Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą.

[Maddalena77]

Amfa wydaje mi się że zapędziłaś się za daleko.Spadek wagi w twoim przypadku nie jest już wskazany.Skup się na rzezbie widzisz różnicę w obwodach więc są efekty.
Widziałam zdjęcia Twojej sylwetki i naprawdę trochę ćwiczeń i rozsądna dieta nie redukcja ,a utrzymanie pomoże Ci teraz osiagnąć sukces

Ja wczoraj na siłowni spędziłam prawie 2 godziny.
Był rowerek 40 minut w tym 20 minut interwałów.
Były ćwiczenia siłowe ,był martwy ciąg ,przysiady i wykroki ze sztangą.
Były abdo czyli brzuszki .miał być też basen na koniec ale nie dałam rady czasowo.

Dziś u mnie jakos szaro.W porównaniu z wczorajszym pięknym słońcem-smutno

[amfa333]

Napisane przez Maddalena77

Amfa wydaje mi się że zapędziłaś się za daleko.Spadek wagi w twoim przypadku nie jest już wskazany.Skup się na rzezbie widzisz różnicę w obwodach więc są efekty.
Widziałam zdjęcia Twojej sylwetki i naprawdę trochę ćwiczeń i rozsądna dieta nie redukcja ,a utrzymanie pomoże Ci teraz osiagnąć sukces

Ja wczoraj na siłowni spędziłam prawie 2 godziny.
Był rowerek 40 minut w tym 20 minut interwałów.
Były ćwiczenia siłowe ,był martwy ciąg ,przysiady i wykroki ze sztangą.
Były abdo czyli brzuszki .miał być też basen na koniec ale nie dałam rady czasowo.

Dziś u mnie jakos szaro.W porównaniu z wczorajszym pięknym słońcem-smutno

W sumie napisalam kiedys, ze chce dojsc do 50kg ale jednak nie chce teraz dokladam sobie powolutku kcal rozciagam miesnie i cwicze na lato planuje rower i bieganie a waze sie dla "kontroli"

[foltynka]

Wrócilam z zakupow w tesco... dietka kosztowna niestety... kupilam rzodkiewki, kalafior, polędwice drobiową,chlebek razowy fitness, serki wiejski, lekkie twarożki, pomidory, kiwi, pomarancza, mrożkonke warzyw na patelnie, ryż brązowy... to da mnie
a dla męża piwo, piernik staropolski, delicje on to sobie nie żałuje

teraz pora na 2 sniadanko - chlebek fitness z twarożkiem, polędwica drobiowa, pomidor i rzodkiewki dziś nie ma postu


AMFA
ogólnie wole sie nie wcinać, bo mnie Maddalena przekrzyczy samokonrola to każdego indywidualna sprawa. Ja póki co nie wchodze na wage... nie ma potrzeby, wejde jak poczuje sie lżejsza lub cięższa dla kontroli póki co jestem przed @

W MOIM podpisie też niby jest 50 kg, ale jest tak ooo po prostu, nim dojde do pułapu 1800 kcal to pewnie jeszcze troche ze mnie zleci. Wole nie celować na 50 kg- bo wiem, że to by mogło stac sie pułapką i mogłabym chciec zejsc niżej.. To co mam mnie satysfakcjonuje!

Załozyłam dzis moje nowe super jeansy, kilka osob stwierdziło,ze wyglądam przesadnie i tak ma zostać

[Maddalena77]

Napisane przez foltynka

Wrócilam z zakupow w tesco... dietka kosztowna niestety... kupilam rzodkiewki, kalafior, polędwice drobiową,chlebek razowy fitness, serki wiejski, lekkie twarożki, pomidory, kiwi, pomarancza, mrożkonke warzyw na patelnie, ryż brązowy... to da mnie
a dla męża piwo, piernik staropolski, delicje on to sobie nie żałuje

teraz pora na 2 sniadanko - chlebek fitness z twarożkiem, polędwica drobiowa, pomidor i rzodkiewki dziś nie ma postu


AMFA
ogólnie wole sie nie wcinać, bo mnie Maddalena przekrzyczy samokonrola to każdego indywidualna sprawa. Ja póki co nie wchodze na wage... nie ma potrzeby, wejde jak poczuje sie lżejsza lub cięższa dla kontroli póki co jestem przed @

W MOIM podpisie też niby jest 50 kg, ale jest tak ooo po prostu, nim dojde do pułapu 1800 kcal to pewnie jeszcze troche ze mnie zleci. Wole nie celować na 50 kg- bo wiem, że to by mogło stac sie pułapką i mogłabym chciec zejsc niżej.. To co mam mnie satysfakcjonuje!

Załozyłam dzis moje nowe super jeansy, kilka osob stwierdziło,ze wyglądam przesadnie i tak ma zostać

Foltynka nie do końca samokontrola jest indywidualną sprawą każdego z nas.Ponieważ my odchudzające się mamy jakieś tam kompleksy,do tego dochodzi brak akceptacji własnego ciała itp itd.Sukcesy wagowe dodają skrzydeł i bardzo łatwo jest polecieć za daleko.Potem stawiasz sobie kolejne poprzeczki tylko po to żeby się samozadowolić.To jest błędne koło.
Ja nie wcinam się ale radze bo przeżyłam to sama i wiem jak łatwo odlecieć.I nie chcę też przekrzyczeć nikogo ,bo przecież wymiana zdań powinna odbywać sie w tonie dyskusyjnym
Bardzo Cię lubię Foltynko i życzę Ci jak najlepiej co nie zmienia faktu że jeśli widze że coś jest nie tak to po prostu piszę.Dziś Twój jadłospis jest ok ale w większości masz jadłospisy dalej R.
Amfa napisała gdzieś że chce dobić do 50 a to już naprawdę malutko.....Póki co ma ładne pośladki i kobiece kształty a potem co ?Chudy tyłek i wystające kości.To jest króciutka droga wbrew pozorom
Dyskutujmy dziewczyny ,to nie jest kwestia przekrzyczenia kogoś ale zdrowego rozsądku w pewnych kwestiach.

[foltynka]

Maddalena rozumiem CIE doskonale o co CI chodzi, ale ja wychodziłam z diety gdzie pocżatek 800 kcal - to troche zajmuje i nie od razu wskocze na 1800

[morrigan1986]

Cześć laseczki Jestem od wczoraj na urlopie, muszę odebrać zaległy. I oczywiście ponieważ mam wolne pogoda jest do d... Pisałyście wczoraj, że macie wiosnę, a u mnie ciągle szaro, buro i ponuro Ale wczoraj TZ mnie nawiedził i musze przyznać, że zjadłam 3 ciastka, ale jestem pewna, że je spaliłam Poza tym pod względem jedzenia było ok, nawet miałam jeszcze siły żeby poćwiczyć wieczorkiem. Dziś na śniadanie były 3 kanapki z chlebem z mnóstwem różnych ziarenek, na to chuda wędlinka i ogórek. Za jakieś pół godziny serek i banan, na obiad bedzie makaron z jakimś sosem, ale na to nie mam wpływu, obiady robi mama. Na kolację jeszcze nie mam pomysłu. Ale na pewno poćwiczę wieczorem. W ten weekend olewam zjazd, więc mam nadzieję, że obejdzie się bez grzechów. A w niedzielę ważenie i mierzenie, jak waga nie ruszy to będzie foch

[foltynka]

Morrigan, to gdzie Ty mieszkasz...?? u mnie za oknem w pełni wiosna, świeci słonce, temp za oknem w kuchni w słonecznym miejscy 23 stopnie
Obys w niedziele była pozytywnie zaskoczona jak bedziesz sie wazyc, zycze wytrwałości

Jestem po obiedzie! Rybka była obłędna normalnie tak pysznej rybki dawno nie jadłam.. co prawda cebulka i por sie troche za mocno do folii przypiekły, ale zioła prowansalskie i przyprawa do ryby zrobiła swoje.... mmmm a ten smak cebulki.. pycha

[niuniulka1989]

Witajcie Kochane

Ja właśnie wróciłam z fitnessu dziś była ok godzina na cyclingu, 20 minut na orbitreku i zrobiłam 5 km na wioślarzu. Po ćwiczeniach waga pokazała 66,5 kg- ale po ćwiczeniach to chyba zawsze pokazuje mniej...
Rano była bułka razowa z dużą iloscią ziaren, po ćwczeniach pół bułeczki razowej. Narazie dzionek ok boli pupka po ćwiczeniach, ale lubię ten ból bo człowiek wie, że mięśnie pracowały chciałabym jeszcze dziś pobiegać bo pogoda u mnie fajna, ale nie wiem czy dam radę- nienawidzę biegać. Ale chyba nawet spacer brzegiem morza coś da

Jeszcze nie wiem co na obiadek, muszę się zaraz wybrać na większe zakupki...

[Maddalena77]

Folti mi aż sie chce takiej rybki.Też uwielbiam cebulkę,
Ale z braku dostępu do kuchni w pracy był tuńczyk z puszki i ryż.
Ale było dobre więc nie narzekam.

Morrigan czekamy na dobre wieści wagowe

[foltynka]

niuniulka szalejesz kochana suuuuper ale sobie sylwetke wyrobisz

Maddalena a Ty jestes prezenterka radiową?? bo chyba pracujesz w radiu z tego co pisałas... prowadzisz jakis program? pochwal sie

[gosiafoteczki]

Hej kobietki
wróciłam ostatnio mało aktywna byłam bo choroba mnie wzieła na dobre do łóżka... został tylko nosek brzydki od tego kataru

Ostatnio jadłam nawet sporo...mimo choroby ale dużo też spałam... prawie przy wszystkim co oglądałam zasypiałam

i przez te 3 dni opędzlowałam Serek Twój Smak Piątnicy z czosnkiem
dzisiaj kończę 2 op...zostanie na jutro...
mniam mniam

no i zdziwiłam się w sumie waga nadal pkazuje 78..i wogóle 78,2...78,5..78,8 szalona nie ważę się dzisiaj bo kota można dostać

rano zjadłam:
kluseczki lane + troszkę mięska gotowanego kuraka
2 bułki zwykłe ;/ + ten serek czosnk..
pomarańczka
podjadałam chrupki kukurydziane takie pałeczki
..a potem będzie.
jogurt pitny danone truskawkowy...
potem filmik i ziarka z moim na pół paka
310g. niby w całości...230kcal..
a niooo sporo... no i na kolacyjkę.. jajeczka? hm.. taki jest plan.. ale jak wyjdzie mam do wyboru:
Źródła białka: mięso, ryby, wędliny, twarogi, sery (np. żółte), serki (np. wiejskie, naturalne homogenizowane), jaja, odżywki białkowe, nabiał (mleko, maślanki, jogurty – aczkolwiek mają małą zawartość białka).

[foltynka]

witaj Gosiu też ogólnie lubie serki czosnkowe, ale ostatnio zamieniłam je na serki z ziołami lub szczypiorkowe
zdrowiej kochana ja pije herbatke trawienną

[gosiafoteczki]

a nio i kupię sobie benzacne.. maść ... bo normalnie jakieś armagedon pryszczy ,,, od miesiąca coś się dzieje z moją mordką.. szlag mnie już trafia.. ;/ nigdy tak nie miałam.. tak sobie przypomniałam dawno piwko piłam..i napoje typu cola itd.. ... aj marzy mi się.. jak mi gardziełko pusci to sobie kupię puszeczkę... i jakoś opornie mi idzie odchudzanie... ale i tak się cieszę że spada bo niektóre z was tak ostro ćwiczą,.... trzymają się rygoru zajadają te serki wiejskie ;/ fujj... czasami jak patrzę na wasze jadłospisy to kurcze dziwię się jak wy się najadacie
nie chudnę mega szybko np.. jak ty Folti ale też zazdroszczę ) waga nieźle ci zleciała i jesz niby często i w ogóle umiesz to rozplanować... itd..
może waga mi tak raptem nie skoczy mam nadzieję.. a jem to co dotychczas.... tylko częściej zamieniam jakieś pierogi fasolki dania ketchupowee i tym podobne na serki.. i warzywa.. no ale muszę zapotrzebowanie zrobić.. a co myślicuie o takich mrożonkach warzywkach??) w tych lodówach zapakowanych dobre są... ? czy wszystko świeże... bo w sumie.. taką pakę mogłabym kupić miałabym na kilka razy.. z 3.. za 3zł podziwiałam dzisiaj w carrf... bo tak jak kupię całe to drogo wychodzi póki co...

[niuniulka1989]

Gosiaczek, ja uwielbiam ten serek jak dawno go nie jadłam, chyba ze 3 lata a potrafiłam kiedyś zjeść cały, razem z opakowaniem pieczywka ryżowego! Na szczęście już nie mam takiego rozepchanego żołądka

[foltynka]

Gosia - mrożonki są alternatywą.. faktycznie dużo takiej wychodzą ja jednak póki co kupuje świeże warzywa - mrożonk kupiłam kilka razy - ale smak był już zupełnie inny szpinak to mi smakował strasznie
Dzis kupilam za 1,99 zł kalafior mz przeceny, nie wiem czemu była przecena bo nie miala ani jednej plamki, a jak smakował jak młody cudnie
zwykle to codziennie jem brokuł, aleo statnio kosztował ponad 4 zł - a mi starcza na 3-4 obiady to kupilam za 2,99 mrożonkę, ale jeszcze nie otwarłam
Polecam rowniez z BIEDRONKI w słoiku Mieszanke Meksykanska- cos takiego jak marchewka z groszkiem, ale tam jest jeszcze fasolka i papryka cena 2,49 - a starczy ma 2-3 razy jako dodatek do obiadu

[morrigan1986]

Folti, ja mieszkam na Podlasiu.

Dziewczyny, dzięki za wsparcie Mam nadzieję, że waga w końcu ruszy.

[foltynka]

Morrigan, nie wiem czemu, ale PODLASIE kojarzy mi sie z mroźną zimą i wielkimi zaspamiii

[morrigan1986]

Bo tak było Bosko się dojeżdża do pracy przy temperaturze -25. Bo mieszkam w małej miejscowości, a pracuję w mieście.

[pani_ES]

Witam dopiero co wrocilam do domu,zajecia od 8 i to w piatek to porazka,alez sie rozleniwilam okropnie ostatnio teraz pije herbatke a potem jade na zakupy..milego dnia laseczki

[foltynka]

mam weekend, ale jestem mega zła
kupiłam złoty pierścionek na allegro, w niedziele przelałam kase, we wtorek rano niby wysłano mi go a dziś juz listonosz był i nic nie dostałam porażka jakaś normalnie killer ich wszystkich

[morrigan1986]

Z ćwiczeniami jednak nie czekałam do wieczora, dzisiejszą porcję mam już z głowy

[Maddalena77]

To supcio Morrigan ja też jestem po ćwiczonkach dzisiaj.
Teraz jadę się opalać na solarium
U nas dzisiaj 17 stopni
Normalnie wiosna w pełni
Kiss for everybody
Folti tak czasem jest z all
Ja kupiłam kieckę na ebay czerwona sexi mam nadzieję że mój zazdrośnik nie oszaleje z zazdrości jak ją zobaczy.Jeszcze mu nie pokazywałam.
Przyjdzie w paczce z Niemiec.
Potem rozejrzę się za butami na wiosnę.
Jak ja lubię zakupy
Sharmea dietkuj dalej trzymamy kciuki
Niuniulka spacer nad morzem super rzecz zazdroszczę
Pani Es jak Twoja dietka napisz co zajadasz w ciągu dnia?
Jak zakupki jakieś ciuszki w planach ??

[niuniulka1989]

Ja w sumie przed chwilką obiadek zjadłam był makaronik z pomidorkiem i mozarellą Na kolację zjem 2 kawałki chlebka z szyneczką i mozarellą- opiekę sobie w opiekaczu. Jak narazie zadowolona jestem z dzisiejszego "odchudzaniowego" dzionka. Zamierzam jeszcze ok 19 poćwiczyć brzuszki

Buziaczki

[foltynka]

ja nigdy nie jadlam Mozarelli jak to smakuje...?? smak zblizony do...?

[niuniulka1989]

Nie wiem do czego to podobne jakby biały ser, ale smak inny... nie umiem określić, napewno bardziej gumowate niż biały serek

[gosiafoteczki]

aj zle poszlo na koniec dnia nie dobije do 76,5.. bo zawsze tak mam jak sie przejem 1 dzien efekty... mam na 3 dni zapchane jelita.. nigdy tego cholerstwa nie oczyszcze.. jutro muszę maluko zjeść..
sobotka sprzątanie więcej ruchu...

[niuniulka1989]

Moje dzisiejsze:
2 grahamki
1 batonik musli (100 kcal)
makaron z pomidorkiem i mozarellą
płatki mlekiem- duża porcja.

No i jak Kochane- może być? Czy za dużo ??

Żałuję troszkę tych płatków, bo na wieczór nie dobrze węgle, ale kupiłam płatki musli wBiedronce- z płatkami w polewie jogurtowej, jak któraś takie lubi, to z pewnością zastąpią Nestle Fitness są pyszne!

[amfa333]

Ja niestety mam wielki problem ze slodyczami tydzien przed @...np dzis na wieczor zjadlam 3 pierniki z lukrem, 1 piernik z czekolada i prinzesse carmelove

[niuniulka1989]

Amfa, nie przejmuj się tak ;* a swoją drogą, lubisz tą calmelove? Bo mi nie smakuje

[amfa333]

carmelove mi nie smakuje za bardzo, ale ja dzis zjadlam taka "podrobke" carmelove i jest pyszna i tansza - "Tofelek"