z rzeczywistością.W tamto lato przebywając dużo czasu na słońcu,pomimo reaplikacji pociemniały moje przebarwienia... Pisałam tu nawet że coś z nim jest nie tak...Ale przyznaję, miły w stosowaniu.Dokończę go teraz,kiedy słońce słabe,albo go nie ma.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Dzięki za info, w takim razie przyjrzę się tym hiszpańskim filtrom.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

Holika to był mój pierwszy SPF zanim odkryłam Garniera, a na chłodniejsze dni Nivea Cellular.
Jest jeszcze Nivea dla tłustej cery bodajże. On jest dla mnie za lekki, chyba alkoholowy i tylko 20 czy 25.
I słynny shaka, który jeśli bliźniakiem Garniera.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mnie Garniery w ogóle nie zachwyciły, takie zwykłe, tłuste filtry. Nivea to samo, na dodatek robi mi żółtaczkę instant na twarzy.

Napisane przez magbeth

Pelna zgoda, szczególnie z pogrubionym. Używam i będę kochać Martiderm po kres moich dni. Przymierzam się tez do Isdin, bo słyszałam i czytałam sporo dobrego.

Też kocham Martiderm, a że od niedawna nie muszę już nosić maski w pracy, to będę go używać częściej.

Teraz filtruję się Heliocare Water Gel, który co prawda trudno się aplikuje, ale doceniam jego wodoodporność - jak już się uda go równomiernie i bez smug rozsmarować, to siedzi jak przymurowany, a że bibułkuję twarz kilka razy dziennie, to taka właściwość filtra jest bardzo pożądana.

ISDIN dopiero czeka na otwarcie.

[Pani_Robot]

Napisane przez chimay

Mnie Garniery w ogóle nie zachwyciły, takie zwykłe, tłuste filtry. Nivea to samo, na dodatek robi mi żółtaczkę instant na twarzy.
.

Anti Dark Spot odczuwasz jako tłusty? Mnie się wchłania prawie do matu.

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

Anti Dark Spot odczuwasz jako tłusty? Mnie się wchłania prawie do matu.

Ten odpada ze względu na skład, alkohol wysoko i Isopropyl Myristate, który jest jedynym składnikiem, co do którego mam pewność, że mnie wypryszcza.
Rozważałam kupienie go jako SPF na 30 minut drogi z pracy latem, może w takim krótkim czasie nie zrobiłby mi krzywdy.
Miałam za to żel-krem do cery wrażliwej, dla mnie za tłusty. Plus jeszcze jeden SPF 50, ale na rynek holenderski, a tam jest inna oferta.

[beatiska]

Czy ktoś stosował ten filtr? Potraficie go ocenić? Jest akurat promocja na niego w Douglasie i na stronie producenta. Uwielbiam ich żel do mycia twarzy i tak się zastanawiam nad tym produktem, ale w ogóle się nie znam filtrach.


https://sensummare.pl/produkt/algodr...-uva-pa-hevir/



algodrops lekka emulsja ochronna przeciw fotostarzeniu spf 50

[AAAnka]

Napisane przez beatiska

Czy ktoś stosował ten filtr? Potraficie go ocenić? Jest akurat promocja na niego w Douglasie i na stronie producenta. Uwielbiam ich żel do mycia twarzy i tak się zastanawiam nad tym produktem, ale w ogóle się nie znam filtrach.


https://sensummare.pl/produkt/algodr...-uva-pa-hevir/



algodrops lekka emulsja ochronna przeciw fotostarzeniu spf 50

Ogólnie interesuje mnie ta frima, ale do tej pory nic nie przetestowałam..Na topestetic opinie o tej emulsji bardzo dobre.

[beatiska]

Napisane przez AAAnka

Ogólnie interesuje mnie ta frima, ale do tej pory nic nie przetestowałam..Na topestetic opinie o tej emulsji bardzo dobre.

Może spróbuje, ale poczekam jeszcze z zakupem. Na pewno polecam ich żel do mycia twarzy. Nie polecam toniku, strasznie mnie na początku podrażnił, potem jednak jak przyzwyczaiłam cerę, to nie było podrażnienia, ale nie było dla mnie nic Wow. I miałam ich jeszcze Balsam do demakijazu, niezły, ale teraz znalazłam lepszy olejek, więc już nie wrócę. Dlatego trochę eyzyko z tym filtrem, bo jak widać, niektóre produkty mj nie podpasowaly, a filtr jednak tani nie jest.

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Przymierzam się poważnie do wypełnienia bruzd nosowo-wargowych kwasem. Od zawsze je miałam, jak widać na zdjęciach, ale teraz chyba jest jakaś masakra. Robię od ponad miesiąca masaże od Azjatyckiego Cukru, ale powiem wam, że nie widzę żadnej różnicy.
Chyba, że macie jakieś inne pomysły, niż kwas. Załącznik 7787058Załącznik 7787059Załącznik 7787060Załącznik 7787061Załącznik 7787062

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aante_e]

Napisane przez beatiska

Może spróbuje, ale poczekam jeszcze z zakupem. Na pewno polecam ich żel do mycia twarzy. Nie polecam toniku, strasznie mnie na początku podrażnił, potem jednak jak przyzwyczaiłam cerę, to nie było podrażnienia, ale nie było dla mnie nic Wow. I miałam ich jeszcze Balsam do demakijazu, niezły, ale teraz znalazłam lepszy olejek, więc już nie wrócę. Dlatego trochę eyzyko z tym filtrem, bo jak widać, niektóre produkty mj nie podpasowaly, a filtr jednak tani nie jest.

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

Potwierdzam - żel jest super i chętnie do niego wrócę. Tonik mnie podrażniał, miałam po aplikacji dziwnie czerwona twarz. I to nie od razu, ale tak po 20 minutach i ciężko to schodziło.
Mam jeszcze maskę i krem bb, są fajne, ale bez fajerwerek.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

[Pani_Robot]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89525283]Przymierzam się poważnie do wypełnienia bruzd nosowo-wargowych kwasem. Od zawsze je miałam, jak widać na zdjęciach, ale teraz chyba jest jakaś masakra. Robię od ponad miesiąca masaże od Azjatyckiego Cukru, ale powiem wam, że nie widzę żadnej różnicy.
Chyba, że macie jakieś inne pomysły, niż kwas. Załącznik 7787058Załącznik 7787059Załącznik 7787060Załącznik 7787061Załącznik 7787062

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Dobrze myślisz z tymi bruzdami. Ja nie poprawiałam od jakichś dwóch lat. Wszystko się trzyma, żadnej zmarszczki… Mamy różną budowę twarzy, ale u mnie z kolei ciężkie policzki szybko zaczęły powodować bruzdy. Tylko uśmiech je zawsze wypłaszczał, a nie pogłębiał. Te zmarszczki powinny ci zniknąć po podaniu.

IMG_5310.jpg
IMG_5315.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Malihini]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89525283]Przymierzam się poważnie do wypełnienia bruzd nosowo-wargowych kwasem. Od zawsze je miałam, jak widać na zdjęciach, ale teraz chyba jest jakaś masakra. Robię od ponad miesiąca masaże od Azjatyckiego Cukru, ale powiem wam, że nie widzę żadnej różnicy.
Chyba, że macie jakieś inne pomysły, niż kwas. Załącznik 7787058Załącznik 7787059Załącznik 7787060Załącznik 7787061Załącznik 7787062

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Też się chętnie dowiem - wygląda to u mnie tak samo jak u Ciebie i mialam je również już w wieku 16-18 lat, bo widzę na starych zdjęciach, więc podejrzewam, że to nie tyle starość co taka budowa twarzy (?). Przed pójściem na kwas powstrzymuje mnie to, że efekt utrzymuje się podobno przez pół roku do roku, a to trochę za droga impreza na powtórki dwa razy w roku


Gesendet von iPhone mit Tapatalk

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Pani_Robot

Dobrze myślisz z tymi bruzdami. Ja nie poprawiałam od jakichś dwóch lat. Wszystko się trzyma, żadnej zmarszczki… Mamy różną budowę twarzy, ale u mnie z kolei ciężkie policzki szybko zaczęły powodować bruzdy. Tylko uśmiech je zawsze wypłaszczał, a nie pogłębiał. Te zmarszczki powinny ci zniknąć po podaniu.

Załącznik 7787077
Załącznik 7787078


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki. No właśnie u mnie na odwrót, uśmiech mega je pogłębia i trochę się boję, że przy uśmiechu będzie to jakoś nienaturalnie wyglądać.

Napisane przez Malihini

Też się chętnie dowiem - wygląda to u mnie tak samo jak u Ciebie i mialam je również już w wieku 16-18 lat, bo widzę na starych zdjęciach, więc podejrzewam, że to nie tyle starość co taka budowa twarzy (?). Przed pójściem na kwas powstrzymuje mnie to, że efekt utrzymuje się podobno przez pół roku do roku, a to trochę za droga impreza na powtórki dwa razy w roku


Gesendet von iPhone mit Tapatalk

Zdecydowanie budowa twarzy nie pomaga. Liczę na to, że kwas się całkowicie nie wchłonie i z czasem coraz rzadziej trzeba będzie powtarzać, ponoć tak to działa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ottos]

Ja bym uważała z kwasem w same bruzdy, bo to potrafi wyglądać mega sztucznie i często twarz zaczyna wyglądać jak opuchnięta. Ja miałam w kości policzkowe i mi to faktycznie uniosło skórę i poprawiło jej opadanie i u Ciebie też może dać fajny, subtelny efekt bardziej jędrnej twarzy. Aczkolwiek ja mam inną budowę twarzy, u mnie po prostu z wiekiem w okolicach 30stki skóra przestała być aż tak jędrna i zaczęła opadać w tych okolicach i kwas nie w same bruzdy, a policzki faktycznie uniósł to co tam zaczęło opadać. Moja skóra wyglądała bardzo podobnie do Twoich zdjęć bez uśmiechu i na takie lekkie bruzdy ze swojego doświadczenia polecam ten kwas zaaplikować wyżej, wtedy ta naciągnięta skóra na policzkach podnosi to co opada niżej i daje przyjemny efekt -5 lat do wyglądu. Natomiast u Ciebie prawdopodobnie zawsze przy uśmiechu to się w jakimś stopniu będzie pogłębiać, bo taką masz po prostu budowę twarzy, nie wygląda to wcale źle śmiem powiedzieć

Najbardziej naturalny i trwały efekt da po prostu lifting twarzy, ale to już kosztowna sprawa. Ja się pewnie za kilka lat zdecyduję bo widzę, że ze mnie "sagger" a nie "wrinkler".

Było nie było, najlepiej po prostu wybrać się na konsultację do dobrego lekarza Jak chcesz spróbować z wypełniaczami to też żadna tragedia, jak nie spodoba Ci się efekt to po kilku miesiącach i tak się wchłonie. Aczkolwiek według mnie trzeba po prostu wziąć pod uwagę nasze naturalne predyspozycje, nie ma co gonić za jakimś ideałem twarzy bo można się zapędzić w bardzo nienaturalne efekty. Ja mam płaskie policzki i szeroką szczękę, nie będę nigdy eteryczną Nicole Kidman z wysokimi kośćmi policzkowymi i wąziutką buzią i każda próba usilnego upodobania się do niej medycyną estetyczną czy chirurgią plastyczną więcej szkody niż pożytku by przyniosła. Także ja bym odłożyła na bok marzenie "nigdy nie mieć widocznych bruzd", bo na to mała szansa skoro od zawsze je miałaś i próby zalania ich kwasem według mnie dadzą nienaturalny i dziwny efekt. Raczej poszłabym w lekkie podciągnięcie policzków wypełniaczami, a w przyszłości może faktycznie lifting jeśli w ogóle rozważasz chirurgię. A przede wszystkim omówienie tego z dobrym lekarzem, który nie będzie na siłę wciskał zabiegów tylko realnie spojrzy co się da zrobić w naturalny sposób.