Kosmetyki The Ordinary

[nikisa]

Napisane przez tinkerver2

Kupiłam serum z niacynamidem, ale chyba używanie rano i wieczorem to za dużo.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

To zależy od skóry. Ja robiłam od razu, ale w grupie na fb są pliki żeby mieszać z ha i powoli zwiększać ilość kropli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez pannajoanna71

U mnie zero działania

U mnie tak samo, ale serum salicylowe bardzo lubilam. Przez rzekoma reformulacje jest ono u mnie od paru miesiecy niedostepne jednak, wiec przerzucilam sie na serum salicylowe Revolution, ktore tez jest ok.

[pannajoanna71]

Napisane przez kasztanka3

U mnie tak samo, ale serum salicylowe bardzo lubilam. Przez rzekoma reformulacje jest ono u mnie od paru miesiecy niedostepne jednak, wiec przerzucilam sie na serum salicylowe Revolution, ktore tez jest ok.

O właśnie, co się z nim stało? Też je kiedyś miałam, było super a od jakiegoś czasu w ogóle go nie widuję nigdzie?

[kasztanka3]

Napisane przez pannajoanna71

O właśnie, co się z nim stało? Też je kiedyś miałam, było super a od jakiegoś czasu w ogóle go nie widuję nigdzie?

Podobno robia reformulacje i ma za jakis czas wrocic w zmienionej formie.

[de61b525ea9c27150559199fef5a08ffa7ef4799_5e45e32e63f12]

Napisane przez 4Cats

Ja używam tylko wieczorem, bo często mi się roluje na twarzy i w dzień bym się z tym czuła niekomfortowo.
Na serum nakładam dość treściwy krem i nie mam uczucia ściągnięcia.

Właśnie tego rolowania to bym raczej chciała uniknąć

Napisane przez kasztanka3

U mnie tak samo, ale serum salicylowe bardzo lubilam. Przez rzekoma reformulacje jest ono u mnie od paru miesiecy niedostepne jednak, wiec przerzucilam sie na serum salicylowe Revolution, ktore tez jest ok.

Szkoda, że w międzyczasie, dopóki nie wypuszczą nowszej wersji, nie ma tej starszej dostępnej. Chciałam przetestować i jak już robiłam zakupy to nigdzie nie było...

[kasztanka3]

[1=de61b525ea9c27150559199 fef5a08ffa7ef4799_5e45e32 e63f12;87472132]Właśnie tego rolowania to bym raczej chciała uniknąć

Szkoda, że w międzyczasie, dopóki nie wypuszczą nowszej wersji, nie ma tej starszej dostępnej. Chciałam przetestować i jak już robiłam zakupy to nigdzie nie było...[/QUOTE]

Tez zaluje, nie widze jakiejs kolosalnej roznicy miedzy serum The Ordinary, a obecnie uzywanym Revolution, chociaz TO kosztuje $9, a to drugie $16. Przy tak niskich cenach nie robi mi to za wielkiej roznicy, ale mam wrazenie, ze mialam mniej problemow z cera w trakcie uzywania serum TO. Moze sobie wmawiam, bo obydwa kosmetyki maja podobne sklady i takie samo stezenie kwasu salicylowego

[Ondiine]

Napisane przez Pani_Robot

Ja lubiłam serum z niacynamidem. Pomogło mi w walce z drobnymi krostkami.

Ja tez je polubiłam i to chyba jedyny kosmetyk z TO, który u mnie jakkolwiek zadziałał.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Desigual]

Napisane przez Ondiine

Ja tez je polubiłam i to chyba jedyny kosmetyk z TO, który u mnie jakkolwiek zadziałał.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Niacynamid mam od niedawna (jakiś miesiąc), nie jestem jeszcze w stanie jednoznacznie ocenić działania, póki co lubię to serum. Oczekuję po nim zredukowania wydzielania sebum w strefie t, chciałabym bardzo żeby obkurczał pory. Mam nadzieję, że nie jest to tylko myślenie życzeniowe i dam mu jeszcze czas ze 3 miesiące.

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez kasztanka3

10% i mialam wrazenie, ze nie robi absolutnie nic

Dzięki za odpowiedź, chcę przetestować tę wersję mocniejszą, jestem ciekawa jak wypadnie w porównaniu z krwawym peelingiem, wprawdzie inaczej się oba stosuje ale chodzi mi o porównanie efektów

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez nikisa

Ja jedynie mam problem z krwawym peelingiem. Mam wrażenie, że nic nie robi. Tzn jak nakładam to czuję lekkie mrowienie, ale efektów jako takich to nie widzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może masz skórę ładnie wypielęgnowaną i dlatego nie widać efektów. Albo zahartowaną i takie stężenie wcale jej nie wzrusza, może też Twoja skóra polubiłaby inne kwasy. I zależy czego oczekujesz. U mnie bezpośrednio po peelingu skóra jest bardziej napięta, czysta i miękka, peeling gasi też ewentualny stan zapalny, jeżeli chce mi jakaś gula wyskoczyć i czuję bolesność, smaruję to miejsce punktowo na 10 min. - pomaga. Chciałabym by efekty utrzymywały się dłużej ale mam wrażenie, że są doraźne - to jedyne zastrzeżenie, które mam do tego kosmetyku, jestem jednak dopiero na pierwszej buteleczce.
Jedna z moich koleżanek najpierw stosowała lekki nawilżacz (np w postaci toniku) i potem aplikowała peeling, dopiero jak na zupełnie suchą skórę zaczęła go używać to jest zadowolona.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez nikisa

A jaki filtr zimą używasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kończę ten: https://cosibella.pl/product-pol-142...-PA-50-ml.html

i zamierzam kupić sobie taki: https://sklep.larose.net.pl/purito-c...ml,3,4264,4648

[kasztanka3]

Napisane przez Desigual

Dzięki za odpowiedź, chcę przetestować tę wersję mocniejszą, jestem ciekawa jak wypadnie w porównaniu z krwawym peelingiem, wprawdzie inaczej się oba stosuje ale chodzi mi o porównanie efektów

Daj znac jak porownanie. Mnie raczej nigdy nie bedzie dane sprobowac czerwonego peelingu, takie stezenie kwasow w Australii nie jest dozwolone do sprzedazy, podobnie jest z peptydami.

[Ondiine]

Napisane przez Desigual

Niacynamid mam od niedawna (jakiś miesiąc), nie jestem jeszcze w stanie jednoznacznie ocenić działania, póki co lubię to serum. Oczekuję po nim zredukowania wydzielania sebum w strefie t, chciałabym bardzo żeby obkurczał pory. Mam nadzieję, że nie jest to tylko myślenie życzeniowe i dam mu jeszcze czas ze 3 miesiące.[COLOR="Silver"]

U mnie właśnie zlikwidował sporo małych krostek i obkurczył pory. Temat tylko o TO, ale ja łączę to serum z peelingiem enzymatycznym z Tołpy. Tez super działa na moje pory, moze u Ciebie tez sie sprawdzi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nikisa]

Napisane przez Desigual

Niacynamid mam od niedawna (jakiś miesiąc), nie jestem jeszcze w stanie jednoznacznie ocenić działania, póki co lubię to serum. Oczekuję po nim zredukowania wydzielania sebum w strefie t, chciałabym bardzo żeby obkurczał pory. Mam nadzieję, że nie jest to tylko myślenie życzeniowe i dam mu jeszcze czas ze 3 miesiące.

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------



Dzięki za odpowiedź, chcę przetestować tę wersję mocniejszą, jestem ciekawa jak wypadnie w porównaniu z krwawym peelingiem, wprawdzie inaczej się oba stosuje ale chodzi mi o porównanie efektów

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------



Może masz skórę ładnie wypielęgnowaną i dlatego nie widać efektów. Albo zahartowaną i takie stężenie wcale jej nie wzrusza, może też Twoja skóra polubiłaby inne kwasy. I zależy czego oczekujesz. U mnie bezpośrednio po peelingu skóra jest bardziej napięta, czysta i miękka, peeling gasi też ewentualny stan zapalny, jeżeli chce mi jakaś gula wyskoczyć i czuję bolesność, smaruję to miejsce punktowo na 10 min. - pomaga. Chciałabym by efekty utrzymywały się dłużej ale mam wrażenie, że są doraźne - to jedyne zastrzeżenie, które mam do tego kosmetyku, jestem jednak dopiero na pierwszej buteleczce.
Jedna z moich koleżanek najpierw stosowała lekki nawilżacz (np w postaci toniku) i potem aplikowała peeling, dopiero jak na zupełnie suchą skórę zaczęła go używać to jest zadowolona.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------



Kończę ten: https://cosibella.pl/product-pol-142...-PA-50-ml.html

i zamierzam kupić sobie taki: https://sklep.larose.net.pl/purito-c...ml,3,4264,4648

Dziękuję Ci bardzo. Ten pierwszy brzmi obiecująco. Myślałam właśnie o some by me tylko tym pomarańczowym 50 spf.
Jeżeli chodzi o peeling czerwony to właśnie na suchą skórę go trzeba używać.
Nie wiem czy jestem zachartowana, bo np po retinolu 0,2 miałam wysuszony placek na brodzie i dopiero teraz doszłam do siebie. Muszę go łączyć z ha żeby się przyzwyczaić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Desigual]

[1=de61b525ea9c27150559199 fef5a08ffa7ef4799_5e45e32 e63f12;87471090]O, przeoczyłam źródła. Przejrzę z ciekawości
One są rzucone hurtem na końcu bez odniesień co jest skąd, do czego się odnoszą. Może są przeczytane a nie tylko przeklejone, ale nie przepadam za takimi manierami

Pierwszy raz się spotkałam z tym, że ktoś traktuje PPD jako % ochrony przed UVA. Z 2-3 razy przewija się to w tekście. Trochę (bardzo) niepokojące...

ochrona UVA w przeciętnym kremie do opalania jest na poziomie 18-19%. - ciekawa statystyka

Jeśli produkt spełnia wymogi unijne literki PPD są w kółeczku i jest na poziomie 19-20%, choć są producenci deklarujący ochronę UVA nawet 48%. W produktach azjatyckich ochronę UVA oznacza się PA++++ - powinno być raczej UVA w kółeczku a nie PPD, ale to drobiazg

To trochę jakby stwierdzić, że SPF 50 daje tylko 50% ochrony przed promieniowaniem odpowiedzialnym za poparzenia... no nie, to jest 98% a nie 50%.

Widać, że autorka bloga jest zwolenniczką filtrów mineralnych. Często takie osoby wrzucają wszystkie możliwe filtry "chemiczne" do jednego worka, tu też jest taka praktyka... nie zbyt ładna z naukowego punktu widzenia.[/QUOTE]

Hm, autorka bloga niejasno oddała pewne kwestie albo wręcz namieszała. Z tego co wiem PPD (w japońskich kosmetykach funkcjonuje chyba jako PA) to stopień ochrony przed UVA i określa się go w skali do 30 a nie procentowo. Ekspertem jednak nie jestem.
Natomiast jeżeli chodzi o konkretne produkty z filtrami, czytam ten blog od początku jego istnienia i wiem, że autorka nie jest zwolenniczką tylko mineralnych, poleca raczej mieszanki (np. Antheliosy). Akurat ja osobiście lubię mineralne ale to jest tylko mój osobniczy wybór

[de61b525ea9c27150559199fef5a08ffa7ef4799_5e45e32e63f12]

Napisane przez Desigual

Hm, autorka bloga niejasno oddała pewne kwestie albo wręcz namieszała. Z tego co wiem PPD (w japońskich kosmetykach funkcjonuje chyba jako PA) to stopień ochrony przed UVA i określa się go w skali do 30 a nie procentowo. Ekspertem jednak nie jestem.
Natomiast jeżeli chodzi o konkretne produkty z filtrami, czytam ten blog od początku jego istnienia i wiem, że autorka nie jest zwolenniczką tylko mineralnych, poleca raczej mieszanki (np. Antheliosy). Akurat ja osobiście lubię mineralne ale to jest tylko mój osobniczy wybór

Skala ochrony przed UVA (UVA-PF, PPD) nie zatrzymuje się na 30
I to nie jest skala procentowa. Myślę, że to nie jest jedyny "kwiatek" w tej wypowiedzi, no ale przynajmniej tu jest ewidentny byk na takim elementarnym poziomie, że chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości, nie jest ciężko to sprawdzić. Powtórzony w różnych miejscach tego postu, więc to nie jest kwestia "literówki", przypadkowego wciśnięcia klawisza.
Mnie się źle czyta jak ton jest taki wykładowy/naukowy a informacje niezbyt wiarygodne i muszę każdą z osobna sprawdzać. Już wolę takich tekstów nie czytać. No bo jak jest jeden wielki babol to każda inna informacja może być błędna.
Lepiej byłoby zaznaczyć, że się nie jest profesjonalistą w temacie, czyta się hobbystycznie i być może wszystkiego się nie wie, a nie na zasadzie "jestem kosmetologiem, wiem co mówię" - takie osoby tylko degradują coraz bardziej moje zdanie o kosmetologach, same sobie szkodzą...

[Desigual]

[1=de61b525ea9c27150559199 fef5a08ffa7ef4799_5e45e32 e63f12;87475131]Skala ochrony przed UVA (UVA-PF, PPD) nie zatrzymuje się na 30
I to nie jest skala procentowa. Myślę, że to nie jest jedyny "kwiatek" w tej wypowiedzi, no ale przynajmniej tu jest ewidentny byk na takim elementarnym poziomie, że chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości, nie jest ciężko to sprawdzić. Powtórzony w różnych miejscach tego postu, więc to nie jest kwestia "literówki", przypadkowego wciśnięcia klawisza.
Mnie się źle czyta jak ton jest taki wykładowy/naukowy a informacje niezbyt wiarygodne i muszę każdą z osobna sprawdzać. Już wolę takich tekstów nie czytać. No bo jak jest jeden wielki babol to każda inna informacja może być błędna.
Lepiej byłoby zaznaczyć, że się nie jest profesjonalistą w temacie, czyta się hobbystycznie i być może wszystkiego się nie wie, a nie na zasadzie "jestem kosmetologiem, wiem co mówię" - takie osoby tylko degradują coraz bardziej moje zdanie o kosmetologach, same sobie szkodzą...[/QUOTE]

Masz rację, faktycznie są kremy z wyższym PPD np. 38 czy 42, sama przecież używałam LRP. Akurat o skali PPD do 30 czytałam jeszcze gdzieś indziej. Więc najwyraźniej sporo jest w sieci przekłamań a potem zostaje to w głowie.

[Paplinek]

Cześć!
Jestem tu nowa i jeszcze nie za bardzo ogarniam co i jak tutaj działa. Chciałabym od was drogie Panie i Panowie (o ile są tutaj) dowiedzieć się co nie co o tym produkcie. Chodzi mi dokładnie o "The Ordinary - AHA 30% + BHA 2% Peeling Solution - Peeling kwasowy AHA 30% + BHA 2% - 30ml". Mieliście z nim styczność? Czy są jakieś efekty i czy można bez problemu samemu go używać ? Parę razy słyszałam i oglądałam o tym produkcie na YT i babeczki mówiły, że jest bardzo dobry. Macie jakieś swoje zdanie na ten temat?
Producent obiecuje dużo ale czy to się sprawdza... chętnie się od was dowiem

[Pani_Robot]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1192186

[Liliom]

Czy tego serum z retinoidem używacie też w okolicy oczu? Czy raczej omijacie? Ja zawsze mam tak, że nie patrzę tylko smaruję po całości, ale tego jednak się obawiam. I jak z witaminą C w takich większych stężeniach? też lepiej omijać?

W ogóle czego używacie pod oczy? Nie zależy mi na niwelowaniu zasinień czy opuchlizny (tej nie miewam raczej), ale chciałabym mocnego nawilżenia i natłuszczenia, lubię rano się obudzić i czuć jeszcze że wieczorem nałożyłam bogaty krem i skóra jest miękka. A teraz budzę się i mam wrażenie, że na tej skórze nie mam nic, wchłonęło się i tyle.

[kasztanka3]

Napisane przez Liliom

Czy tego serum z retinoidem używacie też w okolicy oczu? Czy raczej omijacie? Ja zawsze mam tak, że nie patrzę tylko smaruję po całości, ale tego jednak się obawiam. I jak z witaminą C w takich większych stężeniach? też lepiej omijać?

W ogóle czego używacie pod oczy? Nie zależy mi na niwelowaniu zasinień czy opuchlizny (tej nie miewam raczej), ale chciałabym mocnego nawilżenia i natłuszczenia, lubię rano się obudzić i czuć jeszcze że wieczorem nałożyłam bogaty krem i skóra jest miękka. A teraz budzę się i mam wrażenie, że na tej skórze nie mam nic, wchłonęło się i tyle.

Wit C i retinolu nie nakladam na okolice oczu, ale to glownie przez nawracajaca egzeme na powiekach, nie chce dodatkowo draznic skory, a i tak nakladam kolo oczu dwa inne produkty.

[de61b525ea9c27150559199fef5a08ffa7ef4799_5e45e32e63f12]

Skóra pod oczami jest cieńsza, bardziej wrażliwa - jak chce się coś wprowadzać to ostrożnie, powoli, od małych stężeń. Retinoidy wprowadzam od dużo mniejszych stężeń niż na całej twarzy, nawet sporo później niż zaczęłam na twarzy

[ertyjnbvcxzxcvbnm]

Serum z kwasem mlekowym 10% dołączyło do moich ulubieńców.
Za pierwszym razem nałożyłam je solo na noc, i o dziwo obudziłam się z gładziutką, nawilżoną, świetlistą cerą. Nie była ściągnięta mimo braku okluzji.
Wczoraj użyłam dodałam na wierzch retinoid 2%, i to będzie chyba mój hit. Cera jest po tym miękka i promienna, wygląda lepiej niż po duecie buffet+retinoid, który stosowałam przez ostatni rok.
Stosuje je dopiero od tygodnia, ale na razie jestem zachwycona. Zdecydowanie lepszy z niego nawilżacz niż z serum z HA i b5

[nikisa]

O dobrze, że piszesz. A nie klei się, nie zostaje taka warstwa? Jak założę samo ha+b5 to właśnie czuję taką warstwę, którą potem mogę rolować jak się zapomnę. Które stężenie masz 5 czy 10?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ertyjnbvcxzxcvbnm]

W ogóle się nie klei, skóra jest matowa, satynowa. Stężenie LA 10% .


Skład jest podobny do serum z HA, ale sensowniejszy, a sam kwas hialuronowy zresztą jest wg mnie mocno przereklamowany.


Serum z LA
Aqua (Water), Lactic Acid, Glycerin, Pentylene Glycol, Propanediol, Sodium Hydroxide, Sodium Hyaluronate Crosspolymer, Tasmannia Lanceolata Fruit/Leaf Extract, Hydroxyethylcellulose, Isoceteth-20, Trisodium Ethylenediamine Disuccinate, Ethylhexylglycerin, 1,2-Hexanediol, Caprylyl Glycol.

Serum z HA
Aqua (Water), Sodium Hyaluronate, Pentylene Glycol, Propanediol, Sodium Hyaluronate Crosspolymer, Panthenol, Ahnfeltia Concinna Extract, Glycerin, Trisodium Ethylenediamine Disuccinate, Citric Acid, Isoceteth-20, Ethoxydiglycol, Ethylhexylglycerin, Hexylene Glycol, 1,2-Hexanediol, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol.

Pogrubione to kwas hialuronowy w dobrej formie, jedynej po której u siebie widzę efekty poza klejeniem teraz jak widzę, że w kosmetyku jest tylko sodium hyaluronate to nawet nie kupuję bo to dla mnie lipa

[nikisa]

Ok dziękuję bardzo zapisuję w takim razie do listy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marta__88]

Napisane przez ertyjnbvcxzxcvbnm

Serum z kwasem mlekowym 10% dołączyło do moich ulubieńców.
Za pierwszym razem nałożyłam je solo na noc, i o dziwo obudziłam się z gładziutką, nawilżoną, świetlistą cerą. Nie była ściągnięta mimo braku okluzji.
Wczoraj użyłam dodałam na wierzch retinoid 2%, i to będzie chyba mój hit. Cera jest po tym miękka i promienna, wygląda lepiej niż po duecie buffet+retinoid, który stosowałam przez ostatni rok.
Stosuje je dopiero od tygodnia, ale na razie jestem zachwycona. Zdecydowanie lepszy z niego nawilżacz niż z serum z HA i b5

Ja też polecam skóra rano jest bardzo miękka, nie czuć żadnego ściągnięcia. Miałam stosować na przemian z wit.C, ale kwas mlekowy daje u mnie tak super efekt, że automatycznie co wieczór wybieram to serum

[de61b525ea9c27150559199fef5a08ffa7ef4799_5e45e32e63f12]

Proponuję uważać☠z kwasami AHA, codzienne stosowanie na dłuższą metę może nie służyć - można dorobić się podrażnień, uszkodzić barierę hydrolipidową, przesuszyć skórę.

[Gonia]

czerwone peelingu znów brak w Dauglasie... podobno brak w magazynie, nie lubie robić zbyt dlugich przerw

[de61b525ea9c27150559199fef5a08ffa7ef4799_5e45e32e63f12]

Jest dostępny w innych sklepach, akurat na niego nie ma posuchy

[tinkerver2]

Jak używacie tego serum z niacydamidem? Nakładam na sucha buzię, zostawiam do wchłonięcia. Cokolwiek nie nałożę na serum, to mi się roluje. Krem ze ślimakiem, żel aloesowy, olejek + kwas hialuronowy - wszystko mi się rolkuje

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[de61b525ea9c27150559199fef5a08ffa7ef4799_5e45e32e63f12]

Ono się będzie rolować, trzeba bardzo ostrożnie z nim postępować. Robienie warstw może być trudne jak ta gumowa powłoczka się zastygnie. M.in. właśnie dlatego unikam tego produktu, więc nie piszę z własnych doświadczeń z tym produktem - ale ogólnie przy kosmetykach, które mają skłonności do rolowania się, unikam smarowania, rozcierania. Jedynie ostrożnie przyklepuje, nakładam punktowo - trochę to przypomina nakładanie podkładu gąbeczką, takie delikatne stemplowanie tylko że palcami.

[Anikoska]

Ja sobie kupiłam w TKMaxx Glycolic Acid 7% Toning Solution i The Ordinary Hyaluronic Acid 2% + B5 Serum 30ml i są ok, ale bez jakiejś szczególnej rewelacji