|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2019-11-13, 22:56 | #4441 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Cytat:
Ja mam astmę na podłożu alergicznym i mogę posiedzieć w pomieszczeniu z kotem/ kotami, ale to tylko ostatnie może 10 lat. Przez lata nie mogłam, bo zwyczajnie zaczynałam się dusić Dodam, że koty uwielbiam i do czasu wyprowadzki z domu rodzinnego miałam cudne mruczace futro i zero alergii. Najlepiej zapytaj ta osobę. Sent from my SM-G930F using Tapatalk |
|
2019-11-13, 23:14 | #4442 | ||
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87328826]Problemy ze snem - senność lub bezsenność.
Problemy z wagą - w jedną i drugą stronę. Odczuwanie zimna i ciepła - w obie strony. To chyba takie podstawy podstawowych objawów. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Cytat:
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
||
2019-11-14, 01:41 | #4443 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9 218
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87330047]Nie skorygowały. Tzn widzę różnicę, bo dużo mniej wykrzywiam buty. Ale w sumie to już nie pamiętam, czy tak było od razu po zrezygnowaniu z wkładek, czy później, bo to było dawno, a starałam się sama stawiać tę stopę normalnie.
Nie chodzę już w nich, bo byłam w wieku jakoś gimnazjalnym no i po prostu już nie chciałam potem chodzić z wkładkami. Dalej stopa leci mi na zewnątrz, ale nie potrafię obiektywnie ocenić, czy tak samo, jak wcześniej. Chyba jednak mniej. Aczkolwiek wydaje mi się, że kiedyś obie stopy trochę odstawiałam, a teraz jedną stawiam chyba normalnie (tak serio musiałabym chyba mojej mamy zapytać, może ona pamięta, jak to było dokładnie) Ja ogólnie też mam wysokie podbicie, do tego krótszą nogę. Nie czarujmy się, jakieś wkładki nie sprawią, że będę miała obie nogi tej samej długości. Żeby było zabawnie, to jak byłam wtedy u ortopedy, to on nie zauważył, że mam jedna nogę krótszą. Dowiedziałam się dopiero jak chciałam iść do pracy i musiałam iść do lekarza medycyny pracy.[/QUOTE]Nie zgadzam się z tym, że wkładki nie zmienia długości. Jako dziecko miałam 15 cm krótsza noge. W toku leczenia zostało mi 1cm różnicy. I wkładka robi różnicę. Nie jest to wow, ale w perspektywie czasu kręgosłup się nie krzywi. Teraz chodzę b mało. Większość na wózku. No i czuję, że jak mam chodzić to z wkładka jest o niebo lepiej Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-14, 05:23 | #4444 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87329517]Pewnie.
Ja podaję jeszcze syropki z pelargonią albo czarnym bzem. Ale te Neosine to mój mąż namiętnie kupuje i łyka, ale on zawsze wykupuje wszystkie leki, jakie mu lekarka zapisuje, a potem to leży i się terminuje [/QUOTE]Jezu myślałam że tylko mój tak robi. Mam ochotę to zabić. Wydaje kupę kasy w aptece a potem to leży na blacie w kuchni. Nawet tego nie chowa tylko kładzie wszystko i zazwyczaj na tym się kończy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2019-11-14, 05:31 | #4445 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]:róża: Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
|
2019-11-14, 06:33 | #4446 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Do kogo udać się z częstymi bólami głowy? Neurolog?
Czy walka z rybikami jest skuteczna? Taka domowa, w sensie kupię chemię i będę je tępić..? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2019-11-14, 06:47 | #4447 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wro..w
Wiadomości: 26 721
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87329854]u mnie doktory zachwycają się wynikami. A ja źle się czuję.
I nie są w stanie zrozumieć że Hashi może współistnieć z czymś więcej. Czuję się jak hipochondryczka.[/QUOTE]A spróbuj sobie zrobić przeciwciała przeciwjądrowe ANA1 i ANA2. Może coś z nich wyniknie i okaże się jak u mnie, że spektrum objawów, szukanie trwało kilka lat a okazało się to choroba autoimmunologiczną. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ---------- [1=b86fbd8625d9b7713dc397c 4b023b1c18a236704_5f3b0c8 5ccdaa;87330050]Ja po swoich licznych przygodach ortopedycznych bardzo wysoko cenię dobrych fizjoterapeutów. Niejednokrotnie byli w stanie powiedzieć więcej niż lekarz ortopeda, zresztą mój lekarz prowadzący sam kiedyś przyznał, że fizjoterapeuci na wielu rzeczach znają się lepiej, bo taka jest specyfika ich pracy, ale ludzie często nie wierzą w to co daje porządna rehabilitacja czy terapia manualna. Lightangel powiedz mu, że fizjo to nie lekarz . No właśnie, problem ze stopą może wynikać z kręgosłupa. Mnie bolało kolano a okazało się - u fizjo, że problem tak na prawdę leży w biodrze. Polecam poszukać kogoś dobrego w temacie.[/QUOTE]Potwierdzam. Mnie reha bardziej pomogli od niejednego lekarza, choć dobry ortopeda i reumatolig pokierowali. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II |
2019-11-14, 06:49 | #4448 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Cytat:
Moja mama odczuwa skutki alergii 5 lat po zejściu kota. Pewnie trzeba by zrobić generalny remont aby całkiem pozbyć się sierści. |
|
2019-11-14, 06:56 | #4449 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wro..w
Wiadomości: 26 721
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Cytat:
Myślę, że musisz zacząć od lekarza rodzinnego. Bóle głowy mogą mieć różne podłoża. Może pomóc ortopeda, dobry fizykoterapeuta a może i neurolog. Niestety szukanie przyczyn bólu głowy jest męczące, długie, ale życzę powodzenia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II |
|
2019-11-14, 07:25 | #4450 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Jeśli nie chcesz to oczywiście nie odpowiadaj, ale tętniak kwalifikuje się do usunięcia? Pytam, bo mnie się tętniak kojarzył zawsze z nagłym bólem głowy i szybką hospitalizacją. Cytat:
Nadwagę mam to prawda, w dość krótkim czasie przybyło mi kilkanaście kilogramów, ale łączyłam to zawsze z pracą siedzącą i małą aktywnością fizyczną. A tu okazuje się, że jeszcze przed 30 dorobiłam się zestawu chorób jak emerytka. Mam nadzieję, że zdążyłam w porę i część tych nieprawidłowości jeszcze się cofnie. Mówię o początkach cukrzycy, bo po obciążeniu glukozą wynik po 2 godzinach miałam nieco ponad 200. Na czczo cukier idealny, co też mnie szokuje, bo przy różnych kontrolnych badaniach miałam zlecane tylko badanie na czczo. Wychodziło okej, a ja uspokojona żyłam sobie dalej w niewiedzy. Tak, pewne zmiany już poczyniłam, obym szła w dobrym kierunku. |
|
2019-11-14, 07:26 | #4451 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 453
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Cytat:
Gdy to niezbyt pomogło skierowala do neurologa, ten na prześwietlenie szyi i karku. Wyszedł mi brak lordozy szyjnej i lekkie skrzywienie kręgosłupa na tym odcinku. Wysłał też na eeg głowy na którum wyszły nieprawidłowe wyładowania. Przepisał silne leki przeciwbólowe i psychotropy które dzialaly na ból ale na przyczynę która była nie znana - wg neurologa mógł być od tego skrzywienia. Jeszcze przed wizytą u neurologa wyladowalam na SOR bo ból się nasilił, źle się czułam, ledwo doszłam do domu bo mi było słabo. Do tego drętwiała mi ręka. Pobrali krew do badań, zrobili tomografię ktòra nic nie wykazała. Zbadał mnie neurolog. Wyszly mnie znaczne braki elektrolitów, dostałam 3 kroplówki z różnosciami W międzyczasie z innych powodów (powiekszonego węzła na szyi braku objawow przeziębienia) wylądowałam najpierw u laryngologa potem na usg szyi i w rezultacie do endokrynologa bo usg wskazywało na stan zapalny tarczycy. Po miesiacu zazywania euthyroxu ból glowy zniknął i nie wrócił. Neurolog stwierdził że to przypadek, ale czy ja wiem? Może, a może nie Oczywiście diagnozował mnie też dr Google wg którego powinnam już nie żyć ....
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
|
2019-11-14, 07:54 | #4452 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 503
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Zależy co chcesz robić na siłowni. Jak po prostu trening siłowy to takie same mogą oblecieć i siłownię, i jogę. Jak cardio, to już niekoniecznie. Ja do cardio lubię nylon/poliamid, ale one nie są zbyt rozciągliwe, elastyczne. Tak już odruchowo takie wybieram, bo w poliestrowych często mam wrażenie, że się gotuję podczas cardio. Jakoś odechciało mi się szukać poliestra, w którym się nie gotuję
A bawełna odpada, bo miałabym mokry tyłek po 15 minutach a tu jeszcze 45 minut trenignu... Cytat:
Cukry jeszcze zrozumiałe, ale węglowodany? |
|
2019-11-14, 08:03 | #4453 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Cytat:
---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ---------- [1=de61b525ea9c27150559199 fef5a08ffa7ef4799_5e45e32 e63f12;87330718]Zależy co chcesz robić na siłowni. Jak po prostu trening siłowy to takie same mogą oblecieć i siłownię, i jogę. Jak cardio, to już niekoniecznie. Ja do cardio lubię nylon/poliamid, ale one nie są zbyt rozciągliwe, elastyczne. Tak już odruchowo takie wybieram, bo w poliestrowych często mam wrażenie, że się gotuję podczas cardio. Jakoś odechciało mi się szukać poliestra, w którym się nie gotuję A bawełna odpada, bo miałabym mokry tyłek po 15 minutach a tu jeszcze 45 minut trenignu... Dlaczego mniej węglowodanów? Kosztem czego? Tłuszczu? Białka? Cukry jeszcze zrozumiałe, ale węglowodany?[/QUOTE]Głównie trening siłowy, joga bardzo sporadycznie ale dzięki za podpowiedź
__________________
...
|
|
2019-11-14, 08:09 | #4454 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Cytat:
Cytat:
[1=de61b525ea9c27150559199 fef5a08ffa7ef4799_5e45e32 e63f12;87330718] Dlaczego mniej węglowodanów? Kosztem czego? Tłuszczu? Białka? Cukry jeszcze zrozumiałe, ale węglowodany?[/QUOTE] Jak ja odstawiłam w dużej mierze węgle, to miałam takie migreny, że myślałam, że umrę, naprawdę. Węglowodany są zdrowe i potrzebne w diecie |
||
2019-11-14, 08:16 | #4455 | ||
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 980
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Cytat:
Nie każdy się kwalifikuje od razu na stół operacyjny, zależy od położenia i wielkości tętniaki, podobno też od wieku pacjenta. Mój jest pod obserwacją, bo wielkościowo jest tak na granicy. Na razie nie rośnie. Nagły ból głowy to może być podczas pęknięcia tętniaka i wylewu krwi do mózgu. Szanse na przeżycie 50%. Szansę zwiększoną na tętniaka mają palaczki, kobiety właśnie częściej mają z tym problem i geny robią swoje. Cytat:
|
||
2019-11-14, 08:29 | #4456 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
1. Czy istnieje jakiś sposób, żeby szyby w samochodzie tak nie zamarzały? Przykrycie ich na noc coś by dało?
2. Wczoraj był deszcz, włączyłam wycieraczki i działały normalnie. Dzisiaj chciałam je włączyć i dupa, nie drgnęły ani o milimetr. Jak to jest możliwe, że się przez noc zje*ały? Nie są na pewno przymarznięte. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2019-11-14, 08:38 | #4457 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 503
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87330829]1. Czy istnieje jakiś sposób, żeby szyby w samochodzie tak nie zamarzały? Przykrycie ich na noc coś by dało?
2. Wczoraj był deszcz, włączyłam wycieraczki i działały normalnie. Dzisiaj chciałam je włączyć i dupa, nie drgnęły ani o milimetr. Jak to jest możliwe, że się przez noc zje*ały? Nie są na pewno przymarznięte. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] Jak nie przymarznięte to może mechanizm padł, elektryka. Ale to dość dziwne, nigdy mi się nie trafiło... Widzę, że niektórzy przykrywają sreberkiem. Ja bym się bała, że sreberko przymarznie do szyby Samam mam to szczęście, że mam garaż i z reguły nie muszę nigdzie zostawiać samochodu na dłużej, praca z domu lub w odległości rowerowo-pieszej. |
2019-11-14, 08:42 | #4458 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Cytat:
Rozumiem, trzymam kciuki, żeby pozostał w uśpieniu. [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87330829]1. Czy istnieje jakiś sposób, żeby szyby w samochodzie tak nie zamarzały? Przykrycie ich na noc coś by dało? 2. Wczoraj był deszcz, włączyłam wycieraczki i działały normalnie. Dzisiaj chciałam je włączyć i dupa, nie drgnęły ani o milimetr. Jak to jest możliwe, że się przez noc zje*ały? Nie są na pewno przymarznięte. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] Możesz kupić taką matę izolacyjną na przednią szybę. U mnie się sprawdza jak jest mróz. |
|
2019-11-14, 08:47 | #4459 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 422
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Podpowiecie coś na poprawę pamięci/skupienia? Ewentualnie z czym uderzać do lekarza (z jakimi argumentami), jeśli chałupniczo niewiele da się zdziałać?
To co się ostatnio dzieje z moim mężem przechodzi ludzkie pojęcie. Nie wykluczam, że może chodzić o przeciążenie pracą/informacjami/stres, no ale coś z tym zrobić trzeba... Klasyczne "idź na urlop i odpocznij" niestety samo w sobie nic nie daje. |
2019-11-14, 08:52 | #4460 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Co do lekow, to moj maz uzywa kropli i tabletek na alergie tylko, jak mu o tym przypomne
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2019-11-14, 08:58 | #4461 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 980
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Cytat:
Obecnie oboje używamy pudełeczek / dozowników do tabletek na każdy dzień. Jest mu łatwiej to ogarnąć. Fotka przykładowa, są też takie rozbudowane dla osób, które zażywają leki kilka razy dziennie. |
|
2019-11-14, 08:58 | #4462 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 766
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87330829]1. Czy istnieje jakiś sposób, żeby szyby w samochodzie tak nie zamarzały? Przykrycie ich na noc coś by dało?
2. Wczoraj był deszcz, włączyłam wycieraczki i działały normalnie. Dzisiaj chciałam je włączyć i dupa, nie drgnęły ani o milimetr. Jak to jest możliwe, że się przez noc zje*ały? Nie są na pewno przymarznięte. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]1. Ja przykrywam folią (tą samą co w lato przeciw słońcu). Jeszcze nie przymarzła. Co roku kupuje nową, bo się zużywa. 2. Mógł paść silniczek. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-14, 09:02 | #4463 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2019-11-14, 09:04 | #4464 | |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87330829]1. Czy istnieje jakiś sposób, żeby szyby w samochodzie tak nie zamarzały? Przykrycie ich na noc coś by dało?
2. Wczoraj był deszcz, włączyłam wycieraczki i działały normalnie. Dzisiaj chciałam je włączyć i dupa, nie drgnęły ani o milimetr. Jak to jest możliwe, że się przez noc zje*ały? Nie są na pewno przymarznięte. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Js przykrywam właśnie ta matą, albo starym kocem Jak nie przykrywam z jakichś powodów, to wtedy wycieraczki odginam, że nie dotykają szyby, żeby mi się nie przymarzły. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
|
2019-11-14, 09:08 | #4465 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Cytat:
__________________
|
|
2019-11-14, 09:16 | #4466 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 587
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-11-14, 09:20 | #4467 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 503
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
[1=c27114ece7e97a9e5dae0be d5be495ab318e4b93_5e17be8 29368c;87330893]Podpowiecie coś na poprawę pamięci/skupienia? Ewentualnie z czym uderzać do lekarza (z jakimi argumentami), jeśli chałupniczo niewiele da się zdziałać?
To co się ostatnio dzieje z moim mężem przechodzi ludzkie pojęcie. Nie wykluczam, że może chodzić o przeciążenie pracą/informacjami/stres, no ale coś z tym zrobić trzeba... Klasyczne "idź na urlop i odpocznij" niestety samo w sobie nic nie daje. [/QUOTE] Jeśli to stres, to raczej nie ma magicznych tabletek, które ten stres usuną. Mnie pomagają treningi cardio - jakoś tak resetują mi umysł, zmniejszają stres (no nie że do zera, jak jest się czym stresować to nagle nie stanę się beztroska od jazdy na rowerze), dodają energii. Ale jak ćwiczę na pusty żołądek lub nie zjem czegoś po treningu, to też mam głowę gdzieś wysoko w chmurach, jestem rozkojarzona - typowa ja jak jestem głodna i nie wiem tego, że jestem głodna Treningi siłowe jakoś aż tak pozytywnie na mnie nie wpływają. Tzn. pozytywnie na mięśnie, pewnie, ale nie na nastrój. Jak większy stres to może terapia? U psychologa, psychoterapeuty. |
2019-11-14, 09:21 | #4468 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
[1=4ac7eae5f92dfa622d89f02 4e559f952d8de277a_657b977 4600aa;87331051]Ja walczę z tym dziadostwem od 4 miesięcy (sposoby domowe, 2 dezynsekcje 'profesjonalne') i nic na dłuższą metę nie działa. Zawsze wracają. Już mnie krew powoli zalewa
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Ja przestałam z nimi walczyć i je ignoruję. Na początku mnie brzydziły strasznie, ale jakoś się do nich przyzwyczaiłam i nie robią już na mnie wrażenia. Ale też nie mam ich dużo - widuję z 1-2 kilka razy w miesiącu. Jak miałam pułapki, żeby wiedzieć, czy dużo ich jest, to złapały się pojedyncze sztuki - ale też nie raz widziałam, że rybik sobie biegał wokół pułapki i ona go w ogóle nie wabiła. |
2019-11-14, 09:25 | #4469 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 503
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Oj miałam rybiki w bloku jak wynajmowałam moje poprzednie mieszkanie. Nawet jak coś było skuteczne na kilka tygodni, to i tak wracały. Ale one były w całym bloku - widziałam na klatce schodowej, w garażu podziemnym. Pewnie trzeba by dobrze zabezpieczyć przestrzeń przy rurach, kratki wentylacyjne, etc.
|
2019-11-14, 09:28 | #4470 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Ja pamiętam, jak na biologii w liceum nauczycielka mówiła, że rybiki są nawet w najczystszych domach.
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:49.