Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring

[chimay]

To plus modelowe wyparcie ze strony matki. Jestem ciekawa, jak częsta jest ta reakcja u bliskich skazanych przestępców.

[Rose969]

Napisane przez chimay

To plus modelowe wyparcie ze strony matki. Jestem ciekawa, jak częsta jest ta reakcja u bliskich skazanych przestępców.

Racja, to też mnie wbiło w fotel.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Zachowanie tej - wówczas - nastolatki było dziwne, ale to nadal nic w rodzaju, o czym bym powiedziała, że kogoś będzie w stanie zamordować. Po prostu postępowanie rozpieszczonej smarkuli, w której buzują hormony. Nie wiem, czy Olga coś przemilczała, ale nie byłam w stanie po tej historii stwierdzić, ze dziewczyna z zimną krwią zabije swoją siostrę.

Zdziwiła mnie historia z tym facetem, bo to jednak dziwne, biorąc pod uwagę różnicę wieku plus że w przeszłości był z jej siostrą.

A co do matki... Wiecie, łatwo ocenić. Myślę, że tak naprawdę wie gdzieś tam głęboko, jaka jest prawda, ale po prostu mechanizm obronny nie pozwala jej tego przed sobą przyznać, bo pewnie całkiem załamałaby się psychicznie.

[chimay]

Napisane przez sublips

A co do matki... Wiecie, łatwo ocenić. Myślę, że tak naprawdę wie gdzieś tam głęboko, jaka jest prawda, ale po prostu mechanizm obronny nie pozwala jej tego przed sobą przyznać, bo pewnie całkiem załamałaby się psychicznie.

Ja jej nie oceniam. Dlatego napisałam o wyparciu, to jest mechanizm obronny.

[sublips]

Napisane przez chimay

Ja jej nie oceniam. Dlatego napisałam o wyparciu, to jest mechanizm obronny.

Ty nie, ale czytałam komentarze pod filmem, że nie współczują matce. A ona po prostu wierzyć, że jej córka nie jest morderczynią.

Ogólnie szkoda że ta kobieta nie zadzwoniła od razu na policję - ale na jej miejscu też odebrałabym taki atak jako głupie żarty.

[chimay]

Napisane przez sublips

Ty nie, ale czytałam komentarze pod filmem, że nie współczują matce. A ona po prostu wierzyć, że jej córka nie jest morderczynią.

Ogólnie szkoda że ta kobieta nie zadzwoniła od razu na policję - ale na jej miejscu też odebrałabym taki atak jako głupie żarty.

Gdyby zaakceptowała fakt, że młodsza córka jest bezwzględną morderczynią to tak jakby utraciła obie córki.
W głośnej sprawie morderstwa z Rakowisk babcia Zuzanny też nie wierzy w jej winę.

[Mimiko]

Napisane przez sublips

Przesłuchałam nowego odcinka Olgi Herring o "tragedii dwóch sióstr" i naprawdę byłam w szoku jak mało kiedy. Zazwyczaj wszystkie zbrodnie są bezsensowne, ale w tym przypadku nie rozumiem, co tam się zadziało. Naprawdę smutne, że taka młoda kobieta straciła życie. Oni nawet nie mieli motywu.

Włączyłam ten odcinek po Twoim poście i zgadzam się, że to szokująca zbrodnia. Nie mieści mi się w głowie, że można być tak bezduszną osobą, żeby zabić członka rodziny bez powodu. Wielka szkoda, że ofiara jednak nie uciekła, nie zadzwoniła na policję po pierwszym ataku. Domyślam się, że nie przypuszczała, że siostra będzie do tego zdolna. Bardzo bulwersująca sprawa dla mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Napisane przez Mimiko

Włączyłam ten odcinek po Twoim poście i zgadzam się, że to szokująca zbrodnia. Nie mieści mi się w głowie, że można być tak bezduszną osobą, żeby zabić członka rodziny bez powodu. Wielka szkoda, że ofiara jednak nie uciekła, nie zadzwoniła na policję po pierwszym ataku. Domyślam się, że nie przypuszczała, że siostra będzie do tego zdolna. Bardzo bulwersująca sprawa dla mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nigdy nie obwiniam ofiary, ale tutaj reakcji tej kobiety się dodatkowo nie dziwię; nie mam rodzeństwa, ale gdyby, nie wiem, kuzynka z chłopakiem zrobili mi taki "psikus", to bym się zirytowała, ale nie pomyślałabym o ucieczce czy dzwonieniu na policję, tylko chyba bym poszła też ponownie spać. Ta historia pokazuje, że chyba niestety nikomu nie można ufać.

[Mimiko]

Napisane przez sublips

No nigdy nie obwiniam ofiary, ale tutaj reakcji tej kobiety się dodatkowo nie dziwię; nie mam rodzeństwa, ale gdyby, nie wiem, kuzynka z chłopakiem zrobili mi taki "psikus", to bym się zirytowała, ale nie pomyślałabym o ucieczce czy dzwonieniu na policję, tylko chyba bym poszła też ponownie spać. Ta historia pokazuje, że chyba niestety nikomu nie można ufać.

Znowu się zgadzam. Też nie mam rodzeństwa, ale w głowie mi się nie mieści, że rodzinę, w której wszystko jest okej pod względem relacji, może spotkać coś takiego. Olga na początku powiedziała, że w tym domu było dużo miłość, a sprzeczki między siostrami nie były nigdy poważne. Zastanawiam się czy rzeczywiście to prawda, bo to naprawdę przerażające, że można mieszkać pod jednym dachem z kimś, kto pewnego dnia postanawia cię zabić.

[Monia284]

Napisane przez sublips

No nigdy nie obwiniam ofiary, ale tutaj reakcji tej kobiety się dodatkowo nie dziwię; nie mam rodzeństwa, ale gdyby, nie wiem, kuzynka z chłopakiem zrobili mi taki "psikus", to bym się zirytowała, ale nie pomyślałabym o ucieczce czy dzwonieniu na policję, tylko chyba bym poszła też ponownie spać. Ta historia pokazuje, że chyba niestety nikomu nie można ufać.

Ja też nie obwiniam ale osobiście nie byłabym w stanie zasnąć. To dla mnie coś naprawdę mocnego. Nawet jeżeli byłoby zartem to okropnym i wkurzyłoby mnie na całą noc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez Mimiko

Znowu się zgadzam. Też nie mam rodzeństwa, ale w głowie mi się nie mieści, że rodzinę, w której wszystko jest okej pod względem relacji, może spotkać coś takiego. Olga na początku powiedziała, że w tym domu było dużo miłość, a sprzeczki między siostrami nie były nigdy poważne. Zastanawiam się czy rzeczywiście to prawda, bo to naprawdę przerażające, że można mieszkać pod jednym dachem z kimś, kto pewnego dnia postanawia cię zabić.

Doskonale pasuje do dziewczyny to co powiedzieli psycholodzy, że ma skłonności psychopatyczne. Przy słuchaniu o tym co robiła skojarzyło mi się że raczej ma takie skłonności. Jak widać najprawdopodobniej brak wyrzutów sumienia, duża umiejętność manipulacji i wymyślania perfidnych planów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Wczoraj skończyłam 3 zeson śledztwa pisma.

Uważam, że pod względem merytorycznym świetnie zrealizowany, podobało mi się że były dobre jak i złe opinie o lekarzu jak i sam opisywany miał możliwość wypowiedzenia się na swój temat i odniesienia się do zarzutów pod jego adresem.

Ale summa summarum miałam wrażenie że czegoś w tej opowieści brakowało. Jakieś puenty, konkluzji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Zaczęłam słuchać z polecenia podcastów Olgi Herring i są naprawdę mega ciekawe. Tylko w jednym strasznie mnie irytowało użycie słowa "chłopacy", które miałam za niepoprawną formę



Potem przerzuciłam się na Kryminatorium, ale to się nie umywa. Kojarzycie jeszcze coś fajnego w stylu Herring?

[khloe]

Napisane przez Marigold19

Zaczęłam słuchać z polecenia podcastów Olgi Herring i są naprawdę mega ciekawe. Tylko w jednym strasznie mnie irytowało użycie słowa "chłopacy", które miałam za niepoprawną formę



Potem przerzuciłam się na Kryminatorium, ale to się nie umywa. Kojarzycie jeszcze coś fajnego w stylu Herring?

Olga herring ma ciekawe sprawy, jest dobrze przygotowana.

Kurde, ale u niej mnie wkurza,że ona ewidentnie czyta z kartki, nie moduluje głosu,czasem mam wrażenie, że chce jak najszybciej przeczytać i odbebnić historię.

Ja lubię jak ktoś opowiada historie wiecie, przystopuje na chwilę, się zamyśli, nawet przejęzyczy. Dlatego lubię Justynę Mazur i Jaśmin oraz Zbrodnie Prowincjonalne.One jakby tworza te historię na bieżąco.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

Tez slucham olgi, ale wlasnie przeszkadza mi wyuczona intonacja + uwaga nie smiac sie, mam wrazenie, ze ma za duzo sliny podczas mowienia ale slucham, bo sprawy sa ciekawe

[sublips]

Dla mnie Justyna i Olga są bardzo podobne, ale jako że jestem znana jako hejterka Justyny na tym wątku, to może więcej nie będę pisać może tyle że dla mnie obie czytają z kartki, ale Olga ma przynajmniej dobry research i jest świetnie przygotowana.

Wysłuchałam czwartej części o BTK ciemno wszędzie i zabieram się za piątą. Rzetelny podcast, ale wydaje mi się, że jego historia ją trochę przerosła wraz z pogłębionym researchem - i widzów też. Obrzydliwa postać, w ogóle nie fascynująca i do tej pory nie rozumiem, że wcześniej go nie złapali - tak, znam historię kryminalistyki - ale nadal mnie to dziwi.
Nie uznaję tego ani za negatywne, ani za pozytywne zjawisko, że to za ciężki materiał, ale chyba pierwszy raz się z tym spotykam podczas słuchania podcastu. I również z tym, że miałam koszmary po zapoznaniu się bodajże z trzecią częścią. W każdym razie jak nie mam już nadziei na powrót Jaśmin, to jest to kanał, który mam ochotę wspierać - i gdyby otworzyła patronite, to wpłacałabym regularnie jakąś kwotę.

Aga Rojek za to po świetnych odcinkach znowu idzie w stronę zaginięć, o czym pisałam już w tym wątku, i niestety mimo że ją lubię, to dla mnie te odcinki są za bardzo powtarzalne. I już nie oczekuję na niedzielę, jak to miałam z nią wcześniej.

[chimay]

Napisane przez PaulinciaKWC

Tez slucham olgi, ale wlasnie przeszkadza mi wyuczona intonacja + uwaga nie smiac sie, mam wrazenie, ze ma za duzo sliny podczas mowienia ale slucham, bo sprawy sa ciekawe

Ostatnio zaczęła mnie trochę drażnić ta maniera Olgi. Jak zaczynam słuchać, to wrażenie po chwili mija, ale przez pierwszą minutę czy dwie zastanawiam się, po co ten nabożny ton.

[khloe]

Napisane przez PaulinciaKWC

Tez slucham olgi, ale wlasnie przeszkadza mi wyuczona intonacja + uwaga nie smiac sie, mam wrazenie, ze ma za duzo sliny podczas mowienia ale slucham, bo sprawy sa ciekawe

Tak dokładnie,coś w tym jest
Dla mnie Olga mówi, jakby nauczyła się wiersza na pamięć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez sublips

Wysłuchałam czwartej części o BTK ciemno wszędzie i zabieram się za piątą. Rzetelny podcast, ale wydaje mi się, że jego historia ją trochę przerosła wraz z pogłębionym researchem - i widzów też. Obrzydliwa postać, w ogóle nie fascynująca i do tej pory nie rozumiem, że wcześniej go nie złapali - tak, znam historię kryminalistyki - ale nadal mnie to dziwi.
Nie uznaję tego ani za negatywne, ani za pozytywne zjawisko, że to za ciężki materiał, ale chyba pierwszy raz się z tym spotykam podczas słuchania podcastu. I również z tym, że miałam koszmary po zapoznaniu się bodajże z trzecią częścią. W każdym razie jak nie mam już nadziei na powrót Jaśmin, to jest to kanał, który mam ochotę wspierać - i gdyby otworzyła patronite, to wpłacałabym regularnie jakąś kwotę.

Aga Rojek za to po świetnych odcinkach znowu idzie w stronę zaginięć, o czym pisałam już w tym wątku, i niestety mimo że ją lubię, to dla mnie te odcinki są za bardzo powtarzalne. I już nie oczekuję na niedzielę, jak to miałam z nią wcześniej.

Dokładnie to samo sobie dzisiaj myślałam, słuchając jak BTK robił rodzinie wyrzuty z więzienia, ze zachowują się nie po chrześcijańsku dystansując się od niego, o tym jak zaczął się negatywnie odnosić do kolegi który odszedł od kościoła. Po prostu obrzydliwe.
Rodzina, a przynajmniej córka chyba do końca próbowała trzymać się tego starego obrazu ojca, aż w końcu nie dało się go obronić i musieli zaakceptować fakt, że to zawsze był chory psychopata, którego w ogóle nie znali.

[Marigold19]

Mnie ta intonacja Olgi jakoś bardzo nie razi, ale też nie mam zbyt dużego porównania. I pierwszy raz spotykam się z taką narracja, która od razu tworzy cala historie, a nie poddane suche fakty. Poslucham jeszcze tych innych, o których piszecie, żeby wyrobić sobie zdanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez Marigold19

Mnie ta intonacja Olgi jakoś bardzo nie razi, ale też nie mam zbyt dużego porównania. I pierwszy raz spotykam się z taką narracja, która od razu tworzy cala historie, a nie poddane suche fakty. Poslucham jeszcze tych innych, o których piszecie, żeby wyrobić sobie zdanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wg mnie ona właśnie nie ma intonacji żadnej..

Ja uwielbiam słuchać podcastu NaTemat, tam jest audycja zbrodnie niedoskonałe, które prowadzi Tomasz Ławnicki, to jest dopiero majstersztyk jeżeli chodzi o intonację, sposób opowiadania i prowadzenia historii!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pusheen_]

Ja nawet czytałam wątek na międzynarodowym forum dot. regionu, a właściwie miasta, z którego pochodził BTK
Jego duch chyba do tej pory tam "straszy", bo to miejsce jes opisywane jako ponure i dość osobliwe, po prostu nieprzyjazne. No ale co sie dziwić, jak ma takiego sławnego "patrona"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

Napisane przez chimay

Ostatnio zaczęła mnie trochę drażnić ta maniera Olgi. Jak zaczynam słuchać, to wrażenie po chwili mija, ale przez pierwszą minutę czy dwie zastanawiam się, po co ten nabożny ton.

Mi przeszkadza bardziej od czasu reklamy czekolady przed odcinkiem, bo ton byl dokladnie identyczny. Tyle, ze sam "schemat" wypowiadania sie toleruje. Z kolei karoliny anny nie bylam w stanie wysluchac, po filmie nie mialam pojecia o czym byl.

[Pusheen_]

Napisane przez PaulinciaKWC

Mi przeszkadza bardziej od czasu reklamy czekolady przed odcinkiem, bo ton byl dokladnie identyczny. Tyle, ze sam "schemat" wypowiadania sie toleruje. Z kolei karoliny anny nie bylam w stanie wysluchac, po filmie nie mialam pojecia o czym byl.

Ja w ogóle nie lubię Karoliny Anny. Drażni mnie głównie jej ekspresja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

Chyba jej brak sztuczny, monotonny ton, niewazne czy kogos porwali czy to reklama letyshops czy co ona tam reklamowala. Olga przynajmniej ma bardziej urozmaiconą intonacje, choc tak samo wyuczoną

[Rose969]

Ja bardzo lubię słuchać Olgi i jakoś tak wsłuchuje się w historię, że nie czuje tego czytania z kartki i nie przeszkadza mi to. Za to Justynę słucha mi się bardzo ciężko i momentami nie umiem się skupić. Jakoś mnie męczy. Mam wrażenie, jakby mówiła jednolicie, ale takim znudzonym tonem.
Zaczęłam słuchać o BTK u ciemno wszędzie i tu znów mam ogromny problem - bardzo przeszkadza mi głos i wymowa. Przebrnęłam tylko przez jeden odcinek.
Za to nie przeszkadza mi wada wymowy u Agi Rojek, co mnie dziwi, bo zazwyczaj mnie ta wada drażni. Karoliny Anny też ciężko mi się słucha. Całkiem lubię za to Kryminalne Historie, chcoiaz kiedyś nie przepadałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez PaulinciaKWC

Mi przeszkadza bardziej od czasu reklamy czekolady przed odcinkiem, bo ton byl dokladnie identyczny. Tyle, ze sam "schemat" wypowiadania sie toleruje. Z kolei karoliny anny nie bylam w stanie wysluchac, po filmie nie mialam pojecia o czym byl.

Nie, no dla mnie jest to żenujące i niesmaczne.
. najpierw ktoś szczebiocze o tym, jaka pyszna jest czekolada schogetten, potem opowiada o morderstwie 🤦

Zresztą Justyna Mazur miała jakiś odcinek o morderstwie na wstępie ktorego składała życzenia urodzinowe koleżance 🤦 potem chyba pod naporem krytyki usunęła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

Napisane przez Pusheen_

Ja w ogóle nie lubię Karoliny Anny. Drażni mnie głównie jej ekspresja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ona nie ma ekspresji. Jak dla mnie nadaje się do czytania wiadomości w TVP 🤦

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KathyLeonia]

Napisane przez Rose969

Ja bardzo lubię słuchać Olgi i jakoś tak wsłuchuje się w historię, że nie czuje tego czytania z kartki i nie przeszkadza mi to. Za to Justynę słucha mi się bardzo ciężko i momentami nie umiem się skupić. Jakoś mnie męczy. Mam wrażenie, jakby mówiła jednolicie, ale takim znudzonym tonem.
Zaczęłam słuchać o BTK u ciemno wszędzie i tu znów mam ogromny problem - bardzo przeszkadza mi głos i wymowa. Przebrnęłam tylko przez jeden odcinek.
Za to nie przeszkadza mi wada wymowy u Agi Rojek, co mnie dziwi, bo zazwyczaj mnie ta wada drażni. Karoliny Anny też ciężko mi się słucha. Całkiem lubię za to Kryminalne Historie, chcoiaz kiedyś nie przepadałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja przepadam za karoliną anną
ona fajnie to wszystko opowiada spokojnie bez jakiś emocji.
na tym to powinno polegać

[PaulinciaKWC]

Ale ona mowi jak robot. To nie jest naturalny spokojny ton.

[inezina]

Napisane przez khloe

Olga herring ma ciekawe sprawy, jest dobrze przygotowana.

Kurde, ale u niej mnie wkurza,że ona ewidentnie czyta z kartki, nie moduluje głosu,czasem mam wrażenie, że chce jak najszybciej przeczytać i odbebnić historię.

Ja lubię jak ktoś opowiada historie wiecie, przystopuje na chwilę, się zamyśli, nawet przejęzyczy. Dlatego lubię Justynę Mazur i Jaśmin oraz Zbrodnie Prowincjonalne.One jakby tworza te historię na bieżąco.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem czy znasz Ciemno wszędzie. Jak dla mnie nr 1 na polskim YT.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ale ona mowi jak robot. To nie jest naturalny spokojny ton.

Można mówić spokojnie, ale jej ton głosu jest zupełnie bez intonacji, bez akcentowania, bez emocji. Bez niczego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz