2019-08-12, 06:31 | #511 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-12, 07:22 | #512 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Nie, ma być przyjemność dla was obojga, ale musicie mieć podobne potrzeby. W tym związku tego nie ma, bo macie inne wizje. Jak tam seksuolog? Umowilas / umowiliscie się? Co sądzi o wizycie Twój narzeczony? |
|
2019-08-12, 10:51 | #513 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Jestem w szoku, że muszę takie rzeczy w ogóle pisać. Jak tam umawianie wizyty? Sent from my Redmi 5 Plus using Tapatalk
__________________
So much internet so little time. |
|
2019-08-12, 11:01 | #514 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Chodziło mi o to, że to brzmi troszeczkę tak jakbym była zobowiązana czuć coś innego niż czuję w czasie seksu, bo inaczej mój partner będzie niezadowolony. Ja akurat lubię seks i nie potrzebuję nasiłę czuć czegoś więcej. Jeżeli mam się męczyć i nie wiem jak eksperymentować tylko po tobie, żeby mieć ten orgazm bo inaczej mój mężczyzna coś traci, to to wcale dobrze nie brzmi. On nie musi się martwić o mój brak satysfakcji, bo ja właśnie jestem usatysfakcjonowana. To jemu czegoś brakuje, więc to dla niego szukamy rozwiązań
Na początku zdziwił go pomysł z seksuologiem jak mu zaproponowałam, żebyśmy może poszli razem. Ja też nie chcę zaczynać jakieś długiej terapii, chcę tylko pójść z partnerem żeby nam coś doradził. Bo tak ogólnie to ją nie mam potrzeby "naprawiania" siebie. Bardziej może chcę pomocy w wypracowaniu jakiegoś kompromisu. |
2019-08-12, 11:02 | #515 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-12, 11:57 | #516 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Romantyczny seks
Czyli najlepiej jakby partner dał spokoj, bo wymyśla? W końcu problemu nie ma.
To, ze nie mówi Ci wprost o tej frustracji, nie znaczy ze jej nie ma. Próbował już urozmaicać wcześniej jak pisałaś. |
2019-08-12, 12:06 | #517 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 132
|
Dot.: Romantyczny seks
Punainen
napisałaś coś takiego: Jeżeli po prostu cieszę się seksem w jego "normalnej" formie, i tylko tyle, to nie jestem dobrą kochanką. Zaskoczyło mnie to (że przy Twoim nastawieniu do seksu możesz się mieć za dobrą kochankę. Sorry ) No niestety. Raczej nie jesteś dobrą kochanką, gdyż: 1. Większość zachowań seksualnych uznawanych za mniej więcej normalne Ciebie odrzuca i nie chcesz o nich nawet słyszeć. Ot choćby niewinna minetka, nie mówiąc już o takich, o które prosi Twój facet. 2. Interpretujesz seks jako "coś za coś", i to jeszcze w negatywnym sensie (ja mu zrobię to samo, niech sobie zobaczy!) 3. Interpretujesz seks jako dominację zamiast oddawanie się i branie. Może chcesz mało brać, a więc i mało dajesz, bo obsesyjnie dążysz do równowagi. 4. Boisz się. Nie chcesz eksperymentów. Jesteś zamknięta, niczego nie chcesz zmieniać, bo TOBIE jest dobrze. 5. Pragniesz tylko czułości, a seks jest raczej dziki i pierwotny, więc ucinasz jakieś 80 procent jego spektrum. 6. Obsesyjnie chcesz w pełni kontrolować sytuację. I pewnie jeszcze parę punktów by się znalazło... Mało który mężczyzna uznałby Cię za dobrą kochankę, choć pewnie taki by się znalazł (ale chyba nie jest to Twój obecny chłopak). Dobra kochanka daje hojnie, nie liczy, bierze też pełnymi garściami, oddaje się, oddaje kontrolę, przejmuje kontrolę, nie boi się. Przepraszam za brutalność |
2019-08-12, 14:15 | #518 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Ja sobie zdaję sprawę z tego, że według dzisiejszych standardów nie jestem kochanką roku Nie uważam jednak, że seks koniecznie musi być pierwotny czy dziki. Ja przez większość życia w ogóle go w ten sposób nie odbierałam i nawet czytając o seksie, nigdy mi się taki nie wydawał. To jest więc raczej indywidualna kwestia.
Nie uważam też, że wszystkie popularne praktyki są normalne. Dla mnie wiązanie drugiej osoby normalne nie jest, strasznie dziwnie się czułam kiedy tak leżałam przywiązana do łóżka. To nie jest tak, że wszystkiego mu odmawiam. Robię mu tzw. loda bo mnie o to poprosił. A minetka mi potrzebna nie jest i nie robię mu krzywdy odmawiając jej. ---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ---------- Dominacja też nie jest punktem obowiązkowym w łóżku. Ja sama nie chcę nad nikim dominować. |
2019-08-12, 14:18 | #519 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Romantyczny seks
No OK, ale jest masa innych rzeczy nie związanych z dominacja. To raz.
Dwa - Twój narzeczony ma inne potrzeby niż Ty Trzy - nie masz orgazmu, ani sama ani z partnerem Cztery - nie widzisz problemu. Co wiec z tym zrobisz? |
2019-08-12, 14:19 | #520 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Romantyczny seks
Tobie w ogóle seks nie jest pobrzebny. No cóż, większości ludzi i zwierząt (do których należą również ludzie, z czym z jakiegoś powodu bardzo nie chcesz się pogodzic) jednak jest.
I jak coś, co robią zwierzęta i co bierze się z pierwotnych instynktów może nie być "dzikie". Za dużo komedii romantycznych. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-12, 14:24 | #521 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Romantyczny seks
Właśnie, bo to wykochanie może ale nie musi się z seksem łączyć. Potrzeba czułości, a zaspokojenia seksualnego to dwie rzeczy dla mnie.
|
2019-08-12, 14:27 | #522 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Seks jest mi potrzebny. Mam na niego ochotę i sama inicjuję. Nie wyobrażam sobie nie uprawiać seksu. Po prostu nie chcę minetki. To nie znaczy, że w ogóle nie chcę się kochać.
Wprowadam dla niego urozmaicenia. W ten sposób nad tym pracujemy. |
2019-08-12, 14:28 | #523 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Romantyczny seks
|
2019-08-12, 14:29 | #524 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Wykochanie nie musi ale może się łączyć z seksem. Dlaczego nie? Co jest złego w romantyzmie? Nic
---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ---------- Lubię penetrację. Lubię tor, w jaki sposób się czuję podczas seksu. Nie lubię wydziwiać (a i tak to momentami robię dla partnera). |
2019-08-12, 14:36 | #525 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Ale tak naprawdę tego nie chcesz, nie ekscytują Cię te urozmaicenia, nie masz przyjemności seksualnej (nie dochodzisz). Wiadomo, nie trzeba dochodzić za każdym razem, ale nie dojąc nigdy, nawet w czasie masturbacji, co jest najłatwiejsze - świadczy o problemach ze sfera seksualna i warto nad tym pracowac. A Ty masz już dość tego, co Ci proponuje narzeczony, w dodatku w sobie nie widzisz żadnego problemu. Ty jesteś sfrustrowana i on. On nie ma pełnego seksu, Ty źle się czujesz. Jakbyś mogłabyć „wykochana” bez penetracji to by Cię w pełni usatysfakcjonowało? Jeśli nie, co daje Ci penetracja, skoro nie czujesz jej, ergo nie potrzebujesz seksu( bo każdy rodzaj odrzucasz - oralny, waginalny bo Meh, analy), tylko pieszczot Coś z tych urozmaiceń Ci się podobało? Czy wybierzesz się do lekarza? Czemu nie chcesz terapii? ---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ---------- Cytat:
W początkowych postach mówiłaś, ze penetracja jest jak dotykanie językiem policzka - nic. Lubisz przytulanie i bliskość. Moza się przytulać nago. Romantyzm jest spoko. Ale u Ciebie nie ma namiętności w ogóle. Seksu i spełnienia seksualnego. Mogłabyś się przytulać, głaskać i szeptać i byłoby dla Ciebie super. Na razie zmieszasz się i odbębniasz coś, czego nie lubisz, zaraz to i ten romantyzm Ci zbrzydnie (tak to działa, miałam tak - wiem). |
||
2019-08-12, 14:49 | #526 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Nie mam może fizycznej przyjemności z seksu, ale psychiczną już tak, dlatego lubię się kochać. I czuję przyjemność seksualną przy pieszczotach łechtaczki, a prawie przy każdej grze wstępnej jest właśnie palcówka. Co do masturbacji, to sama sytuacja nie jest podniecająca, przez co ciężko mi się skoncentrować. Nie chcę oglądać porno a same opowiadania ciężko czytać w trakcie. Z resztą, chyba nawet tutaj jedna dziewczyna napisała, że jej dojscie zajęło kilka godzin. To nie brzmi jakby coś super przyjemnego.
Tak, takie urozmaicenia nie są zbyt fajne. Bycie związaną nie było przyjemne. Ale przeżyję, jeżeli jemu to ma sprawić radość. To nie jest coś takiego jak seks analny czy inne tego typu rzeczy, na które się nie zgodzę. Wiem, że wciąż będzie o mnie dbał, więc na takie małe ustępstwo mnie stać i nie stracę na tym. Jeżeli terapia miałaby polegać na otwirzeniu mnie właśnie na te wszystkie praktyki typu anal, dominacja i w ogóle, to nie chcę. Nie chcę robić takich rzeczy. Jezeli terapia pomoże nam dojść do jakiegoś porozumienia - to czemu nie. |
2019-08-12, 15:12 | #527 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Romantyczny seks
Ale - z reszta ktoś to napisał - na tym nie polega terapia. Terapia pomoże Ci się pozbyć tych rozpraszaczy przez które nie możesz dojść.
I rozwiązać impas z narzeczonym ---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ---------- W dodatku nie musisz iść w ten styl, możesz orzekać inicjatywę i sama zaproponować coś co dla Ciebie jest OK, ale jest po prostu bardziej dynamiczne, przejąć inicjatywę. |
2019-08-12, 15:27 | #528 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Romantyczny seks
Przede wszystkim w pierwszej kolejności seksuolog powinien zlecić ci szereg badań aby wykluczyć, że twoja anorgazmia ma podłoże fizjologiczne/anatomiczne. Jeżeli okaże się, że jesteś zdrowa to dopiero będziecie próbowali dojść skąd u ciebie blokada psychiczna. Dlatego partner do niczego ci u seksuologa nie jest potrzebny, bo wszystko wskazuje, że problem leży po twojej stronie.
---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ---------- Wręcz jego obecność jest niewskazana tam na początku, bo może ci być trudniej się otworzyć przy nim. |
2019-08-13, 13:29 | #529 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 075
|
Dot.: Romantyczny seks
Ponad 500 postów i zero progresu. Nie wiem skąd bierzesz przekonanie, że dawniej seks był inny? Kiedy dawniej? Jak spojrzeć w różne epoki to i anal i oral i wiązania i podduszania i wszystkie te atrakcje były. Wystarczy poczytać Appolinaire’a czy de Sade o Historii O czy Perle nie wspominając. Mam 40 lat, uwierz kiedy zaczynałam uprawiać seks te 20 parę lat temu to też to wszystko było (i super fajnie było to odkrywać po raz pierwszy z ukochaną osobą). Uwierz, nie było internetów to i może wrażenie było inne, ale ludzie tak samo uprawiali dziki, nieskrępowany seks.
Jak padło już wiele razy to że lubisz waniliowy seks nie jest problemem. To że nie lubisz analu to też nie problem. Problemem jest niedopasowanie seksualne i prędzej czy później dla któregoś z Was będzie to problemem. Kwestią jest czy będziesz to dalej wypierać czy zawalczysz. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Friday I'm in love |
2019-08-13, 15:00 | #530 | |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
2. A w drugą stronę? Ty panujesz nad sytuacją, nakazujesz, kontrolujesz, karzesz? Co do pytania, to u nas jest czasem delikatnie i tak jak napisałaś, czasem z "poniewieraniem" a czasem zaczyna się delikatnie a 40 min później jest już zupełnie inaczej. Wszystko zależy od dnia, pory, ochoty, zmęczenia. Ważne dla nas, że jest, że jest nam dobrze, że jesteśmy dla siebie nawzajem i staramy się oboje mieć partnera i jego potrzeby na pierwszym miejscu. |
|
2019-08-31, 11:19 | #531 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 48
|
Dot.: Romantyczny seks
Punainen ale jesteś nudna . Współczuję facetowi. Serio
|
2019-08-31, 11:24 | #532 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Romantyczny seks
Takie uwagi to zachowaj dla siebie. Nie każdy musi lubić seks analny czy sado-maso :/
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-31, 15:07 | #533 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 48
|
Dot.: Romantyczny seks
No nie chodzi o to. Ale to nie. Tamto nie
Najlepiej to sie przytulać i całować non stop. |
2019-08-31, 15:35 | #534 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
|
Dot.: Romantyczny seks
Autorko, jak tam sytuacja?
Zapisałaś się na wizytę?
__________________
So much internet so little time. |
2019-08-31, 22:20 | #535 |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Romantyczny seks
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87131480]Takie uwagi to zachowaj dla siebie. Nie każdy musi lubić seks analny czy sado-maso :/
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Akurat ja tutaj osobiście z zagubiona_88 się zgadzam bo napisała prawdę, która Autorkę postu najwyraźniej boli. Ponad chyba 500k postów i nic nowego. Nawet Autorka nie napisała kiedy i czy zamierza w ogóle wybrać się do lekarza, do seksuologa na wizytę. Owszem, nie każdy lubi seks analny czy sado-maso, ale prawda jest taka, że Autorka ma problem i nie stara się go rozwiązać wręcz przeciwnie. Mam wrażenie, iż uważa, że żadnego problemu nie ma. Dziwię się tylko jak jej facet JESZCZE i JAK DŁUGO (a sami wiemy jak długo) to wytrzymuje
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. Edytowane przez MsN Czas edycji: 2019-08-31 o 23:52 |
2019-09-01, 08:51 | #536 |
miss twin peaks
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 350
|
Dot.: Romantyczny seks
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87131480]Takie uwagi to zachowaj dla siebie. Nie każdy musi lubić seks analny czy sado-maso :/
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] No tak, bo do wyboru są tylko takie opcje Tok myślenia zbliżony do tego przedstawianego przez autorkę. Między głaskaniem się po plecach a seksem analnym i sado-maso jest jeszcze całe spektrum innych możliwości, just sayin. |
2019-09-01, 11:55 | #537 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-09-01, 12:22 | #538 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Jeżeli chęć uprawiania zwykłego seksu bez udziwnień sprawia, że jestem nudna to ok, niech będzie że jestem.
Otwieram się na niektóre rzeczy, ale szczerze, to nie widzę w nich nic fajnego. Nie ma nic przyjemnego w robieniu tego z zakrytymi oczami, w byciu związaną czy w ostrzejszym seksie oralnym. Wiem, bo ostatnio tego wszystkiego spróbowaliśmy. I nie, nie uważam że coś ze mną nie tak. Nie uważam, że muszę mieć jakiś fetysz żeby być normalną. Dlaczego seks bez tych wszystkich dodatków, gierek już nie jest wystarczający? Nie rozumiem. |
2019-09-01, 12:27 | #539 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ---------- Dla Ciebie udziwnieniem jest kilka szybszych ruchów... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ---------- Jak sytuacja Autorka? Coś się zmieniło? Byłaś u specjalisty? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2019-09-01, 12:32 | #540 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Przytulanie się to raczej standard podczas seksu
Zmieniło się trochę, próbowaliśmy nowych rzeczy, tak jak napisałam wyżej. Nie poszłam do seksuologa, bo przestałam czuć potrzebę. Nie uważam, że coś jest ze mną nie tak, nie trzeba mnie "naprawiać". |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:35.