nowości Oriflame

[wskazówka]

Napisane przez snowqueen

Ja też proszę o opinię na temat tej kredki, jak byłam w oddziale ostatnio to zapomniałam, tylko mozaiki obejrzałam

A to jak to wcześniej macie dostępne produkty do testowania? Dlaczego u mnie w filii są jak zaczyna obowiązywać katalog? Heh ale jutro pokaz nowości

Postaram się wszystko obejrzeć i będę pisać sobie co jakie jest, bo później i tak zapomniałabym

[snowqueen]

Napisane przez wskazówka

A to jak to wcześniej macie dostępne produkty do testowania? Dlaczego u mnie w filii są jak zaczyna obowiązywać katalog? Heh ale jutro pokaz nowości

Postaram się wszystko obejrzeć i będę pisać sobie co jakie jest, bo później i tak zapomniałabym

Z tego, co wiem, nowości są zawsze od drugiego tygodnia w oddziale. Jak byłam wszystko co chciałam obejrzałam - te cukierkowe pudry, mozaiki, kokos, lotos...

[beta-ina]

Napisane przez Kreestal

Co myślicie o tych cieniach? Pewnie zbierają się w załamaniach powieki nie wierzę aby kremowe cienie nie miały takiej wady

Absolutnie nie zbierają się w załamaniu powieki, wiem co mówię mam ich 3 kolorki i wszystkie kocham Nosze soczewki i one są dla mnie wybawieniem, nakładam je w 3 sekundy a wytrzymują ok 10 godz.Niekruszą się i nie osypują, co dla soczewek jest zabójcze.Nakładam je o 6 rano przed wyjściem do pracy i wytrzymują w stanie niewzruszonym do godz 16-17 .Dla mnie CUDO. Chyba zrobie zapas ze strachu,że wycofają

[snowqueen]

Napisane przez beta-ina

Absolutnie nie zbierają się w załamaniu powieki, wiem co mówię mam ich 3 kolorki i wszystkie kocham Nosze soczewki i one są dla mnie wybawieniem, nakładam je w 3 sekundy a wytrzymują ok 10 godz.Niekruszą się i nie osypują, co dla soczewek jest zabójcze.Nakładam je o 6 rano przed wyjściem do pracy i wytrzymują w stanie niewzruszonym do godz 16-17 .Dla mnie CUDO. Chyba zrobie zapas ze strachu,że wycofają

Naprawdę? To i ja chyba zakupię, majątek nie kosztują.
Czy Peach Proof to delikatna brzoskwinka czy raczej pomarańczowa? Podoba mi się jeszcze Eternal Beige, ew. Endless Pink.

Wskazówko, czy mogłabyś jutro te kolory jutro pooglądać i opisać swoje wrażenia? Będę wdzięczna!

[Kreestal]

Napisane przez beta-ina

Absolutnie nie zbierają się w załamaniu powieki, wiem co mówię mam ich 3 kolorki i wszystkie kocham Nosze soczewki i one są dla mnie wybawieniem, nakładam je w 3 sekundy a wytrzymują ok 10 godz.Niekruszą się i nie osypują, co dla soczewek jest zabójcze.Nakładam je o 6 rano przed wyjściem do pracy i wytrzymują w stanie niewzruszonym do godz 16-17 .Dla mnie CUDO. Chyba zrobie zapas ze strachu,że wycofają

To świetnie, bo ja też jestem "soczewkowcem"

[wskazówka]

Napisane przez snowqueen

Naprawdę? To i ja chyba zakupię, majątek nie kosztują.
Czy Peach Proof to delikatna brzoskwinka czy raczej pomarańczowa? Podoba mi się jeszcze Eternal Beige, ew. Endless Pink.

Wskazówko, czy mogłabyś jutro te kolory jutro pooglądać i opisać swoje wrażenia? Będę wdzięczna!

Pooglądam, bo mnie też te cienie interesują więc uważnie będę oglądać Jeśli się uda, to poprosze o makijaż nimi zrobiony, chociaż jutro pewnie będą makijaże wykonywane kredkami GG. Ale jakby co to nałożę i tak na swoje oko

[snowqueen]

Napisane przez wskazówka

Pooglądam, bo mnie też te cienie interesują więc uważnie będę oglądać Jeśli się uda, to poprosze o makijaż nimi zrobiony, chociaż jutro pewnie będą makijaże wykonywane kredkami GG. Ale jakby co to nałożę i tak na swoje oko

Super, dzięki wielkie. Ja się nimi maziałam po dłoni, ale nie pamiętam za bardzo no i beżu nie było.

[Kreestal]

A czy wiecie może coś na temat tych pomadek? Czy pozostawiają kolorek na ustach? Fajnie by było gdyby ta truskawkowa była podobna do tej z Nivei

[wskazówka]

Napisane przez Kreestal

A czy wiecie może coś na temat tych pomadek? Czy pozostawiają kolorek na ustach? Fajnie by było gdyby ta truskawkowa była podobna do tej z Nivei

Chyba nie zostawiają...po miętowej nie ma nic na ustach, aby taki fajny chłodek czuć a ta mięta w ogóle jakaś nie mięta, bardziej mentol czy coś Jutro sprawdzę je dla ciebie

[Kreestal]

Napisane przez wskazówka

Chyba nie zostawiają...po miętowej nie ma nic na ustach, aby taki fajny chłodek czuć a ta mięta w ogóle jakaś nie mięta, bardziej mentol czy coś Jutro sprawdzę je dla ciebie

Dzięki Szczególnie ciągnie mnie do truskawy - mam nadzieję, że będzie nią pachnieć A te błyszczyki w tym "serduszkowym" opakowaniu? Też wydają się fajne

[gothika]

i ja poproszę o te informacje o tych pomadeczkach smakowych, właśnie najbardziej ta męta mnie zaciekawia, czyli mówisz wskazówko że mentol? ale nie przypadkiem eukaliptus bo tego nie zdzierżę:p

[wskazówka]

Napisane przez gothika

i ja poproszę o te informacje o tych pomadeczkach smakowych, właśnie najbardziej ta męta mnie zaciekawia, czyli mówisz wskazówko że mentol? ale nie przypadkiem eukaliptus bo tego nie zdzierżę:p

O tak to eukaliptus, wiedziałam że dzwoni tylko nie wiedziałam gdzie Moja siostra ma tą pomadkę, i mięty to to nie przypomina, to eukaliptus.

[snowqueen]

Napisane przez Kreestal

A te błyszczyki w tym "serduszkowym" opakowaniu? Też wydają się fajne

Ja oglądałam te błyszczyki i nie przypadły mi do gustu, chyba nawet tu o nich wspominałam, ale to nic, powtórzę się
Są dosyć gęste, przez co kleiste. Zapachy są raczej chemiczne - uwielbiam wszelkie słodkie zapachy, ale te są mocno sztuczne. Chyba będą nadawały trochę koloru. No i to opakowanie... w katalogu jakoś ładniej wyglądają

[wskazówka]

Wzięłam od siostry tą pomadkę niby miętową i jak się nakłada na usta to czuć ten zapach, a później absolutnie nic nie czuć aby taki chłodek na ustach
Zapisałam co mam posprawdzć jutro wieczorem, pewnie nie wcześniej niż o 20:00 napiszę swoje wrażenia

[justysiek]

Napisane przez Ines-ka

Ja jestem tą wodą zachwycona. Jest strasznie trwała. Wieczorem na nadgarstkach czułam ją intensywnie i na drugi dzień bluza jeszcze nią pachniała Jedyna wada to ciężko zdejmujący się korek

Ale sie zdziwilam hehe bo czytam cytowana wypowiedz, ktora przytoczylas i mysle: kurcze, to moja wypowiedz, a podpisana ze gothiki Czary mary jakies Albo juz omamy wzrokowe mnie mecza pozna pora

Napisane przez Kreestal

Mam próbki tej wody, ale mi z kolei nie wydaję się tak trwała jak mówisz ... może do próbek dają co innego

A ja wlasnie probki nie posiadalam, tylko zamowilam poniekad w ciemno caly flakon i powiem, ze dzis sie wypsikalam, ale jakos tak slabo czulam zapach na sobie, teraz na nadgarstku jeszcze wyczuwam, ale slabiutko tuz przy skorze. Ale ogolnie zapach calkiem mi sie podoba

Napisane przez Kreestal

A czy wiecie może coś na temat tych pomadek? Czy pozostawiają kolorek na ustach? Fajnie by było gdyby ta truskawkowa była podobna do tej z Nivei

Ja mam miete, a niedawno zuzylam truskawke i powiem tak: jak dla mnie to te pomadki nieco barwia usta, zostawiaja taka matowa warstwe i to mnie osobiscie sie nie podoba Mietowa - taka blada na szczescie (ale i tak na ulice jej nie uzywam, bo jednak to widac, a potem zbiera sie brzydko i kawali), ale truskawkowa barwi usta na widoczna czerwien, wiec mysle, ze moze Ci sie spodobac, bo mnie kojarzy sie z Nivea. Mnie wszystkie balsamy z Oriflame jakie mialam nie podchodza wlasnie ze wzgledu na te widoczne, matowe, zbierajace sie warstewki, choc i tak je kupuje i zuzywam po domu. Ale moze dziewczyny cos jeszcze dodadza od siebie

[snowqueen]

Napisane przez justysiek

Ja mam miete, a niedawno zuzylam truskawke i powiem tak: jak dla mnie to te pomadki nieco barwia usta, zostawiaja taka matowa warstwe i to mnie osobiscie sie nie podoba Mietowa - taka blada na szczescie (ale i tak na ulice jej nie uzywam, bo jednak to widac, a potem zbiera sie brzydko i kawali), ale truskawkowa barwi usta na widoczna czerwien, wiec mysle, ze moze Ci sie spodobac, bo mnie kojarzy sie z Nivea. Mnie wszystkie balsamy z Oriflame jakie mialam nie podchodza wlasnie ze wzgledu na te widoczne, matowe, zbierajace sie warstewki, choc i tak je kupuje i zuzywam po domu. Ale moze dziewczyny cos jeszcze dodadza od siebie

Hm, zaciekawiło mnie to co napisałaś, gdyż zastanawiałam się nad wersją tropikalną, ale wolałabym, żeby nie zostawiała żadnej pomarańczowej warstwy! Z drugiej strony chłodząca mięta też brzmi kusząco. A czy mogłabyś napisać coś o ich właściwościach, jak nawilżenie, natłuszczenie, itp.? Czy nie wysuszają ust, nie tworzą się takie nieciekawe, suche skórki? Czy ta ochronna warstewka ochroni usta przed zimnem? Będę wdzęczna za informacje

[gothika]

justysiek też to samo zauważyam , cos ten wizaż wariuje...

wskazówko- - tak jak myślałam że to będzie eukaliptus, dlaczego jak pisze że mięta to nigdy to nie jest mieta tylko eukaliptus, toż to jest ogromna różnica! wrr

[Ayertienna]

Też miałam w wakacje miętę- była nie do zdarcia, używałam jej 4 miesiące! Ale to niestety nie był plus... nawilża średnio, szczerze mówiąc nivea czy neutrogena (zwłaszcza neotrogena) radzą sobie dużo lepiej.. Zapach nie jest rewelacyjny, w wersji truskawkowej wydawał mi się potwornie chemiczny. Faktycznie mnie też zbierała się i tworzył się taki nieprzyjemny film, ja nie mogłam z nim wytrzymać

Wydaje mi się (po testach chyba wszystkich "gatunków" balsamów do ust w sztyftach z Ori) że najlepszy jest aloesowy sztyfcik, najmniej się u mnie zbiera w kącikach, później zimowa pomadka ochronna - też robi film ale nie taki straszny, a poza tym faktycznie skutecznie chroni i nawilża, następnie 100 km pustki i pozostałe balsamy ochronne A to i tak wszystko razem daleko za niveą, neutrogeną czy nawet yves rocher - jedyna fajna dla mnie nawilżaczka to ten balsam spa, jest przyjemny (nie ma filmu na ustach!) ale dzialanie też mogłoby być lepsze ;/ nawilża może ale tylko na chwilę...

ogólem - wykoncze to co mam i daje sobie spokoj z pomadkami ochronnymi z Ori

[arrakis]

Napisane przez justysiek

Ja mam miete, a niedawno zuzylam truskawke i powiem tak: jak dla mnie to te pomadki nieco barwia usta, zostawiaja taka matowa warstwe i to mnie osobiscie sie nie podoba Mietowa - taka blada na szczescie (ale i tak na ulice jej nie uzywam, bo jednak to widac, a potem zbiera sie brzydko i kawali), ale truskawkowa barwi usta na widoczna czerwien, wiec mysle, ze moze Ci sie spodobac, bo mnie kojarzy sie z Nivea. Mnie wszystkie balsamy z Oriflame jakie mialam nie podchodza wlasnie ze wzgledu na te widoczne, matowe, zbierajace sie warstewki, choc i tak je kupuje i zuzywam po domu. Ale moze dziewczyny cos jeszcze dodadza od siebie

ja do ust uzywam tylko i wylacznie tender care (ten maly kremik w jajeczku) jak dla mnei rewelacja - zamiast pomadek mam przy sobie ten kremik - moi znajomi sie smieja,ze uzalezniona jestem

[snowqueen]

Po waszych wypowiedziach chyba zrezygnuję. Zostanę przy Smackersach

[kaatiiaa]

Napisane przez arrakis

ja do ust uzywam tylko i wylacznie tender care (ten maly kremik w jajeczku) jak dla mnei rewelacja - zamiast pomadek mam przy sobie ten kremik - moi znajomi sie smieja,ze uzalezniona jestem

ja także bardzo lubie ten balsamik do ust tender care wsumie ma konsystencje wazelinki, ale jest fajniutki już drugi mnie się kończy ale mam naszczęście jeszcze zaskurniaczka całego z jakiejś promocji co były dwa ten tradycyjny (różowe opakowanie) + w złotym opakowaniu i ten mam calutki- kremiki w jajeczku są fajne, wydajne i ładnie nawilżają usta , ponadto mają ładne opakowanie i poręczne bez problemu mieści się w małych kieszonkach torebki czy plecaka

[Cdz]

ja mam wersję tropikalną i naprawde trzeba namazac kilka warstw zeby widac bylo cos pomaranczowego ... ta fioletowa (blackberries) w ogole nie barwi... mietowej nie miałam ani nie testowałam a truskawkowa barwi jak cholera! czerwone usta jak po nivei...

[Kreestal]

Napisane przez Cdz

ja mam wersję tropikalną i naprawde trzeba namazac kilka warstw zeby widac bylo cos pomaranczowego ... ta fioletowa (blackberries) w ogole nie barwi... mietowej nie miałam ani nie testowałam a truskawkowa barwi jak cholera! czerwone usta jak po nivei...

To świetnie! Właśnie o to mi chodzi

[justysiek]

Napisane przez snowqueen

Hm, zaciekawiło mnie to co napisałaś, gdyż zastanawiałam się nad wersją tropikalną, ale wolałabym, żeby nie zostawiała żadnej pomarańczowej warstwy! Z drugiej strony chłodząca mięta też brzmi kusząco. A czy mogłabyś napisać coś o ich właściwościach, jak nawilżenie, natłuszczenie, itp.? Czy nie wysuszają ust, nie tworzą się takie nieciekawe, suche skórki? Czy ta ochronna warstewka ochroni usta przed zimnem? Będę wdzęczna za informacje

Ja chyba sobie kupie jeszcze tropikalna i ta fioletowa, zeby wyprobowac wszystkie (ach ta slabosc maniaczki kosmetykow!).
Co do wlasciwosci tych pomadek to powiem tak: uwazam, ze sa calkiem dobre , przynosza ulge ustom, moim zdaniem dobrze nawilzaja i lekko natluszczaja, np. gdy mam suche usta i przejade ktoryms z balsamow Oriflame po ustach to od razu jest ulga, a ta warstwa jest taka ochronna, z tym ze dosc wyczuwalna, mam wrazenie jakiejs takiej suchej "swieczki" na ustach (tak mi sie skojarzylo, jakbym swieczka po materiale potarla, to taka wartwa podobna sie robi ), poza tym jesli sie nalozy na suche usta, to moze brzydko je podkreslic.
Podsumowac moge tak, ze ogolnie balsamiki te uwazam za calkiem dobre, tylko efekt wizulany jest srednio ciekawy, dlatego tez uzywam ich tylko po domu czy na noc

[snowqueen]

Napisane przez justysiek

Ja chyba sobie kupie jeszcze tropikalna i ta fioletowa, zeby wyprobowac wszystkie (ach ta slabosc maniaczki kosmetykow!).
Co do wlasciwosci tych pomadek to powiem tak: uwazam, ze sa calkiem dobre , przynosza ulge ustom, moim zdaniem dobrze nawilzaja i lekko natluszczaja, np. gdy mam suche usta i przejade ktoryms z balsamow Oriflame po ustach to od razu jest ulga, a ta warstwa jest taka ochronna, z tym ze dosc wyczuwalna, mam wrazenie jakiejs takiej suchej "swieczki" na ustach (tak mi sie skojarzylo, jakbym swieczka po materiale potarla, to taka wartwa podobna sie robi ), poza tym jesli sie nalozy na suche usta, to moze brzydko je podkreslic.
Podsumowac moge tak, ze ogolnie balsamiki te uwazam za calkiem dobre, tylko efekt wizulany jest srednio ciekawy, dlatego tez uzywam ich tylko po domu czy na noc

No i pewnie skończy się tak, że i ja kupię tropikalną
Mam jeszcze kilka pomadek ochronnych, właściwie to samych Smackersów, ale chciałam spróbować czegoś na odmianę, a lubię owocowe pomadki Mogę Smackersy zużywać w świetle dziennym i na oczach innych, a taką najwyżej zużyję na noc, tak jak napisałaś, albo po prostu oddam jak mi się totalnie nie spodoba.

[justa79]

Napisane przez Ines-ka

Mogłaby któraś z was porównać dawne kremy do cery wrażliwej Swedish Care z nowymi Optimals Sensitive?

też mnie to interesuje, bo krem na noc ze starej serii Swedish Care bardzo mi pasuje, ciekawa jestem, czy ten nowy jest podobny/lepszy/gorszy?

Napisane przez wskazówka

A to jak to wcześniej macie dostępne produkty do testowania? Dlaczego u mnie w filii są jak zaczyna obowiązywać katalog?

nie wiem, jak w filii, ale u mnie w BR nowości są zawsze wcześniej.

[Ines-ka]

Polecam tropikalny balsam do ust. Pachnie kokosowo, trochę ananasem (niektórym może nie odpowiadać). Strasznie wydajny, uwielbiam go

edit: Truskawka też jest fajna (siostra ma, ja tylko testowałam), jagodowy jest do niczego, tępe strasznie i chemiczny zapach. Mięta pachnie mi miętą, żadny tam eukaliptus, jednak zostawia białe ślady na spierzchniętych ustach.

[Ally83]

Dziewczyny pomóżcie
Wygrałam na allegro wodę Serene w opakowaniu limitowanym, okrągła, płaska buteleczka bez atomizera - dołączam zdjęcie. Zapach znałam wcześniej tylko z próbki. Dzisiaj woda doszła, wygląd butelki się nie do końca zgadza (chyba, bo butelka wydaje mi się w kolorze bardziej czerwona niż brązowa) i na dodatek była ona w kartoniku opisanym jako zapach Volare, a nie Serene. I okazało się, że to nie Serene Czy butelka Serene z tej serii limitowanej miała brązowy (a nie czerwonawy) kolor szkła ?
Ale zła jestem

[mierzwaaa]

dziewczyny czy nie orientujecie się kiedy można spodziewać się nowego katalogu? trzeba by na czymś nacieszyć oko

[cosmo82]

Napisane przez Ally83

Dziewczyny pomóżcie
Wygrałam na allegro wodę Serene w opakowaniu limitowanym, okrągła, płaska buteleczka bez atomizera - dołączam zdjęcie. Zapach znałam wcześniej tylko z próbki. Dzisiaj woda doszła, wygląd butelki się nie do końca zgadza (chyba, bo butelka wydaje mi się w kolorze bardziej czerwona niż brązowa) i na dodatek była ona w kartoniku opisanym jako zapach Volare, a nie Serene. I okazało się, że to nie Serene Czy butelka Serene z tej serii limitowanej miała brązowy (a nie czerwonawy) kolor szkła ?
Ale zła jestem

Napisz albo zadzwoń do sprzedawcy, że dostałaś nie tą wodę którą kupiłaś na aukcji.. A jeśli chodzi o opakowanie to w edycji limitowanej Volare i Serene miały takie samo, flakon chyba też taki sam, ale na 100% nie jestem pewna