Problem filtrowo-pudrowo-nie wiem jaki:-(

[joasiak1]

Dziewczynki, bardzo liczę na Waszą radę i wsparcie.

Otóż w zeszłym tygodniu nałożyłam na twarz spray Avene 50 z próbki, którą dostałam od miłej Wizażanki. Na to puder rozświetlający Hauschki, solo, niemieszany z niczym. I po kilku godzinach zaczęło mi być jakoś ciepło w twarz - jakby twarz pod tym wszystkim zaczęła mnie piec. Zmyłam wszystko i okazało się, że mam szczypiącą, podrażnioną skórę i że wyhodowałam sobie na policzkach taką drobną kaszkę, jakieś uczulenie czy inny pierun. Nawet posmarowanie Epitheliale nie pomagało, bo czułam szczypanie.

No i wreszcie wyleczyłam to podrażnienie i cała zadowolona posmarowałam się dziś sprayem Biodermy 40 (nawiasem mówiąc boski jest!) i na to znowu puder rozświetlający Hauschka. I po jakimś czasie poczułam, że twarz mnie piecze i że robi się czerwona. Zmyłam czym prędzej wszystko i siedzę teraz na twarzy z duetem Adermy na twarzy i czuję podszczypywanie. Zaczerwienienie powoli schodzi.

Czyja to wina - jak Wam się wydaje? Nie chę rezygnować ze sprayu Biodermy, nie pamiętam, żeby którakolwiek z Was narzekała, że ją podrażnia - jest naprawde świetny, leciutko, mało wybiela - cudo! A może to wina Hauschki i pudru rozświetlającego? Sama już nie wiem, ale nie chce rezygnować z Biodermy ani leczyć podrażnienia przez kolejne tygodnie...Buuu!

A moze któraś z Was miała coś podobnego i udało się dociec, co tak podrażniło....? Dodam, że zazwyczaj używam DP, który ma alkohol i nigdy mnie nie podrażnił.

[Contax]

No to rzeczywiście masz poważny problem. Proponuję na razie wyleczyć odczyn alergiczny i wrócić do antka DP. A później spróbuj nałożyć same spraye, bez Hauschki. Poczekaj co będzie się działo. A Hauschke używałaś też na antka DP?

[margaretka02]

Wydaje mi się, że musisz to sprawdzić drogą eliminacji: używać tych produktów po kolei, ale samych, nie łączyć ich: tylko Biodermą, tylko puder (sprawdź czy puder nałożony na czystą twarz cię podrażnia - wtedy będziesz mieć pewność). Bo z tego co napisałaś, wynika, że to jednak puder, ale warto sprawdzić.
Może oddzielnie cię nie podrażnią, a razem składniki źle zareagują na siebie, na twoją twarz.

Ja używałam wszystkich tych rzeczy, które wymieniłaś i nie miałam żadnych podrażnień, ale to jest taka indywidualna sprawa, że musisz po kolei sprawdzać i eliminować.
Może użyłaś jakiegoś dodatkowego nowego kosmetyku?

[L_V]

Napisane przez margaretka02

Wydaje mi się, że musisz to sprawdzić drogą eliminacji: używać tych produktów po kolei, ale samych, nie łączyć ich: tylko Biodermą, tylko puder (sprawdź czy puder nałożony na czystą twarz cię podrażnia - wtedy będziesz mieć pewność). Bo z tego co napisałaś, wynika, że to jednak puder, ale warto sprawdzić.
Może oddzielnie cię nie podrażnią, a razem składniki źle zareagują na siebie, na twoją twarz.

?

Dokdnie - najlepiej sprawdzić to drogą eliminacji. A czy wymienione spraye zawierają w składzie denata?

[joasiak1]

LV, one mają w składzie enata, znaczy DP i Bioderma - a ze DP mi nie szkodzi, więc i alkohol w Biodermie nie powinien. Za to spray Avene nie ma denata, a po nim też było podrażnienie, więc to chyba nie denat.

Dzięki dziewczynki za odzew
Zrobię tak, jak mówicie - dam jeszcze szansę sprayowi Biodermie, ale już bez pudrowania go Hauschką.
A swoją drogą, nie chce mi się wierzyć, że to Hauschka mnie podrażnia, bo używałam go juz wcześniej i nic się nie działo...
Jeśli okaże się, że to Bioderma mnie podrażnia, to się chyba pochlastam!:-(((

[Contax]

Najwyżej zużyjesz Biodermę do ciała.
Mnie niestety też ten spray nie podpasował. O mało mi nie wypalił oczu i strasznie ściągał skórę już po godzinie od nałożenia

[joasiak1]

No i już chyba znam winowajcę - przynajmniej mojego dzisiejszego problemu:-(((
Cała jestem nieszczęśliwa, bo to jednak spray Biodermy. Zastanawiam się, czy dać mu szansę, bo u mnie wrażenia po kremach w dużym stopniu zależą od aktualnej kondycji skóry, ale... Jakoś się zraziłam.
A dziś po południu zrobiłam drugie podejście i okazało się, że to spray Biodermy jest odpowiedzialny za to szczypanie, bo przysypałam go mieszanką skrobi i Translucide'a.

Spray Biodermy jest boski - leciutki jak woda, nie klei się, nie wybiela zbytnio, nie jest tłusty, ale podszczypuje mnie w twarz. Miałam już tak z Antkiem fluidem i zmieniłam go z tego powodu na DP.

Kurczę, ale jestem zła!!! I co ja z nim pocznę, bydlakiem 400mililitrowym?!
Buuu...

Joasiak, bardzo się cieszę, ze znalazłaś winowajcę
Nic się nie przejmuj, wystaw na targowisku. Ma mnóstwo wielbicielek, więc chętne na pewno się znajdą