2021-12-14, 19:15 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 8
|
Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
Hej Laski,
Muszę się wygadać, wypłakać , poradzić .. Otóż moja obecna sytuacja jest taka, jestem w 7 miesiącu ciąży. Oboje z mężem, jesteśmy szczęśliwi, że niedługo przyjdzie na świat nasza córeczka !!! To najpiękniejszy prezent , który mógł nam się przydarzyć.. Mąż opiekuje się mną jak może, tzn pomaga mi wstać jak mam gorsze dni, jeździ do lekarzy itd .. Jednak jeśli chodzi o łóżko... Coś nam nie gra. Przed ciążą kochałam sex ! Było cudownie ZAWSZE. Jednak od kiedy jestem w ciąży sex to może kilka razy w miesiącu.. oczywiście , oral to kilka razy w tygodniu .. w sensie ja Mężowi... Kiedy dojedzie już do naszego wspólnego rzadkiego stosunku.. to już nie to co kiedyś . Mąż wymyśla , że tylko z gumką itd ... Widać , że u niego to takie na siłę. Nie robi na nim sex wrażenia . Przez co moja samoocena podupada , do tego zaczęłam czuć , że może on się mnie brzydzi skoro chce tylko w gumce , nie zrobi mi min...y, bo dziecko jest w brzuchu... mąż powtarza co najwyżej , że on chce się położyć na mnie, a brzuch go blokuje itd. ma rację, ale dla chcącego nic trudnego ..chyba się oboje pogubiliśmy . Oczywiście on zaprzecza , mówi, że wszystko jest ok. Czuję, że go nie jaram jako kobieta ..Chociaż mnie zna i wie, że jestem chętna na wiele rzeczy .. tylko mu zwyczajnie się nie chce . Oczywiście zaznaczam, że sex mamy dozwolony , mąż był przy rozmowie z lekarzem ! Chciałabym czuć się wyjątkowa, zwłaszcza teraz i zwłaszcza w łóżku. Niestety doszło już do paru kłótni, gdzie mu wyrzuciłam, że co to za Mąż jak nie chce się ze mną kochać . Ale widać , że zrobienie loda jest dla niego na sto procent wystarczające ... I on mógłby nie uprawiać sexu.. Najgorsze jest to, że nie wiem czy ja się tak nie zafiksowałam zbytnio na ten temat, że wkręcam sobie sama, że już dla niego jestem taka nudna, brzydka i w ogóle ble . Bo on twierdzi, że jest przeciwnie ... Ale czyny w łóżku mówią same za siebie. Dziewczyny przecież widać nawet po oczach kiedy facet jest napalony ... Czuję, że jestem w jakimś błędnym kole, z jednej strony patrząc na nas jako rodzina, jest super ! I żeby było jasne, czuje, że mąż mnie kocha i to bardzo ! Widzę jego zaangażowanie we wszystko, oprócz w sex .... A może to ja po 8 latach związku wymagam fajerwerków w łóżku i Zachowuję się jak jakaś napalona baba ? Może powinnam wyluzować, zająć się ciąża itd .... Dziewczyny co o tym myślicie ?? Nie chce się rozstawa..., zwłaszcza , że mamy wspólne plany, oprócz sexu marzy mi się dom, w którym jest ciepło , miłość .... Kocham Męża. A może sex w Małżeństwie jest przereklamowany Boki mnie to, że ja muszę wciąż nalegać .... Pomijając oral... Chciałabym poczytać , co wy myślicie o tej sytuacji . Może pozwolić mi spojrzeć na tę sprawę inaczej... Ja ewidentnie postanowiłam sobie mur... W którym mąż ma mnie dość i koniec kropka. PS. Oczywiście przytyłam , jak to w ciąży bywa . Ale dbam o siebie , jak tylko mogę. Codziennie robie makijaż , ubieram czyste ciuchy.. nie chodzę w rozciągniętych ciuchach ..... Edytowane przez wzazanka2828 Czas edycji: 2021-12-14 o 19:55 |
2021-12-14, 21:54 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 68
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
Jeśli on nalega na prezerwatywę w ciąży, to przebadałabym się na choroby weneryczne. Bo albo ma jakieś przedziwne fobie związane z ciążą albo kochanki.
|
2021-12-14, 22:07 | #3 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
Chyba nawet w komedii ' i kto to mówi' jest scena sexu z ciężarną gdzie sperma leci do brzucha i na dziecko. Chyba nawet kiedyś gdzieś słyszałam powiedzenie o tym w stylu złoty pył, czy coś w tym stylu, dokładnie nie pamiętam.
Myślę, że twój mąż ma problemy tej natury
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln |
2021-12-14, 22:14 | #4 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
Cytat:
Plus ja przestałabym zaspokajać go oralnie, skoro nie można liczyć na wzajemność. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-12-14, 22:49 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
Ciążą to nie jest stan pernamentny. Jesteś w 7 miesiącu więc raczej bliżej niż dalej. Bardzo niefajnie zwróciłaś się do męża. Myślisz że facet ma mieć zawsze ochotę na sex? To że Tobie brzuszek nie przeszkadza nie znaczy że jemu też nie.
Ja mam obecnie odwrotny problem. Sama jestem w 6 miesiącu i no średnio mam ochotę na sex mimo że łącznie przytyłam 1,5 kilo i nawet brzucha nie mam specjalnego. Natomiast czuję się inaczej i jest to dla mnie bariera, którą mój partner rozumie i nienalega. Jak Ty byś się czuła gdyby mąż robił Ci afery o brak sexu w ciąży? Druga kwestia to sex oralny. Skoro brak zaspokojenia męczy Cię a mąż nie może że względu na swoje psychiczne ograniczenia przełamać się to radziłabym zaprzestać takich praktyk bo to będzie tylko potęgować Twoją frustrację i poczucie niesprawiedliwości. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-12-15, 11:28 | #6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
Czemu zakładasz kolejny wątek na ten sam temat? Poprzednie rady się nie spodobały?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1284199 |
2021-12-15, 12:15 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89037700]Ciążą to nie jest stan pernamentny. Jesteś w 7 miesiącu więc raczej bliżej niż dalej. Bardzo niefajnie zwróciłaś się do męża. Myślisz że facet ma mieć zawsze ochotę na sex? To że Tobie brzuszek nie przeszkadza nie znaczy że jemu też nie.
Ja mam obecnie odwrotny problem. Sama jestem w 6 miesiącu i no średnio mam ochotę na sex mimo że łącznie przytyłam 1,5 kilo i nawet brzucha nie mam specjalnego. Natomiast czuję się inaczej i jest to dla mnie bariera, którą mój partner rozumie i nienalega. Jak Ty byś się czuła gdyby mąż robił Ci afery o brak sexu w ciąży? Druga kwestia to sex oralny. Skoro brak zaspokojenia męczy Cię a mąż nie może że względu na swoje psychiczne ograniczenia przełamać się to radziłabym zaprzestać takich praktyk bo to będzie tylko potęgować Twoją frustrację i poczucie niesprawiedliwości. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Sorki, że trochę nie na temat, ale... 1,5 kg tylko, serio?
__________________
|
2021-12-15, 21:42 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
Tak. Już się sama martwiłam że dziecko słabo rośnie ale jest w górnych granicach masy ciała więc chyba jest okej. Ja jestem bardzo zdyscyplinowana jeśli chodzi o jedzenie więc to też pewnie ma wpływ ale czuję też że metabolizm mam lepszy. Dosłownie synek pochłania wszystko co zjadam Z tym że nie oszukujmy się w 9 miesiącu i ja będę pewnie miała 7 kilo do przodu
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-12-16, 05:12 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
|
2021-12-16, 14:00 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: północna wielkopolska
Wiadomości: 1 051
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
Fajne są takie brzuszki!!!!! a wracając do tematu to chyba ten sam wątek z przed tygodnia!!!!!
|
2021-12-17, 10:33 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
Rzeczywiście w ciąży seks jest bardzo taki sobie. Do ok 6 miesiąca ok, ale potem stosunki koitalne to mordęga. Ta pozycja zła, w tej brzuch przeszkadza, tu zadyszka, tu coś zakłuje, tam zaboli. Gdzie indziej nóg za wysoko nie podniesie, szybko się zmęczy, anal w max 2 pozycjach...
Na szczęście to stan przejściowy. |
2021-12-17, 12:38 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89039247]Miałam podobnie,i bardzo mały brzuszek. Do 6 miesiąca nic nie było widać, w 6 miesiscu zaczął gwałtownie rosnąć i nadrobiłam 10 kg
Sent from my BV9800Pro using Tapatalk[/QUOTE] A po ciąży jak szybko wróciłaś do wagi ? TakaOne - najważniejsze, że z maleństwem wszystko ok i super, że tak dobrze czujesz się w ciąży. Tak wnioskuję z tego, co napisałaś
__________________
|
2021-12-17, 12:49 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
Praktycznie od razu, cala waga byla z brzuszka (dziecko, wody, macica). Natomiast stracilam nieco miesni i kondycji fizycznej
|
2021-12-17, 13:46 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89041049]Praktycznie od razu, cala waga byla z brzuszka (dziecko, wody, macica). Natomiast stracilam nieco miesni i kondycji fizycznej[/QUOTE]
Czyli coś, co można śmiało odbudować Dzięki za odpowiedź, podbudowałaś mnie trochę bo myślę w przyszłości o dziecku i trochę się właśnie obawiam tego, co może być po porodzie.
__________________
|
2021-12-23, 17:29 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
Cytat:
Na szczęście ja mam faceta, a nie dzieciaka, który zapłodnić to jazda, a potem kobietę na bok, bo się o dziecko boi rzekomo (polecam lekcje biologii). Jeśli zostałabym w ten sposób odtrącana (tym bardziej mając na uwadze moje ekstremalne libido ciążowe) to nie wiem jakby się to skończyło - ale na bank niczym dobrym, obstawiam ogromny kryzys i utratę zaufania. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
|
2021-12-24, 09:44 | #16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;89048107]Mam absolutnie odmienne doświadczenia - seks w ciąży był fantastyczny, moje libido wybijało poza skalę, byliśmy aktywni do dnia przed porodem. Mój mąż nie nadążał za mną, taki miałam apetyt seksualny.
Na szczęście ja mam faceta, a nie dzieciaka, który zapłodnić to jazda, a potem kobietę na bok, bo się o dziecko boi rzekomo (polecam lekcje biologii). Jeśli zostałabym w ten sposób odtrącana (tym bardziej mając na uwadze moje ekstremalne libido ciążowe) to nie wiem jakby się to skończyło - ale na bank niczym dobrym, obstawiam ogromny kryzys i utratę zaufania. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Mylisz apetyt z techniką. |
2021-12-24, 11:08 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
Mnie tam nic nie przeszkadzało. Nie fruwam pod sufitem w czasie zbliżeń, nie odczułam żadnych niedogodności. No jedynie pozycja typowo misjonarska jak partner leży na brzuchu kobiety mocno wtulony to faktycznie odpada.
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
2021-12-30, 09:32 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
Ciąża oczekiwana przez oboje partnerów nie powinna w seksie niczego zmieniać bo kochaliście się by mieć potomstwo Ale nie wszystkie pary z sobą rozmawiają podczas seksu po seksie. Seks w czasie ciąży jest wskazany ale nie poznaliście swych ciał na tyle dobrze że mąż się nie chce z tobą kochać a jak już to tylko w pozycji która jemu pasuje A poco mu do seksu prezerwatywa jak i tak w drugą ciążę nie zajdziesz A to Świadczy o tym że nie poznaliście swych ciał i może mieć inną która mu da jak chce Gdybyście poznali swoje ciała na tyle dobrze to wiedzieli byście które pozycje w ciąży można stosować W niektórych penis wchodzi bardzo głęboko co jest niewskazane w ciąży i mąż powinien okres ciąży wykorzystać na częsty seks by mógł odpocząć od seksu gdy ty będziesz w połogu I tak się wiele małżeństw rozpada gdyż nie umieją rozmawiać o sobie o swych uczuciach nie znają swych ciał i myślą że z innym/inną będzie lepiej
---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ---------- Nie po prostu znają swoje ciała nim zaszła w ciążę wiedziała że partner zna jej ciało ona poznała jego umieją z sobą rozmawiać Zaszła w ciążę seks był częsty nawet codzienny i między partnerami następuje nowa więź gdy partner wyseksuje się w ciąży to w połogu będzie odpoczywał i nadal pomagał partnerce przy potomstwie a gdy żona będzie mogła kochać to mężowi nie będzie musiała nic mówić bo on zna jej ciało i wie kiedy co i jak ---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ---------- Cytat:
|
|
2022-01-03, 18:37 | #19 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
[1=43559e00ca35ebc6e35ce67 2bcf71237b9cb4131_61d38e1 529126;89054962]
Nie po prostu znają swoje ciała nim zaszła w ciążę wiedziała że partner zna jej ciało ona poznała jego umieją z sobą rozmawiać Zaszła w ciążę seks był częsty nawet codzienny i między partnerami następuje nowa więź gdy partner wyseksuje się w ciąży to w połogu będzie odpoczywał i nadal pomagał partnerce przy potomstwie a gdy żona będzie mogła kochać to mężowi nie będzie musiała nic mówić bo on zna jej ciało i wie kiedy co i jak[/quote] Yyy... Co proszę? |
2022-01-18, 07:41 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Ciąża , stosunek...- buduje czy rujnuje
Każdy ma prawo do seksu, ale i do niechęci do seksu. Nie każdego podnieca ciążowy brzucha i mocno zmieniona figura. To zrozumiałe. Chciałabyś, żeby on cię stale namawiał do seksu, gdybyś ty w ciąży straciła na niego ochotę?
|
2022-11-19, 17:31 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 8
|
Brak miejsca zamieszkania..zawiodłam ..
Hej!
Chciałam się wygadać... Za rok kończę 30 lat. Mam śliczna córeczkę,która ma 9 miesiecy. Wymarzona ️ męża , z którym bywają ciężkie dni , ale szybko się godzimy i kochamy. Rozpoczęliśmy budowę domu. Mąż aktualnie stawia fundamenty sam. Chcemy zaoszczędzić jak najwięcej ... Jednak trochę dobija mnie fakt, że mieszkamy na starej kawalerce , mamy jeden pokój. W którym śpimy my i Dzidzia. Był plan, że na czas budowy przeprowadzony się do moich rodziców , ponieważ działka jest koło nich. Jednak oni ucięli temat. Rozumiem ,że nie chcą abyśmy się do nich wprowadzili. Przestali jakby kontynuować ten temat. Ja nie mam zamiaru ich zmuszać, ani zaczynać rozmowy, ponieważ znam ich. Jeżeli by chcieli abyśmy się wprowadzili, by po prostu to zaproponowali. Byliśmy jakiś czas u nich.. może ich to przerosło? Wola spokój ... Rozumiem wszystko. Problem w tym , że zostaliśmy na lodzie ... Mieliśmy dzięki zamieszkaniu z nimi , zaoszczędzić na drugie auto. Mamy jedno, dosyć stare , ale potrzebujemy drugiego , do tego chcieliśmy zaoszczędzić cokolwiek! Życie byłoby tutaj tańsze, mimo opłat u rodziców ... Mieszkania na wynajem są mega drogie .. poza tym , jak coś pokaże się w miarę korzystnego .. szybko znajduje się chętny. Czuje, że popadam w mega dół przez to... Nie mamy ani mieszkania , ani auta , nie tak miało być...jeszcze jak słucham , jak nasi znajomi kupują na kredyt te piękne mieszkania w nowych blokach... No co , też bym tak chciała .. chciałabym, by córeczka miała swój pokój. Będziemy mieli swój dom ! Mega się cieszę! Ale do tego czasu gdzie my się podziejemy, kawalerka ogólnie jest zapuszczona , Stara gazowka.. nie chemy inwestować, ponieważ szkoda nam kasy, a przede wszystkim właściciel nie odda nam nawet połowy... Mam 30 lat, ale nie mam planu co dalej ? Jeszcze czuje jak ludzie zaczynają gadać , że mieszkamy na jednym pokoju z dzieckiem .... Dobija mnie to Kochane co o tym myślicie ? Może któraś jest w podobnej sytuacji ?? Mam nadzieję , że ominą mnie komentarze typu,matka a nie umie zapewnić dziecku warunków .. Kurcze , dbam o dziecko, ma wszystko .. miłość , uwagę , ubranka , fajne zabawki, spędzamy fajnie czas , chodzimy na basen , sale zabaw .. ale pod względem zamieszkania czuje, że zawiodłam ... Piszą o tym wszystkim jako sama, ponieważ Mąż szuka mieszkania , jest przede wszystkim zajęty budowa i praca .. więc też nie ma tyle czasu by rozkminiac jak ja .. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-11-19, 17:49 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
|
Dot.: Brak miejsca zamieszkania..zawiodłam ..
Kto obecnie kupuje te piękne mieszkania? Przecież w tym roku sprzedaż mieszkań gigantycznie spadła.
I pytanie - dlaczego porywacie się na budowę domu, która wyniesie ostatecznie o wiele więcej niż mieszkanie np do remontu? Zakładam, że wcale nie stać was na tą budowę. Zamiast porywać się na dom to można było zadbać o minimum warunków teraz? Edytowane przez 26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae Czas edycji: 2022-11-19 o 17:50 |
2022-11-19, 17:52 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Brak miejsca zamieszkania..zawiodłam ..
Kurcze, ciężka sytuacja. A musieliście tak od razu iść w dom ? Mieszkania są jednak relatywnie tańsze, zwłaszcza jak ma się kłopoty finansowe. Dom to taka skarbonka bez dna. A budowa w tych czasach..
Myślę, że powinnaś zagryźć zęby, bo jednak nie jesteście w odosobnionej sytuacji mieszkaniowej , tak żyje wielu ludzi. Pogadajcie, może da się jeszcze cos zmienić. Ja bym nie szła a nie w dom, ani w mieszkanie z teściami/rodzicami. To jest zazwyczaj toksyna, i stracisz albo na związku, albo na relacjach z rodziną Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ---------- I serio przejmowanie się tym co gadają ludzie to zbędne tracenie czasu i energii, można ten czas spożytkować inaczej. Odetnij się od takiego myślenia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-11-19, 18:13 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 079
|
Dot.: Brak miejsca zamieszkania..zawiodłam ..
Ja bym zrezygnowała z budowy domu na razie. Odłóżcie trochę, za kilka miesięcy wynajmijcie ładne mieszkanie i przez kilka lat oszczędzajcie. Będzie na samochód, wkład własny albo na dom, jeśli udźwigniecie. Na ten moment nie ma sensu kontynuować budowy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-11-19, 18:15 | #25 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Brak miejsca zamieszkania..zawiodłam ..
Masz DOPIERO 30 lat a 9 miesięcznie dziecko nie potrzebuje jeszcze własnego pokoju bo i tak ciągle chce być przy matce.
My mamy z mężem dekadę więcej i dużo starsze dzieci a dopiero teraz mają osobne pokoje.Ja w ogóle miałam 14 lat jak nas rodzice rozdzielili. Masz męża dziecko i mam nadzieję że jesteście zdrowi, do majątku jeszcze dojdziecie,trzeba cierpliwości |
2022-11-19, 18:19 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: Brak miejsca zamieszkania..zawiodłam ..
Nie dramatyzuj. Tak, jest ciężko, ale masa ludzi nie ma nowych aut ani pięknych mieszkań (jestem od ciebie 10 lat starsza, a znam blisko jedną osobę, która ma własne mieszkanie dzięki swojej pracy, a nie finansom od rodziców - w Warszawie). No i trudno pisać o braku miejsca zamieszkania, skoro macie gdzie mieszkać.
Jest ciężko, bo jest ciężko. Warto skupić się na tym, co dobre (macie siebie!) i pomysleć, jak się ogarnąć z kasą - np. czy na pewno budowa domu ma sens. |
2022-11-19, 18:19 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 193
|
Dot.: Brak miejsca zamieszkania..zawiodłam ..
czy mąż chce za wszelką cenę kontynuowac tą budowę ?? dałoby rade z nim tak po porostu porozmawiać ?
|
2022-11-19, 18:25 | #28 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Brak miejsca zamieszkania..zawiodłam ..
Dziecko ma 9 miesięcy, a ty już zdążyłaś chodzić z nim na salę zabaw
|
2022-11-19, 18:27 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Brak miejsca zamieszkania..zawiodłam ..
dlaczego zdecydowalas sie na dziecko bez wlasnego lokum?
bardzo nierozsadnie decydowac sie na zakladanie rodziny liczac ze ktos was przygarnie i bedziecie oszczedzac na budowe domu,trzeba bylo to najpierw obgadac a pozniej robic dziecko albo wstrzymac sie z dzieckiem i budowac dom mieszkajac kazde u swoich rodzicow wogole po co sie porywac z motyka na ksiezyc ,nie stac was na wynajem i budowe to zrezygnuj z budowy kup mieszkanie i zamiast placic za wynajem plac kredyt |
2022-11-19, 18:29 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
|
Dot.: Brak miejsca zamieszkania..zawiodłam ..
Cytat:
I niestety - dziecko będzie chciało własny pokój pewnie szybciej niż później. Z małym dzieckiem tak samo rodzice nie mają większej prywatności. Kiedy wprowadzą się do wymarzonego domu skoro teraz nie mają kasy na nowszy samochód. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:56.