2006-10-01, 17:12 | #181 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
WROCŁAW
Ja również bardzo zawiodłam sie na dr Stefanie Skrockim.Bylam u niego juz nieraz i raczej bylam zadowolona ale kiedy kilka dni temu poszlam z podejrzeniem ciazy wszystko sie zmienilo.Potraktowal mnie bardzo przedmiotowo,nie pytal o zadne szczegoly typu jakie objawy itp.NAwet nie chcial mnie zbadac bo to za szybko zeby wykryc ciaze,ale na sczescie do badania doszlo i lakonicznie stwierdzil ze wyglada na 6-tygodniowa ciaze.Najciekawsza byla sprawa z wyslaniem mnie na badania:morfologia,mocz, wr itp.Chodze na fundusz do niego a nie prywatnie a on spytal psychologicznie czy jestem w stanie zainwestowac w siebie 20 zl na badania.Spytalam dlaczego mam placic skoro chodze na fundusz a on na to ze na fundusz bede kilka razy klota wiec lepiej zebym zaplacila i szybko miala zrobione te badania.OK poszlam do laboratorium a tam bardzo zdziwiona pani ktora mi wytlumaczyla ze wystarczylo zeby lekarz dal skierowanie i badania bylyby za darmo, ze mi sie to nalezy i ze to nieprawda z kilkakrotnymi klociami.Wszystko byloby tak samo jak teraz kiedy musialam placic.Wyglada na to ze lekarz chcial na mnie zarobic a to juz jest niesmaczne.Wiecej do niego nie pojde.Zmieniam lekarza na jakiegos lepszego w prowadzeniu ciazy. Pozdrawiam |
2006-10-01, 23:18 | #182 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 389
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Łódź
Wspomniana juzw tym wątku dr Jablońska - Krasomska (czy tam odwrotnie ) z Centrum Zdrowia Matki Polki. Trafiło mi się u niej kilka wizyt - byla na zastępstwie. Jej szyderczy uśmiech, a niekiedy chichot doprowadza mnie do szału - jest obecny praktycznie przy każdej mojej opowiedzi na jakiekolwiek pytanie, nawet jesli chodzi o termin ostatniej miesiaczki. Wszystko musi być tak, jak ona sobie wymyśli, nie informuje na czym polegaja konkretne badania, zabiegi, nie podaje żadnych "za" i "przeciw", bo po co. To lekarz leczy a pacjent ma sie temu poddawać bez żadnego "ale". Straszy, ze nie wypisze recepty na pigułki, po czym laskawie wypisuje na dwa opakowania Ostatnio, kiedy nie zgodzilam sie na pobranie wycinka (ponieważ temu babsku nie ufam ani trochę) uslyszalam słowa wypowiedziane poblazliwym glosem: "Prosze juz wiecej do mnie po recepty nie przychodzić, dobrze?". Krzyczala na mnie jak powiedzialam, ze nie badam regularnie piersi co miesiac, tylko od czasu do czasu (ale sama mnei oczywiscie nie zbadala). Badanie ginekologiczne jest u niej bardzo bolesne, dwa razy nawet trafiło mi się w trakcie okresu (do CZMP zglasza się wielu pacjentów i niekiedy nie mozna zdążyc z wizytą przed zakonczeniem ostatniego opakowania pigulek). Kiedy ostatnio weszlam do kabiny się przygotować do badania, wyszla na papierosa na godzine!!! Jak wrócila, ochrzanila mnie, że my to na 10:20 a nie 11:20 byłyśmy umówione (dodam ze bylam punktualnie) - oczywiscie ten przewspaniały uśmiech jak zwykle miala przyklejony na twarzy. Stwierdzila jeszcze ze specjalnie z zebrania sie urwala Po ostatniej wizycie wyszlam z placzem, mówiąc że z miłą chęcia do niej nie wróce, a moją nadżerka bedzie sie zajmował mój lekarz. Uslyszalam że jestem brutalnie i rozbrajająco szczera. Z pobłażliwym uśmiechem i ironia w glosie poprosilą żebym jej powiedziala co ona mi takiego zrobila. Jakby ja to interesowalo. A najbardziej to mnie wkurza ta jej wyjatkowa "uprzejmosć" i ten szyderczy uśmiech. Gdybym chciala się komuś nawet uzalić, to własciwie nie mam co powiedzieć, bo ona taka milutka jest. Zeby sie przekonać, czy warto do niej chodzić, trzeba sie osobiście wybrać na wizytę, ponieważ panuje tam specyficzny klimat |
2006-10-03, 17:51 | #183 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: SOSNOWIEC
Wiadomości: 768
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
A ja mu jednak ufam, poniewaz jak poszlam do szpitala do niego tego samego dnia od reki wykonal mi krio, oczywiscie najpierw mnie zbadal a nastepnie wykonal zabieg.
__________________
|
2006-10-24, 12:52 | #184 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 165
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Kraków
Nie wiem czy ta czarownica przebrzydła jeszcze przyjmuje - mam nadzieje że nie. Zofia Ziemba Kulig, gabinet prywatny na ul. Zakątek. Przemiła kobieta, czestuje cukiereczkami, usmiecha sie - taka ukochana ciocia. Recepty spinane kolorowymi spinaczami. Robi to na prawde dobre wrazenie. Wmowila mi choroby ktorych nigdy nie mialam, jak mowila ze powinno mnie bolec a nie bolalo to tak mnie ugniatala ze mi oczy z bolu na wierzch wychodzily. Stwierdzila ze moge dzieci nie miec. POzapisywala mi lekarstw na kilka stowek po czym od razu dzwonila do apteki obok czy to maja i wysylala mnie zeby od razu kupic. Skierowanie na USG do jednego jedynego lekarza (Piotr Chalupczak) gdzie w skierowaniu pisala co lekarz ma zobaczyc i on oczywiscie to widzial. Wydruku z USG oczywiscie nie dostalam. Musiala sie dzielic kasa i z apteka i z doktorkiem od USG. Na szczescie wykazalam sie intuicja i przed wykupieniem tych wszytskich niepotrzebnych mi lekarstw trafilam do super lekarki do ktorej chodze do dzis. |
2006-10-24, 22:17 | #185 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: net
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Cytat:
__________________
Wiwianna |
|
2006-10-24, 22:49 | #186 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 165
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Pewnie tak ale ja wtedy bylam tak zestresowana tą cała sytuacją ze dopiero teraz sobie mysle ze mozna sie było tą babą zająć na poważnie. Ale koleżanki wszystkie przed nią ostrzegłam więc przynajmniej tyle zrobiłam
|
2006-10-24, 23:00 | #187 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
U nas jakiś lekarz z klinik podczas prywatnych wizyt wmawiał kobietom nowotwór i mówił, że da się to wyleczyć, dawał im jakies mazidła (pewnie wazelinę), niby jakieś zabiegi robił i nabijał sobie kieszeń. Wydało sie jak jakas pacjentka poszła na konsultacje do innego lekarza. Sprawa była w Uwadze, czy Interwencji, była prowokacja i co? I facet dalej pracuje
|
2006-10-25, 11:08 | #188 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 63
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Legionowo
dr Mateuszczyk .... Podobnie jak Joanna 20 myślę ... człowiek poprostu okropny nie slucha co sie do niego mowi nie bada i wogle słuchajcie brakuje mi słow |
2006-10-27, 12:08 | #189 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 110
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
RZESZÓW
dr WĄTOR - pierwsze tabletki przepisal mi od reki, bez badan, bez jakichkolwiek pytan. Ups - zadal jedno pytanie "w jakiej cenie chce te tabletki". Po dluzszym czasie, gdy zmienilam ginekologa dowiedzialam sie ze te tabletki ktore mi Wątor wypisywal maja za duza jak na mnie (wagowo) dawke hormonow. Ani razu nie zrobil mi badania. Wulgarny w stosunku do mojej ze tak powiem "obficie" obdarzonej przez nature kolezanki. Ostatnio bylam u niego bo moja gin. byla na urlopie. Mialam isc na cytologie, pomyslalam ze raz kozie smierc..pójdę do tego idioty bo było to zaraz przed wyjazdem na wakacje. Przyszlam do gabinetu, powiedzialam ze chce zrobic cytologie, kiedy mialam ostatnią itp. Przytocze pokrótce nasz dialog "artykułów się naczytałas i ci sie badania zechciało?" JA: ?? nie rozumiem "juz kolejna przychodzi dzis na cytologie, dziś był artykuł w gazecie o cytologii i sie wszystkim zachciało" JA: rejestrowałam sie prawie miesiąc temu, więc żadnego artykułu nie czytałam Po tym miłym wstępie, chciał mi jeszcze wmówić, że nie ma potrzeby robić cytologii częsciej niż raz na 3 lata. (taa..). Jakby to było dla niego jakieś czasochłonne i wymagające badanie... dr. MŁYNARCZYK - wiele kobiet,w tym moja mama, go poleca. Na mnie za każdym razem się darł, nie wiem czy był w złym humorze, sądze jednak że skoro byłam u niego z 5 razy i za każdym razem się "wyżywał", to po prostu jest niemiły i gburowaty z charakteru. Ma stereotypowe podejscie do młodych ładnych kobiet przychodzących po recepty. Raz mi zasugerował, że mój partner mnie wysyła po recepty i to on ma z tego większą radość (??). Ponadto jest niemiły i chamski w stosunku do kobiet starszych..z nadwagą. Pewna pacjentka, z którą czekałam na wizytę, opowiadała mi że właśnie z tego powodu sie od niego przeniosła. |
2006-10-27, 13:38 | #190 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 135
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Ja nie polecam pana Kućmy z Jastrzębia, jest oschly, ma staroswieckie metody. Ptraktowal mnie doslownie jak idiotke, ktora w ogole nie ma o niczym pojecia, w dodatku byl nieuprzejmy. CO do badan to szkoda gadac bo nie chce mi wypisac jakie mam badnia zrobic zeby spradzic co jest nie tak ze nieumiem zajsc w ciąże a on poprostu nie chce tego zrobie a tak naprawde to jego to powinno nie obchodzic bo to ja place za wszystko i ja chce zrobic badania, takie ktore mi pomoga. W ogole chyba nie traktuje dobrze mlodych kobiet. W ogole jest okropny i nie pomoga z zaden sposob. A jak juz go przyparlam do muru to mi wypisal na 2 badania ktore w niczym mi nie pomoga, w dodatku nie powiedzial mi czemu mi je kaze zrobi, tylko dlatego pewnie bo kasa mu idzie w lape, bo wyslal mnie do zaprzyjaznionego laboratorium. Nie polecam!!
|
2006-10-28, 12:57 | #191 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Kędzierzyn-Koźle
Pani doktor z osiedla Lesna, niestety nie pamietam nazwiska, ale dowiem sie i zaraz edytuje.. Poszlam z kuzynka zeby jej dodac otuchy przed pierwsza wizyta, pocieszalam ze nie bedzie zle. Wyszla z placzem. Okazalo sie ze genialna pani doktor zrobila jej badanie wziernikiem, kiedy ona byla jeszcze... dziewica nie sluchala kuzynki, ktora przeciez jej o tym mowila, kazala sie rozluzniac (powiedzcie jak mozna sie w takiej sytuacji wyluzowac??) i generalnie traktowala ja chlodno i po macoszemu. Bylam w szoku i do tej pory nie rozumiem co to za lekarz, ktory wykonuje badanie wziernikiem dziewicom?? doslownie wlos sie jezy na glowie.. |
2006-10-28, 13:01 | #192 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 435
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Cytat:
|
|
2006-10-29, 05:44 | #193 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 389
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Cytat:
|
|
2006-10-30, 20:44 | #194 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
SOSNOWIEC
Stanowczo odradzam dr Szatan przyjmuje w przychodni na Wawelu, jest niemiła, niesympatyczna, wredna , okropna kiedys gdy do niej poszłam tyle co weszłam do gabinetu i mówie ,ze chciałam tabletki anty a ona na mnie z krzykiem ; dziecko a ile ty masz lat ze po takie rzeczy przychodzisz?!!! ciekawe co twoi rodzce na to!!! a chłopak z którym to robisz to pedofil i zboczeniec jakis!! Natychmiast po tych słowach wyszłam miałam wtedy 19lat!!!!!!!!!!! |
2006-10-31, 14:45 | #195 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Cytat:
|
|
2006-11-02, 13:45 | #196 |
Raczkowanie
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Ostróda
Dr. Gładysiak jeśli chodzi o zapalenia itp. nic nie poradzi, natomiast słyszałam że pomaga przy bezpłodności. Edytowane przez sava86 Czas edycji: 2011-12-19 o 11:38 |
2006-11-02, 14:15 | #197 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Cytat:
Napisz, jak przebiegała wizyta, w jaki sposób się do ciebie odnosił, czy był delikatny podczas badania, czy cię słuchał itp - wtedy taka bardziej opisowa ocena jest dla nas bardziej miarodajna. |
|
2006-11-02, 14:38 | #198 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 003
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Są różne wzierniki. W tym małe, przeznaczone dla dziewic.
|
2006-11-04, 13:37 | #199 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
piszecie o tych ginekologach źle.Ale jak to czytam,to widzi mi się,ze czasami same macie coś na sumieniu.czasami moj też ma zły humor ,bo ma dużo pacjentek,ale zwykle jest przyjazny i dba o mnie.Duzo mu zawdzieczam,znalazł mi nadżerkę ,której nikt nie widział wczesniej/potwierdziłam u innego,który za leczenie zażyczył sobie 300+200wizyty/wymroził skutecznie,leczy mnie skrupulatnie,zawsze bada jak mam problem.Chociaż tu jest jako zły,ja uważam ,ze ta ,która go tak źle opisała,sama ma nieczyste sumienie,zaniedbała się,a ma pretensje,ze nie dokonał nic dla niej.A może też była niesympatyczna.Ja dodam go do dobrych.
Na szczeście zawsze możecie sobie zmienic ginekologa,ale czy inny będzie was chciał?-mój zawsze mówi,że jest tylu ginekologów w Warszawie,ze mozecie do nich iść,ale wtedy okaze się,że za pieniadze ,albo trzeba czekać 2-3 miesiące.I jest to prawda. |
2006-11-04, 15:12 | #200 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Jest to także mój ginekolog.I-wsza wizyta w ciązy ok.8 tyg,badanie piersi,grupa krwi,morfologia,mocz,toxo plazmoza,wr,cytologia i chyba cos jeszcze.Następna wizyta za 2 tygodnie.Usg do wykonania,załozenie karty ciąży.
urodziłam zdrowe ,śliczne dziecko,w poleconym szpitalu. coś kręcisz i chyba nie do konca piszesz prawdę. |
2006-11-04, 16:42 | #201 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Cytat:
|
|
2006-11-05, 09:27 | #202 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
??? niby dlaczego miałabym kręcić??Opisałam jak mnie potraktował. Gość nie lubi/nie znosi/nienawidzi kobiet w ciąży a jedyne co potrafi to przepisywać pigułki...
|
2006-11-10, 23:06 | #203 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
ja natomiast na temat tego lekarza slyszlalam same dobre opinie...jest skrupulatny, sympatyczny, odpowioada bez problemu na wszelkie pytania daje skierowania na potrzebne badania itp itd.pierwszy raz sie spotykam z negatywna opinia na jego temat.
|
2006-11-17, 23:29 | #204 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Wrocław
Krzysztof Filipiuk "niby-lekarz". Na dzień dobry okrzyczał mnie że nie ma mojej karty - na co ja że to nie moja wina że mi pielęgniarka nie założyła. Później dowiedziałam się że mam "ogromną nadżerkę" i że ją mi wyleczy, ale potem okazało się że jestem w ciąży więc nic z tego... Na prośbę o zbadanie piersi odparł "teraz liczy się tylko ciąża" - więc mi ich nie zbadał. Przy badaniu ginekologicznym nie uznaje za stosowne zakładania rękawiczek, czy chociaż mycia rąk... Moje pytanie o płeć wyprzedził stwierdzeniem, że jak pójdę na usg genetyczne (nie mówił że kosztuje "tylko" 150zł - u jego kolegi) to się dowiem. Na ostatniej wizycie zapytałam czemu mimo "ogromnej nadżerki" nie mam zrobionej cytologii - to on na to że jak mam 20 lat to już ktoś mi ją powinien zrobić (niby kto - jak on jest moim pierwszym ginem i chodziłam do niego 7 miesięcy). Jak zapytałam jak duże jest dziecko i mniej więcej ile waży to stwierdził że to mało ważne - nawiązała się bardzo nieprzyjemna rozmowa - po czym zaczął mierzyć dziecko - mierzył 10 minut po czym stwierdził że dziecko się wierci... I mi guzik powiedział - to utwierdziło mnie w przekonaniu że koleś nie potrafi obsłużyć tego usg. Zapytał czemu nie biorę żadnych tabletek na pęcherz moczowy - skoro mam liczne bakterie - bo "nie zauważył tego" wcześniej. Ogólnie to sprawia wrażenie mało zainteresowanego, tabletki i witaminy to najlepiej brać we własnym zakresie - bo on nic nie zaleca, a potem krzyczy że wyniki są złe... Jedyne co go naprawdę interesuje to to czy życzysz sobie zdjęcie dzidzi za 20 zł... |
2006-11-22, 23:29 | #205 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 152
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Płock: dr Julia Lewandowska, która przyjmuje w przychodni Orlen Medica na ul. Otolińskiej, oraz ma prywatną praktykę gdzieś na Szarych Szeregów.
Z moich doświadczeń: Bardzo długie terminy do gina są w tej przychodni, ale w sytuacjach nagłych można wejść bez kolejki i zapytać, czy przyjmie. Pierwszy raz skorzystałam z tej możliwości, gdy miałam bóle w podbrzuszu, którym zaczęła towarzyszyć gorączka - podejrzewałam stan zapalny i z pewnością była to sprawa ginekologiczna, bo bóle nasilały się podczas stosunków. Od progu usłyszałam, że pani doktor mnie przyjmie, pod warunkiem, że to są rzeczywiste bóle, bo jeśli oszukuję, to zapłacę za wizytę. Kiedy powiedziałam, że boli od tygodnia, zakpiła sobie, ze to jest nagła wizyta. Przyczynę bólu odnalazła i wtedy trochę spuściła z tonu, po czym zapisała leki, które okazały się mało popularne, a co za tym idzie, trudno dostępne, toteż z bólem łaziłam po aptekach, żeby dostać ten środek. Drugim wariantem było poczekać, aż mi go sprowadzą, ale czekanie groziło skręceniem torbieli... Wywiad był nierzetelny: zabrakło podstawowych pytań wykluczających podanie środka hormonalnego dwuskładnikowego (papierosy, skłonność do zakrzepicy, żylaków itp). Terminu wizyty kontrolnej nie podała. To jeszcze nic. Od tamtego czasu zaczęłam mieć jeszcze bardziej nieregularne miesiączki i to bardzo obfite. Wykrwawiam się do tego stopnia, że nie jestem w stanie pracować. Siódmego dnia miesiączki zadzwoniłam do niej, żeby się dowiedzieć co robić, podała mi nazwę leku, który miałam kupić, a jeśli nie przejdzie, zgłosić sie następnego dnia rano. Po dwóch dawkach krwawienie trochę sie zmniejszyło (zaczęło to wyglądać jak moja normalna miesiączka), ale nie ustało, więc poszłam. Pani doktor stwierdziła w badaniu fizykalnym, że to nie jest żaden krwotok, tylko końcówka okresu, znowu nie było wywiadu, więc zaczęłam sama mówić to, co wydawało mi się istotne, ona zaś nie zainteresowała sie tym w żaden sposób, tylko zapisała mi środek przeciwbólowy (nic mnie nie bolało), znowu nie pytając, czy mogę przyjmować takie środki (ketoprofen). Zapytałam, czy mogę dostać zwolnienie chociaż na ten dzień, odpowiedziała, że nie, nie czekając nawet aż skończę mówić. Uznała, że nie ma podstaw. Wyjaśniłam więc specyfikę swojej pracy (n-l w szkole specjalnej) - usłyszałam, że mam sobie wziać urlop, bo przecież nauczyciele mają tyle wolnego, że można to wykorzystać (tak jak mówią osoby, które nie mają zielonego pojęcia o pracy i urlopach nauczycieli). Dodatkowo wysłuchałam litanii o tym, że ona pamięta moją ostatnią wizytę i czego ja chcę, nie byłam od tamtej pory, przychodzę tylko w sytuacjach kryzysowych i tak dalej. Wróciłam do domu tak zdenerwowana, że nie mogłam się uspokoić, dlatego mama zadzwoniła do tej pani, żeby się dowiedzieć dlaczego tak mnie potraktowała i w tej rozmowie pani doktor nieproszona powiedziała wszystko, co miała w karcie zapisane. Nie była to kulturalna rozmowa - została poddana w wątpliwość moja prawdomówność i w ogóle szkoda gadać, wreszcie pani doktor rzuciła słuchawką. Po wizycie u specjalisty musiałam iść do lekarza rodzinnego, żeby mi dał zwolnienie, skierowanie na badanie krwi, no i oczywiście sie dowiedzieć, że to jest sprawa ginekologiczna... Prawdopodobnie mam anemię, krwawienie trwa nadal i końca nie widać (9 dzień), pani doktor uznała, że nie ma problemu... Teraz muszę iść do kompetentnego lekarza, który nie będzie mnie traktował jak wroga, zrobi wszystkie potrzebne badania, postawi diagnozę i podejmie leczenie... i muszę oczywiście za to zapłacić, mimo że mam ginekologa na rejonie. A gdy się dowiem co mi jest i jeśli potwierdzą się moje przypuszczenia, to... |
2006-11-22, 23:57 | #206 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
|
2006-11-30, 18:59 | #207 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 16
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Warszawa-Ożarów-Sochaczew Dr CZERWONIEC -niemiły,niedelikatny,nie umiejący uzasadnić leczenia którego wprwadził! Zrezygnowałam z niego po drugiej wizycie poniewaz stale mowił do mnie:"dziewczyno rozluznij mięśnie,dziewczyno nie spinaj sie tak"(niemilym tonem),cytologie wykonał tak nie delikatnie,ze naprawde trudno było mi się "nie spinać"! Natomiast moja przyjaciólka chodzila do niego dość długo ale zrezygnowała bo wyciągał od niej kase,faszerował wciąż nowymi homrmonami a nie potrafił stwierdzic choroby. Koleżance z Sochaczewa zle poprawadzil ciąże(wciąż się mylił) w wyniku czego musiała całą przeleżec.
|
2006-11-30, 19:17 | #208 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Cytat:
|
|
2006-11-30, 19:23 | #209 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Szpiegu mozesz rozwinąc swoja mysl??
|
2006-12-07, 21:57 | #210 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 675
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
JA również po raz pierwszy spotykam się z negatywną opinią na jego temat. Sama mam o nim jak najlepsze zdanie i korzystam z jego usług. W czasie ciąży miałam problemy z nawracającymi infekcjami dróg moczowych oraz anemią i radził sobie z tym bez problemu. Poza tym był bardzo delikatny w czasie badań, które zwykle nie należą do przyjemnych.
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:25.