Lutówki 2017 ❤ - część VII

[anolta]

Napisane przez Shiruvii

Marysia ma tak samo. Nie wiem, chyba jakiś gen gdzieś przeskoczyl, bo ja jestem antybizuteryjna, antykremikowa. A Marysia na okrągło się smaruje kremami, nosi korale. Ciągle chce się przebierać. I cały czas pozuje, żeby mówić jaka jest piękna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

haha, gwiazdeczka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez minula

Wszyscy się rozchorowalismy a ja dziś muszę do pracy i wracam dopiero jutro wieczorem.

Młoda całkiem zrezygnowala z pieluszek. Woła siusiu, po nocy pieluszka sucha. Aż ciężko mi z świadomością, że moja malutka już nie taka malutka.

A u Was jakie plany na weekend?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Życzenia spóźnione dla Minulątka i Marysi

I brawo dla niej! My jesteśmy w czarnej d. jeśli chodzi o odpieluchowanie, jestem leniwa, nocnik w piwnicy, na wiosnę zacznę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Luca, Maciek, Bartek, Dejwo, Minulątko zdrówka dla Was Straszny ten zimowy okres dla dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malawrednioszka]

A wiec 30 stycznia o godz 6:20 z waga 2400 i o dlugosci 50 cm w 34 tygodniu ciazy przyszedl na swiat Wojtus dwa tyg temu lekarz na wizycie wyslal mnie w trybie natychmiastowym do szpitala z 1,5 cm rozwarciem i napietym pecherzem plodowym, w kazdej chwili wody mogly odejsc. Zdazyli podac jedna dawke sterydow na plucka, bo w nocy z 29 na 30 zaczela sie akcja porodowa, koniec koncow cc pod narkoza bo ktg slabe sie robilo. Cale szczescie, ze z synusiem wszystko ok, oddycha samodzielnie, musial byc do wczoraj pod lekkim wsparciem tlenowym, zaakceptowal cycusia, no i butle czekam az zostanie wypisany do domku

[anolta]

Napisane przez malawrednioszka

A wiec 30 stycznia o godz 6:20 z waga 2400 i o dlugosci 50 cm w 34 tygodniu ciazy przyszedl na swiat Wojtus dwa tyg temu lekarz na wizycie wyslal mnie w trybie natychmiastowym do szpitala z 1,5 cm rozwarciem i napietym pecherzem plodowym, w kazdej chwili wody mogly odejsc. Zdazyli podac jedna dawke sterydow na plucka, bo w nocy z 29 na 30 zaczela sie akcja porodowa, koniec koncow cc pod narkoza bo ktg slabe sie robilo. Cale szczescie, ze z synusiem wszystko ok, oddycha samodzielnie, musial byc do wczoraj pod lekkim wsparciem tlenowym, zaakceptowal cycusia, no i butle czekam az zostanie wypisany do domku

Gratulacje! Zdrówka dla synka, dobrze, że już wssytsko ok. Trzymaj się kochana, dużo sił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Sq, a zdjęcia z urodzin będą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MartaMagda]

Napisane przez malawrednioszka

A wiec 30 stycznia o godz 6:20 z waga 2400 i o dlugosci 50 cm w 34 tygodniu ciazy przyszedl na swiat Wojtus dwa tyg temu lekarz na wizycie wyslal mnie w trybie natychmiastowym do szpitala z 1,5 cm rozwarciem i napietym pecherzem plodowym, w kazdej chwili wody mogly odejsc. Zdazyli podac jedna dawke sterydow na plucka, bo w nocy z 29 na 30 zaczela sie akcja porodowa, koniec koncow cc pod narkoza bo ktg slabe sie robilo. Cale szczescie, ze z synusiem wszystko ok, oddycha samodzielnie, musial byc do wczoraj pod lekkim wsparciem tlenowym, zaakceptowal cycusia, no i butle czekam az zostanie wypisany do domku

Gratulacje, niech się Wojtuś zdrowo chowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez malawrednioszka

A wiec 30 stycznia o godz 6:20 z waga 2400 i o dlugosci 50 cm w 34 tygodniu ciazy przyszedl na swiat Wojtus dwa tyg temu lekarz na wizycie wyslal mnie w trybie natychmiastowym do szpitala z 1,5 cm rozwarciem i napietym pecherzem plodowym, w kazdej chwili wody mogly odejsc. Zdazyli podac jedna dawke sterydow na plucka, bo w nocy z 29 na 30 zaczela sie akcja porodowa, koniec koncow cc pod narkoza bo ktg slabe sie robilo. Cale szczescie, ze z synusiem wszystko ok, oddycha samodzielnie, musial byc do wczoraj pod lekkim wsparciem tlenowym, zaakceptowal cycusia, no i butle czekam az zostanie wypisany do domku

Zdrówka i sił!

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[minula]

Napisane przez malawrednioszka

A wiec 30 stycznia o godz 6:20 z waga 2400 i o dlugosci 50 cm w 34 tygodniu ciazy przyszedl na swiat Wojtus dwa tyg temu lekarz na wizycie wyslal mnie w trybie natychmiastowym do szpitala z 1,5 cm rozwarciem i napietym pecherzem plodowym, w kazdej chwili wody mogly odejsc. Zdazyli podac jedna dawke sterydow na plucka, bo w nocy z 29 na 30 zaczela sie akcja porodowa, koniec koncow cc pod narkoza bo ktg slabe sie robilo. Cale szczescie, ze z synusiem wszystko ok, oddycha samodzielnie, musial byc do wczoraj pod lekkim wsparciem tlenowym, zaakceptowal cycusia, no i butle czekam az zostanie wypisany do domku

Gratulacje i dużo zdrówka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez anolta

Gratulacje! Zdrówka dla synka, dobrze, że już wssytsko ok. Trzymaj się kochana, dużo sił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Sq, a zdjęcia z urodzin będą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie tak... Jakaś relacja pewnie też... Ale robiło je mnóstwo osób i nada nie mam wszystkich w 1 miejscu

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[axn22]

Napisane przez malawrednioszka

A wiec 30 stycznia o godz 6:20 z waga 2400 i o dlugosci 50 cm w 34 tygodniu ciazy przyszedl na swiat Wojtus

Gratulacje!!!! Stresujące przyjście na świat Zdrówka i szczęścia dla Was






Przetrwaliśmy noc B osłabiony ale jest ok.

[justkonev]

Napisane przez malawrednioszka

A wiec 30 stycznia o godz 6:20 z waga 2400 i o dlugosci 50 cm w 34 tygodniu ciazy przyszedl na swiat Wojtus dwa tyg temu lekarz na wizycie wyslal mnie w trybie natychmiastowym do szpitala z 1,5 cm rozwarciem i napietym pecherzem plodowym, w kazdej chwili wody mogly odejsc. Zdazyli podac jedna dawke sterydow na plucka, bo w nocy z 29 na 30 zaczela sie akcja porodowa, koniec koncow cc pod narkoza bo ktg slabe sie robilo. Cale szczescie, ze z synusiem wszystko ok, oddycha samodzielnie, musial byc do wczoraj pod lekkim wsparciem tlenowym, zaakceptowal cycusia, no i butle czekam az zostanie wypisany do domku

Jeszcze raz gratuluje kochana!!!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[s i l v e r]

Napisane przez malawrednioszka

A wiec 30 stycznia o godz 6:20 z waga 2400 i o dlugosci 50 cm w 34 tygodniu ciazy przyszedl na swiat Wojtus dwa tyg temu lekarz na wizycie wyslal mnie w trybie natychmiastowym do szpitala z 1,5 cm rozwarciem i napietym pecherzem plodowym, w kazdej chwili wody mogly odejsc. Zdazyli podac jedna dawke sterydow na plucka, bo w nocy z 29 na 30 zaczela sie akcja porodowa, koniec koncow cc pod narkoza bo ktg slabe sie robilo. Cale szczescie, ze z synusiem wszystko ok, oddycha samodzielnie, musial byc do wczoraj pod lekkim wsparciem tlenowym, zaakceptowal cycusia, no i butle czekam az zostanie wypisany do domku

Gratulacje!!!!! Wszystkiego dobrego dla Was dużo zdrowia dla Ciebie i Wojtusia


D. wypadł dziś ząbek cała happy bo czeka na wróżkę zębuszkę


Zdrówka dla dzieciaczków

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[sQuaara]

Napisane przez s i l v e r

Gratulacje!!!!! Wszystkiego dobrego dla Was dużo zdrowia dla Ciebie i Wojtusia


D. wypadł dziś ząbek cała happy bo czeka na wróżkę zębuszkę


Zdrówka dla dzieciaczków

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Pierwszy?

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[s i l v e r]

Napisane przez sQuaara

Pierwszy?

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Tak teraz wypadła dolna jedynka.
Już górnej jedynki też nie ma,ale wybiła sobie ją jak miała 2,5 l. Teraz skończyla 6 lat i wypadł jej sam pierwszy mleczak już od miesiąca się ruszał.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Escorpio]

Napisane przez malawrednioszka

A wiec 30 stycznia o godz 6:20 z waga 2400 i o dlugosci 50 cm w 34 tygodniu ciazy przyszedl na swiat Wojtus dwa tyg temu lekarz na wizycie wyslal mnie w trybie natychmiastowym do szpitala z 1,5 cm rozwarciem i napietym pecherzem plodowym, w kazdej chwili wody mogly odejsc. Zdazyli podac jedna dawke sterydow na plucka, bo w nocy z 29 na 30 zaczela sie akcja porodowa, koniec koncow cc pod narkoza bo ktg slabe sie robilo. Cale szczescie, ze z synusiem wszystko ok, oddycha samodzielnie, musial byc do wczoraj pod lekkim wsparciem tlenowym, zaakceptowal cycusia, no i butle czekam az zostanie wypisany do domku

Gratulacje!!! Jaki okruszek I dużo zdrówka Wam życzę

[sreberko4]

Malawrednioszka sprawdź wiadomości priv

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fantazja_]

Napisane przez malawrednioszka

A wiec 30 stycznia o godz 6:20 z waga 2400 i o dlugosci 50 cm w 34 tygodniu ciazy przyszedl na swiat Wojtus dwa tyg temu lekarz na wizycie wyslal mnie w trybie natychmiastowym do szpitala z 1,5 cm rozwarciem i napietym pecherzem plodowym, w kazdej chwili wody mogly odejsc. Zdazyli podac jedna dawke sterydow na plucka, bo w nocy z 29 na 30 zaczela sie akcja porodowa, koniec koncow cc pod narkoza bo ktg slabe sie robilo. Cale szczescie, ze z synusiem wszystko ok, oddycha samodzielnie, musial byc do wczoraj pod lekkim wsparciem tlenowym, zaakceptowal cycusia, no i butle czekam az zostanie wypisany do domku

gratulacjek laski: kruszynka

[MartaMagda]

Zrobiłam wczoraj dla Niny kitchen helper dzisiaj przygotowałam kolację i ugotowałam zupę z jej pomocą, w spokoju i bez marudzenia. Było warto

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[axn22]

Napisane przez MartaMagda

Zrobiłam wczoraj dla Niny kitchen helper dzisiaj przygotowałam kolację i ugotowałam zupę z jej pomocą, w spokoju i bez marudzenia. Było warto

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciężkie dni za nami. Druga choroba B w jego życiu ale teraz przechodzi o wiele gorzej. W piątek była biegunka ale przy tym dobry humor itp. W sobotę wszystko super, przebawiliśmy się cały dzień. W niedziele wymioty, 6 razy w sumie chyba. Na szczęście pił dużo więc nie ciągaliśmy go po szpitalach. Ale przyznam, że po 5tych wymiotach to już się spakowałam i byliśmy gotowi jechać. W poniedziałek już zero wymiotów, zero kup ale mega osłabienie, prawie nic nie jadł bo bał się, że zwymiotuje, tylko pił, cały dzień spędził na rękach. Spał z 4 razy w dzień. Tak, ten Bartek, który w domu nigdy nie śpi. Dzisiaj mieszanka, rano chwilę się bawił ale widać, ze jeszcze jest bardzo słaby. Większość czasu i tak chciał być na rękach. Koło 17 zaczęły się mega gazy i wzdęcia, aż płakał z bólu i bezsilności Naładowany espumisanem już śpi. Tż wziął 2 dni urlopu, jutro będę z mamą

[Fantazja_]

Napisane przez axn22

Ciężkie dni za nami. Druga choroba B w jego życiu ale teraz przechodzi o wiele gorzej. W piątek była biegunka ale przy tym dobry humor itp. W sobotę wszystko super, przebawiliśmy się cały dzień. W niedziele wymioty, 6 razy w sumie chyba. Na szczęście pił dużo więc nie ciągaliśmy go po szpitalach. Ale przyznam, że po 5tych wymiotach to już się spakowałam i byliśmy gotowi jechać. W poniedziałek już zero wymiotów, zero kup ale mega osłabienie, prawie nic nie jadł bo bał się, że zwymiotuje, tylko pił, cały dzień spędził na rękach. Spał z 4 razy w dzień. Tak, ten Bartek, który w domu nigdy nie śpi. Dzisiaj mieszanka, rano chwilę się bawił ale widać, ze jeszcze jest bardzo słaby. Większość czasu i tak chciał być na rękach. Koło 17 zaczęły się mega gazy i wzdęcia, aż płakał z bólu i bezsilności Naładowany espumisanem już śpi. Tż wziął 2 dni urlopu, jutro będę z mamą

Biedny

Kolega, którego syn chodzi do Waszego żłobka mówił dziś ze jakaś mama przeprowadziła ostatnio dziecko z biegunka i nie mogli się z nią skontaktować I przyszła po kilku godzinach. I podobno ospa jeszcze

[axn22]

Napisane przez Fantazja_

Biedny

Kolega, którego syn chodzi do Waszego żłobka mówił dziś ze jakaś mama przeprowadziła ostatnio dziecko z biegunka i nie mogli się z nią skontaktować I przyszła po kilku godzinach. I podobno ospa jeszcze

Niezła epidemia się z tego zrobiła. Wiem, że zarażonych jest więcej i na pewno dwójka trafiła do szpitala.

Btw a jak syn kolegi ma na imię? Starszy czy młodszy od naszych?

[MartaMagda]

Biedny Bartuś. Zdrowka dla małego brzuszka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fantazja_]

Napisane przez axn22

Niezła epidemia się z tego zrobiła. Wiem, że zarażonych jest więcej i na pewno dwójka trafiła do szpitala.

Btw a jak syn kolegi ma na imię? Starszy czy młodszy od naszych?

tak tak właśnie wspominał, że 2 w szpitalu wylądowała. Nie wiem w jakiej jest grupie, ale on z października 2016 jest. Na imię ma Olek jak dobrze kojarzę z opowieści

[axn22]

Napisane przez Fantazja_

tak tak właśnie wspominał, że 2 w szpitalu wylądowała. Nie wiem w jakiej jest grupie, ale on z października 2016 jest. Na imię ma Olek jak dobrze kojarzę z opowieści

No to chyba są w tej samej

[s i l v e r]

Napisane przez MartaMagda

Zrobiłam wczoraj dla Niny kitchen helper dzisiaj przygotowałam kolację i ugotowałam zupę z jej pomocą, w spokoju i bez marudzenia. Było warto

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

widziałam zdj BRAWO Ty !

Napisane przez axn22

Ciężkie dni za nami. Druga choroba B w jego życiu ale teraz przechodzi o wiele gorzej. W piątek była biegunka ale przy tym dobry humor itp. W sobotę wszystko super, przebawiliśmy się cały dzień. W niedziele wymioty, 6 razy w sumie chyba. Na szczęście pił dużo więc nie ciągaliśmy go po szpitalach. Ale przyznam, że po 5tych wymiotach to już się spakowałam i byliśmy gotowi jechać. W poniedziałek już zero wymiotów, zero kup ale mega osłabienie, prawie nic nie jadł bo bał się, że zwymiotuje, tylko pił, cały dzień spędził na rękach. Spał z 4 razy w dzień. Tak, ten Bartek, który w domu nigdy nie śpi. Dzisiaj mieszanka, rano chwilę się bawił ale widać, ze jeszcze jest bardzo słaby. Większość czasu i tak chciał być na rękach. Koło 17 zaczęły się mega gazy i wzdęcia, aż płakał z bólu i bezsilności Naładowany espumisanem już śpi. Tż wziął 2 dni urlopu, jutro będę z mamą

Biedny zdrówka!

U nas ferie. Mógłby śnieg spaść wczoraj trochę nasypało ale roztopił się
Byłyśmy z D. na łyżach czwarty raz w życiu była, a nawet fajnie sobie radzi napewno się jeszcze wybierzemy.

Hania śpi, a ja kawka i ciacho z powidłami śliwkowymi wczoraj piekłam.

Zarezerwowaliśmy domek nad morzem już się nie umiem doczekać. Wieki nie byłam nad morzem! A Daria z Hanią jeszcze wogóle. Góry tylko widziały.

[Escorpio]

Jasiu wszystkiego najlepszego!!!

Napisane przez axn22

Ciężkie dni za nami. Druga choroba B w jego życiu ale teraz przechodzi o wiele gorzej. W piątek była biegunka ale przy tym dobry humor itp. W sobotę wszystko super, przebawiliśmy się cały dzień. W niedziele wymioty, 6 razy w sumie chyba. Na szczęście pił dużo więc nie ciągaliśmy go po szpitalach. Ale przyznam, że po 5tych wymiotach to już się spakowałam i byliśmy gotowi jechać. W poniedziałek już zero wymiotów, zero kup ale mega osłabienie, prawie nic nie jadł bo bał się, że zwymiotuje, tylko pił, cały dzień spędził na rękach. Spał z 4 razy w dzień. Tak, ten Bartek, który w domu nigdy nie śpi. Dzisiaj mieszanka, rano chwilę się bawił ale widać, ze jeszcze jest bardzo słaby. Większość czasu i tak chciał być na rękach. Koło 17 zaczęły się mega gazy i wzdęcia, aż płakał z bólu i bezsilności Naładowany espumisanem już śpi. Tż wziął 2 dni urlopu, jutro będę z mamą

Biedny... Mam nadzieję, że dzisiaj już lepiej.

Napisane przez s i l v e r

widziałam zdj BRAWO Ty !


Biedny zdrówka!

U nas ferie. Mógłby śnieg spaść wczoraj trochę nasypało ale roztopił się
Byłyśmy z D. na łyżach czwarty raz w życiu była, a nawet fajnie sobie radzi napewno się jeszcze wybierzemy.

Hania śpi, a ja kawka i ciacho z powidłami śliwkowymi wczoraj piekłam.

Zarezerwowaliśmy domek nad morzem już się nie umiem doczekać. Wieki nie byłam nad morzem! A Daria z Hanią jeszcze wogóle. Góry tylko widziały.

Ale Wam dobrze Kiedy jedziecie?

[axn22]

Napisane przez Escorpio

J
Biedny... Mam nadzieję, że dzisiaj już lepiej.

Lepiej
Najbardziej doskwierają mu teraz bolesne wzdęcia, brzuszek. Ciągle płacze i panikuje jak kupa idzie. Ale już się bawi w miarę normalnie
Zmęczony tym wszystkim jest i buntuje się gdy proszę aby pił.
Oszukuję go... mówię że zrobię mu mleczko i wlewam w butle elektrolity, odrobinę smecty, łyżeczkę miodu... i tak pije
Ryż z jabłkiem daję do słoika z Hippa i na łyżczkę biorę espumisan albo probiotyk. Jak widzi butle/hippa to chyba myśli, że to coś 'bezpiecznego' i mama nic mu tam niespodziewanego nie da

[MartaMagda]

Napisane przez s i l v e r

widziałam zdj BRAWO Ty !


Biedny zdrówka!

U nas ferie. Mógłby śnieg spaść wczoraj trochę nasypało ale roztopił się
Byłyśmy z D. na łyżach czwarty raz w życiu była, a nawet fajnie sobie radzi napewno się jeszcze wybierzemy.

Hania śpi, a ja kawka i ciacho z powidłami śliwkowymi wczoraj piekłam.

Zarezerwowaliśmy domek nad morzem już się nie umiem doczekać. Wieki nie byłam nad morzem! A Daria z Hanią jeszcze wogóle. Góry tylko widziały.

Ciacho z powidłami

Ale Wam zazdroszczę planów wakacyjnych Daria już wie, gdzie się wybieracie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[__malaMi__]

Cześć



Na poczatku wszystkiego najlepszego dla wszystkich 2-latków! Przepraszam, że tak zbiorczo, ale ostatnio u nas tyle zajeć, ze nie ogarniam na biezaco.
Rośnijcie zdrowo maluszki!




No i chciałam prosić o duże kciuki dzisiaj dla nas, ważny dzien, mam stresa, po 7 tygodniach w domu udało sie dotrwac w zdrowiu i mamy larygologa i badanie słuchu czy jest ciagle płyn i decyzja co dalej oraz eeg głowy we śnie. strasznie się boje, że nie wyrobie sie w limicie czasowym i nie dam rady go uspić w 30 minut w obcym miejscu. Bardzo prosimy o kciuki!

Napisane przez Escorpio

Dziewczyny zdrówka dla dzieciaczków!



Ja o Neosine nie slyszalam pozytywnych opinii ostatnio... Ale wyczytałam na mamuśkowej grupie, że dziewczyny podają dzieciom jakieś sheep swiss coś tam i ponoć rewelacja na wzmocnienie. Tylko 120 kapsułek ponad 250zł kosztuje :/

Napisane przez Fantazja_

Malami kciuki mojej fryzjerki corka mial non stop katar i malo mowila albo niewyraznie. Gdy wycieli jej 3 migdal jak ręką odiął i nawet np. zamiast hoda zaczela mowic woda...podobno mialo to wplyw bo slabo slyszala.


My wbilismy sie dzis do lekarza. Osluchowo czysto, jakis wirus. A teraz juz wiem, jak D mial temp ostatnio i szalal...wyszlo zapalenie pluc...jak mial 3 dniowke w pazdzierniku 2017 i teraz temp to oslabiony jest, ciagle chce spac...wtedy widze ewidentny wirus. I przpisala nam jakis wspomagacz plaveo czy jakos tak i kuzwa kupilam patrze a tam skladnik laktoferyna z mleka krowieko kupie wiec cos innego co ostatnio mielismy. A co myslicie o leku przeciwwirusowym typu neozine dla dzieci? niby mozna ale nie chcialabym sie doktoryzowac. Co Wam przepisuja?

właśnie też o neosine słyszałam, ze to lipa, że działa głównie na opryszczke. Chociaz 2 lekarzy nam polecało, ale no jakoś nie jestem przekonana

Napisane przez minula

Wszyscy się rozchorowalismy a ja dziś muszę do pracy i wracam dopiero jutro wieczorem.

Młoda całkiem zrezygnowala z pieluszek. Woła siusiu, po nocy pieluszka sucha. Aż ciężko mi z świadomością, że moja malutka już nie taka malutka.

A u Was jakie plany na weekend?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

cudnie bez pieluszek chociaz ja lubie moja wystajacą dupke w pajacyku z pieluszka

Napisane przez malawrednioszka

A wiec 30 stycznia o godz 6:20 z waga 2400 i o dlugosci 50 cm w 34 tygodniu ciazy przyszedl na swiat Wojtus dwa tyg temu lekarz na wizycie wyslal mnie w trybie natychmiastowym do szpitala z 1,5 cm rozwarciem i napietym pecherzem plodowym, w kazdej chwili wody mogly odejsc. Zdazyli podac jedna dawke sterydow na plucka, bo w nocy z 29 na 30 zaczela sie akcja porodowa, koniec koncow cc pod narkoza bo ktg slabe sie robilo. Cale szczescie, ze z synusiem wszystko ok, oddycha samodzielnie, musial byc do wczoraj pod lekkim wsparciem tlenowym, zaakceptowal cycusia, no i butle czekam az zostanie wypisany do domku

pospieszył się chłopak! gratulacje i niech rośnie zdrowo!

Napisane przez MartaMagda

Zrobiłam wczoraj dla Niny kitchen helper dzisiaj przygotowałam kolację i ugotowałam zupę z jej pomocą, w spokoju i bez marudzenia. Było warto

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mamy taki sam niestety na razie nie umiem powiedzieć, że było warto. Nie chce wchodzić poprawnie tylko od góry co jest niebezpieczne, a jak juz stoi przy tym blacie 2 minuty to i tak nie zadowoli sie tym co mu dam tylko chce a to do goracych garów, a to do czajnika itd.

Ale moze w koncu dorosnie kiedyś do tego

Napisane przez axn22

Ciężkie dni za nami. Druga choroba B w jego życiu ale teraz przechodzi o wiele gorzej. W piątek była biegunka ale przy tym dobry humor itp. W sobotę wszystko super, przebawiliśmy się cały dzień. W niedziele wymioty, 6 razy w sumie chyba. Na szczęście pił dużo więc nie ciągaliśmy go po szpitalach. Ale przyznam, że po 5tych wymiotach to już się spakowałam i byliśmy gotowi jechać. W poniedziałek już zero wymiotów, zero kup ale mega osłabienie, prawie nic nie jadł bo bał się, że zwymiotuje, tylko pił, cały dzień spędził na rękach. Spał z 4 razy w dzień. Tak, ten Bartek, który w domu nigdy nie śpi. Dzisiaj mieszanka, rano chwilę się bawił ale widać, ze jeszcze jest bardzo słaby. Większość czasu i tak chciał być na rękach. Koło 17 zaczęły się mega gazy i wzdęcia, aż płakał z bólu i bezsilności Naładowany espumisanem już śpi. Tż wziął 2 dni urlopu, jutro będę z mamą

wspolczuje u nas raz były mega wymioty prawie do 10 razy doszło, ale obyło sie bez szpitała, bo właśnie ładnie pił. W ogóle wymioty to zło biegunke jakos wydaje mi sie, ze łatwiej opanować, mamy zestaw ratunkowy i heja, a wymioty odwagniaja dużo szybciej

[sQuaara]

MałaMi. Ogromne kciuki!!! Dacie radę dacie radę!

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[s i l v e r]

Napisane przez MartaMagda

Ciacho z powidłami

Ale Wam zazdroszczę planów wakacyjnych Daria już wie, gdzie się wybieracie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak wie i bardzo się cieszy


MalaMi, trzymam kciuki!!!

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[anolta]

Napisane przez Escorpio

Jasiu wszystkiego najlepszego!!!


Biedny... Mam nadzieję, że dzisiaj już lepiej.



Ale Wam dobrze Kiedy jedziecie?

Dziękujemy za życzenia I przesyłamy buziaki dla naszych trzynastkowych kolegów, Kacperka i Maksia ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Napisane przez MartaMagda

Zrobiłam wczoraj dla Niny kitchen helper dzisiaj przygotowałam kolację i ugotowałam zupę z jej pomocą, w spokoju i bez marudzenia. Było warto

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super mamuśka! U nas były różne okresy z kitchen helperem, 2 razy lądował w schowku, kiedy Janek zaczął siadać na górze, wchodzić na blat, albo się bujac ale koło roczku Janka uratował mi życie, skończyło się stanie u nogi i w spokoju mogłam wszystko zrobić w kuchni. Aktualnie przeżywa renesans, znów jest w kuchni, Jaś lubi patrzeć jak gotujemy, mieszać i podjadac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez s i l v e r

widziałam zdj BRAWO Ty !


Biedny zdrówka!

U nas ferie. Mógłby śnieg spaść wczoraj trochę nasypało ale roztopił się
Byłyśmy z D. na łyżach czwarty raz w życiu była, a nawet fajnie sobie radzi napewno się jeszcze wybierzemy.

Hania śpi, a ja kawka i ciacho z powidłami śliwkowymi wczoraj piekłam.

Zarezerwowaliśmy domek nad morzem już się nie umiem doczekać. Wieki nie byłam nad morzem! A Daria z Hanią jeszcze wogóle. Góry tylko widziały.

Super! Będzie na pewno fantastycznie! Dzieci kochają morze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez __malaMi__

Cześć



Na poczatku wszystkiego najlepszego dla wszystkich 2-latków! Przepraszam, że tak zbiorczo, ale ostatnio u nas tyle zajeć, ze nie ogarniam na biezaco.
Rośnijcie zdrowo maluszki!




No i chciałam prosić o duże kciuki dzisiaj dla nas, ważny dzien, mam stresa, po 7 tygodniach w domu udało sie dotrwac w zdrowiu i mamy larygologa i badanie słuchu czy jest ciagle płyn i decyzja co dalej oraz eeg głowy we śnie. strasznie się boje, że nie wyrobie sie w limicie czasowym i nie dam rady go uspić w 30 minut w obcym miejscu. Bardzo prosimy o kciuki!









właśnie też o neosine słyszałam, ze to lipa, że działa głównie na opryszczke. Chociaz 2 lekarzy nam polecało, ale no jakoś nie jestem przekonana







cudnie bez pieluszek chociaz ja lubie moja wystajacą dupke w pajacyku z pieluszka






pospieszył się chłopak! gratulacje i niech rośnie zdrowo!





mamy taki sam niestety na razie nie umiem powiedzieć, że było warto. Nie chce wchodzić poprawnie tylko od góry co jest niebezpieczne, a jak juz stoi przy tym blacie 2 minuty to i tak nie zadowoli sie tym co mu dam tylko chce a to do goracych garów, a to do czajnika itd.

Ale moze w koncu dorosnie kiedyś do tego





wspolczuje u nas raz były mega wymioty prawie do 10 razy doszło, ale obyło sie bez szpitała, bo właśnie ładnie pił. W ogóle wymioty to zło biegunke jakos wydaje mi sie, ze łatwiej opanować, mamy zestaw ratunkowy i heja, a wymioty odwagniaja dużo szybciej

Kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz