Jak oceniacie tę sytuację? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-11-03, 16:45   #1
LejdiDiDi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 2

Jak oceniacie tę sytuację?


Hej Mam pewne rozterki, chyba po prostu chciałabym z kimś o tym porozmawiać, wszystkie przyjaciółki mają już po dziurki w nosie tego tematu;P
Mam 29 lat, w przyszłym roku mityczna 30tka. Ale nie o tym. W zeszłym roku byłam prawie pół roku w relacji z pewnym facetem w moim wieku, poznanym na portalu. Z wyglądu jak najbardziej mój typ. Do tego podzielaliśmy zainteresowania, mieliśmy taki sam gust muzyczny, filmowy.. Mogliśmy rozmawiać godzinami i tematy się nie kończyły. No i była między nami mega chemia, iskrzyło jak cholera. Łączyło nas coś jeszcze. Oboje byliśmy po przejściach, po kilkuletnich związkach, i u niego i u mnie skończyło się na etapie narzeczeństwa, przy czym ja prawie że zostałam porzucona przed ołtarzem. Jak się poznaliśmy oboje byliśmy prawie dwa lata po zakończeniu poprzednich związków. Dawno zdążyłam już przeboleć ex narzeczonego i byłam otwarta na nową relację. On jak najbardziej też z tego co mówił i pokazywał.
A jednak jakoś nie potrafiłam stworzyć z nim związku. Przez nasz tryb życia (i ja i on mamy własne działalności i rozbudowane życie towarzyskie) spotykaliśmy się średnio 2 razy w tygodniu. Nie doszliśmy do etapu pomieszkiwania, tylko kilka razy u niego nocowałam. Wydawało się że taka niezależność pasuje nam obojgu. Gdy już trochę się spotykaliśmy, zaczął jednak podpytywać czego oczekuję od naszej relacji, dokąd ona zmierza. Nie potrafiłam jednoznacznie odpowiedzieć. No i tutaj zapaliła mi się lampka. Bo chyba jak się chce z kimś być to nie ma wątpliwości?
Po pierwsze, rodzina ma na mnie niestety duży wpływ. Nadal mieszkam w domu rodzinnym - studiowałam w mieście rodzinnym i nie było potrzeby przeprowadzki, teraz nadal mieszkam z rodzicami i młodszą siostrą głównie dlatego żeby zminimalizować koszty i móc szybciej kupić własne cztery kąty. Nigdy mi to nie przeszkadzało, mamy bliskie relacje. Moja praktycznie całą rodzina była zdania, że ten facet co prawda dobrze sobie radzi zawodowo, ma swój biznes, ale przy tym nie skończył żadnych studiów i nie zamierzał, a co za tym idzie gdyby firma mu upadła nie miał żadnego innego punktu zaczepienia. Uważali, że jego firma może będzie miała co robić jeszcze przez kilka lat ale później zniknie (taka branża). Tutaj zgadzałam się z nimi. Wkurzał mnie też jego brak ambicji związany ze studiami. Wiedziałam, że jest inteligenty facetem i że poradziłby sobie bez problemu z ukończeniem studiów, co dałoby mu z kolei jakieś możliwości gdyby musiał zakończyć działalność. On za to zapierał się, że nie zamierza iść na studia, że ma głowę do interesów i jak ten interes mu jakimś cudem upadnie, to otworzy coś innego, że nie chce pracować na etacie, lubi mieć coś swojego itp. No i ok. Powiedzmy że rozumiałam go, ale nadal gdzieś tam z tyłu głowy miałam, że to co robi nie jest do końca przyszłościowe. Facet był obrotny, no trzeba mu to przyznać, ale i tak bałam się że jego przyszłość jest niepewna. Moja rodzina nie szczędziła też komentarzy, że mój ex narzeczony był z dobrej rodziny i wykształcony (byliśmy po takich samych studiach, działaliśmy w jednej branży), co było widać chociażby po jego sposobie wypowiedzi, a ten to taki prosty chłopak, żadnych dobrych wzorców z domu. No i racja, nie wychowywał się w wykształconej czy dobrze sytuowanej rodzinie, ale dla mnie to nie miało znaczenia. Podkreślałam wiele razy, że ex narzeczony miał wiele od rodziców, a ten chłopak jednak od podstaw zapracował na wszystko sam, m.in. na własny dom. Fakt, czasami zdarzyło mu się coś chlapnąć przy moich rodzicach, odezwać się w dość prosty sposób (nie chodzi tu o żadne chamskie teksty czy obelgi) ale nie było to jakieś nagminne. Ogólnie robił dobre wrażenie, moi znajomi go szybko polubili.
Po drugie, różniliśmy się jeśli chodzi o osobowość. Ja to pani zorganizowana od A do Z, zero spontaniczności, wszystko musi być zaplanowane dokładnie i z dużym wyprzedzeniem. On - wulkan energii, działał na bieżąco, przez to nieraz wpadał w jakieś mniejsze czy większe kłopoty w firmie bo np czegoś zdarzyło mu się nie do pilnować, ale miał to do siebie że bardzo łatwo się z takich kłopotów wyślizgiwał. Z nim było tak, że jak w sobotę obudziłam się i napisałam mu, że tęsknię za szumem morza, to kilka godzin później już byliśmy na plaży (mamy do morza kilkaset kilometrów). Totalny spontan. I było kilka innych takich sytuacji. Czasami czułam, że brakuje mi spontaniczności i że świetnie się z nim uzupełniamy - ja mogłabym go nauczyć planować i bardziej pilnować firmowych spraw, on mógłby mnie nauczyc jak wrzucić na luz. Innym razem myślałam sobie, że jak my się dogadamy na dłuższą metę skoro jesteśmy tak skrajnie różni. Stąd też były moje dylematy.
No i w końcu któregoś dnia, przy kolejnej próbie rozmowy o nas znów nie potrafiłam mu powiedzieć konkretnie na czym stoimy. Zaproponował wobec tego otwarty związek - żebyamy spotykali się nadal na takich samych zasadach, spędzali miło czas, sypiali ze sobą, no wszystko jak do tej pory, ale NIE na wyłączność. Jak którekolwiek z nas spotka na swej drodze osobę, z którą zaiskrzy i będzie z nią wizja na coś stałego, to pożegnamy się. Zrobiło mi się przykro po tej propozycji. Powiedziałam mu wprost, że nie chcę żeby randkował z innymi, bo będę o niego zazdrosna. Nie wiem szczerze mówiąc czego oczekiwałam. Teraz tak myślę, że potrzebowałam czasu. W każdym razie on kilka dni po naszej rozmowie wyszedł ze znajomymi. Wstawił zdjęcie z kolegą i 2 dziewczynami. Następnego dnia mieliśmy się spotkać, ale popisaliśmy chwilę i tematu spotkania nie poruszył, a zawsze jak któreś z nas miało przyjechać do drugiego, to to które zapraszało dopytywało czy aktualne i o której ma ta osoba zamiar być. Od tego momentu zaczął mi odpisywać z dużym opóźnieniem, zdawkowo, sam rzadko o cokolwiek pytał. Aż któregoś dnia nie odpisał mi w ogóle. Później, to już była tylko formalność, zauważyłam że zaczął się spotykać z dziewczyną którą poznał na imprezie. I są razem do dzis. Uważam, że zachował się nie w porządku. Mógł mi chociaż postawić sprawę wprost, tymczasem on uciekł od tematu.
Ale czuję też że ja również popełniłam błąd. Że nie potrafiłam się określić, kazałam mu czekać... Z jednej strony wiem, że moja rodzina pewnie by go nigdy nie zaakceptowała w pełni, byliby mili dla niego, ale za jego plecami powtarzaliby mi, że stać mnie na więcej. No i nie wiadomo czy przestałby mi przeszkadzać jego brak ambicji, niechęć do zdobycia wykształcenia i lekkie nieokrzesanie, które czasami z niego wychodziło. Nie wiem też czy z tak różnym podejściem do życia byśmy się dogadali na dłuższą metę. Ale przykro mi, bo w gruncie rzeczy był fajnym opiekuńczym facetem ze świetnym poczuciem humoru. Był bardzo zaradny, potrafił wiele zrobić w domu. Mieliśmy milion wspólnych tematów, była między nami chemia i uwielbiałam jego spontaniczność, ktorej mi bardzo brakuje.
Chciałam tylko żebyście napisały co sądzicie na ten temat i czy serio jest nad czym płakać. Minął prawie rok od zakończenia naszej relacji a mi nie może to jakoś wyjść z głowy. Byłam w tym roku na paru randkach z portalu, ale z nikim nie zaiskrzyło tak jak z nim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LejdiDiDi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-03, 19:49   #2
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-12-05 o 05:37
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-03, 20:39   #3
glossyzuz
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

no zawaliłaś sprawę po całości. miałaś świetnego faceta, który o Ciebie dbał, chciał być z Tobą w związku, więc traktował Cię poważnie, a Ty "nie wiedziałaś". no to teraz już wiesz.
glossyzuz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-03, 21:00   #4
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Ło Jesu, dobrze, ze się wymiksował. Strasznie mnie śmieszą tacy ludzie, co to ja nie jestem, a ten to mało ambitny bo studiuf nie ma, nieokrzesany taki a wyglada na to, ze to Ty jesteś strasznie małostkowa i żadnego wielkiego poziomu w tym nie widzę. Raczej chyba byś chciała księcia arystokratę z 7 dyplomami, ale warunków brak. Dla wielu to Ty możesz być mało ambitna, skoro taka wykształcona, biznes ma, chłopaka uważała za gorszego do spóły z rodziną, a u mamusi mieszka w wieku 29 lat.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-03, 21:02   #5
11bd71622419137abe56ddfdaa0fc1a26b0d8108_60b176031ff15
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 800
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Jak dla mnie dobrze ze cie kopnal a nie sie bujal z kims kto przejmowal sie tak opinia rodziny i nie potrafil sie okreslic. Co Ty sobie wyobrazalas, ze tak bedzie caly czas? Teraz byc moze jest szczesliwy z obecna dziewczyna nie ma juz o czym rozmyslac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
11bd71622419137abe56ddfdaa0fc1a26b0d8108_60b176031ff15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-03, 21:19   #6
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Nie widzę gdzie on niby zachował się nie w porządku. Nie spełniałaś jego oczekiwań, to stracił zainteresowanie. Normlana sprawa.

+ Nie wierzę w tę magiczną moc studiów zapewniających przyszłość i bawi mnie twoja wizja edukacji jako jedynie słusznego wyznacznika ambicji. Tak się cykałaś o jego przyszłość, a facet nie dość, że nie pochodzi z dobrze sytuowanej rodziny, to jeszcze finansowo radzi sobie lepiej od ciebie (wnioskując po tym, że mieszkasz z rodzicami oszczedzając na coś swojego, a on ma własny dom).
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-03, 22:20   #7
evonla
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 114
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Dzięki ogromnemu wpływowi ze strony super rodzinki prawdopodobnie straciłaś kogoś, z kim mogłaś stworzyć naprawdę szczęśliwy i dobry związek. Serio obchodzi Cię to, co sądzi rodzina o Twoim partnerze? Mam wrażenie, że bardziej niż samą siebie, pragniesz zadowolić własną rodzinkę i tym samym znaleźć faceta, który przede wszystkim to im będzie odpowiadał. Poza tym czy studia w dzisiejszych czasach nadal są wyznacznikiem czegokolwiek? Jak dla mnie to nie bardzo. Chłopak jest inteligentny, gdyż wie, że i bez głupiego świstka sobie poradzi, bo ma na siebie pomysł. Nie wiem co czułaś do tego chłopaka, bo nie jestem Tobą, ale skoro po takim czasie w dalszym ciągu o nim myślisz to jednak uczucie musiało być dość silne. Tak więc zwyczajnie zaprzepaściłaś swoją szansę i nie dziw się, że ''tak nagle'' stracił zainteresowanie Twoją osobą. On ma głowę na karku i najwyraźniej zorientował się, że Wasz związek jest na wodzie pisany, a raz już miał narzeczoną, więc wie czym to pachnie. Nic więc dziwnego, że zaczął spotykać się z kimś innym..
evonla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-11-03, 22:52   #8
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Oczywiście ty minimalizujesz koszty, gdyby on mieszkał z mamą, to byłby ofermą według twojej rodzinki :p
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-03, 22:54   #9
ManillaLatte
Rozeznanie
 
Avatar ManillaLatte
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 727
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Nie wiem, czego Ty oczekiwałaś. Facet zwyczajnie szanuje siebie i swój czas. Kopnął Cię w tyłek i teraz inwestuje swoje uczucia w kogoś, kto go docenia.


Sent from my iPhone using Tapatalk
ManillaLatte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 05:49   #10
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Zmęczyło mnie samo czytanie, jesteś okropną osobą, małostkową i zadufaną w sobie. Jak on się zachował nie w porządku, co Ty bredzisz? Pytał, nie dostał satysfakcjonującej odpowiedzi to się zwinął. Gratki dla chłopaka, miałyby z Tobą i Twoją rodzinką krzyż pański.
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 08:22   #11
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Wg mnie zrobiłaś sobie krzywdę pozwalając na to by rodzina wpływała na Twój osąd zamiast samodzielnie myśleć. Miałaś w koncu 28 lat. Facet wprost powiedział że nie interesuje go studiowanie natomiast miałaś przykłady z jego życia że jest obrotny zaradny umie zarabiać pieniądze i to robi włącznie z tym że zarobił na dom jak piszesz. Do tego wprost ci powiedział że jeśli skonczy mu się jeden biznes będzie rozkręcał inny. Rodzice wychwalali eksa chociaż wiele dostał na tacy jak jakiś bananowy dzieciak a ten chłopak do wszystkiego doszedł i dochodzi sam i skutecznie. A Ty uwierzyłaś gadkom w domu że to jakiś utajony ciołek.

Najwyraźniej dążył do związku, od Ciebie po pół roku bujania się usłyszał że w sumie nie traktujesz go poważnie. Nie chciał zrywać od razu bo może nie czuł się gotowy stąd ta propozycja związku otwartego, z kolei widząc że relacja kompletnie nie rokuje zerwał z Tobą chwilę potem i znalazł dziewczynę przy której prawdopodobnie nie czuje się jako czasoumilacz.

Ty nie potrafiłaś mu po pół roku powiedzieć na czym stoicie a do niego masz pretensje że nie powiedział czegoś wprost. I przecież to Ty uciekłaś od tematu, on go zainicjował. Miał Cię prosić abyś wyznała miłość czy coś ?

Odetnij pępowinę.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2020-11-04 o 08:25
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-11-04, 08:42   #12
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Cytat:
Napisane przez LejdiDiDi Pokaż wiadomość
Uważam, że zachował się nie w porządku. Mógł mi chociaż postawić sprawę wprost, tymczasem on uciekł od tematu.
Tak jak ty postawiłaś sprawę wprost, zamiast go zwodzić kilka miesięcy bez określenia się... a nie, sorry.
No spójrzmy prawdzie w oczy, gość uratował sobie prawdopodobnie kilka lat życia, bo patrząc na to co piszesz prędzej czy później pewnie i tak dostałby od ciebie kopa, albo występowałby w roli niewykształconego dzikusa.
Przyłączam się do głosów, że powinnaś zacząć od ogarnięcia swoich relacji z rodziną. Z drugiej strony, może po prostu patrzysz na świat właśnie tak jak oni, w takiej sytuacji lepiej poszukać kogoś, kto pasuje do tej wizji od razu, niż zmieniać faceta, który sobie świetnie radzi bez takich dobrych rad.
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 09:41   #13
Alekto123
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Z tego co piszesz to nie zostaje Ci nic innego jak szukać takiego po studiach, co wieczorami czyta Pana Tadeusza i wysławia się w elokwentny sposób. Twoja rodzina będzie zachwycona.
Alekto123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 09:52   #14
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Wg mnie zrobiłaś sobie krzywdę pozwalając na to by rodzina wpływała na Twój osąd zamiast samodzielnie myśleć. Miałaś w koncu 28 lat. Facet wprost powiedział że nie interesuje go studiowanie natomiast miałaś przykłady z jego życia że jest obrotny zaradny umie zarabiać pieniądze i to robi włącznie z tym że zarobił na dom jak piszesz. Do tego wprost ci powiedział że jeśli skonczy mu się jeden biznes będzie rozkręcał inny. Rodzice wychwalali eksa chociaż wiele dostał na tacy jak jakiś bananowy dzieciak a ten chłopak do wszystkiego doszedł i dochodzi sam i skutecznie. A Ty uwierzyłaś gadkom w domu że to jakiś utajony ciołek.

Najwyraźniej dążył do związku, od Ciebie po pół roku bujania się usłyszał że w sumie nie traktujesz go poważnie. Nie chciał zrywać od razu bo może nie czuł się gotowy stąd ta propozycja związku otwartego, z kolei widząc że relacja kompletnie nie rokuje zerwał z Tobą chwilę potem i znalazł dziewczynę przy której prawdopodobnie nie czuje się jako czasoumilacz.

Ty nie potrafiłaś mu po pół roku powiedzieć na czym stoicie a do niego masz pretensje że nie powiedział czegoś wprost. I przecież to Ty uciekłaś od tematu, on go zainicjował. Miał Cię prosić abyś wyznała miłość czy coś ?

Odetnij pępowinę.

Zgadzam się z powyższym.

Chłopak dobrze zrobił. Wymiksował się z relacji z Tobą, która nie rokowała. No bo popatrz, odwracając sytuację: co byś Ty pomyślała o kimś, kto po dłuższym spotykaniu się, sypianiu ze sobą, miłym wspólnym spędzaniu czasu nie umie jasno określić swoich oczekiwać co do Waszej relacji, a ponadto pozwala rodzinie myśleć i decydować za siebie? Nie brnęłabyś w to, prawda?


Zastanów się, czego tak naprawdę oczekujesz od swojego potencjalnego partnera. Ty sama, nie mama, tata, czy siostra.


Jakiekolwiek subiektywne oczekiwania wobec potencjalnego partnera, jak chociażby wyższe wykształcenie, nie jest niczym złym, pod warunkiem, że są to TWOJE przekonania, nie Twojej rodziny.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 09:54   #15
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 079
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Głupia byłaś, i tyle. Ale że nadal jesteś głupia, czyli pod wpływem rodziny i stereotypowego myślenia na temat studiów, to z tej relacji i tak by nic nie wyszło. Uważałaś go za gorszego, na tym się dobrego związku nie da zbudować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 10:18   #16
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Matko co za idiotyczny tok rozumowania - koleś bez studiów to od razu do kosza. Nie ważne, że kręci biznes, że dobrze mu się powodzi i ma głowę na karku. Ważniejsze są studia, żeby móc się pochwalić rodzinie! Nie ważne, że po tych studiach ktoś klepałby na etacie za niewiele więcej niż minimalna, ważne, że są! Albo jeszcze lepiej, pracował kompletnie w innym zawodzie..
Dobrze, że chłopak w porę uciekł, bo aż mi się go szkoda zrobiło w czasie czytania.
Z takich ciekawostek - ja mam mgr inż., mój TŻ oblał polski na maturze. Żyjemy i mamy się dobrze Mało tego, jest bardziej inteligentny i obeznany niż połowa moich kolegów na studiach. Weź zejdź na ziemię i patrz na człowieka, a nie na otoczkę.
Ewentualnie jeśli dojdziesz do wniosku, że tytuł naukowy jest DLA CIEBIE aż tak ważny to nie zawracaj tyłka facetom, którzy go nie mają, bo to marnowanie czasu. Określ swoje kryteria i według nich szukaj.

Edytowane przez Ballantines_1
Czas edycji: 2020-11-04 o 10:23
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 10:41   #17
black_elderflower
Raczkowanie
 
Avatar black_elderflower
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 478
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;88258077]Zmęczyło mnie samo czytanie, jesteś okropną osobą, małostkową i zadufaną w sobie. Jak on się zachował nie w porządku, co Ty bredzisz? Pytał, nie dostał satysfakcjonującej odpowiedzi to się zwinął. Gratki dla chłopaka, miałyby z Tobą i Twoją rodzinką krzyż pański.[/QUOTE]+1

Bardzo dobrze, że uciekł od Ciebie. Szkoda, że aż pół roku musiał się męczyć. Poszukaj sobie elokwentnego pana po studiach, na pierwszej randce można już o to zapytać, czy ma studia, jak nie, to nie trać innym ich cennego czasu którego nikt im nie zwróci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
black_elderflower jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 10:44   #18
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

twoja rodzinka, ty tez to ograniczeni ludzie.
Teraz zaluj ze stracilas dobrego chlopaka. Nie jest mi cie zal.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 10:49   #19
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 022
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Ojej. Tak wspominasz bo się czujesz samotna, ale tak naprawdę jakby Ci tak z nim iskrzyło to byś wiedziała czego chcesz i że jego.

Są momenty gdy dobrze słuchać słów rodziny. Tyle że to nie ten przypadek. Twoi rodzice krytykowali faceta, który był zaradny, radził sobie, był opiekuńczy i spontaniczny. Tu nie było tak naprawdę podstaw do krytyki z ich strony, dobrych argumentów żeby Ci go odradzać. I musisz nauczyć się kiedy rady rodziców są dobre, a kiedy musisz polegać jedynie na własnym osadzie. Ale tak czy inaczej to rady na przyszłość bo po prostu nie czuć tu też byś była w nim jakoś mocniej zakochana, planowała z nim coś.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Edytowane przez NocnaWiedma
Czas edycji: 2020-11-04 o 10:57
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-11-04, 10:54   #20
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

No cóż, sama pewnie już to wiesz, ale po prostu zapracowałaś sobie na to, że Cię ten chłopak kopnął w tyłek. W pełni słusznie.
Nie zostaje nic innego, niż ogarnąć własne życie i pomyśleć nad usamodzielnieniem.
Zaoszczędzone pieniądze to nie wszystko, czasem serio warto zainwestować w samodzielność, nawet jeśli ta samodzielność wiąże się z wynajmem lub kredytem. Owszem, może historycznie teraz mamy na to takie średnie czasy (skutki pandemii dotykają wiele branż), ale sama siebie ograniczasz przez zaleganie pod skrzydełkami rodziców i sugerowanie się ich zadaniem.
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 10:59   #21
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88257724]Ło Jesu, dobrze, ze się wymiksował. Strasznie mnie śmieszą tacy ludzie, co to ja nie jestem, a ten to mało ambitny bo studiuf nie ma, nieokrzesany taki a wyglada na to, ze to Ty jesteś strasznie małostkowa i żadnego wielkiego poziomu w tym nie widzę. Raczej chyba byś chciała księcia arystokratę z 7 dyplomami, ale warunków brak. Dla wielu to Ty możesz być mało ambitna, skoro taka wykształcona, biznes ma, chłopaka uważała za gorszego do spóły z rodziną, a u mamusi mieszka w wieku 29 lat.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Nie zapomnij, że jeszcze wybranek musi być zatwierdzony przez mamusię i tatusia
Też mnie śmieszą takie mimozy, które uważają się za lepsze, a do ideału im daleko, nawet myśleć samodzielnie nie potrafią.
Facet zachował się bardzo w porządku, szanował siebie i swój czas, zamiast czekać na niezdecydowana księżniczkę. Brawa dla niego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Czas edycji: 2020-11-04 o 11:01
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 11:27   #22
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88258894]Nie zapomnij, że jeszcze wybranek musi być zatwierdzony przez mamusię i tatusia
Też mnie śmieszą takie mimozy, które uważają się za lepsze, a do ideału im daleko, nawet myśleć samodzielnie nie potrafią.
Facet zachował się bardzo w porządku, szanował siebie i swój czas, zamiast czekać na niezdecydowana księżniczkę. Brawa dla niego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Dokładnie. Jeszcze bym zrozumiała, gdyby autorka miała lat 20 - wtedy jeszcze ludzie wierzą, że studia coś dają, coś zmieniają, jakoś klasyfikują ludzi - wpajają im to rodzice i nauczyciele w ogólniaku. Ale życie to później weryfikuje dość brutalnie i dorosła kobieta powinna mieć już tego świadomość.
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 12:07   #23
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88257724]Ło Jesu, dobrze, ze się wymiksował. Strasznie mnie śmieszą tacy ludzie, co to ja nie jestem, a ten to mało ambitny bo studiuf nie ma, nieokrzesany taki a wyglada na to, ze to Ty jesteś strasznie małostkowa i żadnego wielkiego poziomu w tym nie widzę. Raczej chyba byś chciała księcia arystokratę z 7 dyplomami, ale warunków brak. Dla wielu to Ty możesz być mało ambitna, skoro taka wykształcona, biznes ma, chłopaka uważała za gorszego do spóły z rodziną, a u mamusi mieszka w wieku 29 lat.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

w punkt
lucky escape ,brawa dla tego pana
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 12:15   #24
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Zrobiłaś bardzo dobrze... dla tego faceta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 13:22   #25
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Nie, to nie jest tak że, liczysz się ze zdaniem rodziców. Ty nie masz własnego zdania!!!

Rodzicow zachowanie jest toksyczne, wychowując ciebie na osobę, która swoją ocenę i zdanie uzależnia od rodziców. Tak naprawdę nawet nie umiałabyś postawić granic, jeśliby wyrażali swoje niezadowolenie za jego plecami i skierowanymi do ciebie. Tobie nie przychodzi do głowy, że takie i każde inne uwagi, które ci nie odpowiadają powinnaś ucinać, wyznaczając swoje granice.
Poza tym skoro nie wiesz sama, czego chcesz, to jakim cudem ma to wiedzieć partner za ciebie? Lampka, która ci się zapaliła jest ostrzeżeniem nie dla tamtego chłopaka ale właśnie siebie samej. Skąd przypuszczenie, że facet pytając ma być pewny tylko swoich uczuć a nie ma prawa dopytywać się o twoje zdanie? No i wracamy do punktu wyjścia żaden się nie dowie, bo go nie masz.
Czeka cie długa nauka ( być może ze specjalistą) za nim uświadomisz sobie i zrozumiesz, że już od dawna powinnaś umiec stawiać granice i wziąc odpowiedzialność za swoje wybory a nie zwalać je na rodziców.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 13:36   #26
Edka91
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 8
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Dorośnij...
Edka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 22:56   #27
dominika152
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 302
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

A ja tu stanę w twojej obronie.

Niektórzy po prostu wolą inteligentnego faceta, z wykształceniem, oczytanego itd. i nie przeszkadza im, że taki facet mniej zarabia, zamiast wulgarnego buraka, bez wykształcenia, ale za to zarabiającego kokosy. To że facet dużo zarabia nie oznacza, że jest to z automatu facet na poziomie. Mało to buraków w drogich garniturach i najnowszych samochodach z salonu? Nie sądzę.

To że ma firmę i dobrze mu się powodzi nie oznacza, że tak będzie zawsze. To dobrze o tobie świadczy, że nie patrzysz na to jak wiele zarabia tylko o to jak dba o swoją wiedzę, intelekt, jaki ma poziom ambicji. Nie przejmuj się, w końcu znajdziesz ambitnego i wykształconego faceta, który nie zadowala się tylko wysokimi zarobkami i chce żyć bardziej ambitnie, dbać o swoją wiedzę i umysł.
dominika152 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 22:58   #28
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Cytat:
Napisane przez dominika152 Pokaż wiadomość
A ja tu stanę w twojej obronie.

Niektórzy po prostu wolą inteligentnego faceta, z wykształceniem, oczytanego itd. i nie przeszkadza im, że taki facet mniej zarabia, zamiast wulgarnego buraka, bez wykształcenia, ale za to zarabiającego kokosy. To że facet dużo zarabia nie oznacza, że jest to z automatu facet na poziomie. Mało to buraków w drogich garniturach i najnowszych samochodach z salonu? Nie sądzę.

To że ma firmę i dobrze mu się powodzi nie oznacza, że tak będzie zawsze. To dobrze o tobie świadczy, że nie patrzysz na to jak wiele zarabia tylko o to jak dba o swoją wiedzę, intelekt, jaki ma poziom ambicji. Nie przejmuj się, w końcu znajdziesz ambitnego i wykształconego faceta, który nie zadowala się tylko wysokimi zarobkami i chce żyć bardziej ambitnie, dbać o swoją wiedzę i umysł.
Żeby dbać o wiedzę i umysł nie są potrzebne studia
Poza tym z opisu raczej nie wyłaniał się wulgarny burak. Ale widzę, że dla niektórych istnieją same skrajności

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-04, 23:04   #29
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Cytat:
Napisane przez dominika152 Pokaż wiadomość
A ja tu stanę w twojej obronie.

Niektórzy po prostu wolą inteligentnego faceta, z wykształceniem, oczytanego itd. i nie przeszkadza im, że taki facet mniej zarabia, zamiast wulgarnego buraka, bez wykształcenia, ale za to zarabiającego kokosy. To że facet dużo zarabia nie oznacza, że jest to z automatu facet na poziomie. Mało to buraków w drogich garniturach i najnowszych samochodach z salonu? Nie sądzę.

To że ma firmę i dobrze mu się powodzi nie oznacza, że tak będzie zawsze. To dobrze o tobie świadczy, że nie patrzysz na to jak wiele zarabia tylko o to jak dba o swoją wiedzę, intelekt, jaki ma poziom ambicji. Nie przejmuj się, w końcu znajdziesz ambitnego i wykształconego faceta, który nie zadowala się tylko wysokimi zarobkami i chce żyć bardziej ambitnie, dbać o swoją wiedzę i umysł.
Gdzie tam jest info, że ten facet:
- nie jest inteligenty
- nie dba o swój rozwój intelektualny
- nie jest ambitny
- zadowala sie tylko wysokimi zarobkami
- jest wulgarnym burakiem ?
Z tego wszystkiego tylko co wymieniłaś, facet nie ma (wystarczająco wysokiego) wykształcenia, a resztę zmyśliłaś, żeby pasowało pod tezę.
Bronisz autorki, bo tak samo jak ona dostrzegasz korelację tam, gdzie jej nie ma.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-05, 12:24   #30
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Jak oceniacie tę sytuację?

Cytat:
Napisane przez LejdiDiDi Pokaż wiadomość
Do tego podzielaliśmy zainteresowania, mieliśmy taki sam gust muzyczny, filmowy.. Mogliśmy rozmawiać godzinami i tematy się nie kończyły. (...) Wiedziałam, że jest inteligenty facetem i że poradziłby sobie bez problemu z ukończeniem studiów, co dałoby mu z kolei jakieś możliwości gdyby musiał zakończyć działalność. (...) Fakt, czasami zdarzyło mu się coś chlapnąć przy moich rodzicach, odezwać się w dość prosty sposób (nie chodzi tu o żadne chamskie teksty czy obelgi) ale nie było to jakieś nagminne. Ogólnie robił dobre wrażenie, moi znajomi go szybko polubili.
(...) Ale przykro mi, bo w gruncie rzeczy był fajnym opiekuńczym facetem ze świetnym poczuciem humoru. Był bardzo zaradny, potrafił wiele zrobić w domu. Mieliśmy milion wspólnych tematów, była między nami chemia i uwielbiałam jego spontaniczność, ktorej mi bardzo brakuje (...).
@dominika152, jak z powyższego Ci wyszło, że to był jakiś wulgarny burak pozbawiony inteligencji?

Edytowane przez Nette
Czas edycji: 2020-11-05 o 12:26
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-11-06 11:01:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:21.