Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą.

[gosiafoteczki]

SharMea no nieźle widać po brzuszkuklas ki:
ja wstałam zapuchnięta z płaczu pilnowałam od 23 wczoraj psa i patrzyłam czy żyje,jest prawe nie władny, dzisiaj już mama wolne sobie wzieła jedzie do innego wet. robić badania ratować psa.. atmosfera w domu .... ech wszyscy płaczą... tato jedynie naskakuje na mnie na mame szuka winnych i sytuacji.. co z psem
jutro będzie @...
wczoraj rano waga 81,8
dzisiaj już rano 81.... może to przez nerwy i stres..ech...póki co martwię się psem... niestety dzisiaj od 10 do 14,45 na uczelni potem bieg do domu ksiądz chodzi... w tejj chwilii zioła ispagul i 2 herbaty diet...jakieś..
może przed wyjściem z domu coś zjem

[Tina26]

SharMea roznica ogromna.,Po calej sylwetce widac,jak bardzo schudlas.A co do a6w,zgubilas jakies centymetry na brzuchu?kondycja lepsza-wyglad?
gosiafoteczki wiem,co przezywasz.Ja sama poszlam do weterynarza uspic moja suke,ale miala juz 13 lat i na nic by sie zdalo leczenie.Strasznie to wszyscy przezylismy.Od tamtej pory nie chce miec juz zadnego zwierzaka.

[gosiafoteczki]

mój piesek zdjęcie...
ma 4 lata dopiero wygląda na to że niewydolność nerek ma wenflon w łapce mama poleciała po wyniki i leki.. próbujemy ratować lekarz .. jak mama mówi mało mówił... widzi jak ona płacze aż się telepie.. ja miałam być na uczelnii ale nie mogłam ( jak mam powiedziała o tym oby tylko nie nerki ma mocznika około 150 coś,, a norma to 45 ..

straciłam wogóle apetyt od 4 lat witał mnie w drzwich ... teraz jest inaczej zaraz mama wróci z lekami może one coś dadzą jakąs nadzieję

[henieczka]

Mam siebie dosyc i swojej niekonsekwencji. Waze 62.5kg, czyli tyle samo odkad zaczelam wchodzic na ten watek, nie wiem, miesiac, dwa temu?! Masakra, postanawiam podjac drastyczniejsze kroki!

Pytanie do tych ktore schudly: czy szczuple cialo rekompensuje Wam te wszystkie pysznosci, ktorych nie jecie??

Napisane przez SharMea

Skusili mnie dzisiaj paroma kęsami pizzy... czuję, że silna wola już ni jest taka silna jak wieczorem, ale to świeżutka pizza od znajomych z baru była (z resztą pierwszy raz ją jadłam, a później ćwiczyłam 40 minut, więc usprawiedliwiam się).
Niestety a6w zakończone... po 27 dniu, przy takiej ilości powtórzeń monotonnia wkrada się w te ćwiczenia... więc od dzisiaj robię 8 minut nogi, brzuch, ramiona i próbowałam pupę, ale nie wytrzymałam już ;D. jutro zacznę od tyłka, to może mi wyjdzie...
brzuch masakra, wszystkie mięśnie czuje, a myślałam, że je ruszyłam w a6w...
O, ja teraz i ja kidyś ;D.

A co do rywalizacji, to proponuje od nast poniedziałku zacząć

Gratulacje! brzuszek calkiem odmieniony!

Napisane przez gosiafoteczki

SharMea no nieźle widać po brzuszkuklas ki:
ja wstałam zapuchnięta z płaczu pilnowałam od 23 wczoraj psa i patrzyłam czy żyje,jest prawe nie władny, dzisiaj już mama wolne sobie wzieła jedzie do innego wet. robić badania ratować psa.. atmosfera w domu .... ech wszyscy płaczą... tato jedynie naskakuje na mnie na mame szuka winnych i sytuacji.. co z psem
jutro będzie @...
wczoraj rano waga 81,8
dzisiaj już rano 81.... może to przez nerwy i stres..ech...póki co martwię się psem... niestety dzisiaj od 10 do 14,45 na uczelni potem bieg do domu ksiądz chodzi... w tejj chwilii zioła ispagul i 2 herbaty diet...jakieś..
może przed wyjściem z domu coś zjem

Nie wiem co napisac, bo w zasadzie nic nei pomaga jak cos zlego sie dzieje kochanym istotom, ale wiem co przezywasz. Pare lat temu odeszedl moj pies, mial 17lat, stracil wzrok i wech..musielismy go uspic. Ale czasem go wspominam i ciesze sie, ze byl z nami.
A z Twoim pieskiem napewno bedzie dobrze!

[morrigan1986]

Napisane przez henieczka

Mam siebie dosyc i swojej niekonsekwencji. Waze 62.5kg, czyli tyle samo odkad zaczelam wchodzic na ten watek, nie wiem, miesiac, dwa temu?! Masakra, postanawiam podjac drastyczniejsze kroki!

Pytanie do tych ktore schudly: czy szczuple cialo rekompensuje Wam te wszystkie pysznosci, ktorych nie jecie??

Ja w sumie straciłam 6 kg (zaczęłam sie odchudzać zanim dołączylam do wątku) i nie powiedzialabym żebym jakoś drastycznie ograniczyła jedzenie. Zdarza mi sie napchać ciastem lub innymi pysznościami, ale wtedy staram sie zrobić sobie dłuższy trening żeby to spalić. A czy szczuplejsze ciało rekompensuje mi wysiłek? TAK! Czuję się lepiej ze sobą, widzę jak moje ciało się powoli zmienia. Tydzień temu kupiłam spodnie o rozmiar mniejsze i czułam przy tym dziką satysfakcję .

Henieczka głowa do góry i nie poddawaj się! Ja kiedyś przez 4 miesiące co drugi dzień biegałam na siłownię i waga ani drgnęła, wiec znam to uczucie frustracji.

[amfa333]

Zaczynam wątpić w swoje mozliwości, ja szczerze mowiac nie widze ZADNEJ roznicy w moim wygladzie...i nie uslyszalam jeszcze od nikogo ani slowa, ze chociaz jakis pieprzony kg schudlam...zeby chociaz troszeczke bylo widac, atu k***a NIC !!

[Tina26]

Napisane przez amfa333

Zaczynam wątpić w swoje mozliwości, ja szczerze mowiac nie widze ZADNEJ roznicy w moim wygladzie...i nie uslyszalam jeszcze od nikogo ani slowa, ze chociaz jakis pieprzony kg schudlam...zeby chociaz troszeczke bylo widac, atu k***a NIC !!

amfa,spokojnie.Schudlas 9 kg i nic nie widac?Mierzylas sie centymetrem?Jesli nie,to radze teraz to zrobic,to jest lepszy wyznacznik spadku ciala niz waga.Ja schudlam 9 i widze kolosalna roznice.Zgubilam sporo centymetrow.Zreszta wklejalam fotki.Naprawde nie wierze.Mi tez nikt nie mowi,ze schudlam,mam to w nosie,choc nie powiem,ze byloby milo,ale u mnie to inna bajka.
henieczka nigdy nie przypuszczalam,ze kiedys powiem to co Ci teraz napisze.Moja sylwetka jeszcze jest daleka od idealu,ale coraz bardziej sie sobie podobam.Uwielbiam te moje kragle biodra i za nic w swiecie bym sie z nikim nie zamienila.I uwierz mi,ze nic ale to nic ,nawet te pysznosci nie sa mi w stanie tego zastapic.I jestem cholernie ciekawa,co bedzie jak zgubie reszte kg.Marze,zeby wazyc tyle co Ty.

[morrigan1986]

Napisane przez Tina26

amfa,spokojnie.Schudlas 9 kg i nic nie widac?Mierzylas sie centymetrem?Jesli nie,to radze teraz to zrobic,to jest lepszy wyznacznik spadku ciala niz waga.Ja schudlam 9 i widze kolosalna roznice.Zgubilam sporo centymetrow.Zreszta wklejalam fotki.Naprawde nie wierze.Mi tez nikt nie mowi,ze schudlam,mam to w nosie,choc nie powiem,ze byloby milo,ale u mnie to inna bajka.

Amfa, Tina ma rację, zdecydowanie lepiej się mierzyć niż ważyć. Wy codziennie stajecie na wadze a ja mam zawsze centymetr pod ręką Dzięki temu nie załamałam się kiedy przez ponad miesiąc waga stała w miejscu, bo centymetry i tak leciały.

[niuniulka1989]

ja dziś zjadłam paluszki rybne z brukselkami i 3 kanapeczki. boję się,że teraz w Nowym Roku bedzie mi jeszcze trudniej gubić kg, bo w swięta się podjadło ehh.


Juz myslę co by tu jutro sobie zrobić... chociaż pewnie zjem to samo co dziś..

[foltynka]

Hej kochane
widze,ze w nowym roku brakuje Wam zapału i bardzoo mi sie to nie podoba

Czasami tylko sie nam wydaje,ze nie widać efektów!

Ja schudlam 20 kilo, mam obecnie 55kg, dzis w pracy mi powiedzieli,ze wygladam jak szpieletor i że mnie nie już nie lubią tak dla żartów... ale ja jak patrze w lustro to dalej nie podobam sie sobie i chcialabym jeszcze schudnac jakies 3-5 kg i tez na poczatku myslalam,ze nie widać efektów!

Laseczki głowa do góry
SharMea bardzoo ładniie oby tak dalej !

[Dociakowa]

ja tez nie mam zapału i jeszcze ta kostka.. najchętniej bym leżała i jadła.. juz mam 66,6 .. :/

[amfa333]

bylam taka wkurzona, ze sie zbuntowalam i wlasnie wrocilam z pizzy i piwa.
Roznica w cm ? prawie 9 kg zgubione, a z kazdej czesci ciala (brzuch talia uda posladki) zeszlo mi tylko ok 2 cm a z ud bym chyba musiala z 10 cm zgubic... ile macie cm w "gornej" czesci ud ?
Podam wam swoje wymiary jak wazylam 65 kg(bo jak mialam 69 to nie mierzylam sie ) i podam ile teraz mam .. moze zrobimy tak wszystkie co ?

pupa - 100 -- 96
wciecie w tali - 80 -- 74
uda gora - 62 -- 61
dol - 43 --43
pupa - 100 --65

a glownie w odchudzaniu chodzilo o te uda....;-(

przysiegam wam ze roznicy nie widze ..

chce wam pokazac swoja "figure" w rurkach, ale nie wiem do jakiego rozmiaru trzea zmienic zdjecie zeby bylo dobrze widac, o tamte w sukience za duze wstawilam ;/

[foltynka]

amfa ja tak ooo zmierzylam swoje uda to ja mam w gornej czesci ud jakiej 53 cm a miałam 68 przy 75 kg - ale mi sie wydaje z moich obserwacji, że mi z ud najpozniej zeszło. Ale ja nie cwicze wiec to co innego

a zdjecie jak chcesz zmniejszyc to ja zawsze to robie w PAINTcie

[amfa333]

ale ja nie wiem do jakich rozmiarow mam zmniejszyc zeby nie bylo ani za male ani za duze

[Dociakowa]

Napisane przez amfa333

ale ja nie wiem do jakich rozmiarow mam zmniejszyc zeby nie bylo ani za male ani za duze

300kilka pixeli na 500 pixeli powinno być dobrze

[amfa333]

[foltynka]

amfa moim zdaniem widać efekty

[SharMea]

Napisane przez Tina26

SharMea roznica ogromna.,Po calej sylwetce widac,jak bardzo schudlas.A co do a6w,zgubilas jakies centymetry na brzuchu?kondycja lepsza-wyglad?
gosiafoteczki wiem,co przezywasz.Ja sama poszlam do weterynarza uspic moja suke,ale miala juz 13 lat i na nic by sie zdalo leczenie.Strasznie to wszyscy przezylismy.Od tamtej pory nie chce miec juz zadnego zwierzaka.

Szczerze, to po a6w na pewno rozrosły mi się mięśnie brzucha (podchodziłam dwa razy no i można powiedzieć, że jakby to zliczyć do kupy to przeszłam cały cykl 42 dniowy ;D), czuję je wyraźnie, no i nie powiem ile jest mniej tych centymetrów, bo mi nie zależy na wyglądzie a na wadze, więc nie mierze, ale na pewno jest mniej niż przed

Gosiu trzymaj się, mój piesek chorował od poowy sierpnia do prawie końca września, na weterynarzy wydałam około półtora tysiąca, jechałam czasami na darmo, bo nikt nie potrafił powiedzieć co mu jest... Aż wkońcu weterynarz cudo się znalazł, no i nawt jak miał nawrót choroby, to w dwa dni go wyleczył Jak jets młoda (a gdzieś czytałam, że ma 4 lata o ile dobrze pamiętam) to wyjdzie z tego, napewno!

Amfa, ja także nie widzę efektów, ale to, że ich nie widać, nie jest powodem, aby zjeść pizze i wypić piwo. Jestem zła na Ciebie, bo jak tak będziesz się buntować to napewno ni będzie efektów widać... przy 9 kilo na pewno widać różnicę, ale jak my ją mamy zauwazyć, jak patrzymy na siebie codziennie?

Dzisiaj wszstkie 4 ośmiominutówki zrobione... nawet biała czekolada, która leży na moim biurku mnie nie kusi powąchałam i mi wystarcza.
IŚ: koktajl (banan, mleko, 3 łyżki naturalnego jogurtu, sok z 2 pomarańczy świeżutkich) - pychota, od dzisiaj tylko koktajle o poranku
IIŚ: activia śliwkowa (nie była za specjalna ;| ale 1 raz ten smak piłam), garść pistacji.
Obiad: zupka pieczrkowa + mała grahamka do niej
Kolacja: grahamka z polędwiczką, jajkiem, pomidorem i serkiem żółtym

Od dzisiaj zaczynam także kuracje odchudzającą i antycellulitową na macie 'ozonomatic', sama przyjemność... a pomyśleć, że to wszystko dzięki dziadkowi, bo ja na pomysł bąbelków w wanie nie wpadłam


I gdzie jest SYLWESTER?! WRACAJ!

Słyszał ktoś coś o białku serwatkowym?

[niuniulka1989]

Moje wymiary

udo- 62 cm
talia -80
biodra- 104

MASAKRA;( chyba zawsze będę gruba... szkoda że nie wiem ile cm ubyło... eh

[Dociakowa]

Napisane przez amfa333

jak widac rewelacji nie ma

na zdjeciu "bokiem" troszke wyglada jakym miala taki brzuszek wiekszy, ale to wina dwoch swetrow ;p

Amfa na prawdę nie jest źle

[Tina26]

amfa chcialabym miec takie nogi.Moim zdaniem wygladasz super.Ja mam w udzie 64,a bylo 71.

Moja waga dzis pokazala 69,8k laski:Jeju,jak sie ciesze.Dawno 6 nie widzialam.

[gosiafoteczki]

Hej dziewczyny pocieszam się tym, że piesek no walczy... bo tak sobie przetłumaczam gdyby nie to by zdechł już...

u mnie ostatnio z dietą powiedziałabym wzorowo.. przez stres jakoś jeść nie mogłam.. no i wczoraj to praktycznie nie wiem ile kubków herbatek fit i czerwonej... zapominam aż o tych ziołach ale w sumie jadłam śniadanie i obiad... nie byle jaki bo kuraczaka 4 kluski leniwe i kapustę pekińską+troszkę śmietany.... na śniadanie..nawet nie wiem już..
dzisiaj na śniadanie.. troszkę później.. i do tej pory 2 kotlety małe mielone z pieczarkami kilka małych kromek chleba+ ketchup..

Tina gratuluje

[foltynka]

dziewczyny, cieszmy sie nawet z małych sukcesów, bo warto! A bedziej uz tylko lepiej

u mnie z dieta też wzorowo

śniadanie: bogata owsianka (z rodzynkami, orzechami nerkowca, słonecznikiem, miodem, płatkami fitella cynamonowymi i dżemem brzoskwinioym )
2 sniadanie: jogurt zbożowy z Lidla
obiad: gotowne udko + gotowane świeże warzywa: marchewka, brokuł, kalafior + kiszona czerwona kapusta

na powieczorek bedzie: pół jabłka i kiwi
na kolacje: twaróg chudy + rzodkiewki + cebulka


duzy picia w ciagu dnia, ogolny dobry dzień

[amfa333]

Troche dzis poszalam z jedzeniem ;/ wogole w tym miesiacy jakos tak nie moge sie wziasc za cwiczenia ;/

kupilam sobie dzis spodnie czarne rurki rozmiar 38 ;p tak zawsze nawet do 42 dochodzilo ;p ale teraz mam w koncu spodnie ktore sa dore w pasie teraz one mnie motywuja, zeby do nich schudnac, bo mimo, ze sa "idealne" wymiarowo na moja figure, to jednak szalu nie ma ;p

[foltynka]

amfa piekna motywacja

ja już sie wbijam w różowo czarne zebereki fishbone o rozmiarze XS
choc to pewnie zaniżony rozmiar hehe bo materiał nie jest ciagnacy i mimo iz maja wiecej w pasie niz ja to mi ciezko sie było dopiąć
chyba sobie zrobie w nich fotke i wam pozniej pokaże

teraz mała przekąska - pół dużego jabłka

[Szarosc Teczy]

Czesc Wszystkim.
Tak Was podczytuje i w koncu odwazylam się napisac, bo tez podjelam decyzje o odchudzaniu.
Zycie studenckie przynioslo mi przez ostatnie 3 miesiace ok 3 kilo. Waze teraz ok 72-73, i strasznie zle czuje sie z nadmiarem kilogramow.
Mam nadzieje, ze i mi się uda, a Wasze sukcesy dodadzą mi motywacji

P.S widze ze podawalyscie swoje wymiary, ja mam takie:
talia: 75
pupa: 99
udo:57,5

A wymarzona waga to 60..

[foltynka]

Szarosc Teczy witamy Cie w naszym wątku 3mam kciuki

dobrze,ze nowe osoby dołaczaja do nas
to musisz sie ładnie udzielac, a nie tylko podczytywać

A ile masz wzrostu??

[Szarosc Teczy]

Dzięki wielkie za mile powitanie
Moj wzrost to 171 cm.
Dodam jeszcze,ze zapisalam sie na aqua aerobik , kiedys chodzilam i pamietam ze swietnie sie wtedy czulam.

[amfa333]

witamy ;*

ja jestem po godzinnym spacerku i od jutra juz przysiegam ze biore sie za diete i cwiczonka tak jak to bylo w starym roku
zalozylam dzis swoje nowe rurki i kolezanka mi powiedziala ze chyba schudlam

takze mam nadzieje ze w styczniu bedzie 5 z przodu

A z tego co pamietam to foltynka miala jakies swoje zdjecie wstawic ;>

[foltynka]

obiecuje, że jutro wstawie fotkę

bo całkiem o tym zapomniałam i już jestem w piżamce, gotowa do snu, bo jutro znowu pobudka do pracy o 4:15

a póki co oglądam film

milego wieczorku kochane

P.S. Plan na jutro

1 śniadanie owsianka na wodzie już czeka w pojemniczku... z owsianych, z fitella cynamonowa i jogurtowa z żurawiną, z rodzynkami, suszoną morelą, słonecznikiem, otrebami pszennymi i orzechami nerkowca, z miodzem + tarte jabłko

2 sniadanie: jogurt zbożowy z Lilda

a obiad i reszte jak wróce z pracy opisze