Ślub konkordatowy za granicą

[Carlka]

Cześć dziewczyny,

Przekopałam forum lecz nie znalazłam odpowiedzi na moje pytania, dlatego pozwoliłam sobie założyć wątek.

W związku z epidemią ślub nasz został odwołany. Postanowiłam zorientować się jak wygląda kwestia organizacji ślubu w miejscu innym niż standardowe, a mianowicie poza naszymi granicami, konkretnie marzy mi się Chorwacja

Stąd też mam kilka zagwostek, szukam i szukam odpowiedzi w internecie, ale nie znalazłam na wszystkie moje pytania.

Może któraś z Was miała takie przeżycia?

Interesuje nas ślub konkordatowy. Co wiem, czego nie wiem? Wiem tyle, że jest on możliwy po uzyskaniu : zaświadczenia o możliwości zawarcia związku małżeńskiego z USC, akt urodzenia pełny, dokumenty kościelne-zaśw. o odbytych naukach,zapowiedziach, protokół przedślubny,licencja na udzielenie ślubu dla księdza za granicą, akt chrztu i bierzmowania + tłumaczenia przysięgłe.

Czego nie wiem: ile może trwać cała procedura załatwienia papierów, tłumaczeń,ustalenie terminu ślubu, jakie haczyki mogą mnie zagiąć, o czym jeszcze warto wiedzieć? Jak załatwiać sprawy "przyziemne" jak dobry fotograf za granicą, kosmetyczka, fryzjer? Jak wybrać kościół? Będę wdzięczna za wszelkie porady

[morelle_]

A byłaś w miejscu, w którym chcesz zorganizować ślub? Są agencje specjalizujące się w ślubach za granicą.

[Selva]

Hej, nie wiem czy ci pomogę ale mogę się podzielić wrażeniami z załatwiania ślubu we Włoszech, bo właśnie jesteśmy w trakcie.

Też myśleliśmy że będziemy po prostu mogli wziąć ślub konkordatowy.
No ale 2020.
Od włoskiej diecezji ( w regionie Campania) w której planujemy wziąć ślub dostaliśmy jednak informacje że ślubu konkordatowego nam nie udzielą, bo żadne z nas nie jest obecnie rezydentem we Włoszech. (Mój narzeczony jest Włochem ale oboje mieszkamy na stałe we Francji.) Potrzebne były nam akty chrztu i bierzmowania, zgoda od księdza z parafii do której przynależymy we Francji. We Włoszech kilka miesięcy przed ślubem kościelnym robi się "promesse" {czyli takie zaręczyny i zapowiedzi w jednym) i sporządza z tego protokół, który też jest potrzebny do ślubu. Plus zaświadczenie o odbyciu kursów przedmałżeńskich. Mimo tych wszystkich wymogów ksiądz który będzie udzielał nam ślubu wysłał nas do sekretariatu diecezji by potwierdzić zgodę na zawarcie między nami sakramentu, bo zazwyczaj udzielają go dopiero jak się ma już akt ślubu cywilnego. U nas będzie odwrotnie, najpierw kościelny a potem cywilny bo w wyniku tych perypetii chyba nie wyrobimy się z szybkim cywilnym przed.
Ceremonia będzie w wybranym przez nas kościele.
Oczywiście pierwszym krokiem była wizyta w kancelarii parafialnej wybranego kościoła i uzyskanie zgody proboszcza, plus oczywiście opłata.

Nie wyobrażam sobie załatwiać tego przy nie znajomości języka.

Post uzupełnię o wrażenia z załatwiania ślubu cywilnego we Francji, jak już będę miała wszystkie oficjalne informacje.