Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 66

[Natuś-77]

Napisane przez angellisia

A ktoś używa z was irygator?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, ja używam i moja mama, jak u mnie użyła. Stwierdziła, że ludzie mieliby mniejszy problem z zębami i protezami zębowymi. Wszystko wymiata. I ja jestem zdziwiona, bo niby zawsze mi się wydaje że przykładam się do szczotkowania a przy ciasnych zębach zawsze coś się znajdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mahaszi]

Napisane przez lightangel

Jasne, zarobki są różne ale jestem kompletnie zielona w temacie i dlatego pytam, żeby mieć jakiekolwiek pojęcie o tym ile można w korpo zarobić. Spodziewam się że rozstrzał będzie duży.
Po prostu mam wrażenie że na rozmowie kwalifikacyjnej podałam za niską kwotę - a może inaczej, odpowiednią jak na rozpoczęcie pracy i wdrożenie we wszystko w firmie, ale jak na samodzielnego pracownika to już za niską. Praca całkowicie w języku angielskim, księgowość, miasto wojewódzkie.

Ja nie mam prolemów z rozmowami o pieniądzach i moi znajomi też, więc odpowiem wprost. Pracując dokładnie na takim stanowisku o jakie pytasz w mieście wojewódzkim (tylko oprócz angielskiego, również z niemieckim) zarabiam jakieś 5100 na rękę. Moi znajomi w innych firmach na podobnych stanowiskach mają ok 500 - 1000 więcej na rękę.

[Natuś-77]

Obiło mi się o uszy, że w Krakowie ma być otwierany Primark. Czy ktoś wie kiedy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez Natuś-77

Obiło mi się o uszy, że w Krakowie ma być otwierany Primark. Czy ktoś wie kiedy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

10 listopada.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[khloe]

Dlaczego Znachor leci w tv 1 listopada, albo coś około tych dni?

Ten film nie ma nic wspólnego ze świętem zmarłych 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez khloe

Dlaczego Znachor leci w tv 1 listopada, albo coś około tych dni?

Ten film nie ma nic wspólnego ze świętem zmarłych 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ostatnia scena jest przy grobie żony profesora. Moze dlatego.

[Pusheen_]

Napisane przez khloe

Dlaczego Znachor leci w tv 1 listopada, albo coś około tych dni?

Ten film nie ma nic wspólnego ze świętem zmarłych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem, muszę matki zapytać, bo ona ogląda prawie co roku.

Nie cierpię tego filmu

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[Natuś-77]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;89393888]10 listopada.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Dzięki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Napisane przez PaulinciaKWC

U mnie nie ma zakazu, po prostu nikt nie mowi wprost jaką ma pensje. Mam bardzo maly zespol, wiec jak nie trafisz na osobe, ktora otwarcie o tym mowi no to sie nie dowiesz.
Raczej skupiam sie na tym czy dla mnie pensja jest ok, poza tym obecnie nie mialabym sie z kim porownac, bo nam sie zakresy i stanowiska troche rozjechały.

W ten sam sposób podeszłam do tematu podając kwotę na rozmowie kwalifikacyjnej, tzn. taką której na tą chwilę potrzebuję i uważam że firma może mi tyle zapłacić.
Akurat u mnie jest tak że wszyscy robią to samo, mają identyczne stanowisko. I jasne, najważniejsze jest żeby pensja mi odpowiadała, ale jak słucham rozmów ludzi w pracy i mam wrażenie że ich pensja może być wyższa od mojej o nawet 1000 czy 1500 zł (a wcale nie uważam że podałam niską kwotę jak na mój region) to jednak się człowiek trochę zastanawia. Jak można zarobić więcej to czemu nie, koszty życia są coraz wyższe, poza tym ja po prostu chciałabym po przedłużeniu umowy zarabiać tyle ile inne osoby wykonujące tą samą pracę.

Napisane przez Lottie69

Nie, jest właśnie łagodny. Nie znoszę smaku mięty, ale elmex jest dla mnie ok. Najlepiej idź na 2-3 rozmowy rekrutacyjne na ten rodzaj stanowiska, pytając wstepnie rekrutera o widełki, bo dobrze zarabiasz i nie chcesz mu marnować czasu.
A potem dodaj do tej kwoty trochę

Nie licz na kolegów z firmy, można się przejechać na tym. Pewnie też są rozbieżności pomiędzy nimi na zasadzie, kto ile sobie wynegocjował.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To by było fajne rozwiązanie, tylko niestety nie spotkałam się jeszcze z tym żeby ktoś mi tak kwotę podał. Wszędzie jest tylko "proszę przyjść, porozmawiamy, a jak się dogadamy to ustalimy kwotę". Oczywiście zawsze mówiłam że moje minimum na początek to 3500 zł na rękę, jasne, nie ma problemu. Tym sposobem przy ostatnim szukaniu pracy zmarnowałam czas na rozmowy na których niby wszystko super a potem jak powiedziałam ile chcę to nagle wielkie zapowietrzenie skąd kwota, oni nie mają takiego budżetu.

Napisane przez Mahaszi

Ja nie mam prolemów z rozmowami o pieniądzach i moi znajomi też, więc odpowiem wprost. Pracując dokładnie na takim stanowisku o jakie pytasz w mieście wojewódzkim (tylko oprócz angielskiego, również z niemieckim) zarabiam jakieś 5100 na rękę. Moi znajomi w innych firmach na podobnych stanowiskach mają ok 500 - 1000 więcej na rękę.

Dziękuję, właśnie mam wrażenie że reszta osób w firmie zarabia właśnie tyle co Ty, koordynatorzy (czyli oczko wyżej) tyle co Twoi znajomi.
Wiecie co, ja bym się pewnie aż tak bardzo nie zastanawiała nad wysokością pensji, ale ostatnio dowiedziałam się że pracownik którego zatrudnili dwa miesiące przede mną i dojeżdża spod miasta do pracy wydaje około 1000 zł miesięcznie na benzynę. I wtedy uznałam że chyba podałam za niską kwotę, bo nie wierzę w to że gość by się zgodził na dojeżdżanie codziennie godzinę w jedną stronę i wydawanie sporej kasy na paliwo jak by mu z pensji miało zostać 2500 zł na koniec miesiąca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chwast]

Napisane przez khloe

Dlaczego Znachor leci w tv 1 listopada, albo coś około tych dni?

Ten film nie ma nic wspólnego ze świętem zmarłych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zostaje napadnięty i traci pamięć, wiec trochę jakby umarł XD


Sent from my iPhone using Tapatalk

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez lightangel

W ten sam sposób podeszłam do tematu podając kwotę na rozmowie kwalifikacyjnej, tzn. taką której na tą chwilę potrzebuję i uważam że firma może mi tyle zapłacić.
Akurat u mnie jest tak że wszyscy robią to samo, mają identyczne stanowisko. I jasne, najważniejsze jest żeby pensja mi odpowiadała, ale jak słucham rozmów ludzi w pracy i mam wrażenie że ich pensja może być wyższa od mojej o nawet 1000 czy 1500 zł (a wcale nie uważam że podałam niską kwotę jak na mój region) to jednak się człowiek trochę zastanawia. Jak można zarobić więcej to czemu nie, koszty życia są coraz wyższe, poza tym ja po prostu chciałabym po przedłużeniu umowy zarabiać tyle ile inne osoby wykonujące tą samą pracę.To by było fajne rozwiązanie, tylko niestety nie spotkałam się jeszcze z tym żeby ktoś mi tak kwotę podał. Wszędzie jest tylko "proszę przyjść, porozmawiamy, a jak się dogadamy to ustalimy kwotę". Oczywiście zawsze mówiłam że moje minimum na początek to 3500 zł na rękę, jasne, nie ma problemu. Tym sposobem przy ostatnim szukaniu pracy zmarnowałam czas na rozmowy na których niby wszystko super a potem jak powiedziałam ile chcę to nagle wielkie zapowietrzenie skąd kwota, oni nie mają takiego budżetu.Dziękuję, właśnie mam wrażenie że reszta osób w firmie zarabia właśnie tyle co Ty, koordynatorzy (czyli oczko wyżej) tyle co Twoi znajomi.
Wiecie co, ja bym się pewnie aż tak bardzo nie zastanawiała nad wysokością pensji, ale ostatnio dowiedziałam się że pracownik którego zatrudnili dwa miesiące przede mną i dojeżdża spod miasta do pracy wydaje około 1000 zł miesięcznie na benzynę. I wtedy uznałam że chyba podałam za niską kwotę, bo nie wierzę w to że gość by się zgodził na dojeżdżanie codziennie godzinę w jedną stronę i wydawanie sporej kasy na paliwo jak by mu z pensji miało zostać 2500 zł na koniec miesiąca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Patrzeć po znajomych to nikt w korpo niezależnie od stanowiska nie zarabia mniej niż 5 k. 3,5 tys wydaje mi się bardzo, bardzo niska kwotę. Szczerze to jestem w szoku, że w ogóle ktoś tyle proponuje, nawet na start. W lipcu minimalna na rękę będzie wynosić 2800, więc będziesz miała niewiele więcej. A przy minimalnej nie trzeba nic kompletnie wiedzieć, ani umieć. Ty znasz język, pewnie jesteś po studiach itp.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Natuś-77

Dla, mnie Jordan. Jest bardzo mocno wywoskowana i lepiej wchodzi między ściśle zęby.
Choc ostatnio moja miłością jest irygator. Nie ranię tak dziąseł jak przy nitkach. Tzn. W ogóle nie ranię, a przy niciach prawie zawsze,bo tylko dopychalam resztki do dziąceł a potem jak ostrzem tnącym je raniłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------

Ja mam irygator z Action. Już chyba 1,5 roku. Używam na środkowej mocy, bo ma trójstopniowy wyrzut wody. Nie rani dziąseł tak jak nici. A przy tym szybciorem wymiecie wszystko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myslalam nad irygatorem, ale on chyba tak czy siak nie zastapi nici. Moze przetestuje tą Jordan z ciekawosci

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez lightangel

W ten sam sposób podeszłam do tematu podając kwotę na rozmowie kwalifikacyjnej, tzn. taką której na tą chwilę potrzebuję i uważam że firma może mi tyle zapłacić.
Akurat u mnie jest tak że wszyscy robią to samo, mają identyczne stanowisko. I jasne, najważniejsze jest żeby pensja mi odpowiadała, ale jak słucham rozmów ludzi w pracy i mam wrażenie że ich pensja może być wyższa od mojej o nawet 1000 czy 1500 zł (a wcale nie uważam że podałam niską kwotę jak na mój region) to jednak się człowiek trochę zastanawia. Jak można zarobić więcej to czemu nie, koszty życia są coraz wyższe, poza tym ja po prostu chciałabym po przedłużeniu umowy zarabiać tyle ile inne osoby wykonujące tą samą pracę.To by było fajne rozwiązanie, tylko niestety nie spotkałam się jeszcze z tym żeby ktoś mi tak kwotę podał. Wszędzie jest tylko "proszę przyjść, porozmawiamy, a jak się dogadamy to ustalimy kwotę". Oczywiście zawsze mówiłam że moje minimum na początek to 3500 zł na rękę, jasne, nie ma problemu. Tym sposobem przy ostatnim szukaniu pracy zmarnowałam czas na rozmowy na których niby wszystko super a potem jak powiedziałam ile chcę to nagle wielkie zapowietrzenie skąd kwota, oni nie mają takiego budżetu.Dziękuję, właśnie mam wrażenie że reszta osób w firmie zarabia właśnie tyle co Ty, koordynatorzy (czyli oczko wyżej) tyle co Twoi znajomi.
Wiecie co, ja bym się pewnie aż tak bardzo nie zastanawiała nad wysokością pensji, ale ostatnio dowiedziałam się że pracownik którego zatrudnili dwa miesiące przede mną i dojeżdża spod miasta do pracy wydaje około 1000 zł miesięcznie na benzynę. I wtedy uznałam że chyba podałam za niską kwotę, bo nie wierzę w to że gość by się zgodził na dojeżdżanie codziennie godzinę w jedną stronę i wydawanie sporej kasy na paliwo jak by mu z pensji miało zostać 2500 zł na koniec miesiąca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak masz 3,5k netto to obstawiam, ze reszta faktycznie ma wiecej za czasow mlodszego specjalisty zarabialam ponad 4k netto

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Za mniej niż 5500 by mi się pracować nie chciało, zarabiam niestety w tych okolicach (tak koło 6000 z hakiem)i uważam, że to mało jest jak na obecne czasy. Rozglądam się powoli za nową pracą żeby punktem wyjścia było te 7000 zł. Bez męża za te 6k to bym musiała skromnie żyć (z dzieckiem), no i na pewno nie w domu z kredytem tylko w mieszkaniu (mam gdzie iść "jakby co").

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[rukolka]

Napisane przez lightangel

W ten sam sposób podeszłam do tematu podając kwotę na rozmowie kwalifikacyjnej, tzn. taką której na tą chwilę potrzebuję i uważam że firma może mi tyle zapłacić.
Akurat u mnie jest tak że wszyscy robią to samo, mają identyczne stanowisko. I jasne, najważniejsze jest żeby pensja mi odpowiadała, ale jak słucham rozmów ludzi w pracy i mam wrażenie że ich pensja może być wyższa od mojej o nawet 1000 czy 1500 zł (a wcale nie uważam że podałam niską kwotę jak na mój region) to jednak się człowiek trochę zastanawia. Jak można zarobić więcej to czemu nie, koszty życia są coraz wyższe, poza tym ja po prostu chciałabym po przedłużeniu umowy zarabiać tyle ile inne osoby wykonujące tą samą pracę.To by było fajne rozwiązanie, tylko niestety nie spotkałam się jeszcze z tym żeby ktoś mi tak kwotę podał. Wszędzie jest tylko "proszę przyjść, porozmawiamy, a jak się dogadamy to ustalimy kwotę". Oczywiście zawsze mówiłam że moje minimum na początek to 3500 zł na rękę, jasne, nie ma problemu. Tym sposobem przy ostatnim szukaniu pracy zmarnowałam czas na rozmowy na których niby wszystko super a potem jak powiedziałam ile chcę to nagle wielkie zapowietrzenie skąd kwota, oni nie mają takiego budżetu.Dziękuję, właśnie mam wrażenie że reszta osób w firmie zarabia właśnie tyle co Ty, koordynatorzy (czyli oczko wyżej) tyle co Twoi znajomi.
Wiecie co, ja bym się pewnie aż tak bardzo nie zastanawiała nad wysokością pensji, ale ostatnio dowiedziałam się że pracownik którego zatrudnili dwa miesiące przede mną i dojeżdża spod miasta do pracy wydaje około 1000 zł miesięcznie na benzynę. I wtedy uznałam że chyba podałam za niską kwotę, bo nie wierzę w to że gość by się zgodził na dojeżdżanie codziennie godzinę w jedną stronę i wydawanie sporej kasy na paliwo jak by mu z pensji miało zostać 2500 zł na koniec miesiąca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

3,5K to zdecydowanie za mało jak na pracę w korpo w obecnych czasach. Ale nie mam w sumie pojęcia ile dostaje się na początek.

[staska_stasia]

Napisane przez khloe

Dlaczego Znachor leci w tv 1 listopada, albo coś około tych dni?

Ten film nie ma nic wspólnego ze świętem zmarłych 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak samo nie ma nic wspólnego z Bożym Narodzeniem czy Wielkanocą, a też często w te dni jest emitowany
Mamy chyba taki zbiór filmów, które z jakichś powodów decydenci telewizyjni puszczają w okolicach dni wolnych i świąt narodowych. Zanchor, Trylogia, rzadziej Krzyżacy

[lightangel]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89393984]Patrzeć po znajomych to nikt w korpo niezależnie od stanowiska nie zarabia mniej niż 5 k. 3,5 tys wydaje mi się bardzo, bardzo niska kwotę. Szczerze to jestem w szoku, że w ogóle ktoś tyle proponuje, nawet na start. W lipcu minimalna na rękę będzie wynosić 2800, więc będziesz miała niewiele więcej. A przy minimalnej nie trzeba nic kompletnie wiedzieć, ani umieć. Ty znasz język, pewnie jesteś po studiach itp.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]To była kwota którą sama podałam, firma się na nią zgodziła z zastrzeżeniem że przy przedłużeniu umowy kwota może być wyższa - ale bez informacji o ile. Teraz coraz bardziej sądzę że się sfrajerzyłam i mogłam chcieć więcej, ale pilnie potrzebowałam nowej pracy i byłam już po różnych rozmowach gdzie wyraźnie dano mi do zrozumienia że 3500 zł to jakiś kosmos. Moim zdaniem to wcale nie jest dużo, wręcz mało jak na teraz, dlatego przy przedłużeniu umowy chciałabym dostać więcej. Tylko też nie chciałabym podać kwoty z kosmosu.

Napisane przez PaulinciaKWC

Myslalam nad irygatorem, ale on chyba tak czy siak nie zastapi nici. Moze przetestuje tą Jordan z ciekawosci

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------


Jak masz 3,5k netto to obstawiam, ze reszta faktycznie ma wiecej za czasow mlodszego specjalisty zarabialam ponad 4k netto

Tego że mają więcej jestem pewna na 100%, tylko właśnie jak próbuję pytać co znaczy więcej to słyszę że płacą tyle co w innych korpo. I super, tylko nie mam porównania, na szczęście tu zawsze mogę zapytać i czegoś się dowiedzieć. Dzięki Dziewczyny ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Zarobki często są tabu w korpo, ale nie dlatego, że firma tak nakazuje (firmy nie mają prawa zakazywać mówienia o własnym wynagrodzeniu komuś z tej samej firmy), ale dlatego, że kiedy ktoś po prostu wynegocjował sobie dobrą kwotę, to wie, że kiedy powie o tym głośno, to wkurzy resztę i pójdą po podwyżkę z argumentem "X zarabia tyle i tyle, a robi to samo co ja, ja też chcę".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Napisane przez invisible_01

Zarobki często są tabu w korpo, ale nie dlatego, że firma tak nakazuje (firmy nie mają prawa zakazywać mówienia o własnym wynagrodzeniu komuś z tej samej firmy), ale dlatego, że kiedy ktoś po prostu wynegocjował sobie dobrą kwotę, to wie, że kiedy powie o tym głośno, to wkurzy resztę i pójdą po podwyżkę z argumentem "X zarabia tyle i tyle, a robi to samo co ja, ja też chcę".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zarobki w Polsce ogólnie są tematem tabu. I szczerze, to gdyby u mnie w pracy ktoś się mnie zapytał, ile zarabiam, to w życiu bym nie odpowiedziała na to pytanie konkretna kwotą czy nawet przedziałem. Podobnie mam ze znajomymi - są osoby, którym bym bez problemu powiedziała i są też takie, którym nie

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[PaulinciaKWC]

Napisane przez lightangel

To była kwota którą sama podałam, firma się na nią zgodziła z zastrzeżeniem że przy przedłużeniu umowy kwota może być wyższa - ale bez informacji o ile. Teraz coraz bardziej sądzę że się sfrajerzyłam i mogłam chcieć więcej, ale pilnie potrzebowałam nowej pracy i byłam już po różnych rozmowach gdzie wyraźnie dano mi do zrozumienia że 3500 zł to jakiś kosmos. Moim zdaniem to wcale nie jest dużo, wręcz mało jak na teraz, dlatego przy przedłużeniu umowy chciałabym dostać więcej. Tylko też nie chciałabym podać kwoty z kosmosu. Tego że mają więcej jestem pewna na 100%, tylko właśnie jak próbuję pytać co znaczy więcej to słyszę że płacą tyle co w innych korpo. I super, tylko nie mam porównania, na szczęście tu zawsze mogę zapytać i czegoś się dowiedzieć. Dzięki Dziewczyny ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pamietam jak kiedys kolezance zaoferowano juz troche wyzsze stanowisko w innej firmie, bo ją ktos polecił. Podala wg mnie nawet za niską kwote po czym firma mowi, ze nie ma takiego budzetu. No sory, brac odpowiedzialnosc za ludzi i dostac tylko troche wiecej niz ma sie obecnie? Bez jaj
Moze firma cie milo zaskoczy i ci wyrowna w gore wzgledem innych w moim przypadku bylo tak, ze mialam ustaloną kwote na okres probny i ustaloną po okresie probnym na liscie intencyjnym.

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[Rena]

Napisane przez lightangel

Wiecie co, ja bym się pewnie aż tak bardzo nie zastanawiała nad wysokością pensji, ale ostatnio dowiedziałam się że pracownik którego zatrudnili dwa miesiące przede mną i dojeżdża spod miasta do pracy wydaje około 1000 zł miesięcznie na benzynę. I wtedy uznałam że chyba podałam za niską kwotę, bo nie wierzę w to że gość by się zgodził na dojeżdżanie codziennie godzinę w jedną stronę i wydawanie sporej kasy na paliwo jak by mu z pensji miało zostać 2500 zł na koniec miesiąca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak mieszka pod miastem to raczej nie sam. Wiec i tak mu sie budzet sumuje z budzetami innych domownikow.

[Misia452]

Napisane przez stotek

Zarobki w Polsce ogólnie są tematem tabu. I szczerze, to gdyby u mnie w pracy ktoś się mnie zapytał, ile zarabiam, to w życiu bym nie odpowiedziała na to pytanie konkretna kwotą czy nawet przedziałem. Podobnie mam ze znajomymi - są osoby, którym bym bez problemu powiedziała i są też takie, którym nie

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Ja mowie bez problemu ile zarabiam jeśli ktoś spyta, nie mam z tym kłopotu. Nikt mi tego przrzeciez nie zabierze. Zresztą ja zawsze odpowiadam,że nawet na internecie może sobie sprawdzić,bo siatki plac dla mojego zawodu są ogólnodostępne

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Pusheen_]

Napisane przez stotek

Zarobki w Polsce ogólnie są tematem tabu. I szczerze, to gdyby u mnie w pracy ktoś się mnie zapytał, ile zarabiam, to w życiu bym nie odpowiedziała na to pytanie konkretna kwotą czy nawet przedziałem. Podobnie mam ze znajomymi - są osoby, którym bym bez problemu powiedziała i są też takie, którym nie

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Wow, to mówi wiele...

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Rena

Jak mieszka pod miastem to raczej nie sam. Wiec i tak mu sie budzet sumuje z budzetami innych domownikow.

Ale nadal zostaje 2,5k z jego pracy, to malo. Niewspolmiernie do wysilku.

[rukolka]

A czy jeśli ktoś mieszka w innej miejscowości niż siedziba firmy to nie dostaje przypadkiem jakiegoś zwrotu za dojazdy?

[stotek]

Napisane przez rukolka

A czy jeśli ktoś mieszka w innej miejscowości niż siedziba firmy to nie dostaje przypadkiem jakiegoś zwrotu za dojazdy?

Było/jest coś takiego, ale to jakieś groszowe sprawy. W poprzedniej firmie dostawałam coś takiego.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Misia452

Ja mowie bez problemu ile zarabiam jeśli ktoś spyta, nie mam z tym kłopotu. Nikt mi tego przrzeciez nie zabierze. Zresztą ja zawsze odpowiadam,że nawet na internecie może sobie sprawdzić,bo siatki plac dla mojego zawodu są ogólnodostępne

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

A twoj tz, ktory chyba nie pracuje w zawodzie z podanymi siatkami płac tez chetnie mowi ile zarabia?
Moją pensje zna oczywiscie tż i najblizsza rodzina (rodzice, brat), u tża rodzice ale juz np jego rodzice nie znają mojej i odwrotnie. Nie czuje potrzeby, zeby wszyscy wiedzieli, ale mam tak z wieloma kwestiami, taka juz jestem

[Misia452]

Napisane przez PaulinciaKWC

A twoj tz, ktory chyba nie pracuje w zawodzie z podanymi siatkami płac tez chetnie mowi ile zarabia?
Moją pensje zna oczywiscie tż i najblizsza rodzina (rodzice, brat), u tża rodzice ale juz np jego rodzice nie znają mojej i odwrotnie. Nie czuje potrzeby, zeby wszyscy wiedzieli, ale mam tak z wieloma kwestiami, taka juz jestem

Tak, nie ma z tym problemu.
Ale znam sporo osób, które nie chcą mówić na ten temat. Dla mnie informacja jak każda inna, nie rozumiem robienia z tego wielkiej tajemicy.

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[staska_stasia]

Napisane przez stotek

Zarobki w Polsce ogólnie są tematem tabu. I szczerze, to gdyby u mnie w pracy ktoś się mnie zapytał, ile zarabiam, to w życiu bym nie odpowiedziała na to pytanie konkretna kwotą czy nawet przedziałem. Podobnie mam ze znajomymi - są osoby, którym bym bez problemu powiedziała i są też takie, którym nie

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Ja u siebie w branży widzę, że nie tylko zarobki to temat tabu, ale również wycena usług.
Na ogół nikt nas tego nie uczy. Są tylko pojedyncze jednostki, którym patroni podczas aplikacji mówili ile i za jaką sprawę biorą, dopuszczali do negocjacji cenowych czy do wglądu w papierologię księgową. Ja u swojej byłej szefowej nawet paragonów nie widziałam.
Teraz mamy biuro we 3 dziewczyny, ale jakoś żadna nie chce się dzielić tym ile za jaką sprawę wzięła.

[khloe]

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;89394031]Treść usunięta[/QUOTE]Co to znaczy, "leci co wolne"?
Pytam, bo nawet na wątku o 1 listopada padło to, że leci ten film.

Wczoraj z braku laku obejrzałam ( pamiętam, że babcia zawsze się podniecała, że to taki piękny film), ogólnie nudny jak flaki z olejem, udało mi się 3 razy przysnąć.

Ja myślę, że puszczający mają jakiś sens w puszczaniu danego filmu
Pamiętam, że za dzieciaka w sylwestra zawsze leciała Szklana Pułapka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz