Staraczki 2019, część 8

[Robotek9]

Przez rok odżyłam dużo się zmieniło no i pora zrobić vol. 2

Nowe nadzieje

[Nemmireth_]

Napisane przez Robotek9

Przez rok odżyłam dużo się zmieniło no i pora zrobić vol. 2

Nowe nadzieje

Cieszę się bardzo i mocno kibicujemy

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[ParoleParole]

Napisane przez Robotek9

Starej ekipy nie widzę tylko stotek parole i nem widze wpadła ale i ja czasem podczytuje a i może jakieś emocje niedlugo dorzucę

Stotek moze zatransferujemy wspólnie

Nowe nadzieje

Ty wracaj do nas trzymam mocno kciuki za Ciebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[orzeszkova]

Napisane przez dorotka1066

Robotek jak miło czytać takie posty! Nawet całkiem niedawno "stalkowałam" Cię na wizażu i sprawdzałam czy coś się odzywałaś. Na fb też jakiś czas temu zastanawiałyśmy się co u Ciebie.
Trzymam mocno kciuki i daj nam znać za jakiś czas jak sytuacja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A grupa na FB działa aktywnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Napisane przez orzeszkova

A grupa na FB działa aktywnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Działamy skokowo.
Albo piszemy dużo, albo wcale


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bluebeatrice85]

Napisane przez stotek

A co u Ciebie kochana?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Stotek wszytko wporzadku. Psychika z dnia na dzień coraz lepsza. Zdarza mi się jeszcze plamienie po zabiegu.
Byłam u diabetologa, który na chwile obecną nieprzepisal mi leków na IO. , ponieważ chcę się upewnić czy tylko IO czy np jest jeszcze stan przed cukrzycowy. Krzywa glukozową i insuline na czczo robie w pt.
Zaleciła też wizytę u dietyka- u niej okazało się że mam złe ułożona dietę. Zaleciła 1500 kcal o niskim IG dziennie, gumar, sok z karczocha( zamienię do gumara) oraz sanprobi barier. Wizyta kontrolna za msc.
Od wyjścia ze szpitala schudlam juz 4 kg.
Kolejne starania o malenstwo zaczynamy od września. Niech się organizm regeneruje.

Poza tym moja córka chora. Meczy ja kaszel i katar juz ponad tydzień. Leki nie pomagają. Osłuchowo czysto.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Czytam tu cały czas. Ale wieczorami mam tylko czas, żeby pisać, a wtedy już zapominam co chciałam. Dlatego siedzę cicho.

Grupowo gratuluję wszystkich dobrych wieści. A staraczkom gorąco kibicuję.

I pozdrawiam w rozpoczętym 3 trymestrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88813238]Czytam tu cały czas. Ale wieczorami mam tylko czas, żeby pisać, a wtedy już zapominam co chciałam. Dlatego siedzę cicho.

Grupowo gratuluję wszystkich dobrych wieści. A staraczkom gorąco kibicuję.

I pozdrawiam w rozpoczętym 3 trymestrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Ty już w 3 trymestrze? Kiedy?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez NotreDame

Ty już w 3 trymestrze? Kiedy?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Od wczoraj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorotka1066]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88813238]Czytam tu cały czas. Ale wieczorami mam tylko czas, żeby pisać, a wtedy już zapominam co chciałam. Dlatego siedzę cicho.

Grupowo gratuluję wszystkich dobrych wieści. A staraczkom gorąco kibicuję.

I pozdrawiam w rozpoczętym 3 trymestrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wow! A przecież dopiero co chwaliłaś się dobrymi wieściami Turbo-ciąża

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MoszKa88]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88813238]Czytam tu cały czas. Ale wieczorami mam tylko czas, żeby pisać, a wtedy już zapominam co chciałam. Dlatego siedzę cicho.

Grupowo gratuluję wszystkich dobrych wieści. A staraczkom gorąco kibicuję.

I pozdrawiam w rozpoczętym 3 trymestrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wow, już trzeci trymestr! Serio, Wasze ciąże lecą mi szybciej niż moja wlasna!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Napisane przez Robotek9

Starej ekipy nie widzę tylko stotek parole i nem widze wpadła ale i ja czasem podczytuje a i może jakieś emocje niedlugo dorzucę

Stotek moze zatransferujemy wspólnie

Nowe nadzieje

Wow! No takiego newsa to się tutaj nie spodziewałam macie jakiegoś mrozaka czy robicie cała procedurę od początku?

Napisane przez orzeszkova

A grupa na FB działa aktywnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A różnie, czasem cisza przez kilka dni, a czasem nawał wiadomości ale dziewczyny tu wspomnialy o innej grupie, z drugiego wątku - tam była z nami Robotek

Napisane przez bluebeatrice85

Stotek wszytko wporzadku. Psychika z dnia na dzień coraz lepsza. Zdarza mi się jeszcze plamienie po zabiegu.
Byłam u diabetologa, który na chwile obecną nieprzepisal mi leków na IO. , ponieważ chcę się upewnić czy tylko IO czy np jest jeszcze stan przed cukrzycowy. Krzywa glukozową i insuline na czczo robie w pt.
Zaleciła też wizytę u dietyka- u niej okazało się że mam złe ułożona dietę. Zaleciła 1500 kcal o niskim IG dziennie, gumar, sok z karczocha( zamienię do gumara) oraz sanprobi barier. Wizyta kontrolna za msc.
Od wyjścia ze szpitala schudlam juz 4 kg.
Kolejne starania o malenstwo zaczynamy od września. Niech się organizm regeneruje.

Poza tym moja córka chora. Meczy ja kaszel i katar juz ponad tydzień. Leki nie pomagają. Osłuchowo czysto.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To dobrze, że czujesz się coraz lepiej i że lekarze i dietetyk mają jakiś pomysł. Myślę, że to też dobrze, że robisz przerwę na odpoczynek, że spokojniejsza głową zaczniesz - oby owocną -jesień [1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88813238]Czytam tu cały czas. Ale wieczorami mam tylko czas, żeby pisać, a wtedy już zapominam co chciałam. Dlatego siedzę cicho.

Grupowo gratuluję wszystkich dobrych wieści. A staraczkom gorąco kibicuję.

I pozdrawiam w rozpoczętym 3 trymestrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Jak to 3 trymestr

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Napisane przez MoszKa88

Wow, już trzeci trymestr! Serio, Wasze ciąże lecą mi szybciej niż moja wlasna!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam dokładnie to samo.
A te ostatnie dni, to już w ogóle się ciągną masakrycznie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Robotek9]

Napisane przez stotek

Wow! No takiego newsa to się tutaj nie spodziewałam macie jakiegoś mrozaka czy robicie cała procedurę od początku?A różnie, czasem cisza przez kilka dni, a czasem nawał wiadomości ale dziewczyny tu wspomnialy o innej grupie, z drugiego wątku - tam była z nami Robotek To dobrze, że czujesz się coraz lepiej i że lekarze i dietetyk mają jakiś pomysł. Myślę, że to też dobrze, że robisz przerwę na odpoczynek, że spokojniejsza głową zaczniesz - oby owocną -jesień Jak to 3 trymestr

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Całość od początku, także będzie się działo

Nowe nadzieje

[dorotka1066]

Napisane przez Robotek9

Całość od początku, także będzie się działo

Nowe nadzieje

Trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Napisane przez Robotek9

Całość od początku, także będzie się działo

Nowe nadzieje

I kiedy startujecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Robotek9]

Napisane przez stotek

I kiedy startujecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teraz w sierpniu od 20 dc estrofem mam już brac i ok 24 dc ide na wizyte i wtedy wszystko ustalamy przewiduję punkcje na wrzesień ale co z transferem to okaże się w trakcie

Nowe nadzieje

[orzeszkova]

Napisane przez Robotek9

Teraz w sierpniu od 20 dc estrofem mam już brac i ok 24 dc ide na wizyte i wtedy wszystko ustalamy przewiduję punkcje na wrzesień ale co z transferem to okaże się w trakcie

Nowe nadzieje

Robotek a dla tych co Cię nie pamiętają, napisałabys swoją historię? Trzymam kciuki

Meggie - jak wizyta wczoraj u nowego lekarza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Napisane przez Robotek9

Teraz w sierpniu od 20 dc estrofem mam już brac i ok 24 dc ide na wizyte i wtedy wszystko ustalamy przewiduję punkcje na wrzesień ale co z transferem to okaże się w trakcie

Nowe nadzieje

W takim razie mocne kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Robotek9]

Napisane przez orzeszkova

Robotek a dla tych co Cię nie pamiętają, napisałabys swoją historię? Trzymam kciuki

Meggie - jak wizyta wczoraj u nowego lekarza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Juz sie przedstawiam i postaram się śledzić nowych na bieżąco

Takze to było tak:

Po ślubie miało być po bożemu no ale nie wychodziło, zrobiliśmy badania no i okazało się że mój mąż jest bezpłodny (mutacją genetyczna), był płacz złość rozwody, wylądowaliśmy w klinice alternatyw nie wiele albo bezdzietność albo dawstwo wybraliśmy druga opcje. Przeszliśmy 3 inseminacje 1 procedurę in vitro (2 transfery). Wg lekarzy i wyników u mnie nawet nie ma co leczyć, ale jakoś tez nie zaskakuje po ostatnim transferze obraziłam się na świat stwierdzając jak w "słodkim listopadzie" skoro nie mogę zyc normalnie bede zyc najnienormalniej jak potrafię
Po roku przerwy wracam z lepszymi emocjami?

Nowe nadzieje

[orzeszkova]

Napisane przez Robotek9

Juz sie przedstawiam i postaram się śledzić nowych na bieżąco

Takze to było tak:

Po ślubie miało być po bożemu no ale nie wychodziło, zrobiliśmy badania no i okazało się że mój mąż jest bezpłodny (mutacją genetyczna), był płacz złość rozwody, wylądowaliśmy w klinice alternatyw nie wiele albo bezdzietność albo dawstwo wybraliśmy druga opcje. Przeszliśmy 3 inseminacje 1 procedurę in vitro (2 transfery). Wg lekarzy i wyników u mnie nawet nie ma co leczyć, ale jakoś tez nie zaskakuje po ostatnim transferze obraziłam się na świat stwierdzając jak w "słodkim listopadzie" skoro nie mogę zyc normalnie bede zyc najnienormalniej jak potrafię
Po roku przerwy wracam z lepszymi emocjami?

Nowe nadzieje

Dobrze że mąż się nie zamknął w sobie po takiej wiadomości, tylko zaczeliscie działac żeby jednak się zbliżyć do dziecka.
A teraz coś będziecie zmieniać przy stymulacji/lekach? Korzystacie cały czas z tej samej kliniki? Badałas może immunologię?

Wspieram! Domyślam się jak ciężki to był czas dla Was.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Napisane przez Robotek9

Juz sie przedstawiam i postaram się śledzić nowych na bieżąco

Takze to było tak:

Po ślubie miało być po bożemu no ale nie wychodziło, zrobiliśmy badania no i okazało się że mój mąż jest bezpłodny (mutacją genetyczna), był płacz złość rozwody, wylądowaliśmy w klinice alternatyw nie wiele albo bezdzietność albo dawstwo wybraliśmy druga opcje. Przeszliśmy 3 inseminacje 1 procedurę in vitro (2 transfery). Wg lekarzy i wyników u mnie nawet nie ma co leczyć, ale jakoś tez nie zaskakuje po ostatnim transferze obraziłam się na świat stwierdzając jak w "słodkim listopadzie" skoro nie mogę zyc normalnie bede zyc najnienormalniej jak potrafię
Po roku przerwy wracam z lepszymi emocjami?

Nowe nadzieje

Trzymam kciuki, żeby się udało!

Dobrze, ze Twój mąż nie zamyka się na opcje z dawstwem i daje Wam szanse na dziecko.



A ja Wam powiem, ze jutro chyba już ostatnia wizyta u gina i chyba się stresuje, jak przed pierwsza.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[meggie94]

Napisane przez orzeszkova

Robotek a dla tych co Cię nie pamiętają, napisałabys swoją historię? Trzymam kciuki

Meggie - jak wizyta wczoraj u nowego lekarza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuje za pamięć ;*
Mieszane uczucia. Generalnie gość widać, że bardzo profesjonalny i zwraca uwagę na wszystko. U Tz stwierdził, że wg niego tu problem leży po stronie hormonalnej, a wtedy same suple nic nie dadzą, wiec kazał mu porobić jeszcze badania hormonalne.
U mnie stwierdził, że opcje są 3: albo lecimy dalej ze stymulacją, bo ewidentnie u mnie stymulacja jest konieczna, zwłaszcza ze po stymulacji zaszłam w ciąże, nieudana ale zaszłam, ale to jest konserwowanie problemu i może się okazać, że po 5 miesiącach nadal będziemy w punkcie wyjścia, druga opcja to laparoskopia, która według niego jest najlepszym rozwiązaniem w moim przypadku, bo stwierdził po badaniu, że na 100% albo mam endometriozę albo zrosty po wycięciu wyrostka, trzecia opcja to in vitro, ale stwierdził że to opcja dla niecierpliwych jeśli już mamy dość czekania, bo on uważa, że jesteśmy jeszcze młodzi i jest czas żeby wypracować w tym ogromie i złożoności naszych problemów ciąże naturalna.
No i stanęło na laparoskopię tylko tu zaczynaja się problemy. Po pierwsze u niego w szpitalu w Warszawie na NFZ czeka się 2 lata, a prywatnie 5 tys… Po drugie od razu po laparo ostro działamy ze stymulacja i staraniami, a przecież Tz wyniki nie są na ta chwile zadowalające… Po trzecie gość w swoim gabinecie w Lublinie nawet nie ma usg to jak mam u niego robić stymulację? Jeździć tylko na usg do Warszawy?

Zapisałam się teraz jeszcze do innej lekarki na 12 sierpnia w Lublinie, która przyjmuje w Szpitalu Wojskowym w Lublinie, a tam otworzyli Centrum Leczenia Endometriozy i bardzo szybko biorą dziewczyny na NFZ. Będę tam starała się zrobić laparo, a dalej zobaczymy…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez Robotek9

Juz sie przedstawiam i postaram się śledzić nowych na bieżąco

Takze to było tak:

Po ślubie miało być po bożemu no ale nie wychodziło, zrobiliśmy badania no i okazało się że mój mąż jest bezpłodny (mutacją genetyczna), był płacz złość rozwody, wylądowaliśmy w klinice alternatyw nie wiele albo bezdzietność albo dawstwo wybraliśmy druga opcje. Przeszliśmy 3 inseminacje 1 procedurę in vitro (2 transfery). Wg lekarzy i wyników u mnie nawet nie ma co leczyć, ale jakoś tez nie zaskakuje po ostatnim transferze obraziłam się na świat stwierdzając jak w "słodkim listopadzie" skoro nie mogę zyc normalnie bede zyc najnienormalniej jak potrafię
Po roku przerwy wracam z lepszymi emocjami?

Nowe nadzieje

Nie miałyśmy okazji się poznać, ale trzymam za Was mocne kciuki żeby tym razem się jednak udało


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez NotreDame

Trzymam kciuki, żeby się udało!

Dobrze, ze Twój mąż nie zamyka się na opcje z dawstwem i daje Wam szanse na dziecko.



A ja Wam powiem, ze jutro chyba już ostatnia wizyta u gina i chyba się stresuje, jak przed pierwsza.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czekamy na małą księżniczkę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[orzeszkova]

Napisane przez meggie94

Dziękuje za pamięć ;*
Mieszane uczucia. Generalnie gość widać, że bardzo profesjonalny i zwraca uwagę na wszystko. U Tz stwierdził, że wg niego tu problem leży po stronie hormonalnej, a wtedy same suple nic nie dadzą, wiec kazał mu porobić jeszcze badania hormonalne.
U mnie stwierdził, że opcje są 3: albo lecimy dalej ze stymulacją, bo ewidentnie u mnie stymulacja jest konieczna, zwłaszcza ze po stymulacji zaszłam w ciąże, nieudana ale zaszłam, ale to jest konserwowanie problemu i może się okazać, że po 5 miesiącach nadal będziemy w punkcie wyjścia, druga opcja to laparoskopia, która według niego jest najlepszym rozwiązaniem w moim przypadku, bo stwierdził po badaniu, że na 100% albo mam endometriozę albo zrosty po wycięciu wyrostka, trzecia opcja to in vitro, ale stwierdził że to opcja dla niecierpliwych jeśli już mamy dość czekania, bo on uważa, że jesteśmy jeszcze młodzi i jest czas żeby wypracować w tym ogromie i złożoności naszych problemów ciąże naturalna.
No i stanęło na laparoskopię tylko tu zaczynaja się problemy. Po pierwsze u niego w szpitalu w Warszawie na NFZ czeka się 2 lata, a prywatnie 5 tys… Po drugie od razu po laparo ostro działamy ze stymulacja i staraniami, a przecież Tz wyniki nie są na ta chwile zadowalające… Po trzecie gość w swoim gabinecie w Lublinie nawet nie ma usg to jak mam u niego robić stymulację? Jeździć tylko na usg do Warszawy?

Zapisałam się teraz jeszcze do innej lekarki na 12 sierpnia w Lublinie, która przyjmuje w Szpitalu Wojskowym w Lublinie, a tam otworzyli Centrum Leczenia Endometriozy i bardzo szybko biorą dziewczyny na NFZ. Będę tam starała się zrobić laparo, a dalej zobaczymy…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------




Nie miałyśmy okazji się poznać, ale trzymam za Was mocne kciuki żeby tym razem się jednak udało


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------




Czekamy na małą księżniczkę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Lekarz ginekolog który nie ma USG w gabinecie? To jak on robi cokolwiek - monitoring, stymulację, USG zwykle? Dziwna sprawa.
A skąd wzięłaś tego lekarza? Ktoś Ci go polecał? Sama diagnoza i plany dość konkretne, słyszałam że laparoskopia rzeczywiście dużo daje, rozjaśnia sytuację, wiadomo co jest w środku.

Masakra z tymi terminami i cenami. Przecież płacimy podatki, a jak chcemy skorzystać z badania na NFZ to takie cyrki z oczekiwaniem 2 lata.
Wiadomo że 5 tysięcy piechotą nie chodzi, ale jeśli w perspektywie byłoby właśnie takie czekanie, to ja bym pewnie zapłaciła. Możecie sobie pozwolić na takie koszty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meggie94]

Napisane przez orzeszkova

Lekarz ginekolog który nie ma USG w gabinecie? To jak on robi cokolwiek - monitoring, stymulację, USG zwykle? Dziwna sprawa.
A skąd wzięłaś tego lekarza? Ktoś Ci go polecał? Sama diagnoza i plany dość konkretne, słyszałam że laparoskopia rzeczywiście dużo daje, rozjaśnia sytuację, wiadomo co jest w środku.

Masakra z tymi terminami i cenami. Przecież płacimy podatki, a jak chcemy skorzystać z badania na NFZ to takie cyrki z oczekiwaniem 2 lata.
Wiadomo że 5 tysięcy piechotą nie chodzi, ale jeśli w perspektywie byłoby właśnie takie czekanie, to ja bym pewnie zapłaciła. Możecie sobie pozwolić na takie koszty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teoretycznie możemy, ale po co skoro w Lublinie mogę mieć zaraz na NFZ

On przyjmuje w Warszawie, w Lublinie tylko 2x w tygodniu i tu ma taki lichy gabinet.. ale ceny warszawskie :/ Tak miałam go z polecenia


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[orzeszkova]

Napisane przez meggie94

Teoretycznie możemy, ale po co skoro w Lublinie mogę mieć zaraz na NFZ

On przyjmuje w Warszawie, w Lublinie tylko 2x w tygodniu i tu ma taki lichy gabinet.. ale ceny warszawskie :/ Tak miałam go z polecenia


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To trzymam kciuki żeby ten termin na nowym oddziale okazał się szybki. Dobrze że wiedziałaś o tym do kogo pisać. Lepiej poszukać żeby rzeczywiście pieniądze zostały w kieszeni na inne wydatki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Robotek9]

Napisane przez meggie94

Dziękuje za pamięć ;*
Mieszane uczucia. Generalnie gość widać, że bardzo profesjonalny i zwraca uwagę na wszystko. U Tz stwierdził, że wg niego tu problem leży po stronie hormonalnej, a wtedy same suple nic nie dadzą, wiec kazał mu porobić jeszcze badania hormonalne.
U mnie stwierdził, że opcje są 3: albo lecimy dalej ze stymulacją, bo ewidentnie u mnie stymulacja jest konieczna, zwłaszcza ze po stymulacji zaszłam w ciąże, nieudana ale zaszłam, ale to jest konserwowanie problemu i może się okazać, że po 5 miesiącach nadal będziemy w punkcie wyjścia, druga opcja to laparoskopia, która według niego jest najlepszym rozwiązaniem w moim przypadku, bo stwierdził po badaniu, że na 100% albo mam endometriozę albo zrosty po wycięciu wyrostka, trzecia opcja to in vitro, ale stwierdził że to opcja dla niecierpliwych jeśli już mamy dość czekania, bo on uważa, że jesteśmy jeszcze młodzi i jest czas żeby wypracować w tym ogromie i złożoności naszych problemów ciąże naturalna.
No i stanęło na laparoskopię tylko tu zaczynaja się problemy. Po pierwsze u niego w szpitalu w Warszawie na NFZ czeka się 2 lata, a prywatnie 5 tys… Po drugie od razu po laparo ostro działamy ze stymulacja i staraniami, a przecież Tz wyniki nie są na ta chwile zadowalające… Po trzecie gość w swoim gabinecie w Lublinie nawet nie ma usg to jak mam u niego robić stymulację? Jeździć tylko na usg do Warszawy?

Zapisałam się teraz jeszcze do innej lekarki na 12 sierpnia w Lublinie, która przyjmuje w Szpitalu Wojskowym w Lublinie, a tam otworzyli Centrum Leczenia Endometriozy i bardzo szybko biorą dziewczyny na NFZ. Będę tam starała się zrobić laparo, a dalej zobaczymy…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------




Nie miałyśmy okazji się poznać, ale trzymam za Was mocne kciuki żeby tym razem się jednak udało


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------




Czekamy na małą księżniczkę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A droznosc tez mialas czy zrobia ci odrazu tez przy laparo?
Mialam sama to w komplecie stąd pytanie
Czasem i po takim zabiegu cos sie tam przestawia i pyk się udaje wiec moze i u was taki maly wielki cud

Nowe nadzieje

[meggie94]

Napisane przez Robotek9

A droznosc tez mialas czy zrobia ci odrazu tez przy laparo?
Mialam sama to w komplecie stąd pytanie
Czasem i po takim zabiegu cos sie tam przestawia i pyk się udaje wiec moze i u was taki maly wielki cud

Nowe nadzieje

Drożność miałam robiona i niby jajowody drożne, ale badania ginekologiczne mnie bolą, usg mnie też często boli, miesiączki bolesne, torbiel na jajniku, dlatego jak to powiedział albo endo albo zrosty po wyrostku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[dorotka1066]

Napisane przez meggie94

Dziękuje za pamięć ;*
Mieszane uczucia. Generalnie gość widać, że bardzo profesjonalny i zwraca uwagę na wszystko. U Tz stwierdził, że wg niego tu problem leży po stronie hormonalnej, a wtedy same suple nic nie dadzą, wiec kazał mu porobić jeszcze badania hormonalne.
U mnie stwierdził, że opcje są 3: albo lecimy dalej ze stymulacją, bo ewidentnie u mnie stymulacja jest konieczna, zwłaszcza ze po stymulacji zaszłam w ciąże, nieudana ale zaszłam, ale to jest konserwowanie problemu i może się okazać, że po 5 miesiącach nadal będziemy w punkcie wyjścia, druga opcja to laparoskopia, która według niego jest najlepszym rozwiązaniem w moim przypadku, bo stwierdził po badaniu, że na 100% albo mam endometriozę albo zrosty po wycięciu wyrostka, trzecia opcja to in vitro, ale stwierdził że to opcja dla niecierpliwych jeśli już mamy dość czekania, bo on uważa, że jesteśmy jeszcze młodzi i jest czas żeby wypracować w tym ogromie i złożoności naszych problemów ciąże naturalna.
No i stanęło na laparoskopię tylko tu zaczynaja się problemy. Po pierwsze u niego w szpitalu w Warszawie na NFZ czeka się 2 lata, a prywatnie 5 tys… Po drugie od razu po laparo ostro działamy ze stymulacja i staraniami, a przecież Tz wyniki nie są na ta chwile zadowalające… Po trzecie gość w swoim gabinecie w Lublinie nawet nie ma usg to jak mam u niego robić stymulację? Jeździć tylko na usg do Warszawy?

Zapisałam się teraz jeszcze do innej lekarki na 12 sierpnia w Lublinie, która przyjmuje w Szpitalu Wojskowym w Lublinie, a tam otworzyli Centrum Leczenia Endometriozy i bardzo szybko biorą dziewczyny na NFZ. Będę tam starała się zrobić laparo, a dalej zobaczymy…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------




Nie miałyśmy okazji się poznać, ale trzymam za Was mocne kciuki żeby tym razem się jednak udało


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------




Czekamy na małą księżniczkę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Słyszałam dobre opinie na temat laparoskopii w wojskowym także trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bluebeatrice85]

Robotek trzymam za Ciebie kciuki. Pamiętam Cie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz