Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:) - Strona 145 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-05-25, 23:02   #4321
joasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 472
GG do joasia
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Wszystkiego naj dla Zuzi sto lat sto lat

Pyciaczku trzymajcie się z Laurą, jak przeczytałam to aż mi się łezka zakręciła. Mam nadzieję że nic się nie będzie z nią działo.

My wczoraj pierwszy raz oddaliśmy Kubusia na noc dla babci a sami poszliśmy na imprezkę z mojej pracy. Dziwnie mi było jak wróciliśmy do domu a jego nie było, a rano jakoś pusto i cicho. Mój synio bardzo dobrze zniósł rozłąkę z nami, spał całą noc z jednym przebudzeniem na picie, śmiał się i szalał z babcia i moją siostra która przyszła do mamy
Kuba też jest starszną przytulanką ale taką fajną Ostatnio zaczął szukać cyca, a już myślałam że po 3 tygodniach zapomniał a ten skubaniec wczoraj dorwał się i zaczął ssać ale szybko mu zabrałam.

Bebe to Marcel prawie waży tyle co Kuba w 12 miesiącu ( 11.600), niezłe chłopy nam rosną
joasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 08:17   #4322
baska201
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 081
GG do baska201
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Spóźnione życzenia dla Zuzi
Zuziu wszytskiego najlepszego

Pyciaczu biedna Laurka.. ucaluj ja.. bidulka.. straszne to jest jak dziecko sie przewroci i pelno kriw jest.. ja to raz przezylam i wiecej narazie nie chce, choc wiem, ze to nieuniknione..

A ja mam sajgonw domu.. Lena ma katar taki, ze szok.. w nocy bidulka spac nie moze.. wrrr.. wszytsko przez ta dziwna pogode.. raz cieplo a raz zimno..
baska201 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 08:40   #4323
ewa make-up
Raczkowanie
 
Avatar ewa make-up
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 350
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

pyciaczku,trzymajcie się z Laurką,niech wraca szybko do zdrowia,szczęście w nieszczęściu,że to mleczak,Laura będzie uchodziła w towarzystwie/np.przedszkolaków/za niezłego łobuza......

To chyba prawda,że jak już przyjdzie jedna choroba,to ciągnie drugą,teraz młoda ma pleśniawkę na języku,wiem ,że to drobnostka,ale znowu coś.....

spóźnione aczkolwiek szczere życzenia dla panny Zuzanny!!!!!!

wszystkiego najlepszego wszystkim mamusiom!!!!!!

dziś 1 dzień z opiekunką po ponad tyg rozłące.Madzia przyjdzie o 10tej i weźmie pannę na spacer,zobaczymy jak będzie,bo czas wrócić do pracy

Kaśka nagminnie nadużywa słowa nie,śmiesznota mała,na każde pytanie odpowiada nie.Wchodzi sama na fotel ,siada i ślepi w tv,telemaniaczka-wielbicielka minimini nam rośnie.
Kupiliśmy jej płytę z piosenkami z minimini ,dziwi się skąd muza,gdzie obraz w tv?

aaaa i musicmen wymiata,dzięki buena

to miłego dnia matki,kasia z opiekunką na spacer a ja za porządki.....
__________________
ewa
ewa make-up jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 10:11   #4324
Asika
Zadomowienie
 
Avatar Asika
 
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Zuzia dziękuje cioteczkom za życzenia urodzinowe. A ja mam nadzieję, że się spełnią

Pyciaczku ucałuj Laurkę od ciotki Asi i Zuzi. Niech się rany szybko goją. Brrrr, a mnie aż słabo jak czytam takie rzeczy.

Dzisiaj już nastrój trochę lepszy. Ja to jakaś powalona jestem. Nic tylko myślę o tym jak ona szybko rośnie i że my już tacy starzy (mąż mnie w tym przekonaniu cały czas utwierdza wrrr) I strasznie chcę jeszcze dzidziusia małego mieć Buena, nie obrażam się no coś Ty Wiem, że ze mną nie wszystko teges Caly czas tylko myślę o tym jak Zuzia była maleńka, wspominam pobyt w szpitalu... eh, powaliło mnie na amen. Może powinnam się leczyć? Może dr Ania coś poradzi?

Impreza urodzinowa była w sobotę. Małżon zrobił pycha sushi, tort był w ksztalcie czterolistnej koniczynki na szczęśćie. Zuzka cała wymazała się zielonym kremem. Mimo, że tort miał być śmietanowy
Dostała super prezenty. Od nas dostała pierścionek zaległy (miała dostać jak pojawiła się na świecie) teraz ja go sobie wzięłam w dzierżawę. Oddam za 17 lat
Od dziadków słonia na złotym łańcuchu, wspomniany już jeździk, którego się boi, fajowe klocki do układania, których nie umie układać, młotek do walenia mamy po głowie Zuzia zachwycona z prezentów. W domu sklep możemy zakładać, a mała ma już chyba wszystkie niemowlęce zabawki jakie mieć można Następne co kupię to chyba dopiero lalki i sprzęty AGD dla dzieci.

Aaaa, no i jeszcze jakieś coś do ciągnięcia na sznurku by się przydało, bo Zuzia już nic innego nie robi tylko trenuje stanie bez trzymanki (co wychodzi jej już super, stoi całkiem pewnie) i chodzenie (trochę mniej pewnie, ale trenuje zawzięcie)

Wczoraj byliśmy na chrzcinach. Mnóstwo dzieciaków, dużo ludzi. Zuzka na imprezie prawie padła, za to po powrocie do domu nie mogła usnąć 2 godziny. Chyba z nadmiaru wrażeń.

Wszystkiego najwspanialszego dla Was matki

PS. Gosik, moim zdaniem te pampersy lets go są takie sobie. Strasznie grube, i nam czasem przeciekały. Chociaż mam kilka w odwodzie i jak gdzieś jadę to zabieram ze sobą żeby się przy ludziach z Zuzką nie szarpać.
Ale moze Ewa Ci napisze, że Kasi pasują Może Zuzka ma dziwny tyłek. trochę pewnie za chudy do najmniejszego rozmiaru
Asika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 11:39   #4325
pyciaczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 385
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Dziękujemy za miłe słowa. Laura wygląda okropnie, ma spuchnięty nos i górną wargę (a na niej krwiaka), no i ten ząb... Ale tak jak Ewa pisze, dobrze że mleczak. I tak musimy iść do dentysty (prywatnie bo państowo nie chcą takich małych dzieci przyjmować), żeby jej spiłowali, bo może kaleczyć język, i posmarowali czymś przeciwpróchniczym bo taki uszkodzony ząb podobno bardzo szybko łapie próchnicę.

A na biegunke dostala jakis lek przeciwko rotawirusowi, jak sie nie poprawi w ciagu 2 dni to mamy jechac do szpitala.

Asia, gdzie zdjecia z imprezy?

Jak to możliwe ze kupiłam pampersy lets go "5" i są na rzepy???
__________________
Laurka

album
pyciaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 11:51   #4326
~refleksyjna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 1 299
GG do ~refleksyjna
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

zdjecia Zuzi są już w jej galerii, te dziecko jest prześliczne ( Asia fajna bluzka, w moim guscie, tez lubie takie orientalno-ludowe ciuchy)

dostałam od Tomka "kieszonkowe" na zakupy, pojechalismy z mysla o większych zakupach , i nie kupialam nic, nalatalam sie 4 godziny i nic nie kupilam, a to dlatego ze wszystko bylo dla mnie za male, odruchowo biore z wieszakow Ski XSki i Mki bo takie zawsze nosilam a sa na mnie za male a ze spodni nawet 40stki coniektore tez na mnie nie wchodziły, niech mi teraz nikt nie mowi ze nie mam sie z czego odchudzac.

Patrycja bardzo bardzo bardzo wspołczuje napewno najadalas sie strachu i nie bylo to miłe

Edytowane przez ~refleksyjna
Czas edycji: 2008-05-26 o 12:26
~refleksyjna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 17:14   #4327
beauty
Raczkowanie
 
Avatar beauty
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 358
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Zuziu, sto lat ! Rośnij zdrowa i radosna

Pyciaczku, aż mi włosy dęba stanęly jak przeczytałam co się Laurce przydarzyło, ucałuj maleńką mocno od nas . A jak teraz u niej z jedzeniem? Bo chyba jezyczek ją boli?


Od razu mi sie przypomniało jak Jula złamała rękę gdy miała 1,5 roku. Spadła z kibelka, najgorsze bylo to ze i ja i moja mama stałyśmy dosłownie przy niej...

Atena, czekam na relacje z wyprawy Jak sie moja synowa sprawowała??
__________________
album
beauty jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-05-26, 18:31   #4328
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Buziaki dla biednej Laury, to strasznie kiedy takie małe dziecko cierpi.

Z okazji Dnia Matki zrobiłam sobie i Mai ciasto z bananów, uwielbiam je i młoda też jak się okazało. Po 220 ml gęstej kaszki zjadła jeszcze kromkę ciacha.

Zuzia jest rzeczywiście śliczna, zapomniałam jeszcze skomplementować Kubali, widać że to super facet.

Mai też by się przydało coś do ciągania ale słyszałam, że babcia ma się o to postarać na Dzień Dziecka.

W tym tygodniu mamy jak zwykle mnóstwo spraw, mój fryc, wizyta u lekarza, szczepienie, kupno sandałków (bo podobno mają przyjść upały, yeah!) i rowerku dla księżniczki, aukcje jak zwykle a więc i wysyłanie towaru, pewnie znajdzie się jeszcze milion innych rzeczy. Chciałabym mieć jeden spokojny dzień choć raz w miesiącu.

Ponieważ Maja zwaliła żelazko i nadal nie jest sklejone to nie prasuję a nie mam już w czym chodzić, mam nadzieję, że Adam jak jutro wróci to to załatwi.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 19:20   #4329
buena
Wtajemniczenie
 
Avatar buena
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Biedna Laurka, robi mi się strasznie smutno, jak czytam takie rzeczy.

Z okazji dnia matki Kaja dała mi popalić, jak jasna cholera. Nie wiem o co jej chodziło. Marudziła, co po jakimś czasie doprowadzało mnie do szewskiej pasji aby w końcu doprowadzić mnie do łez. Nadal jestem rozdrażniona i rozżalona. Siedze i wpierniczam, co się nawinie pod rękę, teraz paluszki.

Dostałyście coś z okazji dzisiejszgo dnia? Ja nie, oczywiście mój mąż nie pomyślał o tym, ech. Mam dzisiaj podły humor.
buena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 19:30   #4330
Asika
Zadomowienie
 
Avatar Asika
 
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Dzięki kochane za komplementy dla Zuzieńki. Hehe, nie wiem po kim ona taka ładna jest Zresztą jak wszystkie wątkowe dzieciaczki. Wyjątkowo fajne nam się udały

Z tego wszystkiego to i ja Kubka nie pochwaliłam Ale z niego maczo men! Normalnie wszystkie laseczki jego Szkoda że nie spaceruje u nas po parku. Zuzka miałaby komu palce do oka wkładać.

Ania, bluzka faktycznie fajna Strasznie ją lubię. Udała się i nawet pomimo przytycia po ciąży nadal dobra A tak a propos - Ty grubasie hehehehe Też się wkurzam jak ciuchy Mki na mnie za małe i wtedy nie kupuje. A co!

Gosik, Twoje ciacho na pewno pycha, ale jakbyś dała Mai zwykłą bułę po kaszcze to by nie wrąbała? Bo Zuzia zje każde ilości chleba po kaszce. Cokolwiek, może być suchy dla konia Nasze żelazko się zepsuło i czekam na nowe z Allegro. Nadal opłaca się kupować na aukcjach. Zelazko 2 stówki tańsze niż w sklepie

Beauty, tak to jest - jak dwie osoby pilnują dziecka to znaczy że tak na prawdę żadna nie pilnuje. Nam Zuzka z kanapy zleciała jak z mężem staliśmy obok. A dzisiaj mi poleciała na głowę bo ją wredna matka kopnęła wrrrrr. Dosłownie puknęłam ją niechcący nogą a ona z pozycji siedzącej z półobrotem poleciała na głowę. Ale byłam zła na siebie no dziecku krzywdę zrobiłam A w zamian dostałam śliczną karteczkę z różyczkami na dzien matki.

Idę obżerać się truskawkami.
Asika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 19:44   #4331
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Ja dostałam piękny bukiet i kolorowy kubek z napisem "kubek Mamusi" Marcel co prawda nie chciał mi kubka oddać i dorwał sie do kwiatków, ale i tak jestem pod miłym wrażeniem domyślności Artura

tylko tyle, bo wciąż nie mam czasu. dlaczego doba nie ma jakichś 2 godzin więcej..?
może znajdę chwilę, bo bardzo chce pooglądać Zuzię, a tu jeszcze tyle do zrobienia ehh

P.s.
Buena, 59 kilo przy 166 cm, niezła jestem foka, nie?
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-26, 19:58   #4332
~refleksyjna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 1 299
GG do ~refleksyjna
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

a jakie to irytujace jak Mki juz nie wchodza na Ciebie a jeszcze rok temu bylo 2 rozmiary mniej

ja z okazji dnia matki dostałam smiesznego smsa od Tomka ktory niby napiasala Juleczka, i tak dobrze bo on jest taki zalatany zawsze w tej swojej pracy, a moja mama z rana jak spalam ubrala Julcie na bialo i poszla urwac białych kwiatkow ktore dała jej do raczki, po przebudzeniu zobaczylam wlasnie taki obrazek a mi troche glupio jest bo nic nie mialam dla swojej mamy...tylko calusa dostala.

bebe ale chyba nie powiesz ze sie przejmujesz tą swoja waga? kiedys pisalas ze nie i nie powinnas bo jestes bardzo szczupła, zresztą to juz dokładnie wiesz od koleżanek z pracy no i bebe udał Ci się mąż
~refleksyjna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 20:20   #4333
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Ja dostałam pocztą kartkę od Mai pisaną jak w zeszłym roku, ręką mamy Adama.

Aśka, Maja lubi ostatnio dorosłe potrawy, imponuje jej jedzenie razem za mną kanapek na śniadanie i picie z kubka mamusi. Codziennie rano po kaszy siada ze mną przy stole na moim kolanie i razem jemy, każda swoją kanapkę. Lubi też jak w parku siadamy razem na ławce i jemy banana, jest wtedy bardzo dumna z siebie. Kilka dni temu dałam jej kiwi i bardzo smakowało, ale tylko jak mogła sama gryźć a nie podawane na łyżeczce. Chciałabym też jeść z nią obiad ale ciężko mi zgrać nasz obiad razem z jej posiłkiem, z reguły my jemy ok. 13 a ona swoje po spacerze ok. 15 - jak jestem z nią sama staje się to w ogóle niemożliwe.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 20:32   #4334
pelsonik
Raczkowanie
 
Avatar pelsonik
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 356
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Rany ile napisałyście przez ten czas!
Nie wchodziłam na wizaż kilka dni, potem wyjechaliśmy i proszę!

Gosik, Amelia skacze bez trzymania, podskakuje tak jakby bo odrywa stópki może na dwa milimetry. Cała się przy tym wacha, traci swoją równowagę, smieszny widok.

Bardzo mi żal Kasi i Laurki.

Nowe avatarki extra, dzieci piękne.

ZUZANKO!!!!! Od wizażowej ciotki i koleżankiPszczoły najlepszego w te najważneijsze, pierwsze urodzinki.

Amelia też wisi na mnie od jakiegoś czasu. Zaczęła się bawić troszkę sama, głównie znalezionymi przedmiotami tzn kubek po kawie, zakrętka, spinka do włosów i takie tam zdobycze. Fajnie się na nią patrzy.

U nas teraz rozwój mowy. Codziennie nowe słowa. Fajnie już zaczyna gadać. I ten jej ton....cały czas głośno i rozkazująco (jak mamusia hehe).
__________________
PSZCZOŁA
pelsonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 20:37   #4335
Asika
Zadomowienie
 
Avatar Asika
 
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Ania, to Ty znowu wyemigrowałaś do Białej? hmmm??

Gosik, my też po kaszy jemy razem kanapki. Obiad niestety też niemożliwy. My jemy jak sieuda jak Zuzka pójdzie spać a Zuzia koło 13. Nie mam jak ugotować żebyśmy zjadły razem. Musiałabym dzień wcześniej przygotowywać a to jakoś przerasta mnie intelektualnie.
Asika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 20:47   #4336
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

No widzisz Aśka, mnie też to jakoś przerasta. Ale za to obiad jemy tak trochę wspólnie, to znaczy Maja podżera nam z talerzy to, co może zjeść czyli ziemniaki i warzywa. Ryżem na sypko, kaszami, makaronem gardzi więc przemycam to w zupach i miksuję lub zgniatam, żeby aż tak bardzo nie czuła. Dziwne to dziecko, nie przeszkadza jej twardy ogórek czy kawałek mięsa, suchy herbatnik ale ryżu już pogryźć nie łaska.

Czekam aż Maja zacznie więcej mówić, dopiero 3 tygodnie temu zaczęła sama chodzić, jeszcze pewnie czas. Na razie do nowości dołączyło "bam" na zegar. Poza tym mama, da i standardowe nie, tata, baba, dziadzia odeszło w niepamięć.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 20:48   #4337
karinaaa
Zadomowienie
 
Avatar karinaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Wszystkiego najlepsiego dla Zuzki:c mok: Slicznotka mała ,to po mamusi co ty Asia nie wiesz

Laurko wracaj do zdrówka,mam nadzieje że dzieci szybko zapominaja o tym co boli i już buszuje w zabawkach.

Bebe dobrze powiedziane doba powinna byc dłuzsza ale jak dla mnie to mogła by trwać 30 godz,ciągle mi brakuje na cos czasu ,tym bardziej kiedy wieczorami moja mała marudzi bo chce spać a usypia po 2 godzinach Moje mieszkanie to jak po przejsciu tornado wygląda ale co tam nic nie tknę i tyle i tak syzyfowa robota.

A co do wagi to ja mam na odwrót ,tzn ciągle oglądam ciuchy w rozmiarze 40/42 a to jest na mnie za duże bo pasuje mi 38 a spodni 40 ale zawsze takie nosiłam bo mam szerokie bioderka a również najczęściej wybieram rozmiar wieksze do mierzenia ,każdy mi mówi ze jestem szczupła (nawet hehe) ale ja tego jakos nie widzę a ważę 63 kg przy 177cm to sie rozpisałam

U nas również Amelia duzo gada ,w sumie ciagle cos po swojemu nawija a z słów mówi- wiesz,widzisz,choć, oko,czesc ,daj, nie ,tak ale to uzywa w taki sposob że mozna sie z nia dogadać

Teraz przeszedł czas na radość z posiadania kojca mała na balkonie szaleje w nim ile wlezie ,nawet chce fikołki na głowie robić ,oczywiście przewrazliona mama jej nie pozwala
Kupiłam jej piłeczkę i jest zafascynowana tak skromna zabawka hehe

Mój mąż pierwsze co powiedział przez tel to zyczenia dla mnie ,bardzo miłe z jego strony bo nie sądziłam że się domysli mi złożyc

Czy kaszę jaglaną mozna podawać dziecku w tym wieku?

I przepraszam za pismo ale klawiatura juz wysluzona i raz robi polskie znaki a raz nie a jeszcze czasem cos sie zmieni ,bo maly szkodnik tu czasem łapki pcha
karinaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 21:00   #4338
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Pewnie że można jaglaną, zdrowa jest.

Karina ty w ogóle już takie ładne i przejrzyste posty piszesz, że aż chce się czytać.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 21:03   #4339
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Aż nie wiem, co pisać. Czy o urodzinach, czy wyprawie, czy po prostu o codziennych wyczynach mojej córuchny...
Zacznę najpierw od wielkich uścisków dla Laurki i zdrowiejącej Kasi

No to teraz urodziny. Prezentów dostała mało, trochę kasy, za którą kupimy jeździk i książeczki z serii "Obrazki dla maluchów", a jak coś zostanie, to przepijemy
Tort robiłam sama, więc nie krzyczcie za gotowe ozdoby. We "wróżbie" spośród kieliszka, książki, pieniędzy, piłki, różańca (kolejność alfabetyczna ) wybrała kasę. Najpierw zauważyła z daleka piłkę i do niej się kierowała, ale zwyciężył pociąg do forsy. (zdjęcie mylnie sugeruje różaniec - zainteresowała się nim na końcu, więc śmieliśmy się, że jak już się dorobi, to na starość będzie już tylko różańce klepać). Zdjęć nie było z czego wybierać, zrobiliśmy tylko kilka (niektóre rozmazane), więc załączam co jest.

Wy dziewczyny nie dobijajcie mnie rozmiarami i wagami, bo ja się nie przyznam ile ważę. Ale ze zdjęcia można się domyślić, że sporo
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1.jpg (39,6 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2.jpg (73,8 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 3.jpg (57,9 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 4.jpg (30,0 KB, 10 załadowań)
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-26, 21:21   #4340
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

A wyprawa była całkiem udana (jeśli nie liczyć mojego marudzenia ). Jeździliśmy pociągiem. w tamtą stronę ponad 11godz., 3 przesiadki; spowrotem ponad 9 godz., 2 przesiadki. Tonka bardzo dobrze zniosła podróż. Nie braliśmy wózka - chusty sprawiły się znakomicie.
Pogodę początkowo mieliśmy kiepską, dopiero w czwartek nie padało i od razu mój humor się poprawił. Trochę wychodziliśmy w góry, trochę zwiedzaliśmy pobliskie miasteczka (Żilinę i Martin) Średnio każdego dnia wychodziliśmy na 8 godzin. W tym czasie Tośka swoją drzemkę przesypiała w chuście. Do podgrzania obiadku zabieraliśmy wodę w termosie i miseczkę z podgrzewanym dnem. Mała bawiła się listkami, kamykami, ew. książeczką, pokazywała, gdzie mama/tata ma oko, nos... szukała ptaków i innych zwierzaków. Lepiej znosiła wyjazd niż ja.

Zdjęć tymczasem nie będzie, bo trzeba znaleźć ponad 1GB wolnego miejsca na dysku, żeby zgrać je z kart.


A tak w ogóle, to przez to, że pozmieniałyście avatary, musiałam bardziej zastanawiać się, czyją wiadomość czytam . Ale powoli się przyzwyczaję

To jeszcze raz ja
Obejrzałam zdjęcia urodzinowe Zuzi i najbardziej podoba mi się pozycja na PICT6079

Z okazji Dnia Matki Tośka ustami A. złożyła mi życzenia.

Tonka też o każdej porze jadłaby chleb i banany. Jak tylko gdzieś je zobaczy, to krzyczy: bobłe i trzeba jej dać, albo ryzykować płacz. Skubana wie, gdzie u dziadków jest chlebak, mimo, że rzadko tam bywa.

W ogóle to zadziwia mnie, jak wiele już wie i rozumie. Ma bzika na punkcie kotów, miśków i piłek. Kota, nawet fioletowego w butach albo na schematycznym rysunku rozpozna. Nawet, jak tylko usłyszy, że mówię o kocie, to zaraz: miau. Wszędzie zauważy też piłkę: grające dzieci, afisz reklamowy, gazeta... i krzyczy: pe(a)ppa

Chodzić nadal nie chce, ale coraz częściej sama stoi - jest nadzieja, że kiedyś ruszy. Oczywiście nadal nie chce pozwolić prowadzać się za ręce. Chyba rośnie mi taka zosia-samosia

Edytowane przez Aatena
Czas edycji: 2008-05-26 o 21:49
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-27, 09:20   #4341
~refleksyjna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 1 299
GG do ~refleksyjna
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Asia tak wróciłam, tam pojechalam na tydzien zeby zobaczyc jak sie bede czuła, na początku było ok ale potem coraz mniej (gdy zostawalam sama z Julia jak tata szedl do sklepu...nasze mieszkanie jest troche sklaustrofobiczne )pojawily sie u mnie niektore leki i nie chca zniknac; pobede jeszcze tutaj, zreszta lekarka karze tutaj byc, tomek sie tym wqrza prawdepowiedziawszy.

A tak wogle to zapomnaialam wczesniej dodac ze u mnie niezaciekawie, moja matka staje na głowie aby mi pokazac jaka to ze mnie beznadziejna matka, jakby mnie chciala dobic, doslownie, ponoc caly czas robie wokol siebie balagan (nieprawda!) i nie zmywam po sobie bo ona tego nigdy nie widzi (ja ZAWSZE zmywam po sobie, taki mam nawyk ale mam 3 braci i ona nie zmywaja nigdy), i ja juz jej wierze ze jestem beznadziejna matka, taka jej afirmacja i ciagle powtarzanie zaczynaja dzialac, nie chodze z dzieciekim codziennie na spacer (za to wrecz mna gardzi), nie kąpie jej codziennie, mam problemy z porannym karmieniem i to "przeze mnie napewno"; wogle najlepiej jakby mnie nie bylo, i dziecko tez mialoby lepiej, miec taka beznadziejna matke jak ja...tylko wpsolczuc. Nie chce mi sie zyc i nie wiedze nawet mojej przyszlosci, dlatego też znow jestem w bialej, jak cos to telefon do doktorki i przyjedzie. Tylko Tomek na szczescie uważa że Julka ma z nami dobrze i że jest szczezsliwa i wierzy we mnie jako matkę, no ale czy on sie na tym zna? raczej nie.

Karina a Tobie co z tymi postami, przestan chodzi o to ze kiedys byly bardziej chaotyczne a teraz sa przejrzyscie napisane. Ja tez sie tego ucze.

Edytowane przez ~refleksyjna
Czas edycji: 2008-05-27 o 19:16
~refleksyjna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-27, 16:53   #4342
karinaaa
Zadomowienie
 
Avatar karinaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Cytat:
Napisane przez gosik79 Pokaż wiadomość
Karina ty w ogóle już takie ładne i przejrzyste posty piszesz, że aż chce się czytać.

Gosik czyli mam sie czego wstydzic ,piszę bez sensu, ładu i składu
karinaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-27, 17:41   #4343
pyciaczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 385
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Zuzia jest naprawdę śliczna, jak z obrazka. I bardzo podobna do mamusi. Fajny pomysł z tortem w kształcie koniczyny.

Tosia jak zwykle urocza, czekam na zdjęcia z wyprawy.

Z ubraniami to już się przyzwyczaiłam żeby brać M a nie S czy XS, ale na początku (czyt. po ciąży) było ciężko. Tym bardziej że na zakupy zwykle chodzę z moją siostrą, wcześniej miałyśmy taki sam rozmiar, a teraz ona chwyta XS a ja musze zadowolić się M.

Z Laurą już lepiej, dentystka zalakowała czymś ząb (ledwo ją w trójkę utrzymaliśmy tak kopała, gryzła i drapała). Z jedzeniem kiepsko, wszystko musi mieć płynne, letnie (nie za gorące ani za zimne, bo te rany i ząbek ją bolą), poza tym nie ma apetytu ze względu na biegunkę. Ale biegunka też się normuje, są już 2-3 kupki dziennie, i nie takie bardzo wodniste.
__________________
Laurka

album
pyciaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-27, 20:06   #4344
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Cytat:
Napisane przez ~refleksyjna
Tylko Tomek na szczescie uważa że Julka ma z nami dobrze i że jest szczezsliwa i wierzy we mnie jako matkę, no ale czy on sie na tym zna? raczej nie.
Anka, jeśli Tomek uważa Cię za dobrą matkę, to jest najlepsze, najwspanialsze, w ogóle naj...
A i Julka Cię uwielbia, nawet jeśli nie chce jeść.
U nas na niezjadanie obiadku pomogło przegłodzenie (czyli co najmniej 2 - 3h wcześniej nie dostaje nic jeść)
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-27, 20:11   #4345
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Cytat:
Napisane przez karinaaa Pokaż wiadomość
Gosik czyli mam sie czego wstydzic ,piszę bez sensu, ładu i składu
Toż ja cię komplementowałam.

Anka co do twojej mamy to sama wiesz. Moja też mnie często krytykuje ale nie ma w ogóle racji i ja jej to za każdym razem powtarzam - polecam ci to samo. Bądź bardziej asertywna.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-27, 20:18   #4346
~refleksyjna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 1 299
GG do ~refleksyjna
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

z tym Tomkiem to on jest mistrzem od public relation i czesto mowi cos "bo powienien to powiedziec w danej sytuacji", wiec to co on mowi czesto niestety moze nie byc prawda z ta asertywnoscia to masz Goska racje, nigdy nie mialam z nia problemu, ale przy matce jakos wymiekam ta asertywnosc gdzies zanika, czuje sie przy niej jak male kilkuletnie zero.
A jeszcze z tym nie jedzieniem to chodzi o to ze Julka czasem nie chce ode mnie jesc a od kogos innego juz je..i ze sniadaniami jest ciezko, ona prawie zawsze odmawia jedzenia do 12.
Ale dzięki dziewczyny
~refleksyjna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-27, 20:40   #4347
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Ania to nie krytyka ale ciekawość, czemu jej nie kąpiesz codziennie?

Edit: dziś moja koleżanka się pyta czy idę z nią na balety a ma miesięcznego synka, nie karmi piersią. Kurka jakoś tak dziwnie co? Ja wtedy nie spałam po nocach i wyglądałam jak zombie bo ciągle się o coś martwiłam. Może to jest dobre podejście, jej oczywiście?
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-27, 21:13   #4348
joasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 472
GG do joasia
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Ja Kuby też nie kąpie codziennie, robię to co drugi dzień a pomiędzy myję mu pupcię, nóżki, rączki i buźkę przed snem. W ciągu dnia po każdej kupie też ma mytą pupcię wodą z mydłem. Jak zrobi się bardzo ciepło to będę go kąpać codziennie.

Ania ja nie chcę się zbytnio wtrącać ale czy twoja mama nie chce ciebie uzależnić od siebie?? Dziwne teksty sypie do ciebie wiedząc, że masz problemy zdrowotne i tym samym niezbyt to dobrze wpływa na relacje między tobą a małą bo dziecko niestety wyczuwa jak jest coś nie tak. A tym że mała nie je to sie nie przejmuj, kiedyś ktoś mi powiedział z własnego doświadczenia że jego dziecko też nie chciało jeść i w pewnym momencie tak zgłodniało że samo sięgnęło po chleb leżący na stole więc nie martw się jak będzie głodna to na pewno da znać.
A jeszcze jedno, nieważne jak twoja matka by sie starała o względy małej to i tak Julka będzie kochała najmocniej ciebie, swoja kochana mamusię

Karina z ciebie to niezła laska jest, kurcze jak modelka 177 i tylko 63 kg, też bym tak chciała

Aneta podziwiam ciebie za te wyprawy pociągiem, ja sobie nie wyobrażam żebym miała przez taki czas jechać z Kuba. Tosieńka fajniutka dziewczynka

Asia, Zuzia bardzo do ciebie podobna, no i już wiadomo po kim jest śliczna

Dziś poszliśmy na obiad do Knajpy razem z naszym synkiem z okazji urodzin Krzyśka, bałam sie że nie będziemy mogli zjeść z nim ale było spoko. Po obiadku krotki spacerek nad jeziorem i do domku.
joasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-27, 21:53   #4349
buena
Wtajemniczenie
 
Avatar buena
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Aniu co do Twojej mamy, to zgadzam się z Joasią i Gosia też ma rację-bądź asertywna. Jak ona tak postępuje, to może lepiej byłoby dla Was wrócić do Wa-wy?

Bebe, to te kilogramy masz chyba wszystkie w kościach!

Dziś u nas już dużo lepszy dzień, Kaja nie była już taka marudna. Ale idziemy chyba jutro do lekarza, bo biegunka jest nadal. Dziś druga kupka była taka bardziej wodnista, więc nie ma na co czekać.
Kai bardzo smakował rosół, normalny taki, co ja jadłam. Wcinała aż się jej uszy trzęsły. Nie mam pomysłu, co i jak jej roić na obiady. Bo nie mogę codziennie dawać jej rosołu. Próbowałam dawać jej 2 dania, ale już drugiego nie chce ruszyć, więc pozostanie na jednym. Lepiej, żeby zjadła jedno, ale porządne.
buena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-28, 08:38   #4350
~refleksyjna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 1 299
GG do ~refleksyjna
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

[quote=joasia;7697483]Ja Kuby też nie kąpie codziennie, robię to co drugi dzień a pomiędzy myję mu pupcię, nóżki, rączki i buźkę przed snem. W ciągu dnia po każdej kupie też ma mytą pupcię wodą z mydłem. Jak zrobi się bardzo ciepło to będę go kąpać codziennie. /quote]

Ja postepuje identycznie, mieszkamy w domu opalanym węglem a teraz żadko sie pali i cieplej wody jest bardzo malo bo mama oszczedza na pradzie nie wlaczajac boliera , poza tym jak mi jest zimno w domu to nie mam zamiaru kapac wtedy malej. Ona jeszcze nigdy nie bykla nawet przeziebiona (ODPUKAĆ!) raz miala tylko katar, nie mam ochoty jej wyziebiac w chlodnej wodzie i powietrzu o temp. ponizej 20 stopni

Karina rzeczywiscie masz wzrost jak modelka ja mam 171 i myslalam ze to duzo, z tego co pamietam to Atena tez jest wysoka.
~refleksyjna jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:56.