Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-04-12, 16:52   #1
elancholia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 18

Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)


Witam
Czy są tutaj osoby które podobnie jak ja zauważyły u siebie związek między chudością, a aseksualizmem tj. w okresach chudości/niedożywienia znika im całkowicie libido?
Kiedy byłam tylko szczupła i jadłam normalnie to libido miałam dość wysokie (chyba mogę tak to określić), ale pewnego razu schudłam do granicy miedzy niedowagą a wychudzeniem, i znikło praktycznie całkowicie (jak włączam porno to choćbym nie wiem jak się starała nie potrafię wykrzesać z siebie ani trochę podniecenia).
W zasadzie już przy lekkiej niedowadze (wtedy gdy granica między wagą prawidłową, a niedowagą zostaje przekroczona zaledwie o 1-2 kg) potrzeby seksualne mi zanikają.
Dodam, że cieszy mnie to bo nigdy nie odpowiadało mi moje rozbudzenie, ale ciekawi mnie bardzo czy inne osoby też tak mają.
Czy chudość powoduje zazwyczaj aseksualizm?
elancholia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-12, 17:49   #2
annabelka
Szop pracz
 
Avatar annabelka
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 877
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Chudość powoduje zmiany w systemie hormonalnym, a system hormonalny wpływa na popęd (jak i wiele wiele innych rzeczy)
Chorowałam na anoreksje, czego skutkiem była niedowaga, utrata miesiączki, oczywiście libido wtedy też miałam zerowe. A ty miesiączkujesz regularnie?
Nie wybielałabym sobie tak tego :P bo rozwalona gospodarka hormonalna wpływa nie tylko na libido i okres, a także na cere, włosy czy wytrzymałość kości.
Nasz organizm to system, gdy któryś styk nie działa wpływa to na funkcjonalność jego całego.

Edytowane przez annabelka
Czas edycji: 2017-04-12 o 17:50
annabelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-12, 17:55   #3
elancholia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 18
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Cytat:
Napisane przez annabelka Pokaż wiadomość
A ty miesiączkujesz regularnie
Rzadziej niż kiedyś, i bardzo, bardzo skąpo.
elancholia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-12, 18:06   #4
annabelka
Szop pracz
 
Avatar annabelka
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 877
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Cytat:
Napisane przez elancholia Pokaż wiadomość
Rzadziej niż kiedyś, i bardzo, bardzo skąpo.
No to nie powinien to być powód do radości.
annabelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-13, 08:22   #5
KrwawaMary86
Zadomowienie
 
Avatar KrwawaMary86
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Nie wiem jak z niedowagą, bo ja to niestety jestem w drugą stronę, ale nieregularne miesiączki powinny Cię zaalarmować i skłonić do wizyty u ginekologa a jeszcze lepiej ginekologa-endokrynologa. Niestety ginekologów-endokrynologów jest stosunkowo mało. W większym mieście to pewnie się kogoś znajdzie, ale w mniejszym będzie ciężko.
__________________
2016
KrwawaMary86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-13, 08:23   #6
Kelecka
Zadomowienie
 
Avatar Kelecka
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Jak zdefiniujesz gdzie sie konczy 'szczuplosc' a zaczyna 'chudosc'?

Jestem szczupla/chuda, bylam kiedys jeszcze szczuplejsza, nie zauwazylam zadnej korelacji.
Kelecka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-13, 11:23   #7
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Cytat:
Napisane przez Kelecka Pokaż wiadomość
Jak zdefiniujesz gdzie sie konczy 'szczuplosc' a zaczyna 'chudosc'?

Jestem szczupla/chuda, bylam kiedys jeszcze szczuplejsza, nie zauwazylam zadnej korelacji.
Nie szczupłością i chudością, tylko niedowagą a wychudzeniem. Tę granice definiuje BMI (17). Autorka prawdopodobnie cierpi na anoreksję.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-04-13, 11:38   #8
Kelecka
Zadomowienie
 
Avatar Kelecka
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Ok, dziekuje, teraz rozumiem.
Kelecka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-13, 12:23   #9
8d52f060ff4e0f29af012b7e97262db95239fded_5f04fe7261fa4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 310
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

To chyba nie ma nic wspólnego z wagą...
8d52f060ff4e0f29af012b7e97262db95239fded_5f04fe7261fa4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-13, 12:26   #10
4nk4
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 7
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Brakuje Ci pierwiastków i minerałów dostarczanych z pożywienia. U facetów np. niedobór chromu powoduje spadek libido (po kilkunastodniowej suplementacji wraca zazwyczaj do normy, a nawet ponad normę). Oczywiście przed suplementacją należy zbadać czego mamy za dużo, a czego za mało, żeby wiedzieć co brać albo czego jeść więcej/mniej - najlepiej dostarczać wszystko z pożywienia.
4nk4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-13, 14:37   #11
annabelka
Szop pracz
 
Avatar annabelka
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 877
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Oczywiście, że to ma coś wspólnego z wagą... Przy wychudzeniu zazwyczaj nie ma się wystarczająco tłuszczu w ciele, poczytajcie może od relacji system hormonalny - tkanka tłuszczowa.... O tym jak dziewczyny przy zejściu za bardzo z wagi tracą miesiączki na długie lata... Poprawienie diety nie zadziała jak ma się dziecięcą wagę.

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

"Najczęstsze powikłania anoreksji w tym skrajnie niskiej wagi i niedożywienia dotyczą następujących układów:

układ kostny – osteoporoza, osteopenia, zahamowanie wzrostu,
układ krwiotwórczy – anemia, hipoplazja szpiku, pancytopenia, trombocytopenia, neutropenia z limfocytozą, niski opad (OB),
ośrodkowy układ nerwowy – zanik istoty białek, zaniki korowe, powiększenie przestrzeni płynowych, trudności z koncentracją, napady drgawkowe, depresja, trwałe deficyty neuropsychologiczne, apatia,
mięśnie – skurcze i bóle mięśniowe, osłabienie siły mięśniowej,
układ moczowy – nefropatia, obrzęki głodowe, kamica nerkowa, spadek filtracji kłębkowej,
układ krążenia – zaburzenia rytmu serca, sinica, bradykardia, spadki ciśnienia tętniczego krwi,
skóra – suchość skóry, łamliwość paznokci, meszek na twarzy i ciele, zmniejszenie grubości włosów, zajady,
układ rozrodczy – zanik miesiączki, niepłodność, zanik libido, zahamowanie rozwoju psychoseksualnego,
układ pokarmowy – wymioty, bóle brzucha, wzdęcia, zaparcia, nieprawidłowe wskaźniki wątrobowe, zaburzenia pasażu w przewodzie pokarmowym, przedłużone opróżnianie się żołądka,
układ hormonalny, metabolizm – hipoglikemia, liczne zmiany hormonalne, hipofosfatemia, zaburzenia elektrolitowe, hipercholesterolemia, hiperfosfatemia, odwodnienie, zaburzona regulacja temperatury ciała."
annabelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-04-13, 23:35   #12
4nk4
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 7
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Cytat:
Napisane przez annabelka Pokaż wiadomość
Poprawienie diety nie zadziała jak ma się dziecięcą wagę.
A co zadziała?
4nk4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-14, 09:10   #13
annabelka
Szop pracz
 
Avatar annabelka
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 877
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Cytat:
Napisane przez 4nk4 Pokaż wiadomość
A co zadziała?
Pełnowartościowa dieta + przytycie? Te normy wagi po coś są ustalone, większość kobiet mając niedowagę, a co dopiero wychudzenie, nie miesiączkuje regularnie i ma zaburzenia hormonalne.

Miałam anę, wtedy też się oszukiwałam, że zjem awokado, strzele sobie szejka witaminowego, poprawie kaloryczność i nagle wszystko wróci do normy, a chude uda mi się utrzymać. Nic bardziej mylnego nie miałam miesiączki 2 lata, wróciła dopiero jak przytyłam z wychudzenia do bardzo małej niedowagi/wagi w normie.

Edytowane przez annabelka
Czas edycji: 2017-04-14 o 09:12
annabelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-14, 09:17   #14
4nk4
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 7
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Cytat:
Napisane przez annabelka Pokaż wiadomość
Pełnowartościowa dieta + przytycie?
Dokładnie o tym pisałam.
4nk4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-14, 09:43   #15
annabelka
Szop pracz
 
Avatar annabelka
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 877
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Cytat:
Napisane przez 4nk4 Pokaż wiadomość
Dokładnie o tym pisałam.
Pisałaś o samej diecie i suplementacji.
annabelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-14, 11:29   #16
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 077
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Aseksualizm nie jest tu właściwym pojęciem (to trwały brak pociągu), Tobie chodzi po prostu o przejściowy spadek libido. Od kilku lat mam niedowagę i jestem niedożywiona, miałam okres spadku libido, ale nie tak znacznego. Nie przebiegał on też liniowo - bywało na przykład, że waga spadała jeszcze o parę kilo niżej, a ochotę na seks miałam dużą. Miesiączkowałam nieregularnie, ale z bliżej nieokreślonych powodów (być może suplementacja, bo odżywiałam się tak samo fatalnie) w pewnym momencie ta regularność powróciła. Potraktowałam to jako okazję do zastosowania antykoncepcji hormonalnej - i odkąd ją stosuję libido ustabilizowało się na wysokim poziomie, co mnie akurat bardzo cieszy. Odżywiania się i masy ciała przy tym nie poprawiłam.
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-14, 15:09   #17
elancholia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 18
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Autorka prawdopodobnie cierpi na anoreksję.
Anoreksji nie mam, bo anoreksja to przekonanie o zbyt dużej tuszy gdy jest się chudym, natomiast ja swoją chudość dostrzegam/zdaję sobię z niej sprawę.

Z mojego nabytego aseksualizmu(?)/oziębłości(?) się cieszę bo nie przepadam za uczuciem podniecenia (zwłaszcza silnego), po prostu interesuje mnie czy inne chude osoby też tak mają.
Zauważyłam że kiedy używałam przez pewien okres czasu m.in. masła do chleba, i udało mi się przytyć kilka kg, to libido zaczęło momentalnie wracać. Z tego co zaobserwowałam, to im więcej jadłam tym miałam wyższe, a im mniej - tym mniejsze.

Zawsze chciałam być osobą aseksualną, ale nie miałam pojęcia jak to zrobić; to przyszło kiedy byłam już zrezygnowana (w walce z libido ).
elancholia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-14, 15:46   #18
annabelka
Szop pracz
 
Avatar annabelka
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 877
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Cytat:
Napisane przez elancholia Pokaż wiadomość
Anoreksji nie mam, bo anoreksja to przekonanie o zbyt dużej tuszy gdy jest się chudym, natomiast ja swoją chudość dostrzegam/zdaję sobię z niej sprawę.

Z mojego nabytego aseksualizmu(?)/oziębłości(?) się cieszę bo nie przepadam za uczuciem podniecenia (zwłaszcza silnego), po prostu interesuje mnie czy inne chude osoby też tak mają.
Zauważyłam że kiedy używałam przez pewien okres czasu m.in. masła do chleba, i udało mi się przytyć kilka kg, to libido zaczęło momentalnie wracać. Z tego co zaobserwowałam, to im więcej jadłam tym miałam wyższe, a im mniej - tym mniejsze.

Zawsze chciałam być osobą aseksualną, ale nie miałam pojęcia jak to zrobić; to przyszło kiedy byłam już zrezygnowana (w walce z libido ).
Chora radość wybacz... Przeczytaj listę innych skutków ubocznych, którą wstawiłam wyżej, tylko czekać aż coś więcej się posypie.
annabelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-14, 16:15   #19
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 077
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Cytat:
Napisane przez elancholia Pokaż wiadomość
Anoreksji nie mam, bo anoreksja to przekonanie o zbyt dużej tuszy gdy jest się chudym, natomiast ja swoją chudość dostrzegam/zdaję sobię z niej sprawę.

Z mojego nabytego aseksualizmu(?)/oziębłości(?) się cieszę bo nie przepadam za uczuciem podniecenia (zwłaszcza silnego), po prostu interesuje mnie czy inne chude osoby też tak mają.
Zauważyłam że kiedy używałam przez pewien okres czasu m.in. masła do chleba, i udało mi się przytyć kilka kg, to libido zaczęło momentalnie wracać. Z tego co zaobserwowałam, to im więcej jadłam tym miałam wyższe, a im mniej - tym mniejsze.

Zawsze chciałam być osobą aseksualną, ale nie miałam pojęcia jak to zrobić; to przyszło kiedy byłam już zrezygnowana (w walce z libido ).
To tylko jedno z kryteriów. Ty świadomie podtrzymujesz niedowagę, w dodatku ze specyficznie niezdrowych pobudek. Przydałaby się pomoc psychologa/seksuologa.

Dlaczego w ogóle przeszkadza Tobie podniecenie? Utrzymujesz kontakty seksualne?

Edytowane przez 260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e
Czas edycji: 2017-04-14 o 16:16
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-04-14, 16:50   #20
4nk4
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 7
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Cytat:
Napisane przez annabelka Pokaż wiadomość
Pisałaś o samej diecie i suplementacji.
Trudno żeby sugerować niepełnowartościową dietę.
4nk4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-14, 18:03   #21
elancholia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 18
Unhappy Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

[1=260c4d4fdb0e7f4840fc704 76d5f7e46d82a0f3e;7288851 6]Dlaczego w ogóle przeszkadza Tobie podniecenie? Utrzymujesz kontakty seksualne?[/QUOTE]

1. Nie przepadam za uczuciem podniecenia seksualnego (tak samo jak np. gniewu, złości, niepokoju etc.)
2. Podniecenie seksualne siłą rzeczy kojarzy mi się z seksem, a on z ludźmi którzy gloryfikują go do tego stopnia, że istota żywa (jej uczucia) liczy się dla nich mniej od tejże czynności Nie będę tego rozwijać, bo sporo musiałabym na ten temat napisać. To i tak w dużym skrócie; sprawa jest dość skomplikowana.

Mogę dodać że moja chudość odpowiada mi również z tego względu, że taki wygląd kojarzy mi się z czymś aseksualnym właśnie - moja sylwetka w takim stanie przypomina bardziej sylwetkę kilkuletniej dziewczynki bądź staruszki niż dorosłej, płodnej kobiety której pożądają meżczyźni. Kiedyś słyszałam coś takiego -"Na kości żaden facet nie poleci" - i ja chcę być właśnie takimi kośćmi na które nikt się nie połasi. Zaokrąglenia wydają mi się od zawsze bardzo seksualne, a mając prawidłową wagę trudno uniknąć ich choćby w minimalnej postaci.

Co do zdrowia to staram się zażywać odpowiednie tabletki żeby uzupełnić braki wynikające ze skromnej diety. Pijam też siemię lniane, i różne zioła.

Edytowane przez elancholia
Czas edycji: 2017-04-14 o 18:06
elancholia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-14, 18:41   #22
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

To co piszesz jest bardzo niepokojące. Robisz sobie fizyczna krzywdę, suplementy nie zastąpią zdrowej diety. Prędzej czy później odbije się to na twoim zdrowiu (już się odbija jak widzisz, na razie ci to po prostu odpowiada). Myślałaś o terapii? to jedyne sensowne wyjście w twojej sytuacji.

Psychicznie tez katujesz się myśleniem w ten sposób. Terapia może przynieść ci spokój ducha, bo w tym momencie twoim życiem kieruje twoja (jakby nie patrzeć) obsesja.

Edytowane przez kalor
Czas edycji: 2017-04-14 o 18:42
kalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-14, 19:59   #23
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Cytat:
Napisane przez elancholia Pokaż wiadomość
1. Nie przepadam za uczuciem podniecenia seksualnego (tak samo jak np. gniewu, złości, niepokoju etc.)
2. Podniecenie seksualne siłą rzeczy kojarzy mi się z seksem, a on z ludźmi którzy gloryfikują go do tego stopnia, że istota żywa (jej uczucia) liczy się dla nich mniej od tejże czynności Nie będę tego rozwijać, bo sporo musiałabym na ten temat napisać. To i tak w dużym skrócie; sprawa jest dość skomplikowana.
Na pewno jest skomplikowana.

Anoreksja nie jest chorobą ludzi chcących atrakcyjnie wyglądać, tylko mających obsesję na punkcie kontroli swojego ciała.
Odczuwanie czy nie potrzeb seksualnych to jedno, traktowanie ludzi przedmiotowo to drugie. Nawet zaryzykuję stwierdzenie, że ludzie, którzy nie liczą się z innymi w tych kwestiach, niekoniecznie robią to pod wpływem libido, często o zupełnie inne rzeczy chodzi.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-14, 21:06   #24
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 077
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Cytat:
Napisane przez elancholia Pokaż wiadomość
1. Nie przepadam za uczuciem podniecenia seksualnego (tak samo jak np. gniewu, złości, niepokoju etc.)
2. Podniecenie seksualne siłą rzeczy kojarzy mi się z seksem, a on z ludźmi którzy gloryfikują go do tego stopnia, że istota żywa (jej uczucia) liczy się dla nich mniej od tejże czynności Nie będę tego rozwijać, bo sporo musiałabym na ten temat napisać. To i tak w dużym skrócie; sprawa jest dość skomplikowana.

Mogę dodać że moja chudość odpowiada mi również z tego względu, że taki wygląd kojarzy mi się z czymś aseksualnym właśnie - moja sylwetka w takim stanie przypomina bardziej sylwetkę kilkuletniej dziewczynki bądź staruszki niż dorosłej, płodnej kobiety której pożądają meżczyźni. Kiedyś słyszałam coś takiego -"Na kości żaden facet nie poleci" - i ja chcę być właśnie takimi kośćmi na które nikt się nie połasi. Zaokrąglenia wydają mi się od zawsze bardzo seksualne, a mając prawidłową wagę trudno uniknąć ich choćby w minimalnej postaci.

Co do zdrowia to staram się zażywać odpowiednie tabletki żeby uzupełnić braki wynikające ze skromnej diety. Pijam też siemię lniane, i różne zioła.
Seks nie oznacza uprzedmiotowienia drugiej osoby. Codziennie czerpią z niego przyjemność miliony ludzi szanujących siebie nawzajem. To w Twoich przekonaniach tkwi problem, nie w podnieceniu.

I zmartwię Cię: faceci lecą również na "kości". Moja niedowaga nie jest może znaczna, ale powodzenie mam jakoś większe niż przy prawidłowej wadze. Twoja strategia może zatem okazać się nieskuteczna.
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-15, 09:45   #25
elancholia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 18
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Anna87, leno4ka
Nie chodzi tylko o to, a o fakt że większość ludzi do tego stopnia gloryfikuję tę czynność że istota żywa, i jej uczucia liczą się dla nich mniej od możliwości jej wykonywania, co mnie jako osobę uczuciową bardzo boli. Czyli np. jeśli jedna osoba w związku nie chce od jakiegoś czasu tego robić, to druga albo posuwa się do przemocy (czy to psychicznej - np. szantaż emocjonalny, czy fizycznej - przymuszenie z użyciem siły), albo - wyrzuca jak zużytą zabawkę. Mi to kojarzy się z sytuacją w której ktoś kupił/zaadoptował zwierzątko, ale okazało się że jest ono nieskore do zabaw z człowiekiem, więc wywiózł je do lasu ('zabaweczki' nie da się użyć = 'zabaweczka' niepotrzebna), a większość ludzi uważa to nie tylko za normalne, ale i dobre/prawidłowe

Przyznam się też, że jako kilkulatka doświadczyłam traumy - byłam świadkiem przemocy seksualnej na drogiej mi osobie. Nie będę tego rozwijać, bo to znacznie bardziej zawiłe niż opisałam (oszczędziłam sobie szczegółów jak to dokładnie przebiegało, a także co działo się wtedy we mnie, i potem przez lata).
Nie wiem na ile to negatywne doświadczenie z dzieciństwa 'stworzyło' moje podejście, ale nie potrafię (i zdecydowanie nie chcę) zaakceptować faktu że ludzie (większość) uważa seks za aż tak istotny w relacjach/związkach. Dla mnie to niepojęte że miłość może być mniej ważna.

Edytowane przez elancholia
Czas edycji: 2017-04-15 o 09:47
elancholia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-15, 10:13   #26
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Autorko - postaraj się znaleźć dla siebie profesjonalną pomoc. W tej chwili krzywdzisz sama siebie, odmawiając sobie tego.

Mylnie też wskazujesz przyczyny przemocy seksualnej, jak pisałam, to nie libido jest tym, co powoduje sprawcami takich czynów. Sam pociąg seksualny nie jest niczemu "winny".


Cytat:
Napisane przez elancholia Pokaż wiadomość
Anna87, leno4ka
Nie chodzi tylko o to, a o fakt że większość ludzi do tego stopnia gloryfikuję tę czynność że istota żywa, i jej uczucia liczą się dla nich mniej od możliwości jej wykonywania, co mnie jako osobę uczuciową bardzo boli. Czyli np. jeśli jedna osoba w związku nie chce od jakiegoś czasu tego robić, to druga albo posuwa się do przemocy (czy to psychicznej - np. szantaż emocjonalny, czy fizycznej - przymuszenie z użyciem siły), albo - wyrzuca jak zużytą zabawkę. Mi to kojarzy się z sytuacją w której ktoś kupił/zaadoptował zwierzątko, ale okazało się że jest ono nieskore do zabaw z człowiekiem, więc wywiózł je do lasu ('zabaweczki' nie da się użyć = 'zabaweczka' niepotrzebna), a większość ludzi uważa to nie tylko za normalne, ale i dobre/prawidłowe

Przyznam się też, że jako kilkulatka doświadczyłam traumy - byłam świadkiem przemocy seksualnej na drogiej mi osobie. Nie będę tego rozwijać, bo to znacznie bardziej zawiłe niż opisałam (oszczędziłam sobie szczegółów jak to dokładnie przebiegało, a także co działo się wtedy we mnie, i potem przez lata).
Nie wiem na ile to negatywne doświadczenie z dzieciństwa 'stworzyło' moje podejście, ale nie potrafię (i zdecydowanie nie chcę) zaakceptować faktu że ludzie (większość) uważa seks za aż tak istotny w relacjach/związkach. Dla mnie to niepojęte że miłość może być mniej ważna.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-15, 11:27   #27
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 077
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Cytat:
Napisane przez elancholia Pokaż wiadomość
Anna87, leno4ka
Nie chodzi tylko o to, a o fakt że większość ludzi do tego stopnia gloryfikuję tę czynność że istota żywa, i jej uczucia liczą się dla nich mniej od możliwości jej wykonywania, co mnie jako osobę uczuciową bardzo boli. Czyli np. jeśli jedna osoba w związku nie chce od jakiegoś czasu tego robić, to druga albo posuwa się do przemocy (czy to psychicznej - np. szantaż emocjonalny, czy fizycznej - przymuszenie z użyciem siły), albo - wyrzuca jak zużytą zabawkę . Mi to kojarzy się z sytuacją w której ktoś kupił/zaadoptował zwierzątko, ale okazało się że jest ono nieskore do zabaw z człowiekiem, więc wywiózł je do lasu ('zabaweczki' nie da się użyć = 'zabaweczka' niepotrzebna), a większość ludzi uważa to nie tylko za normalne, ale i dobre/prawidłowe

Przyznam się też, że jako kilkulatka doświadczyłam traumy - byłam świadkiem przemocy seksualnej na drogiej mi osobie. Nie będę tego rozwijać, bo to znacznie bardziej zawiłe niż opisałam (oszczędziłam sobie szczegółów jak to dokładnie przebiegało, a także co działo się wtedy we mnie, i potem przez lata).
Nie wiem na ile to negatywne doświadczenie z dzieciństwa 'stworzyło' moje podejście, ale nie potrafię (i zdecydowanie nie chcę) zaakceptować faktu że ludzie (większość) uważa seks za aż tak istotny w relacjach/związkach. Dla mnie to niepojęte że miłość może być mniej ważna.
To nie jest żaden fakt, tylko Twoja chora opinia, niezgodna z rzeczywistością. Przemoc seksualna, wbrew temu co sądzisz, nie jest normą, tylko patologią, objętą w cywilizowanych systemach sankcją karną i moralną. Jak słusznie padło, to nie popęd prowadzi do przemocy, tylko złe intencje ludzi, dla których seks staje się jednym z narzędzi czynienia zła. Podobnie jak np. z nożem: można nim kogoś zabić, ale można też pokroić chleb i większość ludzi używa noża jednak do tego ostatniego. Tymczasem idąc Twoim tropem myślenia, należało by w ogóle przestać używać noża z uwagi na to, że źli ludzie czasem używają go do czynienia krzywdy. Absurd.

Poza tym, czy fakt, że istnieją na świecie ludzie stosujący przemoc seksualną albo sprowadzający drugą osobę do rangi przedmiotu oznacza, że Twoje życie seksualne też musi tak wyglądać? Skoro brzydzisz się przemocą, to jej po prostu nie stosuj i nie zadawaj się z takimi ludźmi. Kieruj swój popęd ku dobremu, niech seks będzie wyrazem uczuć, bliskości i szacunku dla partnera. To jest możliwe i realizuje się w wielu relacjach, jakiś psychoterapeuta musiałby Tobie pomóc pobyć się Twoich fałszywych przekonań, traumy i autodestrukcyjnych zachowań.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-15, 15:34   #28
heavyduty
Rozeznanie
 
Avatar heavyduty
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 800
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

ki[1=260c4d4fdb0e7f4840fc704 76d5f7e46d82a0f3e;7290455 6]To nie jest żaden fakt, tylko Twoja chora opinia, niezgodna z rzeczywistością. Przemoc seksualna, wbrew temu co sądzisz, nie jest normą, tylko patologią, objętą w cywilizowanych systemach sankcją karną i moralną. Jak słusznie padło, to nie popęd prowadzi do przemocy, tylko złe intencje ludzi, dla których seks staje się jednym z narzędzi czynienia zła. Podobnie jak np. z nożem: można nim kogoś zabić, ale można też pokroić chleb i większość ludzi używa noża jednak do tego ostatniego. Tymczasem idąc Twoim tropem myślenia, należało by w ogóle przestać używać noża z uwagi na to, że źli ludzie czasem używają go do czynienia krzywdy. Absurd.

Poza tym, czy fakt, że istnieją na świecie ludzie stosujący przemoc seksualną albo sprowadzający drugą osobę do rangi przedmiotu oznacza, że Twoje życie seksualne też musi tak wyglądać? Skoro brzydzisz się przemocą, to jej po prostu nie stosuj i nie zadawaj się z takimi ludźmi. Kieruj swój popęd ku dobremu, niech seks będzie wyrazem uczuć, bliskości i szacunku dla partnera. To jest możliwe i realizuje się w wielu relacjach, jakiś psychoterapeuta musiałby Tobie pomóc pobyć się Twoich fałszywych przekonań, traumy i autodestrukcyjnych zachowań.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Prawdopodobnie zabrakło Ci też odpowiedniej pomocy bezpośrednio po traumatycznych przejściach. Być może teraz zupełnie inaczej patrzyłabyś na świat. Popęd płciowy jest nieodłącznym elementem jego istnienia . Czy wyobrażasz sobie sytuację, że nagle np. wszyscy Panowie lwy tracą pociąg seksualny do Pań lwic? Czy świat dzięki temu by zyskał? Otóż nie. Straciłby piękny gatunek fauny. Skąd też pomysł, że większość ludzi demonizuje, czy wyolbrzymia rolę seksu? Czytałaś na ten temat jakieś statystyki czy opracowania? Istnieje pojęcie uzależnienia od seksu i leczy się je podobnie jak alkoholizm. To jednak zupełnie inna bajka. Wnioskuję, że jesteś osobą młodą i w dziedzinie erotyki jeszcze niezbyt doświadczoną. Partnerka, z którą spędziłem konkretny kawał życia w początkach naszej znajomości miała potężne w tym względzie zahamowania. Na skutek ogromnych błędów wychowawczych zaznanych w dzieciństwie, których skutki do pewnego stopnia odczuwa do dziś uważała seks za coś brudnego, psującego prawdziwą miłość i służącego jedynie do prokreacji. Zanim zaczęliśmy kochać się fizycznie musiało upłynąć dobrych kilka miesięcy znajomości. Ponieważ jednak darzyłem Ją i darzę do tej pory gorącym uczuciem nie naciskałem i drogą drobnych kroczków przełamywałem jej opory. W tej chwili seks zajmuje w naszym życiu jedno z najważniejszych miejsc. Dużo w nim eksperymentujemy i cały czas się poznajemy nie wspominając, że dzięki niemu spłodziliśmy i wychowali dwójkę wspaniałych dzieci. Kontakt fizyczny nie jest ważniejszy od miłości. Te sprawy należy absolutnie rozgraniczyć. Cała masa ludzi spotyka się np. tylko celem uprawiania seksu nie mając poza tym ze sobą nic wspólnego. Czy można ich za to potępiać? Nie. Robią to ponieważ sprawia im przyjemność. Owszem, sam uważam, że jeśli do tego jest jeszcze ten ogień ... fizyczność zyskuje totalnie inny wymiar.
__________________
heavyduty
heavyduty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-15, 15:46   #29
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

Cytat:
Napisane przez heavyduty Pokaż wiadomość
Ponieważ jednak darzyłem Ją i darzę do tej pory gorącym uczuciem nie naciskałem i drogą drobnych kroczków przełamywałem jej opory.
Mam nadzieję, że po prostu niefortunnie się wyraziłeś...
Nie Ty przełamywałeś jej opory, tylko ona swoje własne. No chyba, że faktycznie miała coś przeciw, wtedy jesteś właśnie przykładem na to, co koleżankę odrzuca.

Czasem jednak przyda się trochę wyczucia, żeby nie przegapić dobrej okazji do siedzenia cicho... jest tyle innych wątków, w których możesz gawędzić i się przechwalać do woli, ku uciesze grona fanów, ten jeden mogłeś sobie odpuścić.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-15, 15:48   #30
Leffie
Przyczajenie
 
Avatar Leffie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 24
Dot.: Chudość a aseksualizm (rodzaju - nabyty)

O kurczę... Mam podobne opory. Chciałam o tym nawet napisać, ale jakoś nie mogłam, lecz skoro już widzę taki wątek... Wychowano mnie w rodzinie, w której seks był tematem tabu. Pod negatywną etykietką. Mama do tej pory, jak już mówi na ten temat, to wypowiada się jak o czymś do gruntu złym, czymś, czego nie powinnam w ogóle jeszcze tykać - a mam już 20 lat... I dopiero czytając wypowiedzi na forum zrozumiałam, jak bardzo takie podejście zatruwa mi życie. Bo niby bym chciała, a nie mogę. Ciągle nade mną wisi wepchnięta informacja, że to złe, że niedobre, grzeszne, że ryzykowne (bo możliwość zajścia w ciążę). Próbuję małymi krokami się z tego schematu uwolnić, coby przy pierwszym i każdym kolejnym razie się tak nie zadręczać, ale to w ogóle nie idzie. Mam wrażenie, że wręcz z każdym kolejnym pettingiem jestem coraz bardziej wewnętrznie zabałaganiona, nie umiem wyłączyć tego chorego myślenia i się cieszyć chwilą.
Mówicie o terapii, takie osoby jak ja czy autorka postu na pewno jej potrzebujemy, ale cóż, pieniędzy na to trzeba. Dużo. Bardzo dużo. Czy naprawdę nie dałoby się jakoś samemu sobie pomóc?
Leffie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-05-04 15:31:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:17.