Szlafroki hotelowe - ukradłabyś?

[voice_of_silence]

Nie wzięłabym ani ręcznika ani szlafroka. Jest to zwyczajnie nieuczciwe. Pomijając jednak ten aspekt, hotelowa pościel i tekstylia mają bardzo często nadrukowaną swoją sygnaturę. Czy te szlafroki do kupienia w recepcji także? (z tym się akurat nie spotkałam). Będąc na ostatnim wyjeździe wakacyjnym wygraliśmy z mężem w jakimś konkursie hotelowym koszulki z logo hotelu. No bardzo dziękuję, ale to jest tak beznadziejny prezent, że aż nie wiem co z tym zrobić. Sprzątam w tej koszulce czasem, a mąż ubiera do spania w chłodniejsze wieczory

Nie znoszę wszelkich logo i sygnatur, nie potrzebuję takich szlafroków, ręczników, pidżam ani kapci.

[farmaceutka88]

Nie, nie wzięłabym szlafroka. Nie każdy hotel też ma szlafroki do dyspozycji gości. A jeśli ma - to są to hotele z reguły droższe, do których nie przyjeżdża ktoś, kogo na pobyt w takim miejscu nie stać. Skoro stać, to na kupno szlafroka też ktoś powinien mieć.

[kalor]

To straszne, że te kosmetyki są wywalane, nie wiedziałam ale rozumiem dlaczego. Tylko że ja tego na pewno nie zużyję, bo dokładnie sprawdzam składy i kupuję tylko delikatne kosmetyki, nie mogę korzystać ze „zwykłych”, a wciskać komuś to trochę buractwo. Staram się minimalizować produkowane odpady, chyba muszę przerzucić się całkowicie na Airbnb czy coś.

Tak mi przyszło do głowy, może założę później wątek o minimalizowaniu produkcji odpadów, albo poszukam i odkopię jakiś istniejący.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez kalor

Tak mi przyszło do głowy, może założę później wątek o minimalizowaniu produkcji odpadów, albo poszukam i odkopię jakiś istniejący.

Wydaje mi się, że hiro taki zakładała, ale nie pamiętam w którym wcieleniu

[kalor]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8126609 6]Wydaje mi się, że hiro taki zakładała, ale nie pamiętam w którym wcieleniu [/QUOTE]

O, dzięki, to postaram się znaleźć, nawet jeśli forumowa wyszukiwarka mnie zawiedzie (prawdopodobne!)

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Najłatwiej chyba po wątkach założonych przez użytkownika. Chyba, że coś mi się pomerdało i to nie hiro.

[201805170918]

Nie, nie potrzebuję używanego szlafroka, ale nawet gdyby był nowiutki, plus ręczniki jakieś wypaśne i nowe, to bym nie wzięła z prostego powodu - nie kradnę.

Natomiast małe kosmetyki są wliczone, więc biorę je, bo przydają mi się potem na basen czy na podróże low cost w hostelach, w których nie ma takich dodatków.

[Soso]

Poza tym nie zawsze te małe kosmetyki to jakieś no name, są hotele w ktorych to np mini ritualsy lub cos na podobnym poziomie.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[201805170918]

W ogóle dziwny wątek, to jakby zapytać: wyniosłabyś telewizor z hotelu? Dokładnie to samo, zwykła kradzież.

[effcia82]

Ponoć nawet deski sedesowe ludzie z hoteli kradną

[Rena]

Napisane przez Mediterrania

W ogóle dziwny wątek, to jakby zapytać: wyniosłabyś telewizor z hotelu? Dokładnie to samo, zwykła kradzież.

No co Ty. Nastepnym razem wynajmiesz tira, jak bedziesz nocowac w hotelu. A noz spodoba Ci sie kabina prysznicowa.

[novellana]

Napisane przez Mediterrania

W ogóle dziwny wątek, to jakby zapytać: wyniosłabyś telewizor z hotelu? Dokładnie to samo, zwykła kradzież.

Też tak myślę. Do głowy by mi nie przyszło, że można zabrać ręcznik czy szlafrok z hotelu. Pakuję co moje i do widzenia. Dziwne pytanie

[201803120844]

Zabranie szlafroka czy ręcznika z hotelu to złodziejstwo podobnie jak koca czy poduszki z samolotu (w Locie jest już nawet wszywka z prośbą o niezabieranie). Z kosmetyków hotelowych często korzystam, często też zabieram, bo przydają się na dni kiedy muszę spakować się do bagażu podręcznego. Część z tych kosmetyków hotelowych jest świetnej jakości np. w przeciętnych hotelach w Japonii Shiseido, na południu Francji Fragonard, w Azji P-wsch. mini talki do ciała, jednorazowe szczoteczki do zębów.

[nelciak]

Chyba nigdy nie bylam w hotelu ze szlafrokiem, albo nie wiedzialam gdzie szukac
Recznika w zyciu bym nie wziela, po pierwsze kradziez, po drugie nie lubie ich. Po trzecie, swoich nie mam zadnych jasnych, a w hotelach zwykle widze biale, wiec przez pomylke tez bym nie wziela.
Kosmetykow raczej nie biore bo przy moich alergiach sa nie do uzytku. No od biedy odzywke do wlosow.
Za to zawsze zgarniam vanity-sety

[Ilsa Lund]

Zawsze biorę czepek i to wszystko Niepotrzebne mi te małe mydełeczka, nie używam hotelowych kosmetyków ale te czepki się przydają później czy do masek czy do farbowania włosów

[Niebieskooka arystokratka]

Nie, nie ukradłabym. Zresztą nawet hotelowych kosmetyków nie używam więc dobra ze mnie klientka

[cavvythecat]

Napisane przez myszka197

T
Natomiast mój zakręcony tz który często śpi w hotelach, ponieważ dużo jeździ w delegacje już 2 razy przywiózł mi do domu hotelowe ręczniki, i to z bardzo drogich hoteli, ( zgarnął co leżało na łóżku, nie zauważył że to nie jego).

Mój brat też przypadkiem ukradł ręcznik z cztero- czy pięciogwiazdkowego hotelu. Pakował wszystko jak leci i nie patrzył nawet czy jego czy nie. Do dziś gdzieś ten ręcznik mamy, mieliśmy zagwozdkę czy warto pisać do zagranicznego hotelu żeby im oddać ręcznik

Ogólnie, kradzież ręczników czy szlafroków to straszne januszowanie, ale te kosmetyki są po to żeby ich używać, więc nie robi mi to żadnej różnicy czy zużyje się je w domu czy w hotelu.

Napisane przez Rena

No co Ty. Nastepnym razem wynajmiesz tira, jak bedziesz nocowac w hotelu. A noz spodoba Ci sie kabina prysznicowa.

Ooo byłam kiedyś w hotelu z super prysznicem, mogłam pomyśleć wcześniej i pod osłoną nocy zdemontować i podpierdzielić

[kaledonia]

Nie biorę nawet kosmetyków z hotelu, często są w dozownikach.
Szlafrok zająłby całą walizkę. Średnia opłacalność takiego ryzyka.

[aa2]

no i tak a propo tematu rezerwowałam własnie sobie hotel na wyjazd i z ciekawości zerknęłam na opinie i nie wierzyłam w to co czytam, ludzie odejmowali punkty za..............brak mini kosmetyków w łazienkach (były dostępne , ale w dozownikach, bez możliwości zabrania :P )
Dla mnie mega absurd, jak widac po tym wątku takie w oddzielnych buteleczkach itd często nie wykorzystane w całości i tak lądują w śmieciach, wiec w sumie taka opcja z dozownikiem jest bardzo fajna i nei ma marnotrawstwa

[natalia_t]

Napisane przez aa2

no i tak a propo tematu rezerwowałam własnie sobie hotel na wyjazd i z ciekawości zerknęłam na opinie i nie wierzyłam w to co czytam, ludzie odejmowali punkty za..............brak mini kosmetyków w łazienkach (były dostępne , ale w dozownikach, bez możliwości zabrania :P )
Dla mnie mega absurd, jak widac po tym wątku takie w oddzielnych buteleczkach itd często nie wykorzystane w całości i tak lądują w śmieciach, wiec w sumie taka opcja z dozownikiem jest bardzo fajna i nei ma marnotrawstwa

Coraz częściej widzę dozowniki w hotelach i według mnie to świetne rozwiązanie. Pozbawia mnie dylematu czy zabierać małe buteleczki z kosmetykami, które mi nie do końca pasują i je zużywać na siłę albo wyrzucać w domu, czy zostawić zaszczyt produkowania odpadów obsłudze hotelu.
W życiu mi nie przyszło do głowy, że zabieranie tych małych buteleczek to kradzież. Za to zabieranie ręcznika czy szlafroka to gruba przesada. Równie dobrze można by zabrać wspomniany już telewizor, lampę, materac, itp.

[ruda_beksa]

Szczerze, też odjęłabym punkty za dozowniki, bo mnie to się kojarzy z motelami.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[tworazka]

Ja to wykręcam żarówki.
W prześcieradło owijam telewizor i wynosze z kurtką.
Osikam łóżko, żeby nygusy musiały sprzątać.
Jak jem słonecznika to rzucamy na środek pokoju na kupkę, a potem rozkopujemy przed wyjsciem.
Kosmetyki zabieram, a potem sprzedaje na allegro.
Suszarkę zalewam wodą.
Puszczam gorącą wodę cały czas żeby mieli wyższy rachunek. To samo z tv i światłem. Na noc tylko przyciszam tv.
Swoje stare szmaty do podłogi wieszam na miejscu do ręczników i wmawiam, że takie były.
Tak się żyje! O!

[aa2]

Napisane przez ruda_beksa

Szczerze, też odjęłabym punkty za dozowniki, bo mnie to się kojarzy z motelami.

coraz więcej hoteli korzysta z tego typu rozwiązań.
Ale juz pomijając to , to w opinii na minus nie chodziło o sam fakt dozownika

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

o ciup jakas praktyka w tym temacie?

[ruda_beksa]

Napisane przez aa2

coraz więcej hoteli korzysta z tego typu rozwiązań.

Nie spotkałam się z tym jeszcze, nawet w hotelach "eko".

[nelciak]

Napisane przez ruda_beksa

Nie spotkałam się z tym jeszcze, nawet w hotelach "eko".

Ja się spotkałam w Scandicu. I dla mnie to jest tez lepsza opcja.

[Ri Ri]

Napisane przez aa2

Natomiast jeśli chodzi o kosmetyki to generalnie tez nie brałam,a raczej zużywałam jeśli mi pasowały(a nie wszystkie są dobrej jakości czy choćby nie odpowiadają pod innym względem)
Ostatnio jednak skusiłam sie i zabrałam , ponieważ były w buteleczkach i bardzo przypadły mi do gustu. Dodatkowo mimo iz nie zużywałam na bieżąco, obsługa ciągle dokładała nowe, nawet jeśli mówiłam że jeszcze mamy (pani sprzątająca mówiła ze to prezent dla gości).
A kosmetyki naprawdę mi pasowały, do tego stopnia że wyjeżdżając zakupiłam sobie komplet (były w sprzedaży przy wejściu do strefy basenowej i spa ).
Przy tego typu rzeczach, jeśli hotel prowadzi dystrybucje, takie mini próbki w pokojach to żywa reklama i wręcz zachęcają, aby z nich korzystać.
Ostatnio nawet szukałam ich na necie bo chciałam zakupić nowa partie

dr irena eris?

[Asior77]

W Niemczech, Austrii w 3* bardzo często są dozowniki, w ekskluzywnych nie ma takich urządzeń. Również uważam to za sensowne rozwiązanie.
A co do tematu wątku, szlafroki i ręczniki mam w domu.

[201805170918]

Byłam ostatnio w 4* (Hiszpania) i były dozowniki. Bardzo mi się to podoba, brak marnotractwa i niepotrzebnego plastiku. W życiu bym nie odjęła za to punktów, wręcz przeciwnie.

[gilmoregirl92]

Dozowniki są też np. w eleganckim 4* hotelu Warszawianka Muszę przyznać, że byłam zaskoczona.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz