O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

[bazile]

witam sie
Isiu Ty to powinnas otworzyc
klinike dla zwierzat.Tak dbasz o swoje Zwierzatka.Biedna kotka ze nie ma poczucia w glowie,ze musi urodzic.Oby kiedys przez to i jej sie nie ucierpialo.Jak sie maja kocieta?
Kurcze Ty to masz dobre podejscie do swojej Agaty,zaufanie to podstawa,bez niego daleko sie nie zajdzie.Jak tam wrazenie po wypadzieMlodych?

Jesli chodzi o roczki to u nas ludzie daja na msze w intencji dziecka i potem jak ktos chce to robi poprostu urodziny w domu.
Wspolczuje Wam Dziewczyny przejsc z Tesciami.Jak narazie nie wiem co to znaczy na wlasnej skorze i mam nadzieje,ze tak pozostanie.

Czarna kciukasy za staranka!
Magdam a wrzucilas troche na luz i masz wiecej czasu na odpoczynek? Wow z ta krwia niezle koszta,ja ogolnie chcialam oddac do banku biorcow,ale przy Szonie polozna zapomniala ja pobrac,a przy Adzie nie bylo czasu.Bradzo chcialam wspomoc jakies dzieciatko,no ale poszlo na marne..
MoniaR. jak tam Wasze staranka?
Maru jak u Was?
Anteria a Ty jak sie czujesz?

Dziewczyny conpowiecie mi na temat szczepionki na meningokoki?
Niedawno weszla jakas nowa w 4 dawkach ( koszt zwalajacy 400 zl za kazda) tj Bexero, Ada ma miec firmy Baxter w 2 dawkach,ale babka namaiwa mnie na ta nowa,ja ogolnie nie jestem za nowosciami,wiem ze byly przebadane,ale na dluzsza mete nie wiadomo jak to z nia bedzie.

Upaly faja w kosc Adzie,popoludniami sama nie wie co chce,wiec od kilku dni mamy " zabawe".
Chwalilam Szona za kazdym razem jak wracal z przedszkola,a dzis byla tragedia.Panie powiedzialy,ze to nie byl Jego dzien,plakal,a jak mnie zobaczyl przy odbiorze to wpadl w jeden wielki lament placzu,wszyscy Go slyszeli.Tak mi sie zalil.
Moze tak bylo,bo byla dzis tylko dwojka dzieci,babeczki wziely 4 ze starszakow,no ale...

[czarna_mala]

Hej ho

A co tu taka cisza? Czyżby nie chciało Wam się włączać internetu w taki skwar? dla mnie jest zdecydowanie za gorąco...35 stopni w cieniu to przesada...

Bazile nie czuję, żeby się udało, ale biorę to na klatę i nie przejmuje się, bo przynajmniej napiję się na weselu

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

hej
dzis ma byc 37

jedziemy w moje strony gości prosić.... ale mi się nie chce...

[karola12b4]

Hej wszystkim
Ja sie przyznam ze przez te upaly to normalnie nic mi sie nie chce
Bylam z malym na podworku i pokapal sie w basenie bo juz byl taki zmierzly ze nie szlo wytrzymac, ale nie ma co sie dziwic jak ja jestem zmierzla a co dopiero takie male dziecko niech sie to juz konczy
Od dzisiaj zaczynam jesc z mlody dietetyczne obiady, gotuje dla nas razem bo juz patrzec na siebie nie moge

[czarna_mala]

Napisane przez ola_la_7676

hej
dzis ma byc 37

jedziemy w moje strony gości prosić.... ale mi się nie chce...

Współczuję Ola, Kubi jeździ z Wami?

Napisane przez karola12b4

Hej wszystkim
Ja sie przyznam ze przez te upaly to normalnie nic mi sie nie chce
Bylam z malym na podworku i pokapal sie w basenie bo juz byl taki zmierzly ze nie szlo wytrzymac, ale nie ma co sie dziwic jak ja jestem zmierzla a co dopiero takie male dziecko niech sie to juz konczy
Od dzisiaj zaczynam jesc z mlody dietetyczne obiady, gotuje dla nas razem bo juz patrzec na siebie nie moge

To życzę wytrwałości na dietce

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Jeszcze Wam coś śmiesznego napiszę (jaki budyń ze mnie)
Napiszę od razu, że mój brak inteligencji zganiam na ten potworny upał bo inaczej usprawiedliwić tego nie potrafię ale do rzeczy:
Byłam w południe z Małżem moim w Lidlu po ananasa ( jest promo 3,99zł/kg) no i wychodząc ze sklepu mój mąż zobaczył jakiegoś tam znajomego (nie znałam chłopa), żeby nie smażyć się z nimi na parkingu, to uciekłam w stronę samochodu, tym bardziej że gadali o zmianie dachu, a ja kompletnie się na tym nie znam Mój Małż widząc, że poruszam się w kierunku auta, otworzył pilotem samochod. Podbiegłam do samochodu, złapałam za klamkę, otworzyłam se drzwi i dre się przez cały parking do Mojego, żeby mi samochód otworzył. Mój Mąż z tym kolegą stanęli i przez 2 sekundy patrzyli się na mnie jak na debila a ja właśnie wtedy kapnęłam się, że przecież sama se otworzyłam drzwi wsiadłam grzecznie do auta, a za chwilę przyszedł do mnie małż z tekstem "To żeś zabłysła inteligencją" kurfa ale siara

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

tak, Kubi jeździ, uwielbia jazdę samochodem.
pięknie się zachowywał, był bardzo grzeczny.
zarobił 400 zł
trochę był zmęczony u ostatnich gości.
ale, udało mi się w jeden dzien wszystkich zaprosić. super. szkoda tylko ze z 3 kolezankami sie osobiście nie zobaczyłam, zostawiłąm zaproszenie u jednej mamy i ma przekazac jednej znajomej a ona tym dwóm.
no i mój brat cioteczny, w sumie juz starszy, około 40-ki powiedział ze na pewno będą. miło mi się na sercu zrobiło....
ze swiadkową się widziałam, widziałam tez garniak mojego brata - swiadka. ekstra.
takze teraz my jako baby sie reszta zajmiemy skoro chłopy juz ubrane

jedynie co pozostawiam bez komentarza to zachowanie mojej matki.....
niestety wczoraj była 18-ka mojego brata młodszego i mama oczywiście musiała wypić... jak przyjechałam to budziłam ją pijaną.... potem kłóciła się z moim bratem, zabierała mu klucze po raz setny i wyrzucała z domu... masakra, wstydu się najadłam, TZ patrzył tylko na mnie tym typowym spojrzeniem, zebym sie nie przejmowała, bo on rozumie.

to by było na tyle... pogadaliśmy z tzem o moim ojcu. to powiedział jedną prawdę. ze strony taty życzliwa jest rodzina mimo ze sie rodzice rozeszli, tato umarł to szanują mnie i pamiętają , większość przyjdzie na slub i wesele. a ze strony mamy bd jedynie jej brat, który pewnie tez by się nie pojawił, tylko że jest moim chrzestnym wiec mu nie wypada....

[czarna_mala]

Ola super że Kubi taki podróżnik. Co do mamy...no cóż...nie zmienisz jej na siłę...tylko przykro czlowiekowi i wstyd, że się tak zachowuje. Ja uważam, że mimo tego, że masz chwile załamania, to od środka jesteś tytanową babką, której byle co nie da rady zmieść z tej ziemii dostałaś tyle kopów od życia, że jesteś mocna psychicznie, bo niejedna z nas na Twoim miejscu siedziała by w 4. ścianach o wyła do księżyca, jak to jest mi źle. A Ty? Masz synka, kochającego narzeczonego (już niedługo daj Boziu męża), macie swój własny kąt, czego chcieć więcej

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

Napisane przez czarna_mala

Ola super że Kubi taki podróżnik. Co do mamy...no cóż...nie zmienisz jej na siłę...tylko przykro czlowiekowi i wstyd, że się tak zachowuje. Ja uważam, że mimo tego, że masz chwile załamania, to od środka jesteś tytanową babką, której byle co nie da rady zmieść z tej ziemii dostałaś tyle kopów od życia, że jesteś mocna psychicznie, bo niejedna z nas na Twoim miejscu siedziała by w 4. ścianach o wyła do księżyca, jak to jest mi źle. A Ty? Masz synka, kochającego narzeczonego (już niedługo daj Boziu męża), macie swój własny kąt, czego chcieć więcej

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

no dokładnie... ale przykro mi się zrobiło, zwłaszcza jak ona się z nim szarpała , ja ją odciągałam, jeden brat odciągał od niej drugiego brata... masakra...

ehhh a co do ślubu... strasznie wolno to leci, mogłby juz byc chociaz wrzesien

[czarna_mala]

Napisane przez ola_la_7676

no dokładnie... ale przykro mi się zrobiło, zwłaszcza jak ona się z nim szarpała , ja ją odciągałam, jeden brat odciągał od niej drugiego brata... masakra...

ehhh a co do ślubu... strasznie wolno to leci, mogłby juz byc chociaz wrzesien

No niestety, każdej byłoby przykro

Nim się obejrzysz i minie zobacz za tydzień już połowa sierpnia, a dopiero co się zaczynał

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

Napisane przez czarna_mala

No niestety, każdej byłoby przykro

Nim się obejrzysz i minie zobacz za tydzień już połowa sierpnia, a dopiero co się zaczynał

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

w sumie racja

[Sophia_1]

Hej

Dawno mnie nie było

Pocytowałam, ale nic z tego... także z pamięci

Ola, niestety, mamy nie zmienisz na siłę, ale domyślam się jak mogłaś się czuć. Ale popieram Czarną, masz w sobie siłę i dlatego dasz sobie radę ze wszystkim. No i tż który Cię wspiera. Co do gości to się nie przejmuj, nie potrzebni Ci goście którzy byliby tam z musu

Czarna kciuki ogromniaste!
Co do teścia i akcji "gdzie ma stać pralka"... ja się dziwię, że On Wam jeszcze nie mówi w jakich pozycja się dzieci majstruje... sorki.... typ ma tupet.

Isia fajna z Ciebie mama. Mnie moja by chyba nigdy nie puściła na taki koncert

Co u nas... choroba. Agata ma kaszel, dziś doszedł katar... Byliśmy na IP, myślałam, że tylko nasza chora w taką pogodę, a tam jednak, dzieci było dużo. W sumie to były same dzieci.
Poza tym to opanowała już nocnik (czasem jej się zdarza popuścić jeszcze, ale ja za dużo nie wymagam, nie ma nawet 2 lat jeszcze), pampka mamy już tylko na noc. W te jakże gorące i długie dni raczy nas wstawaniem o 5:30 Bardzo dużo mówi (dziś do lekarki na IP po badaniu mówi "a teraz daj mi nakleję"), ma pewne problemy z s, sz, c i cz, w (np zamiast wujek, mówi C.h.u.j.e.k). Mamy lepsze i gorsze dni, ale mówi mi, że "kocha mnie całym serduszkiem", więc jestem gotowa wybaczyć jej nawet godzinny płacz z niewiadomego powodu
Poza tym to wciągnęłam się i czytam "sagę o ludziach lodu" na necie. Części jest 40-kilka a jestem w 15 więc zajmie mi to jeszcze chwilkę

Buziaki

[czarna_mala]

Napisane przez ola_la_7676

w sumie racja

Chcecie jakieś inne prezenty zamiast kwiatów? ja za tydzień będę robić z siostrą zawieszki na alkohol

Napisane przez Sophia_1

Hej

Dawno mnie nie było

Pocytowałam, ale nic z tego... także z pamięci

Ola, niestety, mamy nie zmienisz na siłę, ale domyślam się jak mogłaś się czuć. Ale popieram Czarną, masz w sobie siłę i dlatego dasz sobie radę ze wszystkim. No i tż który Cię wspiera. Co do gości to się nie przejmuj, nie potrzebni Ci goście którzy byliby tam z musu

Czarna kciuki ogromniaste!
Co do teścia i akcji "gdzie ma stać pralka"... ja się dziwię, że On Wam jeszcze nie mówi w jakich pozycja się dzieci majstruje... sorki.... typ ma tupet.

Isia fajna z Ciebie mama. Mnie moja by chyba nigdy nie puściła na taki koncert

Co u nas... choroba. Agata ma kaszel, dziś doszedł katar... Byliśmy na IP, myślałam, że tylko nasza chora w taką pogodę, a tam jednak, dzieci było dużo. W sumie to były same dzieci.
Poza tym to opanowała już nocnik (czasem jej się zdarza popuścić jeszcze, ale ja za dużo nie wymagam, nie ma nawet 2 lat jeszcze), pampka mamy już tylko na noc. W te jakże gorące i długie dni raczy nas wstawaniem o 5:30 Bardzo dużo mówi (dziś do lekarki na IP po badaniu mówi "a teraz daj mi nakleję"), ma pewne problemy z s, sz, c i cz, w (np zamiast wujek, mówi C.h.u.j.e.k). Mamy lepsze i gorsze dni, ale mówi mi, że "kocha mnie całym serduszkiem", więc jestem gotowa wybaczyć jej nawet godzinny płacz z niewiadomego powodu
Poza tym to wciągnęłam się i czytam "sagę o ludziach lodu" na necie. Części jest 40-kilka a jestem w 15 więc zajmie mi to jeszcze chwilkę

Buziaki

No niestety...dziś nam wmawiał, że obciachowe wejście do piwnicy od ulicy jest ok, tak nam namieszał w głowach, że dla świętego spokoju zawołaliśmy dwóch znajomych budowlańców i potwierdzili nasze słowa, że wejście będzie ukryte od boku, teściowi widać nie po nosie to było, ale cóż, minęły jego czasy gdzie mógł rządzić, to nie rządził i na bezczela po przepisie powiedział do mojego Małża, to Twój dom, remontuj jak chcesz, bo sam nic nie robił przez lata i nam każe, więc robimy po swojemu, nie dokłada do tego nawet złotówki, to niech siedzi chociaż cicho...

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

Napisane przez Sophia_1

Hej

Dawno mnie nie było

Pocytowałam, ale nic z tego... także z pamięci

Ola, niestety, mamy nie zmienisz na siłę, ale domyślam się jak mogłaś się czuć. Ale popieram Czarną, masz w sobie siłę i dlatego dasz sobie radę ze wszystkim. No i tż który Cię wspiera. Co do gości to się nie przejmuj, nie potrzebni Ci goście którzy byliby tam z musu

Czarna kciuki ogromniaste!
Co do teścia i akcji "gdzie ma stać pralka"... ja się dziwię, że On Wam jeszcze nie mówi w jakich pozycja się dzieci majstruje... sorki.... typ ma tupet.

Isia fajna z Ciebie mama. Mnie moja by chyba nigdy nie puściła na taki koncert

Co u nas... choroba. Agata ma kaszel, dziś doszedł katar... Byliśmy na IP, myślałam, że tylko nasza chora w taką pogodę, a tam jednak, dzieci było dużo. W sumie to były same dzieci.
Poza tym to opanowała już nocnik (czasem jej się zdarza popuścić jeszcze, ale ja za dużo nie wymagam, nie ma nawet 2 lat jeszcze), pampka mamy już tylko na noc. W te jakże gorące i długie dni raczy nas wstawaniem o 5:30 Bardzo dużo mówi (dziś do lekarki na IP po badaniu mówi "a teraz daj mi nakleję"), ma pewne problemy z s, sz, c i cz, w (np zamiast wujek, mówi C.h.u.j.e.k). Mamy lepsze i gorsze dni, ale mówi mi, że "kocha mnie całym serduszkiem", więc jestem gotowa wybaczyć jej nawet godzinny płacz z niewiadomego powodu
Poza tym to wciągnęłam się i czytam "sagę o ludziach lodu" na necie. Części jest 40-kilka a jestem w 15 więc zajmie mi to jeszcze chwilkę

Buziaki

miałam pisać co u CB, widziałam, ze podczytujesz

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Czarna na zaproszeniach był wierszyk krótki

" zamiast kwiatów garśc słodyczy Młoda Para sobie życzy "

[czarna_mala]

O fajnie
My poprosiliśmy o wina zamiast kwiatów, bo oboje lubimy sobie usiąść i w weekend walnąć butlę


Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[magbes]

Napisane przez bazile

witam sie
Isiu Ty to powinnas otworzyc
klinike dla zwierzat.Tak dbasz o swoje Zwierzatka.Biedna kotka ze nie ma poczucia w glowie,ze musi urodzic.Oby kiedys przez to i jej sie nie ucierpialo.Jak sie maja kocieta?
Kurcze Ty to masz dobre podejscie do swojej Agaty,zaufanie to podstawa,bez niego daleko sie nie zajdzie.Jak tam wrazenie po wypadzieMlodych?

Jesli chodzi o roczki to u nas ludzie daja na msze w intencji dziecka i potem jak ktos chce to robi poprostu urodziny w domu.
Wspolczuje Wam Dziewczyny przejsc z Tesciami.Jak narazie nie wiem co to znaczy na wlasnej skorze i mam nadzieje,ze tak pozostanie.

Czarna kciukasy za staranka!
Magdam a wrzucilas troche na luz i masz wiecej czasu na odpoczynek? Wow z ta krwia niezle koszta,ja ogolnie chcialam oddac do banku biorcow,ale przy Szonie polozna zapomniala ja pobrac,a przy Adzie nie bylo czasu.Bradzo chcialam wspomoc jakies dzieciatko,no ale poszlo na marne..
MoniaR. jak tam Wasze staranka?
Maru jak u Was?
Anteria a Ty jak sie czujesz?

Dziewczyny conpowiecie mi na temat szczepionki na meningokoki?
Niedawno weszla jakas nowa w 4 dawkach ( koszt zwalajacy 400 zl za kazda) tj Bexero, Ada ma miec firmy Baxter w 2 dawkach,ale babka namaiwa mnie na ta nowa,ja ogolnie nie jestem za nowosciami,wiem ze byly przebadane,ale na dluzsza mete nie wiadomo jak to z nia bedzie.

Upaly faja w kosc Adzie,popoludniami sama nie wie co chce,wiec od kilku dni mamy " zabawe".
Chwalilam Szona za kazdym razem jak wracal z przedszkola,a dzis byla tragedia.Panie powiedzialy,ze to nie byl Jego dzien,plakal,a jak mnie zobaczyl przy odbiorze to wpadl w jeden wielki lament placzu,wszyscy Go slyszeli.Tak mi sie zalil.
Moze tak bylo,bo byla dzis tylko dwojka dzieci,babeczki wziely 4 ze starszakow,no ale...

co doszczepionk to nie podpowiem.... co d upalow to biedna adusia... dorosly czlowiek sie meczy to co dopiero taki brzdac... a co do Szona... moze mial gorsy dzien....

Napisane przez czarna_mala

Hej ho

A co tu taka cisza? Czyżby nie chciało Wam się włączać internetu w taki skwar? dla mnie jest zdecydowanie za gorąco...35 stopni w cieniu to przesada...

Bazile nie czuję, żeby się udało, ale biorę to na klatę i nie przejmuje się, bo przynajmniej napiję się na weselu

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

prawidlowo czarna

Napisane przez czarna_mala

Współczuję Ola, Kubi jeździ z Wami?

To życzę wytrwałości na dietce

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Jeszcze Wam coś śmiesznego napiszę (jaki budyń ze mnie)
Napiszę od razu, że mój brak inteligencji zganiam na ten potworny upał bo inaczej usprawiedliwić tego nie potrafię ale do rzeczy:
Byłam w południe z Małżem moim w Lidlu po ananasa ( jest promo 3,99zł/kg) no i wychodząc ze sklepu mój mąż zobaczył jakiegoś tam znajomego (nie znałam chłopa), żeby nie smażyć się z nimi na parkingu, to uciekłam w stronę samochodu, tym bardziej że gadali o zmianie dachu, a ja kompletnie się na tym nie znam Mój Małż widząc, że poruszam się w kierunku auta, otworzył pilotem samochod. Podbiegłam do samochodu, złapałam za klamkę, otworzyłam se drzwi i dre się przez cały parking do Mojego, żeby mi samochód otworzył. Mój Mąż z tym kolegą stanęli i przez 2 sekundy patrzyli się na mnie jak na debila a ja właśnie wtedy kapnęłam się, że przecież sama se otworzyłam drzwi wsiadłam grzecznie do auta, a za chwilę przyszedł do mnie małż z tekstem "To żeś zabłysła inteligencją" kurfa ale siara

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

hehe... to blysnelas

Napisane przez ola_la_7676

tak, Kubi jeździ, uwielbia jazdę samochodem.
pięknie się zachowywał, był bardzo grzeczny.
zarobił 400 zł
trochę był zmęczony u ostatnich gości.
ale, udało mi się w jeden dzien wszystkich zaprosić. super. szkoda tylko ze z 3 kolezankami sie osobiście nie zobaczyłam, zostawiłąm zaproszenie u jednej mamy i ma przekazac jednej znajomej a ona tym dwóm.
no i mój brat cioteczny, w sumie juz starszy, około 40-ki powiedział ze na pewno będą. miło mi się na sercu zrobiło....
ze swiadkową się widziałam, widziałam tez garniak mojego brata - swiadka. ekstra.
takze teraz my jako baby sie reszta zajmiemy skoro chłopy juz ubrane

jedynie co pozostawiam bez komentarza to zachowanie mojej matki.....
niestety wczoraj była 18-ka mojego brata młodszego i mama oczywiście musiała wypić... jak przyjechałam to budziłam ją pijaną.... potem kłóciła się z moim bratem, zabierała mu klucze po raz setny i wyrzucała z domu... masakra, wstydu się najadłam, TZ patrzył tylko na mnie tym typowym spojrzeniem, zebym sie nie przejmowała, bo on rozumie.

to by było na tyle... pogadaliśmy z tzem o moim ojcu. to powiedział jedną prawdę. ze strony taty życzliwa jest rodzina mimo ze sie rodzice rozeszli, tato umarł to szanują mnie i pamiętają , większość przyjdzie na slub i wesele. a ze strony mamy bd jedynie jej brat, który pewnie tez by się nie pojawił, tylko że jest moim chrzestnym wiec mu nie wypada....

dziely Kubi...
a co do mamy.... pozostawie bez komentarza... przytkre to ale dzielac slowa dziewczyn..jestes dzielna, silna i dajesz rade

Napisane przez czarna_mala

Ola super że Kubi taki podróżnik. Co do mamy...no cóż...nie zmienisz jej na siłę...tylko przykro czlowiekowi i wstyd, że się tak zachowuje. Ja uważam, że mimo tego, że masz chwile załamania, to od środka jesteś tytanową babką, której byle co nie da rady zmieść z tej ziemii dostałaś tyle kopów od życia, że jesteś mocna psychicznie, bo niejedna z nas na Twoim miejscu siedziała by w 4. ścianach o wyła do księżyca, jak to jest mi źle. A Ty? Masz synka, kochającego narzeczonego (już niedługo daj Boziu męża), macie swój własny kąt, czego chcieć więcej

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

dokladnie tak

Napisane przez Sophia_1

Hej

Dawno mnie nie było

Pocytowałam, ale nic z tego... także z pamięci

Ola, niestety, mamy nie zmienisz na siłę, ale domyślam się jak mogłaś się czuć. Ale popieram Czarną, masz w sobie siłę i dlatego dasz sobie radę ze wszystkim. No i tż który Cię wspiera. Co do gości to się nie przejmuj, nie potrzebni Ci goście którzy byliby tam z musu

Czarna kciuki ogromniaste!
Co do teścia i akcji "gdzie ma stać pralka"... ja się dziwię, że On Wam jeszcze nie mówi w jakich pozycja się dzieci majstruje... sorki.... typ ma tupet.

Isia fajna z Ciebie mama. Mnie moja by chyba nigdy nie puściła na taki koncert

Co u nas... choroba. Agata ma kaszel, dziś doszedł katar... Byliśmy na IP, myślałam, że tylko nasza chora w taką pogodę, a tam jednak, dzieci było dużo. W sumie to były same dzieci.
Poza tym to opanowała już nocnik (czasem jej się zdarza popuścić jeszcze, ale ja za dużo nie wymagam, nie ma nawet 2 lat jeszcze), pampka mamy już tylko na noc. W te jakże gorące i długie dni raczy nas wstawaniem o 5:30 Bardzo dużo mówi (dziś do lekarki na IP po badaniu mówi "a teraz daj mi nakleję"), ma pewne problemy z s, sz, c i cz, w (np zamiast wujek, mówi C.h.u.j.e.k). Mamy lepsze i gorsze dni, ale mówi mi, że "kocha mnie całym serduszkiem", więc jestem gotowa wybaczyć jej nawet godzinny płacz z niewiadomego powodu
Poza tym to wciągnęłam się i czytam "sagę o ludziach lodu" na necie. Części jest 40-kilka a jestem w 15 więc zajmie mi to jeszcze chwilkę

Buziaki

no pieknie Agacia mowi Dominika podobnie

Napisane przez czarna_mala

O fajnie
My poprosiliśmy o wina zamiast kwiatów, bo oboje lubimy sobie usiąść i w weekend walnąć butlę


Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

my tez wino prosilsmy wowczas sama je trabilam bo mezu nie lubil win... dopiero od niedawna polubil

dzien dbry poniedzialkowo.... jeszcze praca tylko dis i jutro i biore od srody wolne do konca tyg

[karola12b4]

Hej wszystkim
Boze nie wierze ze to mowie ale ja chce zime, normalnie sie rozplywam ale nie ma to jak mrozona kawa z rana
Sophia napewno super uslyszec takie slowa od swojego dziecka, moj Natan jest na etapie bee, ni ma i ba

Ola fajnie ze zaproszenia macie zalatwione i ze Kuba byl dzielny, napewno daja mu w kosc te upaly co?
Fajny ten wierszyk z tymi slodyczami, ja tak jak Czarna bede prosic o winko

[IsiaG]

Hej dziewczęta.
Wiem, że coraz mniej mnie na wizazu ale lato u nas jest takie intensywne. Dużo się dzieje a po drugie, żebym mogła usiąść spokojnie do neta to muszę Lidzi włączyć bajkę bo nie daje mi żyć. Nie chce, żeby przed TV spędzała zbyt dużo czasu.
Goście byli, psa zabrali. Ogólnie to po raz pierwszy zdarzyło się tak, ze przyjechały obie siostry męża ze swoimi partnerami + dzieci. Ogólnie 6 osób także było wesoło. Wczoraj odjechali. Było ognisko, robili kiełbasę, potem ją wędzili w stanie prawie nieważkości. Wesoło było.

Kotka chyba ma mało pokarmu, bo małe słabo przybierały na wadzę, także je dokarmiam specjalnym mlekiem. Teraz ruszyły z kopyta.

Napisane przez czarna_mala

Jeszcze Wam coś śmiesznego napiszę (jaki budyń ze mnie)
Napiszę od razu, że mój brak inteligencji zganiam na ten potworny upał bo inaczej usprawiedliwić tego nie potrafię ale do rzeczy:
Byłam w południe z Małżem moim w Lidlu po ananasa ( jest promo 3,99zł/kg) no i wychodząc ze sklepu mój mąż zobaczył jakiegoś tam znajomego (nie znałam chłopa), żeby nie smażyć się z nimi na parkingu, to uciekłam w stronę samochodu, tym bardziej że gadali o zmianie dachu, a ja kompletnie się na tym nie znam Mój Małż widząc, że poruszam się w kierunku auta, otworzył pilotem samochod. Podbiegłam do samochodu, złapałam za klamkę, otworzyłam se drzwi i dre się przez cały parking do Mojego, żeby mi samochód otworzył. Mój Mąż z tym kolegą stanęli i przez 2 sekundy patrzyli się na mnie jak na debila a ja właśnie wtedy kapnęłam się, że przecież sama se otworzyłam drzwi wsiadłam grzecznie do auta, a za chwilę przyszedł do mnie małż z tekstem "To żeś zabłysła inteligencją" kurfa ale siara

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Upał upałem ale zbudynienie też obowiązuje. Zakręciłaś się, nie ma co

Napisane przez Sophia_1

Hej

Co u nas... choroba. Agata ma kaszel, dziś doszedł katar... Byliśmy na IP, myślałam, że tylko nasza chora w taką pogodę, a tam jednak, dzieci było dużo. W sumie to były same dzieci.
Poza tym to opanowała już nocnik (czasem jej się zdarza popuścić jeszcze, ale ja za dużo nie wymagam, nie ma nawet 2 lat jeszcze), pampka mamy już tylko na noc. W te jakże gorące i długie dni raczy nas wstawaniem o 5:30 Bardzo dużo mówi (dziś do lekarki na IP po badaniu mówi "a teraz daj mi nakleję"), ma pewne problemy z s, sz, c i cz, w (np zamiast wujek, mówi C.h.u.j.e.k). Mamy lepsze i gorsze dni, ale mówi mi, że "kocha mnie całym serduszkiem", więc jestem gotowa wybaczyć jej nawet godzinny płacz z niewiadomego powodu
Poza tym to wciągnęłam się i czytam "sagę o ludziach lodu" na necie. Części jest 40-kilka a jestem w 15 więc zajmie mi to jeszcze chwilkę

Buziaki

Uwielbiam sagę. Czytałam w wersji książek. Wychodziła wtedy jedna na miesiąc więc czekało się zanim następna wyszła. Potem jeszcze 2 razy czytałam. Świetna jest.
I brawo za odpieluszkowanie.Jeden wydatek mniej, nie?


Zmykam bo bajka się skończyła i trzeba dziecko odciągnąć od telewizora.

[czarna_mala]

Hej

Kiedy te upały wreszcie się skończą ja w sobotę idę na panieński siostry i z tego co wiem to znowu ma być ukrop

Napisane przez IsiaG

Upał upałem ale zbudynienie też obowiązuje. Zakręciłaś się, nie ma co

Ano zakrecilam sie i wyszlam na kretynkę


Moja praca w taki upał jest przerąbana

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[karola12b4]

Dzien dobry

Napisane przez czarna_mala

Hej

Kiedy te upały wreszcie się skończą ja w sobotę idę na panieński siostry i z tego co wiem to znowu ma być ukrop



Ano zakrecilam sie i wyszlam na kretynkę


Moja praca w taki upał jest przerąbana

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

No nawet nie gadaj Czarna te upaly to doprowadzaja do glupoty, ja juz nie mysle i co chwile gadam glupoty.

[IsiaG]

Dostałam okres, umieram z bólu. Kurde, im starsza tym gorzej. Jakoś przedtem nie miałam takich problemów a teraz tak napiernicza, że szok! Boli mnie prawy jajnik, jakby mnie ktoś za niego ciągnął.
Ratunku!!!

[czarna_mala]

Napisane przez karola12b4

Dzien dobry


No nawet nie gadaj Czarna te upaly to doprowadzaja do glupoty, ja juz nie mysle i co chwile gadam glupoty.

Albo ja się skończę, albo te upały mam dość mało, że nie lubię lata, to jeszcze te tropiki dają mi strasznie w kość a tu cały urlop podobno taki mam mieć

Napisane przez IsiaG

Dostałam okres, umieram z bólu. Kurde, im starsza tym gorzej. Jakoś przedtem nie miałam takich problemów a teraz tak napiernicza, że szok! Boli mnie prawy jajnik, jakby mnie ktoś za niego ciągnął.
Ratunku!!!

Ojej współczuję mnie okropnie bolą bimbałki przed okresem, więc high five

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[karola12b4]

Napisane przez IsiaG

Dostałam okres, umieram z bólu. Kurde, im starsza tym gorzej. Jakoś przedtem nie miałam takich problemów a teraz tak napiernicza, że szok! Boli mnie prawy jajnik, jakby mnie ktoś za niego ciągnął.
Ratunku!!!

Och wspolczuje bo cos wiem na ten temat. Po porodzie wrocily moje najgorsze miesiaczki. Bolesne i lecialo ze mnie jakby ktos kran odkrecil.
Dobrze ze stosuje krazki anty i mam juz lajtowe.

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez czarna_mala

Albo ja się skończę, albo te upały mam dość mało, że nie lubię lata, to jeszcze te tropiki dają mi strasznie w kość a tu cały urlop podobno taki mam mieć


Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

U nas dzisiaj troche popadalo po 15 i do teraz jest juz lepiej, troszke lzejsze powietrze i nie ma tak cieplo. Ale juz na jutro zapowiadaja 34stopnie wiec znowu bd sie meczyc

[czarna_mala]

U nas susza i duchota która ogląda planetoidy?

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[czarna_mala]

Bry
Dwa dni do urlopu

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[karola12b4]

Hej u nas juz slonce wali tak ze okna dotknac nie idzie

Czarna planujecie gdzies jechac ? Czy tylko ty urlop masz?

[czarna_mala]

Napisane przez karola12b4

Hej u nas juz slonce wali tak ze okna dotknac nie idzie

Czarna planujecie gdzies jechac ? Czy tylko ty urlop masz?

U nas dziś ciut chłodniej


Mamy remont, więc w tym roku nici z wakacji, może na jakiś weekend gdzieś z psiurą pojedziemy odpoczniemy od wiertarki udarowej


Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[karola12b4]

Napisane przez czarna_mala

U nas dziś ciut chłodniej


Mamy remont, więc w tym roku nici z wakacji, może na jakiś weekend gdzieś z psiurą pojedziemy odpoczniemy od wiertarki udarowej


Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

No tak wlasnie myslalam ze zostaniecie bo remont.
Boziu ja sie juz nie umiem doczekac az my pojedziemy na nasze pierwsze wspolne wakacje

[bazile]

doberek
wymiekam,lubie lato'ale juz mam dosc.
Kiedys mieszkalam w domu,wiec lepiej to siez osi,a teraz bloooook mnie przygniata.
Jak pomysle,ze Rodzinka ma baseny na ogrodacj,to bierze mnie zazdrosc.
Gdyby nie Ady cwiczenia,to juz dawno bysmy sie chlodzili w basenie.

Czarna wspolczuje Ci,bo kurcze taka gromadka dzieciakow,ktore musza sobie radzic z upalami...
Kiedy bedzie testowy dzien,badz kiedy ma nie przyjsc okres?

Milego dnia Dziewczeta

[czarna_mala]

Napisane przez bazile

Czarna wspolczuje Ci,bo kurcze taka gromadka dzieciakow,ktore musza sobie radzic z upalami...
Kiedy bedzie testowy dzien,badz kiedy ma nie przyjsc okres?

Milego dnia Dziewczeta

Kochana Moja w poniedziałek mam termin

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[moniarozbicka]

Napisane przez czarna_mala

Kochana Moja w poniedziałek mam termin

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

To juz niedługo okaże sie czy możesz poszaleć na weselu siostry czy nie oby nie
Witam, Bazile kiedyś pytałaś o starania. Zaczekamy aż Iwo zacznie chodzić. Chyba, ze będzie niespodzianka