Mamusie styczniowe 2020 cz.2

[Justi2019]

Dobra to wyśle mojego do rodzinnego w takim razie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Inevera123]

Napisane przez Rose08

A mamy akurat certyfikowana doradczynie u mnie na wsi na ulicy obok, fajnie sie zlozylo jeśli potrzebujesz kontakt to napisze priv.

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------



Ma prawo do 14dni. Czyli 2tyg lub 5dni +5dni +4dni (bez wkndow) ale to trzeba sie nachodzić. Na pewno moze ginekolog prowadzacy ciaze lub lekarz rodzinny. W szpitalu raczej nie dadza jesli porod sn, ale moze zalezy od szpitala. Szpitale nie wypisuja bo to by znaczylo ze jesli jest na Ciebie potrzebna opieka tzn ze oni nie powinni cie wypuszczac ze szpitala.

Ja chustę ogarniam sama, przy średniej u mnie doradca była. Ciekawa tylko jestem czy kojarzę tę Waszą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CreamyMuffin]

Napisane przez Justi2019

Dziewczyny może się orientujecie jak to jest z opieką nademną przez męża , wiem że mąż ma do tego prawo ale nie wiem do kogo powinnam pójść żeby to zwolnienie on otrzymał? Do lekarza który mnie prowadził? Tu do ordynatora w szpitalu czy do rodzinnego lekarza? Wiecie może

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mojemu mężowi wystawiła lekarka rodzinna. Co prawda to ja powinnam się stawić u niej po to zwolnienie ale mąż pojechał z moim wypisem i dała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 03:13 ---------- Poprzedni post napisano o 03:11 ----------

Napisane przez Justi2019

Dziewczyny ja opiszę wam mój poród póki wszystko na świeżo pamiętam
Zacznę od tego że moja koleżanka z pokoju obudziła mnie o 1:30 bo oczywiście chrapała niesamowicie , poszłam do łazienki na siku , czułam cały czas ból brzucha nie mogłam zasnąć już , żadnych skurczy nie miałam i o 2:30 nagle usłyszałam pyk i zaczęły wody odchodzić , zeszłam z łóżka szybko wyciągnęłam podkład z torby i zadzwoniłam po położną , zabrała mnie na porodówkę , tam o 3 podłączyli ktg ale skurczy ja żadnych nie czułam i też nie pisały się , o 4 zaczęły być regularne co 3 min , zbadała mnie rozwarcie takie jak ostatnio czyli 3 cm noi co leżałam na tym łóżku porodowym i czekałam na mocniejsze skurcze , aha jeszcze przed badaniem prosiłam o lewatywę bo czułam że organizm chce się oczyścić a nie chciałam nikogo " obsrać" ( sorki że tak szczegółowo) ale położna powiedziała że nie bo się boją że podczas lewatywy albo wypadnie pępowina albo dziecko hehe no nic o 4:30 mówię położnej że muszę skorzystać z toalety bo zaraz się tu zsikam i nie tylko , no to jeśli chodzi o wypróżnienie bez lewatywy to się zgodziła, nawet nie wiecie ile ze mnie wyleciało , ale ulga niesamowita. Znów podpieli pod ktg skurcze się pisały na 40 i takie nieregularne a ja czułam je jakby z 200 było i mówię poloznej że bardzo naciska mała więc mnie zbadała i o 6 rozwarcie było już 6 cm , skurcze były mega bolesne a ja naprawdę mam wysoki próg bólu , nie chciałam już leżeć więc położna przyniosła mi taką poduchę fajną i na niej siedziałam od razu było lepiej ale po chwili znów czułam nacisk małej znów mnie zbadała i już było 9 cm rozwarcia , siadłam spowrotem na poduszce i czuję centralnie jak glowka się przeciska mówię położnej że czuje nacisk i poprostu miałam potrzebę parcia ona do mnie że to nie możliwe ale widziała że nie mogę wytrzymać z parciem i szybko na fotel porodowy i faktycznie główkę było widać , prosiła żebym nie parła jeszcze bo mnie porozrywa , szybko fotel rozkładały i na momencie czułam jak glowka pcha się jeszcze bardziej i to były dosłownie sekundy partych i wyszła , delikatnie mnie nacieła bo rączka była koło główki i ciężko było jej wyjść , cała była w białej mazi i owinięta była dwa razy pępowiną koło szyji ale jak usłyszałam krzyk to byłam przeszczęśliwa. Położyli na chwilę na piersiach i potem zabrali na mierzenie i ważeniea ja musiałam 2 godziny leżeć bez niej na porodówce , musieli sprawdzić czy nic się ze mną nie dzieje i po 2 godzinach przewiezc mnie mieli na położnictwo i mi ją przyniesc . Noi było szycie i po szyciu wcześniej tego nie miałam naciskali mi na macicę a doktorka grzebała w środku , położna mówiła że tak mi się macica zamknęła jak bym wogole nie rodziła. To chyba tyle bardzo się cieszę że urodziłam w datę która tak bardzo mi się podobała Od 8:30 malutka już była ze mną , wszystko z nią dobrze , ładnie ssie i śpi na zmianę , była już pierwsza smułka o 15 , wierzę że nic się nie wydarzy i we wtorek nas wypiszą. Mieliśmy już gości moją siostrę z mężem i córą i moich rodziców . Póki co jest grzeczna zobaczymy jak będzie w domu. Na oddziale jest jeden krzykacz non stop położna lata do niego , chyba problem z karmieniem. Położne się śmiały że dostałam w nagrodę pokój dla VIP-ów bo leżę sama i mam łazienkę w pokoju . Nie muszę chodzić do pokoju odwiedzin żeby przyjąć gości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo taki spokojny opis porodu całkiem szybko i sprawnie pomijając te ostatnie dni czekania
Jeszcze raz gratulacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagJa123]

Dzien dobry 😊
Jak u Was noc?

[Inevera123]

Napisane przez MagJa123

Dzien dobry
Jak u Was noc?

U mnie fatalnie. Mała jęczała większość nocy, nie chciała spać. Mnie tak strasznie bolą plecy, że nie mogłam znaleźć żadnej pozycji. Dzisiaj wyślę moich rodziców na spacer z córką i wezmę długą gorącą kąpiel. Bo jak mała jest w domu to nie ma jak, bo ona ciągle zgłasza się po mleko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamalinkaa]

Napisane przez MagJa123

Dzien dobry
Jak u Was noc?

U nas znosnie ale mały ma al o sapkę albo katar i to jest męczące...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CreamyMuffin]

Napisane przez MagJa123

Dzien dobry
Jak u Was noc?

U nas przyzwoicie. Jak zasnął ok 20 to pobudka po 2 w nocy, po 3 zasnął i po 7 pobudka. Właśnie zjadł mleko i czekam aż książe odbije. Dziś do 19 tylko we dwoje

My w sobotę byliśmy o moich rodziców, wczoraj zaprosiła nas brązowa męża na urodzinki swojej córy więc też poza domem. Także zmęczony był bardzo.

Poza tym ma chyba jakiś skok bo za to w dzień śpi po godzinie max dwóch.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Napisane przez Inevera123

U mnie fatalnie. Mała jęczała większość nocy, nie chciała spać. Mnie tak strasznie bolą plecy, że nie mogłam znaleźć żadnej pozycji. Dzisiaj wyślę moich rodziców na spacer z córką i wezmę długą gorącą kąpiel. Bo jak mała jest w domu to nie ma jak, bo ona ciągle zgłasza się po mleko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie jak masz okazję to wyślij. Drobny relaks Ci się przyda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wendy_123]

U nas noce to pobudka co 1.5 h na karmienie i tak codziennie, padam na pysk i jeszcze mamy odparzenie mimo przewijania co 2 h conajmniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martuniaaa25]

Napisane przez Wendy_123

U nas noce to pobudka co 1.5 h na karmienie i tak codziennie, padam na pysk i jeszcze mamy odparzenie mimo przewijania co 2 h conajmniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja pierwszą pobudkę miałem po 3h ale potem już co 1h, pozwanie rozważam czy nie zacząć spać z małą i jakoś tak karmić bo tak zasypiałam podczas nocnego karmienia że poradzić sobie nie mogłam. Tyle tylko że spanie z nią też mnie przeraża😕 Ciekawe jaki będzie dziś dzień bo jak wczoraj to masakra... Nie wiem też czy nie zacząć dawać jej butelki na noc momentami mam wrażenie że nie wystarcza jej mojego jedzenia.

[MagJa123]

Napisane przez Inevera123

U mnie fatalnie. Mała jęczała większość nocy, nie chciała spać. Mnie tak strasznie bolą plecy, że nie mogłam znaleźć żadnej pozycji. Dzisiaj wyślę moich rodziców na spacer z córką i wezmę długą gorącą kąpiel. Bo jak mała jest w domu to nie ma jak, bo ona ciągle zgłasza się po mleko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej współczuję. Gorąca kąpiel w ciszy na pewno pomoże, ulży też plecom.

Napisane przez CreamyMuffin

U nas przyzwoicie. Jak zasnął ok 20 to pobudka po 2 w nocy, po 3 zasnął i po 7 pobudka. Właśnie zjadł mleko i czekam aż książe odbije. Dziś do 19 tylko we dwoje

My w sobotę byliśmy o moich rodziców, wczoraj zaprosiła nas brązowa męża na urodzinki swojej córy więc też poza domem. Także zmęczony był bardzo.

Poza tym ma chyba jakiś skok bo za to w dzień śpi po godzinie max dwóch.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Pewnie jak masz okazję to wyślij. Drobny relaks Ci się przyda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow a to brzmi jak wymarzona noc 🙈 w ogóle taka jedna, w pełni przespana noc to byłoby coś...

Napisane przez martuniaaa25

Ja pierwszą pobudkę miałem po 3h ale potem już co 1h, pozwanie rozważam czy nie zacząć spać z małą i jakoś tak karmić bo tak zasypiałam podczas nocnego karmienia że poradzić sobie nie mogłam. Tyle tylko że spanie z nią też mnie przeraża😕 Ciekawe jaki będzie dziś dzień bo jak wczoraj to masakra... Nie wiem też czy nie zacząć dawać jej butelki na noc momentami mam wrażenie że nie wystarcza jej mojego jedzenia.

My od początku śpimy razem nawet nie próbuję odkładać do łóżeczka, tak lepiej śpi i mi jest łatwiej ją uspokoić jak się przebudza, często karmię też na leżąco i sama przy tym zasypiam. Mamy pobudki co 2-3h i od kilku dni przynajmniej jedną dłuższą pobudkę na masowanie brzucha i noszenie.

[miniminiv]

My po kontrolnej wizycie doradczyni laktacyjnej. Wcześniej Młody przybierał za mało (średnio 17–18g/dobę), po podcięciu wędzidełka tydzień temu tak się rozkręcił, że koksuje 31-32g
Ale ciągle musimy walczyć o aktywne ssanie, ćwiczyć buzię i język, pilnować żeby ładnie ssał a nie traktował piersi jak smoczko-uspokajacza do ciumkania.
A ja mam pić Femaltiker i browary 0% żeby zwiększyć produkcję.


Nocka średnia, bo wczoraj mu się poprzestawiał dzień z nocą, od południa spał po 3-4h, przewijanie i karmienie i dalej kimka. A w nocy oczy otwarte i trochę problemów z brzuszkiem. No i CDL doradziła, że teraz już możemy dawać więcej kropelek Espumisanu jednorazowo - nawet i 15 (5 które podawaliśmy to dawka homeopatyczna ). Byle nie przekroczyć dobowej dawki 50szt.
Położyłam się, żeby się troszkę zdrzemnąć po tej kiepskiej nocy, ale nie umiem odsypiać w dzień.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

My też od początku śpimy razem. Mamy łóżko 180cm, więc nie ma strachu że się przygnieciemy. A dostawka stoi obok pusta. Może ze dwa razy nad ranem mi się udało odłożyć Małego, ale zazwyczaj się jednak wybudza i woli być w łóżku z nami.

Też marzę o kąpieli, ale nie wiem czy już mogę. Niby jutro mija miesiąc od CC, ale zastanawiam się czy to już bezpieczne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Inevera123]

Napisane przez miniminiv

My po kontrolnej wizycie doradczyni laktacyjnej. Wcześniej Młody przybierał za mało (średnio 17–18g/dobę), po podcięciu wędzidełka tydzień temu tak się rozkręcił, że koksuje 31-32g
Ale ciągle musimy walczyć o aktywne ssanie, ćwiczyć buzię i język, pilnować żeby ładnie ssał a nie traktował piersi jak smoczko-uspokajacza do ciumkania.
A ja mam pić Femaltiker i browary 0% żeby zwiększyć produkcję.


Nocka średnia, bo wczoraj mu się poprzestawiał dzień z nocą, od południa spał po 3-4h, przewijanie i karmienie i dalej kimka. A w nocy oczy otwarte i trochę problemów z brzuszkiem. No i CDL doradziła, że teraz już możemy dawać więcej kropelek Espumisanu jednorazowo - nawet i 15 (5 które podawaliśmy to dawka homeopatyczna ). Byle nie przekroczyć dobowej dawki 50szt.
Położyłam się, żeby się troszkę zdrzemnąć po tej kiepskiej nocy, ale nie umiem odsypiać w dzień.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

My też od początku śpimy razem. Mamy łóżko 180cm, więc nie ma strachu że się przygnieciemy. A dostawka stoi obok pusta. Może ze dwa razy nad ranem mi się udało odłożyć Małego, ale zazwyczaj się jednak wybudza i woli być w łóżku z nami.

Też marzę o kąpieli, ale nie wiem czy już mogę. Niby jutro mija miesiąc od CC, ale zastanawiam się czy to już bezpieczne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja już po połogu jestem, więc w końcu się odważę Wcześniej wolałam nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justi2019]

Dziewczyny powiedzcie mi bo ja już nie pamiętam jak to było z Adą , czy dzidzia w domu po wyjściu ze szpitala robi jeszcze smułki czy już "normalne " kupki ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Jesli jutro z małą będzie wszystko ok to idziemy do domku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rose08]

Moja spi nadal dobrze. Nadal trwa tez festiwal przewijania, po prostu kupa non stop. Przy tym lekkie odparzenie i drze sie niemiłosiernie przy przewijaniu. Przed chwila popłakałam sie razem z nia. Bilans 3 pampki, 3podklady, pierdyliard wacików. Za każdym razem byla juz czysta, pachnaca i nasmarowana po czym zrobilam raz siku a za drugim razem kupe i ryczy wniebogłosy. Mam coraz mniej cierpliwości

Byla pani od chust. Jakos srednio mi to szlo. Efekt super, mega odciążenie dla kręgosłupa i rak ale wiazanie nie jest dla mnie zbyt proste. Ani razu nie udalo mi sie samej, potrzebna druga para rak jak ona tak przewraca głową i sie kreci wiec zwątpiłam czy w to pójdę

Jestem dzis jakas nie do zycia i fatalnie sie ze soba czuje. Od porodu malo ruchu i za duzo slodyczy. Brzuch sie wciaga ale reszta rosnie Nie wiem jak wagowo bo nie mam wagi. Dodatkowo wyszly mi teraz rozstępy, jakos w ciąży ich bylo albo nie widzialam. Teraz kilka prążków na dole brzucha z kazdej strony , a wczoraj pokazaly sie jeszcze na gorze brzucha. To mozliwe ze dopiero teraz wychodza? Czy wczesniej mogly byc niewidoczne jak brzuch byl rozciagniety? Da sie z tym cos jeszcze zrobic jak sa czerwone, macie cos do polecenia?

[miniminiv]

Napisane przez Inevera123

Ja już po połogu jestem, więc w końcu się odważę Wcześniej wolałam nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie wyszła od nas położna, zmacała mi macicę i stwierdziła, że już też i u mnie po połogu. W sobotę minęły 4 tygodnie, mam już tylko delikatne plamienia... Zapytałam o kąpiel w wannie i dostałam zielone światło.
A Mały przez 4tygodnie urósł 4cm, teraz ma całe 56


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[CreamyMuffin]

U nas już ma 60 cm w miesiąc urósł 3 cm.

No ja nie mogę narzekać, za to bardzo Was podziwiam za karmienie i cierpliwość serio. Nie wiem czy wytrzymałabym dlugo w takim trybie na piersi.

Co do smólki to mnie była tylko w szpitalu. W domu już nie było.

Mój okres pologu kończy się za tydzień. A za dwa mam wizytę u mojej ginekolog.

My małego do łóżka nie bierzemy już do spania. Cały czas śpi w kolysce i wędrujemy sobie. Czasami sypiamy w salonie, czasami w sypialni.

Eh ta puszka nutramigenu starcza nam na 3 dni, proszek jest jak maka masakra z wydajnością ale najważniejsze że służy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagJa123]

Napisane przez CreamyMuffin

No ja nie mogę narzekać, za to bardzo Was podziwiam za karmienie i cierpliwość serio. Nie wiem czy wytrzymałabym dlugo w takim trybie na piersi.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja szczerze mówiąc myślałam, że to będzie dla mnie trudniejsze, a tak się przyzwyczaiłam, że byłoby mi bardzo smutno gdybym teraz musiała przejść na butelkę. Od kilku dni zdarza nam się dać smoczek jak już nie mamy na nią pomysłu, i pewnie pomyślicie, że jestem jakaś nienormalna, ale mi jest tak źle jak widzę, że mała ciumka coś co nie jest moim cycem 🙈

A co do smółki, ja dokładnie nie pamiętam, ale chyba w domu jeszcze mieliśmy taką czarną kupę, może czarno-zieloną.


Rose, nie odpuszczaj z chustą, ja jestem pewna, że to kwestia wprawy i z każdym wiązaniem będzie łatwiej.
Mi też brakuje ruchu i też jadłam ostatnio za dużo ciastek, bułek itp, ale myślę, że to chwilowe, kwestia czasu i lepszej organizacji.
BioOil ładnie rozjaśnia rozstępy

[miniminiv]

Ja też nie lubię podawać smoczka. Czuję, że oszukuję dziecko Chociaż mój za bardzo tego nie lubi, possie chwile i wypluwa.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ania9106]

Dziewczyny urodziłam. Zuzia przyszła na świat dzisiaj o 8:03 przez cięcie cesarskie. 55 cm, 3100 g.. Zaczęło się z 31.01 na 1.01. Skurcze co 3 minuty, ale nie dające żadnego rozwarcia. Z racji tego, że nie było postępu porodu położyli mnie i kazali czekać. W sobotę dalej brak postępu skurcze na 100, ale akcji dalej brak. W niedzielę skurcze spadły, lekko plamiłam i podjęli decyzję od cięciu w poniedziałek 3.03. Trochę mnie w tych bólach trzymali, ale warto było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rose08]

Napisane przez ania9106

Dziewczyny urodziłam. Zuzia przyszła na świat dzisiaj o 8:03 przez cięcie cesarskie. 55 cm, 3100 g.. Zaczęło się z 31.01 na 1.01. Skurcze co 3 minuty, ale nie dające żadnego rozwarcia. Z racji tego, że nie było postępu porodu położyli mnie i kazali czekać. W sobotę dalej brak postępu skurcze na 100, ale akcji dalej brak. W niedzielę skurcze spadły, lekko plamiłam i podjęli decyzję od cięciu w poniedziałek 3.03. Trochę mnie w tych bólach trzymali, ale warto było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje! Współczuję bolu, dlugo to trwalo ale teraz to juz pewnie nieważne pięknych chwil razem! Odpoczywaj

[martuniaaa25]

Napisane przez ania9106

Dziewczyny urodziłam. Zuzia przyszła na świat dzisiaj o 8:03 przez cięcie cesarskie. 55 cm, 3100 g.. Zaczęło się z 31.01 na 1.01. Skurcze co 3 minuty, ale nie dające żadnego rozwarcia. Z racji tego, że nie było postępu porodu położyli mnie i kazali czekać. W sobotę dalej brak postępu skurcze na 100, ale akcji dalej brak. W niedzielę skurcze spadły, lekko plamiłam i podjęli decyzję od cięciu w poniedziałek 3.03. Trochę mnie w tych bólach trzymali, ale warto było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!

[Justi2019]

Ania gratulacje ogromne powiedzcie mi jak wstawić zdjęcie tutaj mam ściągnięta tą aplikacje i jak chce dodać zdjęcie to mi pisze że za duży rozmiar a nie umiem zmniejszyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Czy wszystkie już się rozpakowałyśmy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CreamyMuffin]

Napisane przez ania9106

Dziewczyny urodziłam. Zuzia przyszła na świat dzisiaj o 8:03 przez cięcie cesarskie. 55 cm, 3100 g.. Zaczęło się z 31.01 na 1.01. Skurcze co 3 minuty, ale nie dające żadnego rozwarcia. Z racji tego, że nie było postępu porodu położyli mnie i kazali czekać. W sobotę dalej brak postępu skurcze na 100, ale akcji dalej brak. W niedzielę skurcze spadły, lekko plamiłam i podjęli decyzję od cięciu w poniedziałek 3.03. Trochę mnie w tych bólach trzymali, ale warto było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez Justi2019

Ania gratulacje ogromne powiedzcie mi jak wstawić zdjęcie tutaj mam ściągnięta tą aplikacje i jak chce dodać zdjęcie to mi pisze że za duży rozmiar a nie umiem zmniejszyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Czy wszystkie już się rozpakowałyśmy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Możesz zrobić print screen swoim telefonem wyświetlanego zdjęcia. Wtedy mniej miejsca zajmuje albo zmniejszyć rozmiar w swojej galerii i w szczegółach zdjęcia sprawdzić czy nie przekracza 1 MB i wtedy wstawić jako załącznik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rose08]

Probowalyscie moze pieluszek z lidla?

[Inevera123]

Napisane przez Rose08

Probowalyscie moze pieluszek z lidla?

Tak, dla mnie ok. Mi z Tesco nie podpasowały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagJa123]

Napisane przez Rose08

Probowalyscie moze pieluszek z lidla?

Ja nie polubiłam i chciałam jak najszybciej je skończyć, ale teraz myślę, że jednak dam im jeszcze szansę i spróbuję jeszcze raz.

[Słodkaaa]

Napisane przez miniminiv

My po kontrolnej wizycie doradczyni laktacyjnej. Wcześniej Młody przybierał za mało (średnio 17–18g/dobę), po podcięciu wędzidełka tydzień temu tak się rozkręcił, że koksuje 31-32g
Ale ciągle musimy walczyć o aktywne ssanie, ćwiczyć buzię i język, pilnować żeby ładnie ssał a nie traktował piersi jak smoczko-uspokajacza do ciumkania.
A ja mam pić Femaltiker i browary 0% żeby zwiększyć produkcję.


Nocka średnia, bo wczoraj mu się poprzestawiał dzień z nocą, od południa spał po 3-4h, przewijanie i karmienie i dalej kimka. A w nocy oczy otwarte i trochę problemów z brzuszkiem. No i CDL doradziła, że teraz już możemy dawać więcej kropelek Espumisanu jednorazowo - nawet i 15 (5 które podawaliśmy to dawka homeopatyczna ). Byle nie przekroczyć dobowej dawki 50szt.
Położyłam się, żeby się troszkę zdrzemnąć po tej kiepskiej nocy, ale nie umiem odsypiać w dzień.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

My też od początku śpimy razem. Mamy łóżko 180cm, więc nie ma strachu że się przygnieciemy. A dostawka stoi obok pusta. Może ze dwa razy nad ranem mi się udało odłożyć Małego, ale zazwyczaj się jednak wybudza i woli być w łóżku z nami.

Też marzę o kąpieli, ale nie wiem czy już mogę. Niby jutro mija miesiąc od CC, ale zastanawiam się czy to już bezpieczne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja muszę koniecznej zwrócić się do cdl. Bo niestety dokarmiam raz lub dwa razy dziennie sztucznym gownem.
Mała albo ma jakiś skok albo nie wiem co jest nie tak, odrzuca obie piersi tzn niby nie umie łapać, denerwuje się, płacze... kupiłam laktator, zaczęłam stymulować laktację....
Ale mam wrażenie ze problem jest w wedzidelku. W czwartek idziemy do pediatry, niech zobaczy.
Miniminiv Ty jesteś z moich okolic? Skąd masz cdl?



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mamalinkaa]

Napisane przez Rose08

Probowalyscie moze pieluszek z lidla?

Mamy są w porządku


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miniminiv]

Napisane przez Słodkaaa

Ja muszę koniecznej zwrócić się do cdl. Bo niestety dokarmiam raz lub dwa razy dziennie sztucznym gownem.
Mała albo ma jakiś skok albo nie wiem co jest nie tak, odrzuca obie piersi tzn niby nie umie łapać, denerwuje się, płacze... kupiłam laktator, zaczęłam stymulować laktację....
Ale mam wrażenie ze problem jest w wedzidelku. W czwartek idziemy do pediatry, niech zobaczy.
Miniminiv Ty jesteś z moich okolic? Skąd masz cdl?



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeśli woj. lubelskie to Agnieszka Jamroży - https://mamma-med.pl
Super babka!


Ja się kilka dni temu przesiadłam z 1 Pampers Premium Care na 2 z Lidla i na razie są okej.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ania9106]

Napisane przez Rose08

Probowalyscie moze pieluszek z lidla?

Ja przy wszystkich dzieciach używam, są ok i w dobrej cenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz