2007-10-03, 22:02 | #1591 |
BAN stały
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
beauty
no rzeczywiscie pisalam do bueny, jakas rozkojarzona jestem |
2007-10-04, 06:30 | #1592 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 350
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
ale narzuciłyście tempo pisania,u nas w sumie okej oprócz tego,że wczoraj byliśmy u dentysty,P. siostra zaproponowała, że zostanie z KAsia ,nie było nas 2 godz,przez większość tego czasu młoda wyła aż Gosia zadzwoniłą po posiłki i przyjechała babcia i jakoś ją uspokoiły.....podejrzewał am ,że zrobi taki numer,bo była śpiąca,ale to przecież dla niej nieważne,jak można robić tyle interesujących rzeczy...no właśnie,jest bardzo aktywna w mowie /szczególnie o 6 rano,zmniejszając intensywność rozmów wraz z upływającym dniem/oraz ruchowo/wieżga śpiąc ,na przewijaku,na łóżku,na dywanie w sensie kocu,w leżaczku jak jej nie przypne to sie obkręca na brzuch i ryczy "ratuj,ratuj kto pomoże",
przywieźliśmy jej krzesełko do karmienia,może będzie siedzieć spokojnie, a tak poza tym to mamy w niedz chrzciny,a jutro młoda spędza pierwszą noc poza domem,u babci,ponieważ mama /w sensie że ja/wybywa .....hehe ,ide na imprę ze znajomymi z klasy z podstawówki,a potem sen sen,nieprzerwalny sen......mmmmm.....pewnie obudze się o 6 i pojadę po kasię...... aaaaaaaaaa wszystkie dzieci śliczne,nie bede wymieniać ,wyrosły nam że hohoho!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
__________________
ewa |
2007-10-04, 12:04 | #1593 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
U nas młoda dokazuje cały dzień. Padła dopiero jak skończyła sesję walenia drewnianą łyżką w plastikowe miski, przednia zabawa.
Beauty Szymek jest świetny, samodzielne siedzenie to duża sprawa. Aatena wreszcie z powrotem, brakowało nam cię tu dziewczyno. Tośka jest niesamowita, powtarzam się ale to zdjęcie z szafą boskie! Fajnie masz Bebe, że możesz się odstawić i pokazać ludziom, brakuje mi tego. Czekam aż miśka wróci do formy przedmarudzeniowej, fajnie kiedyś było, zazdroszczę humorku Marcelino. Wzięłam się za buszowanie na Allegro i widzę, że kosmetyki są tam dużo tańsze, wcześniej szukałam tylko ciuchów i zabawek dla małej. Kupiłam dobry podkład i tusz, teraz czaję się na inne rzeczy. Asika, ja też kiedyś nie wyszłam NIGDZIE bez makijażu, teraz czasem lecę przez pół miasta z bladą twarzą i Mają w wózku, zapominając jak mocno niekorzystnie wyglądam. Ewa, ty chyba wróciłaś już do pracy? Nie pamiętam czy o tym pisałaś czy nie, dziecina mocno nadszarpuje moje siły, wpływa na pogorszenie pamięci. Aniu, myśmy pisały o kurtkach i kombinezonach kilka stron temu, kiedy nie było cię jeszcze z nami, poszukaj. Idę robić niemałżowi obiad, potem wspólny spacer w parku ale najpierw NA PEWNO makijaż i fryzura. A, miałam wkleić zdjęcia, to jeszcze je zmniejszę i wrzucę na serwer. (po paru minutach) oto one: |
2007-10-04, 14:17 | #1594 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
wszystkie zdjecia super
bebe przynajmniej bedziesz wracac bardziej uteskniona i nawet jak synus pomarudzi cos to szybko mu wybaczysz. z jednej strony wlasnie tez brakuje mi tego wyjscia do ludzi,robienia czegos innego ale nie moge nic zaczac szukac bo nie mialabym zostawic z kim malutkiej,dopiero na wakacje tesciowa bedzie wolna ,a narazie jestem jako bezrobotna. a widzialam ogloszenie do sklepu kosmetycznego ,no ale coz nawet nie mam po co isc sie pytac a z drugiej strony to fajnie ze mam mozliwossc opiekowac sie tak dlugo dzieckiem amelka z dnia na dzien robi sie bardziej ciekawska ,wszystko co ja mam w rekach chce zabrac ,wszystko dotknac ,wyrywa mi nawet jedzenie z rak zaczela gaworzyc cos w stylu niee nnie ,da ,gryy i takie tam jeszcze rozne ale szmiesznie jest kiedy cos do niej mowimy a ona na to krzyczy niee.wczesniej odpychala sie nozkami i szla jak raczek a teraz proboje czolgac sie do przodu np aby dorwac swoja ulubiona grzechotke i jest strasznie marudna,ale to wina zabkow.tez widze taka biala kreske na dzislach jakby przeswit 2 dolnych jedynek ja ostatnio rano polozylam amelke do lezaczka ,ktory naszczescie stal na podlodze i wyszlam na sekunde spiac wlosy a amelia lezala sobie usmiechnieta na brzuchu na podlodzeale sie wystraszylam ,dobrze ze nic sie jej nie stalo ale nie moglam wyobrazic jak ona z niego spadla na ten brzuszek aniu -wydaje mi sie ze kombinezon jest na zime wygodniejszy
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
2007-10-04, 18:11 | #1595 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Uwielbiam ogladać zdjęcia, zwłaszcza naszych forumowych dzieciaczków .
Ja nadal bez makjiażu nie wyjdę. Zawsze jakoś uda mi się zrobić makijaż. najczęściej robię na dwie raty. Lubie się malować i całkiem szybko mi to nieraz wychodzi. A w domu oczywiście dres i jakaś wygodna koszulka. U mnie, jak u Ciebie Bebe, często orzygane koszulki i spodnie i wszystko co się da. Nie zamierzam pracować z trudną młodzieżą, jak już to raczej z trudnymi dorosłymi. Ale wszystko się może jeszcze zmienić. Kajka fajnie gada, czasem mówi meme, mem albo aj uu eee i rózne takie. Wtedy tak fajnie otwiera buźkę. Dziś 3 dzień spędziliśmy w spacerówce i jest ok. Nieraz się zdenerwuje, ale nie tak często, jak kiedyś. Zaopatrzyłam się już w kombinezon, super jest, oczywiście kupiony na allegro. Chcę jeszcze kupić kurteczkę, bo jak wypiorę kombinezon, to żebym miała w co ubrać mojegop robaczka. |
2007-10-04, 19:02 | #1596 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
nie poszlysmy dzis na spacer przez czarne chmury i wiski mojej malej.a deszczu i tak nie bylo. prze to ze siedze w domu ciagle cos podjadam-mam nadzieje ze tz nie bedzie tego czytal
ja bez makijazu tez nie wychodze uwielbiam sie malowac i zawsze marzylam o tym by zostac wizazystka. a nawet kosmetyczka czy kosmetologiem nie jestem acz czego teraz troche zaluje. w domku tez po domowemu , w sumie mojej ameli to i tak w byle czym sie podobam a tz wiekszosc dnia w pracy cos jeszcze mialam na mysli ale juz zapomnialam co
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
2007-10-04, 20:32 | #1597 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 358
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Szymek siedzi sam bez podparcia juz od kilku dni, nie potrafi jeszcze usiaść z pozycji lezącej, ale i tak jest bardzo z siebie zadowolony
Mówi neee,nieee,bee - to są ostatnio jego ulubione "słowa", dzisiaj wogole wszystko było na nieee Ja mam i kurteczkę i kombinezon. Teraz póki jest jeszcze cieplo zakladam mu sweterek albo kurteczkę wlaśnie, tyle ze jak dla mnie to to nie zdaje egzaminu, bo w momencie gdy małego biore na ręce, to wszystko mu się do góry podciąga. Co do makijażu,to ograniczyłam się do konturowki i tuszu do rzes, a zawsze lubiłam machnac sobie tapetkę... Karinaaa zawsze jeszcze możesz spełnić swoje marzenie
__________________
album |
2007-10-04, 21:42 | #1598 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Fajnie rosną nam dziewczynki. Mnie siępodoba Tośka z balonem. Muszę podmuchać dla Zuzi, bo też lubi baloniki.
Refleksyjna, ja też oglądam kombinezony na allegro od kilku tygodni, ale jeszcze nie kupiłam. Mam też kurteczkę, ale na zimę na pewno nie jest to praktyczne rozwiązanie. Pewnie będzie ją wkładać na wizyty u dziadków, które z racji jej ostatnich histerii poza domem pewnie będą rzadkie. Jeśli chodzi o ćwiczenia na przewroty to ja robię tak: 1. Kładę na podłodze kocyk czy coś miękkiego, na to pieluszkę 2. na skraju pieluszki kładę Zuzię 3. podnoszę róg pieluszki, tak żeby Mała podniosła nózkę 4. i robię szybki myk, żeby wylądowala na brzuszku Jej zadaniem jest potem wygramolić łapki. Jeśli nie daje rady, można pomóc pchając delikatnie główkę w odpowiednim kierunku. I drugie na przewroty: 1. Zuzia leży na pleckach, unoszę zgiętą w kolanie nóżkę i stawiam po przeciwnej stronie ciała 2. Zuzia robi przewrót na boczek. Kończy go przeniesieniem ramienia i położeniem uszka. To trzeba bardzo powoli robić. Nie wiem czy w miarę jasno się wyraziłam i czy to jest czytelne. Jutro zaczynam dawać mannę. Kupiłam już piękne różowe łyżeczki i różową miseczkę Ja też uwielbiam się malować. Kiedyś mocno eksperymentowałam. Mam chyba cienie we wszystkich możliwych kolorach A teraz i tak nie mam czasu ich nakładać. Jak mi się uda machnąć rzęsy to jestem hepi Co do ruchliwości dzieciaków, to pani rehabilitantka powiedziała że Zuzia jest baardzo ruchliwa. Nie chciała powiedzieć nadpobudliwa, ale pewnikiem tak pomyślała No więc moje dziecko nie może przestać wierzgać ani na chwile. Macha przy tym łapkami i wydaje różne fajne dźwięki. Oczywiście nieee jest najczęściej używane
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
2007-10-04, 21:53 | #1599 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Dzieciaczki wszystkie wspaniałe i jakie już duże
Wszystkiego naj dla pięciomiesięczniaków:cmok : Kuba skończył pięć miesięcy we wtorek. U babci jest grzeczny i nie płacze. Pierwszego dnia jak wróciłam z pracy to nawet miał mnie gdzieś- zdrajca a dziś to cieszył się na mój widok i leciał do mnie , że szok - kochane dziecko. Ja bez makijażu nigdzie sie nie ruszałam a teraz ty bardziej jak chodzę do pracy. Dziewczyny karmiące piersią czy dostałyście już okres bo ja nadal nie mam i nie wiem czy to normalne. Mam nadzieje, że nie jestem w ciąży bo troszkę za wcześnie tak jedno za drugim |
2007-10-04, 22:33 | #1600 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Dziewczyny, co powiesić zamiast karuzelki nad łóżeczko? Mała zaraz ją wykończy. Daję jej kilka dni jeszcze.
Sęk w tym, że wszystkie nieruchome potwory wiszące na macie zajmują ją na 5 minut. Jakoś nie sprawia jej takiej frajdy łapanie ich, jak rozwalanie karuzelki. Karuzelką zajmuje się czasem i ponad godzinę. Zostaje chyba tylko łuk? Nieruchomy.
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
2007-10-04, 22:46 | #1601 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ja Kubie już dawno zdjęłam karuzelę i zaczepiam pałąk taki jak do wózka, fakt że go nieźle szarpie i wygina ale ma zajęcie
|
2007-10-04, 23:22 | #1602 |
BAN stały
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Asika dziękuję jutro poćwiczymy troche. Z twoja corcia napewno wszystko bedzie ok, a jakbys jednak nie przestala sie martwic to moge podac ci namiar na wybitnego lekarza, doktora Kleya, zna wszystkie nowinki ze swiata na temat rehabilitacji, ogolnie wszelkich mechanizmów dotyczacych motoryki czlowieka, uczyl sie od najlepszych. Ten czlowiek potrafi zdzialac cuda, wiem bo go znamy (moja rodzina), od lat opiekuje się moim bratem...
Chyba rzeczywiscie kupie kombinezon, kurtki sie wlasnie podciagaja do góry. Joasia ja juz mialam 2 tygodnie temu i dziwnie sie czułam, jakbym nie miała z dwa lata. Moja mama nie miała rok czasu bo karmiala w nocy (chyba mnie ale nie wiem bo mam jeszcze trzech braci), ja tez gdzies czytałam jak sie karmi w nocy to sie nie dostanie, to pewnie sprawa hormonów Gosiu masz sliczna córeczke, moja mala tez ma ta grzechotke z fishera ze słoneczkiem, ale nie chce sie nia bawic bo jej z raczek wypada, jest dla niej za ciezka. A myślałam ze tylko ja tu jestem bezmałżna, tak mi się wydawało że wszystkie piszecie o swoich, ale to chyba na innym watku było Cos ostatnio mi naprawde pamiec szwankuje. Wiecie co, moja Ciasteczkowa ma od urodzenia STRASZNIE elastyczne malzowiny gdzie sie nie oprze czy przekreci glowke to sie jej sie uszko sklada w pola ze sa one takie jakies zawsze lepkie jak modelina to potrafia tak zostac zlozone nawet kilka minut ( tzn. nie oba jednoczesnie ). Ma to po mnie, tez tak mialam i teraz mam troche odstajace uszy raczej nie zwiazuje wlosow uszylam jej opaske i nakladam jej na dzien, ja k tak ja potrzymam w niej caly dzien to na wieczór ma wrecz przyklejone do glowy )))))) ale po nocy....małe radarki. Ja to sie z tego z nasmiewam ale Tomek jest wprost przerazony jak widzi takie ucho zlozone jak ksiazeczka, nigdy czegos takiego nie widzial wczesniej ktos mi poradzil zebym popodklejala jej plastrami to chyba juz przesada ale musze opracowac jakis patent na te jej uszy bo w tej opasce to jej niewygodnie.. Chyba bede chora, czuje ze cos idzie i mnie bardzo gardlo boli, a moj chlebodawca wyjezdza na 5 dni do mamusi az nad morze bo mu sie bratanek urodzil. Zapowiada sie nieźle, mam nadzieje tylko ze nie zararze dziecka. Jesli chodzi o makijaż to zawsze zdarze zrobic chocby na raty. To dla mnie relaks... Edytowane przez ~refleksyjna Czas edycji: 2007-10-05 o 00:28 Powód: zapomniałam o czyms |
2007-10-05, 07:06 | #1603 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 350
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Gosiu ja mam zamiar wrócić do pracy,choć nie muszę,ale chcę.Razem z P. pracujemy w hurtowni zabawek ,interes tzw.rodzinny ,więc mogę wrócić do pracy np na zimę tylko,lub wychodzić wcześniej do małej...
W poniedz. mam wizyte 1 niani dla Kasi,zobaczymy jak będzie,nie wiem za bardzo o co mam ja pytać,mam nadzieje ,że wszystko wyjdzie w "praniu",jeśli nam sie spodoba,to oczywiście bedzie musiała przyjść na "obserwację"pare razy na kilka godz,tak aby młoda ją poznała,no i oczywiście ja... a dziś Kasia na noc do babci,a ja na imprezkę /hurra,choć pewnie bede tesknić..../ Ja wychodzę bez makijażu,choć makijaż to moja pasja i drugi zawód,mniej wykonywany z racji zapotrzebowania na rynku/małego/ jak nie mam makijażu to ratuje sie czapka daszkiem i duzymi okularami p/słonecznymi....
__________________
ewa |
2007-10-05, 09:36 | #1604 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ja nadal nie mam okresu i cieszy mnie to bardzo. Za to moje włosy... no cóż będę chyba łysa, jak moje dziecię.
Jeśli chodzi o makijaż, to mam chyba różniaste kolory i większość z nich stosuję. Uwielbiam zmiany w makijażu. Nigdy nie maluję się dwa dni pod rząd tak samo. A dziś znowu szkoła się zaczyna... Nie mogę się doczekać przyszłego tygodnia,a raczej weekendu, bo w końcu będzie wolny od szkoły. |
2007-10-05, 10:23 | #1605 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 356
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Tak expressem, bo czasu nie mam....
Amelia siedzi z podparciem, czasem jej się udaje też bez. O leżeniu już możemy zapomnieć. Gada jak najęta: "nej, niiieee, bawa, tatatata, dadada" coś w tym stylu mniej więcej. Jadziemy zaraz na działkę, w weekend pewnie tez będę poza chatą. Kilka zdjęć mojej pszczoły p.s. ja tez bez makijażu nie wyjdę. Lubię to i się maluję codziennie rano po kąpieli
__________________
PSZCZOŁA |
2007-10-05, 10:50 | #1606 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Oświećcie mnie, co to znaczy z podparciem, poduszkami, oparciem czy rękami?
|
2007-10-05, 11:54 | #1607 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Co do makijazu to ja zazwyczaj tylko podklad. Na nic wiecje nie mam czasu. Przy wiekszych "wyjsciach" staram sie wygladac bardziej kompletnie wiec jeszcze rzesy i powieki maluje. Na usta blyszczyk.
Moj Bezzebny drzemie...od rana przebralam go juz 3 razy!
__________________
http://b1.lilypie.com/40NJp2.png |
2007-10-05, 14:52 | #1608 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Gratulacje dla siedzacych bobasow!!!
Moj bobas wlasnie wstal a ja zdazylam posprzatac w pokoju,tzn co nieco poprzestawiac .wszystkiego tu pelno a tak malo miejsca. ze spaceru dzis znow "nici" bo pada deszcz. dobrze ze choc rano mialam okazje polazic po miescie. i widzialam naprawde swietne buciki dla 6-miesieczniakow.mieciutkie , cieplutkie i w granicach 30 zl9dokladnie nie pamietam ceny) .dobre rozwiazanie kiedy nie nakladamy kombinezonu. refleksyjna dbaj o sibie .karmisz piersia to chyba pozostaja ci domowe sposoby na leczenie.aha przy karmieniu mozna stosowac paracetamol ale pewnie wiesz o tym
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
2007-10-05, 16:34 | #1609 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 358
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Jakie fajne bejbole Mam wrażenie,że Olivier bardzo zmienił sie na buźce, ale może to dlatego,że tak dawno go nie widziałam
Gosik wydaje mi sie, ze chodzi o podparcie z przodu raczkami (tak jak na 1 zdjeciu). KupiLam malemu w H&M fajne buciko-skarpety, jak nie zapomne to zrobie fotke jutro i Wam wkleje @ jeszcze nie miałam i wcale za nia nie tesknie sorry za pisownie, ale meczydusza na kolanach mi siedzi
__________________
album |
2007-10-05, 16:42 | #1610 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
hej dziewczyny
nareszcie mam chwile czasu.. pewnie teraz tak bedzie, ze bede do was zagladac tylkow weekendy.. dzieciaczki sliczniusie wszystkie bez wyjatku a jak siedza pieknie Lena tez juz siedzi maly wyjadacz siedzi sama albo jak juz sie zmeczy to podpiera sie raczkami a w wozku z jakim zainteresowaniem oglada nasze nogi albo kolka z wozka u mnie poczatek a juz taki zajob, ze szok.. naprawde gorzej niz na studiach.. niektorzy wykladowcy widac, ze na codzien maja do czynienia z mlodzieza z zakladow poprawczych i z trudna mlodzieza osobiscie, bo nas traktuja tak samo niestety.. a te ich odzywki.. co do @ to ja dostalam rowno 6 tyg po porodzie:/ i co miesiac sie mecze |
2007-10-05, 17:12 | #1611 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 356
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Gosik, siedzenie z podparciem (tak to nazwał lekarz) to siedzenie, gdzie dziecko ma oparty cieżar ciała częściowo na przednich rękach. Tak ja na zdjęciu Amelii. To ponoć dzieci powinny robić jak skończą szósty miesiąc.
A przewrót z brzucha na plecy to norma na ósmy miesiąc! Bawienie się zabawką w pozycji leżenia na brzuchu to norma na siódmy miesiac. Dla mnie to wszystko były ciekawostki.
__________________
PSZCZOŁA |
2007-10-05, 17:33 | #1612 |
BAN stały
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
a u mnie dzisiaj 38,9 temperatury, w kosciach mnie lamie i w glowie mi sie kreci, po domu w maseczce zeby dziecka nie zarazic, a mój ukochany jutro wyjezdza do mamusi na 5 dni i mówi "zebym sie wziela w garsc bo to przecierz tylko przeziebienie", (pytal sie kolezanki po czterdziestce w pracy, i ona mu tak powiedziala ) Jak to mówi cala moja rodzina prawie bez wyjatku " trafilam na ideal faceta! ze swieca takiego szukac!" Jak juz sobie pojedzie to bede to sobie powtarzac powtarzac, jest przecierz ok, w koncu to tylko przeziebienie ... i niech mi rzeczywiscie zejdzie z oczu.
Karina nie mam innego wyjscia, tylko paracetamol jedynie obniza goraczke. Łykam rutinoscorbin, plucze gardlo i próbuje nie zasnac. pochwale sie moja Julcia ( zdjecia przedstawiaja do czego mojej corce sluzy pałak z zabawkami) Edytowane przez ~refleksyjna Czas edycji: 2007-10-05 o 19:39 |
2007-10-05, 19:11 | #1613 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 358
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
wscieklyuuuu refleksyjna, nie zazdroszcze... szczerze...to mnie szlag trafia jak takie cos slysze. Tylko przeziebienie... faceci przy byle katarku umieraja, a ty masz zostac sama z malym dzieckiem i do tego z goraczka... no niech by moj tz sprobowal powiedziec cos takiego albo zostawiac mnie sama... chyba bym go udusila gołymi rekami. A co do kolezanki z pracy no coment... pani chyba nie ma dzieci albo zapomniała jak to jest opiekowac sie takim brzdacem
__________________
album |
2007-10-05, 19:28 | #1614 |
BAN stały
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
beauty masz racje, i ten idiota taki sam, zawsze sie piesci ze soba, jak mu troszeczke krewki poleci z noska (pije chyba 15 kaw dziennie w pracy) to brak słów, taka ma mine meczennika i tak rozwodzi sie nad swoim psychicznym cierpieniem ("umieram") bo mu 2 krople krwi polecialy.
Niech spada, no i super ze nie jestesmy malzenstwem, i niech jeszcze raz o tym wspomni. Tylko ze on ma baaaaaaaaardzo krotka pamiec, i jak kiedys w podobnej sytacji to ja bede sie nim opiekowac itp. to pewnie nie skojarzy jak on sie zachowal kiedys....debil. W takich sytacjach to nic juz nie wiem odnosnie naszej przyszlosci razem. Tyle dobrze ze sie w sumie lubi zajmowac mala i taraz moge sobie polezec w lózku i poklikac. Edytowane przez ~refleksyjna Czas edycji: 2007-10-06 o 12:21 |
2007-10-05, 21:23 | #1615 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Aniu faceci tacy są czasami, co zrobić. Akurat Adam tak by się nie zachował ale każdy ma swoje wady, on np. nie umie gotować i nie robi kolacji ani śniadań, nadrabia innymi niewątpliwymi przymiotami, więc mu wybaczam ten mankament. Ale jeżeli nie masz nikogo w Wawie a on cię zostawia kompletnie bez szansy na pomoc, to nawet jeśli nie byłabyś chora to nie jest ani fair ani rozsądne.
Pelsoniku z normami bywa różnie, nie przejmuję się nimi za bardzo o ile odstępstwa nie są rażące a na razie nic na to nie wskazuje. Młoda siedzi ale z oparciem nie podparciem, da rade i temu za jakiś czas. Okresu nie mam bo biorę pigułki dla karmiących a wtedy nie robi się przerwy w braniu więc i nie ma @. Ja też się lubię malować i do tej pory robiłam to zawsze ale kiedy nie ma Adama to czasem brak mi czasu nawet na rzęsy, krechę i podkład. |
2007-10-05, 21:36 | #1616 |
BAN stały
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
ja tez biore tabletki dla karmiących...tylko ze u mnie wychodzi ze biore co 2 albo 3 dni.
Tomek zostawil namiar na swoich kumpli z wawy (jeden bedzie ojcem chrzestnym Julii) i mam do nich dzwownic jakbym cos chciala zeby przywiezli albo zeby mnie gdzies zawiezli. A co do jego przymiotów to w sumie ma sporo zalet...i tradycyjnie robi sniadania w soboty (jajecznica z szynka i cebula), ale i tak mnie dzisiaj wq.... |
2007-10-06, 06:58 | #1617 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
rekleksyjna gdyby moj tz mnie tak zostawil to bym chyba go zatlukla. jednak moj mezus jest bardzo dobry i wiem ze nigdy by tak sie nie zachowal,wiec przykre ze tak zostawil cie twoj i kazal liczyc na swoich kolegow. za to moj lubi siedziec z mala kiedy ja sie nia opiekuje .jak wychodze do miasta co teraz udaje mi sie bardzo rzadko to z pare razy mam tel gdzie laze aby wracac do domu
a dlaczego bierzesz tabletki co 2-3 dni ,to nie powinno sie ich brac codziennie o tej samej porze? slyszalam ze nawet co do minuty trzeba je zazyc. Julcia sliczna ,bardyo do ciebie podobna. Moja amelcia ma tey takie plastyczne uszka ze jak lezy na boczku to sie zalamuja na pol,ale ona ma uszka po mnie ,bo juz jej odstaja hmm pryestawila mi sie klawiatura i z to y i na odwrot ,
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
2007-10-06, 10:49 | #1618 |
BAN stały
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Kamila to jego pierwszy taki wyskok z tymi prochami to masz racje, powinna je brac codziennie, od dzisiaj postaram sie przypilnowac bo naprawde szwankuje mi np. pamiec i skóre mam cienka jak papier, pewnie dlatego ze mala tak ze mnie ciagnie wszystko co najlepsze a ja za zadko biore winaminy..
Jesli chodzi po posylanie mnie na zakupy to raz na jakis czas sam proponuje czy moze bym nie chciala pojsc, zawozi mnie do jakiegos centrum handlowego i siedzi nawet 3 godziny w samochodzie, dla mnie to zadne zakupy jak wiem ze oni na mnie czekaja ale on zawsze powtarza zeby sie nimi nie przejmowala...wiec moze nie jest taki najgorszy ale teraz to przegioł Kamilka dziękujemy za cieple slowa Julcia puszcza oczko Cos mi sie samopoczucie nie poprawia, i albo mi sie wydaje albo dziecko ma cieplejsza głowke. Jak sie wqrze to mu takiego wstydu narobie! zaczne posylac tych kolegów po aptekach po lekarzach, mam nandzieje ze teraz nie wykrakałam |
2007-10-06, 11:13 | #1619 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Aniu po co bierzesz w ogóle pigułki, taka niesystematyczność powoduje, że nie mają one działania antykoncepcyjnego, to bez sensu. Albo się je bierze regularnie albo nie i wybiera inny środek.
A co do faceta to nie reaguj emocjonalnie, przemyśl sobie wszystko na trzeźwo. My dziś jedziemy na kilka godzin do babci i zostawiamy tatę z lodówką do odmrożenia i wysprzątania. |
2007-10-06, 11:30 | #1620 |
BAN stały
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Gosiu, az taka nierozsadna to ja nie jestem zeby brac pigulki antykoncepcyjne co pare dni, wogole takich nie biore bo przy karmieniu nie mozna tradycyjnych hormonalnych. Pisalam o zestawie witamin dla kobiet w ciazy i karmiacych powiinam je brac bo mam chyba styraszne niedobory, nie bede wymieniac dokladnie jakie sa tego objawy
edit: jeszcze raz wszystko przeczytalam i juz wiem, tobie chodzilo o pigulki anty a mi o zestaw mitamin Edytowane przez ~refleksyjna Czas edycji: 2007-10-06 o 17:34 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:27.