Mamusie kwietniowe 2022

[Manka157]

Ja rodziłam syna w lipcu 2020. Akurat wstrzeliłam się w taki czas kiedy przywracali porody rodzinne. Jak przyjechałam do szpitala nie robili mi żadnego testu od razu na oddział porodowy na ktg i badanie. Jak już było wiadomo, że to na pewno poród to Tż mógł do mnie dołączyć i po porodzie zostać z nami na 2h. Testu też nie miał robionego w szpitalu, ani nie miał żadnego zaświadczenia o negatywnym teście. Mam nadzieję, że tym razem uda się wszystko sprawnie jak wtedy. Tym bardziej, że pierwszy syn urodził na 4,5h od pierwszych skurczy, drugi już 3,5h od pierwszych skurczy 🤷♀️ trochę mam obawę, że teraz będzie szło jeszcze szybciej, chyba namiot rozbiję pod szpitalem w okolicach terminu porodu 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Krychulec89]

Cześć, ale mnie tu nie było ... Chłopcy sprawiają że nie mam na nic czasu. W dzień pracuje, jak mam luz to odpoczywam lub obiad lub pranie (niekończące się&#129315 jak urodzi się Młoda to będzie armagedon 🤦 zazdroszczę wam że jesteście już po połówkowych. Ja mam jutro wizytę i pewnie gin powie kiedy mam się zapisać.
Dziewczyny ale mam zrytą głowę, dziś miałam koszary że byłam w szpitalu, okazało się że mam synka który się nie rozwija i będziemy przerywać ciążę, a na koniec nocy śniło mi się że wskoczyłam że starszakiem do wody i on poszedł na dno! Boziu moja psycha mnie wykańcza, niby podchodzę do tego z głową ale chyba w środku mam traumę i jakiś kosmiczną panikę że chłopcom coś się może stać. Często mi się śni że któryś idzie pod wodę a ja próbuję ich dosięgnąć. No psychiatryk mnie czeka 🤦🤦🤦 chciałabym już mieć Córeczkę na świecie i mieć ich obok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zenon104]

Napisane przez Manka157

Ja rodziłam syna w lipcu 2020. Akurat wstrzeliłam się w taki czas kiedy przywracali porody rodzinne. Jak przyjechałam do szpitala nie robili mi żadnego testu od razu na oddział porodowy na ktg i badanie. Jak już było wiadomo, że to na pewno poród to Tż mógł do mnie dołączyć i po porodzie zostać z nami na 2h. Testu też nie miał robionego w szpitalu, ani nie miał żadnego zaświadczenia o negatywnym teście. Mam nadzieję, że tym razem uda się wszystko sprawnie jak wtedy. Tym bardziej, że pierwszy syn urodził na 4,5h od pierwszych skurczy, drugi już 3,5h od pierwszych skurczy ��♀️ trochę mam obawę, że teraz będzie szło jeszcze szybciej, chyba namiot rozbiję pod szpitalem w okolicach terminu porodu ��

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak miałam z trzecim porodem, bałam się że nie zdążę do szpitala bo mam wysoki próg bólu i tak do 8-9cm to nie czuje ze rodzę. Pojechałam do szpitala że skurczami co 3 min i akcja mi stanęła

Napisane przez Krychulec89

Cześć, ale mnie tu nie było ... Chłopcy sprawiają że nie mam na nic czasu. W dzień pracuje, jak mam luz to odpoczywam lub obiad lub pranie (niekończące się��) jak urodzi się Młoda to będzie armagedon �� zazdroszczę wam że jesteście już po połówkowych. Ja mam jutro wizytę i pewnie gin powie kiedy mam się zapisać.
Dziewczyny ale mam zrytą głowę, dziś miałam koszary że byłam w szpitalu, okazało się że mam synka który się nie rozwija i będziemy przerywać ciążę, a na koniec nocy śniło mi się że wskoczyłam że starszakiem do wody i on poszedł na dno! Boziu moja psycha mnie wykańcza, niby podchodzę do tego z głową ale chyba w środku mam traumę i jakiś kosmiczną panikę że chłopcom coś się może stać. Często mi się śni że któryś idzie pod wodę a ja próbuję ich dosięgnąć. No psychiatryk mnie czeka ������ chciałabym już mieć Córeczkę na świecie i mieć ich obok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też ostatnio miałam koszmar. Śniła mi się teściowa i szwagierka już wolę te swoje erotyczne sny

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez felliciti

Wiesz, że mnie też? Będę musiała zadzwonić do położnej środowiskowej i podpytać. W drugiej ciąży od przyjazdu do szpitala do przyjścia małej na świat minęło jakieś 1,5 godziny. Teraz boję się, że jeszcze mniej, a tu będzie trzeba czekać na wynik testu, po co mi ten dodatkowy stres... Jak było u Ciebie przy każdym kolejnym porodzie?

U mnie też trzeci poród dłużej niż drugi, bo szpital mi cała akcje wyciszyl. Jazda się zaczęła po odejściu wód, godzina i mała była na świecie.

[Manka157]

Napisane przez Krychulec89

Cześć, ale mnie tu nie było ... Chłopcy sprawiają że nie mam na nic czasu. W dzień pracuje, jak mam luz to odpoczywam lub obiad lub pranie (niekończące się&#129315 jak urodzi się Młoda to będzie armagedon 🤦 zazdroszczę wam że jesteście już po połówkowych. Ja mam jutro wizytę i pewnie gin powie kiedy mam się zapisać.
Dziewczyny ale mam zrytą głowę, dziś miałam koszary że byłam w szpitalu, okazało się że mam synka który się nie rozwija i będziemy przerywać ciążę, a na koniec nocy śniło mi się że wskoczyłam że starszakiem do wody i on poszedł na dno! Boziu moja psycha mnie wykańcza, niby podchodzę do tego z głową ale chyba w środku mam traumę i jakiś kosmiczną panikę że chłopcom coś się może stać. Często mi się śni że któryś idzie pod wodę a ja próbuję ich dosięgnąć. No psychiatryk mnie czeka 🤦🤦🤦 chciałabym już mieć Córeczkę na świecie i mieć ich obok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też jeszcze przed połówkowymi 10 grudnia dopiero idę i mam szczerą nadzieję, że dowiem się co tam siedzi chociaż ostatnio mam jakieś przeczucie, że trzeci chłopak będzie
Moi chłopcy to samo, zawodowi zabieracze czasu, jak nie lekcje to trening, to upiecz z nami pierniczki 🤣 a młody wiadomo maluch całkiem więc domaga się wiecznej atencji 🤷☠♀️

Napisane przez Zenon104

Ja tak miałam z trzecim porodem, bałam się że nie zdążę do szpitala bo mam wysoki próg bólu i tak do 8-9cm to nie czuje ze rodzę. Pojechałam do szpitala że skurczami co 3 min i akcja mi stanęła




Ja też ostatnio miałam koszmar. Śniła mi się teściowa i szwagierka już wolę te swoje erotyczne sny

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------





U mnie też trzeci poród dłużej niż drugi, bo szpital mi cała akcje wyciszyl. Jazda się zaczęła po odejściu wód, godzina i mała była na świecie.

Jak przyjechałam do porodu, to miałam 7-8 cm rozwarcia już. Kazała szybko papiery uzupełniać i wołać starego żeby zdążył
Nastawiam się po raz kolejny na szybki poród i boję się okropnie, że może być inaczej nie jestem gotowa na rodzenie przez kilkanaście godzin jak to wiele razy słyszałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[felliciti]

Napisane przez Krychulec89

Cześć, ale mnie tu nie było ... Chłopcy sprawiają że nie mam na nic czasu. W dzień pracuje, jak mam luz to odpoczywam lub obiad lub pranie (niekończące się&#129315 jak urodzi się Młoda to będzie armagedon 🤦 zazdroszczę wam że jesteście już po połówkowych. Ja mam jutro wizytę i pewnie gin powie kiedy mam się zapisać.
Dziewczyny ale mam zrytą głowę, dziś miałam koszary że byłam w szpitalu, okazało się że mam synka który się nie rozwija i będziemy przerywać ciążę, a na koniec nocy śniło mi się że wskoczyłam że starszakiem do wody i on poszedł na dno! Boziu moja psycha mnie wykańcza, niby podchodzę do tego z głową ale chyba w środku mam traumę i jakiś kosmiczną panikę że chłopcom coś się może stać. Często mi się śni że któryś idzie pod wodę a ja próbuję ich dosięgnąć. No psychiatryk mnie czeka 🤦🤦🤦 chciałabym już mieć Córeczkę na świecie i mieć ich obok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurczę, też mi się ostatnio śniło, że córka się topi 😱 Ale w każdej ciąży miałam takie straszne i bardzo realistyczne sny, na pewno to jest jakieś odreagowanie. Ja się staram nie myśleć pesymistycznie, ale gdzieś tam podświadomie się obawiam czy wszystko będzie ok.

To u mnie szpital mocno przyśpiesza akcję. W pierwszej ciąży pojechałam do szpitala kiedy skurcze były regularnie co 5 min, akurat trafiłam na mojego lekarza, który stwierdził rozwarcie na 0,5 cm i na pewno dzisiaj nie urodzę... Urodziłam wieczorem 6 godzin później. Może to nie jest ekspresowe tempo, ale jak się nieraz słyszy ile poród może trwać to nie jest najgorszej A już przy drugim wolałam poczekać w domu, ale wytrzymałam tylko 3 godziny skurczy i jak wylądowałam na oddziale to miałam już 8 cm. Drugi był krótszy ale na pewno bardziej bolesny 🙈

[gosiulam185]

Ja dojechałam do szpitala jak miałam 7 cm, a i tak minęło jeszcze 5 godzin zanim urodziłam bo akcja stanęła. Skurcze byly mocne, ale za krótkie. Na szczęście pierwszy poród jakoś mocno mnie nie wymęczył, nie mam traumy.

U mnie też koszmary na topie. Już ktoras noc z rzędu się męczę bo śnią mi się jakieś bardzo rzeczywiste głupoty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Manka157]

U mnie za to sny erotyczne 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Manka157]

Część na początku weekendu ️
Standardowo pobudka o 7 bo dzieć dłużej spać nigdy nie chce. Starszak śpi i pewnie będzie spał do południa jak to w każdy weekend Stary jedzie do roboty za chwilę, ja później na chwilę do rodziców. Muszę jakieś paczki na mikołaja zrobić dla synów moich u nas w standardzie słodycze i jakaś mała poerdółka, a dla starszego zamiast pierdoły pieniążek wczoraj upiekliśmy multum pierniczków, w teraz zabieram się za jabłecznik 🤤🤤🤤

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[felliciti]

Dzień dobry
To ja zazdroszczę tej 7, bo u nas przeważnie pobudka o 5.30 🙈 Ale teraz mam chwilę dla siebie, bo mąż zabrał dzieci na basen. "Dla siebie" czyli pewnie będę sprzątać
U nas Mikołaj też skromnie, każda dostanie puzzle i kolorowanki, bo to najbardziej lubią. No i coś słodkiego oczywiście.
Ja też mam w planie dzisiaj upiec pierniczki, czekam na starszaka i możemy zaczynać Akurat dzisiaj się obudziliśmy i sypał śnieg za oknem, taki świąteczny klimat pod to pieczenie 😍

[paninowakowa]

Melduję się i ja. Okna umyte i gotowe na święta, świąteczne dodatki już w całym w domu, została tylko choinka, ale to zostawiamy na mikołajki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosiulam185]

Ja dopiero usiadłam. Jutro mamy imprezę urodzinową synka, wiec od samego rana byłam zalatana. Maz w pracy do 17, a synu od wczoraj jeszcze stwierdził, że drzemki są dla slabiakow. Padam na twarz, a jeszcze muszę jutro przeżyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Krychulec89]

Hejka, a u nas tragedia wirusowa. Młodszy syn ma jakiegoś wirusa od wczoraj 🤮 i gorączki a w nocy to już regularnie co 3h. No taki jest biedny. Cieszyłam się że tydzień w żłobku i znów chorujemy 🤦🤷
Nie wiem kiedy się wezmę za sprzątanie 🤦
I jednak nie idę na L4 po nowym roku i umówiłam się że będę pracować dalej dwie podwyżki mam od stycznia więc szkoda by było ich nie zobaczyć 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pequenininha]

Co do ruchów to już trzecia ciąża wiec nawet umiem odróżnić w moim przypadku (chudzielec, bez ciąży mam wzdęcia itp problemy z jelitami, w tej ciąży po raz pierwszy nie mam) to odróżniam ruchy bobasa od ruchów jelit gazów itp właśnie tak że jeśli ruch pojawia się łagodnie i łagodnie dosyć powoli przesuwa po brzuchu - ten ruch może być nawet widoczny np u mnie gdzie kresa biała jest rozciągnięta koło pępka - to to są jelita. Czasem to nawet słychać. Ruchów bobasa nie słychać i są bardziej spontaniczne, nagłe, zajmują - przynajmniej na początku - mniejsza powierzchnię a czasem to takie lekkie kopnięcie - dosłownie sekunda, takie delikatne stuk w brzuch - jelita tak raczej nie robią. Też może być to przesunięcie ale zakres jest mniejszy niż jelit. Na początku tych ruchów nie widać przez brzuch. Potem te ruchy są bardzo widoczne - u mnie chudzielca wyraźnie widać wtedy np stopę. Widać też ułożenie bobasa - gdzie ma tylek i plecy - po której stronie brzucha - jest wtedy taka ciężka i wypełniona. Ale jeszcze nie teraz w 20tyg
Możliwe że co organizm to inaczej czuć ale moja statystyka tak właśnie wygląda

U nas choinka już ubrana. Na pierniki nie starczyło sił.

Z rana nawet udało się ulepić balwana polecieliśmy na ogród przed śniadaniem bo przeczuwałam - słusznie - ze tak jak dzień wcześniej wszystko się stopi jak się wyrobimy ze śniadaniem

[Manka157]

A ja się pochwalę bo zapomniałam napisać, od jakiś 3 dni czuję w końcu ruchu dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kedziorka09]

Napisane przez Manka157

A ja się pochwalę bo zapomniałam napisać, od jakiś 3 dni czuję w końcu ruchu dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I ja, i ja!
Na początku nie byłam pewna, czy to dzidzia, ale teraz już nie mam wątpliwości.

Za tydzień połówkowe!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Manka157]

Napisane przez kedziorka09

I ja, i ja!
Na początku nie byłam pewna, czy to dzidzia, ale teraz już nie mam wątpliwości.

Za tydzień połówkowe!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam połówkowe teraz w piątek już się doczekać nie mogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[felliciti]

Znowu dużo nas wizytuje w tym tygodniu �� Ja już mam kolejną wizytę w czwartek i pewnie dostanę skierowanie na krzywą ��

[Zenon104]

Ja w piątek jade na krzywą
Wizytę mam dopiero 30.12 ale to będzie już trzeci trymestr

[pequenininha]

Oh też mam skierowanie na glukoze. Ale idę dopiero na początku stycznia. Bleeeeeee

[Manka157]

Napisane przez felliciti

Znowu dużo nas wizytuje w tym tygodniu �� Ja już mam kolejną wizytę w czwartek i pewnie dostanę skierowanie na krzywą ��

Ja w piątek połówkowe, a później 20.12 wizyta u mojego gina

Napisane przez Zenon104

Ja w piątek jade na krzywą
Wizytę mam dopiero 30.12 ale to będzie już trzeci trymestr

Ranyyy już trzeci trymestr zaraz będziemy się do szpitala pakować 🤣

Napisane przez pequenininha

Oh też mam skierowanie na glukoze. Ale idę dopiero na początku stycznia. Bleeeeeee

Glukoza to moja trauma. Ja jeszcze nie mam skierowania. Pewnie dostanę na następnej wizycie.


A ja tak siedzę i dumam sobie nad imieniem. Dla dziewczynki mamy wybrane tak w 95% była by Laura, chyba że coś by nagle innego wpadło do głowy. Za to dla chłopca to nic, a nic. A jednak mam przeczucia na trzeciego chłopca 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[felliciti]

Dla mnie krzywa to nie trauma, ale nie lubię tak siedzieć 2 godziny bez sensu, jeszcze na głodzie 🙈 I słabo mi się robiło za każdym razem, teraz pewnie też będą mnie musieli położyć
Ja mam nadzieję, że lekarz potwierdzi chłopca w czwartek i wtedy będziemy myśleć nad imieniem

[gosiulam185]

Ja tez musze jeszcze przed świętami glukozę zrobić. W poprzedniej ciąży przeżyłam spoko tylko nie chce mi się tam znów siedzieć tyle czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Manka157]

Ja na glukozę tradycyjnie zabieram czytnik i czytam sobie książkę przynajmniej czas leci wtedy szybko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[seesunrise]

Ja też mam połówkowe w tym tygodniu u lekarza z certyfikatem, w czwartek popołudniu w przyszłym tyg wizyta u mojego lekarza i drugie połówkowe. Też dostanę skierowanie na krzywą, poprzednio było ok, ale teraz mam dalej kiepski, wybiórczy apetyt, więc będzie większe wyzwanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Manka157]

Heja 🥰
A mi dzisiaj wybiła połowa ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[felliciti]

Ja pójdę w nowym roku. Oczywiście książka to podstawa Jestem ciekawa jak to wygląda teraz w czasie pandemii, bo wcześniej wiadomo wszyscy razem w poczekalni, a ludzi zawsze było sporo. Nie wydaje mi się dobrym pomysłem siedzieć w poczekalni 2 godziny, gdzie przewija się mnóstwo ludzi 😱

Moja córa dostała na roczek prezent - sesję zdjęciową rodzinną, całkiem o tym zapomniałam, a jest jeszcze tylko 2 miesiące ważna 🙈 Oby były wolne terminy, całkiem o tym zapomniałam 😂

[Zenon104]

Napisane przez felliciti

Ja pójdę w nowym roku. Oczywiście książka to podstawa Jestem ciekawa jak to wygląda teraz w czasie pandemii, bo wcześniej wiadomo wszyscy razem w poczekalni, a ludzi zawsze było sporo. Nie wydaje mi się dobrym pomysłem siedzieć w poczekalni 2 godziny, gdzie przewija się mnóstwo ludzi 😱

Moja córa dostała na roczek prezent - sesję zdjęciową rodzinną, całkiem o tym zapomniałam, a jest jeszcze tylko 2 miesiące ważna 🙈 Oby były wolne terminy, całkiem o tym zapomniałam 😂

Ja chyba spędzę ten czas w samochodzie, bo różni ludzie z różnymi dolegliwościami przychodzą :/

Pamiętajcie tylko, ze przy ciąży i przy krzywej wchodzimy bez kolejki

[gosiulam185]

370 gram cudnej, zdrowej dziewuszki 🥰IMG_20211207_131545922.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juli_Juli]

Ja też już po połówkowych - zdrowy chłopczyk A i na 100% czuję ruchy. Synek ruchliwy najbardziej w nocy, a na usg lubi spać - dzisiaj oraz na prenatalnym I trymestru spał i nawet stukanie go nie obudziło. A twarz zakrywał rączkami oraz stopami :p Chyba ma sen po mężu

[felliciti]

Dziewczyny gratuluję udanych wizyt 🥰

Napisane przez gosiulam185

370 gram cudnej, zdrowej dziewuszki 🥰Załącznik 7763933

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudna dziewczynka 😍