Staraczki 2019, część 7

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez ulotnamelodia

Stotek to skromniacha .



Dziewczyny, będę zwalniać wizytę u dr Paśnika 09.04 (w Łodzi). Jakby któraś była zainteresowana to dawajcie znać. Za naszym ekspertem potwierdzam istotny wpływ immuno przy staraniach .

Ktoś się miał zapisywać... Rysienka może? Albo orzeszkova?

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[orzeszkova]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;88579270]Ktoś się miał zapisywać... Rysienka może? Albo orzeszkova?

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Nie nie, ja byłam u Sydora

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

Napisane przez stotek

Ulotnamelodia, ja początkiem maja mam kolejna konsultacje i wtedy mam powtórzyć badania, ale tylko na czczo. Teraz czekam na @, bo mam też zlecony komplet badań od endokrynolożki ten transfer to ja nie wiem kiedy będzie

Za to jak już ten transfer będzie to będziesz najlepiej przygotowana jak tylko się da

Ja nie chciałam rodzić w listopadzie i w lutym. Jakoś te miesiące takie szare i depresyjne. A jeśli się teraz uda, to nie dość, że listopad, to jeszcze urodziny teściowej i będę najszczęśliwsza na świecie. Pierwsza ciąża była na maj, czyli mój wymarzony miesiąc, a nic z tego nie wyszło, więc teraz byleby szczęśliwa i zdrowa ciąża a mogę rodzić nawet w huraganie/zamieci śnieżnej/tropikalnych upałach

[ulotnamelodia]

Napisane przez mikoma

A to faktycznie tak jest? Kilka dni temu na Listopadówkach też dziewczyna przeżywała, że jak urodzi w grudniu, to będzie słabo z personelem. Mnie się zawsze wydawało, że szpital to szpital, tam nie ma świąt i obsługa musi być zawsze

25 marca.

Pakiet na trombofilię i celiakię.

Mnie w grudniu nie wzięli do szpitala w związku z ograniczoną kadrą na święta. W szpitalach już teraz często brakuje anestezjologów przez koronawirusa, jak dojdą do tego urlopy i święta to kolorowo może nie być.

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez klakla91

Za to jak już ten transfer będzie to będziesz najlepiej przygotowana jak tylko się da

Ja nie chciałam rodzić w listopadzie i w lutym. Jakoś te miesiące takie szare i depresyjne. A jeśli się teraz uda, to nie dość, że listopad, to jeszcze urodziny teściowej i będę najszczęśliwsza na świecie. Pierwsza ciąża była na maj, czyli mój wymarzony miesiąc, a nic z tego nie wyszło, więc teraz byleby szczęśliwa i zdrowa ciąża a mogę rodzić nawet w huraganie/zamieci śnieżnej/tropikalnych upałach

To będzie okazja do świętowania i odmienienia tego okresu .

Przy naszych długich staraniach to już i tak bez większego znaczenia.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Ale dzisiaj naskrobałyście.

Czyli ja i Mikoma potwierdzamy, że w ciążę można zajść najłatwiej do tygodnia po urodzinach.

Ja bym tak nie wybrzydzała co do terminu porodu, tylko brała to co dają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meggie94]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88579414]Ale dzisiaj naskrobałyście.

Czyli ja i Mikoma potwierdzamy, że w ciążę można zajść najłatwiej do tygodnia po urodzinach.

Ja bym tak nie wybrzydzała co do terminu porodu, tylko brała to co dają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Ja tydzień po urodzinach wysikałam dwie kreski i niestety nic z tego nie wyszło - chcesz powiedzieć, że mam czekać do kolejnych urodzin?!

Mi teraz już jest wszystko jedno byle udało się zajść w ciąże, dobrze ja przejść i urodzić zdrowego maluszka i mogę rodzic w trakcie wieczerzy wigilijnej lub sylwestra


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[maltra]

Dla mnie tez to jest obojetne, tak jak powiedziala klakla moge rodzic w najwieksze wichure, zamieć czy cokolwiek byle by urodzic zdrowe dzieciatko

Dziewczyny która bedzie teraz testować?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[meggie94]

Napisane przez maltra

Dla mnie tez to jest obojetne, tak jak powiedziala klakla moge rodzic w najwieksze wichure, zamieć czy cokolwiek byle by urodzic zdrowe dzieciatko

Dziewczyny która bedzie teraz testować?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Ja jestem jakiś tydzień przed @, ale nie testuje w tym miesiącu. Jak w przyszłym znowu wracam do stymulacji to wtedy będę testować


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mikoma]

Napisane przez meggie94

Ja tydzień po urodzinach wysikałam dwie kreski i niestety nic z tego nie wyszło - chcesz powiedzieć, że mam czekać do kolejnych urodzin?!

Mi teraz już jest wszystko jedno byle udało się zajść w ciąże, dobrze ja przejść i urodzić zdrowego maluszka i mogę rodzic w trakcie wieczerzy wigilijnej lub sylwestra


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W poprzedniej ciąży miałam termin na lipiec i bardzo się z tego cieszyłam i jeszcze siostra mnie nakręcała, że no najgorzej to w listopadzie rodzić. A teraz oddam wszystko za ten listopad

[rysienka]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;88579270]Ktoś się miał zapisywać... Rysienka może? Albo orzeszkova?

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

ja chciałam mieć na zapas, ale to po wizycie u dr Gizlera, na której jeszcze nie byłam. nie mam jeszcze nawet wyniku kariotypu a robiliśmy na początku lutego wyskrobaliśmy się już ze wszystkich oszczędności na badania i nie mam już kasy na więcej. nadszarpnęliśmy nawet budżet remontowy, więc najbliższe miesiące będę liczyła na cud

[dorotka1066]

Napisane przez rysienka

ja chciałam mieć na zapas, ale to po wizycie u dr Gizlera, na której jeszcze nie byłam. nie mam jeszcze nawet wyniku kariotypu a robiliśmy na początku lutego wyskrobaliśmy się już ze wszystkich oszczędności na badania i nie mam już kasy na więcej. nadszarpnęliśmy nawet budżet remontowy, więc najbliższe miesiące będę liczyła na cud

Na kariotypy się strasznie długo czeka. Ok 6-8 tygodni. Pamiętam jak się sama wkurzałam, że jeszcze nie ma wyników, bo niedoinformowana pani w diagnostyce powiedziala nam, że do 3 tygodni
Kiedy masz wizytę u Gizlera?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meggie94]

My jutro robimy kariotypy, to też się naczekam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rysienka]

Napisane przez dorotka1066

Na kariotypy się strasznie długo czeka. Ok 6-8 tygodni. Pamiętam jak się sama wkurzałam, że jeszcze nie ma wyników, bo niedoinformowana pani w diagnostyce powiedziala nam, że do 3 tygodni
Kiedy masz wizytę u Gizlera?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nam też powiedzieli, że 3 tyg.
nie zapisałam się jeszcze, jak dostanę wyniki to się umówię. u niego z terminami nie ma tragedii jeśli się już raz u niego było. na tą pierwszą wizytę ciężko się wstrzelić.

[maltra]

Napisane przez rysienka

ja chciałam mieć na zapas, ale to po wizycie u dr Gizlera, na której jeszcze nie byłam. nie mam jeszcze nawet wyniku kariotypu a robiliśmy na początku lutego wyskrobaliśmy się już ze wszystkich oszczędności na badania i nie mam już kasy na więcej. nadszarpnęliśmy nawet budżet remontowy, więc najbliższe miesiące będę liczyła na cud

A może akurat zaskoczy

Zgubiłam wypis ze szpitala i jestem zalamana nie zdaże do czwartku ogarnąć jakiegos duplikatu, w ogole czy mi taki wydadza

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[meggie94]

Napisane przez maltra

A może akurat zaskoczy

Zgubiłam wypis ze szpitala i jestem zalamana nie zdaże do czwartku ogarnąć jakiegos duplikatu, w ogole czy mi taki wydadza

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Hmm może zadzwoń powiedz jaka sytuacja, że jest podbramkowo i potrzebujesz ich pomocy? Ale trzymam kciuki, żeby jednak się znalazł ...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rysienka]

Napisane przez maltra

A może akurat zaskoczy

Zgubiłam wypis ze szpitala i jestem zalamana nie zdaże do czwartku ogarnąć jakiegos duplikatu, w ogole czy mi taki wydadza

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

zadzwoń spytaj, oni muszą mieć kopie

[meggie94]

Napisane przez rysienka

nam też powiedzieli, że 3 tyg.
nie zapisałam się jeszcze, jak dostanę wyniki to się umówię. u niego z terminami nie ma tragedii jeśli się już raz u niego było. na tą pierwszą wizytę ciężko się wstrzelić.

My robimy z TestDNA i babka na infolini od razu powiedziała, że 6-8 tyg, wiec będę czekać na maj


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[dorotka1066]

Napisane przez rysienka

nam też powiedzieli, że 3 tyg.
nie zapisałam się jeszcze, jak dostanę wyniki to się umówię. u niego z terminami nie ma tragedii jeśli się już raz u niego było. na tą pierwszą wizytę ciężko się wstrzelić.

To chociaż tyle dobrze, że na wizytę nie trzeba długo czekać.
Powiem Wam, że mam teraz taką rozkminę, że jak w lipcu/sierpniu urodzę to potem tylko kontrola po połogu i przez jakiś rok nie będę musiała chodzić do ginekologa czujecie to??? Od 2019 roku wszystko się kręciło wokół wizyt u gina, a tu nagle będzie spokój na jakiś czas i będę mogła chodzić jak normalny człowiek raz do roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

Napisane przez dorotka1066

To chociaż tyle dobrze, że na wizytę nie trzeba długo czekać.
Powiem Wam, że mam teraz taką rozkminę, że jak w lipcu/sierpniu urodzę to potem tylko kontrola po połogu i przez jakiś rok nie będę musiała chodzić do ginekologa czujecie to??? Od 2019 roku wszystko się kręciło wokół wizyt u gina, a tu nagle będzie spokój na jakiś czas i będę mogła chodzić jak normalny człowiek raz do roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

z taką perspektywą to i poród jest mniej straszny.
zazdroszczę tego uczucia, jak nie wiem. ja już rzygam lekarzami, badaniami i wszystkim co z tym związane

[maltra]

Napisane przez meggie94

Hmm może zadzwoń powiedz jaka sytuacja, że jest podbramkowo i potrzebujesz ich pomocy? Ale trzymam kciuki, żeby jednak się znalazł ...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Napisane przez rysienka

zadzwoń spytaj, oni muszą mieć kopie

Zadzwonilam...
Na oddziale Pani bardzo mila sprawdzila czy nie zostala kopia, alw niestety nie i musze zlozyc wniosek do archiwum i od ręki tego tez nie dostane. Nie wyrobie sie dzis zeby jechac 80 km, a watpie zeby poczta sie wyrobila, teudno najwyzej bede szukala dalej i wezme najwyzej na kolejna wizyte

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez rysienka

z taką perspektywą to i poród jest mniej straszny.

zazdroszczę tego uczucia, jak nie wiem. ja już rzygam lekarzami, badaniami i wszystkim co z tym związane

Ja w tym miesiącu, nie licząc hematologa i zakupów suplementów to odpoczywam od staraniowych rzeczy.
Mam komfort psychiczny, że w tym miesiącu nic "nie robimy", odpoczywamy, bo w kwietniu się wybieramy do kliniki i wpadniemy znowu w tą machinę i nas przemieli :/

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[dorotka1066]

Napisane przez rysienka

z taką perspektywą to i poród jest mniej straszny.
zazdroszczę tego uczucia, jak nie wiem. ja już rzygam lekarzami, badaniami i wszystkim co z tym związane

Dobrze wiem co to znaczy rzygać lekarzami... w końcu stałam w tych kolejkach do Przybycienia po 5 godzin

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maltra]

Napisane przez dorotka1066

To chociaż tyle dobrze, że na wizytę nie trzeba długo czekać.
Powiem Wam, że mam teraz taką rozkminę, że jak w lipcu/sierpniu urodzę to potem tylko kontrola po połogu i przez jakiś rok nie będę musiała chodzić do ginekologa czujecie to??? Od 2019 roku wszystko się kręciło wokół wizyt u gina, a tu nagle będzie spokój na jakiś czas i będę mogła chodzić jak normalny człowiek raz do roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha fajna prespektywa ale faktycznie tak życ bez czestych wizyt u lekarza

Napisane przez dorotka1066

Dobrze wiem co to znaczy rzygać lekarzami... w końcu stałam w tych kolejkach do Przybycienia po 5 godzin

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ostatnio widzialam specjalny wątek o tym lekarzu, możesz powiedziec cos wiecej o tym cudotworcu? To własnie on Wam pomogl?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[dorotka1066]

Napisane przez maltra

Haha fajna prespektywa ale faktycznie tak życ bez czestych wizyt u lekarza Ostatnio widzialam specjalny wątek o tym lekarzu, możesz powiedziec cos wiecej o tym cudotworcu? To własnie on Wam pomogl?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Tak, pomógł nie tylko mnie, ale i Parole.
Zwrócił uwagę na to co inni olewali i nie mydlił nam oczu. Przyszliśmy z wynikami badań i od razu usłyszeliśmy, że szkoda naszego czasu na naturalne starania, za co jesteśmy mu bardzo wdzięczni. Na tej samej wizycie padła decyzja o ivf i 3 miesiące później byłam w ciąży.
Doktor przyjmuje 7 dni w tygodniu, od świtu do nocy i widać, że naprawdę zależy mu na tych pacjentkach. Pomimo tego, że spędza się mnóstwo czasu w tych słynnych kolejkach, warto
Jeśli byś miała jakieś pytania to pisz śmiało.
A tak w ogóle to ja też dowiedziałam się o doktorze z wizażu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bluebeatrice85]

Napisane przez ulotnamelodia

Dostałam piękną wiadomość od embriologa. Wszystkie zarodki rozwinęły się do stadium blastocysty. Teraz najtrudniejsze zadanie, utrzymać ciążę po transferze..

Super wieści🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

Napisane przez mikoma

Omg, ile??



Kochana, a ile ty masz lat?



Hej Niedrożność to nie wyrok, może akurat po zabiegu się coś tam przetka i będzie dobrze



to jest szansa na grudniówkę

U mnie napięcie rośnie. Dzisiaj według OM jestem 5t+7, a poprzednim razem wszystko zatrzymało się na 6t+1, więc sobie wyobraźcie co już sobie nawkręcałam od rana. A jutro pewnie będzie jeszcze gorzej zwłaszcza, że te moje objawy jakieś takie byle jakie i tylko się modlę, żeby się rozkręciły (i czekam aż mnie @Notre ochrzani, że objawy nie zawsze mają znaczenie).

ja przez całą ciążę nie miałam prawie żadnych objawów także luzik w dupce nie stresuj bobasa


byłam wczoraj na przeglądzie podwozia, wygląda na to że jaknik się budzi także chyba będziemy wracać do starań

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maltra]

Napisane przez dorotka1066

Tak, pomógł nie tylko mnie, ale i Parole.
Zwrócił uwagę na to co inni olewali i nie mydlił nam oczu. Przyszliśmy z wynikami badań i od razu usłyszeliśmy, że szkoda naszego czasu na naturalne starania, za co jesteśmy mu bardzo wdzięczni. Na tej samej wizycie padła decyzja o ivf i 3 miesiące później byłam w ciąży.
Doktor przyjmuje 7 dni w tygodniu, od świtu do nocy i widać, że naprawdę zależy mu na tych pacjentkach. Pomimo tego, że spędza się mnóstwo czasu w tych słynnych kolejkach, warto
Jeśli byś miała jakieś pytania to pisz śmiało.
A tak w ogóle to ja też dowiedziałam się o doktorze z wizażu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow! Parole też tak szybko Ci pomógł?
Fajne trafić na takiego lekarza, który nic nie bagatelizuje a dokladnie sprawdza

Wysłane z mojego SM-G996B przy użyciu Tapatalka

[bezkitux]

Napisane przez dorotka1066

Tak, pomógł nie tylko mnie, ale i Parole.
Zwrócił uwagę na to co inni olewali i nie mydlił nam oczu. Przyszliśmy z wynikami badań i od razu usłyszeliśmy, że szkoda naszego czasu na naturalne starania, za co jesteśmy mu bardzo wdzięczni. Na tej samej wizycie padła decyzja o ivf i 3 miesiące później byłam w ciąży.
Doktor przyjmuje 7 dni w tygodniu, od świtu do nocy i widać, że naprawdę zależy mu na tych pacjentkach. Pomimo tego, że spędza się mnóstwo czasu w tych słynnych kolejkach, warto
Jeśli byś miała jakieś pytania to pisz śmiało.
A tak w ogóle to ja też dowiedziałam się o doktorze z wizażu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow, jestem w szoku ze od podjecia decyzji do bycia w ciąży minęło 3 miesiące! Co prawda ja jeszcze nie zagłębiałam się aż tak mocno w temat ivf, ale jak czytałam o tych całych przygotowaniach, stymulacjach, protokołach, to wydawało mi się, że droga do tego jest baaaaardzo długa. Oczywiście wiem, ze nie u każdego wyglada to tak samo, ale dobrze wiedzieć, że tak tez się da!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[dorotka1066]

Napisane przez bezkitux

Wow, jestem w szoku ze od podjecia decyzji do bycia w ciąży minęło 3 miesiące! Co prawda ja jeszcze nie zagłębiałam się aż tak mocno w temat ivf, ale jak czytałam o tych całych przygotowaniach, stymulacjach, protokołach, to wydawało mi się, że droga do tego jest baaaaardzo długa. Oczywiście wiem, ze nie u każdego wyglada to tak samo, ale dobrze wiedzieć, że tak tez się da!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

My leczyliśmy się wcześniej u innej lekarki, więc większość problemów była już zdiagnozowana, większość badań zrobiona. Staraliśmy 2,5 roku i nie chcieliśmy tracić więcej czasu. Na wizytę przyszliśmy już z decyzją, że jeśli doktor zaleci ivf to wchodzimy w to. Od razu dostałam antykoncepcję na nowy cykl, zastrzyki przygotowujące do stymulacji, oraz wytyczne i listę badań do uzupełnienia. Gdyby to był mój pierwszy lekarz, pewnie więcej czasu zajęłoby postawienie diagnozy i próbowaliśmy się starać naturalnie z jakimś wspomaganiem.
No i warto jeszcze dodać, że miałam ogromne szczęście, bo udał mi się pierwszy transfer. Dlatego tak szybko to poszło.
Powiem Wam, że mam jeszcze taką swoją prywatną teorię, że może moje jajowody nie funkcjonowały jak należy. Niby miałam sonoHSG i w badaniu były drożne, ale doktor tłumaczył mi, że jak są np. Zrosty w jamie brzusznej to one mogą być unieruchomione. Kontrast przechodzi, bo jest podawany pod ciśnieniem, a komórka jajowa nie jest transportowana, bo sama nie jest w stanie się poruszać. Cały czas nie mogę uwierzyć, że pierwszy zarodek, który znalazł się w mojej macicy, postanowił w niej zostać na dłużej.
Poza tym po porodzie liczę na cudowne uzdrowienie i naturalną wpadkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ParoleParole]

Napisane przez maltra

Wow! Parole też tak szybko Ci pomógł?
Fajne trafić na takiego lekarza, który nic nie bagatelizuje a dokladnie sprawdza

Wysłane z mojego SM-G996B przy użyciu Tapatalka

U mnie pierwsza wizyta u niego byla w maju. Zrobilam badania, które mi zlecił. I immunologie, zaliczylam wizytę u Paśnika. We wrześniu wizyta u Przybycienia i decyzja o in vitro. I dzień przed wigilia już serducho widziałam na usg
A wcześniej 4 lata zmarnowałam u lekarzy, którzy mówili że wszystko jest dobrze i za bardzo chce, albo schudnąć muszę

Żebyś Ty widziała moja radość jak się okazało u Przybycienia że dużo rzeczy jest nie tak. To był najpiekniejszy moment w całych staraniach. Bo w końcu mogłam walczyć i coś zrobić. A nie czekać kij wie na co.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz