Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

[Sz05]

Napisane przez Higurashi

Ja czytałam wczoraj artykuł matki na ho, który zmiótł mnie po prostu. O jej dziewięcioletniej córce, która po niej skacze, płacze, że matka nie ma czasu... Dramat. Jakby moja dziewięciolatka się tak zachowywała, to raczej dopatrywała bym się poważnych problemów w jej wychowaniu, a nie pracy z domu...

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Ja tak samo...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Dziecko może mieć prawie każdy, a nie każdy powinien :/
No ja na przykład nie powinnam, ale zdaję sobie z tego sprawę

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Wczoraj przy okazji oglądania friendsów i ciąży Rachel zaczęliśmy z TŻ rozmawiać o dzieciach. Powiedział, że za jakieś 2 lata chciałby zacząć myśleć. Jak sobie uświadomiłam, że za dwa lata będę miała tylko 27 lat to się przeraziłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87672796]Wczoraj przy okazji oglądania friendsów i ciąży Rachel zaczęliśmy z TŻ rozmawiać o dzieciach. Powiedział, że za jakieś 2 lata chciałby zacząć myśleć. Jak sobie uświadomiłam, że za dwa lata będę miała tylko 27 lat to się przeraziłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]27 lat brzmi jak całkiem fajny wiek na myślenie i ustalenie czegoś sama rozmowa i określenie się mniej-wiecej to jeszcze nie ciąża

Ja będąc z T. właśnie się zastanawiałam, czy on nie zmieni zdania, bo nie byl tak niechętny względem dzieci jak ja. I jakoś tak odczuwałam niepokój na tę myśl ciężka sytuacja w sumie jak jedna z osób uznaje, że jednak chce dzieci lub jednak ich nie chce, wbrew poprzednim oczekiwaniom i założeniom.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[brianstorm]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87672796]Wczoraj przy okazji oglądania friendsów i ciąży Rachel zaczęliśmy z TŻ rozmawiać o dzieciach. Powiedział, że za jakieś 2 lata chciałby zacząć myśleć. Jak sobie uświadomiłam, że za dwa lata będę miała tylko 27 lat to się przeraziłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Przeraziłaś się w sensie, że to będzie za wcześnie czy za późno?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aszin]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87672796]Wczoraj przy okazji oglądania friendsów i ciąży Rachel zaczęliśmy z TŻ rozmawiać o dzieciach. Powiedział, że za jakieś 2 lata chciałby zacząć myśleć. Jak sobie uświadomiłam, że za dwa lata będę miała tylko 27 lat to się przeraziłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]My chcemy zacząć niedługo po ślubie w to już tylko za rok i trochę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Mój TŻ jeszcze niedawno mówił, że na dziecko nie jest jeszcze gotowy, a ostatnio coś przebąkiwał, że jakbym była w ciąży teraz to by się bardzo cieszył no ale ja chcę dziecko po studiach. Najlepiej rok-dwa po ślubie, żeby się małżeństwem nacieszyć we dwójkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez Higurashi

27 lat brzmi jak całkiem fajny wiek na myślenie i ustalenie czegoś sama rozmowa i określenie się mniej-wiecej to jeszcze nie ciąża

Ja będąc z T. właśnie się zastanawiałam, czy on nie zmieni zdania, bo nie byl tak niechętny względem dzieci jak ja. I jakoś tak odczuwałam niepokój na tę myśl ciężka sytuacja w sumie jak jedna z osób uznaje, że jednak chce dzieci lub jednak ich nie chce, wbrew poprzednim oczekiwaniom i założeniom.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Wiem, że rozsądnie jest urodzić w granicach 30-stki, ale ciągle mi się wydaje, że to już będzie za chwilę tyle mam jeszcze planów, że nie wiem czy mi starczy czasu

Posiadanie dzieci to jeden z tych tematów, które ciężko jest ustalić. Zawsze ten instynkt może jednak przyjść bo to jest coś nad czym nie mamy kontroli.

Napisane przez brianstorm

Przeraziłaś się w sensie, że to będzie za wcześnie czy za późno?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakoś tak wcześnie

Napisane przez aszin

My chcemy zacząć niedługo po ślubie w to już tylko za rok i trochę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

U mnie już 3 z przodu, a nadal czuję się za mało dorosła, by zostać matką:P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Gdybym miała się kierować moim instynktem macierzyńskim to już bym mogła mieć dziecko ale rozsądniej jest poczekać. Myślę, że jeszcze jakieś 5-6 lat, ale zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aszin]

Ja jestem przerażona jak o tym myślę ale jakby nam się udało niedługo po ślubie, to zostałabym matka w wieku 29 lat a tz ojcem w wieku 34

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87672912]Wiem, że rozsądnie jest urodzić w granicach 30-stki, ale ciągle mi się wydaje, że to już będzie za chwilę tyle mam jeszcze planów, że nie wiem czy mi starczy czasu

Posiadanie dzieci to jeden z tych tematów, które ciężko jest ustalić. Zawsze ten instynkt może jednak przyjść bo to jest coś nad czym nie mamy kontroli. Jakoś tak wcześnie Super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Na szczęście w dzisiejszych czasach nie trzeba się wyrabiać przed trzydziestką także na spokojnie.

No niby tak, ale mi od 15 roku życia ciągle mówią, że mi się zmieni. Póki co się tylko utwierdzam w swoim przekonaniu. Nie zarzekam się stuprocentowo, bo hormony potrafią wywołać spustoszenie ale jestem prawie przekonana, że nie zdecyduję się na macierzyństwo. I partnera chciałabym z podobnym podejściem - mniejsze ryzyko, że zmieni mu się podejście niż w przypadku osoby, która w sumie to nie wie, bo może kiedyś by chciała.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez Higurashi

Na szczęście w dzisiejszych czasach nie trzeba się wyrabiać przed trzydziestką także na spokojnie.

No niby tak, ale mi od 15 roku życia ciągle mówią, że mi się zmieni. Póki co się tylko utwierdzam w swoim przekonaniu. Nie zarzekam się stuprocentowo, bo hormony potrafią wywołać spustoszenie ale jestem prawie przekonana, że nie zdecyduję się na macierzyństwo. I partnera chciałabym z podobnym podejściem - mniejsze ryzyko, że zmieni mu się podejście niż w przypadku osoby, która w sumie to nie wie, bo może kiedyś by chciała.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Pewnie mówią bo faktycznie często kobietom się to zmienia. Ale oczywiście nie zawsze. A jak Twój obecny TŻ podchodzi do tej kwestii?

Ja jeszcze parę lat temu się zarzekałam, że nigdy nie będę miała i unikałam dzieci jak mogłam. Teraz się rozczulam jak mała siostra TŻ się do mnie przytula i wiem, że jakiś tam malutki instynkt macierzyński się odzywa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Ja mam instynkt opiekuńczy. Wiem (oczywiście na tyle, na ile można to wiedzieć), że jak bym miała dziecko, to bym je kochała i zajmowała się nim najlepiej jak potrafię. Ale takiej głębokiej potrzeby, by dziecko mieć, to nie odczuwam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

I cudze dzieci mnie zupełnie nie rozczulają, tak samo jak cudze psy czy koty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Ja właściwie od zawsze wiedziałam, że chcę mieć dzieci i mi się nie zmieniło nic do tej pory. Tak więc myślę, że jeżeli ktoś jest już dorosły i przekonany, że nie chce mieć, to mała szansa że mu się odmieni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Moj mi powiedział, że jakbym była teraz w ciąży to by się cieszył. Jak grał w jakąś grę z gatunku RPG to znalazł kobietę o moim imieniu i zrobił nam córkę.

No i ciągle mówi, że dziecko będzie miało pełno klocków LEGO, nieważne czy chłopiec czy dziewczynka, klocki LEGO będą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez panna_felicjanna

Ja właściwie od zawsze wiedziałam, że chcę mieć dzieci i mi się nie zmieniło nic do tej pory. Tak więc myślę, że jeżeli ktoś jest już dorosły i przekonany, że nie chce mieć, to mała szansa że mu się odmieni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja mam to samo. Od zawsze chciałam mieć dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez Sz05

Moj mi powiedział, że jakbym była teraz w ciąży to by się cieszył. Jak grał w jakąś grę z gatunku RPG to znalazł kobietę o moim imieniu i zrobił nam córkę.

No i ciągle mówi, że dziecko będzie miało pełno klocków LEGO, nieważne czy chłopiec czy dziewczynka, klocki LEGO będą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo te klocki LEGO to będą dla niego, dziecko to tylko wymówka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87672982]Bo te klocki LEGO to będą dla niego, dziecko to tylko wymówka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No ba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87672946]Pewnie mówią bo faktycznie często kobietom się to zmienia. Ale oczywiście nie zawsze. A jak Twój obecny TŻ podchodzi do tej kwestii?

Ja jeszcze parę lat temu się zarzekałam, że nigdy nie będę miała i unikałam dzieci jak mogłam. Teraz się rozczulam jak mała siostra TŻ się do mnie przytula i wiem, że jakiś tam malutki instynkt macierzyński się odzywa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Zdaję sobie sprawę, że często się zmienia, ale też coraz więcej kobiet świadomie rezygnuje z macierzyństwa i dla niektórych to jest nie do pojęcia. Nie ukrywam, że czasem jest to irytujące, jak ktoś mi wmawia, że NA PEWNO zmienię zdanie.

M. ma podobne podejście do mnie, nie przepada za dziećmi, absolutnie nie widzi się w roli rodzica.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87672982]Bo te klocki LEGO to będą dla niego, dziecko to tylko wymówka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Pf, mnie nie potrzeba wymówki

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez Sz05

Moj mi powiedział, że jakbym była teraz w ciąży to by się cieszył. Jak grał w jakąś grę z gatunku RPG to znalazł kobietę o moim imieniu i zrobił nam córkę.

No i ciągle mówi, że dziecko będzie miało pełno klocków LEGO, nieważne czy chłopiec czy dziewczynka, klocki LEGO będą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahahaha, z tymi klockami LEGO, to jakbym mojego słyszała. Wszystkim dzieciom w rodzinie na urodziny kupuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[brianstorm]

Mnie najbardziej przeraża jak czytam o tej gorszej stronie posiadania dzieci: wstawanie w nocy, płacze, kolki, no i że dziecka się tak po prostu nie pozbędziesz, już zawsze trzeba będzie się nim opiekować Ale z drugiej strony jednak ludziom dzieci przynoszą też spełnienie, satysfakcję i dużo miłości, więc chyba nie może być aż tak źle
Sama nie wiem kiedy chciałabym zacząć starać się o dziecko, w tym momencie strzelałabym w okolice 27-29 lat, żeby najpierw wziąć ślub i nacieszyć się jeszcze wolnością jako młode małżeństwo Ale wiadomo, plany jedno, życie drugie. Nie ucieszyłabym się teraz z ciąży, ale przynajmniej w tym momencie nie byłaby to taka tragedia jak np 2 lata temu, gdy jeszcze byliśmy oboje na studiach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez brianstorm

Mnie najbardziej przeraża jak czytam o tej gorszej stronie posiadania dzieci: wstawanie w nocy, płacze, kolki, no i że dziecka się tak po prostu nie pozbędziesz, już zawsze trzeba będzie się nim opiekować Ale z drugiej strony jednak ludziom dzieci przynoszą też spełnienie, satysfakcję i dużo miłości, więc chyba nie może być aż tak źle
Sama nie wiem kiedy chciałabym zacząć starać się o dziecko, w tym momencie strzelałabym w okolice 27-29 lat, żeby najpierw wziąć ślub i nacieszyć się jeszcze wolnością jako młode małżeństwo Ale wiadomo, plany jedno, życie drugie. Nie ucieszyłabym się teraz z ciąży, ale przynajmniej w tym momencie nie byłaby to taka tragedia jak np 2 lata temu, gdy jeszcze byliśmy oboje na studiach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie, u mnie to samo. Mamy ustabilizowaną sytuację finansową, jedyny minus to wynajem mieszkania i to, że TŻ studiuje zaocznie. Ale to i tak nie są jakieś wielkie przeszkody.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asik1503]

Ja wychodzilam z zalozenia, ze ogolnie nie chce dzieci a jesli juz to do 30... jak nie wyjdzie to juz potem nie chce zycie eyszlo tak, ze skonczylam 30 i dalej jest to dla mnie jakas abstrakcja

[smieszka250]

Ja też od zawsze byłam raczej negatywnie nastawiona do dzieci, przy czym "kiedyś tam później" bym chciała. I tak z każdym rokiem jest coraz później, a ja nadal bardziej gotowa się ni czuję
Jedyna zmiana to taka, że jakbym obecnie wpadła to nie szukałabym pilnego wyjazdu do Czech jak zrobiłabym jeszcze ze 2 lata temu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

Ja mam prawie 31 lat i -wbrew przepowiedniom wszystkich wokół- w kwestii posiadania dzieci nic mi się ,,nie odmieniło" Dzieci lubię, ale nie chcę być matką. Ciąża byłaby dla mnie tragedią zarówno 10 lat temu, jak i obecnie.

Niestety, wielu ludzi nie rozumie, że niechęć do rodzicielstwa nie równa się nienawiści do dzieci

W pracy ciągle słyszałam pytania i przytyki, że lata lecą... Mniej więcej rok temu powiedziałam, że się staramy, ale nam nie wychodzi Teraz mam spokój

[klatka]

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;87672918]U mnie już 3 z przodu, a nadal czuję się za mało dorosła, by zostać matką:P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE][1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;87672973]Ja mam instynkt opiekuńczy. Wiem (oczywiście na tyle, na ile można to wiedzieć), że jak bym miała dziecko, to bym je kochała i zajmowała się nim najlepiej jak potrafię. Ale takiej głębokiej potrzeby, by dziecko mieć, to nie odczuwam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

I cudze dzieci mnie zupełnie nie rozczulają, tak samo jak cudze psy czy koty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To też o mnie.
Z ta tylko różnicą, że zachwycam się każdym kotem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IrelandBreakfast]

A ja w sumie nadal nie wiem czy chcę mieć czy nie. Kiedyś - nie, absolutnie. Teraz - może? Bardziej chciałabym poczuć co to znaczy być w ciąży i zobaczyć Tżta w roli taty. Nie wiem, póki co sama siebie nie potrafię uporządkować, a co dopiero dziecko w pakiecie. Nie.



A poza tym nie liczę na to, że będę miała za co utrzymać to dziecko, więc szala na dzień dzisiejszy przechyla się bardziej w stronę 'nie'.

[panna_felicjanna]

Ireland, mogę na swoim przykładzie powiedzieć, że ciąża wiąże się z mnóstwem wyrzeczeń.
Na początku nie była dla mnie zbyt przyjemna, uciążliwe mdłości, wymioty, nadwrażliwość na zapachy, huśtawki nastroju.
Teraz w 2 trymestrze czuję się już lepiej, czasem wręcz zapominam, że jestem w ciąży, bo nic mi nie dolega i czuję się jak wcześniej.
No i nie powiem, uczucie, gdy dziecko porusza się w środku jest nie do opisania.
Ja już je kocham i nie mogę się doczekać kiedy będzie z nami. Z drugiej zaś strony mam mnóstwo obaw jak sobie poradzę.
Taki tam emocjonalny rollercoaster.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[HolyParanoid]

Ja z roku na rok utwierdzam się w przekonaniu, że nie chcę mieć dzieci.
Nazmieniałam się już pieluch, mam trzech dużo młodszych braci, miałam ich na głowie będąc nastolatką. Jakiś czas temu stwierdziłam, że jak do 35 lat mi się nie zmieni, to potem nawet gdybym chciała dam sobie spokój.