2020-07-10, 09:15 | #31 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
|
|
2020-07-10, 09:18 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Mam wrażenie, że Autorkę jednak bardziej boli to, że wymarzyła sobie inne mieszkanie, a to nie jest takie idealne. Skoro są dwa pokoje to nie jest taka mała kawalerka. A realia są jednak takie, że ludzi nie stać od razu na przestronne metraże i trzeba iść na jakieś kompromisy. Ogólnie samo kupno mieszkania to już sukces, a dwa pokoje w jakimś dużym mieście lub nawet na obrzeżach wcale nie są taką złą opcją... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-10, 09:22 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 54
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87989911]Ale przecież nie wyprowadzasz się teraz na swoje tylko do niego to raz a dwa on wygląda na ugodowego i powiedział że ci zrobi miejsce na Twoje rzeczy[/QUOTE]
Nie powiedział, że zrobi miejsce tylko, że się wszystko zmieści, a nie ma gdzie zrobić miejsca i tak, tak naprawdę |
2020-07-10, 09:23 | #34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-10, 09:26 | #35 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 54
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ---------- Cytat:
Edytowane przez YellowMelllow Czas edycji: 2020-07-10 o 09:27 |
||
2020-07-10, 09:29 | #36 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Czyli Ty się nie przeprowadzisz, bo za małe mieszkanie.
On się nie przeprowadzi, bo dopiero kupił chatę i nie chce wynajmować. Razem nie kupicie, bo jesteście krótko i nawet się nie sprawdziliście mieszkając. No nie wiem, sytuacja nie do rozwiązania - rozstać się? A tak serio, przemyśl, na ile zależy Ci na budowaniu przyszłości z tym chłopakiem, jeśli urósł tak gigantyczny problem w perspektywie Twoich oczekiwań, który de facto nie pozwala Wam wspólnej przyszłości budować. Btw, o ile chłopak nie policzy Ci kaucji i za wynajem, to jesteś w stanie mieszkając razem odłożyć więcej kasy na ew. kupno czegoś wspólnie. ALE: to są wnioski osób, którym jest po drodze i chcą ze sobą budować życie. W Twoim przypadku mam wątpliwości, czy własne oczekiwania nie są wyżej w priorytetach niż tez związek. Edytowane przez natash88 Czas edycji: 2020-07-10 o 09:35 |
2020-07-10, 09:32 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
ja tam się chłopakowi nie dziwię, że nie chce wynajmować, skoro ma swoje mieszkanie, które mu odpowiada.
|
2020-07-10, 09:41 | #38 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Ok, ale nie ma miejsca żeby dostawić szafki/zawiesić je? To jest koszt max 1000 zł. Ja również powoli zaczynam odnosić wrażenie, że to nie o tą przestrzeń chodzi, tylko o fakt, że wymyśliłaś to sobie inaczej. Czasami tak to już w życiu jest, że jeśli ludzie są razem, to gdzieś to nasze widzi mi się schodzi na dalszy plan, przynajmniej na jakiś czas. Przecież on planuje z Tobą po jakimś czasie zakup czegoś innego, więc nie rozumiem skąd taki wewnętrzny bunt, skoro tak na prawdę dostaniesz to, czego chcesz, ale później.. za to w dwie osoby będzie na pewno łatwiej ogarnąć sprawę finansowo. Tak jak jedna z wizażanek już wyżej pisała, przecież Ty tak na prawdę mieszkając tam będziesz odkładała więcej. Za ile planowałaś zakup swojego m? Rok? Dwa lata?
Edytowane przez Ballantines_1 Czas edycji: 2020-07-10 o 09:45 |
2020-07-10, 09:50 | #39 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Moim zdaniem ten związek poprostu kuleje Przecież to nie jest kawalerka można ta przestrzeń zorganizować dodanie kilka polek czy szafek na ścianie Jak się chce to wszystko można tu chęci nie ma i czuć zgrzytanie juz teraz |
|
2020-07-10, 09:52 | #40 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 54
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Planowałam zakup w tym roku i już od początku roku się na to nastawiałam, zaczęłam przeglądać oferty. |
|
2020-07-10, 09:53 | #41 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Po prostu tam zamieszkaj i zobacz jak będzie zamiast robić jakieś projekcje. Twój facet ma teraz mieszkanie urządzone po jedną osobę, bo mieszka tam sam. Oczywiste jest, że przestrzeń trzeba będzie przystosować do nowej sytuacji. Byłam kiedyś w podobnej sytuacji. Pół życia się przeprowadzam w kraju i za granicą i zdarzyło mi się parę lat temu wprowadzać do mieszkania faceta. Normalnie usiedliśmy i oceniliśmy ile miejsca na co potrzeba, zrobiłam mu nawet zdjęcia poglądowe o jakich objętościach mówimy i miejsce się znalazło bez żadnego problemu. Każdy się zastanowił co może zmienić, czego się pozbyć, co dokupić itp. Cytat:
Cytat:
Ewentualna inwestycja w komfortowe życie u niego to nie jest wydatek na nie swoje mieszkanie. Gdybyś dokupiła np. meble, to możesz je potem zabrać ze sobą w razie wyprowadzki. Teraz płacisz komuś za udostępnienie miejsca do życia (wynajem), więc wyobraź sobie, że te pieniądze przeznaczasz na zakup kilku półek, których ci brakuje w mieszkaniu faceta. Podejrzewam, że nie wyjdziesz dużo na minus zakładając, że mieszkanie u niego będzie cię kosztować mniej. |
|||
2020-07-10, 09:57 | #42 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Zapytaj go o konkrety: na jakiej podstawie sądzi, że będzie dobrze i wszystko się zmieści, skoro twoje rzeczy zajmują tyle i tyle miejsca, a on tyle nie ma. Tylko tutaj przydałoby się naprawdę wiedzieć ile miejsca te rzeczy zajmują. |
|
2020-07-10, 09:59 | #43 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87989993]Dokładnie
Moim zdaniem ten związek poprostu kuleje Przecież to nie jest kawalerka można ta przestrzeń zorganizować dodanie kilka polek czy szafek na ścianie Jak się chce to wszystko można tu chęci nie ma i czuć zgrzytanie juz teraz[/QUOTE] Też tak myślę. W normalnym związku jak się ma zamieszkać razem to jest radość, a nie ciągłe marudzenie. Autorka nawet nie szuka rozwiązań, tylko ciągle narzeka, mimo, że wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że swój cel, czyli piękne mieszkanie osiągnie szybciej mieszkając u TŻ, ale nie, bo nie ma szafy ---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ---------- Cytat:
|
|
2020-07-10, 10:03 | #44 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Kup swoje większe i niech on się przeprowadzi do ciebie a swoje wynajmie i ma dodatkowa kasę w budżecie Jak nastąpi niewypał to wróci do siebie. Problem solved |
|
2020-07-10, 10:23 | #45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
2020-07-10, 10:31 | #46 |
Interleukina Druga
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Skoro planowałaś kupić swoje mieszkanie w tym roku to przecież nikt nie zabrania ci zrezygnować z tych planów.
Ja w tej sytuacji przeprowadziłabym się, zawsze to spora oszczędność z kosztów wynajmu, probowała jakoś po kosztach zorganizować sobie miejsce. Już było kilka propozycji, da się coś wymyślić. W każdym razie ja z partnerem urządzalismy dwupokojowe 37m2 i nie był to bardzo duży koszt, około 1000 zł za meble do przechowywania. Część rzeczy kupiliśmy nowe, część na olx i przemalowaliśmy żeby do siebie pasowały. Odnośnie szaf są takie materiałowe pseudoszafy za niewielkie pieniądze. Rzeczy spoza aktualnego sezonu trzymaliśmy walizkach pod łóżkiem i kartonach na szafie. Szafki w łazience nie było, rzeczy trzymałam w koszykach na pralce, tu można pomyśleć żeby coś powiesić (my nie mogliśmy wiercić, bo wynajmowane). Pomęczyłabym się te miesiące z facetem i kupiła swoje wymarzone mieszkanie. Jeśli wasz związek przetrwa to zawsze możecie wprowadzić się do większego i razem je urządzać już pod waszą dwójkę, a drugie wynajmować. Jeśli nie przetrwa to też dobrze się stało, niektóre rzeczy warto zweryfikować wcześniej niż np gdy już coś kupujecie wspólnie. Bo tu taki stan zawieszenia - Ty się nie wprowadzisz, bo ciasno, on się nie wyprowadzi bo po co wynajmować jak ma swoje - mógłby trwać w nieskończoność. Ewentualnie możesz się nie wprowadzać, ale zaproponować mu wspólne mieszkanie za te kilka miesięcy skoro docelowo chcesz kupić coś większego. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-10, 10:34 | #47 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 821
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Na Twoim miejscu przeprowadziłabym się do niego. Porozmawiaj z nim ile masz rzeczy i że te rzeczy zwyczajnie nie zmieszczą się w tak urządzonym mieszkaniu. Nie mówię, żeby totalnie przeorganizowywac mu przestrzeń, ale może facet uzna, że faktycznie przydałaby się jakaś szafka w łazience. To nie jest duży koszt, możesz sama zaproponować zakup takiej stojącej szafki.
Gorzej z szafami na ubrania bo to już jednak trochę większe koszty, ale myślę że rozmową można wszystko rozwiązać. Może facet zrozumie, że większą szafa (albo ewentualnie druga szafa w innym miejscu) to dobry pomysł. Jeśli masz na to finanse możesz sama kupić te meble. W razie ewentualnego rozstania możesz je zabrać. Większym problemem dla mnie byłaby lokalizacja, choć muszę przyznać, że sama przeprowadziłam się do domu chłopaka, mimo że ze swojego mieszkania miałam do pracy 15 minut pieszo. Teraz mam ponad pół godziny 3 środkami transportu. Ale po prostu uznaliśmy wspólnie, że to rozsądniejsze, i tak chcemy się budować pod miastem, więc muszę odświeżyć prawo jazdy i tyle. Sztuka rozmowy jest tu najważniejsza. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.” |
2020-07-10, 10:43 | #48 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Ja bym się nie przeprowadzała, skupiłabym się na realizacji planu i marzenia o własnym mieszkaniu.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2020-07-10, 10:45 | #49 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Facet ma 2 pokoje do tego prawie nie ma mebli a Ty twierdzisz że nie ma miejsca na szafę.
Po 1 trochę mu się nie dziwię że ledwo się urządził na swoim i już wymagasz zmiany bo ma tylko 2 pokoje a nie 2 pokoje + osobna garderoba. Po 2 i po ostatnie wylewasz na gościa własne frustracje mieszkaniowe. Jak chcesz związku to trochę mniej jajecznicy przemyśl priorytety i przede wszystkim ogarnij jak można urządzić tą przestrzeń. Nie wierzę w cuda że nie można. Po 3 możesz spróbować z szafami modułowymi. Są też takie szafy organizery z tkaniny. https://allegro.pl/oferta/modulowa-s...xxl-8940583615 https://allegro.pl/oferta/szafa-duza...ant=7177148946 Niski koszt wymiary jakie chcesz, nie wierzę że nie znalazłabyś w mieszkaniu 2 czy 4 mb na szafę. Do tego półki w łazience. ---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ---------- Albo olać wspolne mieszkanie skoro tylko pół roku autorkę dzieli od kupna swojego. |
2020-07-10, 10:48 | #50 |
BAN stały
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Bylam pare lat temu w podobnej sytuacji - chlopak przed moja przeprowadzka dokupil dodatkowa szafe i komode dla mnie, kupil mi biurko, potem razem zrobilismy remont kuchni, a jeszcze pozniej kupilismy wspolnie nowe, duzo wieksze mieszkanie i teraz je wspolnie remontujemy i urzadzamy, a to poprzednie jest wynajete.
|
2020-07-10, 10:56 | #51 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ---------- do łazienki możesz poszukać półek ściennych w loftowym stylu https://allegro.pl/oferta/polka-scie...odu-9017776382 możecie też zrobić sami półki ścienne na sznurkach w takim stylu, koszt trochę sklejki i sznur. https://1.bp.blogspot.com/-i_-rd_lm9...5%2582ka12.png |
||
2020-07-10, 10:59 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 110
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Albo intuicyjnie czujesz, że coś w tym związku kuleje i szukasz tylko wymówek, albo musisz sobie w życiu poukładać priorytety. W normalnej sytuacji trudniej chyba znaleźć osobę, z którą będzie się chciało dzielić życie (bo tu na wiele rzeczy nie masz wpływu), niż kupić mieszkanie (bo jeśli masz odpowiednią pracę i oszczędności możesz zrobić to w każdej chwili), więc logika nakazywałaby odłożenie planów mieszkaniowych na jakiś czas, jeśli to w dłuższej perspektywie ma sprawić, że uzyskasz obie rzeczy i to z efektem kuli śnieżnej, bo chcesz wypróbować mieszkania razem przed trwałym zobowiązaniem, on chce się kiedyś przeprowadzić do wspólnego większego, ma już nieruchomość, a wiec nie tylko dostał raz już kredyt, ale spłacając go terminowo cały czas buduje swoją wiarygodność i Wasz wkład własny w razie sprzedaży kawalerki itp. Jedyne czego tu potrzeba, żeby ten układ grał i buczał, to jasne określenie wspólnego planu krok po kroku wraz z ramami czasowymi, żeby było to dla obu stron jasne od samego początku.
Nie wiem też na ile realny jest Twój ogląd na własną sytuację odnośnie zakupu nieruchomości, bo dajesz do zrozumienia, że nie masz super dużo pieniędzy, a obecnie sytuacja z uzyskaniem kredytu stała się o wiele trudniejsza niż parę miesięcy temu i zacznij od sprawdzenia, czy to w ogóle jest dla Ciebie w tym momencie osiągalne, bo może się okazać, że sama kupisz najwyżej coś, co również nie będzie stało obok Twojego mieszkania marzeń. Edytowane przez A_della Czas edycji: 2020-07-10 o 11:05 |
2020-07-10, 11:08 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 54
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Dzięki dziewczyny, w obecnej sytuacji najrozsądniej będzie porozmawiać z nim otwarcie i spróbować znaleźć jakieś łatwe i tanie rozwiązania żeby to miejsce wygospodarować. Ale nie na zasadzie konkretnych rozwiązań i planu. Trochę brakuje mi tego z jego strony, żeby podjął jakieś działania tak jak u jednej z was wyżej - kupno szafy i komody. Pokazał mi szafę z 4 wąskimi półkami i jest zadowolony.
|
2020-07-10, 11:14 | #54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 142
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2020-07-10, 11:20 | #55 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Niby pierdoła niby nie pierdoła ale żadne z was nie chce wysupłac tych paru groszy a to ty się nie miescisz z furą klamotów, on ci daje do dyspozycji przestrzen więc z jego strony jakaś wola już jest. |
|
2020-07-10, 11:20 | #56 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
|
|
2020-07-10, 11:24 | #57 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 131
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Ale on może nie ma problemu Jak mieszka sam to po co by mu było większe i droższe w utrzymaniu mieszkanie. Serio martwi cie wielkość szafy bardziej niż bardzo długie dojazdy do pracy? Nie wiem czy autorka tak więcej odłoży na mieszkanie jak wyprowadzi się za miasto, policz sobie ile na przykład miesięcznie będą cię wynosić same koszta paliwa żeby się dostać do pracy (czy odwiedzić znajomych/ rodziców). I zastanów się co zrobisz jeśli sama zrezygnujesz z najmu mieszkania i wprowadzisz się do faceta bez ślubu i bez umowy najmu... Jak wam coś nie wyjdzie to on może ci z dnia na dzień wystawić te przysłowiowe walizki za drzwi. Masz wtedy awaryjnie do kogo się wprowadzić, na przykład do siostry albo mamy?
|
2020-07-10, 11:25 | #58 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
To byś potem pisała, że kupił nie takie jak trzeba Pogadaj z nim że chcesz sobie kupić mebel żeby się pomieścić, pomyślcie co i gdzie można wstawić i kup sobie, albo kupcie razem, jeśli razem będziecie używać.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2020-07-10, 11:46 | #59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Głupie ne jest, bo przeprowadzić się łatwo, ale jakoś potem trzeba żyć. Ale, podejdz do tego na spokojnie. latami mieszkalismy z mężem w 2 pokojach /36 m2. tez tam miałam pralke otwieraną od góry i bez kitu- spoko nad nią wisiała spora szafka łazienkowa 2 drzwiowa. A mam szalone niecałe 160 cm. Wystarczy stołeczek z IKEA i dosięgniesz nawet do wyższej półki. Zrobić w większym pokoju szafę systemową na cała ścianę od podłogi do sufitu i zmieścicie wszytko dla 2ga i mała krowę jeszcze wepchniecie.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2020-07-10, 11:52 | #60 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 54
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87990199]Dlaczego to on ma podejmować te działania sam, a nie ty albo razem? To tobie tam brakuje miejsca, a nie jemu. Na tym etapie on nawet nie przyjął do wiadomości, że nie ma miejsca na twoje rzeczy (o ile rzeczywiście nie ma, bo tego zdaje się też dokładnie nie obgadaliście).[/QUOTE]
Nie chodziło mi stricte o kupno mebli, bo na nie nie ma miejsca. Chodziło mi o jakiekolwiek działania, nawet takie jak rozmowa na ten temat, jakieś konkrety, gdzie mogłabym zostawić rzeczy czy mogłabym coś zmienić, dokupić, po prostu jakiekolwiek działania poza tylko słowami. ---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ---------- Cytat:
Mam do kogo się przeprowadzić na szybko, aczkolwiek jest to fakt, że to musiałoby być na krótką chwilę |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:34.