Odczuwacie kryzys gospodarczy?

[pempek]

Mega drogo macie te truskawki, współczuję.. ciekawe z czego to wynika.
Ja właśnie kupiłam dzisiaj za 13 zł za łubiankę - będę mrozić też taniej niż te ze sklepu, bo w sklepie 0,5 kg mrożonych jest za 5 zł.

[Soso]

Napisane przez cava

dzemy domowe robi się w wersji bez cukru (w sumie powidła, nie dżemy,), to kwestia tylko słodkości/dojrzalosci wybranych owoców i długości gotowania + potem pasteryzacji juz zakręconych słoików

Śliwkowe powidła to standardowo bez cukru robię od zawsze, nigdy się nic nie popsuło.
Truskawki jak dobrego gatunku i bardzo dojrzałe to podejrzewam tez spokojnie wyjdą, tylko dłuższe gotowanie bo sa duzo bardziej wodniste.
Z brzoskwiniami tez bym zaryzykowała, powinno wyjść jak ze śliwkami.

Moja mama tak (dla mnie) robi i są przepyszne W tym roku wrobiłam ją jeszcze w ketchup domowy i już się nie mogę doczekać

[evonla]

Napisane przez cava

dzemy domowe robi się w wersji bez cukru (w sumie powidła, nie dżemy,), to kwestia tylko słodkości/dojrzalosci wybranych owoców i długości gotowania + potem pasteryzacji juz zakręconych słoików

Śliwkowe powidła to standardowo bez cukru robię od zawsze, nigdy się nic nie popsuło.
Truskawki jak dobrego gatunku i bardzo dojrzałe to podejrzewam tez spokojnie wyjdą, tylko dłuższe gotowanie bo sa duzo bardziej wodniste.
Z brzoskwiniami tez bym zaryzykowała, powinno wyjść jak ze śliwkami.

To mnie zaskoczyłaś, z rodzinnego domu znam tylko sposób robienia przetworów z dużą ilością cukru. Chyba w tym roku pokuszę się i przetestuję, bo mi zbytnio nie smakują te słodzone cukrem, a tak się składa, że na działce mamy zawsze mnóstwo wisienek.

[staska_stasia]

w Lublinie truskawki na giełdzie rolnej po 5 zł za kg. Na tragach, bazarach i pod sklepami znacznie drożej.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

W ostatnią sobotę kupowałam truskawki w zaprzyjaźnionym warzywniaku po 14 zł za kilo.
Drogie i nie za dobre były. Mało słodkie i jakieś takie...suchawe. No ale skoro w moim województwie deszczu tyle co kot napłakał, to skąd truskawki miałyby być soczyste.

[andra]

Napisane przez staska_stasia

w Lublinie truskawki na giełdzie rolnej po 5 zł za kg. Na tragach, bazarach i pod sklepami znacznie drożej.

A czy jest pewność że to polskie? Może to taka prozaiczna przyczyna ceny?: https://www.google.com/amp/s/biznes....iem-rynku.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaksy]

Jak robiłam kiedyś dżemy z truskawek, to zawsze dawałam połowę cukru z przepisu, nigdy mi się żaden słoik nie zepsuł. Dawałam też żelfix (czy odpowiednik).

Sent from my M2101K9G using Tapatalk

[staska_stasia]

Napisane przez andra

A czy jest pewność że to polskie? Może to taka prozaiczna przyczyna ceny?: https://www.google.com/amp/s/biznes....iem-rynku.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie sądzę. To część giełdy przeznaczona "dla chłopów", gdzie rolnicy bezpośrednio sprzedają swoje płody rolne (ew. skupują od sąsiadów i hurtem jadą). Po deszczach te truskawki nawet opiaszczone bywają.
Na Lubelszczyźnie truskawki ponoć obrodziły w tym roku. Niedaleko (okolice Puław) jest cała masa plantacji. Niedawno był artykuł, że ceny na skupach są żenująco niskie.
Nie wykluczam w 100% scenariusza, że nie są polskie, ale rodzice jeżdżą tam od lat i niektórych rolników to już z widzenia znają.

[cava]

Napisane przez evonla

To mnie zaskoczyłaś, z rodzinnego domu znam tylko sposób robienia przetworów z dużą ilością cukru. Chyba w tym roku pokuszę się i przetestuję, bo mi zbytnio nie smakują te słodzone cukrem, a tak się składa, że na działce mamy zawsze mnóstwo wisienek.

Akurat wiśnia jest bardzo kwaśnym owocem, nie wiem czy wyjdzie z wiśni tym sposobem.
Bym przetestowała na jakiejś małej ilości w tym roku, jak nie wyjdzie albo będzie za przeproszeniem, gębę wykrzywiać od kwachu, no to trudno.

Ale ze śliwek na 100% i jest samo z siebie bardzo słodkie.
Tylko nie dżem, powidła , to dużo dłuższy czas gotowania.

[squirrelqa]

Napisane przez jaksy

Ja zmieniałam w zeszłym roku, dostałam 33% więcej do starej wypłaty. Stylu życia nie zmieniłam i nie czuję aż takiego przeskoku. No ale to przy zmianie pracy, podwyżek inflacyjnych nigdy nie miałam, tylko za zasługi i ile kto zdołał wydrzeć.

Sent from my M2101K9G using Tapatalk

Napisane przez pempek

Ja przeliczałam i się opłaca słoik dżemora wychodzi mi za 2,60 zł jak robię sama. Truskawki kupowane i zakładam też w tej cenie zakup słoiczków.

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------



Mi w ciągu 2 lat pensja wzrosła o 25%.
Jak bym zmieniała pracę to bym mówiła na rozmowie przynajmniej 30% więcej niż mam.

Tej podwyżki 25% nie odczułam w ogóle, nic a nic...

Napisane przez PaulinciaKWC

Około 40% mi wzroslo, z tym ze wczesniej kolejne ze 2 lata prawie stalo w miejscu.
Gdybym teraz zmieniala to bym chciala min 25% wiecej niz obecnie.

Napisane przez Paprotka_

W ciągu 2 lat wzrosło mi 60% i dwa lata temu ta stawka byłaby spoko. Teraz jest słabo.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

Fajne wzrosty. Właśnie teraz rzuciłam na rozmowie 30% więcej i niestety blokada - absolutnie nie mają takiego budżetu...
Niech już wprowadzą te obowiązkowe widełki kwotowe w ogłoszeniach, bo bez nich to taka strata czasu dla obu stron.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olabambola]

Napisane przez cava

Akurat wiśnia jest bardzo kwaśnym owocem, nie wiem czy wyjdzie z wiśni tym sposobem.
Bym przetestowała na jakiejś małej ilości w tym roku, jak nie wyjdzie albo będzie za przeproszeniem, gębę wykrzywiać od kwachu, no to trudno.

Ale ze śliwek na 100% i jest samo z siebie bardzo słodkie.
Tylko nie dżem, powidła , to dużo dłuższy czas gotowania.

to ja czuję, że powidła śliwkowe zawsze są kwaśne nieważne ile cukru się w nie wsadzi.

[effcia82]

Ostatnio za słoiczek dżemu truskawkowego bez cukru płaciłam 6 zł więc chyba się nie opłaca. Myślicie że 22 za kg bobu to już dobra cena?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Napisane przez effcia82

Ostatnio za słoiczek dżemu truskawkowego bez cukru płaciłam 6 zł więc chyba się nie opłaca. Myślicie że 22 za kg bobu to już dobra cena?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W ubiegłym roku płaciłam za bób maksymalnie 12 zł, ale nie wiadomo ile w tym roku wyniesie. W tym roku kupowałam pierwszy raz tydzień temu, po 20 zł za kg, ale widać po nim, że jeszcze mały i to dopiero pierwszy w sezonie (przynajmniej po tej stronie Wisły).

[c6b6756720a205d307becdde1d052a7f45362f96_64ed273165c68]

Napisane przez squirrelqa

Fajne wzrosty. Właśnie teraz rzuciłam na rozmowie 30% więcej i niestety blokada - absolutnie nie mają takiego budżetu...
Niech już wprowadzą te obowiązkowe widełki kwotowe w ogłoszeniach, bo bez nich to taka strata czasu dla obu stron.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też rzuciłam na rozmowie 30% od aktualnej stawki i też nie przeszło... a ja rozkminiam jak żyć, jeśli stawki będą stały w miejscu, a inflacja jest dzisiaj realnie na 20%, a po wprowadzeniu jakiegoś 800+ i innych będziemy mieć inflacje realnie 40%. Człowiek by musiał zmieniać pracę co pół roku za chwilę...

[evonla]

Napisane przez cava

Akurat wiśnia jest bardzo kwaśnym owocem, nie wiem czy wyjdzie z wiśni tym sposobem.
Bym przetestowała na jakiejś małej ilości w tym roku, jak nie wyjdzie albo będzie za przeproszeniem, gębę wykrzywiać od kwachu, no to trudno.

Ale ze śliwek na 100% i jest samo z siebie bardzo słodkie.
Tylko nie dżem, powidła , to dużo dłuższy czas gotowania.

Hmm.. faktycznie może być za kwaśne. Można poratować się jakimś ksylitolem czy erytrytolem, żeby trochę fajniejszego smaczku nabrało

Napisane przez squirrelqa

Fajne wzrosty. Właśnie teraz rzuciłam na rozmowie 30% więcej i niestety blokada - absolutnie nie mają takiego budżetu...
Niech już wprowadzą te obowiązkowe widełki kwotowe w ogłoszeniach, bo bez nich to taka strata czasu dla obu stron.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=c6b6756720a205d307becdd e1d052a7f45362f96_64ed273 165c68;89609651]Ja też rzuciłam na rozmowie 30% od aktualnej stawki i też nie przeszło... a ja rozkminiam jak żyć, jeśli stawki będą stały w miejscu, a inflacja jest dzisiaj realnie na 20%, a po wprowadzeniu jakiegoś 800+ i innych będziemy mieć inflacje realnie 40%. Człowiek by musiał zmieniać pracę co pół roku za chwilę...[/QUOTE]

Kryzys jest coraz większy, więc jeśli ktoś będzie chciał więcej zarabiać to pewnie będzie musiał się w końcu całkowicie przebranżowić. Ciągły wzrost minimalnych również dużo tutaj miesza, w przyszłym roku mają podnieść do kwoty rzędu ok. 4300 brutto, a co z osobami, które dajmy na to od jakiegoś czasu już za tyle pracują, one mogą pomarzyć o podwyżce.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[SteveS]

Napisane przez squirrelqa

Ja mogę zarzucić nowy temat - o ile procent podskoczyło Wam wynagrodzenie w ciągu ostatnich, hmm, dwóch lat? Albo o ile procent więcej chcecie zarabiać w nowej pracy gdy decydujecie się na zmianę?
Mam wrażenie, że już rzucam dość wysokimi stawkami na rozmowach o pracę, a i tak czuję, że mój poziom finansowy niewiele się poprawi, skoro muszę wydawać tak dużo na podstawowe produkty jedzeniowe...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W ciągu 2 lat pracy wzrosło mi może o 10%. 5 miesięcy temu zmieniłam pracę i na start mam 95% wyższe wynagrodzenie – takie zawołałam (w kwocie netto). Co ciekawe, stanowisko dokładnie to samo.

[c6b6756720a205d307becdde1d052a7f45362f96_64ed273165c68]

Napisane przez SteveS

W ciągu 2 lat pracy wzrosło mi może o 10%. 5 miesięcy temu zmieniłam pracę i na start mam 95% wyższe wynagrodzenie – takie zawołałam (w kwocie netto). Co ciekawe, stanowisko dokładnie to samo.

Zazdro, ja w tym roku dostałam podwyżkę "inflacyjną" xD 3% ...
Ale ja już jestem blisko sufitu w mojej branży i takich cudów jak 95% wyższe wynagrodzenie to nie przeżyję niestety...

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Napisane przez evonla

Kryzys jest coraz większy, więc jeśli ktoś będzie chciał więcej zarabiać to pewnie będzie musiał się w końcu całkowicie przebranżowić. Ciągły wzrost minimalnych również dużo tutaj miesza, w przyszłym roku mają podnieść do kwoty rzędu ok. 4300 brutto, a co z osobami, które dajmy na to od jakiegoś czasu już za tyle pracują, one mogą pomarzyć o podwyżce.

A no właśnie... Zapomniałam o podniesieniu płacy minimalnej. Co znowu wywali inflacje w górę I jest to tylko ruch dla nabicia kabzy naszemu państwu, bo od większej stawki polecą większe podatki.

[SteveS]

[1=c6b6756720a205d307becdd e1d052a7f45362f96_64ed273 165c68;89609728]Zazdro, ja w tym roku dostałam podwyżkę "inflacyjną" xD 3% ...
Ale ja już jestem blisko sufitu w mojej branży i takich cudów jak 95% wyższe wynagrodzenie to nie przeżyję niestety...

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------



A no właśnie... Zapomniałam o podniesieniu płacy minimalnej. Co znowu wywali inflacje w górę I jest to tylko ruch dla nabicia kabzy naszemu państwu, bo od większej stawki polecą większe podatki. [/QUOTE]

W starej firmie prawdopodobnie bym się nie doczekała nawet kolejnych 10%

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[cava]

Napisane przez olabambola

to ja czuję, że powidła śliwkowe zawsze są kwaśne nieważne ile cukru się w nie wsadzi.

Ja lubię kwaskowe i dżemy i powidła, to dla mnie śliwkowe są bardzo słodkie nawet bez cukru.
No trzeba tak robić, żeby nam smakowało.

[beatiska]

Napisane przez squirrelqa

Fajne wzrosty. Właśnie teraz rzuciłam na rozmowie 30% więcej i niestety blokada - absolutnie nie mają takiego budżetu...
Niech już wprowadzą te obowiązkowe widełki kwotowe w ogłoszeniach, bo bez nich to taka strata czasu dla obu stron.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie w korpo są podane widełki, ale różnica to nawet 8 tys zł pomiędzy min a max w danej kategorii... Więc ja nie wiem, czy te zasady coś dadzą... Owszem będzie można się zorientować, czy firma spełnia chociaż Twoje minimum, ale przy takim rozstrzale, to dalej nie wiesz na ile możesz liczyć...

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

Napisane przez jaksy

Jak robiłam kiedyś dżemy z truskawek, to zawsze dawałam połowę cukru z przepisu, nigdy mi się żaden słoik nie zepsuł. Dawałam też żelfix (czy odpowiednik).

Sent from my M2101K9G using Tapatalk

O tesciowa też to daje

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

U mnie na osiedlu ( dużo stoisk) truskawki od 8 do 23 zł. O dziwo po te za 13 kolejka bo taka mają renomę

Pęczek szparagów tako dosyć spory 12 zł. Pomidory malinowe 5-6zl.

[squirrelqa]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Ech może tak być właśnie. Chyba że wprowadzą też jakieś ograniczenia dotyczące rozpiętości widełek (na No fluff jobs jest coś takiego z tego co kojarzę, ale to prywatna strona i specyficzna branża).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Cudawianki_]

Napisane przez squirrelqa

Ja mogę zarzucić nowy temat - o ile procent podskoczyło Wam wynagrodzenie w ciągu ostatnich, hmm, dwóch lat? Albo o ile procent więcej chcecie zarabiać w nowej pracy gdy decydujecie się na zmianę?
Mam wrażenie, że już rzucam dość wysokimi stawkami na rozmowach o pracę, a i tak czuję, że mój poziom finansowy niewiele się poprawi, skoro muszę wydawać tak dużo na podstawowe produkty jedzeniowe...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W ciągu 2 lat moje zarobki mi wzrosły o prawie 60%, w tym jeden awans i dwie roczne podwyżki. Mimo inflacji i zmian życiowych (wymiana mieszkania na dom, ślub, koniecznośc odkładania na nowe auto) wciąż odczuwam wzrost wynagrodzenia, ale szczerze mówiąc nie w sposób zmieniający poziom życia.

Napisane przez squirrelqa

Ech może tak być właśnie. Chyba że wprowadzą też jakieś ograniczenia dotyczące rozpiętości widełek (na No fluff jobs jest coś takiego z tego co kojarzę, ale to prywatna strona i specyficzna branża).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo trudno byłoby wprowadzić taką rozpietość, bo np w mojej firmie są widełki przypisane do każdej grupy płacowej (każde stanowisko jest wewnątrz takiej grupy) i np różnica w mojej to 5 tys brutto między minimum, a maximum, a na wyższych stanowiskach rozpiętośc tylko wzrasta.

I to logiczne - z zasady przyjmuje się, że pracownik będzie 2-6 lat na tym samym stanowisku, będzie zdobywał nowe kompetencje i co roku dostawał roczną podwyżkę, albo negocjował ją z menadżerem. Inne też na wstepie mają ludzie przyjęci na daną pozycje umiejetności. Im wyżdze stanowisko, tym rozpiętość będzie większ,a bo np 10% podwyżki od minimalnej, a od 15 tys to inne kwoty.

Przy szukaniu pracy patrzyłabym, żeby minimum było mniej więcej w granicach moich oczekiwań, ewentualne niewiele niższe.

[Personal_Jesus]

Napisane przez beatiska

Mnie w domowych dżemach zniechęca to, że są z cukrem, a bez cukru niestety sloiki się psują... Wolę kupić dżem z Lidla, czy Biedornki 100% owoców, choć mam świadomość, że to same sciepy owocow tam są, ale nie chce jeść dodanego cukru.

powidła zawsze bez cukru. Jest metoda przyrządzania konfitur bez cukru, wystarczy zrobić je... z solą. Z owoców wydziela się naturalny cukier.
https://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/informacje-jak-zr...902425,a,.html

[olabambola]

Napisane przez cava

Ja lubię kwaskowe i dżemy i powidła, to dla mnie śliwkowe są bardzo słodkie nawet bez cukru.
No trzeba tak robić, żeby nam smakowało.

nie no, dla mnie kwas taki że wykręca gębę

[beatiska]

Napisane przez Personal_Jesus

powidła zawsze bez cukru. Jest metoda przyrządzania konfitur bez cukru, wystarczy zrobić je... z solą. Z owoców wydziela się naturalny cukier.

https://[emoji879][emoji879][emoji87...902425,a,.html

Nie znałam tej metody. Wyczaszkowalo mi stronę, ale znalazłam informacje, że ten proces to janginizowanie. Wydaje się to ciekawe rozwiązanie Dzięki
Idac jednak na łatwiznę pójdę chyba w stronę mrożenia, jeśli ceny truskawek będą ok zanim wrócę z wakacji

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka