Chad chadowi i o chadach, czyli...Bies z chadami.

[samotny_t]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Nie chodzi nawet o to, że chad thundercock ma dużo seksu dobrej jakości, a tzw. miły facet ma zero albo mało seksu kiepskiej jakości. Chodzi o to, że ciągle występuje zaprzeczanie powyższemu tekstami w stylu "brzydki imponuje charakterem i pewnością siebie", "przecież brzydcy też są w związkach" etc.

[tinkerver2]

Napisane przez Ava_

Oj juz nie badz pustak co leci na wyglad. Moze wnetrza mieli piekne


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na pewno pięknie zakonserwowane

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez samotny_t

Nie chodzi nawet o to, że chad thundercock ma dużo seksu dobrej jakości, a tzw. miły facet ma zero albo mało seksu kiepskiej jakości. Chodzi o to, że ciągle występuje zaprzeczanie powyższemu tekstami w stylu "brzydki imponuje charakterem i pewnością siebie", "przecież brzydcy też są w związkach" etc.

Ale to nie jest zaprzeczenie - brzydcy ludzie (i faceci i kobiety) są w związkach, to jets fakt.
W liceum chodziłam do klasy z laską autentycznie opóźnioną w rozwoju. Miała kilku facetów, kilka miesięcy po skończeniu szkoły wyszła za mąż. I jej mąż to wcale nie jest upośledzony, niepełnosprawny czy coś, tak ze zdjęć wygląda na takiego typowego Mateusza/Mirka. No ale na pewno mógłby znaleźć lepszą partię, jakaś typową, przezroczystą Kasię, a nie osobę opóźnioną w rozwoju.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[brandie]

Co do zaczepiania na ulicy, to kilka razy widziałam, że to nie było spontanicznie zachowanie, tylko facet sobie siedział na ławce przykładowo i obserwował tłum i wyłapywał sobie z niego "ofiary". Innym razem widziałam grupkę chłopaków (wszyscy ubrani w czarne koszule, lato było, WTF) którzy też obserwowali przechodniów i podbijali. Bardzo nachalnie. Jeden szedł za mną i nie chciał się odczepić. Dlatego ja się trochę boję takich ludzi. Choć były sytuacje, że zagajenie rzeczywiście było przypadkowe, np. facet akurat parkował i wysiadał z auta lub wychodził z budynku. Ale tamte sytuacje były naprawdę dziwne i niepokojące, zwłaszcza ta grupka identycznie ubranych chłopaków, od razu mi się skojarzyli z jakimś incelskim wyzwaniem typu procent skuteczności

[elvegirl]

Napisane przez samotny_t

Nie chodzi nawet o to, że chad thundercock ma dużo seksu dobrej jakości, a tzw. miły facet ma zero albo mało seksu kiepskiej jakości.

Nie mogę się nadziwić temu podziałowi. Albo-albo, nic poza skrajnościami nie ma.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez elvegirl

Nie mogę się nadziwić temu podziałowi. Albo-albo, nic poza skrajnościami nie ma.

Ja się zastanawiam, jakim cudem w takim razie istnieją faceci-ruchacze, którym daleko do chadow. Znam co najmniej dwóch takich, obaj niscy, jeden bardzo chudy, drugi przynajmniej nieźle zbudowany. Z twarzy nie są żadnymi chadami na pewno. Jeden zaczął mi się podobać, kiedy zaczął mnie podrywac, bo spodobało mi się jego poczucie humoru i pewnośc siebie, ale na początku byłam na nie. Fenomenu drugiego natomiast do tej pory nie rozumiem, nie wiem, co kobiety w nim widzą. Tymczasem co jakiś czas słyszę o jakiejś znajomej znajomej, która się z nim przespala i która on teraz olewa. W dodatku koleś ma dziewczynę, która wie o tych zdradach, ale co chwilę mu wybacza. Ciekawe, jak to wytlumaczyc...
Ci faceci nie są brzydcy, ale przeciętni tak (co do brzydkich to zgadzam się, że obie płcie maja przerąbane).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patusiaa23]

Ja znam niskiego (167) ruchacza z kiepską pracą i długami. Ale fakt faktem, że on ma swój modus operanfi, absolutnie wszystkie jego kochanki i partnerki miały skopane dzieciństwo, dda, ddd. Nigdy nie miał stabilnej i poukladanej w głowie.

[Lachezis]

Napisane przez samotny_t

Nie chodzi nawet o to, że chad thundercock ma dużo seksu dobrej jakości, a tzw. miły facet ma zero albo mało seksu kiepskiej jakości. Chodzi o to, że ciągle występuje zaprzeczanie powyższemu tekstami w stylu "brzydki imponuje charakterem i pewnością siebie", "przecież brzydcy też są w związkach" etc.

Zdradzę Ci pewien sekret. Przeciętniara może być świetna w łóżku, a piękna słaba. Czyli nawet sypiając z tym wg Ciebie "ochłapem" raz w tygodniu można mieć zaje...isty seks. Bo wiesz, w tym nie tylko chodzi o rozłożenie nóg. Jak zaczniesz sypiać z ludźmi, może się o tym dowiesz.
* Poza tym raz w tygodniu? Na tle polskiej średniej to dużo
** Czemu nikt nie zakłada, że Chad może mieć niskie libido? Ono nie zależy od wyglądu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pinkieee]

Napisane przez brandie

Co do zaczepiania na ulicy, to kilka razy widziałam, że to nie było spontanicznie zachowanie, tylko facet sobie siedział na ławce przykładowo i obserwował tłum i wyłapywał sobie z niego "ofiary". Innym razem widziałam grupkę chłopaków (wszyscy ubrani w czarne koszule, lato było, WTF) którzy też obserwowali przechodniów i podbijali. Bardzo nachalnie. Jeden szedł za mną i nie chciał się odczepić. Dlatego ja się trochę boję takich ludzi. Choć były sytuacje, że zagajenie rzeczywiście było przypadkowe, np. facet akurat parkował i wysiadał z auta lub wychodził z budynku. Ale tamte sytuacje były naprawdę dziwne i niepokojące, zwłaszcza ta grupka identycznie ubranych chłopaków, od razu mi się skojarzyli z jakimś incelskim wyzwaniem typu procent skuteczności

Kiedys biegalam po parku, i przebiegajac po bardziej odludnych krzakach mijalam grupke grillujacych facetow, obserwujacych mnie. Oczywiscie usłyszałam czesc i jakies teksty, ktore zlalam i bieglam dalej, bez interesowania sie, gdy nagle slysze ze jeden mowi do drugiego "biegnij za nia!" I slysze ze jakis leci i cos do mnie krzyczy. Dostalam nowych sil w nogach i uciekalam do czasu az dotarlam do zaludnionych terenow... to bylo bardzo creepy...
Zaczepianie na ulicy jest chyba zawsze skazane na porazke. Teraz gdy musze wyjsc sama to chodze ze sluchawkami w uszach i patrze się pod nogi, bo nie chce zeby mnie ktokolwiek zaczepial. Jesli zaczepiac to tylko osoby które wymienily spojrzenia, usmiechy, nie ofiary z lapanki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krewet]

Nie no, lipa na rynku matrymonialnym jest straszna. Ten raz na tydzień z atrakcyjna kobietą, która angazuje sie w związek, wydaje się i tak atrakcyjna opcja. Problem jest taki, że przeciętnym facetem interesuja się głównie brzydkie kobiety, grube itp. Jak kobieta zadała sobie mininum trudu i zadbała o siebie to patrzy już na chadow. A przeciętny zalicza kolejne niepowodzenia i nawet gdy wejdzie w związek to będzie miał świadomość swojej porazki i niskiej pozycji.

Co do zagadywania na ulicy to jest ono zarezerwowane dla chadow, swoją drogą to ja nie wiem gdzie faceci mają zagadywac kobiety, chociaż sam uważam, że podryw na ulicy jest creepy.

Ja mam tak, że jak piszę z kobietą chociaż trochę atrakcyjna to wiem, że mnie nie zechce. Czuję ten dystans i nigdy się nie mylę. Normalne życie z kobietami jest zarezerwowane dla TOPU a reszta musi wykonać milion podejść i może im się poszczesci.

Czlowiekowi sie odechciewa związków jak to widzi. Szczególnie że musi ponosic konsekwencje rzeczy na które zazwyczaj nie ma wpływu, ehh.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez patusiaa23

Ja znam niskiego (167) ruchacza z kiepską pracą i długami. Ale fakt faktem, że on ma swój modus operanfi, absolutnie wszystkie jego kochanki i partnerki miały skopane dzieciństwo, dda, ddd. Nigdy nie miał stabilnej i poukladanej w głowie.

Przypadek?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez krewet

Nie no, lipa na rynku matrymonialnym jest straszna. Ten raz na tydzień z atrakcyjna kobietą, która angazuje sie w związek, wydaje się i tak atrakcyjna opcja. Problem jest taki, że przeciętnym facetem interesuja się głównie brzydkie kobiety, grube itp. Jak kobieta zadała sobie mininum trudu i zadbała o siebie to patrzy już na chadow. A przeciętny zalicza kolejne niepowodzenia i nawet gdy wejdzie w związek to będzie miał świadomość swojej porazki i niskiej pozycji.

Co do zagadywania na ulicy to jest ono zarezerwowane dla chadow, swoją drogą to ja nie wiem gdzie faceci mają zagadywac kobiety, chociaż sam uważam, że podryw na ulicy jest creepy.

Ja mam tak, że jak piszę z kobietą chociaż trochę atrakcyjna to wiem, że mnie nie zechce. Czuję ten dystans i nigdy się nie mylę. Normalne życie z kobietami jest zarezerwowane dla TOPU a reszta musi wykonać milion podejść i może im się poszczesci.

Czlowiekowi sie odechciewa związków jak to widzi. Szczególnie że musi ponosic konsekwencje rzeczy na które zazwyczaj nie ma wpływu, ehh.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ale widzisz, ja się zainteresowalam jednym z tych przeciętnych. I w ogóle już pisałam wielokrotnie, że ci przeciętni często mnie do siebie przekonują swoim zachowaniem.
Jak wyglądaly pozostałe kobiety, które leciały na tych przeciętnych zaliczaczy, to szczerze mówiąc nie wiem za bardzo, bo wiem o nich głównie z plotek. Widzialam tylko dwie - jedna faktycznie była przy kości, ale z twarzy calkiem ładna, do tego zachowywała się, jakby była miss świata, druga była szczupła, ale moim zdaniem akurat brzydka z twarzy. Także lepszych statystyk nie mam, będę szczera.
__
Ja też nie mam wpływu na to, że mam nieprawidłowo rozwinięta szczękę, co zepsuło mi pozostałe rysy twarzy. Jestem pewna, że gdyby nie to, to moje życie uczuciowe byłoby milion razy lepsze.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

A no i jeszcze jest mój były, 160 cm, obiektywnie z wyglądu nic specjalnego, a miał ok. 50 partnerek, a jego była przede mną była atrakcyjna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krewet]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87445579]No ale widzisz, ja się zainteresowalam jednym z tych przeciętnych. I w ogóle już pisałam wielokrotnie, że ci przeciętni często mnie do siebie przekonują swoim zachowaniem.
Jak wyglądaly pozostałe kobiety, które leciały na tych przeciętnych zaliczaczy, to szczerze mówiąc nie wiem za bardzo, bo wiem o nich głównie z plotek. Widzialam tylko dwie - jedna faktycznie była przy kości, ale z twarzy calkiem ładna, do tego zachowywała się, jakby była miss świata, druga była szczupła, ale moim zdaniem akurat brzydka z twarzy. Także lepszych statystyk nie mam, będę szczera.
__
Ja też nie mam wpływu na to, że mam nieprawidłowo rozwinięta szczękę, co zepsuło mi pozostałe rysy twarzy. Jestem pewna, że gdyby nie to, to moje życie uczuciowe byłoby milion razy lepsze.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

A no i jeszcze jest mój były, 160 cm, obiektywnie z wyglądu nic specjalnego, a miał ok. 50 partnerek, a jego była przede mną była atrakcyjna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ale pisałem ci, ciężko nadrabiać tym slynnym charakterem. Często bywa tak, że rozmowa nawet się klei a potem nagle cisza. To chyba największy problem - konkurencja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez krewet

Ale pisałem ci, ciężko nadrabiać tym slynnym charakterem. Często bywa tak, że rozmowa nawet się klei a potem nagle cisza. To chyba największy problem - konkurencja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to rozumiem, trudno być pewnym siebie, rozsmieszac kogoś itd.
Z konkurencją to racja. Jak ja poznaję kogoś fajnego, to chcę się spotkać ponownie, ale większość ludzi chyba tak nie ma i woli przebierac. I tak ten koleś, którego ja bym chętnie poznawala dalej pewnie w tym czasie poznal już 5 innych lasek, więc next...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krewet]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87445602]Ja to rozumiem, trudno być pewnym siebie, rozsmieszac kogoś itd.
Z konkurencją to racja. Jak ja poznaję kogoś fajnego, to chcę się spotkać ponownie, ale większość ludzi chyba tak nie ma i woli przebierac. I tak ten koleś, którego ja bym chętnie poznawala dalej pewnie w tym czasie poznal już 5 innych lasek, więc next...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja bym nie poznał żadnej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87445602]Ja to rozumiem, trudno być pewnym siebie, rozsmieszac kogoś itd.
Z konkurencją to racja. Jak ja poznaję kogoś fajnego, to chcę się spotkać ponownie, ale większość ludzi chyba tak nie ma i woli przebierac. I tak ten koleś, którego ja bym chętnie poznawala dalej pewnie w tym czasie poznal już 5 innych lasek, więc next...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Noooo ale jak nie zaiskrzyło i nie czuł chemii to miał co zrobić? Fajna rozmowa to nie wszystko.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez krewet

Ja bym nie poznał żadnej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też poznaję bardzo rzadko, najczesciej nie są zainteresowani, a jeśli już, to widać, że chodzi tylko o seks.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[samotny_t]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87445625]Ja też poznaję bardzo rzadko, najczesciej nie są zainteresowani, a jeśli już, to widać, że chodzi tylko o seks.
[/QUOTE]
Ale widzisz, mimo że nie uważasz się za piękność, ktoś się Tobą interesuje w kontekście seksualnym. Facetem, który nie jest przystojny, nikt się nie interesuje, a zwłaszcza w kontekście seksualnym. Jedyne, na co może liczyć, to po latach posuchy związek przerodzony z przyjaźni, pozbawiony prawdziwego pożądania kobiety. Stąd biorą się te teksty typu "brzydcy też są w związkach".


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez samotny_t

Ale widzisz, mimo że nie uważasz się za piękność, ktoś się Tobą interesuje w kontekście seksualnym. Facetem, który nie jest przystojny, nikt się nie interesuje, a zwłaszcza w kontekście seksualnym. Jedyne, na co może liczyć, to po latach posuchy związek przerodzony z przyjaźni, pozbawiony prawdziwego pożądania kobiety. Stąd biorą się te teksty typu "brzydcy też są w związkach".


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przecież podałam przykłady przecietniakow, którymi interesują się kobiety i którzy zaliczają, więc nie mogę w to uwierzyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez samotny_t

Ale widzisz, mimo że nie uważasz się za piękność, ktoś się Tobą interesuje w kontekście seksualnym. Facetem, który nie jest przystojny, nikt się nie interesuje, a zwłaszcza w kontekście seksualnym. Jedyne, na co może liczyć, to po latach posuchy związek przerodzony z przyjaźni, pozbawiony prawdziwego pożądania kobiety. Stąd biorą się te teksty typu "brzydcy też są w związkach".


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ależ interesują się, tylko Ci faceci nie są nimi zainteresowani. Głupie ale prawdziwe "Kto wybrzydza..."

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87445645]Ależ interesują się, tylko Ci faceci nie są nimi zainteresowani. Głupie ale prawdziwe "Kto wybrzydza..." [/QUOTE]Też prawda. Jak się zachciewa slicznotek, to co poradzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87445657]Też prawda. Jak się zachciewa slicznotek, to co poradzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Nie ma w tym nic złego, jak chce ślicznotkę to niech szuka i próbuje szczęścia, sam nie chciałbym iść do łóżka z kimkolwiek, byle iść. Tylko wtedy się nie marudzi, że nikt Ciebie nie chce.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87445665]Tylko wtedy się nie marudzi, że nikt Ciebie nie chce.[/QUOTE]



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krewet]

Ja bym wiele kobiet przygarnal, ale z niskim BMI. Nie muszą być ładne, tzn prawie każda szczupła jest dla mnie z miejsca ładna. Ale dla chada to. Umrę nieszczęśliwy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Mnie się też podoba wielu facetów, ale wszyscy się uganiają za dziesiątkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krewet]

Ja mógłbym z tobą chodzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez krewet

Ja mógłbym z tobą chodzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie i tak byś skrycie marzył o 10

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

Napisane przez krewet

Ja mógłbym z tobą chodzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie miałam wam napisać, żebyście się umówili ze sobą

[Hanged]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87445733]Pewnie i tak byś skrycie marzył o 10

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Nigdy skrycie nie marzyłem o 10 będąc w związku a zawsze miałem obawy że o męskiej 10 marzy skrycie moja kobieta.

[brandie]

Przez ten wątek zaczęłam się zastanawiać, czy faceci którzy się ze mną umawiają, to skrycie marzą o kimś lepszym i jestem taka z braku laku dla nich, czy naprawdę im się bardzo podobam. Ryjecie czerep

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Hanged

Nigdy skrycie nie marzyłem o 10 będąc w związku a zawsze miałem obawy że o męskiej 10 marzy skrycie moja kobieta.

Dobrze wiedzieć, że chociaż ty jeden.

Napisane przez brandie

Przez ten wątek zaczęłam się zastanawiać, czy faceci którzy się ze mną umawiają, to skrycie marzą o kimś lepszym i jestem taka z braku laku dla nich, czy naprawdę im się bardzo podobam. Ryjecie czerep

Bo to jest bardzo nurtująca kwestia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz