Perełki cruelty-free - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Biochemia kosmetyczna

Notka

Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-03-20, 15:12   #361
Little miau miau
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: miejska dżungla
Wiadomości: 566
Dot.: Perełki cruelty - free

Fajne odpowiedź Cieszę się, że się nie spieniłaś! Co do Manhattana jestem bardzo mile zaskoczona. Oblukam ich w drogerii w poszukiwaniu czegoś co budziło moje wątpliwości. Jestem pewna, że zaciągnęłam ich na listę testujących z jakiegoś powodu. ale było to kawał czasu temu więc może coś się pozmieniało. Podasz proszę linka do fragmentu z ich odpowiedzią? Czasem nawet Procter&Gamble pisza swoje odpowiedzi tak, że niemal czarno na białym wynika, że nie testują choć jest inaczej

Co do zainteresowania jak największej ilości osób jestem bardzo za Po prostu w pierwszych postach zrozumiałam, że cruelty free może być coś co zawiera składnik, do którego zwierzę trzeba ubić - siłą rzeczy nie jest to cruelty-free i nie stopniuje się w żadnym wypadku (bardziej, mniej, najbardziej cruelty free) bo kwestie mleka, miodu itp to już kwestie sporne - i rozumiem, że wątek nie jest dla wegan.

A co do Alterry - oni mają znaczeg vegan na swoich opakowaniach. To oznacza, że nie ma tam odzwierzęcych składników ale czy nie zonacza automatycznie, że kosmetyki nie są testowane? Przecież weganie siłą rzeczy kupują "vegańskie" kosmetyki i produkty czyli cruelty free - bo taka jest ich filozofia. Skąd info o testowaniu Alterry?

No teraz będę Was na pewno śledzić. Chętnie używałabym w 100% bezpiecznych, sprawdzonych cruelty free kosmetyków o prostych, przyjaznych składach.

Trzymam kciuki za wątek.
__________________
.
Little miau miau jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-20, 16:44   #362
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez Little miau miau Pokaż wiadomość
Fajne odpowiedź Cieszę się, że się nie spieniłaś! Co do Manhattana jestem bardzo mile zaskoczona. Oblukam ich w drogerii w poszukiwaniu czegoś co budziło moje wątpliwości. Jestem pewna, że zaciągnęłam ich na listę testujących z jakiegoś powodu. ale było to kawał czasu temu więc może coś się pozmieniało. Podasz proszę linka do fragmentu z ich odpowiedzią? Czasem nawet Procter&Gamble pisza swoje odpowiedzi tak, że niemal czarno na białym wynika, że nie testują choć jest inaczej

Co do zainteresowania jak największej ilości osób jestem bardzo za Po prostu w pierwszych postach zrozumiałam, że cruelty free może być coś co zawiera składnik, do którego zwierzę trzeba ubić - siłą rzeczy nie jest to cruelty-free i nie stopniuje się w żadnym wypadku (bardziej, mniej, najbardziej cruelty free) bo kwestie mleka, miodu itp to już kwestie sporne - i rozumiem, że wątek nie jest dla wegan.

A co do Alterry - oni mają znaczeg vegan na swoich opakowaniach. To oznacza, że nie ma tam odzwierzęcych składników ale czy nie zonacza automatycznie, że kosmetyki nie są testowane? Przecież weganie siłą rzeczy kupują "vegańskie" kosmetyki i produkty czyli cruelty free - bo taka jest ich filozofia. Skąd info o testowaniu Alterry?

No teraz będę Was na pewno śledzić. Chętnie używałabym w 100% bezpiecznych, sprawdzonych cruelty free kosmetyków o prostych, przyjaznych składach.

Trzymam kciuki za wątek.
Ok, odpowiedź od Dr Schellera jest w poście nr # 4270 na wątku o Bezpiecznych Firmach (części 1) (link do postu). Nie wiem czy znasz niemiecki w stopniu wystarczającym, żeby dokładnie zrozumieć, co napisali, ale w poście # 4271 napisałam co zawarli w mailu (link do posta). Generalnie napisali, że nie używają niczego nowego, wszystkie składniki zostały już przetestowane, jesli mają jakiekolwiek wątpliwości, to testują na ochotnikach pod opieką lekarzy. Do tego przesłali ich oświadczenie co do nietestowania jako oficjalny załącznik (dla mnie super sprawa, że jeszcze oficjalne oświadczenie w załączniku przesłali). Na koniec przesłali pełną listę kosmetyków zawierających składniki odzwierzęce, zaznaczając przy tym, że używają i tak tylko lanoliny i wosku pszczelego (tu jednak nie zrozumiałam na 100% czy we wszystkich kosmetych czy tych nie na liście, z maila wynika, że we wszystkich, ale coś mi ciężko uwierzyć).

A co do mojego niewkurzenia się... no, ciężko było Głównie dlatego, że dałam takie zastrzeżenie w 1 poście, ponieważ ze składnikami odzwierzęcymi są zawsze cyrki na kółkach, szczególnie w kolorówce, w kremach je łatwo wyłapać. Poza tym zauważyłam, że jeśli ktoś już zainteresuje się nietestowanymi kosmetykami, to z czasem coraz bardziej się w to wkręca, tak też zdarzyło się mi. Na początku jak zobaczyłam listę na wątku o Bezpiecznych Firmach z tymi wszystkimi produktami spożywczymi a nawet agd! to zwiałam z wątku, bo się przeraziłam. Z czasem coraz bardziej na takie rzeczy zaczęłam zwracać uwagę, ale chcę pokazać ludziom wahającym się, że nie zostaną opierniczeni tutaj na wątku jeśli nie są wegetarianami albo np. kupują testowaną spożywkę czy nie do końca sprawdzają składy czy inne takie. Stąd takie założenia tego wątku.

A tak poza tym to dzięki za wsparcie

Aha i kwestia Alterry... Widzisz, to jest kolejny sporny punkt. Alterra prawie na pewno nie testuje, ale należy do Rossmanna, który już nie jest cruelty - free. Sporo osób jest przeciwko kupowaniu nietestowanych linii testujących kosmetyków, stąd wylądowało wszystko na czerwonej liście. Podobny problem pojawił się przy dystrybutorach. St Ives jest firmą nietestującą i ekologiczną, więc w Stanach (mieszkam w Stanach) jest jak najbardziej firmą bezpieczną. Natomiast w Polsce dystrybutorem St Ives jest Soraya, dlatego obie firmy wylądowały na czerwonej liście ( z czym nie do końca się zgadzam, bo to znaczy, że w niektórych krajach niektóre firmy są uznawane za "testujące", kiedy w innych są bezpieczne ?)

P.s. Wątek jest TEŻ dla wegan! (po prostu nie tylko dla wegan). Nawet na swoim blogu zawsze zaznaczam, które kosmetyki są wegańskie!! :P Chociaż przyznam szczerze, że czasami nie jestem pewna, które są, więc zazwyczaj zaznaczam tylko te kosmetyki, na których wyraźnie jak byk jest napisane, że są wegetariańskie/wegańskie.

Edytowane przez Linusiaczek
Czas edycji: 2011-03-20 o 17:02
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-24, 23:48   #363
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
O, to ciekawe! Fajnie, że coś nowego. Uważasz, że zasługuje na miano perełki i dodanie do listy?
Powiem tak, dla mnie okazała się perełką . Można dodać, lub poczekać, a nóż ktoś wypróbuje.


Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
No to coś takiego jak perfumy w proszku, tyle że można je spokojnie używać np. po kąpieli, na plażę itd i to na całe ciało. Teoretycznie też na włosy. Bardzo fajne na upały, bo trochę też pochłaniają wilgoć. Mają delikatne, nienarzucające się zapachy (ja mam jeden bzowy, drugi konwaliowy ). Używam też, jak mówiłam, do pościeli, ślicznie pachnie.
Teraz mam chęć na te talki Żałuję, że jestem chomikiem i mam wszystkiego w bród, bo teraz jak czytam Wasze wypowiedzi, to tylko sobie mogę o tych cudach pomarzyć (póki co).


Tak nie na temat - właśnie czytałam marcowy numer "Skarbu" z rossmana i tam numer poświęcony ekologii (nawet jest przepis jak zrobić samemu papier makulaturowy), ale na temat testowania zwierząt nie ma słowa. (tylko podpis pod znakiem króliczka na opakowaniu, podpis co oznacza). Ale wiadomo, że sklep sam sobie nie będzie robił antyreklamy.
Niedawno też widziałam "Twój Styl", numer poświęcony ekologii i rozśmieszyło mnie to (taki śmiech przez łzy), że kosmetyki proponowane to oczywiście głównie testowane na zwierzętach... Jeszcze był taki artykuł na temat farbowania włosów "w zgodzie z naturą" i tam proponowane farby to też Loreal'a, Shwartzkopf'a itp. bo niby mają jakieś nowe technologie czerpane z natury. No jak dla mnie to jest totalna porażka.
Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-25, 00:23   #364
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: Perełki cruelty - free

Mahdab, no całe szczęscie, już miałam pytać gdzie się wszystkie dziewczyny podziały! Halo, co tu tak pusto?

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Powiem tak, dla mnie okazała się perełką . Można dodać, lub poczekać, a nóż ktoś wypróbuje.
E, jak się okazała perełką to może warto wskazać ludziakom jako kolejny przykład możliwej firmy do wypróbowania

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Teraz mam chęć na te talki Żałuję, że jestem chomikiem i mam wszystkiego w bród, bo teraz jak czytam Wasze wypowiedzi, to tylko sobie mogę o tych cudach pomarzyć (póki co).
Nawet mi nie mów... Ja, człowiek nigdy nie kupujący kosmetyków poza może kolorówką, dostałam przez wizaż kompletnej fioła. Kosmetyki są wszędzie, pora powiedzieć dość


Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Tak nie na temat - właśnie czytałam marcowy numer "Skarbu" z rossmana i tam numer poświęcony ekologii (nawet jest przepis jak zrobić samemu papier makulaturowy), ale na temat testowania zwierząt nie ma słowa. (tylko podpis pod znakiem króliczka na opakowaniu, podpis co oznacza). Ale wiadomo, że sklep sam sobie nie będzie robił antyreklamy.
Niedawno też widziałam "Twój Styl", numer poświęcony ekologii i rozśmieszyło mnie to (taki śmiech przez łzy), że kosmetyki proponowane to oczywiście głównie testowane na zwierzętach... Jeszcze był taki artykuł na temat farbowania włosów "w zgodzie z naturą" i tam proponowane farby to też Loreal'a, Shwartzkopf'a itp. bo niby mają jakieś nowe technologie czerpane z natury. No jak dla mnie to jest totalna porażka.
No właśnie ja nie rozumiem czemu ludzie tego nie traktują razem? Dziś byłam w jednym z moich najulubieńszych sklepów sieci Wholefoods - sklep ekologiczny (sprzedający wyłącznie produkty z hodowli ekologicznych), w przeważającej części herbaty i kawy fair trade oraz jedzenie dla wegan i wegetarian, sprzedaje też kosmetyki naturalne, które są automatycznie cruelty - free! Chyba ich nigdy nie złapałam na sprzedawaniu czegokolwiek testowanego, a sklep jest wielkości przeciętnego hipermarketu w Polsce (czyli ogromny). Czemu u licha nikt na takie coś nie wpadł u nas?

Edytowane przez Linusiaczek
Czas edycji: 2011-03-25 o 00:24
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-25, 06:57   #365
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
Dziś byłam w jednym z moich najulubieńszych sklepów sieci Wholefoods - sklep ekologiczny (sprzedający wyłącznie produkty z hodowli ekologicznych), w przeważającej części herbaty i kawy fair trade oraz jedzenie dla wegan i wegetarian, sprzedaje też kosmetyki naturalne, które są automatycznie cruelty - free! Chyba ich nigdy nie złapałam na sprzedawaniu czegokolwiek testowanego, a sklep jest wielkości przeciętnego hipermarketu w Polsce (czyli ogromny). Czemu u licha nikt na takie coś nie wpadł u nas?
No niestety nikt nie wpadł Ale cóż, nie ma się co dziwić. Jeszcze jakieś małe sklepy gdzieniegdzie mogły by być, byłabym zadowolona, ale taki hipermarket? Nawet w Warszawie by się to nie sprzedało.
Ale rzeczywiście, byłoby fajnie, gdyby ktoś pod ten klucz dobierał asortyment w sklepie, począwszy od dolnej, do wysokiej półki, wszystko w jednym miejscu, od jedzenia po chemię. Myślę, że jeszcze trochę poczekamy.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-25, 13:11   #366
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
No niestety nikt nie wpadł Ale cóż, nie ma się co dziwić. Jeszcze jakieś małe sklepy gdzieniegdzie mogły by być, byłabym zadowolona, ale taki hipermarket? Nawet w Warszawie by się to nie sprzedało.
Ale rzeczywiście, byłoby fajnie, gdyby ktoś pod ten klucz dobierał asortyment w sklepie, począwszy od dolnej, do wysokiej półki, wszystko w jednym miejscu, od jedzenia po chemię. Myślę, że jeszcze trochę poczekamy.
Myślisz? Ja właśnie rozmawiałam o tym z małżem wczoraj i wcale nie jestem taka pewna czy by się nie sprzedawało. Idea sklepu polega na tym, że mają wszystko: jedzenie ekologiczne z całego świata ( a ten kącik z serami! ), zawsze świeże (nikt nie wciska smętnie wyglądających warzyw), kosmetyki dobrej jakości i naturalne, obsługa jest bardzo przyjemna i bardzo fachowa, chyba się nigdy nie spotkałam tam z kimś niegrzecznym albo niepomocnym. Ludzie tam pracujący wszyscy mają generalnie stosunek bardzo emocjonalny do tego typu produktów, sami takich używają, spora część z nich to wegetarianie i bardzo się ekscytują każdym pytaniem No i sieć świetnie traktuje pracowników, dba o nich, dobrze płaci, zapewnia ubezpieczenie zdrowotne i inne korzyści, to i dostają takich ludzi, którym zależy bardzo, żeby tam zostać i są pracowici. Poza tym prawie każdy kosmetyk ma tester, prawie każdy krem/zapach/masło do ciała można powąchać i wypróbować. Podobno jak zaczynali to też nigdzie takiego sklepu nie było, a odnieśli taki sukces, że teraz są w każdym większym mieście. Poza tym bardzo szanują każdego klienta, wysłuchują skarg/pytań/próśb, jeśli na opakowaniu są 2 ceny ( z winy przeoczenia sklepu), to sprzedadzą Ci w niższej, jesli ktoś Ci powiedział, że coś jest tańsze niż jest, to też zawsze liczy się to, że Ty jesteś klient i nie chcą Cię rozczarować (wczoraj ktos mi powiedział, że cena herbaty nie zalezy od wielkości kubka, tylko od tego, ile saszetek wezmę w kafejce, okazało się, że jednak zależy od wielkości kubka, ale i tak zapłaciłam jak za małą, no bo przecież ktoś mnie poinformował inaczej). No pozostaje tylko problem w postaci cen, regularnych zakupów tam nie robię bo bym zbankrutowała, ale co parę miesięcy jeżdżę na większe zakupy, dogodzić podniebieniu i zerknąc na kosmetyki, kawy i herbaty, sery oraz chleb. No i zawsze coś kupię (coś = 3 razy więcej niż planowałam), bo przecież jak się patrzy na to wszystko to się nie da inaczej Jak bym miała możliwośc to bym na pewno w coś takiego zainwestowała w Polsce i pozatrudniała ludzi, którzy sami mają takie przekonania i myślę, że ludzie zmęczeni traktowaniem ich jak za przeproszeniem naiwne bydło w hipermarketach by chyba też woleli kupować w takim miejscu.

Edytowane przez Linusiaczek
Czas edycji: 2011-03-25 o 13:14
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-25, 15:23   #367
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Perełki cruelty - free

Moim zdaniem nie może być ekologiczne coś co było przetestowane na zwierzęciu. Co najwyżej może być dla nas zdrowe, ale nie ekologiczne.

Właśnie parę miesięcy temu rozmawiałam też z Tżtem i z mamą, że moje marzenie to po studiach właśnie otworzyć taki sklep. Tylko brałam sobie na przykład Rossmann czyli głównie kosmetyki + jakieś herbatki, batoniki itp. Wszystko cruelty-free, oddzielone produukty wegańskie, polskie i zagraniczne. W swojej głowie wymyślałam już nawet nazwę i hasła reklamowe
Oczywiście nie podchodzę do tego poważnie, bo się na tym nie znam, jestem z zupełnie innej branży
Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-25, 15:38   #368
Little miau miau
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: miejska dżungla
Wiadomości: 566
Dot.: Perełki cruelty - free

Piękne dzięki za odpowiedź. Moje wątpliwości wynikały z tego, że dla mnie to zastrzeżenie w 1 poście zabrzmiało jak "no cruelty free, może ze smalcu ale co tam, nieważne" a ja nie lubię takiego niedoprecyzowania. Tak samo irytują mnie wegetarianie jedzący ryby. Ale już rozumiem założenie wątku i będę pilnie śledzić.

Używam i testowanych i nie, głównie dlatego, że mam okropnie wybredną cerę i w pierwszej kolejności patrzę na to co mi nie szkodzi a później czy jest ok. Oczywiście ideałem byłoby wszystkie mieć nietestowane i do tego ideału zmierzam A ten wątek mi w tym pomoże!

I ten ciągły problem, już wydaje się, że coś jest ok, a nagle okazuje się, że nie jest. Ostatnio słyszałam, że była jakaś akcja z Ireną Eris - ponoć nie są do końca ok. Z kolei Nivea zapewnia, że jest ok, a ja widziałam ją na listach testujących.

Tyle zamieszania z tym... człowiek już sam nie wie w co wierzyć
__________________
.
Little miau miau jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-25, 16:24   #369
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez Little miau miau Pokaż wiadomość

I ten ciągły problem, już wydaje się, że coś jest ok, a nagle okazuje się, że nie jest. Ostatnio słyszałam, że była jakaś akcja z Ireną Eris - ponoć nie są do końca ok. Z kolei Nivea zapewnia, że jest ok, a ja widziałam ją na listach testujących.

Tyle zamieszania z tym... człowiek już sam nie wie w co wierzyć
Z tego, co wiem, to zarówno I. Eris, jak i Nivea są u nas na liście jako kosmetyki testowane. W mailu od I. Eris chyba nawet wyraźnie było napisane, że czasami używają testowanych składników. Co do Nivei to są bardzo sprzecne informacje, ja widziałam rozróżnienie na Nivea USA jako ta cruelty free i Nivea International jako ta zła firma. Nie mam pojęcia o co z tym chodzi i chyba właśnie dlatego wylądowała u nas na czerwonej liście.
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-26, 16:42   #370
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: Perełki cruelty - free

Z powodu smutnej wiadomości, o której pisała dziś Sorbet informuję, że firma OPI została wykupiona przez testujące Coty i w związku z tym została usunięta z naszego KWC cruelty - free. Jeśli macie jakieś sprawdzone lakiery - perełki firmy np. Orly, to fajnie by było gdybyście podały

Edytowane przez Linusiaczek
Czas edycji: 2011-03-26 o 16:43
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-27, 15:13   #371
agatri
Rozeznanie
 
Avatar agatri
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 545
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
Z powodu smutnej wiadomości, o której pisała dziś Sorbet informuję, że firma OPI została wykupiona przez testujące Coty i w związku z tym została usunięta z naszego KWC cruelty - free. Jeśli macie jakieś sprawdzone lakiery - perełki firmy np. Orly, to fajnie by było gdybyście podały
joko ma fajne lakiery
agatri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-27, 15:28   #372
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez agatri Pokaż wiadomość
joko ma fajne lakiery
Jakaś perełka?
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 11:57   #373
Sorbet
Zadomowienie
 
Avatar Sorbet
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Rzeszów/Edynburg
Wiadomości: 1 436
Dot.: Perełki cruelty - free

ooooopiiii, why?! <wyje do księżyca>

Perełka lakierowa: Avon Luxe Lavender oraz Vintage Blue. Jasny fiolet oraz blady niebieski. Oba kolory pastelowe, baaardzo długo trzymają się na moich paznokciach, dwie warstwy wystarczą. Polecam.
__________________
Sorbet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 19:14   #374
EmilkaZ
Wtajemniczenie
 
Avatar EmilkaZ
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 017
GG do EmilkaZ
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
Myślisz? Ja właśnie rozmawiałam o tym z małżem wczoraj i wcale nie jestem taka pewna czy by się nie sprzedawało. Idea sklepu polega na tym, że mają wszystko: jedzenie ekologiczne z całego świata ( a ten kącik z serami! ), zawsze świeże (nikt nie wciska smętnie wyglądających warzyw), kosmetyki dobrej jakości i naturalne, obsługa jest bardzo przyjemna i bardzo fachowa, chyba się nigdy nie spotkałam tam z kimś niegrzecznym albo niepomocnym. Ludzie tam pracujący wszyscy mają generalnie stosunek bardzo emocjonalny do tego typu produktów, sami takich używają, spora część z nich to wegetarianie i bardzo się ekscytują każdym pytaniem No i sieć świetnie traktuje pracowników, dba o nich, dobrze płaci, zapewnia ubezpieczenie zdrowotne i inne korzyści, to i dostają takich ludzi, którym zależy bardzo, żeby tam zostać i są pracowici. Poza tym prawie każdy kosmetyk ma tester, prawie każdy krem/zapach/masło do ciała można powąchać i wypróbować. Podobno jak zaczynali to też nigdzie takiego sklepu nie było, a odnieśli taki sukces, że teraz są w każdym większym mieście. Poza tym bardzo szanują każdego klienta, wysłuchują skarg/pytań/próśb, jeśli na opakowaniu są 2 ceny ( z winy przeoczenia sklepu), to sprzedadzą Ci w niższej, jesli ktoś Ci powiedział, że coś jest tańsze niż jest, to też zawsze liczy się to, że Ty jesteś klient i nie chcą Cię rozczarować (wczoraj ktos mi powiedział, że cena herbaty nie zalezy od wielkości kubka, tylko od tego, ile saszetek wezmę w kafejce, okazało się, że jednak zależy od wielkości kubka, ale i tak zapłaciłam jak za małą, no bo przecież ktoś mnie poinformował inaczej). No pozostaje tylko problem w postaci cen, regularnych zakupów tam nie robię bo bym zbankrutowała, ale co parę miesięcy jeżdżę na większe zakupy, dogodzić podniebieniu i zerknąc na kosmetyki, kawy i herbaty, sery oraz chleb. No i zawsze coś kupię (coś = 3 razy więcej niż planowałam), bo przecież jak się patrzy na to wszystko to się nie da inaczej Jak bym miała możliwośc to bym na pewno w coś takiego zainwestowała w Polsce i pozatrudniała ludzi, którzy sami mają takie przekonania i myślę, że ludzie zmęczeni traktowaniem ich jak za przeproszeniem naiwne bydło w hipermarketach by chyba też woleli kupować w takim miejscu.
Marzę o dokładnie takim sklepie!!!!! Tak bym chciała, żeby w Polsce były takie sklepy.
Już przecierpie to, że niektóre kosmetyki są takie drogie bo przecież nie zawsze trzeba używać drogiego kremu, można np. na noc stosować zel/ oleje z bu, albo z korzenia łopianu

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Moim zdaniem nie może być ekologiczne coś co było przetestowane na zwierzęciu. Co najwyżej może być dla nas zdrowe, ale nie ekologiczne.

Właśnie parę miesięcy temu rozmawiałam też z Tżtem i z mamą, że moje marzenie to po studiach właśnie otworzyć taki sklep. Tylko brałam sobie na przykład Rossmann czyli głównie kosmetyki + jakieś herbatki, batoniki itp. Wszystko cruelty-free, oddzielone produukty wegańskie, polskie i zagraniczne. W swojej głowie wymyślałam już nawet nazwę i hasła reklamowe
Oczywiście nie podchodzę do tego poważnie, bo się na tym nie znam, jestem z zupełnie innej branży
Ja też o tym marzyłam i o schronisku dla zwierząt


Aaaaa i mam perełki, kupiłam kremy na dzień, na noc, odżywkę i szampon z serii Yes to carrots. Kremy już są perełkami, kosmetyków do włosów nie zaczęłam jeszcze używać.
O wiele bardziej mi odpowiadają "marchewki" od "pomidorów" a dziwne, bo ta seria jest do skóry suchej. Jednak kremy szybciutko się wchłaniają nie zostawiają tłustego filmu na twarzy (w odróżnieniu od odżywczego z Himalayi). Po użyciu skóra jest taka delikatna podobny efekt dawał krem z Himalayi ten w słoiczku, energetyzujący. Tylko po Yes to wszystkie niespodzianki zniknęły.
I mój TŻ też jest zadowolony z tych kosmetyków, dzięki Linus
EmilkaZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 19:36   #375
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez EmilkaZ Pokaż wiadomość
Marzę o dokładnie takim sklepie!!!!! Tak bym chciała, żeby w Polsce były takie sklepy.
Już przecierpie to, że niektóre kosmetyki są takie drogie bo przecież nie zawsze trzeba używać drogiego kremu, można np. na noc stosować zel/ oleje z bu, albo z korzenia łopianu
Cha cha, to jak wygram w totka i otworzę taką sieć w Polsce to się na pewno do Was zgłoszę I centrum adopcyjne dla zwierzaków mogłybyśmy otworzyć na tyłach



Cytat:
Napisane przez EmilkaZ Pokaż wiadomość
Aaaaa i mam perełki, kupiłam kremy na dzień, na noc, odżywkę i szampon z serii Yes to carrots. Kremy już są perełkami, kosmetyków do włosów nie zaczęłam jeszcze używać.
O wiele bardziej mi odpowiadają "marchewki" od "pomidorów" a dziwne, bo ta seria jest do skóry suchej. Jednak kremy szybciutko się wchłaniają nie zostawiają tłustego filmu na twarzy (w odróżnieniu od odżywczego z Himalayi). Po użyciu skóra jest taka delikatna podobny efekt dawał krem z Himalayi ten w słoiczku, energetyzujący. Tylko po Yes to wszystkie niespodzianki zniknęły.
I mój TŻ też jest zadowolony z tych kosmetyków, dzięki Linus
Oj jak się cieszę, że Ci się dobrze używa, bo ja się już zastresowałam

Ostatnio testowałam marchewkowy balsam do ciała w sklepie, szczęka mi opadła, naprawdę fajne uczucie zostawiał na skórze ( a testowałam tylko na rękach). Jak podasz dokładne nazwy kremików (bo ich to chyba parę jest, nie?) to ciapniemy na listę
Z Yes To to jest tak, że 3/4 ich kosmetyków są naprawdę super, ale zawsze można trafić na coś nieperelkowatego, więc ja się trochę boję polecać. A napiszesz coś więcej o tych podkładach z Pixie?

Sorbetku, lakiery Avonu już na liście

Edytowane przez Linusiaczek
Czas edycji: 2011-03-28 o 19:56
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 20:32   #376
agatri
Rozeznanie
 
Avatar agatri
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 545
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
Jakaś perełka?
raz podpiełam sie pod lakier mamy i fajnie krył tylko nie mój kolor
agatri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 22:32   #377
telbuh
Wtajemniczenie
 
Avatar telbuh
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 038
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
Myślisz? Ja właśnie rozmawiałam o tym z małżem wczoraj i wcale nie jestem taka pewna czy by się nie sprzedawało. Idea sklepu polega na tym, że mają wszystko: jedzenie ekologiczne z całego świata ( a ten kącik z serami! ), zawsze świeże (nikt nie wciska smętnie wyglądających warzyw), kosmetyki dobrej jakości i naturalne, obsługa jest bardzo przyjemna i bardzo fachowa, chyba się nigdy nie spotkałam tam z kimś niegrzecznym albo niepomocnym. Ludzie tam pracujący wszyscy mają generalnie stosunek bardzo emocjonalny do tego typu produktów, sami takich używają, spora część z nich to wegetarianie i bardzo się ekscytują każdym pytaniem No i sieć świetnie traktuje pracowników, dba o nich, dobrze płaci, zapewnia ubezpieczenie zdrowotne i inne korzyści, to i dostają takich ludzi, którym zależy bardzo, żeby tam zostać i są pracowici. Poza tym prawie każdy kosmetyk ma tester, prawie każdy krem/zapach/masło do ciała można powąchać i wypróbować. Podobno jak zaczynali to też nigdzie takiego sklepu nie było, a odnieśli taki sukces, że teraz są w każdym większym mieście. Poza tym bardzo szanują każdego klienta, wysłuchują skarg/pytań/próśb, jeśli na opakowaniu są 2 ceny ( z winy przeoczenia sklepu), to sprzedadzą Ci w niższej, jesli ktoś Ci powiedział, że coś jest tańsze niż jest, to też zawsze liczy się to, że Ty jesteś klient i nie chcą Cię rozczarować (wczoraj ktos mi powiedział, że cena herbaty nie zalezy od wielkości kubka, tylko od tego, ile saszetek wezmę w kafejce, okazało się, że jednak zależy od wielkości kubka, ale i tak zapłaciłam jak za małą, no bo przecież ktoś mnie poinformował inaczej). No pozostaje tylko problem w postaci cen, regularnych zakupów tam nie robię bo bym zbankrutowała, ale co parę miesięcy jeżdżę na większe zakupy, dogodzić podniebieniu i zerknąc na kosmetyki, kawy i herbaty, sery oraz chleb. No i zawsze coś kupię (coś = 3 razy więcej niż planowałam), bo przecież jak się patrzy na to wszystko to się nie da inaczej Jak bym miała możliwośc to bym na pewno w coś takiego zainwestowała w Polsce i pozatrudniała ludzi, którzy sami mają takie przekonania i myślę, że ludzie zmęczeni traktowaniem ich jak za przeproszeniem naiwne bydło w hipermarketach by chyba też woleli kupować w takim miejscu.
Ale bym chciała mieć/otworzyć taki sklep w PL
Cytat:
Napisane przez EmilkaZ Pokaż wiadomość
Ja też o tym marzyłam i o schronisku dla zwierząt
OO, ja też schronisko

Moją ostatnią perełką makijażową jest brązowy eye-liner w żelu od Catrice. Trzyma się cały dzień, nie blaknie, nie odbija, cudownie się nim kreskę maluje (nigdy tego nie lubiłam), piekny ciemny odcień brązu z malusieńkimi drobinkami (praktycznie są niewidocze). I zapłaciłam za niego niecałe 13zł
__________________
http://www.pustamiska.pl
telbuh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 23:04   #378
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez telbuh Pokaż wiadomość
Ale bym chciała mieć/otworzyć taki sklep w PL

OO, ja też schronisko

Moją ostatnią perełką makijażową jest brązowy eye-liner w żelu od Catrice. Trzyma się cały dzień, nie blaknie, nie odbija, cudownie się nim kreskę maluje (nigdy tego nie lubiłam), piekny ciemny odcień brązu z malusieńkimi drobinkami (praktycznie są niewidocze). I zapłaciłam za niego niecałe 13zł
Perełkę wrzucę niedługo na listę, a co do idei sklepu, to jej na pewno nie porzucę I wiem gdzie jakby co szukać zainteresowanych I schronisko by można przy tym jakieś sponsorować

Dziewczyny, nie wiem czy ktoś zna ten sklep, ale... na http://www.helfy.pl/list_products.php znalazłam kupę fajnych kosmetyków i przede wszystkim jedną z moich ulubionych firm - Jason Natural Cosmetics. Można tam znaleźć m.in. mój żel- perełkę (aloesowy), którą polecałam na naszym KWC cruelty - free oraz ich pasty do zębów. Niestety ceny nie są niskie, jak to w sklepach z naturalnymi produktami, no ale może ktoś będzie zainteresowany. Mają też sporo firm cruelty - free, nie znam wszystkich, ale np. firmy takie jak Jason, Alepia, Hesh Pharma, Lavera, Lavea, Kanu, Sante, Alva, Balm Balm i Dabur.

Edit:

Dziewczyny, ktoś tu kiedyś pytał o fajny podkład, o ile się nie mylę. Znów podczas buszowania po KWC, trafiłam na to cudo. https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ra-wersja.html
Na 33 recenzje, 18 osób określiło go jako hit. Chyba nie powinien być bubel?

Edytowane przez Linusiaczek
Czas edycji: 2011-03-29 o 16:44
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-30, 09:41   #379
EmilkaZ
Wtajemniczenie
 
Avatar EmilkaZ
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 017
GG do EmilkaZ
Dot.: Perełki cruelty - free

Yes To Carrots. Moisturizing day cream - Nawilżający krem na dzień
Yes to Carrots. Moisturising night cream - Krem nawilżający na noc
do suchej i wrażliwej skóry.
Ja mam skórę mieszaną i sprawdza się.

Linus a co byś chciała wiedzieć o Pixie?
Póki co testowałam 3 kolory i jeden jest PRAWIE idealny, prawie więc zamówiłam sobie 3 próbki jeszcze i będę testować. Mam nadzieje, że znajde idealny odcien (moja siostra zamówiła sobie 8 próbek, więc jakiś kolor napewno przypasuje) . Czytałam recenzje podkładu Cover de Luxe w której było napisane, że trwałość wynosi 5-6 godzin. Moja skóra jest chyba szalona, bo używam tego podkladu rano i wieczorem krycie jest takie samo jak 30 min po użyciu. Ale może to przez krem, albo przez to, że używam tego podkładu na mokro....??? nie wiem.


Aa czym farbujecie włosy?? Słyszałyście o farbie Sanotint?

e:
Zapomniałam napisać o podkładzie https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ra-wersja.html

Miałam próbkę, najjaśniejszy odcien i nie pasował mi, w ogóle wszystkie z jasnych mają chyba sporą domieszkę różu która rzadko komu pasuje. Z kryciem i trwałością też wygrywa Cover de Luxe.

Edytowane przez EmilkaZ
Czas edycji: 2011-03-30 o 09:44
EmilkaZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-30, 15:22   #380
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez EmilkaZ Pokaż wiadomość

Linus a co byś chciała wiedzieć o Pixie? (...)

Aa czym farbujecie włosy?? Słyszałyście o farbie Sanotint?
Pytałam o Pixie głównie ze względu na to, żeby się dowiedzieć jak nakładasz Bo ja ciagle testuję minerały i w sumie jestem zadowolona, ale to ciągle nie jest TO i się zastanawiam czy może właśnie winę ponosi sposób nakładania (u mnie na krem w ogóle nie iść, gryzą się minerałki z wszystkim)

Co do farb do włosów to używam obecnie tych Revlonowych. Kiedyś kupiłam taką specjalną niby ekologiczną w sklepie eko, ale zapłaciłam prawie 4 razy tyle co za normalną farbę, a cudów raczej się nie doczekałam, więc chwilowo Revlon jest moim faworytem I dostępny w wielu sklepach, cena też normalna.
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-30, 16:58   #381
EmilkaZ
Wtajemniczenie
 
Avatar EmilkaZ
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 017
GG do EmilkaZ
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
Pytałam o Pixie głównie ze względu na to, żeby się dowiedzieć jak nakładasz Bo ja ciagle testuję minerały i w sumie jestem zadowolona, ale to ciągle nie jest TO i się zastanawiam czy może właśnie winę ponosi sposób nakładania (u mnie na krem w ogóle nie iść, gryzą się minerałki z wszystkim)

Co do farb do włosów to używam obecnie tych Revlonowych. Kiedyś kupiłam taką specjalną niby ekologiczną w sklepie eko, ale zapłaciłam prawie 4 razy tyle co za normalną farbę, a cudów raczej się nie doczekałam, więc chwilowo Revlon jest moim faworytem I dostępny w wielu sklepach, cena też normalna.
Hmm, to nie używasz kremu czy używasz długo przed? Ja nakładam krem z Yes to, one się bardzo szybko wchłaniają, moczę gąbeczkę (taką do twarzy) i" masuję" po niej pędzlem żeby był troszkę wilgotny no i później już sypię troszkę podkładu na nerkę, maziam pędzlem, później maziam na wolnej od proszku części nerki i kiedy nadmiar się obsypie pędzel na twarz i na twarzy okrężnymi ruchami. Rzadko kiedy używam jeszcze jakiegoś pudru, praktycznie to raz użyłam na koniec pudru bambusowego i raz starego z Jadwigi....i strasznie mi pasuje efekt bez pudru. Śtraśnie jest idealny, naturalny.
Czyli z hydrolatem/wodą termalną też się gryzą?

Co do farb Revlon'a, widze, że na allegro nie ma pełnej palety kolorów do zamówienia...A szkoda. Ciekawe gdzie w Polsce je dostanę.
EmilkaZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-30, 18:31   #382
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez EmilkaZ Pokaż wiadomość
Hmm, to nie używasz kremu czy używasz długo przed? Ja nakładam krem z Yes to, one się bardzo szybko wchłaniają, moczę gąbeczkę (taką do twarzy) i" masuję" po niej pędzlem żeby był troszkę wilgotny no i później już sypię troszkę podkładu na nerkę, maziam pędzlem, później maziam na wolnej od proszku części nerki i kiedy nadmiar się obsypie pędzel na twarz i na twarzy okrężnymi ruchami. Rzadko kiedy używam jeszcze jakiegoś pudru, praktycznie to raz użyłam na koniec pudru bambusowego i raz starego z Jadwigi....i strasznie mi pasuje efekt bez pudru. Śtraśnie jest idealny, naturalny.
Czyli z hydrolatem/wodą termalną też się gryzą?

Co do farb Revlon'a, widze, że na allegro nie ma pełnej palety kolorów do zamówienia...A szkoda. Ciekawe gdzie w Polsce je dostanę.
Na mokro mówisz... No to może ja też na mokro spróbuję? Hmm. Bo jak na razie to próbowałam głównie z kremami, ale EDM to jednak po wszystkich mi się świecił. Tylko z pudrem bambusowym go szło używać. Mimo że go lubię za tę właśnie naturalność. Hydrolaty to mi nawet przez głowę nie przeszły, ale to też jest myśl. Jutro może zacznę od nowa testy. Bo ja z kolei dorwałam gdzieś mineralny puderek Elfa (to znaczy on pewnie taki mineralny jak 'minerały' z drogerii, ale tak się nazywa ) i się bardzo pozytywnie zdziwiłam. Używałam tak na gołą buzię bez podkładu i całkiem fajny efekt. Nawet się przyzwoicie trzyma i jakby nieco matowił? Z zapłaciłam niedrogo, 5$ z pędzlem w zestawie (czyli tak ok 15 zł).

No a Revlona w moim kolorze coś ostatnio nie mogę dorwać, sama jestem już jak jeden wielki odrost, ale wszystko inne w sklepie testowane, więc chwilowo zostałam na lodzie Dobrze, że się z tego śmieję.

Aaa i próbowałam kremu Organix (na Bezpiecznych Firmach polecała akasheni, ja dostałam w TJ Maxxie) i jestem baaaardzo pozytywnie po tych kilku próbach nastawiona, no ale muszę potestować dlużej, żeby coś konkretnego powiedzieć. Organix fajna firma, cruelty - free, fair trade i z Ecocertem.

Edytowane przez Linusiaczek
Czas edycji: 2011-03-30 o 18:35
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-31, 04:24   #383
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Perełki cruelty - free

Linusiaczek-juz od dawien dawna szukam takiego bloga jak Twoj

Sama interesuje sie jedzeniem i kosmetykami organicznymi(zakupy robie w Vitamin Cottage-odpowiednik WholeFoods o ktorym piszesz),uzywam mineralow(ulubione Lumiere),wlosy farbuje henna lub farbami naturalnymi,gdybym wygrala w totka to napewno otworzylabym schronisko dla zwierzat(lub dom dla problemowych nastolatkow).Moje ulubione firmy to Jason,Aubrey Organics,Shikai,Earth Science.Chce sie calkowicie przerzucic na firmy organiczne.
Ogolnie staram sie czytac sklady i chce wiedziec czego uzywam ze wzgledu na b wrazliwa skore.
Bede zagladac na bloga
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-31, 06:59   #384
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Linusiaczek-juz od dawien dawna szukam takiego bloga jak Twoj

Sama interesuje sie jedzeniem i kosmetykami organicznymi(zakupy robie w Vitamin Cottage-odpowiednik WholeFoods o ktorym piszesz),uzywam mineralow(ulubione Lumiere),wlosy farbuje henna lub farbami naturalnymi,gdybym wygrala w totka to napewno otworzylabym schronisko dla zwierzat(lub dom dla problemowych nastolatkow).Moje ulubione firmy to Jason,Aubrey Organics,Shikai,Earth Science.Chce sie calkowicie przerzucic na firmy organiczne.
Ogolnie staram sie czytac sklady i chce wiedziec czego uzywam ze wzgledu na b wrazliwa skore.
Bede zagladac na bloga

Dzięki za odwiedziny (I tu i na blogu) i witamy na wątku
Byłoby świetnie, gdybyś chciała się z nami podzielić Twoimi osobistymi KWC, jeśli jest coś takiego, czym byś się chciała podzielić (swoją drogą, dodałam maskę z Earth Science jako moją perełkę też, fajna firma).
To od razu mam pytanie: zauważyłam na blogu, że używałaś kosmetyków Zuzu. Co o nich myślisz?
Szczęściara z Ciebie, mieszkasz w Colorado, uwielbiam Colorado. Te widoki
No nic, to jutro zabieram się za czytanie Twojego bloga, bo widzę, że masz sporo notek o kosmetykach, które mnie od dawna próbowały skusić

P.s. Apropos notek na blogu.... zapraszam też na wątek dotyczący prokrastynacji, jestem stałym bywalcem
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-31, 07:24   #385
Sorbet
Zadomowienie
 
Avatar Sorbet
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Rzeszów/Edynburg
Wiadomości: 1 436
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
No a Revlona w moim kolorze coś ostatnio nie mogę dorwać, sama jestem już jak jeden wielki odrost, ale wszystko inne w sklepie testowane, więc chwilowo zostałam na lodzie Dobrze, że się z tego śmieję.
Podczas wizyty w kraju nad Wisłą polecam Ci zaopatrzyć się w zapas farby Joanna - tania i zaje*biaszcza.
Ostatnio w ogóle kosmetyków nie kupuję i nic nie piszę bo nie mam o czym

Aha - w Glamour najnowszym jest karta urodzinowa pisma, która w dniu 16 kwietnia da zniżki m.in. w sklepie Yves Rocher. Gazeta kosztuje 2.99.
__________________

Edytowane przez Sorbet
Czas edycji: 2011-03-31 o 07:25
Sorbet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-31, 07:29   #386
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez Sorbet Pokaż wiadomość
Podczas wizyty w kraju nad Wisłą polecam Ci zaopatrzyć się w zapas farby Joanna - tania i zaje*biaszcza.
Ostatnio w ogóle kosmetyków nie kupuję i nic nie piszę bo nie mam o czym
Właśnie - nie wiem czy pisałam, ale Sorbet mi przypomniała: farba do włosów Joanny! Kosztuje 5 - 6 zł, podejrzanie mało, ale jest dobra. Jedyna farba cruelty free w zwykłych drogeriach (czy nawet spożywczaku )
Kto farbuje się na odcienie rudości wie jak ciężko znaleźć fajny kolor (łatwiej o krwistą czerwień niż miedź), i jak szybko się on zmywa. Wypróbowałam wszystko w odcieniach rudości czy miedzi, i muszę przyznać, że Joanna ani nie zmywa się szybciej niż inne (nawet zostaje dłużej, mam wrażenie) ani nie ma dziwacznego różowawego odcienia na początku. Kupuję ją od dawna, bo jest tańszym zamiennikiem farb, których używałam. Jak dla mnie to perełka, choć może to baaardzo subiektywne, dziewczyny które farbują się na normalniejsze kolory pewnie mają większy wybór, ja zostałam poniekąd skazana Mimo to, polecam bardzo.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-31, 09:53   #387
EmilkaZ
Wtajemniczenie
 
Avatar EmilkaZ
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 017
GG do EmilkaZ
Dot.: Perełki cruelty - free

hmm musze sprawdzić te farby Joanna, a nie wysuszają włosów?

Linus sprawdź i napisz jak efekty. Ja nie testowałam innych minerałów więc nie zabardzo się znam. Wiem, że dla mnie są o niebo lepsze niż podkłady w płynie/musie.
aa mówisz o tym Organix? http://www.evergreen.pl/nawilzajacy-...tix-p-640.html
EmilkaZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-31, 14:18   #388
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez Sorbet Pokaż wiadomość
Podczas wizyty w kraju nad Wisłą polecam Ci zaopatrzyć się w zapas farby Joanna - tania i zaje*biaszcza.
Ostatnio w ogóle kosmetyków nie kupuję i nic nie piszę bo nie mam o czym
Zdarza się Sorbet z tymi kosmetykami, wybaczamy
Tylko, że ja generalnie robię tylko pasemka od czasu do czasu (jestem blondynką, nawet dość jasną, ale mam taki przydki mysi kolor blondu zimą, w lecie ładnie się rozjaśniają same), znajdę też coś Joaśki?

Cytat:
Napisane przez EmilkaZ Pokaż wiadomość
Tak tak, ten Tylko ja używam tego na noc. Powiem szczerze, że jak nie znoszę typowych kremów do twarzy, to ten naprawdę wydaje mi się bardzo fajny. Po pierwsze dlatego, że ma bardzo lekką formułę. Do tego stopnia, że smaruję się nim i po paru minutach wygląda na to, że na twarzy nie ma nic, ale jak się budzę rano to twarz jest bardzo odżywiona. Po drugie dlatego, że na twarzy nic po nim nie wyskakuje, żednych niespodzianek. I po trzecie ponieważ generalnie, po kremach drogeryjnych na mojej gębuli nie było w zasadzie żadnych ciekawych efektów, poza tym, że czoło w ciągu dnia świeciło mi się 3 razy bardziej. Po tym nie ma nic takiego. No ale tak czy siak, będę jeszcze testować, bo tak go dopiero od paru dni używam.

Edytowane przez Linusiaczek
Czas edycji: 2011-03-31 o 14:28
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-31, 14:47   #389
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez EmilkaZ Pokaż wiadomość
hmm musze sprawdzić te farby Joanna, a nie wysuszają włosów?
Hm, ciężko mi powiedzieć. Farba do włosów odżywką nie jest niestety, i zawsze to jakaś inwazja. Ale farbuję włosy od kilku lat (hm, 5 chyba) i moje włosy to odczuwają. Nie zauważyłam jednak, żeby któraś niszczyła bardziej. Wiadomo, że krem koloryzujący bez amoniaku jest lepszy dla włosów, ale nie oszukujmy się - kolor się spiera i po tygodniu wygląda się już kiepsko.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-31, 14:56   #390
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: Perełki cruelty - free

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Hm, ciężko mi powiedzieć. Farba do włosów odżywką nie jest niestety, i zawsze to jakaś inwazja. Ale farbuję włosy od kilku lat (hm, 5 chyba) i moje włosy to odczuwają. Nie zauważyłam jednak, żeby któraś niszczyła bardziej. Wiadomo, że krem koloryzujący bez amoniaku jest lepszy dla włosów, ale nie oszukujmy się - kolor się spiera i po tygodniu wygląda się już kiepsko.
Znaczy wiesz, generalnie to wszyscy wiemy, że coś takiego jak farba pielęgnująca nie istnieje , aleee.... parę razy używałam Revlona a jak zakupiłam jakąś super hiper eko farbę, to włosy wyglądały z miejsca jak siano. Czasami więc czuć różnicę od razu. Jak mówisz, że Ci trudno powiedzieć, to jak dla mnie jest to już dobry znak
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-04-23 18:29:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:50.