2016-03-16, 19:25 | #4171 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Cytat:
W przypadku Pani Mamy - wolałabym mieć wycięcie całości narządów, bo skoro już nie ma miesiączek, to wiele to nie zmieni w codziennym funkcjonowaniu, objawy są takie, jak w menopauzie. Niezwłocznie polecam udać się do dobrego szpitala, kliniki, często dobrze, gdy jest akademicki. Jeśli nie ma innych przeciwwskazań to dążyłabym do jak najszybszej operacji, by można było zrobić hist-pad. W specjalistycznym ośrodku mogą to zrobić nawet podczas operacji i ewentualnie zdecydować wtedy, co wyciąć. Sama operacja nie jest czymś okropnym. Ja bardzo pozytywnie to zniosłam i na wieczór już chodziłam Skąd jesteście? Jaki region? Czy było robione USG całej jamy brzusznej? (takie na specjalnym, innym USG) Edytowane przez MuniaMusia Czas edycji: 2016-03-16 o 19:27 |
|
2016-03-16, 19:50 | #4172 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
A jakie to specjalne usg do jamy brzusznej?chetnie poznam bo codzinnie usg widuje ale specjalnego nie.
Czy ty wiesz jakie sa procedury w raku jajnika? Bo to ze ktos sobie woli albo nie woli nie ma tu znaczenia. Edytowane przez ranka Czas edycji: 2016-03-16 o 19:51 |
2016-03-16, 19:59 | #4173 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Cytat:
Nie sugeruję również, że autorka ma z Mamą jechać i żądać operacji takiej a nie innej, ale mnie się pytano co postanawiam akurat. Ważne chyba, żeby wiedzieć do czego dążyć. PS. Skoro już piszesz go kogoś na "Ty" to przynajmniej użyj Shifta Tak jest ciut grzeczniej. Uprzedziłam autorkę o tym, ze nie jestem lekarzem. Piszę z doświadczenia. Ty jesteś lekarzem? Co do procedury - tak znam ją na wylot, gdyż tak się składa, że mam raka jajnika. Edytowane przez MuniaMusia Czas edycji: 2016-03-16 o 20:02 |
|
2016-03-16, 20:27 | #4174 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Może będzie prościej jak wyśle zdjęcie z opisu badania. Problem nie polega na tym że mama nie chce. Mam niepełnosprawną siostrę która wymaga opieki 24/24 h. A wiadomo że po wycięciu wszystkiego mama nie będzie mogła dzwigać. Także to nie jest jej widzi mi się tylko po prostu tak się życie nam ułożyło. A Pani miała wycinane wszystko? Jakie znieczulenie u Pani zastosowano. Mama panicznie boi się nie tyle operacji co znieczuleniagdyż tak jak wcześniej wspomniałam tata z operacji się nie wybudził i ona boi się że ją spotka to samo.
|
2016-03-16, 20:28 | #4175 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Dot.: Torbiel jajnika - Wątek zbiorczy!
Bo USG w gabinecie ginekologicznym ma za zadanie robic Usg ginekologiczne a nie jamy brzusznej -to raz. Po drugie w procedurze raka jajnika nie robi sie usg jamy brzusznej tylko tomografie lub rezonans miednicy i jamy brzusznej zeby ocenic m. In wezly chlonne. Poza tym to ze masz raka jajnika bedac osoba mloda nie znaczy ze mama autorki bedzie miala wykonana ta sama procedure poniewaz ma troche wiecej lat i raczej inne plany. Nie wiem jaka procedura byla u Ciebie wykonana ale przede wszystkim uwazam ze nalezy skonczyc te przemyslenia do niczego nie prowadzace tylko wziac pacjentke i zaprowadzic do szpitala. Najlepiej klinicznego jak slusznie wspomnialas albo chociaz 3 go stopnia referencyjnosci.
I zawsze piszemy tutaj na Ty i nikt nikomu nie " paniuje". Nie popadajmy w tok rozumowania niczym ze szpitala z Lesnej Gory. To czy autorka ma raka czy nie.. To bedIe wiadomo w toku procesu klinicznego ktory trzeba jak najszybciej podjac |
2016-03-16, 20:29 | #4176 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
To jest opis
|
2016-03-16, 20:36 | #4177 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Przepraszam że spowodowałam zamieszanie. To że moja mama ma 45 lat to znaczy że już jest spisana na straty? Łatwo Pani mówić za ręke i do szpitala.. Czy wie Pani co my teraz przechodzimy? Ja wiem że trzeba iść na operację ale jak wcześniej napisałam nie każdy ma tą możliwość. My mamy taką sytuacje a nie inna. U nas po prostu nie ma kto zostać z siostrą. Mieszkamy razem ale ja mam 7 miesięczne dziecko. Nawet pielęgniarki nie chcą do siostry przyjść. A chyba po to jest forum żeby można było poznać opinie osób przechodzących to samo.
Edytowane przez zanetka239 Czas edycji: 2016-03-16 o 20:39 |
2016-03-16, 20:48 | #4178 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Cytat:
A o formę na "ty" to chodziło mi o to, że nie użyłaś shifta, czytaj mnie ze zrozumieniem. Pisałam o innym USG, bo zrozumiałam, że pacjentka była badana przez ginekologa - logika. Oczywiście, że trzeba jeszcze tomografie i rezonans. Jednak ja w pierwszej kolejności miałam właśnie tamto badania i z niego bardzo dużo wynikło. To nie jest forum onkologiczne i autorka o tym wie, zresztą poprosiła mnie na PW o opinię. Też, jak łatwo zauważyć, poleciłam jak najszybszą konsultację w specjalistycznym szpitalu i nie czepiaj się już mnie, tak będzie z pożytkiem nie tylko dla Ciebie. Miałam znieczulenie zewnątrzoponowe, rozmawiałam sobie z lekarzami, nie czułam nic od talii w dół, wieczorem nie było śladu po znieczuleniu. Na razie miałam operację oszczędzającą, bo jestem w ciąży. Po porodzie będę mieć wycięte wszystko. Nie wiem jak jest z tym dźwiganiem - z tego, co mi powiedziano nie mogłam nadwyrężać brzucha tylko kilka tygodni po operacji, żeby szwy nie poszły a rana się nie rozstąpiła. ---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ---------- Cytat:
Ta operacja to godzina, potem w szpitalu około tygodnia. Może warto zatrudnić na tydzień opiekunkę do pomocy? A lekarze są zdecydowani na operację tak? |
||
2016-03-17, 13:20 | #4179 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2016-03-17, 14:58 | #4180 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2016-03-17, 17:58 | #4181 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Mieszkamy 30 km od Łodzi. Jedziemy w czwartek do profesora właśnie przyjmuje on w Łodzi i pracuje w Centrum Zdrowia Matki Polki. Myślę że jest to w miarę dobry szpital. A wie ktoś może czy to ze torbiel ma pogrubione ściany i przegrody to znaczy to że ta torbiel jest lita?
---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ---------- A i czy jesli mamie te markery wyszły ok to jest możliwość ze to może być złośliwe? |
2016-03-17, 21:41 | #4182 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Cytat:
Markery nie są jedynym wyznacznikiem tutaj niestety. Jednym słowem, mogą być niskie markery a zmiana złośliwa. Jak największa ilośc konsultacji jest tu dobrym rozwiązaniem. |
|
2016-03-18, 20:23 | #4183 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
A Pani jak markery wychodziły jeśli można wiedzieć?
|
2016-03-19, 08:01 | #4184 |
Zadomowienie
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Najwięcej miałam przed operacją CA125 ok 400-500 U/ml. Lekarz mówił że to zależy od przypadku... Ze mną na onkologii leżały kobiety z kilkutysięcznymi wartościami, ale i takie z CA w normie. |
2016-03-20, 20:02 | #4185 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Miejmy nadzieje ze to nie okaże się złośliwe... Jutro zostanie podjęta decyzja... Zobaczymy co będzie dalej.
|
2016-03-20, 21:22 | #4186 |
Zadomowienie
|
Dot.: Torbiel jajnika - Wątek zbiorczy!
Daj znać jak będzie cos wiadomo. Trzymam kciuki
|
2016-03-31, 09:31 | #4187 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Witam,
nie odzywałem się ponieważ mama miała operacje. Okazało się ze zmianą była na pograniczu złośliwości. Ma wycięte całe narządy rodne, wyrostek i woreczek żółciowy. Martwi my się gdyż nie wiem czy lekarze nie popełnili błędu wycinać wyrostek i woreczek |
2016-03-31, 17:58 | #4188 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Cytat:
A dlaczego wycięli wyrostek i woreczek? Były jakieś tam tez jakieś zmiany? |
|
2016-03-31, 19:27 | #4189 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Dot.: Torbiel jajnika - Wątek zbiorczy!
Pewnie profilaktycznie, nie podobaly sie jajniki, mysleli ze moze rak to wycieli.
|
2016-03-31, 20:48 | #4190 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Nie wiem czy już pytałam więc zapytam. Zbliża się moja operacja torbieli (27.04) wiem, że po operacji w czwartej dobie wyjdę do domu. Ale chciałabym wiedzieć czy do takiej operacji można mieć znieczulenie jak do cesarki? Ktoś może się na ten temat wypowiedzieć?
|
2016-04-01, 08:24 | #4191 |
Zadomowienie
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Tak, ja właśnie takie miałam.
|
2016-04-01, 14:49 | #4192 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Z tego co lekarz mówił wyrostek i woreczek został wycięty ponieważ gdyby okazało się ze zmiana jest złośliwa to żeby już mama nie musiała znów mieć operacji ponownie. A wyniki badania histopatologicznego będą dopiero za 8 dni. A teraz tylko było badanie srodoperacyjne. Miejmy nadzieję że będzie wszystko w porządku.
|
2016-04-01, 15:52 | #4193 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Cytat:
Trzymam kciuki za wyniki Daj koniecznie znać! |
|
2016-04-01, 16:04 | #4194 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 140
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Może któraś z Was miała podobną sytuację... W listopadzie wykryto u mnie zmiany na obu jajnikach. Na lewym guza ok 2-3 cm, na prawym torbiel skórzastą (potworniaka) 3 cm. W grudniu wylądowałam w szpitalu na laparoskopii, bo torbiel skórzasta na prawym urosła do 7 cm. Lewego jajnika i guza nie ruszano. Dzisiaj (czyli pół roku nie minęło) okazało się, że potworniak na prawym jajniku znów się pojawił. Mam nowego lekarza prowadzącego i zaniepokoił się tym, że nie wycięto mi wcześniej guza z lewego jajnika, bo ma wysoką echogeniczność (na usg jest biały), a na prawym szybko znów coś urosło. Czy to możliwe, że nie usunęłi mi tkanek potworniaka w całości dlatego odrósł? Czy to może wskazywać na jego złośliwość? Markery w grudniu miałam w normie, badanie hist-pat pierwszego wyciętego potworniaka było w porządku.
__________________
Slow down, you crazy child you're so ambitious for a juvenile But then if you're so smart, tell me Why are you still so afraid? Razem 02.2011
|
2016-04-02, 11:28 | #4195 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Tez ma Pani usunięty wyrostek lub woreczek żółciowy? Jeśli można wiedzieć? Najbardziej niepokoi mnie to iż wyrostek i woreczek został usunięty a węzły chłonne zostawili. Myślałam zawsze ze właśnie węzły są bardziej podatne na nowotwory. Napewno dam znać i dziękuję za wsparcie! Ja również trzymam kciuki za Panią i maleństwo
|
2016-04-03, 19:55 | #4196 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy
Cytat:
Nie wiem jak to jest z węzłami chłonnymi, jakiś kawałek miałam też wycięty, ale nie pamiętam nazwy.. Jak się Mama czuje? |
|
2016-05-04, 22:37 | #4197 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 3
|
Torbiel, dziwny wynik hcg (??) POMOCY
Hej już szukam pomocy wszędzie bo mój ginekolog jak na razie nie potrafi się określić, a tylko ciągnąć kasę :/
Mój problem polega na tym, że mam dość nieregularne cykle. 2 lata temu wykryto u mnie torbiele, które mi wyleczono. Dziś mam 47 dc (nigdy aż tak mi się okres nie spóźnił) Więc w poniedziałek wybrałam się do ginekologa. Wykrył u mnie torbiela 36mm na lewym jajniku, przepisał luteinę i skierował na badanie Beta HCG twierdząc, że przy każdym opóźnieniu miesiączki jest prawdopodobieństwo ciąży a zwłaszcza w moim wieku. No i zrobiłam tą betę i wynik mnie troszkę niepokoi ponieważ wynosi ona 1,20. I tutaj pojawia się moje pytanie. Czy ze względu na moje nieregularne cykle moja owulacja mogła się przesunąć ? Kochałam się z chłopakiem około 2 tygodnie temu, wtedy miałam mieć już 2 dzień okresu, no i niestety skończył we mnie. Czy do zapłodnienia mogło dojść właśnie wtedy ? I dlatego moja beta jest jeszcze tak malutka, a lekarz nie był w stanie ocenić czy jestem w ciąży czy nie ? Bardzo nurtuje mnie to pytanie, a kolejna wizyta dopiero za 2 tygodnie Proszę o pomoc. Dodam, że od kilku dni zaczęły boleć mnie piersi ( co nigdy wcześniej nie miało u mnie miejsca) |
2016-05-07, 11:27 | #4198 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Torbiel jajnika - Wątek zbiorczy!
Witam, jestem po operacji torbieli jajnika w szpitalu wojewódzkim w Olsztynie. Operację miałam 27 kwietnia i 1 maja wyszłam do domu. Jeśli ktoś jest przed operacją ja chętnie odpowiem na pytania i postaram się rozwiać wątpliwości. Moja torbiel była łagodna zmianą ale Itak czekam na ostateczny wynik jeszcze. Była wielka bo miała ponad 17cm i niestety wchłonęła jajnik więc nie było wyjścia i jajnik też usunęli. Z tego całego wrażenia nie zapytałam po jakim czasie mogę się starać o dziecko czy ktoś wie coś na ten temat? Może ktoś miał podobny zakres operacji?
|
2016-05-09, 18:47 | #4199 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 516
|
Dot.: Torbiel, dziwny wynik hcg (??) POMOCY
A ile dni po stosunku robiłaś bete i jakie normy miało laboratorium ?
__________________
*** Curacne - od 20.07.2015 do 17.08.2016 *** |
2016-05-12, 18:59 | #4200 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Torbiel, dziwny wynik hcg (??) POMOCY
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:20.