Ślub od pierwszego wejrzenia-program TVN część IV.

[gryx82]

Ta Justyna toksyczna jakaś, dejta spokój (i te dwa tysiące jako "kropla w morzu" jej wydatków; serio na kolczykach z modeliny można takie kokosy zbijać?).

Napisane przez Ellen_Ripley

...
I jeszcze walnęli cytatem z Coco Chanel o nieprzemijającym stylu. Pier... z krzesła zaraz.

Najlepsze są te bluzki, które wyglądają jak coś, co ubrałby przykościelny chór gospel

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[ZamyslonaRoztargniona]

Marta i Maciej
Podoba mi się jej dojrzałe podejście, to że potrafi ze spokojem, bez wylewania wiadra pomyjów, powiedzieć czemu im się nie udało.
Macieja nakręcili podczas dokładnego czyszczenia podłóg. CHyba po to, żeby nie było wątpliwości, że czarne od brudu białe skarpety Marty z poprzedniego odcinka to nie wina jego podlogi.
A ekspertka ma dar bilokacji. Nagle Szczecin jest o 10min od Katowic, jak wynika z montażu.

Patryś i Marta38
Niby zgodziła się na przeprowadzkę, ale po powrocie do siebie chyba ogarnęla ze to błąd. Ma dobrą pracę, z tego co zrozumiałam na wyższym stanowisku niż Patryk. Fakt, nie ma mieszkania, ale do tej pory mieszkała z mamą. Jeśli Patryk mówił że mamę też przeprowadzimy, to pewnie jest tam jakaś sytuacja że Marta pomaga mamie czy się nią opiekuje. Ale tekst że mama zamieszka w garderobie to...
Ojciec Patryka za bardzo się wtraca w związek.
Patryk mistrz wózka widłowego, czy on przypadkiem nie pracuje w Niemczech? Słubice są przy granicy, mowił coś kiedyś że ma wolne, bo w Niemczech święto.
Nie ma szans żeby w Bielsku zarobił tyle co w DE, choc pewnie Marta znalazła mu dobrą ofertę pracy.
Wydaje mi się że się rozstaną finalnie, nawet jeśli na dniu decyzji powiedzą że zostają razem, bo żadne z nich się nie przeprowadzi.

Przemek i Justyna
Szkoda mi Przemka. Powiedział jej szczerze coś przed kamerami, a ona to wypaplała.
Tekst że dla niej 2tys. to kropla w morzu. I dziwi się że Przemkowi 200zł zostaje po opłaceniu kredytu. Mogłaby go nauczyć zarządzania budżetem.
Ja ją rozumiem, że jak ją stać, to mogłaby mieszkać w jednym mieście i utrzmywać mieszkanie w drugim, ale niech też przyjmie do wiadomości, że dla kogoś mniej majętnego to wyrzucanie kasy w błoto.
Przemo bardzo u mnie zaplusował tym że przyjechał do Warszawy. Reakcja Justyny dramatyczna. Czy oni mają wymog, że muszą ładnie wyglądać na nagrywkach? Nie mogła w dresie wystąpić?
A pytanie "czy chcesz jeść" skierowane do psa a nie do Przemka, było po prostu chamskie.
Przemek bardzo obniżył swoje oczekiwania, a i tak cały czas dostaje po głowie.
Te teksty Justyny o całowaniu się na przystanku, o kamienicy w Gołdapi...
Coś mi sie wydaje, że na dniu decyzji powiedzą że chcą być razem, zeby dobrze wypaść w tv (Justynie też na tym zależy, choć oskarża o to Przemka), a potem nic z tego nie będzie, chyba ze Justyna będzie dyktować warunki i będą parą na odległość.

[pseudofeministka]

Napisane przez gryx82

Ta Justyna toksyczna jakaś, dejta spokój (i te dwa tysiące jako "kropla w morzu" jej wydatków; serio na kolczykach z modeliny można takie kokosy zbijać?).

Dla mnie Justyna coraz bardziej niestabilna sie wydaje, serio.

W jednym odcinku mowi, ze prowadzac dzialalnosc jest ciezko, ze wazne, zeby maz mial etat, zeby w razie poslizgu mogl jej pomoc finansowo, a teraz ze ja stac na utrzymanie mieszkania i ze ta kwota to kropla w jej mozliwosciach finansowych Nie wiem czy ona ma jakies rozdwojenie jazni? Chyba nawet sama "ekspertka" jest nia przerazona.

W ogole jestem w szoku, ze przy ich poziomie nieenergii oni w ogole rozwazaja jakiekolwiek przeprowadzki i kontynuacje tej relacji. Ani on do niej ani ona do niego , nie maja wzgledem siebie wiekszych emocji. Odnosze wrazenie, ze ze strony Przemkka to jest tylko po to zeby zachowac dobra twarz.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Marta i Maciej
Podoba mi się jej dojrzałe podejście, to że potrafi ze spokojem, bez wylewania wiadra pomyjów, powiedzieć czemu im się nie udało.
Macieja nakręcili podczas dokładnego czyszczenia podłóg. CHyba po to, żeby nie było wątpliwości, że czarne od brudu białe skarpety Marty z poprzedniego odcinka to nie wina jego podlogi.
A ekspertka ma dar bilokacji. Nagle Szczecin jest o 10min od Katowic, jak wynika z montażu.

Patryś i Marta38
Niby zgodziła się na przeprowadzkę, ale po powrocie do siebie chyba ogarnęla ze to błąd. Ma dobrą pracę, z tego co zrozumiałam na wyższym stanowisku niż Patryk. Fakt, nie ma mieszkania, ale do tej pory mieszkała z mamą. Jeśli Patryk mówił że mamę też przeprowadzimy, to pewnie jest tam jakaś sytuacja że Marta pomaga mamie czy się nią opiekuje. Ale tekst że mama zamieszka w garderobie to...
Ojciec Patryka za bardzo się wtraca w związek.
Patryk mistrz wózka widłowego, czy on przypadkiem nie pracuje w Niemczech? Słubice są przy granicy, mowił coś kiedyś że ma wolne, bo w Niemczech święto.
Nie ma szans żeby w Bielsku zarobił tyle co w DE, choc pewnie Marta znalazła mu dobrą ofertę pracy.
Wydaje mi się że się rozstaną finalnie, nawet jeśli na dniu decyzji powiedzą że zostają razem, bo żadne z nich się nie przeprowadzi.

Przemek i Justyna
Szkoda mi Przemka. Powiedział jej szczerze coś przed kamerami, a ona to wypaplała.
Tekst że dla niej 2tys. to kropla w morzu. I dziwi się że Przemkowi 200zł zostaje po opłaceniu kredytu. Mogłaby go nauczyć zarządzania budżetem.
Ja ją rozumiem, że jak ją stać, to mogłaby mieszkać w jednym mieście i utrzmywać mieszkanie w drugim, ale niech też przyjmie do wiadomości, że dla kogoś mniej majętnego to wyrzucanie kasy w błoto.
Przemo bardzo u mnie zaplusował tym że przyjechał do Warszawy. Reakcja Justyny dramatyczna. Czy oni mają wymog, że muszą ładnie wyglądać na nagrywkach? Nie mogła w dresie wystąpić?
A pytanie "czy chcesz jeść" skierowane do psa a nie do Przemka, było po prostu chamskie.
Przemek bardzo obniżył swoje oczekiwania, a i tak cały czas dostaje po głowie.
Te teksty Justyny o całowaniu się na przystanku, o kamienicy w Gołdapi...
Coś mi sie wydaje, że na dniu decyzji powiedzą że chcą być razem, zeby dobrze wypaść w tv (Justynie też na tym zależy, choć oskarża o to Przemka), a potem nic z tego nie będzie, chyba ze Justyna będzie dyktować warunki i będą parą na odległość.

Dla mnie Patryk niestety nie ptorafi odciac pepowiny.

NAtomaist jezeli chodzi o moje odczucia, to mnie Justyna odrzuca. Ma cos przerazajacego w sobie.

[Pusheen_]

Napisane przez pseudofeministka

Dla mnie Justyna coraz bardziej niestabilna sie wydaje, serio.

W jednym odcinku mowi, ze prowadzac dzialalnosc jest ciezko, ze wazne, zeby maz mial etat, zeby w razie poslizgu mogl jej pomoc finansowo, a teraz ze ja stac na utrzymanie mieszkania i ze ta kwota to kropla w jej mozliwosciach finansowych Nie wiem czy ona ma jakies rozdwojenie jazni? Chyba nawet sama "ekspertka" jest nia przerazona.

W ogole jestem w szoku, ze przy ich poziomie nieenergii oni w ogole rozwazaja jakiekolwiek przeprowadzki i kontynuacje tej relacji. Ani on do niej ani ona do niego , nie maja wzgledem siebie wiekszych emocji. Odnosze wrazenie, ze ze strony Przemkka to jest tylko po to zeby zachowac dobra twarz.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------



Dla mnie Patryk niestety nie ptorafi odciac pepowiny.

NAtomaist jezeli chodzi o moje odczucia, to mnie Justyna odrzuca. Ma cos przerazajacego w sobie.

Podobnie myślę. Ona jest skrajnie antypatyczna.

Na wiadomym portalu wysyp bezlitosnych komentarzy po ostatnich odcinkach.

O Przemku w komentarzach napisali, że musi być z niego niezły desperat, jeśli powiedział tak .

https://www.pudelek.pl/slub-od-pierw...6374932122304a

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[gryx82]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

I trzeba przenieść firmę do Poznania, nie zapomnij (problem, jakby to lepienie z modeliny to jakaś Pesa była, albo Huta Katowice) A! I pies! Z psem też problem

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez gryx82

Ona serio z jakiejś bogatej rodziny?

Te jej bose stopy wczoraj też zbyt czyste nie były

I trzeba przenieść firmę do Poznania, nie zapomnij (problem, jakby to lepienie z modeliny to jakaś Pesa była, albo Huta Katowice) A! I pies! Z psem też problem

Przeniesc firme = zmienic adres w cdidg online plus przewieźć półprodukty do innego miasta. No niewykonalne.

Pies u rodziców może być, u Justyny tez, u jej koleżanki Oli też, ale już w Poznaniu - zapomnij....

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Jak chce rozwijać firmę, to niech biuro / pracownię wynajmie.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Ellen_Ripley]

Napisane przez gryx82

Ona serio z jakiejś bogatej rodziny?
(...)

Po chacie jej rodziców można wnosić, że tak.

[kennedy]

- > Marta powinna isc na terapie. Jej zaniedbanie i nalog to objaw depresji mysle. Ma laska potencjal zeby ogarnac zycie

- Justyna, toksyczna, fatalny charakter, zal Przemka.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Co odcinek jest gadka o tej kamienicy.
Mój sąsiad też jest właścicielem kamienicy. W stolicy a nie w jakiejś tam Gołdapii. Właściciel, bo dostał w spadku. Tak ogólnie sąsiad to żul spod Biedry.

[sublips]

A ja zaczynam myśleć, że Anita i Adrian tę dramę kręcą dla obserwatorów, bo po co komentarz Anity u Marty? Jak chciała być życzliwa, to mogła skontaktować się na privie, a sama nie wie, jak to jest, bo ona dostała partnera, który się nią zauroczył (no inna sprawa, że ogólnie jest zadbana i atrakcyjna, więc większości by się podobała, ale z tej samej edycji Martyna, która mi się np. bardzo podoba, nie miała takiego szczęścia) i nie obrażał jej na każdym kroku. Nic dziwnego, że Marta chce coś napisać. Dla mnie to ewidentnie ruchy w stylu, żeby zostać ekspertką w następnej edycji albo wzbudzić zainteresowanie.

[PumpkinEyes]

Napisane przez sublips

A ja zaczynam myśleć, że Anita i Adrian tę dramę kręcą dla obserwatorów, bo po co komentarz Anity u Marty? Jak chciała być życzliwa, to mogła skontaktować się na privie, a sama nie wie, jak to jest, bo ona dostała partnera, który się nią zauroczył (no inna sprawa, że ogólnie jest zadbana i atrakcyjna, więc większości by się podobała, ale z tej samej edycji Martyna, która mi się np. bardzo podoba, nie miała takiego szczęścia) i nie obrażał jej na każdym kroku. Nic dziwnego, że Marta chce coś napisać. Dla mnie to ewidentnie ruchy w stylu, żeby zostać ekspertką w następnej edycji albo wzbudzić zainteresowanie.

Też uważam, że te dobre rady Anity (i to nie od tej edycji) są zbędne. A Marta ma prawo przecież sprostować jakieś informacje, które publicznie o niej padły. Nie musi być to równoznaczne z wchodzeniem w pyskówki. Pomijając kwestie jej atrakcyjności czy niechlujności, to w programie wypowiadała się dość rozsądnie, więc nie podejrzewałabym jej z góry o celowe rozkręcanie bardziej dramy w mediach społecznościowych.

[Grabi97]

Ja tam czekam na smaczki od Marty, bo czasem leciały już na nią takie hejty, a okazywało się, że piła piwko 0% ;/

[sublips]

Napisane przez Grabi97

Ja tam czekam na smaczki od Marty, bo czasem leciały już na nią takie hejty, a okazywało się, że piła piwko 0% ;/

To w ogóle dla mnie kuriozum, bo pamiętam, że Agnieszka i Wojtek pili małpki na wizji, Robert i Aneta czy Marcin i Agnieszka cały czas winko i w ogóle nie pamiętam prawie że pary abstynentów, a jej się oberwało za piwo w górach .

[MartynaPor]

Z edycji na edycję ten program jest coraz gorszy, chyba kolejną sobie odpuszczam...

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[pempek]

Nie ma spojlerów


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pusheen_]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Żeby to jeszcze były jakieś mądrości...Pewnie faktycznie na cudzym garbie chce przypomnieć o sobie i ruszyć z karierą w programie, już nie jako uczestniczka, ale prowadząca np.

Co do picia, to pamiętam Przemka i pamiętam też głupkowate smieszkowanie Agnieszki dla followersów z winkiem przed spaniem i za to jej się obrywało, ale nie wiem, czy to dotyczy tylko Wizażu.

Co do Marty i tego piwa, to ja bym jej tego nie wypominała, ale poniekąd rozumiem, dlaczego ludzie myślą to, co myslą i akurat ją źle kojarzą z tym "trunkiem" w ręce.

[sublips]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

A ja nie rozumiem, bo przecież nie będę oglądać każdej edycji pod kątem, kto jaki alkohol pije, ale w głowie mam jeszcze Macieja i Agatę i ich rozmowę, gdzie w każdej scenie zmieniała się pojemność piwa. Jedynie Adam i Krzysztof Koluszki jak dla mnie przesadzali już ze stanem upojenia, ale podczas programu każdy popijał prawie że jakieś wino/ piwo/ prosecco/ wódkę, a Marcie się obrywa. Podejrzewam, że to z uwagi, że na to, że przecież jest matką i jej absolutnie już nie wolno, nawet jeśli dziecka nie ma obok.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Myślę, że Marta po prostu kiepsko wypadła w całokształcie i w porównaniu z Maćkiem w tych górach. Maciek żwawo wchodził w te góry, nic nie palił i nie pił, a Marta (przynajmniej tak to pokazali w odcinku) ciągnęła się wolno za nim, sączyła piwko i ciągle paliła. Maciek ją wyprzedzał, nie szli jednym tempem, wygladała na ociągająca się.

Dlatego ludzie mając porównanie, od razu odebrali te picie negatywnie. Jak Bulionerzy pili, to wszyscy razem na imprezie, nie było tak, że kobieta by piła i paliła a facet nie. Jak wszyscy razem wychodzą na dymka, to też inaczej to wygląda. Stąd mysle, taka surowa i niesprawiedliwa ocena Marty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89419248]
(...)
Myślę, że Marta po prostu kiepsko wypadła w całokształcie i w porównaniu z Maćkiem w tych górach. Maciek żwawo wchodził w te góry, nic nie palił i nie pił, a Marta (przynajmniej tak to pokazali w odcinku) ciągnęła się wolno za nim, sączyła piwko i ciągle paliła. Maciek ją wyprzedzał, nie szli jednym tempem, wygladała na ociągająca się.

Dlatego ludzie mając porównanie, od razu odebrali te picie negatywnie. Jak Bulionerzy pili, to wszyscy razem na imprezie, nie było tak, że kobieta by piła i paliła a facet nie. Jak wszyscy razem wychodzą na dymka, to też inaczej to wygląda. Stąd mysle, taka surowa i niesprawiedliwa ocena Marty.
[/QUOTE]

Obstawiam to samo. Kamerzyści jej nie żałowali ujęć fajko-piwko, montaż tak samo, a zestawione z "czystym" Maćkiem od razu się niektórym źle kojarzyło. A dziewczyna od początku wyrażała się składnie, szczerze, inteligentnie. Tylko tak bez życia, że komunikat wizualny wybrzmiał mocniej, niż to, co miała do przekazania.

[niemanicka]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Czy ta Anita nie ma w sobie w ogole pokory?? Ucisza inną uczestniczkę i to na jakiej podstawie? Bo jej sie małżeństwo udało? Słabe na maksa. Kazdy ma prawo mowic co chce i gdzie chce.

Co do rodzicow Justyny, to z tego co pamietam jej ojciec to wojskowy, takze od wielu lat ma pewnie wysoka emeryture; a w dodatku kiedys dostawało sie darmowe mieszkania za służbę. Justyna wydaje mi sie bardzo niezaradna, skoro przeniesienie firmy jest az takim problemem, tak jak odpowiednia socjalizacja psa. Kreuje sie na niewiadomo kogo, a dla mnie nie jest żadnym „autorytetem”, ani kobietą sukcesu.

Nowego biznesu Fitów nawet nie skomentuję.

[ZamyslonaRoztargniona]

Założyłam nowego insta. Przypominam że już jutro pierwszy live sprzedażowy fitów. Obejrzyjcie za mnie, bo będę w pracy.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[gryx82]

Napisane przez Ellen_Ripley

Po chacie jej rodziców można wnosić, że tak.

Ja to oglądam "jednym okiem", dlatego sporo rzeczy mi umknęło

Napisane przez kennedy

Marta powinna isc na terapie.

A dopiero potem iść do programu o takiej formule.


Nie mogę się doczekać finałowego odcinka - po spojlerze na Pudlu Kulki z papieru